E7300@3,6GHz,ABIT AB9,OCZ
2GB@900,seagate320GB+80GB,
WD640GB,F3 1TB,MSI 9600GT,Audigy2ZS

1. To chyba nie grozi. , Muchomor 6/04/11 11:06
   Cała saga przybliżyła mi trochę realia i ilość absurdu, z jaką musieli się zmierzyć naukowcy (dziś również biznesmeni) z tej sagi odstraszy skutecznie każdego kto chciałby zainwestować ogromne przecież, pieniądze jakich potrzeba przy takich inwestycjach.

   Stary Grzyb :-) Pozdrawia
   Boardowiczów

Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?

1. Na Noble ... , Muchomor 6/04/11 11:24
   ... to teraz musisz być czarny, zostać niespodziewanie prezydentem USA i wywołać parę wojenek już po odebraniu nagrody :)

   Stary Grzyb :-) Pozdrawia
   Boardowiczów

   1. Albo po prostu , Bergerac 6/04/11 11:26
      że tak powiem nie być Słowianinem.

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

Everything should be made as simple as
possible, but no simpler

1. zauważyłem , Chrisu 6/04/11 12:26
   że na wielu stanowiskach są historycy. Pomijając kilku - nie nadają się do tego...

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

2. Oj, troche przesadzasz. Zgadzam sie z tym , ptoki 6/04/11 12:47
   ze jestesmy innowacyjni i zaradni. Zgadza sie z tym ze "panstwo" powinno pomagac ale nie w ten sposob jak napisales. Te rzeczy bez problemu zrobia zwykli ludzie.
   "panstwo" powinno po pierwsze nie przeszkadzac a po drugie upraszczac sprawy ktore nie musza byc wykonywane.
   
   Jesli panstwo bedzie za bardzo pomagac to wlasnie skonczy sie na tym co mamy.
   1. no sorki... , Chrisu 6/04/11 12:53
      w czym nasze państwo pomaga obecnie?

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. Zależy , Bergerac 6/04/11 12:59
         komu...

         Barbossa: You're supposed to be dead!
         Jack Sparrow: Am I not?

      2. Troche zapachu ironii tam bylo. , ptoki 6/04/11 13:41
         Bo z tego co udalo mi sie wyczytac to zazwyczaj pomysly na to co teraz jest takim ciezarem byly sensowne. I mialy na celu pomagac. Tyle ze cwaniaki sie w roznych miejscach tych procesow poprzysysaly i psuja calosc.
         
         Taki przyklad:
         Wycinka drzew.
         Aktualnie czesto nie mozna wyciac drzewa na prywatnej posesji bo urzednik sie nie zgodzil.
         Tyle zazwyczaj sie wie.
         To co umyka brzmi:
         Inicjalnie ta decyzja byla powierzona urzendikowi aby dbac o to zeby zbyt szybko okreslonego obszaru nie wykarczowac zeby ziemia sie nie zniszczyla, zeby zmniejszyc osuwanie sie gruntow, zadbac o odpowiednia pojemnosc ziemi dla wody.
         I to bylo OK. Chronilo interesy ogolu w konkretnych przypadkach.
         
         A dzis jest jak jest. Nie wytniesz bo bedzie łyso. Na blokowisku, zabetonowanym...

      3. Chociażby , ligand17 6/04/11 19:14
         fundując granty na badania...
         1. Za czyje pieniądze , Bergerac 7/04/11 09:56
            te granty?

            Barbossa: You're supposed to be dead!
            Jack Sparrow: Am I not?

            1. za panstwowe :) , ptoki 7/04/11 11:08
               przeciez nie za _Twoje_ ;)
               
               Kiedys urzednik mi tak powiedzial :)
               1. Rozumiem, że , Bergerac 7/04/11 11:42
                  dostał z dyni? :D

                  Barbossa: You're supposed to be dead!
                  Jack Sparrow: Am I not?

            2. Państwowe :-) , ligand17 7/04/11 14:40
               Dokładniej to z budżetu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego czy jak się tam teraz nazywa ten twór...
               1. Czyli... , Bergerac 7/04/11 17:19
                  No, śmiało :)

                  Barbossa: You're supposed to be dead!
                  Jack Sparrow: Am I not?

   2. pomagać , celt 6/04/11 13:02
      w innowacyjnych projektach, a nie leniowi któremu się nie chce pracować, bo za np. 800zł to mu się "nie chce" :>
      Jestem przeciwnikiem socjalu i tego typu spraw.

      Everything should be made as simple as
      possible, but no simpler

      1. Problem w tym ze ta pomoc w innowacyjnych projektach to slepa sciezka. , ptoki 6/04/11 13:44
         Bo ja cie zapewnie ze tacy leniwi nagle sie zrobia bardzo innowacyjni. I trzeba bedzie zatrudnic kolejnego urzednika odpowiedzialnego za rozpoznawanie prawdziwej innowacyjnosci od tej udawanej.
         
         Tak wlasnie sie te bzdury nakrecaja. Od fajnego pomyslu do ogromnej kuli bezsensu.
         
         Ja mam prosty wskaznik tego typu problemu:
         -redystrybucja kasy bez wplywu na nia.
         Jesli zachodzi to znaczy sie ze nie jest dobrze.

3. "Polacy są innowacyjni"? Chyba śmiesz żartować ... , Nebuchadnezzar 7/04/11 17:41
   proste porównanie Korea Południowa: 100 tys. patentów rocznie, Polska: 250. Dziękuję do widzenia.
   
   Jesteśmy w ciemnej głębokiej dupie jeśli chodzi o innowacyjność. Weźmy takie koreańskie firmy (Korea Płd - 50 mln obywateli) jak: KIA, Hyundai, Daewoo, LG, Samsung... niech ktoś wskaże polska firmę która miałaby 20% potencjału najmniejszej z nich. Te firmy powstały właśnie z innowacyjności. My jesteśmy co najwyżej potentatem w produkcji ziemniaków czy koszyków wiklinowych, a innowacyjność wykazujemy np. jak bez kolejki wyżebrać dotację UE do działalności lub jak nie zapłacić zus czy innych podatków.
   
   "Wg mnie po pierwsze państwo powinno wspierać każdy projekt gdzie ktoś coś robi ciekawego" - genialny pomysł. Oczywiście natychmiast powstaną tysiące projektów "czegoś ciekawego" tylko celem będzie wyszarpanie tego "w$parcia" a nie zrobienie czegoś potrzebnego dającego zysk. To tak jak z bezzwrotną pożyczką Urzędów Pracy na rozpoczęcie działalności gosp. Ludzie brali te pieniądze, a jak wymagany okres potrzebny do nie zwracania tych pieniędzy mijał zamykali "biznesy" typu stragan z chińską odzieżą.

   dupa na stołku, morda przy korycie...

   1. Cosik krzywo logizujesz. , ptoki 7/04/11 18:28
      Wez pod uwage ze koreanczycy sa i na poludniu i na polnocy. Nie sadze zeby na polnoc trafili sami nie innowacyjni. Ile korea PN ma patentow?
      "dziekuje, do widzenia"?
      
      Polacy sa innowacyjni. Dzieki temu jeszcze to wszystko jakos sie kreci. Bo gdybysmy bylo matolki to komunizm by nas zjadl w 65-tym.
      1. no nie wiem kto tu krzywo logizuje ... , Nebuchadnezzar 7/04/11 21:08
         Reżim w Korei Północnej podejrzewam tępi gorącym żelazem przejawy jakiejkolwiek innowacyjności no chyba, że jest to innowacyjność na którą pozwala reżim czyli taka która działa dla i na rzecz reżimu. Biorąc pod uwagę to, jak długo panuje tam obecny system polityczny innowacyjność stoi tam na niezłym poziomie ;)
         
         Innowacyjność jest czymś co wypracowuje się lub zabija z pokolenia na pokolenie. Kluczową kwestią jest tu edukacja, a na kolejnym miejscu system który panuje w danym państwie. System który premiuje innowacyjność lub nie. Biorąc pod fakt ile wydajemy pieniędzy na naukę w choćby w stosunku do PKB innowacyjność w naszym kraju nie ma racji bytu. Wskaż mi jeden produkt - wynalazek naszej rodzimej nauki bądź jakąś markę z której słyniemy w świecie... ...dziękuję do widzenia. Ludzie którzy mają potencjał zwyczajnie wyjeżdżają i nabijają liczniki patentów w innych krajach.
         
         Korea PD jest ciekawym dla nas przykładem bo ma podobny zasób obywateli co daje wyobrażenie jakim potencjałem intelektualnym (jeśli przyjmiemy że jeden geniusz trafia się na 100.000 urodzonych) i finansowym dysponujemy (budżet państwa). Biorąc to pod uwagę powinniśmy być w lepszej sytuacji niż tacy Finowie, a nie jesteśmy.

         dupa na stołku, morda przy korycie...

         1. cieplo, cieplo. Teraz wyjasnij dlaczego sadzisz ze gdyby u nas opuscic , ptoki 8/04/11 02:00
            szlabany zamordyzmu urzedniczego dalej nie byli bysmy innowacyjni w tematach konstruktywnych.
            1. problem jest z edukacją ... , Nebuchadnezzar 8/04/11 08:40
               kreatywność nie jest czymś na co kładzie się nacisk na polskich uczelniach technicznych. Dobry polski student ma "znaleźć pracę w dobrej zachodniej firmie". Z drugiej strony taki absolwent musi z czegoś żyć, a w Polsce nie ma miejsc gdzie mógłby dać upust swojej innowacyjności i jednocześnie przy tym zarobić.
               
               Swego czasu mieliśmy grupkę (nawet kilka) informatyków wygrywających międzynarodowe konkursy w programowaniu zespołowym. IMO nasze państwo powinno ich zagospodarować, wyłuskać ich wraz z innymi "dobrymi" z innych dziedzin, zapłacić im porządne pieniądze, zrobić listę problemów trapiących współczesny świat i kazać im je rozwiązać. Może się to wydawać trochę naiwne, bo oczywiście nie musi się to od razu przekładać na konkretny zysk i osiągnięcia, ale wolałbym płacić podatki na fanaberie młodych naukowców niż na podcieranie tyłków nierobom.

               dupa na stołku, morda przy korycie...

               1. Czesciowo sie zgadzam. Ale wiesz, wystarczy ludziom pokazac ze mozna , ptoki 8/04/11 10:37
                  to dosyc szybko skorzystaja i zaczna w tym kierunku sily wydatkowac. U nas sygnal jest taki ze mamy nie myslec nie probowac tylko robic co kaza. A kto nakazuje? Kasta kolesiow urzednikow przekreciarzy w akompaniamencie mediow. Ale i tak widac ze potrafimy dzialac nie tak jak nam sugeruja. MIt o niemobilnosci padl, tak samo mit o tym ze na zachod sie jedzie na zmywak.
                  
                  Innymi slowy:
                  Trudno oceniac nasza innowacyjnosc jesli nie daje sie nam szansy dojsc do etapu kiedy mozna ja wykazac.
                  
                  
                  I dodatkowo zeby troche nas pochwalic zroce uwage na allegro i mbank. W momencie powstania na swiecie nie bylo tak dobrego sklepu internetowego (ebay ssie pod wzgledem uzytecznosci) a w przypadku mbanku to nie znam banku na swiecie ktory w momencie powstania (lata powiedzmy 1998-2000).
                  Jakby sie dobrze zastanowic to pewnie jeszcze pare rodzynek by sie znalazlo.

         2. Wskazalem ci przeciez. , ptoki 8/04/11 02:02
            Aktualna sytuacja.
            Wez takiego innowacyjnego amerykanca przenies do polski i zobacz jak kleknie przed rzeczywistoscia.
            A taki innowacyjny. I patenty ma.
            1. bo w USA ... , Nebuchadnezzar 8/04/11 08:42
               sa firmy które mają pieniądze i stwarzają warunki inteligentnym i mądrym ludziom. W Polsce nie ma takich rodzimych firm ani też państwo nie jest tym zainteresowane.

               dupa na stołku, morda przy korycie...

               1. Oh nie ma? We wrocku bylo ADB. W gliwicach jacys tacy od EDA. , ptoki 8/04/11 23:58
                  Masa takich firm jest. Dlubia sobie cicho calkiem fikusne technologie i co jakis czas ich ktos kupuje. Czemu sie nie rozwijaja? Bo pewnie ZUS za niski czy cos...
                  I ten caly od nagravision gostek w szwajcarii. Co mu szkodzilo u nas dlubac z tym inwestorem co go ma?
                  
                  No i czemu ciagle piszesz o jakims "panstwie" jak ono wyglada?
                  Z czego sie sklada?
                  
                  Troche taka, rozlazla nam sie dyskusja zrobila...

   2. patenty nie sa wykladnikiem innowacyjnosci , RusH 7/04/11 22:13
      123

      I fix shit
      http://raszpl.blogspot.com/

      1. no to co jest wykładnikiem innowacyjności? , Nebuchadnezzar 8/04/11 08:43
         niech zgadnę: liczba firm sprzedająca produkty wysokich technologii działających w zakresie globalnym. No to ile mamy takich polskich firm w Polsce?

         dupa na stołku, morda przy korycie...

         1. 99.999% , RusH 8/04/11 19:28
            99.999% patentow to:
            
            "business method", czyli np "rozmowa telefonizca ...przez INTERNET!!1" albo IBMowe "A computer implemented method for accommodating electronic commerce in a semiconductor manufacturing" czyli jak miec SCM produkujac scalaki ...
            
            software, czyli np to googlowe zmienianie loga czy SETKI patentow IBMa http://www.ibm.com/...nsing/patents/software.shtml kazdy praktycznie to bzdura
            
            patenty chowajace sie pod przykrywka hardware, jak np kiedys tu poruszana sprawa Richtek vs AMD 7,315,190, 6,414,470 i 7,132,717, http://twojepc.pl/news20088.html gdzie patenty byly o ILOSC PINOW ....
            
            Przedluzenia startych patentow poprzez dodanie kilku linijek opisu, w ten sposob Rambus magicznie ma ciagle aktywne patenty.
            
            Powyzsze to w 100% bzdury, na ktore "specjalista w danej dziedzinie" wpadnie samemu w 10 minut i nie powinny nigdy zostac opatentowane.
            
            Pozostaly promil mozna na sile podciagnac pod innowacje (90% to i tak tylko rozwiniecie istniejacych pomyslow).
            
            Na koniec pozostaje jeszcze kwestia kto z tych patentow korzysta. W znakomitej wiekszosci sa to koncerny, a nie orginalny "wynalazca". Wystarczy poczytac o bombie atomowej zeby zrozumiec czemu sam pomysl patentowania nie ma od 100 lat zadnego sensu.

            I fix shit
            http://raszpl.blogspot.com/

            1. prawda, panie prawda. , ptoki 9/04/11 00:00
               moze nie w 100% ale przynajmniej w 99%.
               :)

      2. w każdym razie nie są ostatecznym wskaźnikiem , bwana 8/04/11 17:46
         do tego należy też mieć na uwadze, że wynalazek (czyli coś, co się patentuje) wynalazkowi nierówny. Parę przełomowych wynalazków jest wartych więcej niż patentowanie no nie wiem - jak ostatnio Google - zmieniającego się w czasie logo na stronie.

         "you don't need your smile when I cut
         your throat"

   3. Głupoty , ligand17 8/04/11 07:08
      chrzanisz. Wiesz, dlaczego w Polsce nie zgłasza się patentów? Bo nie ma na nie zapotrzebowania. A dodatkowo musisz płacić 25kPLN rocznie za ochronę. Nie ma w PL firm, które byłyby zainteresowane nowoczesnymi technologiami. Jeżeli ktoś ma dobry pomysł, to idzie do zagranicznego koncernu, gdzie są duże pieniądze i sprzedaje im pomysł, który potem koncern patentuje jako produkt własny.
      1. przecież patent jest po to ... , Nebuchadnezzar 8/04/11 08:51
         m.in. żeby właśnie na dobrym pomyśle zarobić - opatentować i sprzedawać licencje. To dlaczego Polacy nie chcą opatentować swoich pomysłów? Jeśli jakiś pomysł jest zrealizowany z obcych zasobów (lidzkich i finansowych) to czy możemy mówić że to był polski produkt z polskiej myśli?

         dupa na stołku, morda przy korycie...

         1. Buhahaha , ligand17 8/04/11 11:13
            Aleś palnął....
            Patent jest po to, żeby nikt Ci pomysłu nie ukradł. I za to płacisz 25kPLN rocznie. To, czy będziesz w stanie na tym swoim pomyśle zarobić, to zupełnie inna sprawa.
            1. masz problemy z rozumieniem tekstu pisanego ... , Nebuchadnezzar 8/04/11 13:46
               mniej więcej to samo napisałem wyżej tylko w skróconej formie i nie chce mi się tego ci tłumaczyć.

               dupa na stołku, morda przy korycie...

               1. Nie, nie nie , ligand17 8/04/11 15:46
                  Napisałeś "przecież patent jest po to m.in. żeby właśnie na dobrym pomyśle zarobić" - no więc nie jest po to, Od zarabiania jest spredaż i marketing. Patent służy do ochrony pomysłu.

            2. i to tez nie do konca , RusH 8/04/11 18:57
               bo samo zgloszenie patentu oznacza tylko tyle ze masz prawo kogos innego pozwac do sadu, a czy bedzie cie stac na prawnikow i ciagnacy sie latami proces to inna sprawa

               I fix shit
               http://raszpl.blogspot.com/

1. No oczywiście, że tak się skończy. , Muchomor 6/04/11 14:27
   Ale może też być tak, że wymienimy patenty z Japończykami i Amerykanami i będziemy mieli prawo produkować w PL coś na co wykupienie patentów nie byłoby możliwe. Albo wymiana umożliwe dalsze prace badawcze i rozwój technologgii, które obecnie używane są w Nipponie czy US i zarobek na tym. ITP, itd ...
   To, że nie mamy potencjału inwestycyjnego to oczywiste nawet gdyby połączyć ich siły z takim Wilkiem to przecież jest kropla w morzu. Świata tym nie zalejesz.

   Stary Grzyb :-) Pozdrawia
   Boardowiczów

   1. wilk juz nie jest polski , RusH 6/04/11 17:25
      tylko muzeumanski chyba, przeniesli ksiegowosc do Dubaju

      I fix shit
      http://raszpl.blogspot.com/

(;,;)

1. Kolega widzę ... , Muchomor 7/04/11 12:17
   ... mordki nie dodał do cytatu, a to trochę wypacza moją wypowiedź, nie?

   Stary Grzyb :-) Pozdrawia
   Boardowiczów

   1. Oj tam, oj tam , JanTomasz 7/04/11 15:58
      zjedzmy amanita muscaria.
      W ramach pokuty dodam sto dwie mordki ;)
      ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;)
      ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;)
      ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;)
      ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;)
      ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;)
      
      Może być? ;-)

      (;,;)

      1. No nie wiem , Bergerac 7/04/11 17:20
         Jedna jest z nosem.

         Barbossa: You're supposed to be dead!
         Jack Sparrow: Am I not?

         1. Bo to , JanTomasz 7/04/11 19:03
            afgańskie mordki. Ostatnia nazywa się Aisha.

            (;,;)

            1. Że niby , Bergerac 8/04/11 11:26
               mordki chartów afgańskich?

               Barbossa: You're supposed to be dead!
               Jack Sparrow: Am I not?

               1. Jeśli , JanTomasz 10/04/11 23:54
                  stoją w hierarchii niżej, niż kozy, a były przy tym na okładce Time, to mogą być i charty ;_)
                  
                  A, byłbym zapomniał. W tamtym poście są aż sto trzy mordki. Ostatnia w podpisie należy do Cthulhu.

                  (;,;)