Kolizja ... i co dalej ze zniżkami

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» ToM78 22:50 » Kool@ 22:48 » doxent 22:44 » tian 22:41 » zibi13 22:41 » Logan 22:38 » Tomasz 22:37 » Chrisu 22:33 » XepeR 22:29 » Wolf 22:27 » wrrr 22:22 » DJopek 22:15 » rainy 22:11 » bajbusek 22:11 » Wedelek 22:09 » siwydym 22:08 » ManiusNG 22:01 » xpx 21:58 » Rafael_3D 21:45 » rulezDC 21:43 Dzisiaj przeczytano 36858 postów, wczoraj 25433 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

Kolizja ... i co dalej ze zniżkami , pirat 29/08/10 21:51
Ojciec ubezpiecza na siebie dwa auta. Jedno z nich brało udział w kolizji, jest "sprawcą". Szkody są bardzo niewielkie, ot zarysowany zderzak plus problemy z zamkiem klapy bagażnika. Od poszkodowanego wyszła propozycja załatwienia sprawy na zasadzie "dasz 300 zł i nie ma sprawy", albo zgłoszenie do ubezpieczalni i utrata zniżki z OC. Teraz pytanie jest takie - czy w przypadku zgłoszenia, zniżka poleci tylko na samochodzie z kolizji, czy też płacąc za drugi także będzie naliczana wyższa kwota? Innymi słowy, czy zniżki w takim wypadku idą za samochodem, czy za ubezpieczającym?

odczepta się od mojego podpisu ;)

firma to PZU , pirat 29/08/10 21:51
123
odczepta się od mojego podpisu ;)
hmm , bartek_mi 29/08/10 21:54
traci znizki wiec we wszystkich autach placi wiecej

zysk byl wszedzie to i strata bedzie wszedzie
dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj
1. dzięki , pirat 29/08/10 21:57
  123
  odczepta się od mojego podpisu ;)
znizke ma czlowiek, nie auto , Kenny 29/08/10 22:11
czyli, jak wyzej.
.:Pozdrowienia:.
tylko warto sprawdzić , Wedrowiec 29/08/10 22:51
czy rzeczywiście poleci i o ile %.
"Widziałem podręczniki
Gdzie jest czarno na białym
Że jesteście po**bani"
1. hmm , bartek_mi 29/08/10 22:55
  w pzu zapewne o 10% na rok
  dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj
  1. 10% , Nazgul 29/08/10 23:50
    ale nie na rok. wszystko zalezy w ktorej klasie bonus malus jest
    http://www.pzu.pl/...Komunikacyjne_nowe/OWU_AC.pdf strona 11
    people can fly, anything
    can happen...
    ..Sunrise..
PZU , Kraszan 30/08/10 00:13
ma pojeb#%@# system znizek. ma swoje klasy bonus malus, w ktorej rok bezszkodowej jazdy nie oznacza -10% w znizce. czasem po roku (zaleznosci ktory rok bezszkodowej jazdy) masz takie same znizki.

dodatkowo przy tabeli BonusMalus przy roku bezszkodowej jazdy w PZU idziesz do wyzszej klasy o 1, natomiast za kazda kolizje spadasz o 2.... przerobione.....

dodatkowo, PZU skurczybyki zrobily mi tak, ze majac uszkodzone auto w jednej kolizji tak sie trafilo, ze przod i tyl policzyli to jako 2 szkody z AC i od razu spadek o 4 klasy w dol......

tak wiec policz ile placisz, ile stracilbys za 2 auta "awansujac" 2 klasy BM w dol i zobacz czy wyjdzei wiecej czy mniej niz te 300pln i albo zaplac, albo spisz oswiadczenie
1. sprawdz moj link , Nazgul 30/08/10 17:29
  bo zmienilo sie sporo od twojej ostatniej szkody jak widac. Mylisz sie rowniez co do spadku o 2 klasy w dol. Przeczytaj OWU z linku.
  Dodatkowo:
  "ze majac uszkodzone auto w jednej kolizji tak sie trafilo, ze przod i tyl policzyli to jako 2 szkody z AC i od razu spadek o 4 klasy w dol......" TRZEBA SIE BYLO ODWOLYWAC ! przeciez masz mozliwosc odwolania od wyceny szkody. Miales dowod ze szkoda byla z jednego wypadku ? Swiadka, protokol policyjny ?
  people can fly, anything
  can happen...
  ..Sunrise..
w tym przypadku , pirat 30/08/10 06:33
akurat byłaby zwyżka o 10% przez dwa lata i te 300 zł to by było tak na styk, a ustaliliśmy 250, także ok

dzięki wszystkim :)
odczepta się od mojego podpisu ;)
A czy takie nieoficjalne załatwianie nie jest ryzykowne? , NimnuL-Redakcja 30/08/10 10:16
Istnieje chyba ryzyko gdy dasz pieniądze na boku z pominięciem protokołu/policji/ubezpieczalni to poszkodowany moze zgłosic kolizję później, powiedzieć, że sprawdza uciekł i jeszcze kasę z ubezpieczalni wyciągnąć. Dodatkowo nieprzyjemnośc ze strony prawnej z tytułu ucieczki.

Czy dla takiej kwoty warto się narażać? O ile w ogóle ryzyko istnieje.
Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.
1. przeciez mu papier podpisal , Kenny 30/08/10 10:54
  ubezpieczyciel bedzie bardziej niz happy dowiadujac sie od sprawcy, ze szkodzie juz zadoscuczynil... i jeszcze poszkodowanego, ktory musialby byc idiota zeby 'podwojnie' zglaszac szkode, pociagnie do odpowiedzialnosci.
  .:Pozdrowienia:.
2. spoko , pirat 30/08/10 12:38
  już tak to załatwię, że nie będzie problemów, pokwituje mi odbiór kasy, wezmę świadka... i tyle
  druga sprawa, gość wydaje się w porządku
  odczepta się od mojego podpisu ;)
sprawa załatwiona , pirat 30/08/10 13:21
mam podpisane oświadczenie przy świadku, teraz zostało tylko zrobić porządek z lekko przesuniętym zderzakiem, ale to już na spokojnie ;)
odczepta się od mojego podpisu ;)