www.skocz.pl/uptime :D

1. nie wiem , Kraszan 19/11/10 15:53
   jak na tym przykladowym osiedlu jest konkretnie..
   
   ale na innych nie jest lepiej..
   
   masz 330 mieszkan, do tego jakies 160-200 garazy indywidualnych, ktore mieszcza po 2 auta, do tego jakies 200-250 miejsc postojowych - tak wiec pojemnosc bardzo dobra
   
   ale gdzie tam, po co ktos ma szukac miejsca postojowego 30-50 metrow od klatki przy innym bloku (gdzie dojscie do swojej klatki zajmie 1 minute), skoro mozna stanac na zakrecie, na chodniku, na trawie itd...
   
   niestety, dzisiaj kupujac mieszkanie musisz sobie tez wykupic 2 miejsca parkingowe na 2 auta w rodzinie
   1. opisujesz idylle ;) , Tummi 19/11/10 16:00
      A ja mowie o takich osiedlach (nowych), gdzie o 14-tej nie ma gdzie stanac, drogi 2-pasmowe sa 1-pasmowymi, bo samochody stoja na jednym z pasow, miejsc podziemnych kilkanascie, ale za to zieleni (zaniedbanej) ogrom :/
      
      T.

      www.skocz.pl/uptime :D

      1. rozumiem , Kraszan 19/11/10 17:00
         o czym mowisz, bo tez na takich osiedlach mieszkalem, gdzie ludzie parkowali w ekwilibrystyczny sposob. o 24 wszystko harmonijnie poparkowane, a o 8 rano widzisz auto na srodku ulicy, bo reszta juz opuscila parking
         
         nie jestem pewien, ale chyba w projekcie budowlanym musi byc uwzgledniona podczas inwestycji odpowiednia liczba miejsc postojowych
         
         osiedle o ktorym mowilem to z 2007 roku, na ktorym mieszkalem
         
         obecnie kazda inwestycja, ktora sledze, posiada i miejsca postojowe pod chmurka i parkingi zabudowane w budynku.. problem jest tylko jeden - miejsce postojowe kosztuje okolo 20-30-40 tysiecy.. co przy cenie mieszkania 250 tys za 2 pokoje, daje kompletne wykonczenie mieszkania, wiec ludzi nie stac na taki komfort i potem parkuja gdzie popadnie - a deweloperzy wiedza, ze predzej czy pozniej sprzedadza te miejsca i suma sumarum obnizajac cene m2 mieszkania przy doliczeniu powierzchni garazowej wyjdzie na ich
         
         sam teraz rozgladam sie za mieszkaniem i juz wiem ze nowe 4pokojowe mieszkanie we wro nie bedzie ewentualnie kosztowac 380 tysiecy, tylko 440, bo musze doliczyc sobie 60 tysiecy za komfort zaparkowania auta swojego i zony
         1. a czy , Chrisu 20/11/10 08:49
            jeśli dysponujesz gotówką, nie lepiej czekać na okazję, kupić kawałek gruntu i dom wybudować? Sam zastanawiam się co robić jak spłacę obecne mieszkanie i chyba takie rozwiązanie jest najlepsze...

            /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

            1. powiem Ci tak , Kraszan 20/11/10 10:52
               jezeli kiedykolwiek bedzie stac mnie i zone na dom, to na pewno nie bede kupowal gruntu, tylko bede kupowal dom wolnostojacy od dewelopera. tak, wiem, zaplace troche wiecej, ale bede mial swiety spokoj. a to jest dla mnie najwazniejsze.
               
               swego czasu projektowalem/sprzedawalem schody do domow i najezdzilem sie sporo na budowach. wiekszosc budowala sama (tj. wlasnie kupili grunt i zlecali budowe a to temu, a to temu). rozne kwiatki byly. to cos spierniczyli, to wyciulali, oczywiscie trwalo to o wiele dluzej niz deweloper. ale obecnosc wlascicieli na budowie codzienna to chyba norma, robotnikow nie upilnujesz, tracisz swoj czas. fakt, ze taniej, ale nie zdecydowalbym sie na to. wolalbym zaplacic wiecej, a codzien po pracy sobie odpoczywac, spedzac czas z zona, a nie wozic sie po budowach i denerwowac jak cos idzie nie tak.
               
               kolejna sprawa media: takie jak kanalizacja, wodociag, prad, sieci kablowe, DROGA ASFALTOWA.. kiedys myslalem nad dzialka. ale jak juz cos sensownego znajdziesz to nawet jak masz media (co by szamba nie robic czy przydomowej oczyszczalni) to nie masz dojazdu. a nie po to sie dom kupuje, by w zimie czy jesienia zapierniczac w kaloszach. raz ogladalem dzialeczke, cene spoko, tylko wracajac musialem dzwonic po pomoc drogowa jak sie zakopalem w blocie i traktor mnie wyciagal..
               
               poza tym, mozna trafic w sensownej cenie osiedla domow, gdzie raz masz przecietna dzialke 10ar, masz 200metrowy dom wolnostojacy, masz cala infrastrukture, ot takie zamkniete osiedle 50 domow jednorodzinnych. pod wroclawiem (dlugoleka-kamien) stoja po 600 tysiecy. cena super. tylko raz ze kasy nie ma, dwa - na dwie osoby i kota to troche za duze :)
               1. dodatkowo , Kraszan 20/11/10 10:59
                  np jezeli mowimy o tych nieruchomosciach
                  
                  jest dom 10ar, 200m2 - 600tysiecy
                  mieszkanie 90 metrow-2garaze- 440 tysiecy
                  
                  i jak zwykle w wiekszosci rozchodzi sie o kase. z jednej strony doplacajac 160 tysiecy masz 110 metrow wiecej, dom i wlasna dzialke. ale z drugiej strony to jest "AZ" 160 tysiecy i skad je wziac. dom masz poza wroclawiem, a mieszkanie we wroclawiu (niby 5km ale jednak). komunikacja miejska, szkoly dla dzieci i tak dalej na chwile obecna przemawia wybor mieszkania. przeciez nie kupuje sie tego na wiecznosc. za 5-10 lat mozna sprzedac i kupic dom.
                  1. no wiem o co Ci chodzi... , Chrisu 20/11/10 11:05
                     Z budową mam na myśli to, ze wchodzi firma i buduje od A-Z - a nie pan Heniu od wody, pan Mietek od płotu, pan Zdzisiek od murów itd.
                     
                     A z działką chodziło mi o działkę "taka jak potrzebuję akurat się przypadkowo trafiła", a nie szukam szukam i od roku znaleźć nie mogę więc biorę co jest...

                     /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                     1. pytales , Kraszan 20/11/10 11:19
                        o to, czy nie lepiej kupic grunt i sobie dom wybudowac. odpowiedzialem Tobie, ze ja, osobiscie wole obecnie zakup mieszkania. bedzie wygodnie, a zawsze mozna zmienic pozniej na dom od dewelopera.
                        
                        co do firmy od A do Z, nie wypowiadam sie, bo nie mialem z tym stycznosci. mialem stycznosc tylko z deweloperami.

                  2. budowa przez firmę , Demo 20/11/10 11:18
                     to też nie takie hop siup. Też kręcą wały na 102. Czy firma czy pan Zenek, na budowie bywać trzeba i pilnować.

                     napisalbym swoj config,ale sie nie
                     zmiescil:(

2. zgadzam sie w pelni , tytan 19/11/10 15:59
   dla przykladu blok ma 100 mieszkan, do tego jest pod nim 100 miejsc w garazu podziemnym. Przed samym blokiem jest jeszcze 25 miejsc postojowych nalezacych do tego bloku. Ludzie maja teraz srednio po 2 auta, niektorzy i 3, wiec z prostej arytmetyki juz brakuje. A inne bloki maja czasami jeszcze ciekawiej, tj. po 5 miejsc na dworze i np. dla polowy mieszkancow garaze. A blok przy bloku.
   
   Masz racje, ale sie sprzedaje:/

   --
   "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
   życiem..."

   1. tak z ciekawości spytam... , Demo 19/11/10 16:14
      co ludzie robią z 3 samochodami w rodzinie?

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. dla przykladu , tytan 19/11/10 16:16
         jednym jezdzi ojciec, drugim matka, trzecim dzieci.

         --
         "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
         życiem..."

         1. jajca niezłe... , Demo 19/11/10 16:19
            i się mówi, że ciężko jest :/ W dupach się poprzewracało :)

            napisalbym swoj config,ale sie nie
            zmiescil:(

            1. W czasach gdy , MiloX 19/11/10 16:23
               działający samochód możesz mieć już za 5000 to nie problem mieć trzy samochody w rodzinie.

               .:Adopcja, Adaptacja, Improwizacja:.

               1. oczywiście, że nie problem , Demo 19/11/10 16:28
                  możesz mieć i 10 ich. Tylko projektant jak płodzi dzieło zwane blokiem + otoczenie raczej robi to w oparciu o jakieś statystyki, a te z pewnością nie wynoszą 3 autka na rodzinę.
                  
                  A to, że ludziom nogi do tyłka przyrastają i nie są w stanie przejść/ przejechać rowerem/ tramwajem (trzeba dojść na przystanek !!) to już inna bajka. To i 5 autek / rodzinę może nie starczyć :D

                  napisalbym swoj config,ale sie nie
                  zmiescil:(

            2. czy ja wiem. , tytan 19/11/10 16:28
               Jezeli kazdy potrzebuje sie poruszac po miescie i byc mobilny to jest to potrzeba, a nie luksus. Co innego jak sa po trzy na osobe: do pracy, na wakacje i do lansu;p A nawet jak ktos tak ma to jego sprawa;)

               --
               "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
               życiem..."

               1. tak, oczywiście , Demo 19/11/10 16:31
                  że każdy decyduje na wydaje własny pieniądz. Ale j.w. napisałem, projektant musi się opierać na zdrowym rozsądku i statystykach. Zawsze możesz trafić na handlarza co Ci będzie parkował 10 swoich aktualnych fur pod blokiem i co mu zrobisz?

                  napisalbym swoj config,ale sie nie
                  zmiescil:(

            3. pieprzycie Hipolicie... , Chrisu 20/11/10 08:51
               komunikacja masowa została praktycznie zlikwidowana i jeśli dojeżdżasz do pracy do innej miejscowości to zostaje ci albo własny pojazd, albo 10 km w min 1 godz.

               /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

         2. tak to się trzyma auta na wsi , bajbusek 19/11/10 16:37
            żeby się dało dostać poza nią ... w mieście gdzie funkcjonuje transport publiczny to przesada. Nikt nie będzie projektował większego parkingu niż osiedle żeby zaspokoić Twoje wyuzdane potrzeby. Jak napisałem, domek kupić i wtedy możesz sobie park&drive postawić na swojej działce.
            1. wymyslasz , tytan 19/11/10 16:45
               lubie miasto, chce w nim mieszkac i chce jezdzic autami. No tak, bardzo wygorowane marzenia;)

               --
               "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
               życiem..."

               1. to se kup dom w miescie , bajbusek 19/11/10 20:35
                  ja mam 1 auto i nie odczuwam potrzeby posiadania więcej chociaż mógłbym utrzymać 5 ;)

3. u mnie na osiedlu też brakuje miejsc , bajbusek 19/11/10 16:32
   i nie jest to wina projektujących bo co oni mają do miejsc parkingowych dla obcych ?
   
   Miejsc garazowych wraz z naziemnymi jest tyle ile mieszkań. Jak ktoś ma 2 samochody to niech sobie kupi domek jednorodzinny a nie klite w miescie ... poza tym 99% GEJÓW parkujących pod osiedlem jak popadnie to obce blachy 2 gatunkow ciót:
   
   1. taki co se chate za 600K kupił ale 32K na garaz to nie wyda bo nie jest glupi
   2. on tu nie mieszka ale parkuje się w pyte
   
   
   ....
   
   Nasza ochrona jest lepsza bo przykleja im kartki A4 z napisami w stylu: JESTEM CHUJEM, PARKOWAĆ NIE UMIEM!
   
   Ciężko schodzą, radość wielka :)
   1. u nas jest tabliczka , Demo 19/11/10 16:37
      że parking 4 mieszkańcy only. I jak ktoś obcy sobie parkuje zbyt często to musi pytać gdzie holują źle parkowane autka.
      
      Nie pytać jaka podstawa prawna, bo nie wiem.

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. u mnie sie wqrzyli , bajbusek 19/11/10 20:37
         i mamy szlaban z naklejkami zblizeniowymi ... uruchomia w ciagu miesiaca i po klopocie - 1 naklejka na 1 miejsce garazowe / postojowe.

4. ci co projektują mogą chcieć , Dabrow 21/11/10 19:52
   bo ci co budują płacą tym co projektują za to że projektują tak jak jest. I choćbym nie wiem jak się wytężał jak mi inwestor mówi że ma być 100 miejsc postojowych to ma być. Mniej nie - bo WZ wymaga 100. Więcej też nie bo na tym się nie zarobi tak jak mkw mieszkania.. I po sprawie. Dopóki WZ/plany miejscowe nie będą bardziej rygorystyczne dopóty będzie jak jest...

   !!!!!TO JEST SPARTA!!!
   !Tu się nic nie zmienia!
   ------dabrow.com------

1. Najpierw ostrzega... , marcin79 19/11/10 15:57
   ...a potem będzie obcinał. Grunt, że wesoło jest.

   ~~~~ sapere aude ~~~~

napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:(

1. nie, obok , tytan 19/11/10 16:09
   akwarium dowalili na dokladke teraz, zeby jeszcze bardziej pobudzic do myslenia parkujacych;D

   --
   "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
   życiem..."

Ludzie dzielą się na 10 kategorie:
-ci co rozumieją kod binarny
-ci co go nie rozumieją

1. Wroclaw , tytan 19/11/10 16:44
   j.w.

   --
   "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
   życiem..."

.... jezeli nie wyłapałes(aś)
złosliwosci to przeczytaj raz
jeszcze ...

1. raczej w tym przypadku , Demo 19/11/10 16:42
   to nie jest wynik sporadycznego złego parkowania tylko permanentna praktyka :)

   napisalbym swoj config,ale sie nie
   zmiescil:(

   1. mimo, ze nie mam ogrodzonego osiedla , Fantomas 19/11/10 16:44
      zaparkuj u mnie wieczorem na parkingu .. porazka .. samochody stoja na ulicy ..
      az mi sie nie chce myslec co jest na zamknietych malych osiedlach :)

      .... jezeli nie wyłapałes(aś)
      złosliwosci to przeczytaj raz
      jeszcze ...

      1. nasza spółdzielnia sprzedała teren z miejscami parkingowymi , Demo 19/11/10 16:50
         naszego bloku prywaciarzowi, który zrobił tam sobie płatny parking :) No i teraz ludzie parkują m.in. w zatoce przystanku autobusowego :D A moje miasteczko w porównaniu do Wroca to wiocha wielkości połowy 1 dzielnicy :D

         napisalbym swoj config,ale sie nie
         zmiescil:(

1. chyba w Twojej... , Chrisu 20/11/10 08:55
   zapominasz, że większość samochodów dużych firm, aut z leasingu ma blachy z W na początku...

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

   1. Hmm... , Bergerac 20/11/10 09:08
      A nie ''PO''? Ogromna liczba wózków flotowych i leasingowych jest rejestrowana w Poznaniu...

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

      1. W, P, S , Chrisu 20/11/10 10:06
         pewnie K też...

         /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

Piszcie do mnie per ty z małej litery

1. a dupa , myszon 19/11/10 17:29
   bo miasta gdzie jest masa parkingów możesz sobie obejrzeć w USA. Cała masa parkingów prowadzi do rozłażenia się miasta i w efekcie potrzeba dużej infrastruktury transportowej żeby ludzi do centrum/pracy/szkoły dowieźć. I do tego im więcej będzie parkingów tym więcej ludzi będzie miało samochodów a tym samym będzie więcej korków. Np. w Kopenhadze od iluś lat stopniowo zmniejsza się liczbę parkingów w centrum i ludzie po prostu sprzedają samochody i przesiadają się na samochody/rowery.
   1. a dupa ! , Fantomas 19/11/10 17:34
      na Warszawskim Ursynowie juz wiele wiele lat temu zaczeli rozwiazywac ten problem dosc prymitywnymi parkingami pietrowymi (dol w malym wykopie, jedno pietro troche nad gruntem) i co ? mozna dac na malej powierzchni 2x wiecej miejsc ? mozna ...

      .... jezeli nie wyłapałes(aś)
      złosliwosci to przeczytaj raz
      jeszcze ...

      1. i zapewne , myszon 19/11/10 17:41
         budując parkingi zmniejszyli korki w tej dzielnicy. Jak się rano wyjeżdża z Ursynowa?

   2. yhy, a jakbyśmy , Demo 19/11/10 17:36
      zabrali prąd to by ludzie chodzili spać o zmroku i zwiększyłby się przyrost naturalny :D

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

   3. to chyba jakiś tekst , digiter 19/11/10 17:40
      z manifestu pseudoekologów.
      chcę mieć pod domem miejsce do zaparkowania i to jest chyba oczywiste.
      W USA ludzie mają domki, przed każdym dwa samochody i co w tym złego.
      W każdym centrum ogranicza się liczbę miejsc parkingowych, ale my tu mówimy o parkingu przed własnym domem.
      Nie wiem czy widziałeś jak się ostatnio buduje nowe osiedla, blok przy bloku byle bardziej upakować. Zero infrastruktury i boisk, licza się tylko bloki.

      Piszcie do mnie per ty z małej litery

      1. budują pod chinczyków , Demo 19/11/10 17:47
         którzy docelowo nas zaleją :) Oni zadowalają się rowerami.

         napisalbym swoj config,ale sie nie
         zmiescil:(

      2. jakby zamiast bloków , myszon 19/11/10 17:49
         miałbyś domek z samochodem to mieszkałbyś 50km od centrum miasta. Ta filozofia budowania miast jest obecnie praktykowana przez urbanistów a nie pseudoekologów. Poczytaj sobi http://mojemiasto.bblog.pl/...ladzy;aut,46723.html albo niezłą książkę Jana Gehla "Życie między budynkami".

   4. aaaa widzisz, to ja nie wiedziałem, że samochód się kupuje po to żeby parkować , Bart 20/11/10 08:34
      Ja kupiłem samochód żeby jeździć.

2. ;oooooooooooooooo , ViS 19/11/10 17:59
   czerwony Kolego, w wolnym rynku BLOKI to mieszkanie dla biedoty, w wolnym rynku CZŁOWIEK wybiera czy chce mieszkać na GÓWNIANYM osiedlu BEZ parkingów czy w domku jednorodzinnym zaprojektowanym przez siebie i z polem golfowym pod domem.
   Wolny rynek z regulacjami nie jest wolnym rynkiem.
   Skąd Ci przyszło do głowy żeby w temacie o kutasie pleść takie czerwone dyrdymały?

   I will not buy this record - it is
   scratched.

   1. czyli fanboy Korwina , digiter 19/11/10 18:20
      który siedzi przed kamerka i opowiada o wolnym rynku i benzynie za 2zł.
      A tytan wg ciebie to biedak ?
      Regulacje są niezbędne a to że ich nie ma wynika tylko z tego że miasto chce jak najdrożej sprzedać grunty nawet 10m od rzeki żeby tylko mieć doraźny zastrzyk gotówki.
      Znam człowieka który mieszka w bloku w mieszkaniu 150m w standardzie o którym Ty możesz tylko pomarzyć.

      Piszcie do mnie per ty z małej litery

      1. oczywiście , ViS 19/11/10 18:58
         że są i apartamenty i bloki. Ogólna zasada bloków jest taka że ludzi jest na ścisk. Im bloki "bogatsze" tym mniej mieszkań w klatkach itd. A w prawdziwych apartamentowcach winda do mieszkania.
         Tylko co chcesz udowodnić bo ja dalej rozumiem w ten sposób - kiepskie spółdzielnie chcące zarobić budują kołchozy, dobre spółdzielnie chcące zarobić inaczej - budują przemyślane osiedla. Ty jesteś kupującym i to TY decydujesz na jakim osiedlu chcesz mieszkać.
         I nie chwal się znajomymi, zaraz powiesz że mają kota za 5tys. zł, a ja dachowca.
         Kiedyś na podwórku dzieci przekrzykiwały się "a u mojego wujka....!"

         I will not buy this record - it is
         scratched.

         1. chyba mu chodzi o to , Demo 19/11/10 19:23
            że powinien być odgórny nakaz w stylu: na X mieszkańców ma być plac zabaw o powierzchni Y, Z miejsc parkingowych,......, aquapark.
            
            Wtedy Ci bogatsi wybieraliby między bardziej a mniej wypasionymi, ale bida też by miała.

            napisalbym swoj config,ale sie nie
            zmiescil:(

            1. dokładnie tak jak napisałeś , digiter 19/11/10 19:36
               kilka prostych zapisów i sprawa załatwiona, tyle że to oznaczałoby spadek cen gruntów, bo nie dałoby się upakować tylu klitek.
               ViS- w nowych osiedlach nie ma spółdzielni. Jak chcesz kupić to dostajesz plan z zielonymi drzewkami, skrzyżowanie z sygnalizacją itp. A jak się wprowadzisz to tylko bloki stoja a reszta elementów z planu co widziałeś najwcześniej za 5 lat.

               Piszcie do mnie per ty z małej litery

               1. No tak, a te "mądre" przepisy będziesz ustalał Ty... , JE Jacaw 20/11/10 23:13
                  ...jak lepiej wiedzący od ludzi co jest dla nich dobre, czy tak ? Właśnie wolny rynek jest dlatego dobry, że dostosowuje się do potrzeb zwykłych ludzi, a nie do "widzimisie" urzędników lub takich osób jak Ty.
                  
                  1. Po pierwsze kto będzie decydował co ma, a co nie ma być na osiedlu ? Jeden chce plac zabaw, a drugi basen, natomiast trzeci chce to wszystko zaorać i zrobić parking, więc pytam KTO ma o tym decydować ?
                  
                  2. Po drugie jak sam zauważyłeś na jakimś terenie jest dlatego tak ciasno, bo grunt jest drogi - a nikt nie zagwarantuje, że cena gruntu spadnie, bo nie ma takiej potrzeby. Jeśli każesz na danym terenie wybudować place zabaw itp. rzeczy, to powstanie MNIEJ mieszkań dla MNIEJSZEJ liczby ludzi, te mieszkania będą siłą rzeczy DROŻSZE, bo ze względu na mniejszą ich ilość cena gruntu nie musi spaść (jest mniej mieszkań dla mniejszej ilości ludzi, czyli popyt bardziej przewyższa podaż niż wcześniej).
                  
                  3. I teraz odpowiedz sobie na pytanie, czy dla ludzi ważniejsze jest mieszkanie, czy miejsce do parkowania lub plac zabaw ? I dlaczego Ty chcesz decydować o tym, co jest dla mniej lepsze ?
                  
                  Zapewne jakby to wprowadzono to za jakiś czas byś żalił się na boardzie, jakie to te mieszkania są drogie i może domagałbyś się ustalenia jakiejś ceny maksymalnej... i tak właśnie działa socjalistyczne kółko ingerencji. Każda ingerencja w rynek zakłóca go, rynek próbuje dojść do poziomu równowagi (zasada podaży i popytu działała nawet w PRL'u), a to powoduje kolejne rzeczy, które się socjalistom nie podobają i znów ingerują... i tak w nieskończoność. A potem ludzie narzekają, że prawo jest takie skomplikowane.

                  Socjalizm to ustrój, który
                  bohatersko walczy z problemami
                  nieznanymi w innych ustrojach

               2. jest już coś takiego jak , myszon 24/11/10 08:19
                  plan zagospodarowania przestrzennego ale mało które miasto potrafi z niego skorzystać.

Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?

1. juzek u Ciebie PKP buduje parkingi ? , Fantomas 19/11/10 22:25
   skolei :)))

   .... jezeli nie wyłapałes(aś)
   złosliwosci to przeczytaj raz
   jeszcze ...

2. to nie nowosc , Fantomas 19/11/10 22:27
   ze robia za waskie .. pokaze Tobie zdjecie z podwarszawskiego Rembertowa i slady zderzakow na wjezdzie .. no coz nie kazdy umie zakrecac ostro na zjezdzie, a za brama od razu odkrecac kierownice do oporu w druga strone :)

   .... jezeli nie wyłapałes(aś)
   złosliwosci to przeczytaj raz
   jeszcze ...

   1. Wąskie miejsca to jedno... , zartie 21/11/10 08:29
      Ale IMHO za łatwo teraz zdać egzamin na prawo jazdy - takie wnioski mi się nasuwają jak widzę wyczyny niektórych "kierofcóf" :-/

      Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

      1. bo szkoły uczą jak zdać, a nie jak , Chrisu 21/11/10 10:12
         jeździć...

         /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      2. A ja mam odwrotne wrażnia... , JE Jacaw 21/11/10 10:34
         ...z tego co wiem to Polska jest krajem gdzie najtrudniej zdać prawko. Nawet był (jest ?) proceder wyjazdu do UK w celu zrobienia prawa jazdy, bo tam o wiele łatwiej.
         
         Ludzie i tak naprawdę uczą się jeździć na drodze, a nie można oczekiwać, że po kursie będziemy mieli samych mistrzów kierownicy. Do tego tego typu głosy jakoś dziwnie wypowiadają tylko Ci co już to prawo jazdy mają... ciekawe, czy jak zdawałeś to też tak myślałeś ?

         Socjalizm to ustrój, który
         bohatersko walczy z problemami
         nieznanymi w innych ustrojach

         1. hmmm , Chrisu 21/11/10 10:52
            ja myślę, że za czasów jak ja zdawałem był za trudny plac. Teraz podobno jest łatwiejszy. Jak słyszę, że ludzie oblewają na np zakazie wjazdu, albo na dwupasmówce wjeżdżają pod prąd - to całe szczęście że oblewają...

            /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

            1. Według mnie to jest ślepa droga... , JE Jacaw 21/11/10 16:29
               ...inne kraje mają łatwiejsze testy, a mniej wypadków, więc to nie tędy droga. Pomijając kierowców u nas wynika to ze złych dróg i co chyba nawet ważniejsze złego ich oznakowania (co się nieco poprawia, ale i tak jest słabo). W Niemczech jak jest 40 to zapewne większość kierowców ufa, że te 40 jest sensowne, a u nas większość (i co gorsza często słusznie) uważa, że ten znak ma niewiele wspólnego z rzeczywistości np. został po jakiś robotach drogowych, albo tak sobie go ktoś postawił. No, ale to już inna bajka.
               
               Co do źle parkujących itp. to najczęściej się ten problem przecenia, ważniejsze, żeby gościu umiał bezpiecznie jeździć i wiedział jakie ma ograniczenia tzn. nie będzie próbował zaparkować tam gdzie nie potrafi. Druga rzecz, nieumiejętność parkowania nie stwarza większego zagrożenia, jest co najwyżej nieco uciążliwe i tyle. Osobiście wolę gościa, który jeździe zgodnie z przepisami i źle parkuje, niż "super parkowacza", który nie uznaje ograniczeń prędkości - co więcej te rzeczy są często skorelowane tzn. jak ktoś jest kiepski w parkowaniu to najczęściej też nie jeździ brawurowo. Może i jest zawalidrogą, ale nie stwarza większego zagrożenia. No i ostatnia rzecz, ważne jest karanie za takie nieprawidłowości, jak taki źle parkujący dostanie kilka mandatów to jest szansa, że zaprzestanie tego procederu, ale każemy po, a nie przed np. przez ostrzejsze wymogi na kursie. Jak już ktoś tu napisał, często jest tak, że na danym osiedlu nie brakuje ogólnie miejsc parkingowych, tylko ludziom nie chce się chodzić te 100m i wszyscy próbują upchnąć się pod klatką własnego bloku.

               Socjalizm to ustrój, który
               bohatersko walczy z problemami
               nieznanymi w innych ustrojach

               1. z tymi znakami to masz rację... , Chrisu 22/11/10 10:43
                  po drodze do pracy "naprawiali" drogę - smoła+gres. Postawili ograniczenie do 40 km/h. Z jednej strony zabrali po tygodniu, a z drugiej stał 3! miesiące.
                  Drugi przykład - robili chodnik do wioski. Postawili ogrniaczenie do 50 km/h. Roboty się skończyły, chodnik zrobiony (bez chodnika było 90), a ograniczenie zostało...

                  /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

...

1. no to , Bergerac 21/11/10 17:22
   kartkę mu

   Barbossa: You're supposed to be dead!
   Jack Sparrow: Am I not?

Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?