Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Liu CAs 12:35
 » mravel 12:35
 » Sherif 12:28
 » zibi13 12:27
 » ulan 12:26
 » PiotrexP 12:15
 » rainy 12:12
 » Wolf 12:10
 » metacom 12:08
 » rooter666 12:06
 » Chrisu 12:06
 » Holyboy 11:58
 » Robek 11:57
 » Magnus 11:50
 » NimnuL 11:44
 » fuzjon 11:41
 » Kenny 11:38
 » emigrus 11:21
 » myszon 11:20
 » ngP 11:11

 Dzisiaj przeczytano
 36900 postów,
 wczoraj 25433

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Prawo drogowe - motor wyprzedzajacy miedzy autami , pachura 9/08/10 11:35
Czesc,

Jedziesz sobie autem jednokierunkowa dwupasmowka. Przy zmienianiu pasa oczywiscie spogladasz w lusterko, no ale czasem dryfujesz minimalnie na boki w ramach wlasnego pasa. Co jesli wtedy probuje Cie wyprzedzic motor, jadac po linii przerywanej ? Pare razy zdarzylo mi sie cos takiego w tunelach podziemnych, fuksem uniknalem kraksy. Czy wina spada wowczas na motocykliste, ktory - koniec koncow - wyprzedza niezgodnie z prawem, przeciskajac sie miedzy dwoma autami ?

I druga sytuacja, juz bez motora: jednokierunkowa trzypasmowka, jada dwa auta zewnetrznymi pasami, w tej samej chwili decyduja sie zjechac na srodkowy pas, TRACH. Czyja wina ?

Dzieki !

  1. ad 2. , Dabrow 9/08/10 11:37
    wina tego któremu udowodnisz że jako drugi zasygnalizował i zaczął manewr zmiany pasa. Chyba że chodzi Ci o czystą hipotetyczną akcję, że obaj kierowcy mają 100% synchronizacji... To nie wiem - ale zgaduję, że podobnie jak na równorzędnym skrzyżowaniu?

    !!!!!TO JEST SPARTA!!!
    !Tu się nic nie zmienia!
    ------dabrow.com------

    1. Ten z prawego pasa , rzymo 9/08/10 11:46
      ma pierwszeństwo - bo ten z lewego ma go po prawej stronie. Głównie taką interpretację spotykam :)

      Odnośnie 1 - stawiam na winę kierowcy samochodu. Analogia do pieszego przechodzącego na czerwonym - mimo że łamie on przepis, to nie można go potrącić :)
      Poza tym dlaczego motocyklista wyprzedzający na tym samym pasie czy jadący po linii przerywanej łamie prawo? Przecież kodeks mu tego nie zabrania, jeśli jest spełnione: "uczestnik ruchu może wyprzedzać prawą stroną, jeśli porusza się w terenie zabudowanym drogą o dwóch pasach w jednym kierunku, i poza miastem, jeśli jedzie drogą o trzech pasach w jednym kierunku".

      ... ITX ...

      1. nie do końca... , yeger 9/08/10 12:21
        ...przy wyprzedzaniu należy zachować szczególną ostrożność, a wyprzedzanie między dwoma samochodami po linii tego warunku nie spełnia.

        Analogia z pieszym też nie jest dobra, bo jest coś takiego jak wtargnięcie i wtedy kierowca nie jest winny.

        A przy zmianie pasa pierwszeństwo ma ten z prawego

        Ludzie byli sobie kiedyś bliżsi, broń
        nie niosła tak daleko

        1. Owszem, , rzymo 9/08/10 12:39
          ale kierowca pojazdu wyprzedzanego też ma zachować ostrożność a nie gwałtownie odbić w lewo/prawo o pół metra (bo np. studzienka), bez upewniania się czy nic go nie wyprzedza.

          ... ITX ...

          1. Motocyklista ma prawo jechać między dwoma autami? , stas 9/08/10 13:01
            http://serwisy.gazeta.pl/...SCY_SIE_ZMIESCIMY.html

            Wynika, że motocyklista ma prawo wyprzedzać między samochodami.
            Kierowca samochodu wyprzedzając motocykl (rower) musi zachować bezpieczną odległość min. 1m, natomiast motocyklista zobowiązany jest zachować bezpieczną odległość.

            1. Super. , Bitboy_ 9/08/10 13:05
              Dzięki za link, już wysyłam znajomym i zainteresowanym w ramach dowodów na poparcie swojej racji :)
              Takiego czegoś potrzebowałem, teraz wszystko jest jasne :)
              Już słyszę protesty kierowców 4 kółek.. od razu mam dla nich dobrą radę - kupcie motocykle ;)

              9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
              Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
              ,FraDesION660P

              1. sprawdza się to w tunelu , bajbusek 9/08/10 13:09
                gdzie w prawie o ruchu drogowym jest zapis: zakaz wyprzedzania na wiaduktach, mostach oraz w tunelach :)

                1. Nie wiem, co chciałeś napisać, ale w prawie o ruchu drogowym, , Tiamat 9/08/10 21:36
                  potocznie zwanym kodeksem, jest zakaz ZAWRACANIA i COFANIA w tych miejscach. Wyprzedzać można (o ile nie jest to zabronione w inny sposób oczywiście).
                  A swoją drogą, to czy jest jakiś znak oznaczający most? Bo te mosty teraz takie, że niekoniecznie wiadomo, czy to już most, czy jeszcze nasyp. Takim na przykład mostem w Wyszogrodzie to się śmiga jak po zwykłej drodze, no i gdzie on się kończy a gdzie zaczyna? .. nie to co stary most drewniany .. ;)

                  Za to szukając po pord znalazłem ciekawostkę. Czy motocykliści wiedzą, że pijanego mogą wieźć tylko w bocznym wózku, a nie jako pasażera za sobą?

                  -+- TmT ---
                  Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
                  binarny, drudzy nie.

                  1. zawracania lub cofania , bajbusek 10/08/10 09:15
                    masz rację ... swoją drogą na większości wiaduktów i tuneli są znaki zakazujące wyprzedzania i stąd moja "pomroczność"

              2. i jeszcze jedna dygresja , bajbusek 9/08/10 13:12
                coś około 10 metrów od każdego skrzyżowania jest linia ciągła, która obowiązuje także motocyklistów - tak więc jeżdżąc zgodnie z prawem powinieneś przeciskać się motorem tylko do ciągłej - nie widziałem takiego motocyklisty, każdy pcha się na chama na pierwszego przed światłami = łamie prawo.

                1. no właśnie - a też nie widziałem takiego , Matti_2 9/08/10 13:18
                  każdy się pcha do świateł. Poza tym jakoś nie widzę, żeby motocykliści używali kierunkowskazów - a powinni przy każdej zmianie pasa.

                  1. A widzisz, szkoda że generalizujesz. , Bitboy_ 9/08/10 13:41
                    Bo ja używam kierunków, w mieście też co jest zresztą strasznie uciążliwe, czasem się zapomnę, ale w 98% przypadków - sygnalizuję każdy manewr, czasem częściej niż kiedy jadę samochodem, choć to o wiele trudniejsze na motocyklu.
                    Tak samo nie cisnę się kiedy jest za mało miejsca, poruszam się zgodnie z prawem.
                    Zazdrość pali kiedy musisz stać a oni nie?
                    ..pewnie tak :)

                    9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                    Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                    ,FraDesION660P

                    1. ale mam święty spokój z piaskiem na zakrętach. , fiskomp 9/08/10 14:13
                      I nie musze szorować własnymi 4 literami po poboczach, rowach i tym podobnych. A za świece na starcie ze świateł, bym odbierał uprawnienia.

                    2. no baaa, pewnie, że zazdrość, , Matti_2 9/08/10 14:36
                      ale tylko gdy to robią w zgodzie z przepisami, a takiego przypadku nie widziałem:) Więc nie zazdrość, a raczej myśl: "Kolejny debil".

                      1. Najgorsi są debile na motocyklach , Remek 9/08/10 15:35
                        Co sobie po nocy gonitwy urządzają z rykiem silników. Wlepiałbym z 1000 kary i byłby spokój.

                        1. Dla mnie to , Bitboy_ 9/08/10 16:07
                          wspaniała muzyka, co prawda trudno przy niej zasnąć, ale jednak muzyka.
                          Może wyjdź z domu, zagadaj z chłopakami, może to dobrzy kolesie są, i się dogadacie jakoś?
                          Choć prawdę mówiąc też miał bym obiekcję gdyby mi ktoś ze sportowym tłumikiem jeździł pod domem w kółko.
                          Rozumiem że przeszkadza Ci hałas?
                          Ja mam seryjny tłumik - zostawiłem właśnie dlatego że poruszam się w nie wielkim mieście, ale jednak mam świadomość że może to komuś przeszkadzać, i wolę mieć cięższy ale cichy tłumiorek :)

                          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                          ,FraDesION660P

                          1. masz ? Wydawało mi się, że pisałeś, że rozkminileś dwukółkę ;) , fiskomp 9/08/10 17:22
                            Coś się też połamałeś ? O jednego jazgota na drodze mniej. Życzę powrotu do zdrowia.

                            1. Mam :) , Bitboy_ 9/08/10 17:33
                              Tobie sie wydawało że się motorek zdezintegrował czy jak?
                              Ja wiem że plastiki lampy i tak dalej swoje kosztują, ale to nie znaczy że motorek przestał istnieć hahah :D

                              9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                              Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                              ,FraDesION660P

                2. ok masz rację , Bitboy_ 9/08/10 13:19
                  ale generalnie mam luźnie podejście do naszego prawa drogowego.. więc artykuł traktuję jako dowód, ale nie wyczerpuje on wszystkich sytuacji które motocykliści prowokują.
                  Dla mnie to normalne że staję sobie na przedzie, co mnie obchodzi ciągła? Nie zmieniam pasa, po prostu mijam stojące samochody :)
                  Poza tym to mało istotne, bo tak się robi i to jest normalne, więc nawet gdyby przepisy tego zabraniały i tak nikt by sobie z tego nic nie robił ;)

                  9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                  Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                  ,FraDesION660P

                  1. jeżeli tak wszyscy motocykliści myślą , bajbusek 9/08/10 13:22
                    to gratuluję :)

                    Trafisz na mnie na drodze to Ci wytłumaczę co jest normalne... ;)

                    1. ciekawe , lathander 9/08/10 13:31
                      czy kierowcy samochodów ani razu nie przejeżdżali linii ciągłej, nie wciskali się na chama, a przede wszystkim: używali kierunkowskazów w każdej sytuacji tego wymagającej, nie używali tel komórkowych w trakcie jazdy, nie jeździli środkiem 2 pasmowej drogi. przepisy są dla wszystkich ale kierowcy samochodów swoich błędów nie widza...

                      Greetings from Earth

                      1. hahahaah , bajbusek 9/08/10 13:34
                        pokaż mi kierowcę przeciskającego się samochodem w korku do skrzyżowania...

                        Piszesz, że kierowcy 4 kółek są niekulturalni i nie przestrzegają przepisów - TAK, masz rację ...

                        Tacy sami są kierowcy jednośladów - i to właśnie oni uważają się za nauczycieli i mistrzów na drodze a to nieprawda !

                        1. my? , Bitboy_ 9/08/10 13:38
                          motocykliści - nauczycielami? sensei?
                          hahahah, a to dobre ^^
                          Naprawdę poznałeś oszołomów :D
                          Kierowca jak kierowca, jeden wart drugiego, czy to istotne czy jadę dwoma czy 4 kołami ?

                          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                          ,FraDesION660P

                        2. jak narazie , lathander 9/08/10 13:38
                          to ty próbujesz nauczyć nas kierowców jednośladów jak jeździć. trzymasz się najmniej szkodliwego procederu motocyklisty i robisz z tego bóg wie co, a moim zdaniem niebezpieczniejsze jest wjeżdżanie na skrzyżowanie gadając przez telefon i nie włączając kierunkowskazu.

                          Greetings from Earth

                      2. cóz moge powiedzieć tylko o sobie , okobar 9/08/10 15:00
                        prowadząc samochód nie używam komórki, zawsze używam kierunkowskazu przy zmianie pasów, nigdy nie przejeżdżam linii ciągłej, nie jeżdżę środkiem dwupasmówki itp., ponadto staram się widzieć swoje błędy

                        prawko mam od 1997, jeżdżę codziennie, nigdy nie miałem stłuczki/wypadku/kolizji, żadnych otarć czy tym podobnych. 3 mandaty w życiu - wszystkie za przekroczenia prędkości - zazwyczaj o 10-15 km wiecej niż limit był :P

                        wiem wiem, pewnie w myślach motocyklistów tacy kierowcy nie istnieją... a jednak istnieję :P

                        AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
                        GF 7600 GS, M2N4 SLI
                        Win XP SP3

                        1. Heh :-) Stary, potrzebuję namiar na twojego dilera! , Fl@sh 9/08/10 15:48
                          Poza predkoscia radze sobie z przepisami kodeksu ale jesli mialbym sie poruszac 100% zgodnie z obowiazujacymi zasadami, musialbym soliiidnie uspokoic serce jakimis medykamentami :-) Licze na ciebie! Czy to sie uda?... przekonamy sie w nastepnym odcinku ;-)

                          Sprzedam drewno pod każdą
                          postacią ;-) GG: 687866

                          1. to mojego pwenie też... , Chrisu 9/08/10 23:07
                            dzięki temu że przestrzegam przepisów mam jeszcze kontakt z boardem....

                            /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                  2. a tak w ogóle to co , bajbusek 9/08/10 13:27
                    Cię obchodzą jakieś światła, przejścia dla pieszych i znaki STOP ?

                    Nerki są OK, jak zdrówko (poza nogą) ?

                    Uświadomię Cię: przepisy są po to aby je respektować. Jeżeli są głupie to trzeba zmienić.

                    Moim zdaniem ciągła przed skrzyżowaniem jest właśnie po to aby nie stwarzać groźnych sytuacji w wyjątkowo niebezpiecznym miejscu jakim jest skrzyżowanie. Zmuszasz w ten sposób innych uczestników drogi do zwracania uwagi na Ciebie zamiast obserwowania skrzyżowania - i za to nie lubię motocyklistów. Piszecie, że kierowcy 4 kół są niekulturalni. Nauczcie nas swoją kulturą jak się zachowywać na drodze to pogadamy. Te naklejki - motocykle są wszędzie - powinniście zastąpić naklejkami - samochody są wszędzie - bo jak na razie zauważyłem, że to motocykliści "nie zauważają" samochodów pchając się pasem naprzeciwko i zmuszając do ustępowania miejsca w korku - to jest kultura ?
                    LOL

                    1. Z miłą częcią , Bitboy_ 9/08/10 13:36
                      pozbawię Cie lusterka wstecznego, w razie konfliktu na drodze ;)
                      Przejścia rozumiem, bo można kogoś rozjechać - trzeba uważać, i tak też czynię..
                      Znak Stopu to też inny temat.
                      Ale ciągła co mi przeszkadza kiedy mijam samochody nie przekraczając pasa?
                      Zazwyczaj przed światłami pasy są na tyle szerokie że bez ŻADNEGO problemu można się zmieścić.
                      Nie zmuszam nikogo do zwracania uwagi na mnie, nie musi na mnie uważać, jeden z drugim niech się patrzy na drogę, zanim on puści sprzęgło to ja już będę opuszczać skrzyżowanie !
                      Widocznie masz jakieś przykre doświadczenia z motocyklistami, bo nie wiem o co Tobie chodzi..

                      Marna próba szydzenia z mojego podejścia, oj marna :)
                      Nerki ok, noga się zrosła, zdrówko super, jeszcze jakieś pytania ?
                      Ahh..

                      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                      ,FraDesION660P

                      1. kontynuując chęć do ujmowania masy pojazdu , Dabrow 9/08/10 13:47
                        to umówimy się w trójkę - Ty śmigniesz Bajbuskowi lusterko - ja nadjadę terenówką z naprzeciwka - na styk... Ciekawe kto się zaśmieje? (-;

                        !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                        !Tu się nic nie zmienia!
                        ------dabrow.com------

                        1. hmmmm , Bitboy_ 9/08/10 13:52
                          raczej wolał bym tego nie sprawdzać, ale skoro bajbusek tak do mnie, to nie będę mu dłużny.
                          Łokciem pociągnę i będzie musiał kleić jak taki cwaniak, że będzie pokazywał co jest normalne.. ;]

                          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                          ,FraDesION660P

                          1. ja też , Dabrow 9/08/10 14:31
                            poziom abstraktu zupełnie niepotrzebny był... Szanowanie ma być z obu stron, i zdroworozsądkowe myślenie też.

                            !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                            !Tu się nic nie zmienia!
                            ------dabrow.com------

                      2. w dupie z lusterkiem , bajbusek 9/08/10 14:08
                        pomyśl o swoim kręgosłupie gdy tona sto przy 60 km/h zmieni pas w tym samym momencie gdy będziesz mi urywał lusterko :/

                        Zrobią mi z Twojego O/C a kto zrobi Ciebie i za co ? W najlepszym wypadku wylądujesz jako warzywo na wózku i słomka stanie się Twoim drugim ja :(

                        Daj luz. Dla mnie kierowca jest kierowca i mam gdzieś czy na 2, 4 czy 18 kółkach. Swoją drogą to mnie zastanawia bo ja zawsze największy szacunek miałem do tych na 18 kółkach - pewnie przez Gumową Kaczkę albo Mistrza Kierownicy ;)

                        I nie mam nic przeciwko zjeżdżaniu jednośladom w korku (parę razy mnie strąbiono za to, jak widać zazdrość jest) - ja i tak nie przyspieszę a ktoś sobie bezpiecznie do domu wróci.

                        Motocykla nie kupię bo na 100% zaliczał będę się do tej drugiej grupy motonitów do której nie chcę zaliczać Ciebie ;)

                        1. tak btw 18 kół , Matti_2 9/08/10 14:46
                          niby w Polsce mogą śmigać max. 70km/h. Znasz takiego? Bo co rusz widzę TIRa, to ciągnie 80-90km/h. I to słynne wyprzedzanie się na autostradach lub eskach - jedzie taki 2km/h szybciej niż TIR przed nim, to musi go wyprzedzić - co z tego, że zajmuje mu to 25 minut i osobówki czekają za nim - ON musi! Dla mnie to najgorsza kategoria kierowców - łamią permanentnie przepisy i mają wszystkich gdzieś.

                          1. Ty jako kierowca , bajbusek 9/08/10 15:22
                            jesteś dla nich niezauważalnym epizodem - to tak jakby leniwcowi sokół śmignął koło nosa ... on nawet uwagi nie zwrócił, że sokołowi trajektoria lotu zmienił :)

                            Wybacz ale nie wiedziałem, że w Polsce TIRy nie mogą poruszać się szybciej niż 70 km/h - byłem przekonany, że to 90 km/h ... szybciej jadących nie zauważyłem. Co do wyprzedzania TIRów przez inne TIRy - z reguły kierowcy tak dużych aut ustawiają tempomat i jadą bardzo równo przez całą drogę (często nawet fotoradary olewają co mi się nie podoba) i dla nich 3 km/h w przeciągu 48 godzin to jest 144 km więcej w trasie. Podejrzewam, że mają teraz monitoring GPS więc pilnują wszystkich parametrów przejazdu łącznie z czasem, trasą i prędkością. Ale ja się nie znam bo nigdy taką ciężarówką nie jeździłem choć osobiście często spotykam się z przyjaznymi gestami jak zjeżdżanie na pobocze, informowanie mnie kierunkowskazem czy jest bezpiecznie do wyprzedzania czy też zjeżdżanie gdy wpakuję się na trzeciego (rzadko ale się zdarza - nie jestem kierowcą idealnym), bez zbędnego trąbienia, straszenia i "mrygania" światłami. Spotykam też czarne owce ale to jak odsetek pedofili w habicie ;)

                            1. Tirowcy to Długo gadać o ich zadufaniu w sobie i królowaniu na drogach , Thadeus 9/08/10 20:29
                              Moim zdaniem powinni podróżować na lawetach kolejowych .. Środowisko było by czystsze etc..

                              ...

                              1. ciekawe, ja mam zgola odmienne doswiadczenia z tirowcami , Kenny 9/08/10 20:52
                                moge wrecz rzec, w 100% pozytywne. W przeciwienstwie do idiotow w osobowkach prujacych i wyprzedzajacych na oslep, nie patrzacych w lusterka, nie potrafiacych uzywac swiatel w nocy...

                                .:Pozdrowienia:.

                                1. Ja miałem nawet watpliwośći , Thadeus 9/08/10 21:47
                                  gdy jechałem PKS i wdziałem co ci idioci robią na drodze. Człowiekowi odechciewa się po tym jak widzi co ci "królowie kazachstańskich szos" robią już nawet w w dużym autobusie kursowym a nie wspominając o małym samochodzie.

                                  Kumpela dojeżdżająca z trzebnicy ma codziennie takie historie do opowiedzenia ze hoho.

                                  ...

                                2. a z jakiej bajki oni byli? , Chrisu 9/08/10 23:10
                                  bo ja średnio 2x w tygodniu mam z nimi sytuacje gdzuie z powodu ich wymuszeń muszę "uciekać" przed nimi...

                                  /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                                3. hmmm , Matti_2 10/08/10 08:24
                                  "Prędkość dopuszczalna poza obszarem zabudowanym, wynosi w przypadku:
                                  2) zespołu pojazdów lub pojazdu niewymienionego w pkt 1 (pow. 3,5t):
                                  a) na autostradzie, drodze ekspresowej lub drodze dwujezdniowej co najmniej o dwóch pasach przeznaczonych dla każdego kierunku ruchu - 80 km/h,
                                  b) na pozostałych drogach - 70 km/h."
                                  Widziałeś kiedyś TIRa, który tyle jedzie po gierkówce albo DK8?

                  3. nie obraź się , Dabrow 9/08/10 13:45
                    ale po prostu przykro czytać - o Twym wdupiemaniuprawa.

                    !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                    !Tu się nic nie zmienia!
                    ------dabrow.com------

                    1. nie obraże się , Bitboy_ 9/08/10 13:47
                      A mnie przykro że Tobie przykro :(
                      Takie życie, można by powiedzieć..

                      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                      ,FraDesION660P

  2. hmm , 123er 9/08/10 11:52
    ad1 w tunelu to sprawa oczywista więc pozostawiam bez komentarza, jeśli wyprzedza cię jadąc po twoim pasie i dojdzie do kolizji to jest jego wina.
    ad2 pierwszeństwo ma zmieniający pas z prawego na lewy

    E7300@3,6GHz,ABIT AB9,OCZ
    2GB@900,seagate320GB+80GB,
    WD640GB,F3 1TB,MSI 9600GT,Audigy2ZS

    1. @ad2 , wukillah 9/08/10 17:24
      Ale tylko,jeśli z lewego zjeżdża na prawy.

      just d'oh it!

  3. ad2 , celt 9/08/10 13:23
    "I druga sytuacja, juz bez motora: jednokierunkowa trzypasmowka, jada dwa auta zewnetrznymi pasami, w tej samej chwili decyduja sie zjechac na srodkowy pas, TRACH. Czyja wina ?"

    Prawo jazdy robiles? :>

    Everything should be made as simple as
    possible, but no simpler

  4. to wakacje sie nie udaly? , MayheM 9/08/10 13:28
    ;) lol

  5. Nie uwierzycie, jakiego idiotę widziałem na motorze. , wukillah 9/08/10 17:26
    Jechał szlifierką 50km/h w zabudowanym, środkiem swojego pasa ruchu i nie próbował
    wyprzedzać. Gdzie się taki rodzynek uchował? Najdziwniejsze, że miał polską rejestrację.

    just d'oh it!

    1. ja tak , Bitboy_ 9/08/10 17:32
      śmigam :)
      A przynajmniej śmigałem..

      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
      ,FraDesION660P

      1. tak tak, pamietamy Twoje problemy z niedoborem wapnia , Dhoine 10/08/10 10:28
        http://twojepc.pl/...iwum.php?r=2010&id=148015

        Jedziesz spokojnie, srodkiem drogi i nagle TRACH - kosci pekaja...

        1. co ma piernik do wiatraka? , Bitboy_ 10/08/10 10:46
          ale pokazałeś :D
          kiss my ass stary, nic o mnie nie wiesz, to że złamałem nogę jadąc to inna historia.
          W ruchu miejskim poruszam się w sposób normalny - jak samochodem.

          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
          ,FraDesION660P

    2. moze tylko , lathander 9/08/10 18:56
      po plastikach przypominał szlifierkę, a w środku drzemał silnik od skutera ;)

      Greetings from Earth

  6. NO to tak , Thadeus 9/08/10 20:39
    AD.1 wina motocyklisty, nie może sobie bezkarnie jezdzić po pasach nie sygnalizując nie wspominając o ciągłych. I jeszcze jak się ma niby tłumaczyć "chciałem wyprzedzić tego złoma co mi zawadzał a że nie zmieniałem pasa to co miałem sygnalizować." Zasygnalizuje taki idiota jeden z drugim chęć wyprzedzenia w we wstecznym to nie zdziwił bym się gdyby kierowca nawet puścił go ustępując mu część pasa.

    AD.2 Pierwszeństwo ma ten samochód znajdujący się po prawej na wielopasmowej podczas gdy obydwaj chcą zmienić pas na ten sam. Tego uczą na pierwszych zajęciach w szkole jazdy.

    Druga sprawa najpierw sygnalizujemy, lusterko myk za ramię czy czysto w martwym polu i zmieniamy pas. Ni odwrotnie jak to niekiedy robią magicy. Gdy robisz to prawidłowo nie ma wątpliwości i nie ma szans nie zauważenia samochodu.

    A co do Moto idiotów w kaskach na kosiarkach, którym się wydaje że są królami drogi i wszystko im się należy to wszyscy z nich prędzej czy później skończą ze słomką w dupie i drugą w gardle.

    ...

    1. Problem w tym... , pachura 9/08/10 21:24
      ...że jak jadę drogą jednokierunkową to rzadko patrzę w lusterko czy czasem nie jedzie za mną motocyklista... bo skoro np. omijając dziurę w asfalcie mieszczę się całkowicie w swoim pasie, po co mam to robić ?

    2. re AD1 , Tiamat 9/08/10 21:45
      Niestety, ale po (przyznaję, że szybkim) przejrzeniu PoRD byłbym skłonny uznać tłumaczenie "chciałem wyprzedzić tego złoma co mi zawadzał a że nie zmieniałem pasa to co miałem sygnalizować."

      Nie widzę nakazu sygnalizowania kierunkowskazem zamiaru wyprzedzania, jeśli nie zmienia się pasa ruchu. Jeśli zmienia pas to tak. Czasem pasy są na tyle szerokie, że może jechać po tym samym pasie, co samochód.
      Nie widzę też nakazu zmiany pasa ruchu przy wyprzedzaniu.

      Co więcej - nie widzę zakazu jazdy obok siebie tym samym pasem (jest taki dla rowerów i motorowerów, ale już nie dla motocykli, ani nie dla samochodów). Jest za to zakaz zajmowania więcej niż jednego pasa ruchu - to chyba przypadek motoru jadącego po linii rozdzielającej pasy?

      Zacząłem odpowiedź od "niestety", bo faktycznie przydałoby się takie sygnalizowanie. Chociaż jeśli szybko jadący poza miastem motor pojawia się nagle i nie zwalniając wyprzedza, to w sumie bez różnicy, czy ma migacz, czy nie. W mieście by się mogło przydać.

      i jeszcze ciekawostka:
      oddz11, art 33, p3.
      Kierującemu rowerem lub motorowerem zabrania się:
      -jazdy po jezdni obok innego uczestnika ruchu

      To co ma zrobić rower(zysta), obok którego jedzie sznur aut?

      -+- TmT ---
      Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
      binarny, drudzy nie.

      1. tl;dr , Tiamat 9/08/10 21:53
        w kodeksie nie widzę:
        1) nakazu zmiany pasa przy wyprzedzaniu - czyli jak jest miejsce, to można wyprzedzać tym samym pasem,
        2) zakazu jazdy dwóch motocykli lub samochodów obok siebie jednym pasem,

        kodeks stąd:
        http://www.kodeksdrogowy.com.pl/...spisTresci.html

        -+- TmT ---
        Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
        binarny, drudzy nie.

        1. ad2 , Kenny 9/08/10 21:56
          zakaz dla aut jest w definicji pasa ruchu...

          .:Pozdrowienia:.

          1. jednak nie nazwałbym tego zakazem , Tiamat 9/08/10 23:07
            o ile chodzi o tę definicję:
            "pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi;"

            Dwa tico się zmieszczą obok siebie, dwa hummery już nie. Zakazu wprost tam nie ma.

            I dodatkowa zagadka, co jeśli jezdnia nie ma "pasów oznaczonych znakami drogowymi", czyli jak rozumiem jest asfalt bez namalowanych białych linii? A jest szeroka na dwa auta z zapasem. A może na trzy auta? Jaka szerokość już "wystarcza" na jedno auto? Jak po tym jechać ? Sytuacja częsta na skrzyżowaniach, pasy nie są wyznaczone, auta ustawiają się obok siebie, bo część pojedzie prosto, część skręci. Też zakazanie?

            -+- TmT ---
            Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
            binarny, drudzy nie.

            1. zakaz jest w slowie "jednego" - mowa oczywiscie o oznaczonym , Kenny 10/08/10 08:49
              Jesli nie sa oznaczone to oczywiscie, przyjmujac rozsadnie, zajmuje sie miejsce obok siebie.

              .:Pozdrowienia:.

        2. hmm ad.1 , Thadeus 9/08/10 22:11
          to chyba logiczne wydaje się ze wyprzedzając zmieniam pas ruchu - wynika to z definicji pasa ruchu.

          Poza tym w kodeksie jest:

          Art. 24.

          1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:
          ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu;
          kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania;
          kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu.

          ...

          1. ale to jest jedyne miejsce w kodeksie , Tiamat 9/08/10 22:51
            gdzie w ogóle pojawia się możliwość sygnalizowania zamiaru wyprzedzania. I nadal nie wynika z tego taki obowiązek. To nawet logiczne ;) :
            ze zdania "upewnij się, że kierowca przed Tobą nie wyprzedza czerwonym autem" nie wynika, że wolno wyprzedzać tylko, jeśli ma się czerwone auto.
            Uważam, że taki wymóg by się przydał, ale w tej chwili takiego wymogu nie ma. Zresztą w niektórych sytuacjach takie sygnalizowanie byłoby mylące - jeśli wyprzedzasz z prawej strony, na skrzyżowaniu, auto, które zwolniło, bo będzie skręcać w lewo (ma ono włączony kierunkowskaz), to jak niby masz to wyprzedzanie zasygnalizować? No nie da się, po prostu jedziesz prosto. Jeśli włączysz prawy migacz, to gość jadący z przeciwka pomyśli, że skręcasz w prawo. A jak będzie chciał skręcić w lewo, to się zderzycie :)

            -+- TmT ---
            Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
            binarny, drudzy nie.

            1. Rany potrafisz czytać całość i rozumieć co czytasz? , Thadeus 10/08/10 18:37
              napisze prosto

              A) pas ruchu - pas dla JEDNEGO rzędu pojazdów
              B) wyprzedzając w pewnym punkcie będę równolegle do wyprzedzanego powstaną 2 rzędy pojazdów poruszających się równolegle - ergo zmieniasz pas ruchu.
              C) wg kodeksu każdą zmianę pasa ruchu należy sygnalizować, cytuję "Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru."

              ERgo - Wyprzedzając należy sygnalizować zawczasu ten manewr.

              Kurde numerki w odpowiedziach się tylko uczycie czy choć raz czytacie ze zrozumieniem kodeks??

              ...

              1. Eh.. , Tiamat 10/08/10 22:13
                widzę, że powoli kończymy dyskusję, ok, więc ostatni raz.

                Można wyprzedzać nie zmieniając pasa ruchu i na dodatek nie sygnalizując:
                1) pozostając na jednym, wyznaczonym, pasie ruchu z pojazdem wyprzedzanym: to np. opisana już sytuacja, kiedy auto wyprzedzane sygnalizuje zamiar skrętu, zjechało do odpowiedniej krawędzi pasa, zwolniło, i w tym momencie jest wyprzedzane przez auto jadące prosto, które się obok wyprzedzanego mieści.
                Bo np jedno i drugie to TICO (1400mm szerokości), a pas ma standardowe 3.5m.
                2) wyprzedzanie ma także miejsce, gdy są dwa wyznaczone pasy ruchu w tym samym kierunku. Jedziesz lewym pasem i wyprzedzasz pojazd jadący wolniej pasem prawym. Sygnalizujesz coś?

                Co do definicji pasa, to gdyby tam było "wyłącznie jednego", "tylko jednego", to ok, byłby to zakaz. Ale jest "wystarczające". Czyli "co najmniej tyle szerokości, że się zmieści", "nie mniej niż". Czyli może być więcej. Ma nie być mniej. Na dodatek to bardziej definicja, jak ten pas ma być szeroki. A nie co na nim można robić i iloma rzędami.

                Co więcej cytowany już policjant dopuszcza wyprzedzanie w obrębie jednego pasa.
                Kodeks też to dopuszcza; z warunków do rozpoczęcia wyprzedzania: "ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu;"
                Dostateczne "miejsce", a nie "wolny pas ruchu".

                Skoro to wątek o motorach, to wyprzedzając motor innym motorem, albo nawet autem można zmieścić się i pozostać na tym samym, wyznaczonym, pasie ruchu. Oczywiście można tak zrobić, jeśli jest to bezpieczne, i nie utrudnia. W większości przypadków bezpieczniej będzie pewnie jednak wyprzedzić zmieniając pas ruchu.

                Pozderka.

                -+- TmT ---
                Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
                binarny, drudzy nie.

      2. Ekhem , Thadeus 9/08/10 22:02
        spróbuj się zmieścić dwoma samochodami na jednym standardowym pasie, to że nie jest to wyraźnie napisane nie oznacza że jest dozwolone.

        Poza tym

        pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi;

        To zdaje się jeden z pierwszych rozdziałów Kodeksu, ten który mówi ze droga jest prosta i składa się z asfaltu i dziur oraz pobocza etc :).

        ...

        1. to nadal nie jest zakaz jazdy obok siebie , Tiamat 9/08/10 22:44
          Bo jakbyś to tak interpretował, to czemu nie zabronić jazdy jednym autem? Przecież jest napisane, że pas jest dla "jednego RZĘDU pojazdów".

          Pewne rzeczy powinny być precyzyjne i wyraźnie napisane. Jak coś nie jest zabronione, to jest dozwolone, co zresztą wykorzystał pan policjant w przytoczonym linku http://serwisy.gazeta.pl/...SCY_SIE_ZMIESCIMY.html tłumacząc:
          : "Co ważne, motocykliści nie potrzebują do wyprzedzania całego wolnego pasa (zresztą podobnie jak samochody)."
          Z czym zresztą się nie zgadzam, jeśli miałoby to oznaczać jazdę dwoma pasami w trakcie wyprzedzania.

          To, że coś "jest logiczne", albo "wydaje się", nie może być wystarczające do oceny, czy ktoś jedzie zgodnie z przepisami, skoro konkretnego przepisu NIE MA.

          Co do mieszczenia się na jednym pasie - są w kodeksie sformułowania, że można wyprzedzać (np z prawej strony pojazdu sygnalizującego skręt w lewo), jeśli nie wjeżdża się na część jezdni przeznaczoną dla ruchu z przeciwka. To właśnie taki przypadek, gdy dwa auta obok siebie mieszczą się na jednym pasie. Często fragment pasa jest szerszy właśnie np by zmieściły się obok siebie auta skręcające i jadące prosto.
          Albo jest to pozostałość po pasie, który zniknął, albo po zatoczce etc. Według interpretacji pana policjanta z artykułu mogę w takim miejscu wyprzedzać nawet pomimo linii ciągłej, nawet samochodem drugi samochód, o ile nie przekroczę linii.
          Coś nie idzie mi wklejanie linków z zumi, ale znajdź tam adres "Łódź, Krakowska 36" i popatrz na dwa białe autka, czy nie zmieściły by się obok siebie nie przekraczając podwójnej ciągłej.

          -+- TmT ---
          Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
          binarny, drudzy nie.

  7. ja niedawno tuż przed Wro , Chrisu 9/08/10 23:03
    widizałem idiotę zbliżającego się do mnie lewym (wyprzedzałem ciężarówkę). Patrzę, mogę zjechać na prawy nie zajeżdżając drogi TIRowi, daję kierunek, patrzę jeszcze raz, a debil z tyłu wyprzedza mnie z prawej... Po chwili jest już na lewym pasie, wyprzedza kolejne auto, przejeżdża na prawy pas i pod sam koniec zjazdu zjeżdża z autostrady... Nosz k%&^*$

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  8. myślenie też. , Totalli 10/08/10 03:52
    poziom abstraktu zupełnie niepotrzebny był... Szanowanie ma być z obu stron, i zdroworozsądkowe myślenie też.

    http://www.totalscreenrecorde
    r.com

    1. [del] , Dabrow 10/08/10 09:34
      [del]

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

      1. [del] , yorg5 10/08/10 13:28
        [del]

        The Borg's frightening appearance
        may scare small children.

    2. no to BOTem go ! , bajbusek 10/08/10 13:55
      BOTem !

  9. Dobra, skoro tu tylu fachowców to się zapytam o coś... Migacze na zakrętach... , Chrisu 11/08/10 22:57
    tzn o kierunkowskazy dokładniej...

    Idzie sobie droga główna. A od niej na zakrętach odchodzą boczne. I np mam tak, że głowna odchodzi w lewo, a lekko w prawo odchodzi boczna... Gdy chcę zjechać w boczną włączam kierunek w prawo... A jak jadę główną? Przecież nie odbijam w lewo, a jadę dalej GŁÓWNĄ. A gdybym miał jeszcze jedną drogę na skrzyżowaniu - taką bardziej w lewo. To przecież migając w lewo nie jadący za mną nie wie czy chcę jechać po głownej, czy skręcam w lewo!
    Mam nadzieję, że jasno sie wyraziłem...
    Dlaczego o tym piszę... Niedawno jechałem za Lką, która na każdym zakręcie głównej, jak było też skrzyżowanie jednocześnie migała... Co więcej - migała nawet jak w "boczną" miała zakaz wjazdu - tak więc nie mogła zmienić nic w swojej jeździe...

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    1. heh , Kenny 12/08/10 07:26
      na skrzyzowaniu z lamanym pierwszenstwem migasz, na zakrecie nie.

      Zorientowac sie, ze chodzi o skrzyzowanie pomagaja tabliczki T6 (przebieg pierwszenstwa) oraz znaki poziome (jesli masz pod soba strzalki skretne - migasz).

      Pewnie instruktor przesadzil z tym sygnalizowaniem bo mial wpojone, ze trzeba sygnalizowac nawet jak sie jedzie glowna, ale z lamanym pierwszenstwem (na skrzyzowaniu), co jest oczywiste, i rozpedzili sie z sygnalizowaniem rowniez na czyms co jedynie jest zakretem drogi glownej, a nie skrętem tejże w bok.

      .:Pozdrowienia:.

      1. przy takim T6 , Chrisu 12/08/10 12:38
        ma to sens...

        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

        1. chociaż wg mnie , Chrisu 12/08/10 12:39
          powinno być tak jak z "rondem" jadę prosto, a jak zjeżdżam sygnalizuję - czyli jak jadę główną to jadę zawsze prosto...
          No ale wiem że tak nie jest ;)

          /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL