napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:(

1. heh no coś w tym jest , Doczu 23/11/10 08:12
   Ale właśnie dlatego się tak naprawdę wkurzyłem bo popcorn skończył mi się jeszcze na reklamach ;)
   1. to zle wyliczyli , Deus ex machine 23/11/10 08:25
      kolejke do zarla, powinna byc taka zebys na koniec reklam wszedl .)

      "Uti non Abuti"

2. Popcorn jest jak abonament RTV :) , Bergerac 23/11/10 10:43
   Mówił o tym pewien polityk niedawno...

   Barbossa: You're supposed to be dead!
   Jack Sparrow: Am I not?

   1. tzn? , elliot_pl 23/11/10 10:55
      nie widze podobienstwa

      momtoronomyotypaldollyochagi...

      1. Jedynie , Bergerac 23/11/10 11:11
         gra skojarzeń.

         Barbossa: You're supposed to be dead!
         Jack Sparrow: Am I not?

         1. no ok , elliot_pl 23/11/10 11:13
            ale czy mozesz rozwinac watek? Bo wypowiedzi politykow nie sledze, takze nie mam jak sie odniesc ;)

            momtoronomyotypaldollyochagi...

            1. ano tak, że , Demo 23/11/10 11:16
               z abo utrzymuje się Tv a z popcornu kino. Ani abo ani popcorn nie jest kupowany/ opłacany przez wszystkich userów kin/ TV :)

               napisalbym swoj config,ale sie nie
               zmiescil:(

               1. o shit , elliot_pl 23/11/10 11:22
                  troche longshot :)

                  momtoronomyotypaldollyochagi...

               2. Bardziej chodzi , Bergerac 23/11/10 12:16
                  o wizję sci-fi ''co by było, gdyby popcorn w kinach był obowiązkowy'' :)
                  Gdyby popcorn w kinach był obowiązkowy, to byśmy tyli, ot tak przy okazji oglądania filmu. Natomiast jeżeli chodzi o abonament, to sprawa jest podobna, choć może nieco zmienia się podmiot. W kinie płacimy za to, że tyjemy, a abonament RTV płacimy za to, że głupiejemy.
                  Oczywiście jest to przejaskrawienie, gdyż głupieją tylko ci, którzy już są wystarczająco głupi, by wierzyć w tę papkę, którą podają nam gotową do wysrania (bo już jest strawiona przez nich) media.
                  Tak mi się po prostu luźno skojarzyło, ergo przytoczyłem :)

                  Barbossa: You're supposed to be dead!
                  Jack Sparrow: Am I not?

                  1. niekoniecznie , Dabrow 23/11/10 12:50
                     moze być obowiązkowy ale nie zmuszą mnie do jedzenia go w kinie... popcorn lubię w domu jak sam go sobie wypstrykam (-;

                     !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                     !Tu się nic nie zmienia!
                     ------dabrow.com------

                     1. Koniecznie , Bergerac 23/11/10 13:00
                        bo musisz kupić, a co z nim zrobisz to już pan pikuś.

                        Barbossa: You're supposed to be dead!
                        Jack Sparrow: Am I not?

                        1. a o czym ja napisałem? , Dabrow 23/11/10 13:57
                           "może być obowiązkowe ale nie zmuszą mnie do zjedzenia" (-;

                           !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                           !Tu się nic nie zmienia!
                           ------dabrow.com------

                           1. Oczywiście, tylko że , Bergerac 24/11/10 10:07
                              im nie chodzi o Twój żołądek, lecz o kasę. To samo jest z abonamentem, jest obowiązek płacić. Jeżeli nie żresz popcornu, to nie przyjmujesz dziennikarskiej papki czyli jesteś w myślącej mniejszości.

                              Barbossa: You're supposed to be dead!
                              Jack Sparrow: Am I not?

1. Powinni zabronić sprzedaży popcornu , wukilah 23/11/10 11:16
   Śmierdzi to niemożebnie, hołota glamie. Dlatego nie chodzę do kina.

1. o jakich kinach mówisz? , ViS 23/11/10 09:18
   molochach czy zwykłych kinach? W molochach ceny są po 30zł za bilet, w zwykłych 12-20zł.
   
   http://film.onet.pl/0,0,1604587,1,600,artykul.html
   i cz.2
   http://film.onet.pl/0,0,1606761,1,600,artykul.html

   I will not buy this record - it is
   scratched.

2. No proszę Cię... , Doczu 23/11/10 09:20
   ... nie wystarczy że kina zarabiają na reklamach ustawionych w samym budynku ?
   No i z tymi biletami po 18 zł to tez nie do końca tak. Tyle kosztuje bilet w tygodniu.

3. taniocha , Mademan 23/11/10 09:37
   Spróbuj w dużym mieście obejrzeć coś w weekend. Nie dość, że pełno bydła, ceny >25zł, to jeszcze te gówniane reklamy, sama przyjemność.
   1. I dlatego wolę oglądać na kanapie, , Stone 23/11/10 12:32
      gdzie nie ma bydła (nikt nie gada) i reklam, TV niezły a i głośniki dają radę.
      A jak chcę to mogę zatrzymać i cofnąć :D

      Pozdrawiam
      
      Stone aka S1one

   2. Niestety , Bergerac 23/11/10 12:44
      weekendowe bydło przeszkadza nie tylko w kinach. Pełno tego zjeżdża się do miast na weekend, zupełnie jak kiedyś chłopi jeździli na targ lub odpust. Mało tego, że wypełniają kina, to jeszcze robią sajgon w parkach. Drą mordy, szczują psy na wiewiórki i bardzo się dziwią, że ktoś im zwraca uwagę. Przyjeżdżają całymi rodzinami, a rodzice niewiele bardziej rozwinięci umysłowo od najmłodszego dziecka w rodzinie... Normalnie masakra jakaś...

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

4. No chwila , NimnuL-Redakcja 23/11/10 09:38
   płacisz za film.
   Jak zapłacisz za konto pocztowe to reklam nie dostaniesz.
   18zł w tygodniu czy ponad 20zł w weekend to nie mało. Tańsze potrafią byc bilety do filharmonii na piękne koncerty.
   Ja na przykład jestem zapracowanym człowiekiem i swój czas bardzo skrupulatnie inwestuję. Jesli wybieram się na film, ktory ma trwac 1h i 28 minut, a czestuja mnie jeszcze 15-20 minutami pierdół przed filmem to jestem mocno zniesmaczony. Dlatego do kina nie chodze. Po tym jak ostatni raz przez blisko 30 minut ogladalem cos za co nie zaplacilem. Poza tym dobrych filmow jest niewiele, w kinie jest za głośno, ludzie nie potrafia sie zachowac itd.

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

   1. bilety do filharmonii tansze? , Grocal 23/11/10 10:24
      Sorry, ale gdzie? Prawie wszystkie teatry i tego typu podobne placówki w Polsce są dotowane a i tak bilety, jak na polską kieszeń, są dość drogie. Teatr Muzyczny w Gdyni - bilety na parterze dużej sceny - 70-120zł. Filharmonia Gdańska, bilet na koncert Brodzińskiej i Wójcickiego - 80zł. Parę dni temu rezerwowałem bilety na koncert sylwestrowy w TM w Gdyni ale na 2 stycznia - 75zł od głowy (w faktycznego sylwestra - dużo drożej). Kino tak czy siak jest relatywnie tańsze. Szczególnie na bilety w tygodniu lub poranne seanse. Nie licząc filmów 3D, to nie pamiętam czy w gdańskim Heliosie zapłaciłem więcej niż 20zł ostatnio (cennik w prawej kolumnie).
      
      http://www.heliosnet.pl/...lmow/Szczegoly/film/956
      
      Inna sprawa, że wolę 20 minut trailerów niż 20 minut reklam M&Msów i tu zgadzam się w Doczem, ale z drugiej strony, gdyby nie te reklamy to bilety kosztowałby 2x więcej. Co ciekawe, te reklamy w kinie tak czy siak widz obejrzy. W TV - przełączysz :)
      
      Bardziej irytują nieprzeskakiwalne ostrzeżenia o piractwie czy reklamy na wydaniach DVD. To jest dopiero bezczelność.

      Na pewno, na razie, w ogóle...
      Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
      Ortografia nie gryzie!

      1. W Filharmonii Pomorskiej , NimnuL-Redakcja 23/11/10 10:31
         nie mowie o koncertach specjalnych tylko o 'codziennych' pieknych koncertach symfonicznych. Bardzo rzadko placilem wiecej jak 20zl, czesto bylo to 15zl.
         
         koncerty symfoniczne od 15zł do 50zł
         koncerty kameralne od 12zł do 30zł
         koncerty specjalne od 30zł do 100zł
         
         http://www.filharmonia.bydgoszcz.pl/...iletow.html

         Gdyby nie wymyślono elektryczności,
         siedziałbym przed komputerem przy
         świeczkach.

         1. tyle, że do kin nikt nie dopłaca , Grocal 23/11/10 11:57
            Pierwszy link z brzegu http://www.kujawsko-pomorskie.pl/...amp;Itemid=289
            
            Swoją drogą nic mnie tak nie wkurza, jak fakt, że w dotowanych z naszych podatków muzeów nie można robić za darmo fotek, tylko trzeba za to dodatkowo płacić. Ale to tak na marginesie.
            
            Moja Narzeczona pisała pracę magisterską z działalności finansowej Teatru Muzycznego i wniosek jest jeden - gdyby nie dotacje i tym podobne mechanizmy finansowe, to ceny biletów mielibyśmy na poziomie Broadwayu i Westendu ($100-$300). Tyle że fakt - wtedy społeczeństwo w ogóle kontakt z kulturą miałoby... w tramwaju ("Ale ta młodzież niekulturalna!").
            
            Wracając do meritum. Kina są najczęściej biznesem prywatnym, czasami może z jakimiś tam bonusami podatkowymi, jak spółka dobrze się zakręci. Zarabiać więc musi. Co do cen biletów do filharmonii, to ok - zwracam w pewnym sensie honor - są niskie tu i ówdzie, ale ciężko to porównać do cen biletów kinowych biorąc pod uwagę fakt, dlaczego są niskie.

            Na pewno, na razie, w ogóle...
            Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
            Ortografia nie gryzie!

            1. Zdaje się, że niedawno weszła w życie ustawa... , Doczu 23/11/10 12:31
               ... zabraniająca muzeom i tym podobnym obiektom uzyteczności publicznej pobierania opłat za fotografowanie.
               1. niezupełnie , kicior 23/11/10 15:24
                  ten zapis regulaminu został dodany do rejestru klauzul niedozwolonych.
                  http://prawo.vagla.pl/node/9100

5. cene troche moze przesadzilem , MayheM 23/11/10 11:40
   fakt, nie pamietam ile ostatnio placilem za Pile 3D w lodzi w baltyku, moze jednak ponad 25zl/osoba.
   Na widowiskowe filmy jednak i tak bede zawsze chodzil do kina.
   Dodatkowo, zapowiedzi innych filmow to chyba nic zlego?
   Reklamy owszem, ale trzeba z tym zyc.
   1. Zapowiedz filmu = reklama innej produkcji , NimnuL-Redakcja 23/11/10 11:45
      nie lubie byc do czegos zmuszany i dla mnie to starata czasu jesli przychodze na film a dostaje cos jeszcze, bezwartosciowego dodatkowo.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

http://www.cert-clan.com

1. Nooo , Bergerac 23/11/10 10:42
   poszłoby się...

   Barbossa: You're supposed to be dead!
   Jack Sparrow: Am I not?

2. a co to ma do tematu? , Dabrow 23/11/10 12:27
   na noc reklamożerców się chodzi z premedytacją i ogląda niezłe produkcje...

   !!!!!TO JEST SPARTA!!!
   !Tu się nic nie zmienia!
   ------dabrow.com------

1. sa odtwarzacze, w których można sobie te reklamy pominąć , Matti_2 23/11/10 10:30
   to tak btw.
   1. a są takie w których nie można pominąć. , Tiamat 23/11/10 16:16
      Reklamy jakiejś wody ze Żmijewskim też są na płytach animegate, o tyle dodatkowo wkurwiające, że na płycie jest serial, czyli kilka odcinków. Jak się nie ogląda "ciurkiem", to przed każdym odcinkiem po włożeniu płyty leci reklama tego syfu.
      
      I do tego te debilne filmiki piractwo=kradzież .. na oryginalnej płycie, którą jak pirat zripuje to i tak bez tegoż filmiku...

      -+- TmT ---
      Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
      binarny, drudzy nie.

2. niedługo nie odpalisz samochodu , Demo 23/11/10 10:57
   jak nie wysłuchasz najnowszego sloganu reklamowego danej marki :D

   napisalbym swoj config,ale sie nie
   zmiescil:(

   1. no to to juz by wywolalo zamieszki , MayheM 23/11/10 11:42
      lol

   2. Tylko że taki numer , Bergerac 23/11/10 12:17
      pozbawiłby firmę klientów.

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

      1. nie pozbawiłby , Demo 23/11/10 12:45
         jakby takie jajco było w każdym samochodzie :)

         napisalbym swoj config,ale sie nie
         zmiescil:(

      2. No chyba nie... , Dexter 23/11/10 12:46
         Np. jeśli wszyscy by wprowadzili takie reklamy.
         
         Ale już to widze oczyma wyobraźni: wsiadasz do furaka, a furak miękkim ciepłym damskim głosem: "Witam, jak się masz? Oj, nie pachniesz zbyt świeżo, w Tesco jest promocja najnowszej Rexony 4 men, a w OBI mają wypasione prysznice".
         ;-)

         Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
         Odpowiedzi oleję.
         THX!

         1. a następny etap ewolucji reklamy , Demo 23/11/10 12:48
            "Nie uruchomisz autka, dopóki nie kupisz xxx" :D

            napisalbym swoj config,ale sie nie
            zmiescil:(

   3. Np. reklamy... , Dexter 23/11/10 12:41
      ... w której występuje Żanet Kaleta.
      
      ;-/

      Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
      Odpowiedzi oleję.
      THX!

   4. e tam , elliot_pl 23/11/10 13:09
      pierwsze co bym zrobil to uruchomienie AntiCrapWare w takim aucie :P

      momtoronomyotypaldollyochagi...

!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------

1. i dziwią się , Chrisu 23/11/10 12:29
   że piractwo się szerzy...

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

   1. ot to. , Dabrow 23/11/10 12:48
      niestety. Dlatego wolę więcej płacić miesięcznie za upc niż durne reklamy w kinie oglądać...

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

1. Gwoździem do trumny kina mogą być parkingi , NimnuL-Redakcja 23/11/10 15:39
   po których szlajają się zakapturzeni 'ochroniarze' proponujący popilnowanie autka za 5zł.
   Koszt biletu sie więc podnosi, bo niezapłacić strach. Nawet jeśli auta nie porysują to tkwić w kinie ze świadomością, że może nas czekać lakierowanie czy kupno nowej szyby nie jest zbyt relaksujące.

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

   1. lol...nie spotkałem się , Demo 23/11/10 15:52
      gdzie takie jajca?

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. no jak to gdzie? , Dabrow 23/11/10 15:57
         http://demotywatory.pl/...Stolica-Kulturycokolwiek

         !!!!!TO JEST SPARTA!!!
         !Tu się nic nie zmienia!
         ------dabrow.com------

         1. O tak, piekny demot , NimnuL-Redakcja 23/11/10 19:23
            boleśnie prawdziwy.
            
            I tak, w Bydgoszczy w Multikinie się spotkałem z takim elementem, znajomi również. W Toruniu w CinemaCity według kumpla z pracy także oraz w Poznaniu w MK. Jestem przekonany, że nie jest to nagminne nawet w Bydgoszcz, ale mi wystarczy raz by się zrazić.

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

Stary Grzyb :-) Pozdrawia
Boardowiczów

https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko

1. no ok, ale przeciskanie się , Demo 23/11/10 17:35
   przez rzędy do swojego miejsca nie jest fajne. Najlepiej, jakby ludzie sami z siebie przychodzili te 20 min. później.

   napisalbym swoj config,ale sie nie
   zmiescil:(

Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię
do swojego poziomu i pokona
doświadczeniem.

Największą sztuczką Szatana jest to,
że ludzie w niego nie wierzą.

1. I poszedles po zwrot pieniedzy czy siedziales twardo? , ptoki 23/11/10 18:46
   A moze wygwizdales te okienko?
   
   Mam nadzieje ze zadzialales jakkolwiek, bo brak asertywnosci=goowniana usluga i zmarnowana kasa.

Nie ma piekła poza tym światem, on nim
jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
on nim jest!

1. POPIERAM , MayheM 23/11/10 21:59
   to jest duzo gorsze od reklam - cholota, co żre, chrupie, szelesci, gada, gada przez telefon, itd.
   Czy zamiast popcornu nie moga sprzedawac klusek? Ani nie chrupia, ani nie szeleszcza :)
   1. ssluuurrp , Demo 23/11/10 22:04
      jak nic by było :) To może popcorn w kroplówce?

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

   2. kluski nieee , Kenny 23/11/10 22:06
      beda wciagac nosem ;)

      .:Pozdrowienia:.

Zmień swój podpis na Boardzie
maks 100 znaków, 3 linie,
zabroniony spam oraz reklama

1. bez przesady Panie Norton , Demo 24/11/10 06:17
   nie tak dawno reklamy w kinie to było pojęcie abstrakcyjne i kina funkcjonowały. Po prostu wpadli na pomysł, że i tu można wyrzeźbić dodatkową kasę.
   Innym przykładem może być Poczta Polska i ich priorytety. Przed ich wprowadzeniem paczki dochodziły w terminie 1-3 dni. Później wprowadzono priorytety. Terminy doręczeń się nie zmieniły, tylko musisz za to więcej płacić.

   napisalbym swoj config,ale sie nie
   zmiescil:(

Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

1. no to chyba cos bylo nie tak , Kenny 24/11/10 07:16
   ja z kolei moglbym chodzic wylacznie na cyfrowe, bylem w CC na Anioly i Demony i na czyms tam jeszcze - wreszcie ostrosc znana z telewizji cyfrowej i monitorow komputerowych, a nie jakies mydlo. Choc przyznaje ze gwaltowne przejscia calego kadru moga sie nie podobac, wtedy jest zauwazalne wyrazne strzepienie czy rozmycie.

   .:Pozdrowienia:.

   1. Możliwości jest kilka , zartie 26/11/10 07:50
      Podkreślam, że to nie była wina regulacji, dowód to rozmyte napisy końcowe. Może na produkcjach "zabili go i uciekł" tego nie widać, bo nikt nie skupia się na detalach i drugim planie, a może "hity" są wyświetlane na najnowszym sprzęcie, a produkcje mniej popularne opędzają starociami? Inna możliwość to skąpstwo właścicieli kina i zły dobór projektora do wielkości sali i ekranu.
      BTW byłem na filmie "Sekret jej oczu" - POLECAM !!!

      Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

2. hmm... , Bodhi 24/11/10 10:24
   Nie wiem z jakiego projektora oglądałem ostatnio "wall street pieniądz nie śpi" w gdyńskim multikinie, ale brak ostrości był po prostu porażający. Sam skomentowałem, że rozwala mnie tak nędzna jakość obrazu przy dzisiejszej technologii i wszechobecnego hd. Jeśli to była ta słynna "cyfrowa" jakość to jednak wolę zostać w domu.

   Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię
   do swojego poziomu i pokona
   doświadczeniem.

   1. mieliście pecha , Mademan 24/11/10 11:17
      W kinie Helios oglądałem IronMan-a i Transformers w wersji cyfrowej. Takiej szczegółowości i ostrości nigdy już później nie widziałem. Niestety teraz cyfrowe są tam tylko filmy 3D, a te jak wiadomo nie są tak ostre i kontrastowe (przez okulary) i rozmazują się ze względu na zbyt małą ilość klatek na oko.

.:Pozdrowienia:.

No to się wkopałem...

1. to Ty jeszcze na reklamy chodzisz? , Maverick 24/11/10 14:41
   kupujesz Panie bilet online i wpelzasz do kina 15 minut po rozpoczeciu. jest to bezcenne 15 minut, ktore mozna dla siebie uratowac :)
   1. no nie mowie ze chodze ;) , Carmamir 26/11/10 08:55
      zawsze jak film o np. 18:20 to wyjezdzamy do kina ok. 18:05 i mamy czas na dojazd i akurat wchodzimy na film.
      
      
      Ale tylko jesli to nie jest premiera (wtedy trzeba juz i 5min przed rozpoczeciem reklam znalezc dobre miejsce (lubie tylko i wylacznie 2-3 rzad od sciezki miedzy 2 czesciami siedzen))...

      No to się wkopałem...

      1. Wchodzicie akurat na film , Bergerac 26/11/10 09:00
         a potem już w trakcie filmu kłócicie się z tymi, którzy usiedli na Waszych miejscach, bo myśleli, że nikt już nie przyjdzie :)

         Barbossa: You're supposed to be dead!
         Jack Sparrow: Am I not?

         1. rzecz sie ma , Maverick 26/11/10 14:25
            w nie_Polsce wiec nikt tu o takich klotniach nawet chyba nie pomysli. nie przychodzi do glowy, ze moznaby sie o takie cos poklocic.