I will not buy this record - it is
scratched.

1. mylisz się , ViS 10/09/10 21:26
   Board cały czas w formie - zamieść linka i powód do dyskusji, a przyjdzie ktoś kto stwierdzi że pogoda ch*jowa ;d

   I will not buy this record - it is
   scratched.

   1. no fakt , mkulpa 10/09/10 22:09
      ale i tak brakuje kilku zadymiarzy którzy podkręcali atmosferę :)

   2. pojechales na calego :) , zeb 10/09/10 23:02
      ....

      Zack

   3. a co ta dyskusja zmieni? , julka 10/09/10 23:33
      licza sie czyny a nie słowa --> patrz krzyzowcy ;p

"you don't need your smile when I cut
your throat"

1. ale zawsze na zasadzie mniejszego zla , julka 10/09/10 23:44
   a ze zlo olbrzymie to juz inna kwestia
   1. ale co masz na myśli? , bwana 11/09/10 00:03
      ...

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

2. a ja sie ciesze z tego, ze UPR nie ma sily przebicia. , zeb 10/09/10 23:44
   juz chyba lepsze to co jest teraz - no w kazdym razie dla mnie.

   Zack

3. a tak zapytam , DmK 11/09/10 00:07
   kto oprócz Korwina jest w UPR? Bo jak tylko przychodzi do jakichkolwiek wyborów to wszyscy jak jeden mówią, że oddają głos na Korwina i UPR. Czyżby cały UPR to partia ludzi wyłącznie prawych, wykształconych itp? Pytam z ciekawości.
   1. wiesz, ja sam żartobliwie mówię "Korwin i jego kanapa" , bwana 11/09/10 00:14
      bo faktycznie ani to liczna partia ani też elektoratu nie ma znaczącego. Tak czy inaczej sądzę, że w UPR oprócz JKM nie ma popularnych nazwisk. Zresztą to partia "wodzowska" jak każda inna i poza liderem nikt się nie wychyla. A i nie ma potrzeby kreowania wizerunków skoro rocznie obskakuje się te 20 minut programów telewizyjnych. Tyle sam szef da radę obskoczyć:-) Z drugiej strony - prawdziwy wzór "taniej organizacji", nie?:-D

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

      1. Ja nieustannie oceniam Korwina jako populistę , Doczu 11/09/10 08:54
         Głosi chwytliwe hasła. Ba ! Niektóre nawet są rozsądne, ale nie do zrealizowania w polskiej rzeczywistości. Zwyczajnie nie ta mentalność.
         Wygodnie mu głosić takie hasła i przedstawiać taki a nie inny program bo i tak wie, że go nie wybiorą, ale kilka głosów do "słupka" zawsze wpadnie.
         Czasem zastanawiam sie czy nie obudziłby się z ręką w nocniku gdyby okazało sie, że w którychś tam wyborach osiągnął większość :-) Ciekawe czy miałby kim obsadzić fotele w Sejmie ?
         Ile wtedy by zostało Korwina w Korwinie ?
         Nieodłącznie Korwin kojarzy mi się z Lepperem. Fakt - poziom wyższy, ale zasada działania ta sama.
         Jak skończył Lepper wszyscy wiemy.
         1. Rozumiem co masz na myśli, ale populista to chyba złe słowo , bwana 11/09/10 09:54
            Populizm to działanie, które ma dotrzeć do jak największej części elektoratu; JKM to "populista śladowej mniejszości" czyli de facto żaden populista.
            
            Jeśli społeczeństwo wybrałoby UPR do władzy (elektorat i w efekcie rząd większościowy - rany, kosmos nie do wyobrażenia), to chyba byłoby gotowe przyjęcia postulatów UPR. No ale, jak wiemy, UPR do władzy nie dojdzie. Wg mnie sytuacja czysto hipotetyczna jeszcze przez wiele lat.
            
            Może się mylę, ale porównanie z Lepperem uważam za krzywdzące. Lepper bezkompromisowo parł do władzy. JKM wydaje się raczej być pasjonatem.

            "you don't need your smile when I cut
            your throat"

            1. no coż - ważne że "z grubsza" wiesz o co mi chodzi. , Doczu 11/09/10 10:55
               "Populizm to działanie, które ma dotrzeć do jak największej części elektoratu;"
               No ale czym jest przedstawianie swojego programu wyborczego jak nie próbą dotarcia do jak największej cześci elektoratu. No przecież o to chyba chodzi nie ?
               Oczywiście JKM nie jest stricte populistą w dosłownym znaczeniu tego słowa, ale operuje jednak hasłami które do pewnej grupy osób trafiają na podatny grunt.
               Oczywiście zgodzę się, że bezpośrednie porównanie do Leppera jest nieco krzywdzące (Lepper negował, to i owo, ale nie proponował jak to rozwiązać - JKM proponuje pewne rozwiązania), ale nadal sa to rozwiązania, w mojej ocenie, nierealne do spełnienia w w polskiej rzeczywistości. Nie na tym etapie kultury politycznej, oraz świadomości społeczeństwa.
               Do dziś nie raz się słyszy tu i ówdzie jak to za komuny było świetnie, była praca, "darmowa" opieka medyczna, można było kraść, bo wszyscy kradli itp.
               Nie widzę jakoś połączenia tej "starej" świadomości z wizją państwa jaką prezentuje JKM.

         2. zarżałem jak koń , ViS 11/09/10 10:09
            http://sjp.pwn.pl/slownik/2505164/populizm
            
            to najpierw, jeśli chcesz rzucać chwytliwymi hasłami.
            Do tego dodaj jeszcze
            http://sjp.pwn.pl/szukaj/pragmatyzm
            i mamy gotowca żywcem wyjętego z dyskusji między dwoma politykami.
            
            A do rzeczy:
            być może chodziło Ci o to że JKM jest:
            http://sjp.pwn.pl/szukaj/utopista
            I rzeczywiście jest, jednak też nigdy nie mówił że kapitalizm jest krainą mlekiem i miodem płynącą. Jest blisko tego (a na pewno lata świetlne bliżej niż rynek regulowany) jeśli pracujesz na swoje utrzymanie i zarabiasz. Jeśli ktoś nie lubi pracować, to niestety jest takim właśnie bydlęciem co siedzi na dupie i muczy. I orgazmu dostaje przed telewizorem jak mu Tusk obieca podwyżkę 3zł miesięcznie, a co lepsze, sąsiadowi-temu SBkowi- zabierze.

            I will not buy this record - it is
            scratched.

            1. małe sprostowanie , bwana 11/09/10 10:24
               Poglądy JKM nie są utopijne, jako utopijny można uznać jego sposób ich urzeczywistnienia (że ich słuszność sama zjedna sobie poparcie).
               
               "Nie chce się pracować" - to niekoniecznie jedyny powód biedy w tym modelu. Można też nie móc pracować (z różnych, gospodarczych, społecznych, indywidualnych względów). Ale tu doskonale współgra tradycyjny model rodziny ze swobodą ubezpieczeń.
               
               "Zabieranie SBkom" - to jednak nie Tusk, tylko Kaczyński. I wcale nie jest to takie głupie, choć w ogólności sprzeczne z zasadą nabytych uprawnień.

               "you don't need your smile when I cut
               your throat"

               1. aaa, jeszcze jedno , bwana 11/09/10 10:27
                  zaczynanie odpowiedzi od "zarżałem jak koń" jest powszechnie przez nas tutaj popełnianym uczynkiem. Jeśli chcemy kogoś przekonać, to zdecydowanie lepiej się od tego powstrzymać. Złośliwość na wstępie utrudnia człowiekowi rozpatrzenie racji i nawet przyznanie przed samym sobą do pomyłki. I, jasne, sam też to czasem robię.

                  "you don't need your smile when I cut
                  your throat"

                  1. Drogi Bwano :) , ViS 11/09/10 10:40
                     wiesz że zazwyczaj jestem spokojny, a kiedyś byłem zawsze :)
                     Po prostu ostatnie dyskusje wyprowadzają mnie z równowagi.
                     Niedługo będą pojawiać się tematy:
                     
                     Topic: "no nie mogę"
                     Treść: "co za palant co on gada... #&@^%$ nie zdzierżę!"
                     
                     a potem zaczyna się rzucanie kulkami.. błota.
                     Czytam że najlepsza jest anarchia, a sam autor posta nie potrafi mi wytłumaczyć co to ta anarchia (a w następnym poscie pisze o rozpędzaniu demonstracji przeciw rządzącym - to się nazywa konsekwencja :) ). W następnym temacie że JKM to Lepper (chciałbym zobaczyć dla nich choć jeden wspólny mianownik-poza traktowaniem przez media jak wariatów). I mnóstwo, mnóstwo innych kwiatków.
                     Ja już jestem tak rozczarowany że postanowiłem ulepić i swoją kulkę, fire&forget.

                     I will not buy this record - it is
                     scratched.

                     1. o przepraszam... , Doczu 11/09/10 10:47
                        ... przypisujesz mi jakieś wyimaginowane stwierdzenia.
                        Możesz rozwinąć myśl: "Czytam że najlepsza jest anarchia, a sam autor posta nie potrafi mi wytłumaczyć co to ta anarchia (a w następnym poscie pisze o rozpędzaniu demonstracji przeciw rządzącym - to się nazywa konsekwencja :)"
                        Do mnie pijesz ?
                        Zatem poproszę o konkretne przykłady gdzie się tak wypowiadałem.
                        A że uważam JKM za odpowiednik Leppera - cóż takie moje prawo. Nie mam obowiązku się z Tobą zgadzać.
                        1. e, nie, to o anarchii to nie o Tobie było , bwana 11/09/10 10:51
                           ...

                           "you don't need your smile when I cut
                           your throat"

                        2. nie Doczu, , ViS 11/09/10 10:53
                           to do Bitboya naszego piewcy anarchii i antyklerykała ;)
                           
                           Co do Leppera:
                           Jeśli za podobieństwo uważasz że obydwaj mają 1-2% poparcia, i to że obaj mają swoje stałe grupy poparcia: rolnicy z komunistycznym odorem vs liberalni konserwatyści, to ok.

                           I will not buy this record - it is
                           scratched.

                     2. wiem, wiem , bwana 11/09/10 10:49
                        i też mi hamule puściły ostatnio, dość wybuchowo. Ciężko pewne rzeczy zdzierżyć. Ale tak czy siak, mało kto spokojnie przyswoi wywód, jeśli zacznie się od prztyka w nos. Po prztyku nie ma dyskusji, niestety.

                        "you don't need your smile when I cut
                        your throat"

               2. ah.. i żeby się odnieść , ViS 11/09/10 10:47
                  bo "się klikło" a nie odpowiedziałem:
                  "sposób ich urzeczywistnienia (że ich słuszność sama zjedna sobie poparcie)."
                  
                  Zgadzam się, do tego JKM ma tą przypadłość (niestety), że bardzo łatwo wyprowadzić go z równowagi, to raz. Dwa że bardzo często porusza publicznie nie te tematy które powinien (gospodarka) tylko odpowiada zupełnie szczerze na zaczepki innych - vide opinia na temat feministek, gejów, broni palnej. Myślę że przydałby się mu odpowiedni PR, ale niestety w UPR się swojego czasu popieprzyło. A on chyba za silna persona żeby mu ktoś inny sposób bycia narzucił, przynajmniej dla mediów. Powinien być barwną postacią, kimś kto ciągnie to wszystko do przodu, ale UPR czy WiP musi mieć innych frontmanów od rzeczowych wystąpień i dyskusji. Bardzo ładnie imho wypowiadają się młodzi UPR w programie "Młodzież kontra..." w TVP Info. Rozkładają każdego dyletanta na łopatki. A nigdzie indziej ich nie widać.
                  
                  
                  "Nie chce się pracować"
                  Jasne, bardzo uprościłem, ale i nie jednocześnie :) zresztą uściśliłeś to za mnie, dziękuję. Tak samo drugie :)

                  I will not buy this record - it is
                  scratched.

                  1. i właśnie to trudno mi zrozumieć , bwana 11/09/10 10:56
                     w UPR jest dużo ludzi naprawdę inteligentnych. Doprowadzenie do debaty z politykami ze świecznika mogłoby obnażyć ich słabości intelektualne i w efekcie pozbawić autorytetu.
                     
                     Zadaję sobie pytanie, czego jeszcze trzeba, żeby to uzyskać i niestety, uparcie nasuwa mi się jedno: inteligentnego i odpornego na manipulację audytorium (w skali społecznej). No i... smutno się robi.

                     "you don't need your smile when I cut
                     your throat"

                     1. kiedyś , ViS 11/09/10 11:05
                        jakiś zagraniczny pisarz (niestety nie pamiętam nazwiska) zapytany o to kiedy w Polsce będzie "normalnie" (cokolwiek pytający miał na myśli) odpowiedział: za 2-3 pokolenia. Mówił to w latach 80 i ja bym się ku temu przychylał...
                        Obecnie jest jakieś zderzenie dwóch obozów młodych ludzi: jedni pro-unia, nowocześni, Bóg? oni są bogami, geje, feministki, jewropa. PO i SLD.
                        Drudzy - tak jakby ich rozczarowani IIIRP rodzice wpoili sentyment za komuną: znam ich sporo - narzekają na pracę, narzekają na służbę zdrowia, na wszystko. NIC nie zrobią w kierunku polepszenia stanu rzeczy. A głosują na PiS, bo tak głosują rodzice i dziadkowie.

                        I will not buy this record - it is
                        scratched.

                        1. wiesz, ja kiedyś śmiałem się z pojęcia "homo sovieticus" , bwana 11/09/10 11:31
                           poznałem je wyrwane z kontekstu i oczywistą reakcją dla mnie była kpina. Dopiero po jakimś czasie zrozumiałem sens tego sformułowania i zauważyłem powszechność zjawiska nim opisanego. I taka obserwacja doskonale wpisuje się w tezę o 2-3 pokoleniach.
                           
                           UPR ma program gospodarczy (wł. po prostu parę postulatów - trochę to idealistyczne, ale... niechajmy to). Oprócz gospodarki jest jeszcze kilka innych rzeczy (przejściowych) potrzebnych Polsce. Te odnalazłem akurat w działaniach PiS. Nieraz zresztą mówiłem, że PiS jest potrzebny Polsce nie jako "rząd ostateczny" tylko na jedną-dwie kadencje - żeby posprzątać Polskę i zrobić nowe otwarcie.

                           "you don't need your smile when I cut
                           your throat"

                           1. niestety , ViS 11/09/10 11:58
                              w przypadku PiS zaczęło się jak nigdy, skończyło się jak zawsze..
                              Ja jestem zdania że uratuje nas tylko Margaret Thatcher ;)

                              I will not buy this record - it is
                              scratched.

                     2. No niestety smutno , McIsland 13/09/10 23:12
                        się robi...

                        GTD ...

Kiedyś normą był ogół a nie margines...

Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?

1. Sz. Kolego , ViS 12/09/10 08:04
   (za namową Bwany ;))
   a widziałeś co pisał jako alternatywę?
   Bud Rapid Transit
   http://www.skyscrapercity.com/...read.php?t=718138
   http://en.wikipedia.org/wiki/Bus_rapid_transit

   I will not buy this record - it is
   scratched.

   1. Nie wiem , Bergerac 12/09/10 13:55
      Z tego co widzę, to takie linie też wymagają wydzielonych pasów :/

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?