Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
G-forc 460 gietex,barakudy
Children of Neostrada Association MVP

1. tu: , cp_stef 13/05/11 18:08
   http://www.geek.com/...connection-issues-20110512/
   
   applefobia to zart, wiadomo. Ale tym razem opisali prawdziwa sprawe

   -|- www.lokir.org/blog
   -|- telnet lokir.org 2300 <-- MUD po
   polsku !

Piszcie do mnie per ty z małej litery

1. A gdzie tu jest mowa o pracownikach Apple? , Rhobaak 13/05/11 19:27
   ...

   Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
   G-forc 460 gietex,barakudy
   Children of Neostrada Association MVP

   1. foxconn produkuje dla appla , Carmamir 13/05/11 21:19
      apple swoich fabryk nie ma wiec jasne ze skurwy**** nie dosc ze zdzieraja najwiecej na sztuce to jeszcze pozwalaja tak traktowac pracownikow (skoro robili inspekcje to przymykali oczy)...
      
      Wielka szkoda ze Ci pracownicy nie maja lepszego wsparcia prawnego :(

      No to się wkopałem...

      1. Apple ma swoje fabryki... , Wolf 13/05/11 21:25
         Na przyklad w Cork, Irlandia...

         Vey iz mir!

         1. w ktorych skladaja iPady ??? , Carmamir 13/05/11 22:02
            no wlasnie....

            No to się wkopałem...

            1. Tak... , Wolf 13/05/11 22:15
               W tym roku calkiem sporo nawet...
               Glownie zajmuja sie produkcja customowych MP, IM i MBP na Europe, ale ich 3 linie sa skonstruowane tak ze bardzo szybko moga przeskoczyc na zupelnie inny produkt.
               W tym roku przed premiera iPada 2 mieli bardzo duzo roboty, stad tez czas budowy customowych zamowien przedluzyl sie o 2-5 dni.
               Jeszcze jedna, bardzo podobna fabryka jest w UK z tym ze oni robia iPhone.

               Vey iz mir!

      2. Foxconn produkuje dla wielu firm ;) , vezyr 13/05/11 22:06
         A ja bardzo lubię tak pisane newsy: "Foxconn produkuje między innymi: iPoda i iPhone'a, MacBooka, MacBooka Pro oraz MacBooka Air dla firmy Apple. Zleceniodawcami Foxconn są też koncerny Sony, HP, Amazon, Nokia, Motorola, Nintendo, Microsoft, Dell oraz Cisco." - czyli wymieńmy kilka produktów jednej firmy, aby podkreślić jeszcze bardziej, że to dla nich Foxconn produkuje. A potem szybko dopiszmy inne firmy, które są zleceniodawcami Foxconn, aby nikt nie zauważył, że ta firma dostarcza sprzęt nie tylko dla Apple ;)

         http://www.vezyr.pl

         1. taaak ale Nokia bierze po 10$ na telefonie a Appshit 250$ , Carmamir 14/05/11 12:59
            za cos co jest porownywalne z kalkulatorem z funkcja dzwonienia podczas premiery..
            
            
            Sam mam iPada i wnerwia mnie MASA durnych ograniczen bo jakis smiec wymyslil ze tak bedzie...
            
            Czekam wciaz na cos plynnego pod Andka i iPad zostanie rozpieprzony w drobny mak z racji durnej polityki tej skurw**** firmy...
            
            Apple przedstawia najgorsze co mozliwe w kapitalizmie...

            No to się wkopałem...

            1. Nadal nie bardzo widzę związek... , vezyr 14/05/11 15:16
               ... pomiędzy różnicą w cenie telefonu poszczególnych, jaki płaci końcowy użytkownik (my), a płacami w fabryce Foxconn. W końcu to Foxconn określa, ile poszczególne firmy mają im zapłacić za wyprodukowanie podzespołów do ich produktów. A podejrzewam, że ceny dla poszczególnych firmy, czy to będzie Nokia, Cisco czy Apple są podobne. Rozumiem, że wyobrażasz sobie, że szefostwo Apple samo pójdzie do Foxconnu i powie: "Chcecie od nas za wyprodukowanie części $5, ale ponieważ sprzedajemy nasz produkt po cenie wyższej niż konkurencja, będziemy Wam płacić za części, które nam dostarczacie, nie $5 a $100". Po pierwsze - będąc szefem firmy, postąpiłbyś tak? Czy idziesz do sklepu i mówisz sprzedawcy, że za chleb zapłacisz nie 2 zł, a 5 zł, bo zarabiasz lepiej, niż pani pracująca na kasie czy pielęgniarka? Poza tym, myślisz, że nawet gdyby Apple się tak zachowało, ta kilkukrotna nadwyżka opłat za części powędrowałaby do pracowników z fabryki? Czy może raczej do szefostwa firmy Foxconn, które jeszcze bardziej zacierałoby rączki i cieszyło się z wyzysku zwykłych ludzi pracujących w fabryce? Nie mówię przy tym, że taka sytuacja jest dobra - żaden wyzysk człowieka przez człowieka nie jest nigdy dobry! Próbuję Ci tylko uświadomić, że to nie jedna firma (w tym przypadku Apple) jest winna temu, że właściciele Foxconn wyzyskują zwykłych ludzi, tylko dlatego, że ta firma sprzedaje swoje produkty drożej, niż konkurencja.
               Co do samych produktów Apple, to wzbudzają wiele kontrowersji, głównie z uwagi na nałożone ograniczenia, które posiadają. Ale to już kwestia tego, co kto lubi i w jakim stponiu będzie mu to przeszkadzało. Sam używam iPhone-a (3G, którego kupiłem używanego, bo w zupełności mi wystarcza) i MacBooka zakupionego ok 1,5 roku temu. iPhone-a zakupiłem, bo szukałem telefonu (dzwonienie/sms), który przy okazji byłby w stanie dostarczyć mi rozrywki w czasie podróży pociągami (nie chciałem, poza telefonem, nosić jeszcze ze sobą przenośnej konsoli), a w tym celu iPhone wraz z AppStore sprawdza się bardzo dobrze. Miałem przez pewien czas telefon z Androidem i produkty oferowane w Android Market były jednak gorszej jakości, niż te oferowane w AppStore (już nie wspominając o ograniczeniach nałożonych na Polskę, gdzie użytkownicy z naszego kraju nie mieli wtedy w ogóle dostępu do płatnych aplikacji, a w developerzy nie mogli takich umieszczać w Android Market). Z kolei MacBooka wybrałem, gdyż spełniał moje oczekiwania, jeżeli chodzi o konfigurację sprzętową - poszukiwałem czegoś w miarę lekkiego, 13", z wbudowanym czytnikiem DVD. Po przeczesaniu sklepów w tamtym czasie, znalezienie zwykłego laptopa (PC) w rozmiarze 13", który miałby wbudowany czytnik DVD, było prawie niemożliwe. W ogóle laptopy 13", w porównaniu do 15", były wtedy znacznie droższe. Pamiętam, że spotkałem któryś z modeli Acer-a, wyposażonego w Core2Solo (tak to było nazwane, nie wiedziałem, że coś takiego istnieje) chyba 1,5GHz, 4 GB RAM i zintegrowaną grafikę Intelową za ok 2900 pln (oczywiście bez DVD). Natknąłem się też na jakiegoś HP-ka, nie pamiętam już konfiguracji, który miał DVD, ale cena wynosiła prawie 4000 pln. A za MacBooka zapłaciłem wtedy 3500 pln, w konfiguracji Core2Duo 2,26GHz, 2 GB RAM i GF 9400M (i konstrukcją, która na baterii wytrzymywała 6 - 7 godzin normalnej pracy). Co do systemu operacyjnego (OS X), to potrafi także zaskoczyć jakimś dziwnym ograniczeniem czy brakiem odpowiedniem opcji konfiguracyjnej. Jednak zamiast się frustrować, bardzo łatwo można to rozwiązać (jak choćby znaleźć mały programik, który rozszerzy możliwości konfiguracji systemu). Z drugiej strony wydatek rekompensuje stabilność systemu i niezawodność, większa niż w Linuxie, którego wcześniej używałem do pracy. Zaznaczyć należy, że nie jest to jednak sprzęt i system do gier (których nawet za dużo nie ma), a raczej dla ludzi nastawionych na pracę na nim (jak w moim przypadku - programowanie, rozwiązania webowe) czy multimedia. I tak jak wspomniałem - wzbudza to wiele kontrowersji i wszystko zależy od charakteru danej osoby - jedni go znienawidzą (za ograniczenia, ujawni się u nich chęć do buntu), inni polubią (i w prosty sposób znajdą obejście chociaż części ograniczeń), a inni pokochają (zaślepieni nie zauważą w ogóle ograniczeń :P). Osobiście mogę powiedzieć, że polubiłem ten sprzęt, z uwagi na wygodę pracy i niezawodność (Linux często płatał mi figle w pracy, a teraz ne mam z tym już problemów).

               http://www.vezyr.pl

            2. To jest właśnie to o czym piszę poniżej , NimnuL-Redakcja 16/05/11 10:43
               "śmieć", "Appshit", "skurw**** firmy" ...
               
               Kupiłeś produkt, który Ci nie odpowiada. Po co? Z Twojej wypowiedzi wnoszę, że dlatego iż lepszego aktualnie nie ma? (cyt. "Czekam wciaz na cos plynnego pod Andka ...").
               
               Wyzywanie i obrażanie ludzi tylko dlatego, że wtopiłeś z zakupem na własne życzenie ...
               No chyba, że jesteś lemingiem/idiotom (cyt. kubazzza) wierzącym w slogany reklamowe.

               Gdyby nie wymyślono elektryczności,
               siedziałbym przed komputerem przy
               świeczkach.

      3. Jeśli chcesz winić każde ogniwo, to zacznij od siebie. , Rhobaak 13/05/11 22:21
         Ty jesteś konsumentem, sam generujesz potrzeby. Myślisz, że akurat Foxconn jest jakimś siedliskiem zła, wyróżniajacym się z innych chińskich fabryk? Myślisz, że Apple jest jedyną firmą korzystającą z usług taniej siły roboczej? Niemal każda firma z każdej branży postępuje w identyczny sposób. Jeśli chcesz naprawiać świat, to zrezygnuj z kupowania produktów "Made in PRC", skoro nie godzisz się na wspieranie tego wyzysku.

         Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
         G-forc 460 gietex,barakudy
         Children of Neostrada Association MVP

      4. Eeee no, jak ktos wyliczyl "suicide rate" dla foxconna i reszty chin , ptoki 14/05/11 10:57
         to im wyszlo ze fabryce byl nizszy.
         
         Znowu dajecie sie ladowac propaganda.
         A prawda jest taka ze chinczycy mimo ze tak im "zle" to czesto zmiana na to co maja jest krokiem ku lepszemu.

      5. O tu znalazlem: , ptoki 15/05/11 11:14
         Altogether, the company employs about a million people, nearly half of whom work at the 20-year-old Shenzhen plant.
         (...)
         Out of a million people, 17 suicides isn&#8217;t much&#8212;indeed, American college students kill themselves at four times that rate.
         
         
         Zrodlo:
         http://www.wired.com/...11/02/ff_joelinchina/all/1
         
         Tak wiec nie jest tak czarno/bialo jakby sie krzykaczom marzylo.

dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

SM-S908

1. dziwne , capri 14/05/11 09:02
   nawet się z Tobą zgadzam, i to od pierwszego do ostatniego wyrazu ;>

   Quidquid latine dictum sit,
   altum videtur

2. hmm , bartek_mi 14/05/11 12:13
   apple zastosowal te sama technike sprzedazy co firmy handlujace drogimi ciuchami i perfumami, a caly siwat sie na nich obrazil.
   
   bo przeciez uzytkownicy PC nie po to sie meczyli cale zycie z uczeniem sie na pamiec rynku (ktory procek z jaka plyta i jakie pamieci, ktore mostki zamalowac, czy jakiegodrutmoda zrobic) zeby teraz ktos im sprzedawal komputer tak jak tv czy lodowke - cos co ma dzialac tak zeby nie trzebabylo miec 3 fakultetow zeby poczte wyslac. do tego moze ladnie wygladac.
   no i jest larum :)

   dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

   1. nie o to jest larum , kubazzz 14/05/11 13:32
      w ogóle nie ma żadnego larum.
      Steve nie wie lepiej, Steve dyktuje to co jest mu łatwiej wprowadzić i umocni jego pozycję.
      PC może być równie łatwy w obsłudze jak Mac, tyle tylko że użytkownicy Maców nawet nie myślą o takich rzeczach, za które w przypadku PC zabierają się nawet średniozaawansowani użytkownicy.
      Stąd się potem bierze pogląd, że Maci są bezawaryjne i proste w obsłudze.
      PC też są sprzedawane tak jak Maci, w gotowych przetestowanych konfiguracjach i to nie od miesiąca, a od wielu wielu lat, w USA zwłaszcza.
      To że polskie nastoletnie nerdy kombinowały jak tu oszukać system i oszczędzić choćby 3 dolary, to nie jest wyznacznik całego rynku.
      
      Już by można to wszystko olać, gdyby nie to że Jobs co pół roku "otwiera nowe możliwości" i "rewolucjonizuje wszystko", wprowadzając dosyć banalne rozwiązania, narzucając sposób myślenia tym lemingom, którzy potem jak zombie chodzą i powtarzają wszystkie slogany. To jest jak sekta, rzesze purystów, którzy nie zamontują kamerki innej firmy czekając, aż Apple zintegruje ją w iMac'u, ludzi którzy nie zauważyli nawet, że mają zrąbaną akcelerację myszy, której się w sumie nie da wyłączyć łatwo [but there is an app for that]. To jest kolejnym element układanki, które tworzy obraz cywilizacji leniwych i trochę tępych dronek. Poziom bullshitu jaki ludzi łykają jest momentami niewiarygodny.

      SM-S908

3. hmmm , Carmamir 14/05/11 13:02
   tak rownie dobrze sa pewne firmy dostarczajace uslugi ktore tez probuja wmawiac klientowi jakie to maja cudowne uslugi..
   
   
   Jednakze takie prowadzenie firmy poza nabijaniem w ludzi w butelke do nikad nie prowadzi a na pewno nie do zdrowej konkurencji...
   
   Wciskanie kitu nieswiadomym niczego konsumentom (ze Steve wie lepiej co potrzebuja czego nie a ludzie lykaja bo sa debilami) moim zdaniem jest wysoce nieetyczne i rowniez powinno byc to karalne jesli producent mowi ze Flash nie jest nikomu do niczego potrzebny, tak samo jak np. w UK dostawcy neta nie moga mowic ze np. sa najlepsi/najszybsi o ile tego nie udowodnia...
   
   Etyka w biznesie w stosunku do klienta powinna byc dla kazdego dyrektora podstawa...

   No to się wkopałem...

4. Dużo jadu i angielszczyzny w Twojej wypowiedzi , NimnuL-Redakcja 16/05/11 08:42
   A ja powiem tak. Dla każdego coś dobrego. Nie podoba się, nie kupujesz. Podoba się, czerp garściami. Nie rozumiem nerwów i ostrych słów kiedy chodzi o produkty Apple. Jednym te produkty pasują, innym nie. Normalka. Ja postrzegam wyroby Apple jako proste, ładne i świetnie wykonane. Cena jest jaka jest. Jeśli się z nią nie zgadzam to nie kupuję. Apple ani żadna inna firma nie zmusza do kupna. Apple ma jednak dryg do zachęcania, co widać po wynikach finansowych. Inna sprawa, że w krajach spoza 3 świata to są gadżety tanie. Nie najtańsze, ale litości, iPod za 99$ to ile, dniówka dla dobrze zarabiającego Amerykanina? U nas 600zł to już nie dla wszystkich dniówka.
   
   Podsumowując, dziwi i jednocześnie bawi mnie, że dyskusja o Apple zawsze budzi dużo emocji. A to tylko firma produkująca elektronikę.

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

   1. ladnie powiedziane ale ... , cp_stef 16/05/11 09:38
      nerwowe formy sa glownie wprowadzane przez fanow Apple, oni jak w reklamie uwazaja ze ich iprodukty sa naprawde rewolucyjne, przelomowe. Ale prawda jest ze debata Apple vs AntyApple budzi dziwne emocje.

      -|- www.lokir.org/blog
      -|- telnet lokir.org 2300 <-- MUD po
      polsku !

      1. Agresja pochodzi z obu stron , NimnuL-Redakcja 16/05/11 09:41
         nie wnikam kto zaczyna, mówię co widzę.
         Przeciwnicy z zasady błotem obrzucą. Fanboje będą bronić nawet jeśli na psim gównie logo jabłka się pojawi.
         A to tylko produkt dla mas, czy nam sie to podoba czy nie.

         Gdyby nie wymyślono elektryczności,
         siedziałbym przed komputerem przy
         świeczkach.

         1. tylko w polsce tak jest ?? , cp_stef 16/05/11 09:49
            nie czytuje forow nie polskich na temat komorek. U nas w kraju jak wiadomo poziom debaty na forach jest wyjatkowo niski.

            -|- www.lokir.org/blog
            -|- telnet lokir.org 2300 <-- MUD po
            polsku !

            1. Myślę, że nie tylko u nas , NimnuL-Redakcja 16/05/11 10:04
               ale na zagranicznych forach z jakich zwykłem korzystać takich reakcji /czy to pozytywnych czy negatywnych/ na produkty Apple nie zauważyłem.

               Gdyby nie wymyślono elektryczności,
               siedziałbym przed komputerem przy
               świeczkach.

         2. Zgodzę się z Tobą... , vezyr 17/05/11 11:14
            ... że agresja pochodzi najczęściej z obu stron. Ciężko też mi się wypowiadać w jakiś neutralny sposób, gdy sam użytkuję sprzęt od Apple-a :) A podejrzewam, że nawet gdybym pisał najbardziej obiektywnie jak się da i przedstawił czyste fakty, to i tak byłbym postrzegany jako "ślepy wyznawca" i "fanboy". Jednak nie lubię, gdy ludzie postrzegają mnie od razu jako idiotę, leminga podążającego za modą, tylko dlatego, że mam sprzęt takiej firmy, a nie innej. Chociaż takie "szufladkowanie" ludzi zaobserwować można nie tylko w tym przypadku, ale także w innych dziedzinach życia. Czasami nie sposób wypowiedzieć się na jakiś temat, by nie zostać od razu obrzuconym tekstami, że jestem np. zwolennikiem którejś z partii politycznych (gdzie wszystkie uważam za równie złe ;)), tylko dlatego, że mam takie a nie inne poglądy na dany temat.
            Fakt, że ludzie kupują w ciemno produkt, a potem są zawiedzeni, czemu dają upust na różnych forach, wyzywając produkt i użytkowników. Moim pierwszy produktem od Apple był MacBook, o czym pisałem wcześniej. Przed jego zakupem, przez dobre 1,5 miesiąca robiłem "rozpoznanie rynku", mając konkretne wymagania (też pisałem gdzieś wcześniej już o tym). Może dlatego wiedziałem, co kupuję i się nie rozczarowałem, a do dziś używa mi się go bardzo wygodnie. I nie mówię, że jest to cud świata dla wszystkich, bo niektórych istniejące ograniczenia doprowadzą do furii (mnie też niektóre rozwiązania wkurzały, inne z kolei okazały się wygodne w użyciu). Dla mnie, za zakupem tego sprzętu przemawiał także system, oparty o środowisko linuxowe. W pracy używamy wielu narzędzi, które pracują w środowisku linuxowym (np. całe narzędzia oparte o sporo skryptów bashowych), więc zaletą dla mnie był stabilny system, który zapewniał poprawność działania tych narzędzi, a zaraz nie płatał figli jak typowe dystrybucje linuxa (przez ponad rok pracy korzystałem z Debiana i Ubuntu i czasami potrafiły zaskoczyć mnie w niemiły sposób, zazwyczaj w najmniej odpowiednim momencie, np. wysypując całe środowisko graficzne w czasie prezentacji). Tak więc staram się zwrócić tylko uwagę innym użytkownikom boarda, którzy opluwają użytkowników produktów Apple (produkty mogą sobie opluwać, ich sprawa i mi to rybka), nazywając ich "idiotam" czy "lemingami", że niektórzy zdecydowali się na zakup tego sprzętu świadomie, po długim przemyśleniu sprawy, rozważeniu za i przeciw - po prostu dlatego, że sprzęt ten spełniał i nadal spełnia ich oczekiwania, a nie dlatego, że ślepo wierzą w to, co mówi Jobs.

            http://www.vezyr.pl

   2. Na "zachodzie" tez widza to co kubazzz opisuje. Np. Jeden z odcinków South Park gdzie , ptoki 16/05/11 10:32
      Lisa chciala ipoda (OIDP).
      
      Co do tego jakie Apple robi produkty sie zgadzam i co do tego jak są wyceniane i jak sie ich uzywa. Ale kubazzz ma racje ze fani produktow na "i" dosyc specyficznie je postrzegają.
      Pamietam fajne flejmy na pl.comp.os.advocacy o tym ze mms-y nie sa potrzebne albo ze wielozadaniowosc wcale nie jest taka konieczna.
      Mnie to ani zebi ani grzeje bo jak napisales, nie musze to nie kupuje ale przygladam sie temu starciu opinii troche ze zdziwieniem ze inteligentni ludzie tak postrzegaja proste sprawy.
      1. No właśnie , NimnuL-Redakcja 16/05/11 10:36
         według mnie MMSy są zbędne, bo nie korzystam. Jeśli uważam, że jakaś funkcja jest mi przydatna, to kupuje produkt który ją oferuje. Odnoszę jednak czasami wrażenie, że niektóre osoby kupują produkt wściekając się późńiej, że nie oferuje on jakiejś funkcji.
         To głupie.

         Gdyby nie wymyślono elektryczności,
         siedziałbym przed komputerem przy
         świeczkach.

         1. Niby glupie ale trudno sie dziwic ze ktos kupujac "nowoczesny telefon" , ptoki 16/05/11 12:45
            po paru dniach konstatuje ze nie ma czegos co "powinien miec".
            Np. Jak kupisz słuchwkę - telefon "skype" i okazuje sie ze nie mozna podlaczyc ani do sciany ani do routera tylko pasuje do magnetofonu ;)
            
            Taki znak czasu.
            My "mlodzi z wielkich miast" czytamy recenzje sprzetow i wybieramy na trzeźwo. A wcześni adopterzy sie nacinaja...
            Ech sie rozpisalem...
            1. Nacinają się na własne życzenie , NimnuL-Redakcja 16/05/11 12:52
               jak można ufać, że jakiś produkt może spełniać nasze indywidualne oczekiwania. Ja nigdy nie wyszedłem z założenia, że producent odgadnie czego ja oczekuje. Od dawna produkty, które kupuję oferują rzeczy których nie chcę i nie potrzebuję, a często są braki w funkcjach na jakich mie zależy.
               Ja nawet kupując nóż nie robię tego w ciemno, bo może się okazać, że nie będzie tak ostry jak sobie tego życzę. (tylko prosty przykłąd)

               Gdyby nie wymyślono elektryczności,
               siedziałbym przed komputerem przy
               świeczkach.

               1. Węszę jeszcze większy stopień PP niż mój :) , ptoki 16/05/11 14:15
                  Tyle że nawet mój jest dosyć wysoki. A dla wiekszosci ludzi to ze nożem można ciąć cokolwiek jest oczywiste i nóż do sera to jakiś dziwoląg.
                  
                  Ja Ciebie rozumiem ale jestem świadom tego ze dla wielu nie jest normalne ze niby oczywisty ficzer nie jest taki oczywisty.
                  
                  Taki hardkorowy przyklad: Jeszcze jakieś 7 lat temu dla wiekszosci europejczyków bylo oczywiste ze moga wyslac SMS-a do kogos w stanach. A wtedy (no, nie pamietam dokladnie kiedy) w stanach krolowalo NMT i nie znali SMS-ow...

1. każdy ma swoje zdanie:) , Ranx 14/05/11 10:46
   ale android nie jest chyba aż tak do dupy skoro jego popularność ciągle rośnie:)
   pomijam fakt dowolnego modyfikowania ogólnie dostępnych źródeł. Każdy (powiedzmy, że prawie) może sobie przyciąć androida na swoją miarę. Na xda jest praktycznie do każdego telefonu kilkanaście możliwych customowych romów. Można znaleźć coś dla siebie.
   A to, że nie jest dla każdego.... jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego :) jak mawiają starożytni polacy:)

   o roztramtajdany charkopryszczańcu...

   1. hmm , bartek_mi 14/05/11 12:11
      popularnosc rosnie bo telefony z andkiem sa tanie i "wygladaja jak ajpod" :)
      
      mnie w androidzie wkurza kilka rzeczy, ktore W880 mialo na "dzien dobry" - sa to pierdoly w stylu przerwy miedzy dzwonkami, brak odbierania polaczenia przyciskiem tylko ten cholerny slider, brak narastajacego dzwieku dzwonka, nieustanne przypominanie o spotkaniu z kalendarza (musze usunac spotkanie to przestaje).
      telefon to tani SE X8 - ale system jest system.
      
      nie bede sie bawil w rooty, szukanie romow i kombinowanie. jak ktos mowi, ze w androidzie "wszystko mozna" to nagina rzeczywistosc.

      dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

      1. bo po prostu Android nie jest dla szerokich mas , Carmamir 14/05/11 13:09
         dla ktorych iPhone to dobry smartphone...
         
         Wiekszosci problemow wynika z niklej wiedzy o tym systemie (gdybys cos wiecej wiedzial to bys szybko sie uporal z problemami).
         
         A co Ci po iPhonie jak nie mozna normalnie plikami chocby zarzadzac (najprostsza rzecz) lub nie ma multitaskingu prawdziwego...
         
         
         iPhone to zabawka dla ludkow skaczacych jak im Steve gra bo to AAAAJPhone i chcacych szpanowac telefonikiem...
         
         
         I powiedz mi w czym Galaxy S wyglada jak iPhone ??? Rownie dobrze mozna powiedziec ze wyglada jak MDA (iPhone to skopiowany smartphone na Windzie, wyrzucony system, dodany wlasny baaardzo ograniczony i odchudzony (bo przeciez ludzie nie potrzebuja klawiszy fizycznych wystarczy 1 guzik)).
         
         iPhony sa prostymi smartphonami i daleka droga do Androida (ktory bardziej jest PC z funkcja dzwonienia niz odwrotnie) wiec pokemony moga siedziec na swoich iPhonach dalej ;)

         No to się wkopałem...

         1. hmm , bartek_mi 14/05/11 14:31
            "Wiekszosci problemow wynika z niklej wiedzy o tym systemie (gdybys cos wiecej wiedzial to bys szybko sie uporal z problemami)."
            
            prosze Cie nie osmieszaj sie. wymienilem zwykle niedorobki a Ty mi tu kazesz konczyc studia z androidologii zeby mi w kalendarzu sie przeczytane spotkania odhaczaly :)

            dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

         2. nie zgadzam sie z Toba , tytan 14/05/11 23:17
            uzytkowalem wszystkie mozliwe systemy na smartphoneach i Ios jest zdecydowanie najbardziej dopracowanym, najszybszym i najbardziej przyjemnym w obsludze systemem mobilnym na rynku.
            
            Oczywiscie - trzeba oddac prawde - Android to rowniez bardzo dobry system, ale fakt, ze istnieje pierdylion jego wersji, masa odmian, sprzetu itp. sprawia ze nie jest mozliwe, aby byl tak samo stabilny, szybki i niezawodny jak ios, ktory pisany jest pod konkretny sprzet. I nie jest - nie znam osoby, ktora szczerze po pracy na iphonie zmienilaby ten system na inny.

            --
            "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
            życiem..."

            1. aa i jeszcze... , tytan 14/05/11 23:19
               "Wiekszosci problemow wynika z niklej wiedzy o tym systemie (gdybys cos wiecej wiedzial to bys szybko sie uporal z problemami)." - znam sie, ale nie mam na to ochoty kupujac telefon za duze (dla mnie przynajmniej) pieniadze bawic sie w takie rzeczy. Iphone wyjety z pudelka smiga jak trzeba i tego wymagam od produktow, ktore chca byc jego konkurentami.

               --
               "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
               życiem..."

      2. galaxy s , vaneck 14/05/11 13:13
         ma odbieranie przyciskiem home. Stock android froyo.

         A little less conversation, a little more action
         please

         1. no ale wiesz pierwsze trzeba to sprawdzic , Carmamir 14/05/11 13:22
            nie wiem dlaczego widuje tu MASE "problemow" z andkiem o ktorych ja nigdy nie slyszalem (w opcjach do zmiany/wylaczenia) a w dodatki sie nie bawie (root tylko dla OC i zmiany formatu partycji)
            
            
            Najlatwiejszy i przyjazdny w obsludze system jaki w zyciu mialem (ludzie chyba nie bawili sie WinCE wczesniej lub innymi wynalazkami)...

            No to się wkopałem...

      3. e nooo , Ranx 14/05/11 13:28
         system =/= system...
         wersje starsze IOSa nie miały wielu obecnych funkcji, że o nieparującym się BT czy braku mmsów nie wspomnę:)
         akurat SE ma nie dość, że kiepską politykę aktualizacji softu to jeszcze na potęgę obcina to co jest.
         zakładam, że masz androida 2.1 bo niedawno wreszcie wypuścili ale na Odyna! w wersji 2.2 jest od groma poprawek, że o 2.3 nie wspomnę. I nie piszę tylko o wydajności.:)
         I tu nie chodzi o cuda na kiju z softem. Dowolny odbrandowany soft da Ci praktycznie wszystko czego potrzebujesz. SE ssie niestety....

         o roztramtajdany charkopryszczańcu...

2. tak jak Apple skopiowalo wiele pomyslow ;) , Carmamir 14/05/11 13:12
   Cieply i moze jest SGS ale za to o wiele szybszy, cos za cos...
   
   Poza tym nie wiem jak ludzie moga porownywac te 2 urzadzenia (iPhony i andki), iphone to telefon z funkcjami jak w smartphonach (skonczcie pieprzyc jaki to wspanialy, uzywam iPada i glowa boli od ograniczen) a andkem to zaawansowany smartphone...
   
   Widac chocby po rozmiarach dla kogo one sa (3.5" to troszke za malo by mowic o przegladaniu internetu), ot iPhon jak napisal dla ludzi nieobytych z nowoczesnymi technologami, tacy ktorzy chca telefon z dodatkami ktorego nie zepsuja a beda mogli sie pochwalic ze maja smartphona (ktore byly o wiele wczesniej i od zawsze byly skomplikowane bo nie byly przeznaczone dla idiotow)...

   No to się wkopałem...

   1. Cóż... , vezyr 14/05/11 16:43
      ... widać jestem "człowiekiem nieobytym z technologią", który ukończył studia z inżynierii oprogramowania, pracował na komputerach z różnymi systemami operacyjnymi (Windowsy, Linuxy, ostatnio OS X) i używał "telefonów" z różnymi systemami (Windows Mobile 6.1/6.5, Android, iOS). Już nie wspominając, że miałem nawet okazję poprogramować trochę aplikacji na Andka, więc siłą rzeczy musiałem go trochę poznać, a mimo to nadal używam iPhone-a - dlatego, że bardzo dobrze pasuje do wymagań, które miałem, a o których pisałem wcześniej (dzwonienie/sms + ciekawe i łatwo dostępne gry na długie podróże pociągiem). Szkoda tylko, że w Twoich oczach jestem "idiotą" tylko dlatego, że używam takiego, a nie innego sprzętu. Widzę, że nie bierzesz pod uwagę, że może akurat ten sprzęt (iPhone) komuś bardziej odpowiada, niż coś z systemem Android, bo ma inne wymagania, które stawia przed sprzętem.
      "Widac chocby po rozmiarach dla kogo one sa (3.5" to troszke za malo by mowic o przegladaniu internetu)..."
      A jaka jest średnia wielkość wyświetlaczy w telefonach z Androidem? :) Wątpię, żeby odbiegała w znaczący sposób od tych 3,5 cala ;) Do swobodnego przeglądania internetu to myślę, że z 6" - 7" jest potrzebne, ale wtedy to już nie kwalfikuje się do segmentu telefonów.
      Zauważyłem także, że jesteś tak nastawiony na wychwalanie Androida i wytykanie wszystkich błędów w produktach Apple (już nie wspominając o obrażaniu użytkowników sprzętu tej firmy), że zaczynasz przeczyć sam sobie. Jak stwierdziłeś, telefony z "andkem to zaawansowany smartphone..." oraz że smartphone-y "byly o wiele wczesniej i od zawsze byly skomplikowane bo nie byly przeznaczone dla idiotow". Natomiast w innym poście piszesz, że Android to "Najlatwiejszy i przyjazdny w obsludze system jaki w zyciu mialem". To jak to jest? Smartphone-y (także te z Androidem) od zawsze były i są skomplikowane, czy może jednak (te z Androidem) najłatwiejsze w obsłudze? ;)
      Co do iPhone-a, to jeżeli on jest prosty w obsłudze i nieskomplikowany (jak smartphone), to ja bym na to spojrzał jak na zaletę, a nie wadę.

      http://www.vezyr.pl

      1. dokladnie , Maverick 14/05/11 17:58
         j gdy kupuje telefon to ma dzialac, nie szukam nowych romow, nakladek sradek. froyo, troyo, sroyo. wlaczam i ma dzialac, zapodaje jakies potrzebne apkilacje i ma smigac. jesli nie to odsylam na serwis. jesli nie dziala dalej - opylam go Carmamiro podobnym i kupuje lepszy.
         
         mam teraz SGS i przycinanie mnie wqrwia lekko mowiac. ale jeszcze dotrzymam kilka miesiecy. sprobuje SGSII, jesli tez bedzie lecial w preta to sie pozegnam z ta marka na jakis czas.
         
         Carmi - zapewne jestes juz tak zaawansowany technicznie, ze nie widzisz jak korzystaja ze smartfonow normalni, nie_IT userzy.
         1. pierd... waść , Ranx 14/05/11 18:03
            a zmiany softu IOS to dupa? co miesiąc nowy ulepszony.
            na androida masz podobnie i tyle. chcesz nowy to instalujesz. nie to nie.
            pewnym minusem jest to, że jest pierdyliard modeli fonów z androidem i siłą rzeczy wsparcie może kuleć. Ale od tego jest np xda i bez stresu masz dowolny nieśledzący Cię np soft.
            gniesz pałę przyjacielu.
            i tak mam też ifona. i IMHO może czyścić buty staremu LG swift.

            o roztramtajdany charkopryszczańcu...

            1. byc moze , Maverick 14/05/11 18:17
               pi3rdole, szanuje Twoje zdanie o mojej wypowiedzi. nie mam iphone. napisalem jak korzystaja ze smartfonow normalni userzy.
               
               sam odpowiedziales dlaczego android kuleje. android to nie telefon, to system. iPhone jest jeden. dlatego wychodza zmiany na jeden telefon.
               
               android troche przypomina linux'a. zajebisty OS, wszystko dziala tylko... jest go 517 wersji.
               
               masz ajfona a LG byl lepszy? wow, dlaczego?
               na allegro spokojnie kupisz tego LG za mala kase. zmien.
               1. mam oba:) , Ranx 15/05/11 09:20
                  powody są mniej ważne.
                  Nie ma normalnych userów.
                  Są Ci co dostosowują pod siebie (czyli z minimalną wiedzą) i Ci co malkontencą. Na wsparcie w androidzie, czy śledzenie w ajfonie.
                  Ale to są takie same narzędzia jak młotek czy samochód.
                  Możesz jeździć jakim Ci się spodoba albo na jaki Cię stać albo dostosować go pod siebie. Albo marudzić.
                  Proste.

                  o roztramtajdany charkopryszczańcu...

         2. no coz sgs od startu jest zjeb**** , Carmamir 14/05/11 22:34
            looknij na poradnik jak zmienic partycje z RFS na ext2 i zobaczysz ze roznice miedzy SGS 1 a 2 beda marginalne w normalnym dzialaniu...
            
            
            Coz to prawda problem we wsparciu ALE, google ostatnio (1-2 dni temu) oglosilo ze od teraz kazdy producent MUSI zapewnic min. 18mc wsparcia i updatetow.
            
            Bo faktycznie to jest problem ze kupuje sie sluchawke z Froyo i na ciasteczko nie ma co liczyc czesto i gesto mimo ze fony wypasione....
            
            Zalezy czego oczekujesz, ja oczekuje od razu tego zebym mial dostep do plikow, ot czysto praktyczne rzeczy, chce multitasking, zadzadzanie wygladem menu i glownej stronki, odbieranie/wysylanie WSZYSTKICH rodzajow plikow, routera WiFi (czasem na spotkaniach poza biurem router z Andka ratuje mi tylek jak WiFi brak lub jest wolne)....
            
            Jesli ktos szuka TELEFONU to spox iPhone jest ok ale daleko mu do smartphona w najprostszych zastosowaniach, stad i moje oburzenie ciaglym porownywaniem rozbudowanego telefonu do smartphonow, to sa dwa ROZNE swiaty, do roznych zastosowan dla roznych ludzi ale na pewno nie sa dla siebie konkurentami mimo tego co steve probuje wyprawiac i wmawiac ludziom, iPhone NIGDY nie bedzie smartphonem...

            No to się wkopałem...

I
-AMENT-
I

1. porownanie , Carmamir 14/05/11 22:27
   moze czasem nie wypalic jako ze na zamowienie meble czasem tez trzeba zlozyc, a tu srubki brak a tu czegos innego ;)
   
   zart ofc...

   No to się wkopałem...

2. swietnie powiedziane , cp_stef 14/05/11 22:47
   mialem przyjemnosc uzywania jednego i drugiego. Zgadzam sie Android jest bardzoej a'la geek. Apple dla smiertelnika zwyklego.

   -|- www.lokir.org/blog
   -|- telnet lokir.org 2300 <-- MUD po
   polsku !