/// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

1. No to , Birdman 12/09/10 13:47
   jest jakies wyjscie... A swoja droga to spytalem policje o te mandaty za parkowanie na terenie osiedla na trawniku, bo wlasnie sasiedzi z dolu parkuaj zawsze na trawniku pod oknem. To mi policja powiedziala ze oni tez o tym slyszeli ale nie dostali zadnych konkretnych informacji.

   ping?

"you don't need your smile when I cut
your throat"

1. No jak tu mieszkam , Birdman 12/09/10 13:52
   od 3 miesiecy to pierwszy raz takie cos mialo miejsce i jakos w planach nie mamy zadnych mega imprez... Mnie to dziwi tez podejscie tych ludzi. Zamiast jak czlowiek wejsc i porozmawiac to ci od razu dra ryja i dzwonia na policje... Ja poprostu nie kumam takich ludzi.

   ping?

Piszcie do mnie per ty z małej litery

1. Ten dzieciak , Birdman 12/09/10 13:59
   co ryczy ma jakis roczek. I ja rozumiem to ze mozna miec takie problemy. Dlatego nie chodzilem do nich po nocy opierdalac ze ich dzieciak placze i ze ona wrzeszczy. Nie wezwalem tez policji. Tylko dlaczego oni nie rozumieja ze raz na jakis czas czlowiek moze miec gosci w domu? I to w sobote?

   ping?

   1. doskonale to rozumiem ale , digiter 12/09/10 14:15
      małe dziecko idzie spać o 20-21 i chce spać nawet w sobotę.
      Widać że nie masz dzieci więc wyjaśnię prosty mechanizm:
      1. Głosna muzyka u sasiada
      2. Małe dziecko wydziera ryja
      3. Matka idzie usypiac dziecko a sama wysyła męża zeby uciszył sasiada. Dlatego najpierw przyszedł do ciebie facet a potem kobieta.
      Ja znerwicowanych ludzi rozumiem i wiem że z nimi nie ma racjonalnej rozmowy. Kiedys mieszkałem nad rodziną z dziecmi i mimo ze nie puszczałem muzyki to zawsze coś im nie pasowało. Po dwóch rozmowach przeszedłem z nimi na 'ciche dni' i jak pukali czy w dzien czy w nocy to nie otwierałem im drzwi.

      Piszcie do mnie per ty z małej litery

      1. Nie no , Birdman 12/09/10 14:20
         ja to rozumiem. Ale znam sporo ludzi z malymi dziecmi i jakos mozna sie zachowywac na jakims poziomie. No i zawsze jest tez druga strona medalu - ciezko zeby caly blok dostosowywal sie do ich dziecka...

         ping?

      2. A te , Birdman 12/09/10 14:20
         ciche dni cos pomogly?

         ping?

         1. zdecydowanie tak , digiter 12/09/10 14:37
            wiesz jak to jest, człowiek wkurzony chce się na kims wyżyć a tu nie może, bo kontrrozmówcy nie ma w domu. Nie mogli się ze mna awanturować, bo im nie otwierałem. Po roku dziecko podrosło więc przestałem byc ich wrogiem. Poza tym to był taki blok że hałas przenosił się jakby nie było scian. Teraz mieszkam w bloku w którym mam wrażenie, że obok mnie sa pustostany.

            Piszcie do mnie per ty z małej litery

            1. Hmm , Birdman 12/09/10 14:39
               Ciekawe jak taki blok rozpoznac...

               ping?

               1. jak to jak? po zaparkowanym radiowozie , bwana 12/09/10 15:04
                  :-D

                  "you don't need your smile when I cut
                  your throat"

                  1. ehehehe , Luke Jadi 13/09/10 20:39
                     najinteligentniejsza riposta w tym roku jaka slyszalem. Ale spokojnie, nie obrastaj w piórka :P

                     ----------------------------------------
                     www.lukaszjatczak.pl

   2. zadzwoń , Franz 12/09/10 17:06
      że masz podejrzenie że dziecko jest bite. teraz mają na tym punkcie świra

      Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
      Niedługo nas z ujni europejskiej
      wyrzucą.

      1. choć przez chwilę pomyslałeś , piotrszach 13/09/10 09:30
         co piszesz? Bo na 100% jestem pewien, że nie. Widać, że nie masz dzieci. Przepisy są teraz tak pop..., że jak np. sąsiadka poszła z dzieciakiem do szpitala. Dziewczynka spadła z taboretu i złamała rękę (kto ma dzieci ten wie, że takie rzeczy się zdarzają). I na izbie przyjęć, "doktorek" wyskakuje z tekstem, że dzwoni na Policję, bo matka nie dopilnowała dziecka! No rzesz k... Według nowych przepisów, to mogą zabrać Ci dziecko na podstawie tylko zarzutów (podejrzenia). Że nie wspomnę o kapsie w miejscu publicznym, bo to już kłopoty gwarantowane.
         1. oczywiście pod pojęciem "zabrać dziecko" , piotrszach 13/09/10 09:32
            nie myślałem o pozbawieniu praw rodzicielskich tylko np. umieszczeniu dziecka w pogotowiu opiekuńczym.
            1. znajomi mieli akcję , Demo 13/09/10 10:07
               że ich dziecko płakało jakiś czas po urodzeniu (jak to dziecko). Sąsiadka wyskoczyła im z hasłem, że jak bachora nie uciszą to zgłosi na policję, że maluch jest bity. I weź tu bądź mądry.

               napisalbym swoj config,ale sie nie
               zmiescil:(

2. jak jest zmeczona , MayheM 12/09/10 18:20
   to niech nie rodzi, a nie pozniej uprzykrzaja cala watacha w pryjacym sie bachorem wlacznie - zycie innym.
   
   @Birdman
   Ludzie to cholota, banda chamow, zwlaszcza w takich jak nasz krajach 3 swiata i patologii. I nic sie na to nie poradzi, chyba ze kupisz karabin i wprowadzisz swoj porzadek. Bo ani rozmowy ani inne mediacje nie przyniosa zadnego skutku, a wrecz narobisz sobie wiekszych klopotow.
   
   To tak jak dyskusja z glupkiem: najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu, a pozniej zniszczy doswiadczeniem.
   1. ze tak to ujme , Ranx 13/09/10 08:54
      pojebalo Cie i Twoja familie z kretesem?
      a moze z 2 kretesami?
      
      mozliwe ze masz dzieci i WYDAJE Ci sie ze zjadles wszystkie rozumy. Ale po tym txt widze ze pojecie o dzieciach masz raczej fotograficzne i nie wiesz co to znaczy jak np dziecko jest chore. taaaak... taka drobna upierdliwosc ktora najodporniejszego rodzica moze zamienic we frustrata... o innych sytuacjach nie będę pisał bo niestety i tak nie zrozumiesz.
      Ale Ty wiesz. WSZYSTKOOOO.
      
      krótko mówiąc - rozpęd 10m i jeb w ścianę. Marsz!

      o roztramtajdany charkopryszczańcu...

      1. wiem co pisze , MayheM 13/09/10 11:05
         bo u mnie w bloku mieszka taka patologia.
         Sam nie mam dzieci i doskonale wiem jak to jest przesrane z dzieckiem, i jak wiele osob wymieka i nie daje rady. Tak sie sklada, ze juz wszyscy znajomi maja dzieci i widzac ich zszargane nerwy, kryzysy malzenskie i przekrwione oczy i ciagle wykrzywione twarze ciezkim zyciem z dzieckiem - dziekuje bardzo.
         I nie moralizuj mi tu bo nie ma obowiazku rodzic dzieci, zreszta i tak swiat robi sie przeludniony.
         1. cóż dodać więcej.. , Ranx 13/09/10 12:03
            ja się nie czuję patologią mając dzieci - które niestety bywają chore i bywa ciężko - ale szanuję podejście. każdy może mieć własne zdanie w końcu.
            ale cieszę się, że nie przekażesz swoich genów i poglądów dalej.
            
            pozdrówka

            o roztramtajdany charkopryszczańcu...

            1. co do patologii , MayheM 13/09/10 12:17
               nie nazywam patologia normalnych ludzi z dziecmi, gwoli scislosci.
               Patologia ktora u mnie w bloku mieszka to alkoholicy, awanturnicy i smierdziele z zaniedbana, powiekszajaca sie grupa halasliwych dzieci, aktywnych 24/7.
               
               Reszta mysle jasna.

   2. A propo poziomu , Remek 13/09/10 10:02
      Zrobiłeś dwa błędy ortograficzne...
      1. wiem , MayheM 13/09/10 10:59
         za pozno sprawdzilem.

dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

1. hmmm , Carmamir 12/09/10 14:57
   trudno zebys nie mogl sie wykapac i zeby ktos Ci zabronil tego ;) to nie Twoja wina tylko developera masz prawo brac prysznic kiedy chcesz ;) (co innego pralka czy cus).
   
   Jak przyjdzie nastepnym razem to grzecznie powiedz zeby spierdalala i nie wtracala nosa w Twoja higiene.

   No to się wkopałem...

   1. jesli jakas hot niunia , Maverick 12/09/10 18:15
      to mozna zasugerowac mycie plecow i lodzika ;-)

2. Olej ją , MARC 12/09/10 19:57
   Jak uwaza, ze nie mozesz brac prysznica, to niech wzywa Policje pod tym pretekstem. Dostanie mandat za bezprawne wezwanie, to jej przejdzie.

Kiedyś normą był ogół a nie margines...

1. no ten , Chrisu 12/09/10 15:13
   mór to z pewnością pomoże...

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

   1. na mór-beton , Doczu 12/09/10 15:39
      ;-)

1. nie ma? , Ramol 12/09/10 16:56
   To moze inne prawo obowiazuje tam gdzie jestes, bo w Polsce poki co jest. Art. 144 ustawy Kodeks cywilny z dnia 23 kwietnia 1964 r. (Dz.U. nr 16, poz. 93 z późn. zm.).

   Ramol

   1. lol, widzisz tam jakies godziny? , Kenny 12/09/10 17:50
      na podstawie tego paragrafu rownie dobrze mozna ukarac za uciazliwy halas w dzien, a nie za jakas 'cisze nocna'.
      
      Podstawa ukarania jest UCIAZLIWOSC a nie godzina! Nie ma wiec szans na ukaranie z ww. par. za incydentalne zdarzenia, odbywajace sie w ramach zwyklego zycia (np imieniny); ale za remont w srodku nocy juz tak, bo rozsadnie przyjmujac nie jest to co cos powinno odbywac sie w nocy.

      .:Pozdrowienia:.

      1. godzin nie ma ale jest spoczynek nocny , seneka 12/09/10 18:06
         Art. 51. kodeksu wykroczeń:
         § 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
         § 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
         § 3. Podżeganie i pomocnictwo są karalne
         1. o widzisz, to juz lepiej wyglada, no i lepiej podpasc pod KW nic KC :) , Kenny 12/09/10 19:18
            123

            .:Pozdrowienia:.

         2. ale spoczynek nocny to nie cisza nocna , Matti_2 12/09/10 20:49
            utarło się tylko, ze to godz. 22-6, ale równie dobrze może być 21-7.

2. cisza może nie ma , seneka 12/09/10 17:27
   w jakichś murzyńskich krajach, ale w Polsce jest i za jej nieprzestrzeganie dostajesz karę 100 zł.
   Jak nie przyjmiesz kary to wezwanie do sądu.
   1. lol , Pawiano 12/09/10 18:39
      serio ? od kiedy?

3. chyba chciałeś sie pochwalić wiedzą o prawie i dać jakieś fantastyczne porady? , juzek 12/09/10 18:24
   to fakt że te godziny 22-6 wzieliśmy sobie z księżyca troche i nie ma tego zapisanego w KC, ale ,jak ktoś wcześniej napisał, jest 'spoczynek nocny' i kazdy gliniarz i sąd będzie interpretował te godziny jako spoczynek nocny, i tak będzi i koniec.
   
   hmm.. też coś nie daje do końca wiary temu że wystarczy potwierdzenie krzyków przez jednego sąsiada i już zakładają kartoteke
   1. roznie to jest , Meteor 12/09/10 18:44
      zazwyczaj w regulaminie spoldzielni, wspolnoty itd sa takie godziny zapisane. Poniewaz nie napisano o nich w kodeksie cywilnym, wiec taki zapis w regulaminie mozna traktowac jako roszerzenie prawa wyzszej rangi w akcie nizszej rangi obowiazujacym lokalnie...

      Tak, naleze do grupy trzymajacych
      kierownice i jestem z tego dumny!
      Pzdr. Univega,Author&Meteor

   2. Pragnę jeszcze przypomnieć, że... , Doczu 12/09/10 20:12
      ... w przypadku bloków, to chyba każda spółdzielnia czy wspólnota ma coś takiego jak regulamin, który to własnie określa m.in. godziny "ciszy nocnej" ?

Tom Drwal
LAS Ltd.

1. poczekaj , Maverick 13/09/10 10:47
   az wejda do meliny i zaczna palic ten plastik czy co tam fajcza a potem zamuruj tez drzwi.
   1. i komin , Chrisu 13/09/10 11:58
      123

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. albo zalac betonem z gory , Maverick 13/09/10 13:58
         i po krzyku.
         1. za duzo swiadkow:P , Ranx 13/09/10 15:05
            ale poza tym prawie ok

            o roztramtajdany charkopryszczańcu...

            1. W takim wypadku , Maverick 13/09/10 16:58
               zalac betonem tylko do polowy, dorzucic swiadkow i zatankowac beton do pelna ;-)
               1. i do tego zasmażka , Pawelec 13/09/10 23:38
                  ale eskalacja działań...

                  Tom Drwal
                  LAS Ltd.