Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Pio321 23:46
 » muerte 23:44
 » cVas 23:40
 » yanix 23:32
 » Kenny 23:28
 » rooter666 23:27
 » Flo 23:16
 » Shark20 23:13
 » dugi 23:12
 » DJopek 23:11
 » ManiusNG 23:02
 » maddog 22:59
 » faf 22:51
 » JaroMi 22:49
 » Dexter 22:45
 » john565 22:43
 » Tomasz 22:31
 » wrrr 22:29
 » rulezDC 22:28
 » Chrisu 22:21

 Dzisiaj przeczytano
 41110 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Włosi , Deus ex machine 11/01/11 21:18
zobaczyłem dziś "Inżynieria Ekstremalna - Tamy Przeciwpowodziowe W Wenecji". Jak Włosi są w stanie cokolwiek zrobić, zbudować, zaprojektować, przemyśleć .) Przecież, jak tylko coś im się sypało, to odwlekali robotę na później i szli pośpiewać przy winie .) Filmik dostępny na chomikach itp. - polecam niezły ubaw. A współpracę z Włochem uważam za podwyższone ryzyko .)

"Uti non Abuti"

  1. hmm , akustyk 11/01/11 21:27
    a kazdy Holender to pedal, kazdy Francuz to snob, kazdy Polak to zlodziej, a Anglik to smutas... ;)

    http://akustyk.magma-net.pl

    1. a jak sobie przypomne Hindusow , Kenny 11/01/11 21:32
      z ktorymi pracuje, to sie lapie za glowe na mysl, ze ten kraj ma bron jadrowa :)))

      .:Pozdrowienia:.

      1. a niby skąd ich jest tyle? , Dabrow 12/01/11 21:53
        najlepszy dowód na skuteczność ich broni jądrowej (-;

        !!!!!TO JEST SPARTA!!!
        !Tu się nic nie zmienia!
        ------dabrow.com------

    2. daj filmiki , Deus ex machine 11/01/11 21:53
      .) a ten, ktory podalem polecam. Pan inzynier z nienagannie ulozonymi wlosami - zawsze .)

      "Uti non Abuti"

    3. Kazdy pijak to zlodziej , acd 11/01/11 22:01
      Tez na "p"

      >>> We are The BOARD. Resistance
      is futile.<<<

      1. Człowiek w krawacie , Bergerac 12/01/11 09:49
        jest mniej awanturujący się.

        Barbossa: You're supposed to be dead!
        Jack Sparrow: Am I not?

    4. Trochę nie tak , Bergerac 12/01/11 09:51
      Każdy Holender to ćpun, każdy Francuz ma syfilis, każdy Polak ma szablę w jednej ręce a flaszkę w drugiej, każdy Anglik to flegmatyk, każdy Amerykanin to idiota, każdy Niemiec to hitlerowiec, każdy Ruski to pijak, a każda Szwedka jest łatwa.

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

  2. Weź nic nie mów , ligand17 11/01/11 23:40
    ja od 4 lat pracuję w firmie pod włoskim kierownictwem, a z samymi Włochami od lutego non-stop. To jest masakra, co oni odstawiają. I nawet nie chodzi o to, że nie próbują - siedzą w pracy od rana do nocy, ale ich wydajność jest makabrycznie mała - taki polski kolega robi tą samą robotę nie dość, że kilka razy szybciej, to jeszcze dokładniej i sprawniej.

    1. kilka pytań , Chrisu 12/01/11 09:00
      czy ta firma działa w PL?
      Jeśli tak to jak kształtują się zarobki Polaków w stosunku do Włochów?

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. Odp , ligand17 12/01/11 15:49
        Firma działa w PL. Zarobki kształtują się podobnie - Polacy na "dzień dobry" zarabiają ok 3500-4000PLN na rękę, Włosi - 800-1000Euro, potem przez pewien czas przewagę mają Włosi, ale na wysokich stanowiskach Polacy dostają więcej. Z kolei Włosi mają więcej bonusów typu komórka czy samochód służbowy.
        Wiem, wiem - we Włoszech te kwoty to są śmieszne pieniądze i żaden włoski orzeł nie chce pracować za takie stawki, stąd też częściowo bierze się taka różnica w jakości pracy. Ale to tylko część prawdy, bo nawet na najwyższych stanowiskach w firmie Polacy są dużo efektywniejsi, niż Włosi.
        Pewnym ewenementem są też Niemcy - zarabiają duuuużo więcej, niż Polacy, a pracują mniej skutecznie.

        1. heh , Chrisu 13/01/11 08:09
          Niemcy to chyba tylko z opowieści tacy pracowici ;)

          /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

          1. A do tego fleje , Bergerac 13/01/11 10:47
            http://wiadomosci.onet.pl/...104756,wiadomosc.html
            Mnie rozwalił zmumifikowany chomik...

            Barbossa: You're supposed to be dead!
            Jack Sparrow: Am I not?

    2. Kolega widział , Bergerac 12/01/11 09:54
      z kolei jak pracuje firma budowlana w Londynie, złożona z Anglików. Samochód rozwalił metr murka wysokości 30 cm. Anglicy naprawiali to w pięciu przez dwa tygodnie, z czego przez pierwszy tydzień przyjeżdżali oglądać i drapać się w głowę. Jeden Polak by to naprawił w dwie godziny z przerwą na kawę i siku.

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

      1. KŁAMIESZ! , Chrisu 12/01/11 10:03
        Polacy to nieroby, mało wydajni, nie chce nam się pracować i jeszcze mamy zbyt wygórowane żądania finansowe!

        Nie słyszysz co w TV u nas się mówi? Wyłamujesz się...

        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

        1. a tak BTW , Chrisu 12/01/11 10:05
          2 i 3 lata temu dorabiałem w Niemczech w firmie ogrodniczej. Jak brygadzistą był Niemiec, to było jedno wielkie obijanie - ciągle mnie strofowali, że za szybko pracuję, a pracę trzeba szanować. Najgorszy był Polak - wszyscy wręcz bali się z nim pracować. Z nim każdy musiał pracować na 150% możliwości. Oprócz niego oczywiście...

          /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

        2. A tak, prawda , Bergerac 12/01/11 10:07
          Tylko rząd i Sejm mamy pracowite, reszta to chujtaje!
          Przepraszam, obiecuję poprawę...

          Barbossa: You're supposed to be dead!
          Jack Sparrow: Am I not?

      2. to się nazywa - angielskie szanowanie pracy , DrLamok 13/01/11 14:49
        mieszkam tu od 2004 roku... Anglicy na swój sposób szanują pracę :) robią cholernie wolno by nie mieć przestojów i partolą robotę żeby mieć co robić znowu za jakiś czas... :)

        z Polaka który jak mówisz zrobi za 2 godziny z przerwą na kawę i siku sie śmieją... bo... zrobi w 2 godziny... zapłacą mu za 2 godziny... a potem siedzi za darmo w domu i nie ma co robić...

        angielska metoda... to robić długo.. wyciągnąć za tą robotę tyle kasy ile się tylko da... i zrobić w taki sposób zeby za 2 lata znowu ktoś mógł przy tym zarobić poprawiając... albo on sam albo kolega po fachu...

  3. wniosek: , Dhoine 12/01/11 08:18
    trzeba czesciej odwlekac robote i chodzic pospiewac przy winie!

  4. Włosi to nic w porownaniu z Francuzami , NimnuL-Redakcja 12/01/11 09:52
    którzy mają dwa tryby pracy: wolno / wcale.
    :-)

    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
    siedziałbym przed komputerem przy
    świeczkach.

    1. Ale Francuzi nie pracuja fizycznie , etranger 12/01/11 12:10
      Służby miejskie to Afryka i bliski wschód, i generalnie czysto na ulicach.
      Wykształceni z dyplomami na kontraktach a nie na umowie zapierdalają, jednososobowe firmy zapierdalają, jedynie poczta wola o pomste do nieba choć i tu powoli widać zmiany.
      W bankach jakoś leci wiadomo są gorsze i lepsze ale generalnie LCL omijać z daleka, Banque Postal raczej tez, czekasz na obrot czekiem do dwoch tygodni, gdzie normalnie skredytowany jestes na następny dzień.
      No i BCP-Milenium to porażka na całej lini, Portosi zarządzają wiec dziwnie, i obsługa z Polski gdzie panna ktora pracuje a jest ich w Paryżu kilkanaście, powie ci ze ona czegoś nie zrobi bo ona nie wie jak oni tu to robią, a do dyrektora agencj inie pójdzie bo nie.
      Sytyuacja byla nie raz taka ze goniłem z wydrukiem z prawa bankowego zeby pipie udowodnić ze białe to białe. Ich system informatyczny to relikt z czasow podbojów nowego świata, nie mogę dokumentow wysłać mailem do pipy bo ich system nie potrafi tego otworzyć.

      IStal sie switch:)

      1. PDF znaczy nie moge wyslac , etranger 12/01/11 12:11
        123456

        IStal sie switch:)

        1. Czy to znaczy , Bergerac 12/01/11 12:28
          że my jesteśmy za Murzynami, a Francuzi za nami?

          Barbossa: You're supposed to be dead!
          Jack Sparrow: Am I not?

    2. Polacy to nic w prownaniu z Czechami , celt 12/01/11 13:46
      którzy mają dwa tryby pracy: wolno / wcale.
      ;)
      To samo dotyczy Polakow 'na panstwowym' - w szczegolnosci urzednikow.
      Co Francuzow to mam dokłanie odwrotne zdanie o tych ktorzy pracuja w niepanstwowych firmach, sa bardzo pracowici.

      Everything should be made as simple as
      possible, but no simpler

    3. Francuzi którzy do nas przyjeżdżali , Demo 12/01/11 20:40
      robili z potem na dupie, a po skończonej robocie jak zaproponowałem 1-dniową wycieczkę krajoznawczą to zadzwonili do szefa z pytaniem czy mogą. Szef jak się dowiedział, że już skończyli (1 dzień wcześniej niż planowano) przebukował im bilety i 30 min później wiozłem ich na lotnisko.

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

  5. hmm , akustyk 13/01/11 08:50
    pracowitosc Polakow vs. pracowitosc Holendrow.

    w polskiej firmie, poniewaz nie istnieje cos takiego jak planowanie, robote wykonuje sie na akord. projekt informatyczny rozpisany na 3 miesiace (a to jest mala rzecz) bedzie po 1,5 miesiaca nie zaczety, pod koniec drugiego miesiaca ktos wyskrobie jakas specyfikacje, w polowie trzeciego klient ja zaakceptuje.
    wtedy "project leader" (dumne slowo w tym kontekscie) siedzi na lbie programistom, ze maja robic i w ogole w 2 tygodnie to mozna napisac software, ktory chodzi po wodzie i mu fiordy z reki robia.
    testy? przeciez tylko cipki testuja software ;)

    w 5 miesiacu 3-miesiecznego projektu okazuje sie, ze specyfikacja byla do dupy (kto by pomyslal?), wiec wszystko jest do kosza i trzeba od nowa. w 7-mym miesiacu klient stwierdza, ze specyfikacja juz jest OK, ale implementacja, ponownie wykonana w 2 tygodnie, i oczywiscie w zadnym momencie nie testowana, jest do poprawki. w 9 miesiacu dochodzi do porodu, ktory wk* klient juz musi zaakceptowac, bo bez softu mu firma kase traci. oczywiscie, w ciagu tych 9 miesiecy takiego 3-miesiecznego projektu co jakis czas programisci zap... jak kroliki Duracella i nie spia po nocach. no ale przeciez polski pracownik jest wydajny, wiec moga ;)


    w Holandii w pierwsze dwa tygodnie powstaje specyfikacja, klepnieta i podpisana przez klienta. w tym czasie project leader jest ze 4 razy u klienta i robi 2 razy wewnatrzfirmowe zebranie do konsultacji ustalen z programistami i innymi zaintersowanymi w firmie. potem w czterech 2-tygodniowych skokach sa realizowane i testowane poszczegolne aspekty projektu a ostatnie 2 tygodnie sa na doszlifowanie projektu pod okiem klienta i jego ogolne wdrozenie. ostatniego dnia 3-go miesiaca klient dostaje fakture a zadowoleni z siebie wykonawcy spokojnie moga uporzadkowac resztki (dokumentacje, smieci na serwerach, itd. itp.) i zajac sie innym projektem.


    no wiec, tak, owszem, Holendrzy sa tylko na obrazkach pracowici, bo jakby sie popatrzylo i porownalo, to przecietny Polak tyra wiecej godzin na dobe i czesciej. sek w tym, ze to nie wynika z potrzeb a bardzo czesto z gownianej organizacji ;)

    http://akustyk.magma-net.pl

    1. Ten tego , NimnuL-Redakcja 13/01/11 09:35
      brzydkie uogólnienie. Przykład holenderski to nic innego jak zwykly projekt prowadzony według jednej z metodyk np. PRINCE2. Przykład polski to rozgardiasz w niedojrzałej i małej (bo z takimi schamatami mała do dużej nie dorośnie nigdy) firemce w każdym miejscu na świecie.

      jak zauważyłeć, nie chodzi o to by sie narobic. Dobre podejscie do tematu pozwala zaoszczedzic tyle czasu, ze wyglada to z boku jakby sie nic nie robilo, a produkt i tak bedzie lepszy :)

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. uwielbiam to :))) , Kenny 13/01/11 09:38
        brak opoznienia to juz PRINCE2, przelorzenie papierow na lewa strone biurka to juz LEAN...

        .:Pozdrowienia:.

        1. Takie czasy nastały , NimnuL-Redakcja 13/01/11 09:53
          1.2.3.

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

        2. hmm , akustyk 13/01/11 10:28
          u mnie w "bedrijf" to jest ostatnio Scrum, ale i zanim to bylo robione, to byl porzadek w projektach. Scrum tyle tylko, ze programisci z co bardziej ulanska fantazja nie odjezdzaja do slodkiej nibylandii "robienia wypasnych funkcji do ekspresu do generatora Exceli" tylko robia to, co powinni w pierwszej kolejnosci ;)

          http://akustyk.magma-net.pl

      2. hmm , akustyk 13/01/11 10:26
        oczywiscie, ze bardzo duze uogolnienie. ale organizacja to nie jest kwestia jakiejs tam metodologii, tylko wbijanego od dziecinstwa podejscia do tematu - jest terminarz, jest umowa, jest slownosc, jest spokojne podejscie do tematu i ocena prac zanim sie je zacznie.

        i oczywiscie, ze i tu i tu moze byc porzadek badz balagan. w NL jest na pewno o tyle latwiej, ze od klienta tez sie oczekuje porzadku, wiec uporzadkowana firma nie jest narazona na burdel zleceniodawcow (ktory, chocbys sie zesr..., az nazbyt czesto trafisz w PL).

        natomiast nieodmiennie dokladnie o ten przyklad mi chodzilo - organizacja pozwala oszczedzic durnego nadmiaru roboty. a robic trzeba tyle, zeby zrobic nie narobic ;)

        http://akustyk.magma-net.pl

    2. Akurat Holendrzy , Bergerac 13/01/11 09:38
      muszą być zorganizowani, inaczej by się potopili ;)

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

      1. yep , Kenny 13/01/11 09:59
        pracuje z Holendrami i dla Holendrow; z ta organizacja nie jest jakos super, ale oczywiscie lepiej niz u nas.

        Za to jaksi czas temu fascynowalismy sie naglowkiem w gazecie z Utrechtu: Mamy JUZ 40 bezdomnych! Wiekszosc to Polacy.

        PS. Utrecht ma 300k mieszkancow... :)))

        .:Pozdrowienia:.

        1. hmm , akustyk 13/01/11 10:30
          to moze tak: nie czytaj pierdol typu AD (bo Telegraafa juz w ogole pomine). to sa gazety pisane przez idiotow dla idiotow i to naprawde robi zle na szare komorki ;)

          a ze w tym kraju przy okazji niejako media sa w rekach PvdA bedacej tradycyjnie partia reprezentujaca stara fale emigracji (Turkow, Surinamczykow, ...) to naprawde nie spodziewaj sie pozytywnych wiadomosci o Polakach, ktorych czesc Turkow czy Surinamczykow odbiera jako zagrozenie. krotko i na temat ;)

          http://akustyk.magma-net.pl

          1. nie pamietam we jakiej to bylo , Kenny 13/01/11 10:43
            ale najbardziej udezylo mnie to JUZ 40 bezdomnych... w 300k miescie :)

            Za to aktualni rzadzacy, o ile sie nie myle, sa ogolnie anty-imigracyjni (czy to polsko, czy turecko); zdaje sie chca zlikwidowac podwojne obywatelstwo (albo stajesz sie Holendrem, albo wypad) i przyciac socjal na dziesiatke tureckich dzieci :)

            .:Pozdrowienia:.

            1. hmm , akustyk 13/01/11 11:01
              obecny rzad lize tylek prawicowym wyborcom. ale lizanie tylko i puszczanie glodnych kawalkow to co innego niz robienie czegokolwiek w tym kierunku. a poki co robic sie wiele nie robi.

              inna kwestia - my mamy paszport kraju unijnego, wiec nam moga, ogolnie rzecz ujmujac, skoczyc i obtoczyc ;)

              http://akustyk.magma-net.pl

              1. Komu liże? , Bergerac 13/01/11 11:04
                Nie wiem co może zaoferować lewicowy rząd prawicowym wyborcom, w dodatku tak proradziecka ekipa jak obecna. Jakieś konkrety?

                Barbossa: You're supposed to be dead!
                Jack Sparrow: Am I not?

                1. hmm , akustyk 13/01/11 11:33
                  ale czy my na pewno piszemy o rzadzie w Holandii? bo o nim od poczatku byla mowa.

                  na pewno przeczytales kolejne posty?

                  http://akustyk.magma-net.pl

                  1. Teraz , Bergerac 13/01/11 11:36
                    już tak :)

                    Barbossa: You're supposed to be dead!
                    Jack Sparrow: Am I not?

                    1. :)) , Kenny 13/01/11 12:04
                      mozna i w tej kolejnosci :D

                      .:Pozdrowienia:.

                      1. No ba! , Bergerac 13/01/11 12:48
                        ''Lepiej późno niż wcale'' - powiedział Żyd spóźniając się na pociąg ;)

                        Barbossa: You're supposed to be dead!
                        Jack Sparrow: Am I not?

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL