"you don't need your smile when I cut
your throat"

napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:(

/// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

1. mnie tam to zwisa , okobar 25/10/10 09:42
   i powiewa
   ich budżet ich pieniądze to ich sprawa... niech robią z nimi co chcą

   AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
   GF 7600 GS, M2N4 SLI
   Win XP SP3

2. hahaha , Matti_2 25/10/10 12:12
   to byś musiał cały establishment wybić w USA, żeby swoich pobratymców nie finansowali...
   1. Nie oszukujmy się! , Bergerac 25/10/10 12:16
      Po co powstały Stany i czyje to państwo?

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

      1. dawaj , capri 25/10/10 13:26
         z checia poczytam

         Quidquid latine dictum sit,
         altum videtur

         1. Nie osłabiaj mnie :) , Bergerac 25/10/10 15:39
            Nie będę Ci przecież tłumaczył podstawowych rzeczy :)

            Barbossa: You're supposed to be dead!
            Jack Sparrow: Am I not?

            1. podstawy czego? , capri 26/10/10 09:04
               brzmi ciekawie, z checia poczytam.

               Quidquid latine dictum sit,
               altum videtur

               1. To poczytaj , Bergerac 26/10/10 11:24
                  Google nie bolą.

                  Barbossa: You're supposed to be dead!
                  Jack Sparrow: Am I not?

                  1. albo chłopie masz argumenty , capri 26/10/10 11:34
                     albo nie. nie masz: to zamknij paszcze, masz: dawaj, poczytamy. a, a w Ameryce bija Murzynow.

                     Quidquid latine dictum sit,
                     altum videtur

                     1. Podałem temat , Bergerac 26/10/10 12:02
                        Dla chcącego nic trudnego, a lenia i tak się nie nauczy. Widać, że szukasz zwady, ale ja tego nie kupuję :)

                        Barbossa: You're supposed to be dead!
                        Jack Sparrow: Am I not?

                        1. wiesz co to 'cojones'? , capri 26/10/10 14:37
                           czego mam szukac? historii USA? czy szukac na saloniku? nie chce ci sie pisac daj linka, a nie odsylasz do gugli. pierd..ic kazdy potrafi, a jak zaczyna sie wchodzic w szczegoly to podkula ogon jeden z drugim i tylko ujadanie slychac. czytalem juz wiele fantastycznych teorii, jezeli uwazasz ze jakas jest prawdziwa (w tym przypadku cos odnosnie utworzenia USA) i potrafisz ja obronic (posiadajac wiedze, a nie ctrl+c z jakiejs oszolomskiej strony) to dawaj.
                           
                           albo masz cojones, albo nie.

                           Quidquid latine dictum sit,
                           altum videtur

                           1. Różnica między nami , Bergerac 26/10/10 15:01
                              polega na tym, że Ty chcesz się bić, a mi nawet nie chce się dyskutować o sprawach, które dla niektórych są oczywiste. Moje cojones nie mają nic do Twojego poziomu wiedzy. Jedno jest pewne: umiesz prowokować, ale ma to dość prostacki charakter.

                              Barbossa: You're supposed to be dead!
                              Jack Sparrow: Am I not?

                              1. wybacz, ale , capri 26/10/10 15:18
                                 Ty jakiś tępy jesteś. daje prostą prośbę, w dÓpie mam dyskusje z Tobą - dla Ciebie są to oczywiste oczywistości, dla mnie nie. wiesz albo nie - obiecuje słowem się nie odezwać.

                                 Quidquid latine dictum sit,
                                 altum videtur

                                 1. Typowe , Bergerac 26/10/10 15:29
                                    dla czerwonego prowokatora - wyzwiska.
                                    Nie karmię trolla.

                                    Barbossa: You're supposed to be dead!
                                    Jack Sparrow: Am I not?

                                    1. huhuhaha , capri 26/10/10 16:03
                                       a skad info ze czerwony? ja tam sie raczej w politycznych nie udzielam, ale dam Ci szansę się wykazać i podzielisz się tą wiedzą - przynajmniej ze mną ;D.
                                       jakie wyzwiska? jak nie rozumiesz słowa pisanego, to jesteś tępy - bez dorabiania ideologii.
                                       
                                       chyba muszę baczniej śledzić Twoje wypowiedzi, bo zaiste coś mi podpowiada że dużo tracę ;-)

                                       Quidquid latine dictum sit,
                                       altum videtur

                                       1. Sam jesteś , Bergerac 26/10/10 16:05
                                          tępy, bo kilka razy dawałem Ci do zrozumienia, że nie chcę z Tobą gadać, a Ty jesteś upierdliwy jak ratlerek. Chcesz czegoś na siłę, a ja takich ludzi po prostu nie lubię. Tnij bazie.

                                          Barbossa: You're supposed to be dead!
                                          Jack Sparrow: Am I not?

***** ***!!!

1. no ale tak to właśnie jest , Dabrow 25/10/10 10:49
   katolików się ocenia po tym co grupa cymbałów wyprawia przed Pałacem, Żydów ocenią teraz przez pryzmat tegoż rabina... ot co...

   !!!!!TO JEST SPARTA!!!
   !Tu się nic nie zmienia!
   ------dabrow.com------

Quidquid latine dictum sit,
altum videtur

Nie ma piekła poza tym światem, on nim
jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
on nim jest!

1. to nie takie proste , capri 25/10/10 09:34
   od kiedy pamietam, to Polska rzadzą Zydzi (i cyklisci chyba)

   Quidquid latine dictum sit,
   altum videtur

   1. hmm , akustyk 25/10/10 09:39
      no i masoni...
      
      a poza tym, to Grolshek napisal to co jest chyba najmadrzejsze w tej sytuacji. te osoby, ktore mialem okazje znac i ktore okazaly sie koszerne, byly bardzo w porzadku. nie zmienie zdania na ich temat tylko przez jakiegos nawiedzonego...

      http://akustyk.magma-net.pl

2. to trochę , Chrisu 25/10/10 09:37
   trudne ;)

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

I
-AMENT-
I

1. o tym, że świat jest pełen , Bitboy_ 25/10/10 11:32
   idiotów - też ;]

   9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
   Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
   ,FraDesION660P

   1. idiotów nie ma dużo , Pawelec 25/10/10 11:59
      tylko są tak sprytnie rozstawieni że co rusz na nich trafiasz ;-))

      Tom Drwal
      LAS Ltd.

      1. Np. taki , Bergerac 25/10/10 12:01
         marszałek o wyjątkowo mądrej twarzy...

         Barbossa: You're supposed to be dead!
         Jack Sparrow: Am I not?

   2. Uderz , Ament 25/10/10 12:57
      w stol, a sie nozyce odezwa ;]

      I
      -AMENT-
      I

2. True , Bergerac 25/10/10 11:34
   true...

   Barbossa: You're supposed to be dead!
   Jack Sparrow: Am I not?

Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?

1. jeśli , okobar 25/10/10 12:18
   wystraszy się biały to pewnie tak
   w tym przypadku wystraszyli sie członka własnej rodziny

   AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
   GF 7600 GS, M2N4 SLI
   Win XP SP3

   1. A co to ma do rzeczy? , Bergerac 25/10/10 12:24
      To już uczciwy Murzyn nie może mieć białej żony? :)

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

2. a propos tematu , Dabrow 25/10/10 12:40
   ale z pałą na wierzchu? do dziecka butelkę dać szedł? hmm...

   !!!!!TO JEST SPARTA!!!
   !Tu się nic nie zmienia!
   ------dabrow.com------

   1. Cholera , Bergerac 25/10/10 12:40
      może się pomylił...

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

      1. może "nagi" , Dabrow 25/10/10 12:46
         to słowo klucz. A może diabłu ogon się zawinął?

         !!!!!TO JEST SPARTA!!!
         !Tu się nic nie zmienia!
         ------dabrow.com------

   2. Co tam z pałą , Bergerac 26/10/10 23:04
      Z prostatą!!!!!!!

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

Kiedyś normą był ogół a nie margines...

1. dobre , Bergerac 25/10/10 22:56
   :)))))

   Barbossa: You're supposed to be dead!
   Jack Sparrow: Am I not?

1. Hmm... , Bergerac 25/10/10 23:32
   Nie obraź się, ale mówisz jak niewierzący. Głęboka wiara a fanatyzm to są dwie różne rzeczy, a przynajmniej powinny być. Jeżeli chodzi o wiarę, mam dość mocno skrystalizowane poglądy, natomiast w dupie mam to co mówią czarni i w dupie mam wszelkie krucjaty i inkwizycje. Każdy powinien się zająć pracą nad swoją wiarą, a nie poprawianiem świata na siłę. Praca nad sobą jest dużo trudniejsza niż ferowanie wyroków, kto do panteonu a kto na stos.

   Barbossa: You're supposed to be dead!
   Jack Sparrow: Am I not?

2. bo wiara , RusH 29/10/10 08:04
   to choroba psychiczna, odmiana shizofrenii

   I fix shit
   http://raszpl.blogspot.com/

   1. taa , Bergerac 29/10/10 22:40
      ...

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

1. To nie do końca jest tak , Bergerac 26/10/10 07:40
   Wyznanie nie determinuje wyłączności na wiarę. Np. katolicy, prawosławni i protestanci wierzą w Boga, Chrystusa i Pismo czyli mają wiele wspólnego. Te wyznania się przenikają, bo np. może się zdarzyć tak, że katolik bardziej uznaje prostotę i uczciwość założeń któregoś z Kościołów ewangelickich, natomiast przy katolicyzmie trzyma go jedynie Maria. Jakoś ostatnio chyba nie zaobserwowano większych pogromów jednych lub drugich, prawda? No a niektórym już się zbiera...

   Barbossa: You're supposed to be dead!
   Jack Sparrow: Am I not?

   1. niestey ale w praktyce w religiach abrahamowych , Master/Pentium 26/10/10 11:08
      praktycznie determinuje "wyłączność na wiarę/prawdę". Wieki wojen religijnych są tego ślicznym przykładem. Tylko laicyzacja społeczeństwa połączona z dużym udziałem "poprawności politycznej" blokuje zjawisko.
      Zobacz co robi Rydzyk i jaki ma procent poparcia społeczeństwa.
      To, że nie widzisz wiary jako "wyłączności na prawdę" to zasługa lepszego wykształcenia, inteligencji itp. A nie tylko w USA większość społeczeństwa to barany więc twój pogląd jest niestety mało popularny.

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

      1. Eee no, uzasadnij ze wojny religijne mialy cos wspolnego z religia a nie , ptoki 26/10/10 14:04
         z wladza i wplywami.
         1. oczywiście, że chodziło przede wszystkim o władzę, kasę itp. , Master/Pentium 26/10/10 14:46
            problem w tym, że społeczeństwa jakoś nic nie miały przeciwko zabijaniu innych bo byli innej wiary. Więc ci sami gorliwi chrześcijanie w imię wiary zabijali a jednocześnie głosili miłość bliźniego i inne takie.
            Co do czasów prawie współczesnych to przypomnę konflikt angielsko-irlandzki czy polowanie na czarownice.
            Zresztą widać tą tolerancję i miłość choćby u przysłowiowych "moherów".

            Nie ma tego złego , co by się w gorsze
            obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
            włącz komputer :-)

            1. Ale to tak jakby obwiniac noze za morderstwa. , ptoki 26/10/10 18:47
               Ja wiem ze skroty myslowe sa wygodne ale sedno sprawy brzmi:
               To nie religia/wiara jest winna. Winni sa ludzie i ich zachcianki.
               Mamy na to przyklady wszedzie. I chrzescijanie i muzulmanie i zydzi i shintoizm a nawet buddyzm (japonczycy to buddysci/shintoisci i jakos nie przeszkadzalo im robic w czasie WWII to co robili).
               
               Mnie troche mierzi ze chrzescijanie sa dzis chlopcem do bicia. Jakby nie patrzec to caly postep jaki mamy od 10wieku to dzielo chrzescijan. Dopiero niedawno inni wierzacy (o ile mozna by ich tak szyfladkowac) maja mozliwosc wie wykazac w nauce i to tez glownie w stanach (hindusi, chinczycy w amerykanskich uczelniach/firmach). A skoro to chrzescijanie byli tacy do przodu ze ruszyli ziemie i zajrzeli atomom w dupki to trzeba uznac ze z nich/nas trzeba brac przyklad a nie wyrywac jak chwasty...
               1. to trochę bardziej skomplikowane , Master/Pentium 26/10/10 22:22
                  1. Osiągnięcia innych nacji w nauce były swego czadu dużoo większe niż nasze. Faktyczny postęp w nauce rozpoczął się u nas po SEPARACJI religii. Wcześniej było średniowiecze ;)
                  Co nam się faktycznie udało to wymyślenie i utrzymanie metodologi naukowej - niesamowicie skutecznej jak widać. I mocno niezgodnej z religijnością ;)
                  Ale faktem jest, że koniec końców prowadzimy w tym wyścigu.
                  2. Co do religii i ludzkiego zachowania to ogólnie masz rację. Jednak jedne religie są bardziej podatne na tego typu wypaczenia, inne mniej. Co do Japonii to główna religia to shintoizm, zaś ichni buddyzm mocno różni się od pierwowzoru. Niestety te zmiany w połączeniu z kultem cesarza dały znany nam z historii rezultat.
                  Historycznie to chyba buddyzm jest najbardziej pokojową religią (co nie oznacza, że nie było w tych rejonach wojen).
                  3. Ogólnie ja nic nie mam do chrześcijan/ateistów/innych. Przynajmniej dopóki nie próbują mi zrobić krzywdy lub nawracać na siłę.
                  
                  Zaś moja wypowiedź dotyczyła tematu tolerancji religijnej. I niestety tutaj religie abrahamowe zupełnie jej nie sprzyjają. Nie abrahamowe nieco bardziej ale cudów raczej nie będzie. Niska toleracja zazwyczaj wynika niejako z definicji wiary.
                  
                  http://pl.wikipedia.org/wiki/Religie_abrahamowe

                  Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                  obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                  włącz komputer :-)

                  1. OK. ad1. ale widzisz, chrzescijanstwo dosyc elegancko dalo , ptoki 26/10/10 22:53
                     sie odseparowac od nauki. Nawet judaizm jest bardziej fundamentalistyczny.
                     ad2. zgoda.
                     ad3. ok.
                     
                     Ja nawet bardziej bym rozwinal to co dodales:
                     Kler (wszelkiej masci) jest dobry w kontrolowaniu ludzi. Mnie osobiscie drazni ze wojujacy ateisci neguja kler i z nim walcza bez pardonu nie majac zadnych dzialajacych poprawnie mechanizmow zastepujacych to co potrafi kler.
                     1. dobrowolnie to się akurat nie dało , Master/Pentium 28/10/10 08:12
                        separacja była raczej efektem czynników kulturowych i społecznych. Bardzo pomogła też epidemia dżumy, która skutecznie wstrząsnęła społeczeństwami dając tym samym wymuszoną okazję do reform.
                        http://pl.wikipedia.org/...Czarna_%C5%9Bmier%C4%87

                        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                        włącz komputer :-)

1. Ja bym powiedział , Bergerac 26/10/10 23:03
   że ''masa'' to za mało powiedziane. Każdy naród ma inną mentalność. Dla odmiany Japończycy to przeciwny biegun.

   Barbossa: You're supposed to be dead!
   Jack Sparrow: Am I not?

   1. Co masz na mysli poprzez " Japończycy to przeciwny biegun" poniewaz , Icing 27/10/10 02:31
      pracuje z Japonczykami, a z jedna laska juz siedze prawie 2 lata w tym samym biurze... i jest wiecej negatywow na temat samego kraju. Oczywiscie ze zaden Japonczyk nie bedzie sie zwierzal "shiro". (-; Pogarda dla innych grup etnicznych wsrod Japonczykow jest tak samo powszechna jak u Zydow. )-:
      1. Pisałeś , Bergerac 27/10/10 07:36
         o pracowitości.

         Barbossa: You're supposed to be dead!
         Jack Sparrow: Am I not?