Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » ulan 00:30
 » RaPToRR 00:22
 » metacom 00:21
 » zibi13 00:10
 » esteban 23:52
 » alkatraz 23:48
 » Menah 23:36
 » luckyluc 23:27
 » Wolf 23:25
 » selves 23:24
 » wrrr 23:24
 » fiskomp 23:14
 » Visar 23:10
 » Magnus 23:07
 » luzak2363 23:05
 » ToM78 22:50
 » Kool@ 22:48
 » doxent 22:44
 » tian 22:41
 » Logan 22:38

 Dzisiaj przeczytano
 36888 postów,
 wczoraj 25433

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Alabama w Polsce , juzek 28/05/11 14:26
Trochę mnie zastanawia jak wyglądają te rozmowy i spotkania Obamy z polskimi elitami politycznymi.
Komorowski, Schetyna, inni marszałkowie, Napieralski, Kaczyński i zdecydowana większość - ni w ząb po angielsku.
Mają zapewne wyuczone na blache kilka zdań i to wszystko. O swobodnej rozmowie nie ma mowy.

Często przy spotkaniach są tłumacze, ale jak widziałem w TV - w wielu sytuacjach ich po prostu nie ma, bo nie wypada, lub nie ma, bo jest ich za mało albo jeszcze coś innego.
Nasi politycy próbują coś dukać i pewnie żartować po angielsku, a później do kamer opowiadają jakie to gorące dyskusje przeprowadzili z Obamą;)

Nawet takie głupie powitanie Alabamy przez Komora.. co on może mówić:) ? 'Senkju for jor komin' i co chwila tylko 'haha i hahaha' do kamer i dziennikarzy.

A już zupełnie nie wyobrażam sobie ich spotkania w 4 oczy:)
To musi być jakiś mega kit;)
Chyba że te cztery oczy to były sześć, z tłumaczem.

  1. taka rzeczywistosc , Maverick 28/05/11 14:31
    bez znajomosci angielskiego u naszych politykow nigdy nic nie bedziemy znaczyc na swiecie. najlepsze i najwieksze biznesy zalatwia sie nie w salonach tylko w restauracjach, na rybach, na tenisie czy na golfie.

    nasi politycy potrafia chlac, madrzyc sie, krytykowac a z golfem maja tyle wspolnego, ze potrafia wozki golfowe rozp...
    do tego sztywniactwo jak w XV wieku...

    1. Czyli , Bergerac 31/05/11 10:35
      Seadog na prezydenta :D

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

  2. przykre to niestety , Carmamir 28/05/11 14:46
    co 3 Polak na wygnaniu wiecej by ugral gdyby byl na miejscu prezydenta/premieria ze swoja znajomoscia jezyka angielskiego...

    Wypadaloby sie nauczyc angielskiego w stopniu pozwalajacym na ogolna rozmowe :/// Mysla ze jak zaszpanuja bmw lub zlotem na salonie to Obama zaraz zniesie wizy ;)

    No to się wkopałem...

    1. To jest plan iście genialny, całą Wiejską i inne ważne warszawskie ulice wysłać na trzy , McIsland 28/05/11 22:49
      miesiące na przysłowiowy "zmywak" nie chce tu nikogo urazić i niech szlifują mowę światową

      GTD ...

      1. hehe Wyspa , Maverick 28/05/11 22:59
        to, ze Ty masz znajomych, ktorzy wyjechali i pracuja na przyslowiowym zmywaku to nie znaczy, ze na powaznych stanowiskach nie mozna pracowac poza PL :)

        nikt nikogo na sile nie bedzie na kursy wysylal. ja np. dziwie sie, ze takie politikiery Polskie, ktore sa od 10-15 lat poslami nie potrafia sie poslugiwac zadnym obcym jezykiem. sami powinni czuc ciag do tego.

        no ale z drugiej strony niewielu z nich ma pojecie o zalatwianiu czegokolwiek wiec nie wiedza kiedy najwazniejsze decyzje zapadaja.
        nie na salonach i bankietach ale na wakacjach i przy barze po bankiecie.

        1. Mav dlatego użyłem słów "przysłowiowy" i "nie urazić" , McIsland 28/05/11 23:18
          mam kilku znajomych, którzy sobie na wyspach całkiem urządzili życie, pracują na poważnych stanowiskach w branżach nieinformatycznych bajdełej:), nawet mają w planach jakiś sensowny powrót, co do naszych politykierów, to w 90 procentach uważam ich za leniwych dorobkiewiczów niskich lotów, bo kto zostaje politykiem...

          GTD ...

          1. wiem wiem , Maverick 29/05/11 14:04
            tak sie tam przekomarzam.

            dorobkiewicze? tak. tak to wlasnie wyglada.

  3. zaraz zaraz zarowno premier jak i prezydent moze i nie spiewaja po angielsku ale z uslug , chris_gd 28/05/11 15:14
    tlumacza nie korzystaja przynajmniej w wiekszosci rozmowy

    Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
    RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

    1. hmm , bartek_mi 28/05/11 15:23
      normalne - niech ktorys nie doslyszy albo zle zrozumie

      to nie sa rozmowy przy browarze o piwie i dupsach jak sie niektorym wydaje :)

      dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

    2. to że nie korzystają to nie znaczy że rozumieją :) , juzek 28/05/11 15:41
      nie korzystają przy oficjalnych sytuacjach.. powitaniach, kurtuazyjnych rozmowach pod kamerke itd , ale w roboczych spotkaniach - nie wyobrażam sobie.
      Już nie raz była mowa o tym że Komor i Tusk to klapa w angielskim. Podejrzewam, że Tusk troche wiecej jarzy i szybciej się uczy. W końcu już kilka lat jeździ po Europie, jest młodszy, i ogólnie więcej przebywa wśród cudzoziemców. Ale Komor to tylko chyba porażka na całej linii.

      1. zaraz tam klapa , Yosarian 28/05/11 21:54
        początek był nawet obiecujący
        „Chciałem jeszcze raz powitać wszystkich na roboczym DINNERZE związanym ze szczytem prezydentów Europy Środkowej" zaczął swoje przemówienie prezydent Komorowski .
        http://www.tvn24.pl/...askim-gronie,wiadomosc.html (godz. 20:01)
        http://twojepc.pl/boardPytanie152420.htm
        kto oglądał "live" ten sam widział i słyszał, zaraz potem borowik(i) zasłoniły ręką kamerę ...nawet ich rozumiem ;)

        All the best people in life seem to like
        LINUX.
        Steve Wozniak

    3. z całą pewnością płemiełowi , Demo 28/05/11 19:35
      jest łatwiej, bo w angielskim praktycznie nie ma twardego "r" :)

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

    4. I dlatego tak kiepsko wychodzi im polityka , Bergerac 31/05/11 10:37
      np. F-16...

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

  4. POliczek dla piłkarzyków , Rafael_3D 28/05/11 15:38
    za Radiem Zet:
    Marta Kaczyńska jest w drodze do Warszawy. Jedzie na spotkanie z Barackiem Obamą.
    Przypominam, że najpierw ambasador USA pojawił się w Siedzibie PiS, gdzie w rozmowie z Kaczyńskim zapadły pewne ustalenia. Najprawdopodobniej ustalono, że w spotkaniu w cztery oczy z Obamą weźmie udział Marta Kaczyńska z dwóch powodów: zna doskonale poglądy stryja Jarosława na najważniejsze sprawy i ZNA PERFEKT język angielski.

    Gdy niesprawiedliwość staje się prawem, bunt jest obowiązkiem.

    1. no proszę, znajomość angielskiego to nadal zaleta , bwana 28/05/11 15:39
      a nie po prostu must-have. Mam o jedną zaletę więcej, niż myślałem;-D

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

    2. co masz na myśli pisząć 'POliczek..'? , juzek 28/05/11 15:48
      jw..

      1. np. te 2 rzeczy , Rafael_3D 28/05/11 15:54
        -to, iż nikt z ekipy ciemniaków nie nadaje się do rozmowy prywatnej z Obamą z powodów które wymieniłeś w 1szym poście;
        -to, iż zapyta o kilka rzeczy niewygodnych dla obecnego reżimu.

        Gdy niesprawiedliwość staje się prawem, bunt jest obowiązkiem.

        1. z tym reżimem , okobar 28/05/11 17:11
          toś pojechał
          można nie lubić PO, można nie lubić tego rządu, ale nazywac go reżimem?
          chcesz reżim jedź na białoruś

          szkoda słów, kretynem jesteś, tyle ci powiem

          ja na PiS nigdy nie głosowałem, nie lubiłem ich rządu ALE NAWET DO GŁOWY BY MI NIE PRZYSZŁO NAZYWAĆ ICH REŻIMEM!
          zostali wybrani w wyborach demokratycznych - czyli rządzą...
          a jeśli nie wiesz co znaczy słowo reżim - to szkoda gadać...

          AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
          GF 7600 GS, M2N4 SLI
          Win XP SP3

          1. re: , Rafael_3D 28/05/11 17:16
            Argumentów brakuje, więc jazda ad personam. Normalne u MWzWM.

            Wracając do reżimu:
            W znaczeniu, które nie jest nacechowane pejoratywnie, zaś uznane jest przez współczesną politologię, termin reżim oznacza ściśle określony i unormowany tryb postępowania ograniczający swobodę jego uczestników. Tak rozumiany reżim jawi się de facto jako każdy typ ładu społecznego oraz politycznego.

            Gdy niesprawiedliwość staje się prawem, bunt jest obowiązkiem.

            1. dobra odszczekuję i przepraszam , okobar 28/05/11 22:09
              nie personalnie
              po prostu mam teraz za dużo na głowie, nie jestem fanem PO ale denerwują mnie różne teksty na "naszą" jakby nie było władzę i to nie ważne jakiego koloru partyjnego - są z wyborów, więc uważam ze powinniśmy ich chociaż uznawać...

              a co do tego kretyna i słów skierowanych do Ciebie
              przepraszam i odszczekuję wszystko, musisz jednak zauważyć że słowo reżim niestety używane jest tylko w znaczeniu pejoratywnym

              AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
              GF 7600 GS, M2N4 SLI
              Win XP SP3

              1. re: , Rafael_3D 28/05/11 22:21
                no offence taken ;)
                Poza tym - reżim dla mnie, politologa z wykształcenia, nie ma znaczenia pejoratywnego.
                Jedna z definicji brzmi:
                Reżim polityczny (z francuskiego regime – władza), ogół metod i środków formalnych (wynikających z przepisów prawa) i nieformalnych (tradycja, kultura), jakimi posługuje się aparat władzy państwowej w stosunkach ze społeczeństwem, forma sprawowania rządów. W każdym państwie istnieje określony reżim polityczny – reguły rządzenia państwem, społeczeństwem.
                Widzisz więc iż nazewnictwo stosowane przez "siedzących bardziej w temacie" jest nieadekwatne do znaczeń przypisywanych przez tzw. przeciętnego Kowalskiego ;)

                Gdy niesprawiedliwość staje się prawem, bunt jest obowiązkiem.

                1. re2: , Rafael_3D 28/05/11 22:27
                  ZTCP to Ruskie poszli z definicją o krok dalej - w ich języku słowo "reżim" oznacza tryb działania każdego urządzenia (np. aparatu foto, auta itp.).

                  Gdy niesprawiedliwość staje się prawem, bunt jest obowiązkiem.

            2. hmm , bartek_mi 28/05/11 22:24
              jak rozmawiasz na forum z niepolitologami panie politologu to nie zastawiaj sie deifnicja taka jaka lubisz tylko ogolnie obowiazujaca. a ta jest taka:

              http://sjp.pwn.pl/slownik/2574262/rezim

              1. «system rządów, w którym władza stosuje wobec społeczeństwa przemoc i ucisk polityczny; też: rząd stosujący takie metody»

              Tak, kolejnosc ma znaczenie

              dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

              1. olaboga , Rafael_3D 28/05/11 22:31
                mój błąd, takaja oszibka (cytując klasyka).
                Już się POprawiam.

                Gdy niesprawiedliwość staje się prawem, bunt jest obowiązkiem.

          2. bo słowo reżim , kubazzz 28/05/11 18:12
            kojarzy się jednoznacznie źle z tym co pokazują w telewizorze, a nie o takie znaczenie chodziło.

            SM-S908

    3. przeciez , Grza 28/05/11 16:27
      rod Kacznskich jest taki doskonaly

    4. hmm , bartek_mi 28/05/11 22:01
      no i jarek sobie z obama pogadal...

      dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

  5. dlatego prezydentem powinien , Chrisu 28/05/11 15:38
    Iwiński zostać.

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    1. prezydentem powinien zostać ktoś, kto zna angielski perfekcyjnie , bwana 28/05/11 15:40
      głosuję za Piotrem Cholewą:-D

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

      1. o tak PeWuC , Deus ex machine 28/05/11 21:09
        po trzykroc o tak .) to byloby cos .)

        "Uti non Abuti"

      2. Piotr Cholewa? , Seadog 29/05/11 01:41
        Angielski perfekcyjnie?

        Upewnię się: mówimy o tym panu, który z Hogfathera zrobił Wiedźmikołaja? (dla niewtajemniczonych: hag=wiedźma, hog=wieprz; można by rzec - wpadka przy pracy, ale w książce, o której mowa, jes wyczerpujący opis Hogfathera jadącego saniami zaprzężonymi w świnie, mają tez owe sympatyczne zwierzęta wiele wspólnego z Hogfatherowym świętem...)

        http://nadobranoc.weebly.com/

        http://ciii.blogspot.com/

        1. Akurat tutaj , ligand17 29/05/11 10:06
          uważam, że zrobił kawał dobrej roboty. Wiedźmikołaj brzmi dla mnie dokładnie tak, jak powinien. W ogóle u Pratchetta jest dużo humoru związanego z grami słownymi, których nie ma w naszym jeżyku i tutaj nie należy się trzymać na sztywno tłumaczenia dosłownego.

        2. z tłumaczeniami jak z kobietami , bwana 29/05/11 12:20
          piękne nie są wierne, wierne nie są piękne;-)

          Pamiętaj, że tłumacz książki pratchettopodobnej musi wymyślić spójne tłumaczenie całego systemu pojęciowego aby ocalić jak najwięcej żartów i zabaw leksykalnych. Zakładam, że odstępstwa od tłumaczenia literalnego (czy też literalnego tłumaczenia neologizmu jak w opisanym przez Ciebie przypadku) są w pełni świadome i z pożytkiem dla czytelnika polskojęzycznego. Akurat miałem przyjemność czytać parę tytułów Pratchetta w oryginale (nie powiem, momentami było ciężko, szczególnie przy Maskaradzie) a potem w tłumaczeniu Cholewy i doceniam jego pracę. Ale my tu gadu-gadu, a to co napisałem to był żart-polemika ze stwierdzeniem, że "kto dobrze po angielsku spika, temu insygnia królewskie dać". No niech zamiast Cholewy jest więc "tłumacz przysięgły":-)

          "you don't need your smile when I cut
          your throat"

  6. A z Chińczykami ciekawe jak rozmawiają albo z Mongołami, Fracuzami, olaboga???!!!! , michtar 28/05/11 15:59
    Onetowy wątek - chłopek roztropek dziwi się światu odcinek 89.

  7. fajny wątek , kubazzz 28/05/11 15:59
    nikt nie zna żadnych szczegółów, ale dużo wniosków wyciągniętych.

    SM-S908

    1. napisałem właśnie to co wiem , juzek 28/05/11 17:25
      oglądam TV i zwracam na takie rzeczy uwagę. Wiem że i Komor i Tusk jeszcze jakiś czas temu ani w jotę z angielskim. Więc co do tej pory mogły się poduczyć takie dwa dziadki ?

      Z pierwszych polityków rozmawiających swobodnie po angielsku (lub w miarę swobodnie) to Sikorski, Rostowski, Gronkiewicz Waltz, Rotfeld, Cimoszewicz, Iwiński, Pastusiak, troche pewnie Pawlak, Grad...(nie mówi o tych co są ciągle w Parlamencie Europ - Buzke, Hubner, Lewandowski itp) a reszta (a to ogromna większość) woli patrzeć się w sufit jak ktoś zagada po angielsku.

      Z jednej strony sprawa jest trochę zrozumiała i należy się cieszyć że nie musimy się uczyć ruskiego czy niemieckiego..
      z drugiej jednak strony jakoś tak śmisznie to wygląda jak Komor coś zagaduje po angielsku;)

  8. A ja się zastanawiam na czym polegają te rozmowy.... , Remek 28/05/11 19:16
    Co gdzieś widziałem w TV, to ciągle gdzieś jechali ulicami. Dzisiaj przybyli na 10:40 do PP, wysłuchali czegoś tam, a następnie miały miejsce rozmowy, a o 11:25 pojechali znów gdzieś. To ile te rozmowy trwały? 15 minut? O czym można rozmawiać w tym czasie? Bo chyba nie o ważnych sprawach.

    Mam wrażenie, że cała ta wizyta, to jazda od punktu A do punktu Z, powitanie, kurtuazja, pożegnanie itd. To po co taka wizyta?

  9. Pitolenie takie. , ptoki 28/05/11 21:09
    Jesli rozmowy sa wazne to zazwyczaj nie gada sie w jezyku obcym.
    Gada sie po sojemu, do protokolu. A tlumacz ma za zadanie najwierniej (co nie jest regula, opowiadal o tym chyba Broniarek) przetlumaczyc co jest mówione.

    A jak rozmowa jest niezobowiazujaca to nie jest istotny poziom znajomosci jezyka obcego.

    I dodatkowo:
    Jakie to jezyki zagraniczne zna i uzywa Barak?

    1. Ponoc , Ament 28/05/11 21:15
      plynnie po hiszpansku.

      I
      -AMENT-
      I

      1. To prawie jak ja. Po , ptoki 28/05/11 23:42
        Polsku i po Śląsku ;)

    2. a w jakim to celu ma znac inne jezyki? , Maverick 28/05/11 21:28
      wlada hiszpanskim. w jakim celu mialby wladac innymi? jesli chcialby to tak. ale trudno, tak sie stalo, ze akurat angielski jest najpopularniejszy. nie jego wina.

      1. w Polsce , kubazzz 28/05/11 22:18
        najpopularniejszy jest polski :P

        SM-S908

        1. hehe, przypomnialo mi sie , Maverick 28/05/11 22:28
          moz kuzynki mojej malzonki (szwagier?) pracuje w UK jako kierowca autobusu. dzis sie z nimi widzielismy i wspominalismy jak to bylo na poczatkach naszych w UK. chodzil na kursy jezykowe ale zawsze bariera wstydu jest do pokonania. pekam ze smiechu z tego jak on sobie radzil do dzis.. mial sporo sytuacji w stylu:

          wchodzi koles do busa a szwagier: eee.. nou tiket? yyy... qrwa... wypierdalaj, gou znaczy.. qrwa! o wiem, OUT, GET OUT, PLEASE :)

          1. Niech zgadnę , Bergerac 31/05/11 10:40
            on ma na imię Paweł? :)

            Barbossa: You're supposed to be dead!
            Jack Sparrow: Am I not?

            1. nie , Maverick 31/05/11 12:02
              Robert. ale dlaczego Pawel? ;-)

              1. Bo znam jednego , Bergerac 31/05/11 12:28
                polskiego kierowcę pracującego w Londynie i ma na imię Paweł. Liczyłem, że może zbieg okoliczności :)

                Barbossa: You're supposed to be dead!
                Jack Sparrow: Am I not?

                1. a ten jest , Maverick 31/05/11 14:03
                  akurat z Bham :)

                  ale wyrobil sie, i jezyka sie nauczyl. ale poczatki mial naprawde komiczne.

    3. zasadniczo , Yosarian 28/05/11 22:41
      masz rację ale przy tych ważnych rozmowach to politycy znający język rozmówcy, wola jednak (często) korzystać z tłumaczy, bo w ten sposób zyskują czas na dodatkowe przemyślenia(e) odpowiedzi... no ale, to i tak dowód na to, że lepiej znać niż nie znać :)

      All the best people in life seem to like
      LINUX.
      Steve Wozniak

  10. jest taka przypowieść , Artaa 28/05/11 22:25
    Siedzi baca z synem na swoim progu w swoim kraju, idzie turysta i zapytuje o coś po angielsku, baca wzrusza ramionami, turysta próbuje po niemiecku, baca nic, po francusku nic. Turysta rezygnuje z pytań i odchodzi.

    Syn mówi: jaby tata znał języki to by sobie pogadał, baca mówi głupiś:
    ten znał języki i sobie nie pogadał...

  11. taka ciekawosta , RoBakk 29/05/11 11:03
    jedyny wywiad podczas wizyty, Prezydent udzielił... platformie społecznościowej:
    http://lubczasopismo.salon24.pl/...iatowym-liderem

    Najlepszym sposobem zamawiania
    piwa jest powiedzenie: Ubik

    1. Z tym liderowaniem , Bergerac 31/05/11 10:42
      słyszymy od wielu lat. Ale jakoś grupie trzymającej władzę na tym nie zależy.

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL