Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » KHot 09:57
 » DYD 09:57
 » Liu CAs 09:57
 » steve 09:56
 » emigrus 09:55
 » NimnuL 09:55
 » ulan 09:52
 » GLI 09:49
 » abes99 09:48
 » Holyboy 09:45
 » Lucyferiu 09:42
 » jablo 09:38
 » biEski 09:37
 » Logic-3 09:36
 » Sebek 09:33
 » rooter666 09:31
 » Dexter 09:30
 » rrafaell 09:28
 » JE Jacaw 09:27
 » PaKu 09:24

 Dzisiaj przeczytano
 41124 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

VAT i głupie pomysły , celt 3/01/11 12:16
Na styczeń zaplanowałem kupno lodówki, z nadzieją że będzie taniej, bo jest już po świętach, ludzie nie mają kasy itd. W swej naiwności wierzyłem że ten 1% podatku będziem miał znikomy wpływ na cenę, a to że jest to okres poświąteczny skutecznie 'zniweluje' wzrost ceny (poprzez promocje itd).
A jak jest?
W połowie grudnia lodówka kosztowała w najtańszym sklepie ok. 1700 w najdroższym 2000. Obecnie jest to 1850 i 2300.

Zaskakujące jest to że nastąpił 'aż' taki wzrost ceny. Znajomy powiedział że wykorzysta ten 1% vat to do podwyżki cen o 5%, bo klienci i tak 'nie zauważa'. No dobra ale to jest tylko 5%!

Do czego zmierzam. Do tego że Tusk i jego ekipa durniów nie wie że to jest naturalna konswekwnecja że firmy wykorzystują podnieśnienie Vat'u w swój sposób, a z drugiej strony w wyniku podniesienia podatku rząd dostanie jakieś ochłapy z tego 1%. Tusk zapewne realnie dostanie 10% z podwyżonego o 1 procent VATu (bo resztę po drodze zeżre banda urzędników i innych szkodników). A firmy sobie (potencjalnie) też na tym zarobią.
Nie wiem jak Wy ale ja mam już dosyć politków idiotów.

Everything should be made as simple as
possible, but no simpler

  1. Ale podatek od wyższego zysku też będzie wyższy... , wukilah 3/01/11 12:21
    :))))

  2. hehe, ej no , Deus ex machine 3/01/11 12:40
    pluj na politykow jak ich wina, ale ze sklepikarz podnosi ceny bo czuje okazje to pluj na sklepikarza .)
    Popatrz na ceny czegokolwiek uzaleznionego od ceny np. paliwa. Jak paliwo w gore to wielki lament + towar w gore, jak paliwo w dol to cisza i cena towaru nie spada .)

    "Uti non Abuti"

  3. Nic nie dostaną... , JE Jacaw 3/01/11 12:41
    ...bo to myślenie na krótką metę, wedle zasady: "byle do wyborów". Tzn. owszem chwilowo podwyżka VAT'u da nieco więcej kasy do budżetu, ale większe podatki = większe ceny, a to oznacza, że w długim okresie czasu gospodarka na tym straci: będzie się wolniej rozwijać lub nawet zwijać. Czyli w długim okresie czasu wpływy do budżetu powinny zmaleć z tego tytułu - oczywiście na gospodarkę ma wpływ wiele innych czynników i niekiedy trudno ten efekt zauważyć - szczególnie jeśli społeczeństwo jest bogate.

    Socjalizm to ustrój, który
    bohatersko walczy z problemami
    nieznanymi w innych ustrojach

    1. spokojnie , Chucky 3/01/11 12:59
      jak gospodarka zacznie tracić to maja w zanadrzu już 24% i 25% VAT... musi wyjść NA PLUS dla budżetu oczywiście...

      Corei5 9600K, Z390 PRO, 2x16 Vengeance
      3200Mhz, GTX 2060 Super, Seasonic X-650

    2. wyciąganie , celt 3/01/11 13:03
      kasy od ludzi którzy już i tak jej mają mało jest głupim pomysłem, zamiast zwiększyć obrót poprzez obniżenie podatku, zabija się resztę ledwo dyszącej gospodarki. Tu trzeba ciąć i podatki i całą armię darmozjadów, urzędników, ludzi na lewych rentach itd.
      Ostatnio słyszalem pomysł w urzędzie że zatrudnili nowe osoby. Po to tylko aby je zwolnić jak będą cięcia w urzędach. Jak tłumaczyli nie będzie problemu z zwolnieniem 10% nowo-specjalnie-zatrudnionych.
      Po za tym Polska jest bardzo bogatym krajem jezeli stać ja na wypłatę emerytury 35 letniemu zdrowemu bykowi który był kucharzem w wojsku (znam taki osobiście przypadek).

      Z tego co słyszałem to firmy 1% podatku wykorzystają aby 'zwiększy swoje obroty', bo 2009 był dla niektórych firm bardzo słaby. Tylko że podnosząc ceny zniechęcą do zakupów. Czyli robią podobnie jak nasz beznadziejny rząd.

      Everything should be made as simple as
      possible, but no simpler

      1. korekta , celt 3/01/11 13:06
        'zwiększy swoje obroty', miało być zwiekszyc 'zysk' hahaha :\

        Everything should be made as simple as
        possible, but no simpler

      2. Jedna mała uwaga... , JE Jacaw 3/01/11 13:42
        ...chodzi o tą emeryturę, niestety to jest kolejny przykład robienia ludziom wody z mózgu. A konkretnie chodzi o to, że ludzie często się wkurzają, że właśnie 35-letnie wojskowy/górnik/itd. idzie na emeryturę. Niestety problemem tu nie jest tu ani ten 35 latek, ani te specjalne przywileje dla wojskowych/górników tylko samo istnienie przymusowego ubezpieczenia emerytalnego. Gdyby go nie było - nie było problemu, ale jak wiadomo socjalizm to... (patrz mój podpis). Każdy ubezpieczałby się indywidualnie i jak komuś zależy na szybkiej emeryturze to by 1/2 pensji dawał na nią i szedł mając 35 lat (niezależnie od wykonywanego zawodu), a drugi by dawał mniej i szedłby mając 65 lat... a trzeci by szedł mając 80 (bo znam też takie przypadki, gdzie ludzie nie chcą iść na emeryturę).
        Do tego ten system stwarza masę nowych problemów, z którymi potem się walczy np. ostatnie akcje promujące posiadania więcej dzieci. Wpierw zabiera się młodym na dorobku 1/3 ich pensji obiecując w zamian spokojną starość, a potem się władza dziwi, że ludzie nie chcą mieć więcej dzieci. Bo tak trudno uzmysłowić sobie, że jak się młodym zabierze tyle kasy to ich może nie być stać na dzieci, jak się już dorobią to często jest za późno na dzieci, a do tego dawniej to właśnie dzieci były gwarantem spokojnej starości, a nie ZUS.

        Niestety z tego co widzę, to ludzi udało się tak zmanipulować, że wkurzają się oni na niektóre objawy choroby (niekiedy myślę, że nawet celowo wprowadzane właśnie po to, aby zamydlić ludziom oczy), nie dostrzegając jej przyczyn. Do tego wykorzystuje się taką niefajną cechę ludzką, że człowiek dużo zniesie, ale pod warunkiem, że drugi ma tak samo źle lub gorzej np. często słyszę, że ludzie domagają się aby Kościół płacił takie same podatki jak inni - czyli zwiększenia podatków, a powinni się domagać, aby to im zmniejszono podatki do poziomu tych płaconych przez KK. Ewentualnie chcą, aby wojskowy szedł na emeryturę mając 65 lat, zamiast tego, aby im też umożliwić (przez prywatyzację i zniesienie obowiązku ubezpieczeń emerytalnych) taką wczesną emeryturę.

        Czyli kłania się stara zasada: dziel i rządź.

        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach

        1. słuszności prawisz, ale... , Demo 3/01/11 14:16
          co zrobić z ludźmi którzy:

          1) z własnej głupoty nie odkładali wystarczająco dużo?
          2) odkładali tyle co powinni, ale np. po 5 latach pracy wypadek uniemożliwił im dalszą pracę

          Oczywiście można powiedzie: "niech się sami martwią". Tylko państwo raczej nie może pozwalać, żeby na ulicach walały się ciała umierających, czyż nie?

          napisalbym swoj config,ale sie nie
          zmiescil:(

          1. No niestety powiem... , JE Jacaw 3/01/11 14:38
            ...to ich problem. Po pierwsze państwo może na takie coś pozwolić, a czemu by nie ? Po drugie taki scenariusz jest mniej prawdopodobny niż bankructwo ZUS'u.

            Jeśli ktoś nie odkładał bo nie chciał to zupełnie prosty przypadek, bo za głupotę trzeba płacić i tu w ogóle nie ma problemu. To ICH wybór i nikomu nic do tego.

            Natomiast jeśli ktoś nie mógł, to zawsze jest rodzina, przyjaciele i instytucje charytatywne. Przymusowe ubezpieczenia emerytalne to wymysł stosunkowo niedawny, a jakoś dawniej ludzie nie umierali na starość masowo na ulicach, a wręcz przeciwnie. Teraz ludzie często na starość wolno umierają w domach starców, szpitalach i przytułkach, bo przecież są "zabezpieczeni" na starość i krewni/znajomi nie poczuwają się do obowiązku opieki. Do tego często takie osoby mają 1 dziecko i potem nie dziwota, że nie jest one w stanie opiekować się rodzicami.

            Jak się nad tym zastanowić to ZUS jest jednym z najgorszych pomysłów jaki może być. Teoretycznie wydaje się on fajny, ale jak się przemyśli wszystkie jego konsekwencje to włos się na głowie jeży. Wiem, że wielu pewnie powie, że głupoty gadam, że przecież nikt tak nie my myśli o dzieciach/rodzicach itd. Jednak ja uważam, że nawet jeśli nie świadomie, to podświadomie takie coś występuje. Do tego jak porównuję to co było dawnej (choćby za czasów moich rodziców) i teraz to wszystko się sprawdza. A chodzi mi o takie rzeczy:
            1. ZUS zabiera kasę młodym, kiedy jest im ona najbardziej potrzebna i potem zamiast kilku dzieci mają jedno, bo ich nie stać.
            2. ZUS stwarza wrażenie, że ma się zabezpieczoną starość, więc dzieci jako zabezpieczenie starości nie są już potrzebne i ludzie wybierają wygodę z 1 dzieckiem, bo przecież będą mili emerytury.
            3. Rzekome zabezpieczenie starości powoduje, że ludzie mniej się przykładają do wychowywania dzieci. Dawniej jak się źle wychowało dzieci to można było odczuć tego skutki na starość, a teraz... przecież jest emerytura.
            4. Dzieci też mniej myślą o pomocy rodzicom, bo przecież mają oni emerytury, więc niby nie potrzebują takiej opieki/pomocy.
            5. 1 lub 2 dzieci nie jest w stanie w pełni opiekować się rodzicami, co innego dawniej jak często ludzie mieli o wiele więcej dzieci. Pamiętam, że w podstawówce 3 dzieci to była nieco powyżej średniej, a teraz to już jest rodzina wielodzietna.
            6. Więzy rodzinne ulegają osłabieniu, na 2 sposoby:
            - dzieci nie czują takiego obowiązku, aby zajmować się rodzicami,
            - ze względu na ustawowy wiek emerytalny 60/65 lat, rodzice nie mogą przejść wcześniej na emeryturę i np. zająć się wnukami, co kiedyś było normą. A to powoduje konieczność SZYBKIEGO wysłania dzieci do żłobka/przedszkola, co moim zdaniem nie służy za bardzo dzieciom no i rodzi kupę innych potencjalnych problemów, których dawniej nie było, ale powiedzmy, że to już inna "bajka".

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

            1. Ciekawe co powiesz, jak to będzie Twój problem , zartie 3/01/11 14:49
              No pochwal się, ile co miesiąc odkładasz i w co lokujesz.

              Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

              1. A co to ma do rzeczy ? , JE Jacaw 3/01/11 15:02
                Jak ktoś nie odkłada to jego problem, czemu ja mam ponosić konsekwencje jego głupoty ? A jeśli ktoś nie może, to też wybacz, ale nie widzę powodu, aby 99,9% ludzi zmuszać do niekorzystnego rozporządzania swoim majątkiem, aby 0,1% (a nawet pewnie i mniej) ludzi zabezpieczyć. Jeśli ludzi chcą tak innym pomagać, to wystarczy, że połowa zwolenników przymusu emerytalnego da coś dla instytucji charytatywnych i dla tego 0,1% spokojnie wystarczy.

                Już dawno zauważyłem, że socjaliści bardzo chętnie pomagają innych, bardzo się troszczą o innych, ale pod warunkiem, że za cudzą kasę.
                Do tego cały socjal powoduje znieczulicę społeczną i postawę roszczeniową. Znieczulicę społeczną, bo skoro już dałem na biednych w podatkach to nie muszę już nikomu pomagać, a z drugiej strony ten co otrzymuje tę pomoc uważa, że ona mu się należy i zamiast wdzięczności dla ofiarodawcy prezentuje postawę roszczeniową.

                Socjalizm to ustrój, który
                bohatersko walczy z problemami
                nieznanymi w innych ustrojach

        2. pierd... , Chrisu 3/01/11 16:28
          pieprzycie Hipolicie...
          Gdby to było takie cudowne, to już dawno "bogaci" by taki system wypromowali...

          /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

          1. ośmielę się stwierdzić , Demo 3/01/11 16:34
            że interesy "bogatych" nie pokrywają się z interesami ogółu.

            napisalbym swoj config,ale sie nie
            zmiescil:(

            1. dzięki temu , Chrisu 3/01/11 16:58
              mają spokój

              /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

          2. No cóż... , JE Jacaw 3/01/11 17:26
            ...z taką argumentacją trudno dyskutować. Akurat ten system bogatym najmniej szkodzi, bo oni sobie poradzą, za to jest najbardziej uciążliwy dla przeciętnego obywatela, któremu się mydli oczy tym całym socjalem i rzekomą "pomocą" państwa.

            Zresztą wystarczy zrobić prosty eksperyment myślowy. Wmawia się ludziom, że bez pomocy państwa miliony (a wręcz większość) by głodowała, umierała na ulicach itd. A ja się pytam kto utrzymuje ten system ? Może niby Ci bogaci, tak ? Guzik prawda, po pierwsze ich jest za mało, po drugie oni najwięcej przez różne powiązania, łapówki, lobbing itd. na nim korzystają i skutecznie wykorzystują różne (niekiedy celowe) luki w prawie, bo ich stać na tabuny prawników, a przeciętnego Kowalskiego nie. Czyli większość sama na siebie płaci i do tego utrzymuje rzeszę pośredników w postaci urzędników, więc tak naprawdę większość na tym traci i to znacznie biorąc jeszcze pod uwagę marnotrawstwo państwowe. No, ale jest to tak sprytnie pomyślane, że przez różne ulgi, socjale, rzekomo "bezpłatne" usługi (np. szkolnictwo, służba zdrowia) itp. rzeczy większość jest przekonana, że na tym interesie zyskuje, wydaje im się, że więcej otrzymują niż dają do systemu.

            A poza tym jak już wspomniałem bogaci właśnie popierają taki system i rzadko są zwolennikami liberalizmu i wolnego rynku. Wygląda to paradoksalnie, ale tak nie jest, po prostu wolny rynek nie bierze łapówek, a urzędnicy i politycy tak, do tego na wolnym ryku trzeba cały czas walczyć o swoją pozycję, a urzędnicy i politycy mogą nam zagwarantować spokój przez ustawianie odpowiednich barier wejścia na rynek. I dlatego tym co są na szczycie nie zależy na zmianie tego systemu, a w ręcz przeciwnie walczą o jego utrzymanie.

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

            1. widzisz, motasz się, rzucasz, teoretyzujesz... , Chrisu 3/01/11 18:03
              to pomyśl komu opłacałoby się utrzymywać szpital, gdyby było wiadomo, ż ejego obłożenie będzie max 10% - bo reszty nie byłoby stać na niego?
              Piszesz o dzieciach, pomagających na starość... A co jeśli ktoś nie może takowych posiadać?
              Wiesz ja Ci źle nie życze i miej poglądy jakie chcesz. Ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że jeśli na starość przyjdzie Ci być samemu (bo np obcy zabiorą Twoją całą rodzinę/znajomych) nie wyciągniesz ręki do państwa. Albo jak tak zachorujesz tak, że będziesz musiał płacić za leki - BARDZO drogie leki - spokojnie powiesz - no cóż, mam pecha...

              /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

              1. Ale to i tak więcej... , JE Jacaw 3/01/11 18:11
                ...niż Ty podajesz, bo Ty tylko próbujesz grać na emocjach i wymyślać łzawe przykłady. A że tak zapytam, po co utrzymywać wielki szpital, który ma max. 10% obłożenie, bo tego argumentu to już za nic nie rozumiem ?

                Poza tym jak już pisałem zwolennicy socjalizmu jakoś zawsze chętnie pomagają z cudzej kieszeni, a może by tak pomóc z własnej i nie zmuszać innych do finansowanie swoich fanaberii ? Ale nie, lepiej sięgać po cudze, prawda ?

                A skoro mówimy o rzewnych przykładach, to uważasz za właściwe kazać płacić śmiertelnie choremu na ZUS, w sytuacji gdyby mógł tą dodatkową kasę przeznaczyć, albo na lepsze leczenie, albo przynajmniej na lepsze wykorzystanie pozostałego mu do życia czasu ?
                Albo kazać płacić ciężko pracującym, aby różnej maści lenie i obiboki na nich żerowały za pomocą socjalu ? Znam kilka osób, które pracują lub pracowały właśnie w pomocy społecznej i wszyscy zgodnie twierdzą, że większość tzw. "potrzebujących" to naciągacze i lenie, który nauczyli się skutecznie wykorzystać różne mechanizmy takiej pomocy.

                Socjalizm to ustrój, który
                bohatersko walczy z problemami
                nieznanymi w innych ustrojach

                1. a widzisz... , Chrisu 3/01/11 19:20
                  po to, że jak ciężko zachorujesz i będziesz miał (choć wątpię) się za co leczyć, to żeby ktoś ci nie powiedział: "Sorrunia Jacaw, ale tylko Ty chcesz się leczyć na tę chorobę, bo inni nie mają za co więc wsadź se twoją kasę w dupę, bo my tego i tak nie leczymy"...

                  Poza tym, zwolennicy liberalizmu jakoś zawsze chętnie biorą z cudzej kieszeni przez co zmuszają innych do finansowania swoich fanaberii. Lepiej sięgać po cudze - prawda? Sparafrazowałem Twą wypowiedź, bo chyba sam w to nie wierzysz, że tzw "kapitalista" będzie płacił do ręki kasę, którą teraz odprowadza na składki zdrowotne/emerytalne/rentowe...

                  Mówisz, że ja daję tu rzewne przykłady - ale może Ty przedstawisz jakieś wyliczenia - bo póki co też tylko sloganami rzucasz... Poza tym gdyby ubezpieczenia nieobowiązkowe były takie super, to by powoli nie wprowadzali obowiązkowych w USA... No, ale powiesz mi pewnie zaraz, że tam sami socjaliści rządzą...

                  /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                  1. lol... , Nebuchadnezzar 3/01/11 23:41
                    "po to, że jak ciężko zachorujesz i będziesz miał (choć wątpię) się za co leczyć, to żeby ktoś ci nie powiedział: "Sorrunia Jacaw, ale tylko Ty chcesz się leczyć na tę chorobę, bo inni nie mają za co więc wsadź se twoją kasę w dupę, bo my tego i tak nie leczymy"..."

                    Wyobraź sobie, że w obecnym systemie są choroby których leczenia nie refunduje NFZ bo są rzadkie lub zbyt drogie w leczeniu. W takim wypadku pacjent umiera albo pomagają mu różnego rodzaju fundacje, więc jeśli myślisz że dla państwowej służby zdrowia twoje życie jest bezcenne to żyjesz w błogiej nieświadomości.

                    "Poza tym, zwolennicy liberalizmu jakoś zawsze chętnie biorą z cudzej kieszeni przez co zmuszają innych do finansowania swoich fanaberii. Lepiej sięgać po cudze - prawda? Sparafrazowałem Twą wypowiedź, bo chyba sam w to nie wierzysz, że tzw "kapitalista" będzie płacił do ręki kasę, którą teraz odprowadza na składki zdrowotne/emerytalne/rentowe..." - tu coś za bardzo się poplątałeś i nie wiadomo o co chodzi.

                    "Mówisz, że ja daję tu rzewne przykłady - ale może Ty przedstawisz jakieś wyliczenia - bo póki co też tylko sloganami rzucasz... Poza tym gdyby ubezpieczenia nieobowiązkowe były takie super, to by powoli nie wprowadzali obowiązkowych w USA... No, ale powiesz mi pewnie zaraz, że tam sami socjaliści rządzą..."

                    Tu masz rację: w USA rządzą socjaliści - czerwony Obama obiecał amerykańskiemu motłochowi, że da im "darmowe leczenie" w ramach państwowego ubezpieczenia zdrowotnego - czyli zabierze tym którzy pracują i odda tym którym się nie chce pracować w zamian za ich głosy - tak działa demokratyczny socjalizm.

                    Większość pieniędzy które płacisz w ramach ubezpieczenia jest marnowana. Płacisz składkę i z niej utrzymujesz pracowników ZUS ich pensje i marmurowe siedziby dyrekcji wraz z zagranicznymi szkoleniami w ciepłych krajach, opłacasz pensje pracowników NFZ i ministerstwo zdrowia wraz z całym zapleczem. Nabijasz kabzę koncernom farmaceutycznym które za łapówki sprzedają refundowane leki. To co zostaje ze składki trafia do szpitali i lekarzy którzy mają głęboko w dupie racjonalność ich wydatkowania - bo to są pieniądze państwowe czyli niczyje. Na państwowym szpitalnym sprzęcie lekarze robią swoje prywatne biznesy, a to że szpital ma 20 mln długu - kogo to obchodzi - nikt za to specjalnej odpowiedzialności nie ponosi. Sam znam sprzątaczkę z jednego szpitala która wynosi rękawice chirurgiczne i rozdaje je znajomym ... do zmywania talerzy ponoć dobre są - i nikt tam specjalnie na to nie zwraca uwagi. Kto pracuje w pekaesie ten do domu coś przyniesie.

                    dupa na stołku, morda przy korycie...

                    1. sam jesteś LOL , Chrisu 4/01/11 08:37
                      nie chodzi mi o choroby, które ma 0,0001% populacji (bądź mniej). Może być sytuacja taka, że całkiem "popularne" choroby mogą nie być leczone, bo "nie ma chętnych". Co więcej - załóżmy, że masz 30 lat i do tej pory nie chorowałeś. Płaciłeś ubezpieczenie - stać Cię. I... Nagle zachorowałeś na raka. Ale jest git - masz przecież ubezpieczenie. Wyszedłeś z choroby. Przychodzi kolejna umowa i... Już na ubezpieczenie cię nie stać, bo ubezpieczyciel podnósł ci składkę o 1000% - wszak istnieje duże ryzyko powrotu choroby, a już stracił na leczeniu ciebie - więc musi sobie to odbić...

                      Już tłumaczę ci mą drugą wypowiedź... Jakoś NIE WIERZĘ, że składka na ubezp. zdrowotne w całości trafiłaby do mojej kieszeni. w 99,99% przypadków pracodawcy potraktują to jako "podwyżkę" dla mnie i:
                      a) nie wypłącą całości
                      b)w dłuższym okresie czasu wyhamuje krzywa wzrostu płac.

                      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                      1. bardzo mądrze prawisz , arra 4/01/11 12:34
                        co więcej nie podniosą mu składki tylko wogóle nikt go nie ubezpieczy!
                        Po drugie każdy system oparty na podatkach, będzie przejadał sam sporo sporo kasy, ale macie jakiś lepszy pomysł, niż zbieranie do wspólnego worka?

                      2. bzdury opowiadasz ... , Nebuchadnezzar 4/01/11 12:45
                        "nie chodzi mi o choroby, które ma 0,0001% populacji (bądź mniej). Może być sytuacja taka, że całkiem "popularne" choroby mogą nie być leczone, bo "nie ma chętnych". "

                        co to znaczy, że "nie ma chętnych"? Twoim tokiem rozumowania => ludzie nie będą chcieli się wyleczyć z "popularnej" być może śmiertelnej choroby na którą cierpią (czyli zdecydują się na swoją śmierć w celu zaoszczędzenia swoich pieniędzy) w związku z czym popyt na leczenie tej "popularnej choroby" spadnie aż do momentu, kiedy lekarze przestaną się specjalizować w tej dziedzinie? Przecież to bzdura!

                        Jeśli ktoś zachoruje na jakąś chorobę to zawsze będzie się chciał z niej wyleczyć, to jest oczywiste - ludzie na prawdę chcą żyć jak najdłużej, uwierz mi na słowo. Jeśli znajdzie się popyt na odpowiednią usługę (wyleczenie z choroby) ZAWSZE znajdzie się ktoś (lekarz, szpital będący firmą), kto za odpowiednie pieniądze zaoferuje wyleczenie. Pacjent wybierze lekarza który wybierze odpowiednią usługę + najniższą cenę. Pewnie zaraz stwierdzisz, że będzie tylko jeden lekarz który krzyknie cenę pierdyliard PLN - wtedy pacjent wybierze leczenie za granicą - proste. Polski lekarz będzie miał świadomość zagranicznej konkurencji więc obniży swoją cenę do konkurencyjnej.

                        Konkurencja jest tym, co w systemie państwowych przymusowych ubezpieczeń nie istnieje. Lekarz w takim systemie nie musi szukać klienta konkurując jakością swojej usługi i ceną, bo tego klienta już ma przypisanego pod przymusem. W związku z tym nie dba o racjonalność wydatkowania środków bo te środki są nie jego a i tak do niego spłyną. Firma produkująca sprzęt medyczny wie, że dyrektor szpitala zarządza nie swoimi pieniędzmi, za które specjalnie nie odpowiada więc sukcesywnie windują ceny bo "państwowe" zawsze kupi - najwyżej się zadłuży. Dodatkowo państwo w "trosce o pacjenta" nakazuje, aby sprzęt medyczny spełniał 500 atestów, a każdy atest kosztuje, w związku z czym byle klamot medyczny ma cenę z kosmosu, a państwowa służba i tak zapłaci.

                        "i... Już na ubezpieczenie cię nie stać, bo ubezpieczyciel podnósł ci składkę o 1000%"

                        Chcesz powiedzieć, że jeśli ktoś mając komunikacyjne OC rozbije komuś samochód warty 200 tys PLN (ubezpieczyciel zwraca poszkodowanemu 160 tys. PLN) to ten sam ubezpieczyciel podnosi składkę sprawcy o 1000% ? Zastanów się.

                        "akoś NIE WIERZĘ, że składka na ubezp. zdrowotne w całości trafiłaby do mojej kieszeni. w 99,99% przypadków pracodawcy potraktują to jako "podwyżkę" dla mnie i:"

                        Kolejna bzdura. Jakiś czas temu obniżono wartość składki rentowej wypłacanej z pensji netto pracownika ... i co, pracodawcy obniżyli pensje brutto o kwotę tej zniżki, bo niby dostrzegli, że ich pracownik więcej zarabia? Przecież to bzdura.
                        Jeśli pracodawca ma na zatrudnienie pracownika 3600 PLN kompletnie nie interesuje się ile z tych 3600 PLN trafia do pracownika a ile do "państwa", ile do kieszeni a ile na składkę zdrowotną. Jeśli zniknie obowiązek ubezpieczenia zdrowotnego pracownik sam zdecyduje, czy ze swojej pensji netto zapłaci sobie ubezpieczenie zdrowotne czy nie. Pracodawca chcąc zatrzymać pracownika po prostu utrzyma pieniądze wydane na pracownika na dotychczasowym poziomie.

                        dupa na stołku, morda przy korycie...

                        1. sam bzdury opowiadasz... Pomyśl trochę! , Chrisu 4/01/11 13:11
                          Z jednej strony mówisz, że wolny rynek jest OK, a później mówisz, że i tak będzie lekarz nawet jak nie będzie chętnych na jego specjalizację...


                          "co to znaczy, że "nie ma chętnych"? Twoim tokiem rozumowania => ludzie nie będą chcieli się wyleczyć z "popularnej" być może śmiertelnej choroby na którą cierpią (czyli zdecydują się na swoją śmierć w celu zaoszczędzenia swoich pieniędzy) w związku z czym popyt na leczenie tej "popularnej choroby" spadnie aż do momentu, kiedy lekarze przestaną się specjalizować w tej dziedzinie? Przecież to bzdura!"
                          Jaka bzdura? Żeby leczyć się na "popularną chorobę" trzeba mieć odpowiednie ubezpieczenie. Min 90% osób miało by ubezpieczenie podstawowe - na podstawowe choroby... O ile leczenie przeziębienia to np 100 zł, to usuwanie woreczka to np 6000 zł - i tego może już nie być w standardzie. Dobra - te 6000 można skołować. Weźmy inną chorobę - np raka. Koszt leczenia - 400000 zł. Muszę płacić bo mam ubezpieczenie std. Więc. Nie leczę się. Ja się nie leczę, Ty się nie leczysz, pan Józek się nie leczy. Zamyka się oddział w jednym szpitalu, kolejnym - wszak są już nieopłacalne, bo ludzie się nie leczą. Jest coraz mniej onkologów - bo nikt nie będzie się męczył przez x lat, żeby później nie mieć KLIENTÓW. Skoro coraz mniej onkologów, to i coraz mniej zajętych miejsc na uczelniach, więc uczelnie likwidują kierunki...
                          To w przypdaku "popularnych" chorób. A teraz weź chorobę, na którą choruje w populacji 5 osób na rok. KTO normalny będzie się kształcił, by kogoś takiego wyleczyć? KTO będzie się leczył na nią jak ubezpieczenie nie będzie obejmowało tej choroby, a leczenie to pierdylion złotych?

                          "Jeśli ktoś zachoruje na jakąś chorobę to zawsze będzie się chciał z niej wyleczyć, to jest oczywiste - ludzie na prawdę chcą żyć jak najdłużej, uwierz mi na słowo."
                          Zapominasz, że trzeba mieć kasę by się z niej wyleczyć (kasę tj albo odpowiednie ubezpieczenie, albo kasę na koncie)

                          "Dodatkowo państwo w "trosce o pacjenta" nakazuje, aby sprzęt medyczny spełniał 500 atestów, a każdy atest kosztuje, w związku z czym byle klamot medyczny ma cenę z kosmosu, a państwowa służba i tak zapłaci."

                          A Ty chciałbyś żeby po jednym badaniu jakąś maszyną jaja ci odpadłY?

                          "Chcesz powiedzieć, że jeśli ktoś mając komunikacyjne OC rozbije komuś samochód warty 200 tys PLN (ubezpieczyciel zwraca poszkodowanemu 160 tys. PLN) to ten sam ubezpieczyciel podnosi składkę sprawcy o 1000% ? Zastanów się"
                          Zapomniałeś, że OC jest ubezpieczeniem OBOWIĄZKOWYM. Dlatego jest stosunkowo tanie.

                          /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                  2. No cóż przykro... , JE Jacaw 6/01/11 04:50
                    ...ale uważam, że to niemoralne, aby ZMUSZAĆ innych do leczenia mojej choroby. Mogę prosić o pomoc, ale ZMUSZANIE to jest chamstwo i właśnie tak robią socjaliści: inni mają finansować moje fanaberie.

                    Nie wiem o co Ci chodzi w parafrazie mojej wypowiedzi, bo to się kupy nie trzyma. Ja właśnie nie chcę brać od nikogo forsy, każdy jest kowalem swojego losu, to Ty i Tobie podobnie chcą brać MOJĄ kasę na SWOJE widzimisie. Jeśli jesteś taki dobry, to sam płać na swoje pomysły, a nie ZMUSZAJ mnie do tego. Niech wszyscy zwolennicy socjalizmu dobrowolnie się opodatkują i wspierają tych potrzebujących, ale pozwól mi robić z moją kasą to co ja uważam za słuszne.

                    A co do leczenia rzadkich chorób, to tu pojawia się problem, czy uratować 1 osobę lecząc jej bardzo rzadką chorobę, czy też 1000 lecząc bardziej prozaiczne choroby ? I to wcale nie jest jakaś teoryjka, właśnie czytałem artykuł w "Świecie nauki", gdzie (ponoć) według badań np. Europa lepiej wypada od USA pod względem zdrowotnym właśnie dlatego, że w Europie większe nakłady i nacisk jest na lekarza POZ. W USA jest proporcjonalnie więcej specjalistów niż w Europie, ale okazuje się, że to właśnie podstawowa opieka jest czynnikiem najbardziej wpływającym na zdrowie i długość życia, bo wiele chorób szybko zdiagnozowanych na wczesnym etapie jest stosunkowo łatwe (i tanie) do wyleczenia, natomiast po ich rozwinięciu leczenie może być już niemożliwe. I nieważne jakbyś się starał w służbie zdrowia zawsze będzie za mało kasy i będziesz musiał zawsze (czy to prywatny, czy państwowy system) wybrać na co ją dać. I owszem dasz milion złotych na leczenie jakiejś rzadkiej choroby, uratujesz 1 osobę, ale nawet nie zauważysz, że z tego powodu zabrakło tego miliona na jakieś bardziej podstawowe badania, które uratowałyby np. 10 osób. I dlatego ja jestem z prywatnym, bo to ja decyduję na co przeznaczę kasę i mogę mieć tylko do siebie o to pretensje, a w państwowym płacę, a decyzję za mnie podejmuje urzędnik/polityk. I potem płaci człowiek całe życie, kiedy chce iść do lekarza raz na rok okazuje się, że brak limitów i albo płacę prywatnie, albo grzecznie czekam i mogę w międzyczasie umrzeć z powodu choćby głupiej grypy. A wszystko dlatego, że ktoś za mnie zdecydował, że ważniejsza jest walka z HIV niż grypą. A jeśli mnie pamięć nie myli to w Polce więcej ludzi umiera z powodu grypy niż z HIV.

                    Niestety właśnie tak często działa socjalizm, ogłasza jakiś wielki spektakularny sukces, którego widać, a nie dostrzega większej porażki, która jest ukryta np. Urząd Pracy z sukcesem podaje ile to nowych miejsc pracy stworzył, ale zapomina się o tym, że aby ten UP funkcjonował trzeba było komuś w podatkach zabrać kasę, a to spowodowało, że gdzieś tam albo nie stworzono iluś tam miejsc pracy, albo ileś osób wręcz ją straciło z powodu za dużych podatków. No, ale wiadomo, że te "stworzone" miejsca widać i można dokładnie policzyć, a te niestworzone lub stracone trudniej (lub wręcz jest to niemożliwe) wskazać.

                    Socjalizm to ustrój, który
                    bohatersko walczy z problemami
                    nieznanymi w innych ustrojach

                    1. pażywiom pobacim... , Chrisu 6/01/11 10:47
                      mam tylko nadzieję, że ani Ty ani nikt Tobie bliski nie zachoruje...

                      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                      1. A ja mam nadzieję... , JE Jacaw 6/01/11 14:02
                        ...że ani Ty ani nikt Ci bliski nie zachoruje na coś stosunkowo prozaicznego, ale też niebezpiecznego i dowiesz się, że nie ma już limitów lub że kasa poszła na leczenie rzadkich i drogich chorób.

                        Socjalizm to ustrój, który
                        bohatersko walczy z problemami
                        nieznanymi w innych ustrojach

                        1. a Ty w ogóle wiesz jak , Chrisu 6/01/11 21:52
                          działa obecny system zdrowotny w PL?

                          /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  4. Babilon , Bitboy_ 3/01/11 12:42
    upadnie, powiadam Wam..

    9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
    Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
    ,FraDesION660P

    1. Zawsze jest Kamil Bednarek , wukilah 3/01/11 12:50
      ...

      1. A kto to? , Bitboy_ 3/01/11 12:51
        i co ma wspólnego z upadkiem Babilonu ?

        9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
        Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
        ,FraDesION660P

      2. Jasne... , gigas! 3/01/11 12:56
        Brylu od 30 lat walczy z Babilonem, ale jakis pryszcz jest teraz wyznacznikiem buntu :)) Mlodzi nie wiedza, co to Babilon...

        Na tpc przelotem, ale z nadzieja.

        1. Babi Lond , wukilah 3/01/11 12:59
          i wszystko jasne...

          1. Baby Blond , Bergerac 3/01/11 13:27
            ...

            Barbossa: You're supposed to be dead!
            Jack Sparrow: Am I not?

            1. zwał jak zwał , Bitboy_ 3/01/11 13:32
              kwestia czasu, jak cały ten syf pierdol**e.
              I stanie się to chyba szybciej niż myślimy.

              9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
              Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
              ,FraDesION660P

          2. nie ma takiego miasta LOND , Dhoine 3/01/11 14:08
            jest LĄD, LĄD ZDRÓJ!

    2. To się już zaczyna dziać :) Jeśli po Tusku jak po burej suce , Mcmumin 3/01/11 12:58
      jeżdżą już nawet Lis i Miecugow :)

  5. ty się ciesz... , Chucky 3/01/11 12:57
    bo jak nam zasolą EURO, to my się dopiero nie pozbieramy...

    Corei5 9600K, Z390 PRO, 2x16 Vengeance
    3200Mhz, GTX 2060 Super, Seasonic X-650

    1. wtedy będziemy mieli , Demo 3/01/11 13:18
      największą migrację lemmingów w historii :)

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

  6. porazka , MayheM 3/01/11 13:05
    w ogole jaki burdel sie rozpeta teraz w ksiegowosciach, nowe stawki VAT, pozmieniane owatowanie roznych produktow i uslug, PORAZKA!

    A ceny w zwiazku z podwyzka VAT juz przeciez wzrosly w zeszlym roku zaraz po wakacjach jakos.

    Poza tym wzrost VAT o 1% = 1% do kazdego posrednika. Czym wiecej posrednikow, tym wiecej % drozeje. Dochodzi tez rosnaca cena paliwa, i mamy wynik.

    Ale ciszmy sie, system sie rozwija.

    1. Mała poprawka... , JE Jacaw 3/01/11 14:17
      ...wprawdzie bardzo nie lubię VAT'u, Tuska, PO i tej podwyżki to jednak o tym 1% u każdego pośrednika trochę przesadziłeś. VAT jest podatkiem od wartości dodanej, czyli to powinien być 1% od końcowej ceny... no chyba, że pośrednicy nie są VAT'owcami, ale tych jest chyba coraz mniej.

      Żeby było jasne w ten 1% od końcowej to nie wierzę, ale 1% przy każdym pośredniku to też przesada. :-)

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

      1. jak przesada? właśnie chyba tak jest? , juzek 3/01/11 15:31
        przy każdym pośredniku 1 procent więcej Vatu

      2. pomysl dokladnie , MayheM 3/01/11 15:37
        ktos sprzedaje ciasto z dzemem truskawkowym.
        A poczatek lancuszka wyglada tak:

        - ktos kupuje truskawki, ktore zdrozaly o 1% w zwiazku z VAT.
        - dalej odsprzedaje te truskawki po swojej cenie doliczajac znow 1% VAT.
        - firma ktora kupila truskawki robi z nich dzem, ktory sprzedaje znow + 1% VAT.
        - na produkcje dzemu zuzywa sie tez inne produkty, ktore przechodza przez podobne dzialania matematyczne.
        - firma produkujaca ciastro z dzemem kupuje ten dzem + 1% VAT.
        - do produkcji ciasta kupuje tez inne produkty, ale patrz powyzej.
        - Gotowe ciasto sprzedaje za cene +1% VAT. Razem sumujac wszystko wyjdzie conajmniej 10% drozej dla Pani Jadzi, co kupi ciasto dzieciom.
        Chyba ze ja cos zle licze?

        1. Zapominasz o odliczeniu VAT , Dygnitarz 3/01/11 15:49
          Taki przykład:

          1. Producent surowca wycenia go na 100 zł (cena netto) i sprzedaje fabryce za 122 zł (100 zł + 22%, cena brutto). Następnie odprowadza 22 zł podatku VAT.

          2. Fabryka wytwarza produkt, wycenia go na 150 zł (netto) i sprzedaje do sklepu za 183 zł (150 zł + 22%, cena brutto). Do zapłaty pozostaje 33 zł VAT, fabryka odlicza jednak VAT zapłacony producentowi (22 zł) i odprowadza ostatecznie 11 zł. Stanowi to 22% z 50 zł czyli "wartości dodanej" przez fabrykę w stosunku do ceny netto surowca.

          3. Sklep wycenia produkt na 250 zł (netto). Ostateczna cena brutto dla konsumenta wynosi 305 zł (250 + 22%). Podatek VAT wynosi 55 zł, z czego jednak sklep odlicza 33 zł zapłacone fabryce, odprowadzając 22 zł.

          Łącznie do budżetu odprowadzone zostało 55 zł (22 zł + 11 zł + 22 zł) czyli tyle samo ile wynosi wartość 22% z ceny netto 250 zł. Kwota ta została wpłacona w częściach przez wszystkich uczestników łańcucha dostaw, jednak ze względu na mechanizm odliczania faktyczny koszt podatku ponosi konsument.

          copy+paste z wikipedia.org, bo nie chciało mi się tego klepać.

           

          1. zwaz na to , MayheM 3/01/11 17:58
            ze wiele firm jednak jeszcze nie jest w vacie, wiec go nie odprowadza, a zaplacic cene z VAT i tak musza.
            Wiec pani Wiesia jako ostatnia z tej drabiny i tak kupi drozej.

        2. A słyszałeś... , JE Jacaw 3/01/11 15:50
          ...o odliczaniu VAT przez przedsiębiorców ? Jeśli przedsiębiorcy są płatnikami VAT to tak naprawdę rozliczają się ceną netto, bo VAT sobie potem odliczają. Jak dobrze pamiętam, to w księgowości jest to VAT należy i VAT naliczony, czy jakoś tak.

          Czyli:
          1. Kupujesz coś za 100 zł + 23 zł VAT
          2. Sprzedajesz za 110 zł (10 zł to Twoja marża) i doliczasz 25,3 zł.
          I teraz do skarbówki odprowadzasz 25,3 - 23 zł = 2,3 zł
          Tak jest przynajmniej idea VAT'u, że jest to podatek od wartości dodanej, a nie od całości.

          Socjalizm to ustrój, który
          bohatersko walczy z problemami
          nieznanymi w innych ustrojach

          1. i tak i nie, wszystko fajnie jezeli sprzedajesz np. telefon za 122zl , chris_gd 3/01/11 22:54
            ktory masz zakupiony na f.VAT, wtedy faktycznie ten podatek mozna liczyc jako podatek od ceny dodanej, inna sytuacja jest kiedy masz wystawic fakture na usluge, instalacja systemu + sterowniki na cd i podlaczenie internetu - 300zl. tutaj to jest ku.... czysty podatek, zero kosztow, zero odpisywania i jak wystawiasz f.vat to sie serce kraja za dochody + vat

            Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
            RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

            1. Chyba się nie rozumiemy... , JE Jacaw 4/01/11 12:12
              ...ja nie neguję, że to podwyższy ceny, ja tylko twierdzę, że z założenia podatek VAT się podatkiem od wartości dodanej i ten 1% teoretycznie (bo praktyka może być inna) powinien tylko dotknąć końcowego klienta, a nie pośredników. Oczywiście teoria teorią, a życie życiem... poza tym po drodze mogą być niewatowcy. Chodzi mi tylko o to, że podwyżka VAT nie powinna powodować 1% podwyżki na każdym etapie pośrednictwa. Jeszcze raz powtórzę: NIE POWINNA, co nie jest równoznaczne z NIE SPOWODUJE. :-)

              Socjalizm to ustrój, który
              bohatersko walczy z problemami
              nieznanymi w innych ustrojach

      3. niestety ma racje, jezeli ja kupuje karte graficzna w ab.pl , chris_gd 3/01/11 22:49
        to tam ona juz jest +1% ale ab ja zakupilo takze za cene wyzsza o 1%, oczywiscie ja kupujac drozej i odczuwajac VAT tez podwyzszam o 1%, sumarycznie nie ma sie czemu dziwic, ze wiele cen idzie o 5%

        Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
        RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

        1. To może taki łopatologiczny przykład , JE Jacaw 4/01/11 13:38
          Obecnie jest tak:
          A-netto|B-netto+marża|C-VAT należny|D-cena sprzedaży|E-zysk
          100 100 23,0 123,0 100
          100 130 29,9 159,9 30
          130 150 34,5 184,5 20
          150 180 41,4 221,4 30
          180 200 46,0 246,0 20
          i teraz liczmy zysk (kolumna E): D nasze - D poprzednika - C + C poprzednika i dla 3 pozycji wygląda to tak: 184,5 - 159,9 - 34,5 + 29,9 = 20

          A przy 22% VAT wyglądało to tak:
          100 100 22,0 122,0 100
          100 130 28,6 158,6 30
          130 150 33,0 183,0 20
          150 180 39,6 219,6 30
          180 200 44,0 244,0 20
          czyli zysk wygląda tak samo, a sumaryczna wartość końcowa towaru jest właśnie o ten 1% większa, czyli 2 zł z 200 zł, ale sprawdźmy wyliczenia znów przykładowo dla pozycji 3: 183,0 - 158,6 - 33,0 + 28,6 = 20. Czyli się zgadza.

          I teraz jestem ciekaw ilu myślących inaczej ma firmy i jest VAT'owcami... bo możliwe, że właśnie w ten sposób rozwiązuje się zagadka dlaczego ceny idą w górę o więcej niż 1%. Czyli tu nie chodzi o pazerność sprzedawców, ale o brak zrozumienia mechanizmu jakim rządzi się VAT. No chyba, że to ja się mylę i ktoś mi wykaże błąd w powyższych wyliczeniach.

          Acha i żeby było jasne wiem, że tak tylko wygląda teoria, bo w praktyce np. właściciel sklepu musi kupić sobie chleb jako końcowy odbiorca (czyli VAT'u nie odliczy, chociaż od laptopa, samochodu, pralki i TV pewnie już tak ;-) po cenie większej o ten 1% i choćby z tego powodu może chcieć sobie podnieść marżę, aby zrekompensować ogólny wzrost cen. Jednak to już zupełnie inne zagadnienie, szczególnie, że z tej okazji raczej żadna firma nie podniesie płac swoim pracownikom ;-)

          Socjalizm to ustrój, który
          bohatersko walczy z problemami
          nieznanymi w innych ustrojach

    2. lol , Mikar 3/01/11 20:57
      j.w.

      E8400, 4GB, 320+1500 GB, R6870,
      Chieftec CX05B-B, Nec 20wgx2pro, Xonar DX

  7. myślałeś że po podwyzce VAT będzie taniej , digiter 3/01/11 13:19
    bez jaj :)
    Kiedyś dawno temu była taka plotka, że w styczniu sprzedawcy obniżają ceny, ale teraz prowizje są na tyle małe, że nikt nic nie obniży oprócz ubrań które trzeba wyprzedać w sezonie.
    Poza tym jak sam zauważyłeś firmy podniosą ceny dużo więcej niż 1% i zarobią więcej czyli będzie spora grupa ludzi zadowolonych z rządów Tuska. To nie jest tak że wszyscy płaczą z powodu wzrostu VAT.

    Piszcie do mnie per ty z małej litery

  8. Banda , Bergerac 3/01/11 13:31
    bezkarnych łobuzów.

    Barbossa: You're supposed to be dead!
    Jack Sparrow: Am I not?

    1. A tu wytłumaczenie, bo bez tego ani rusz , Emalia 3/01/11 19:37
      http://tinyurl.com/37tnz6p

      1. chyba w 89 albo 90 roku , Chrisu 3/01/11 20:03
        w II obiegu krążyl taki wierszyk, który kończyl się:
        "dziennikarzyna premierem, a naród frajerem".
        Niestety szukam go po necie i nie mogę znaleźć...

        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

        1. A bo się coś zmieniło? , Emalia 3/01/11 21:14
          Ważne, że winny to nie my:)

      2. Zlituj się , Bergerac 3/01/11 23:34
        i daj coś krótszego, bo o tej godzinie oczy już siadają i ciągle zieeeewaaam... :)

        Barbossa: You're supposed to be dead!
        Jack Sparrow: Am I not?

  9. spoko spoko, będzie lepiej ... , Nebuchadnezzar 3/01/11 14:37
    mamy teraz vat 23% a jest szansa na więcej - jak w maju 2011 Matka Boska nie zmniejszy nam deficytu to Tusek podniesie vat do 24%, a jak i to nie przyniesie skutku to w styczniu 2012 vat znowu skoczy o jeden punkt do 25% - żyć nie umierać.

    W 2013 dzięki Tuskowi będziemy walczyć z globalnym ociepleniem (za Amerykanów, Chińczyków, Hindusów bo oni G.O. maja głęboko w dupie). W ramach tej walki każdy z 38 mln Polaków odprowadzi do budżetu podateczek ponad 470 zł w skali roku. Jak tylko tą walkę z ociepleniem rozpoczniemy to od października do maja będzie śniegu po same jaja.

    dupa na stołku, morda przy korycie...

    1. Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, że ten śnieg to właśnie skutek globalnego ocieplenia. , zartie 3/01/11 14:46
      j.w.

      Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

      1. Taaa... jasne... , JE Jacaw 3/01/11 15:06
        ...jest ciepło - globalne ocieplenie (GO), jest zimno - GO, jest średnio też skutek GO. Cokolwiek się stanie to i tak będzie to wina GO. Pewnie jakby pół ziemi zamarzło to też jacyś naukowcy udowodnili by, że to wina GO i trzeba z nim dalej walczyć.

        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach

        1. GO jest , celt 3/01/11 15:22
          już passe, teraz na topie jest zmiana biegunów Ziemi :)

          Everything should be made as simple as
          possible, but no simpler

      2. tak, słyszałem o tej teorii ... , Nebuchadnezzar 3/01/11 15:27
        niestety to tylko teoria.
        Ja nie neguję faktu, że rośnie średnia temp. na Ziemi. Najważniejsze jest to, że wiązanie wzrostu tej temperatury z poziomem co2 jest zwykłą bzdurą wymyśloną przez cwaniaczków a powielaną przez debili której celem jest zwykły skok na kasę.

        dupa na stołku, morda przy korycie...

        1. Ja powiem więcej... , JE Jacaw 3/01/11 15:57
          ...tu w ogóle jest pomieszanie dowodowe, bo:
          1. Trzeba wpierw udowodnić, że temperatura wzrasta.
          2. Trzeb wykazać, że ten wzrost jest powodowany przez zwiększoną emisję CO2.
          3. Trzeba wykazać, że to człowiek jest przyczyną tej zwiększonej (na poziomie istotnym dla klimatu) emisji C02.

          Z tego co widzę to w ogóle się nie dyskutuje o tych poziomach, zwolennicy GO (rzekomo) podają dowody na pkt. 1... i od razu od tego przechodzą stwierdzenia winy człowieka, pomijając zupełnie pkt. 2 i 3.

          Socjalizm to ustrój, który
          bohatersko walczy z problemami
          nieznanymi w innych ustrojach

      3. Globalnego ocieplenia już nie ma. Są globalne zmiany klimatu. , Dygnitarz 3/01/11 16:13
        Po części dlatego, że ocieplenie i wyjątkowo śnieżne zimy na pierwszy rzut oka niezbyt do siebie pasują.

        Swoją drogą dziesięć lat temu panowało powszechne przekonanie, że 'within a few years winter snowfall will become "a very rare and exciting event"'. I nie głosił tego obszczymur spod budki z piwem, lecz Dr David Viner, a senior research scientist at the climatic research unit (CRU) of the University of East Anglia
        [ http://www.independent.co.uk/...e-past-724017.html ]
        Tymczasem zima 2009/2010 wyglądała tak [ http://blogsci.com/.../UK-snow-2010-01-07-noon.jpg ]. Obecna... Rzucę tylko hasło: "Heathrow"i nagłówek z The Independent: "December set to be coldest for a century"...

        Ja oczywiście żadnym znawcą klimatu nie jestem, także mogę nieświadomie błądzić, ale skoro dziesięć lat temu, wg ówczesnego stanu wiedzy globalne ocieplenie miało sprawić, że śnieżnych zim nie będzie, a teraz wywołuje efekt dokładnie odwrotny, to coś tu jest nie tak. Jedna dekada, a przewidywania diametralnie różne...

         

        1. Ależ bardzo do siebie pasują , zartie 3/01/11 21:09
          Wskutek ocieplenia Ziemi jako całości topnieje pokrywa lodowa w Arktyce (jeżeli tempo topnienia nie spadnie, to w 2050 roku już jej nie będzie - niedawno mówili o tym w jakimś filmie przyrodniczym w TVP!!!). Zimna woda ze stopionego lodu płynie na południe i odpycha od brzegów Europy ciepłą wodę niesioną przez Golfsztrom. A właśnie dzięki tej ciepłej wodzie Europa miała do tej pory bardzo łagodne zimy! Zwróć uwagę, że na innych kontynentach na tych samych szerokościach geograficznych jest znacznie zimniej!

          Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

          1. kolego... , xmac 3/01/11 22:53
            przestudiuj sobie troche historie naszej planety i wytlumacz mi prosze, czemu kiedys byly zlodowacenia? dinozaury odpowiadaly za emisje co2?
            poczytaj tez nt. ilosci popiolow, co2 i innych paskudztw emitowanych do atmosfery podczas jednej erupcji wulkanu, a pozniej porownaj to z tym, co produkuje czlowiek
            klimat na Ziemi zmienia sie nieustannie i to bez udzialu czlowieka
            tak, jak z dziura ozonowa, ktos chce na tym zrobic kase

            dual&mobile power
            XMAC

            1. Owszem były zmiany, ale one trwały setki, tysiące lat! , zartie 5/01/11 07:10
              A teraz zmiany są naprawdę gwałtowne. Odnośnie dwutlenku węgla: i co z tego, że wulkany mnóstwo emitują? Nie chodzi o ilość, ale o równowagę. Wyobraź sobie statek na granicy pływalności, każdy dodatkowy kilogram może spowodować jego zatonięcie. Zresztą, IMHO, emisja CO2 to tylko jeden z elementów układanki, a jest o niej głośno, bo najłatwiej ją zmierzyć.

              Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

              1. A z drugiej strony , Bergerac 5/01/11 09:17
                gdy będzie zbyt lekki, to go zwieje :)

                Barbossa: You're supposed to be dead!
                Jack Sparrow: Am I not?

              2. nie do konca... , xmac 5/01/11 11:19
                sa teorie, ktore mowia, ze np. w sredniowieczu bardzo ochlodzil sie klimat przez co populacja europy bardzo sie skurczyla, do tego doszly epidemie...
                chodzi o to, ze mamy duzo za malo danych, zeby wyciagac dalekoidace wnioski, a w wielu przypadkach wyglada to na wielkie wyludzanie kasy

                dual&mobile power
                XMAC

              3. No więc tak... , JE Jacaw 6/01/11 04:21
                ...naukowcy do tej pory nie potrafią przewidzieć pogody na jutro, a wymądrzają się o ile to dziesiętnych stopnia wzrośnie temperatura za 50 lat. Ale OK. Niech im będzie tylko biorąc pod uwagę to co już tu też napisano:
                1. Sprawa wycieku listów z tej instytucji w UK, gdzie wyraźnie widać fałszowanie danych.
                2. Sprawa topnienia lodowców himalajskich, gdzie ktoś kiedyś coś powiedział i na tej podstawie rzekomo poważna instytucja przygotowała raport !!!
                To według mnie wystarczające przykłady, że coś tu śmierdzi. Do tego tzw. krzywa w kształcie kija hokejowego, gdzie zupełnie pominięto (zafałszowano) kilka faktów niepasujących do tej krzywej oraz fałszowanie danych dotyczących rejonu Rosji (jeśli dobrze pamiętam chodziło o Syberię).

                Poza tym stosunkowo niedawno czytałem artykuł ("Wiedza i życie") o neandertalczykach i jedna z hipotez ich wyginięcia jako jedną z przyczyn podaje zmianę klimatu. I to bardzo nagłą, bo w ciągu życia jednego pokolenia np. duże obszary tundry zmieniły się w tajgę. Więc klimat na ziemi potrafił się sam z siebie nagle zmieniać.

                No i jak już wspomniałem wcześniej przede wszystkim:
                1. Należy udowodnić, że klimat się globalnie ociepla (zmienia), co jest już samo z siebie dyskusyjne, bo dokładnych danych nie mamy zbyt dużo (choćby dane o pokrywie lodowej) i pojawiły się już poważne wpadki (afery) w tej sprawie.
                2. Potem trzeba udowodnić, że jest to związane z CO2, a nie np. ze zmianą aktywności słońca lub orbity ziemi. I tu nawet zwolennicy GO nie są zgodni, bo jedni uważają, że to wina CO2, a inni, że metanu (sławne twierdzenia, że to przez krowy, który go za dużo produkują).
                3. I na końcu wykazać, że za tym wszystkim stoi człowiek.

                Socjalizm to ustrój, który
                bohatersko walczy z problemami
                nieznanymi w innych ustrojach

          2. 3znaki , Dygnitarz 3/01/11 23:24
            > jeżeli tempo topnienia nie spadnie, to w 2050 roku już jej nie będzie

            To samo miało być lądolodem w Himalajach. Okazało się, że "ktoś coś pomylił". "Tempo topnienia lodów Grenlandii i Zachodniej Antarktyki zostało mocno przeszacowane. Nowe obliczenia sugerują, ze jest ono znacznie wolniejsze, niż dotychczas przypuszczano"

            "Doktor Bert Vermeersen poinformował, że korekty dotyczące deformacji skorupy ziemskiej mają znaczący wpływ na szacunki corocznego topnienia lodu. Obliczyliśmy, że na Grenlandii i w Zachodniej Antarktyce lód topnieje około dwukrotnie wolniej, niż dotychczas szacowano. W wyliczeń Vermeersena i jego zespołu wynika, że w latach 2003-2009 mogło zniknąć jedynie 500 miliardów ton lodu, czyli trzykrotnie mniej niż dotąd przypuszczano."

            Może się okazać, że będą kolejne korekty, gdyż "naukowcy podkreślają, że do uzyskania dokładniejszych danych konieczne jest umieszczenie większej liczby nadajników GPS."

            Druga sprawa: pierwsza kompletna mapa grubości pokrywy w całej Arktyce powstała dopiero w 2007. Czyli mamy kompletne dane dopiero z trzech lat (a jak widać wyżej i tak są niedokładne). Moim zdaniem to trochę mało, aby wysnuwać daleko idące wnioski.

            Interesujący jest również fakt, że pokrywa lodowa Antarktyki... cały czas się powiększa. W swym ignoranctwie mógłbym dojść do wniosku, że globalne ocieplenie odpowiada za topnienie lodu, jego przyrost, susze, sroższe zimy, gradobicia i koklusz.
            Jak już wspomniałem nie znam się na tym, ale czasem takie wnioski się nasuwają.


            > odpycha od brzegów Europy ciepłą wodę niesioną przez Golfsztrom

            Również mnie tego uczono na lekcjach geografii. Dlatego w pierwszym zdaniu poprzedniego posta napisałem to, co widać. Najlepsze jest jednak to, że dekadę temu wnioski były diametralnie różne(!)
            Z drugiej strony czytam wywiad z prof. Krzysztofem Błażejczykiem z Zakładu Geoekologii i Klimatologii PAN, który mówi, że klimat jednak się zmienia, ale zwraca uwagę na to, iż "śnieżna zima to powrót do normalności. Z anomaliami mieliśmy do czynienia w latach 1980-2000, kiedy śniegu było dużo mniej i bywały zimy całkowicie bezśnieżne".

            "PAP: Jak mają się śnieżne zimy do ocieplenia klimatu, o którym w ostatnich latach tyle się mówi?

            KB: Bezpośrednio te rzeczy się nie wiążą. Ostatnie 15 lat trochę nas nauczyło pokory. O ile 20 lat temu prawie wszyscy mówiliśmy o ociepleniu klimatu, w tej chwili wolimy mówić, że klimat się zmienia. To chyba jest bardziej prawdziwe stwierdzenie. Przejawami zmian klimatu są zjawiska pogodowe o skrajnym natężeniu. Dawniej śnieg padał stopniowo i go przybywało, a w tej chwili potrafi spaść bardzo szybko i się utrzymywać. Podobnie silne wiatry – teraz występują częściej i przez dłuższy okres.

            Ostatnie 10 lat nie należy do najcieplejszych; cieplejsze były w ubiegłej dekadzie, a rekord ciepła w Polsce przypadł na lata 20. ubiegłego wieku. W historycznych czasach mieliśmy już bardzo ciepły okres średniowiecza, nawet cieplejszy niż obecnie. Ocieplenie jest może na 70 proc. terytorium globu, ale nie jest globalne. W niektórych rejonach półkuli południowej, np. na południowych krańcach Afryki i w Australii, temperatury spadają."

            copypaste z kopalniawiedzy.pl oraz srodowisko.ekologia.pl

             

          3. no moment , celt 3/01/11 23:42
            ale na Grenlandii mieszkali wikingowie, czyli była bardziej przyjazna do zycia niż teraz prawda?
            za wiki:
            -Grenlandię odkryli (i zasiedlili) Wikingowie. Pierwsze osady założyli w X w.
            - Nazwa wyspy oznacza zielony kraj – ta nazwa, miała zachęcić ludzi do osiedlania się na niej[4].

            Everything should be made as simple as
            possible, but no simpler

      4. no tak, przeciez w filmie pt. Pojutrze dokladnie , Endrioo 3/01/11 19:56
        wszystko wytlumaczyli ;)

        empty space

        1. a czy ja choc raz narzekalem, przyznaje, ze glosowalem na PO, bede glosowal , chris_gd 4/01/11 09:16
          bo nie widze innej opcji poki co w kraju, a tylko stwierdzam fakt, ze jakos sobie trzeba radzic

          Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
          RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

          1. No ładnie , Bergerac 4/01/11 10:48
            Nie ma innej opcji, więc niech wygrają blacie...

            Barbossa: You're supposed to be dead!
            Jack Sparrow: Am I not?

          2. ke? , Endrioo 5/01/11 19:20
            ;-)

            empty space

    2. Wiesz ja wychodzę z założenia... , JE Jacaw 3/01/11 15:10
      ...że skoro np. Holandii zależy, aby ich nie zalało, to oni powinni nam zapłacić za zmniejszenie emisji CO2, a nie my. No, ale jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze, a w tym przypadku o kupę kasy do rozkradzenia. Zresztą jak ktoś to już zauważył obecnie coraz mniej mówi się o Globalnym Ociepleniu, a zaczyna się walczyć ze Zmianami Klimatu, widocznie za dużo osobom zaczyna coś w tym GO nie pasować i istnieje ryzyko, że się w tym szwindlu połapią.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

  10. Poczekaj, za trochę zrobią "promocję" , zartie 3/01/11 14:43
    czyli obniżą ceny jak im dupnie sprzedaż. Niektórzy już przed Świętami i Nowym Rokiem wywindowali ceny do niebotycznego poziomu.
    Odnośnie najtańszych sklepów to też bywają niezłe wałki, bardzo często koszty transportu nigdzie nie są widoczne, dopóki się nie zarejestrujesz i nie klikniesz przejścia z koszykiem do kasy. Natrafiłem już na sklep, gdzie wysyłka jednej baterii zlewozmywakowej/wannowej kosztowała 60 zł, a kilku sztuk 160 zł !!!

    Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

  11. promocja jak w Saturn :) , slawq 3/01/11 19:16
    dziś kolega dzwonił za telewizorem LCD Philipsa, przed świętami 1940 zł , a teraz w promocji gdzie za każde wydane 500 zł dają 100 na inne zakupy - 2700 !!!

    ASUS K8N-E ,A64 3@3.4,1024MB,
    hdd 410GB,Teac W54E,Nec 500,NEC
    791SB,Palit7300GTddr3, LogiMX500

    1. Pół roku i ci w dupę będą włazić, a do telewizora darmową laskę dorzucać , Emalia 3/01/11 21:19
      ważne tylko, by im zapamiętać co robili w międzyczasie, tak jak np. bankom lub dealerom samochodów. IMO: Telewizor najbardziej jest potrzebny komuś kto go nie ma, podobnie jak komórka. Kto ma, wie czym to pachnie i niekoniecznie musi mieć natychmiast nowy model. Ale tym się m.in. różnią ludzie doświadczeni od dzieci.

  12. no niestety tez to dostrzegam, ale jakos wlasciciel firmy, aby jakos przezyc ten VAT , chris_gd 3/01/11 22:47
    podwyzszam ceny, takie zycie trzeba sie jakos obronic
    dzisiaj pierwsi klienci, reinstalacje systemow, karta graficzna, dysk twardy, wszystko ladnie podnioslem przyznaje o wiecej niz 1%

    Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
    RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

    1. to... , Meteor 3/01/11 23:49
      po co marudzic, ze podwyzszaja podatki, skoro wszyscy tylko czekaja, zeby okradac bliznich solidarnie z wlasnym panstwem ? Powinniscie dziekowac Tuskowi, ze daje wam okazje do latwego zarobku na jeleniach.

      P.S Nie robie przytyku do Ciebie, raczej tak ogolnie...

      Tak, naleze do grupy trzymajacych
      kierownice i jestem z tego dumny!
      Pzdr. Univega,Author&Meteor

      1. to chyba , celt 4/01/11 00:01
        nie tak, raczej firmy kompensują słaby rok 2009, to że musieli też więcej zapłacić za towar i tak dalej, Tusk dał tylko pretekst do tego aby wykorzystać sytuację.

        Everything should be made as simple as
        possible, but no simpler

  13. a ja tak sobie myślę, że jakby to nie był 2011 tylko , Chrisu 4/01/11 10:52
    1986 na ten przykład, to już mielibyśmy zamieszki na ulicach i strajki w całej Polsce...

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    1. zle sobie myslisz , chris_gd 4/01/11 10:56
      wtedy to byla masakra, teraz jest poprostu kryzys, ale ludzie mimo wszystko zyja normalnie, nikomu do glowy nie przychodzi biegac po ulicy bo niby w imie czego

      Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
      RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

      1. idac dalej, wspolczuc to mozna chorym i starym, reszta jesli narzeka to poprostu , chris_gd 4/01/11 10:57
        obiboki, zamiast siedziec i narzekac niech mysla jak sobie dorobic i omijac biede

        Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
        RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

        1. Ponieważ , Bergerac 4/01/11 11:58
          nie ma nikogo, kto by poprowadził ludzi pod Sejm i URM i pokierował wywieszaniem bandytów na latarniach.

          Barbossa: You're supposed to be dead!
          Jack Sparrow: Am I not?

      2. taaaak? , Chrisu 4/01/11 11:00
        a to niby dlaczego mi powiedz? Ciekawym...

        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

        1. jako czlowiek bliski 30 roku zycia, pamietam na moje wielkie szcze malo , chris_gd 4/01/11 18:44
          z okresu komuny, ale niestety wystarczajaco aby miec porownanie i powiem Ci tak, ze doswiadczajac w zyciu lepszego i gorsze, przechodzac przez rozne prace, dzialalnosci i przezywajac wiele roznych premierow, takiej biedy i takiego gowna jak w komunie na szczescie w ostatnich latach nie doswiadczylem
          swiat byl zacofany, jako dziecko patrzylem na batona czy banana jak swinia w gwiazdy, ojciec pracowalem za dolary z baltony (marynarskie) jedna wielka paranoja i swiat zamkniety we wlasnym gownie, wiec sorry, ze sie unosze ale jak komus tak brakuje komuny badz porownania, jest kilka miejsc na swiecie z takim systemem, jechac, sprawdzic, przypomniec a napewno przejda porownania

          Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
          RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

          1. a coś więcej możesz powiedzieć niż tylko "gówno". , Chrisu 5/01/11 11:08
            Jeszcze powiedz, że komputerów, komórek i TV LCD nie było i będzie już całkiem OK.

            /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL