Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » P@blo 22:30
 » okobar 22:27
 » muerte 22:25
 » biEski 22:22
 » milekp 22:22
 » Okota 22:21
 » rulezDC 22:19
 » SebaSTS 22:15
 » metacom 22:14
 » kemilk 22:06
 » Lucyferiu 22:05
 » Dexter 21:59
 » Wolf 21:58
 » bajbusek 21:52
 » Kenny 21:47
 » myszon 21:46
 » Rafael_3D 21:45
 » Demo 21:42
 » tian 21:39
 » m&m 21:38

 Dzisiaj przeczytano
 41120 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT] po co ten LibreOffice? , ngP 30/09/10 14:39
Może myślę naiwnie ale skoro OpenOffice leży i kwiczy to po co robić kolejnego forka? Czemu ludzie lubiący babranie w kodzie tegoż projektu nie przyłączą się po prostu do już istniejącego forka OOo Novela lub nie przejdą do KOffice? Wkurza mnie to. W kupie siła, a całe to środowisko open-source na siłę się rozdrabnia. Wiem, uogólniam..

  1. To akurat proste - aby uniezależnić się od Oracle, który trzyma w łapie OpenOffice. , Rhobaak 30/09/10 14:59
    ...

    Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
    G-forc 460 gietex,barakudy
    Children of Neostrada Association MVP

    1. ale po co kolejny fork? , ngP 30/09/10 15:03
      Beta LibreOffice to teraz praktycznie to samo co go-office Novela, więc po co odkrywać ZNOWU koło na nowo? Gdyby społeczność poszła sobie od Oracle do Novela albo przyłączyła się (na przykład) do pracy nad KOffice to świat by się zatrzymał?

      1. tu działają zasady wolnego rynku , bwana 30/09/10 15:17
        skoro ludzie robią forka, to znaczy że liczą na popyt. To zwykłe zderzenie idei z praktyką. I to idei co do której słuszności nie jestem przekonany że ją dobrze interpretujesz.

        Open Source to właśnie wolność inicjatyw IT, możliwość wzięcia produktu i zrobienia go na nowo (bardzo lub trochę). A Ty zdajesz się chcieć, by środowisko OS zachowało się jak korporacje, tzn. konsolidowało się. Niezależnie od motywacji (inna w OS, inna w korporacjach) konkurencja jest ważna i ma wpływ na jakość produktów. Gdyby był tylko jeden OO, jestem pewien, OO byłby gorszy niż jest.

        "you don't need your smile when I cut
        your throat"

        1. Może źle to interpretuję , ngP 30/09/10 15:56
          Jeden lubi śledzie, drugi jak mu z mordy jedzie - ok. Ja się jednak nie zgodzę z Tobą, że OOo nie byłby taki jak jest gdyby nie konkurencja OOo innego dostawcy. Tak jak wspomniałeś, uważam że OS rozdrabnia się za bardzo, bo jeśeli będziemy szli tą drogą to będziemy mięli 20 forków OOo konkurujących ze sobą, a żaden nie będzie dobry. Ale ok, mogę się mylić. Linuxów jest milion, a popularny zrobił się ten którym zajęła się firma z kasą. IBM ma program biurowy na bazie OOo i gdyby goście od LibreOffice przyłaczyli się do pracy pod plandeką IBMa myślę że rozwój ruszyby z kopyta i byłby lepszy.

          1. Tu, wydaje mi się, nie zauważyłeś jednej rzeczy , bwana 30/09/10 17:54
            LibreOffice powstał po to, by OO przetrwał jako oprogramowanie niezależne od dużej korporacji (Oracle). Ucieczka pod szyld IBM oznaczałaby tylko zmianę króla, a nie zmianę ustroju.

            Uważasz, że gdyby było 20 forków, to żaden nie byłby dobry. Na jakiej podstawie? Trzeba się zastanowić, z jakiego powodu (hipotetycznie) powstało 20 forków i zważywszy to, udowodnić tezę, że każdy byłby zły.

            Konsolidacja ma swoje zalety i produkty nierzadko na konsolidacji zyskują, ale to musi się dziać na podstawie określonych przesłanek (ekonomicznych, technologicznych) a nie tylko na zasadzie 'imperatywu moralnego o braku podziałów w Open Source'. Konkurencja też ma zalety, zwykle prowadzi np. do zwiększania atrakcyjności produktów i usług, nakłania do innowacyjności. Pozostawiwszy mutacje danego produktu (czyli te forki) na pastwę twardych reguł rynku moglibyśmy oczekiwać, że słabsze padną, lepsze przetrwają, średniacy będą się łączyć żeby dorównać liderom. I bardzo dobrze.

            Zauważ jedno: gdyby nie było OpenOffice to MS miałby monopol na swój produkt. Gdyby był jeden OpenOffice, to miałby on monopol na 'darmowe oprogramowanie biurowe'. To, zaryzykuję, mogłoby mu nieźle zaszkodzić.

            "you don't need your smile when I cut
            your throat"

            1. Hmmm... , ligand17 30/09/10 21:22
              "Uważasz, że gdyby było 20 forków, to żaden nie byłby dobry. Na jakiej podstawie? " - z obserwacji. Przy całej mojej sympatii do pingwina, po prostu w każdej dystrybucji coś nie działa tak, jakby normalny człowiek chciał.

              1. No właśnie , ngP 30/09/10 21:56
                20 forków OOo to skupienie 20 różnych społeczności. W jednym forku będzie super zrobiony Writer ale Calc będzie leżał, w drugim forku na odwrót, w trzecim będzie się nadawał do użytku tylko Draw itd. Tak jak z linuxem. Jest ich dużo i w każdym jest jakiś problem. Te popularne mają mniej usterek ale stoi za nimi kasa albo ktoś z kasą.

                Mi się wydaje, że developerzy OOo odeszli od Oracle, o ten pewnie potraktowałby sprawę openoffice'a tak jak opensolarisa. Stąd odcięcie się od Oracle. I z góry przepraszam jeśli moje myślenie jest naiwne, że temu projektowi przydałby się ktoś mądry z kasą kto pokierowałby rozwojem i zapewnił finansowe wsparcie. Owszem - w projekt teraz wpompuje kod Red Hat, Canonical, Google, Novell tylko boję się, że każdy z nich będzie ciągnął projekt w swoją stronę i w rezultacie otrzymamy kupę.

                1. ale rozważ też taką sytuację - fork w którym Calc jest najlepszy i fork w którym Writer , bwana 30/09/10 22:55
                  jest debeściakiem łączą się, żeby być lepsi od zespołu, który wyprodukował najlepszego Base-a. I już mamy produkt pojedynczy, który ma dobrego Calca i Writera (oczywiście to nie takie proste i nie takie szybkie).

                  Być może powodem mojego podejścia do tematu jest to, że jak potrzebuję danego oprogramowania, to patrzę, czy akceptowalnie robi to, czego oczekuję i jeśli robi, to może być. Nie ściągam sobie szybszych zipów, bardziej kolorowych przeglądarek do grafiki i tak dalej. O! ujmę to tak - w obcowaniu z komputerem nastawiam się zadaniowo a nie na fun.

                  "you don't need your smile when I cut
                  your throat"

              2. no dobrze, ale ja na podstawie obserwacji widzę, że tam gdzie jest , bwana 30/09/10 22:51
                konkurencja, jakość rośnie.

                Co do linuksów - co mi się w nich nie podoba to zbyt duża konieczność wyboru. Z zalety robi się wada, bo ja chcę mieć system, który jest podobny do innych i z którego komponentami inne komponenty będą kompatybilne. I z pewnością to akurat jest argumentem za małą liczbą mutacji programów/systemów. Ale niech to się odbywa drogą eliminacji najsłabszych i przetrwania najbardziej przystosowanych (jak wg Darwina).

                Pamiętajmy, że żaden złożony system czy program w praktyce nie będzie idealny ani w rozumieniu ogólnym ani nawet dla pojedynczego użytkownika. Może być najwyżej możliwie najlepszy.

                OS zawsze pozostawia taką możliwość, że ktoś (jeden, grupa) ambitny może postanowić, że coś, co już istnieje, zrobi lepiej. I zacznie to robić.

                "you don't need your smile when I cut
                your throat"

  2. dlaczego wg Ciebie OO "leży i kwiczy"? , bwana 30/09/10 15:11
    używam tego, oczywiście po ostatniej aktualizacji zauważyłem logo Oracle. W najbliższym czasie Oracle raczej nie zechce zrobić z OO produktu płatnego, a zważywszy na to, że chce nim konkurować z MS, być może będzie dalej go rozwijał. Nawet jeśli nie, obecna funkcjonalność tego pakietu i tak mi wystarcza. Zważywszy, że Oracle przejął ten produkt niedawno, jakiś okres stagnacji raczej jest spodziewany.

    "you don't need your smile when I cut
    your throat"

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL