Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » rzymo 16:40
 » emigrus 16:39
 » cVas 16:34
 » Promilus 16:31
 » Artaa 16:28
 » past 16:27
 » Fl@sh 16:27
 » El Vis 16:13
 » Matti 16:12
 » Sherif 16:10
 » NimnuL 16:07
 » adolphik 16:06
 » ziemowit 15:58
 » Kenny 15:53
 » doxent 15:52
 » globi-wan 15:52
 » jablo 15:51
 » Gakudini 15:44
 » alien1 15:41
 » bajbusek 15:37

 Dzisiaj przeczytano
 41100 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Ankieta taka mała , Marcinex 26/09/10 23:51
Co sądzicie na temat audiobooków? Plusy i minusy, warte polecenia czy nie? Mogą zastąpić tradycyjną książkę czy nie?
Ja ich nie lubię, nie polecałbym nikomu, wg mnie nigdy nie zastąpią książki ( chociażby w wersji elektronicznej ), a jedynie pomogą naprodukować wielką rzeszę nie umiejących czytać Polaków. Jedynym zastosowaniem audiobooków dla mnie jest używanie ich przez niewidomych czy ewentualnie przez dzieci ale tylko do momentu gdy nauczą się same czytać , co powinno nastąpić ok. 7,8 roku życia. Raz spróbowałem posłuchać takiego nagrania ale pisząc szczerze, za nic nie mogłem się skupić i za chwilę przyłapałem się na tym, że nie rozumiem o czym jest książka i co lektor przed chwilą czytał. A podobno audiobooki są między innymi dla kierowców - toż przy tym wg mnie nie da się kierować bezpiecznie samochodem jednocześnie prowadząc, słuchając książki i próbując zrozumieć jej treść. Tak samo nie lubię lektora w filmach.

Nie ma piekła poza tym światem, on nim
jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
on nim jest!

  1. Ja bardzo lubie audiobooki... , Wolf 27/09/10 00:03
    Ale tylko wymiennie z ksiazka :)
    Czesto wieczorami czytam ebooki, jesli tekst jest ciekawy, a jest juz pozno i musze sie polozyc, wtedy odkladam ebooka, wkladam do ucha sluchawke BT i odpalam z komputera audiobooka od momentu, kiedy skonczylem czytac...
    Moge tak lezec, sluchac i przysypiac nawet 3-4 godziny, a mimo tego rano wstaje wypoczety, co nie bylo by mozliwe gdybym czytal w tradycyjny sposob...
    Skupiam sie na audiobooku bez problemu i po przebudzeniu czasami dziwie sie jak wiele tekstu pamietam...

    Vey iz mir!

  2. ja też jestem za audiobookami , S_2J 27/09/10 00:26
    tylko ważne kto to czyta. Jeśli jest to profesjonalny lektor, to da się tego słuchać.
    Raz trafiłem na kobietkę z piskliwym głosem i wytrzymałem dosłownie kilka zdań tekstu:)

    Mylisz się co do słuchania audiobooka w czasie jazdy.
    W poprzedniej pracy dużo jeździłem i słuchałem np. "Anioły i Demony" w wersji audio. A w domu nigdy nie mam czasu na książkę i pewnie bym jej nie przeczytał.

    === Urodziłem się zmęczony.Żyję, żeby
    odpocząć ===

  3. hymm , vaneck 27/09/10 06:08
    W zasadzie nie lubię audiobooków. Małe doświadczenie mam, chyba raz próbowałem i nic z tego nie wyszło: po chwili przestaję słuchać o czym głos gada. W czasach gdy jeździłem setki km autem audiobooków nie było.
    Natomiast nie mam nic przeciwko ebooks. Dobry tekst może być nawet na zwojach, chętnie przeczytam.

    A little less conversation, a little more action
    please

  4. Ankieta dotycząca audiobooków. , Agnes 27/09/10 09:23
    Rzadko używam, ale lubię. Spędzam codziennie w drodze ok. 2 h, więc wykorzystuję ten czas na zapoznanie się z tym, czego jeszcze nie czytałam. Da się przy tym bezpiecznie prowadzić, ale muszą być spełnione pewne warunki.
    Po pierwsze lektor. Musi być znakomity, z nieskazitelną dykcją. Kaczor pięknie czyta, Seniuk, teraz słucham Romy Gąsiorowskiej (czyta "Życie przed sobą" Emile Ajar) - rewelacja. A czasem trafi się ktoś, kto ma warsztat świetny, a słuchać (przynajmniej w samochodzie) się po prostu nie da. Na przykład Roman Wilhelmi w "Moskwa-Pietuszki". Za bardzo się wczuwa w narratora, próbując wyrazić jego stan wiecznego podchmielenia lekko bełkotliwą mową. No i kicha, wsłuchiwałam się za bardzo, próbując zrozumieć i uwagę już miałam rozproszoną. To się nie nadawało do podróży.
    Po drugie: rodzaj książki. Świetnie nadają się gawędziarskie. Takie "Obsługiwałem angielskiego króla" czy "Czytelniczka znakomita"... Książki, gdzie trzeba pilnie śledzić akcję, typu zabili go i uciekł, zostawiłabym sobie do domu (np. przy prasowaniu).

    Są też i minusy, takie moje osobiste niewygody. Nie można zaznaczać tekstu. Uwielbiam zaznaczać sobie w książce, co mnie zainteresowało, co muszę sprawdzić (np. niezrozumiane słowo), albo cytat do wynotowania. A tu się nie da.

    Ogólnie jestem na tak.

    Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
    Fizyk, a to jego Meta...

  5. zdecydowane nie , Grocal 27/09/10 09:50
    Jestem 100% wzrokowcem. Nawet jak ludzie dzwonią do mnie, to zawsze proszę o napisanie maila/SMSa lub sam robię (w miarę możliwości) notatki. Nie potrafię też skupiać się na jeździe samochodem i słuchaniu "mówionego" tekstu, czy to gadanych podcastów, czy audiobooków. Zgadzam się też, że audiobooki uwsteczniają czy wręcz analfabetyzują (to mi wyszło słowo! :)) ludzi.

    Podejrzewam jednak, że słuchowcy nie mają problemów a nawet preferują audiobooki. Niestety... to produkt totalnie nie dla mnie.

    Na pewno, na razie, w ogóle...
    Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
    Ortografia nie gryzie!

  6. Zdecydowanie nie lubię. , Rhobaak 27/09/10 10:21
    Dla mnie słuchanie audiobooków ma równie duży sens, jak odbiór muzyki przez czytanie nut i tekstów. Każdy utwór powstaje z myślą o określonym medium i transfer na inne w większości przypadków daje znacznie gorszy rezultat. Może gdyby pojawiły się autorskie audiobooki (a może jest już coś takiego?), to bym się skusił.

    Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
    G-forc 460 gietex,barakudy
    Children of Neostrada Association MVP

    1. Istnieje wiele autorskich audiobookow... , Wolf 27/09/10 10:34
      Glownie w j. angielskim, jednak te czytane przez dobrego lektora, a najlepiej przez dobrego lektora, ktory jest jednoczesnie aktorem, sa najlepsze...

      Vey iz mir!

      1. Nie wiem czy się zrozumieliśmy. Pisząc o autorskich audiobookach mam na myśli... , Rhobaak 27/09/10 11:56
        ...utwory, które powstały jako audiobooki i nie są po prostu nagraniem istniejącej książki (audiobook jako primary medium).

        Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
        G-forc 460 gietex,barakudy
        Children of Neostrada Association MVP

        1. Wiec sie nie zrozumielismy ;) , Wolf 27/09/10 12:15
          Mialem na mysli audiobooki czytane przez samego autora...

          Vey iz mir!

  7. Jestem przeciw , Remek 27/09/10 10:48
    Zbędny gadżet, za wyjątkiem osób, dla których jest to jedyny sposób przyswojenia materiału, jak niewidomi.

  8. Nie lubię , Bergerac 27/09/10 12:19
    gdy mi ktoś pitoli za uchem i nie dam za to grosza. Wolę sam przeczytać.
    Od strony czysto technicznej in minus jest słaba odporność na piractwo.

    Barbossa: You're supposed to be dead!
    Jack Sparrow: Am I not?

    1. odporność na piractwo :) , myszon 27/09/10 12:57
      a nie byłeś nigdy w bibliotece? Masa darmowych książek. Tak samo pożyczanie, bookcrossing lub np. podaj.net

      1. Tylko że ludzie , Bergerac 27/09/10 13:37
        przywykli do p2p. Im to wytłumacz :)

        Barbossa: You're supposed to be dead!
        Jack Sparrow: Am I not?

  9. Lubię, , Piwomir 27/09/10 13:56
    zwłaszcza, kiedy czyta profesjonalny lektor (np. "Zły" Tyrmanda czytany przez Piotra Olędzkiego - o ile dobrze nazwisko pamiętam). Przydatne w podróży i do nauki języków obcych. A wieczorem w domu - zdecydowanie książka w wersji klasycznej.

  10. jak najbardziej za , DmK 27/09/10 15:19
    ale tylko wersje angielskie w moim przypadku. Świetnie pomagają mi z wymową po angielsku. Dzięki temu mam cały czas kontakt z językiem.

  11. jestem na nie , Chavez 27/09/10 22:18
    po prostu nie potrafię "przeczytać" książki przez audiobook. Nie porafię sie skupić na treści. Od kiedy nauczyłem się czytać - nie było takiego momentu abym nie czytał jakiejś książki, po prostu nie wyobrażam sobie życia bez książki. Kiedyś posiłkowałem się biblioteką no i kupowałem sporo. Teraz od jakichś 2-óch lat mam czytnik Sony i jest to dla mnie wybawieniem (dla kieszeni również), mam książkę zawsze przy sobie:). Audiobook to nie dla mnie.

    Sine labore non panis in ore.

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL