Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » yanix 17:49
 » Zbyszek.J 17:46
 » perek 17:42
 » DJopek 17:41
 » akslow 17:39
 » GLI 17:37
 » ligand17 17:36
 » Liu CAs 17:35
 » Dexter 17:32
 » Paweł27 17:19
 » Logan 17:15
 » elliot_pl 17:07
 » Chrisu 17:06
 » MARtiuS 17:01
 » Artaa 16:52
 » jafar 16:49
 » burzynsky 16:48
 » Druzil 16:48
 » KHot 16:35
 » Jumper 16:33

 Dzisiaj przeczytano
 41100 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Moze to i głupie ale... 'wielofazowe zasilanie' - na czym polega? , jarech 1/06/11 13:13
Czy ktos moze wyjasnic pojecie "wielofazowe zasilanie".... na czym to polega?? Bo z elektryki znam pojecie o jednofazowym i trojfazowym zasilaniu ale to stosowane na płytach głownych i grafikach jest takie eee dziwne....

  1. za pclab , XiSiO 1/06/11 13:24
    "Zasilacz procesora przekształca napięcie podawane z zasilacza (3.3V, 5V
    lub 12V, dziś raczej to ostatnie) na napięcie odpowiednie dla procesora,
    czyli ok od 0.9 V do 1.8 V, w zależności od procesora.

    Niegdyś, w czasach Pentium I i wcześniej, do wytwarzania napięcia
    procesora używane były klasyczne stabilizatory liniowe tj. szeregowo,
    między napięciem zasilającym +5V, a procesorem, znajdował się element
    regulacyjny, który "inteligentnie" dobierał swoją rezystancję, tak by
    utrzymywać na procesorze pożądane napięcie. Taki sposób jest prosty, ale
    ma swoją wadę - nieefektywność energetyczna i problemy z wydzielaniem
    ciepła np. przekształcamy napięcie +5V na napięcie procesora 3.3V, a
    procesor pobiera 4A (przypadek dla Pentium 1); straty na regulatorze w
    takim przypadku wynoszą (5-3.3)*4 = ok. 7 W; wartość do zaakceptowania,
    ale od tego czasu napięcie zasilania spadło w okolice 1 do 1.5 V, a prąd
    wzrósł w okolice nawet 100 A ! Gdyby chcieć wytwarzać napięcie stosując
    takie podejście dziś na regulatorze liniowym straty wynosiłyby kilkaset
    W! Potrzebne było inne podejście.

    Zasilanie impulsowe. Pomysł zasilacza impulsowego polega, mniej więcej,
    na tym, że energia do odbiornika (procesora) podawana jest w dwóch
    krokach: w pierwszym kroku magazynowana jest energia w rdzeniach cewek,
    w drugim kroku energia z rdzeni cewek oddawana jest do procesora.
    Sprawność energetyczna takiego zasilacza, gdyby wykonać go z
    wyidealizowanych elementów, wynosi 100%.
    Procesor potrzebuje energii nieustannie, a energia z rdzeni cewek
    podawana jest tylko w drugim kroku, konieczne jest więc wstawienie
    kondensatorów równolegle do procesora - będą ona zasilać procesor, gdy z
    rdzeni nie jest przekazywana energia.
    Teraz procesor jest już zasilany w sposób ciągły, ale kondensatory w
    kroku I są doładowywane, a w kroku II nieco rozładowywane. To powoduje,
    że napięcie na kondensatorach (tak, to m. in. te które "puchną") nie
    jest stałe, ale nieco się waha. Sposobem na zmniejszenie wahań jest
    zastosowanie kondensatorów o większej pojemności, albo zwiększenie
    częstotliwości następowania po sobie kroków I i II. Nie można jednak
    zwiększać tej częstotliwości do woli, bo sprawność energetyczna
    zasilacza, zbudowanego z rzeczywistych elementów będzie się pogarszać.
    Pozostaje więc, albo stosować b. duże kondensatory, które nie są tanie,
    ani niezawodne, albo...

    Zasilacze impulsowe wielofazowe:
    Idea jest prosta: zwielokrotniamy ilość zasilaczy na płycie np. do
    dwóch. Sterujemy pracą dwóch zasilaczy w następujący sposób: gdy jeden
    zasilacz znajduje się w kroku I, to drugi znajduje się w kroku II; i
    vice versa. W ten sposób energia do procesora i kondensatorów
    znajdujących się przy nim przekazywana jest płynniej.
    To był zasilacz dwufazowy... W zasilaczu trójfazowym mamy 3 bloki
    "podzasilaczy", a sterowanie jest zrealizowane w ten sposób, że:
    * zanim skończy oddawać energię blok I, to już zaczyna oddawać energię
    blok II;
    * po skończeniu oddawania energii przez blok I, zaczyna oddawać energię
    blok III (blok II nadal oddaje);
    * dalej blok III kontynuuje oddawanie energii, a blok II kończy oddawać
    energię; jednocześnie zaczyna oddawać energię blok I - cykl zamyka się.

    Zasilacze więcej niż 3-fazowe - zasada działania, przez analogię.

    Zwiększając liczbę faz zasilacza wielofazowego zyskujemy na zwiększeniu
    płynności przekazywania energii do procesora, zmniejszając wahania
    napięcia na nim (małe wahania = większa stabilność).
    Czy to znaczy, że zasilacz 6 fazowy daje mniej wahające się napięcie niż
    zasilacz 4 fazowy lub nawet jednofazowy?
    Niekoniecznie! Wystarczy, że producent płyty zastosuje zasilacz 6
    fazowy, ale jednocześnie postanowi zaoszczędzić na np. kondensatorach i
    ostatecznie wyjdzie na jedno lub jeszcze gorzej :-)

    Inna sprawa to generowane zakłócenia... zasilacz o większej liczbie faz,
    a pracujący na tej samej częstotliwości dokonuje większej liczby
    przełączeń (przejścia z kroku I do II i odwrotnie), niż zasilacz o
    mniejszej liczbie faz. Każde przełączenie to zakłócenia i straty
    energii. Z drugiej strony w zasilaczu o dużej liczbie faz przełączenia
    te są łagodniejsze... Nie sposób ocenić, w ogólnym przypadku, która
    szalka tej wagi będzie cięższa :-)

    Szalenie istotna jest, o ile nie bardziej, sprawa odpowiednio
    dopracowanego projektu PCB, jakości komponentów...

    Wniosek: najlepiej wziąć oscyloskop w łapkę i obmierzyć chociażby
    napięcie na procesorze...
    Ilu fazowy zasilacz - to detal konstrukcyjny. Marketingowcy to
    podchwycili i mamią ludzi. Równie dobrze mogli by podawać pojemność
    kondensatorów o których mówiłem, ich indukcyjność i rezystancję
    wewnętrzną - najlepiej w funkcji czasu...

    Lepiej, gdyby podali poziomy wahań napięcia procesora podczas pracy oraz
    dane z pomiarów w laboratorium zakłóceń elektromagnetycznych...

    Jeśli nie dokonujesz "podkręcania" sprzętu, to dla Ciebie to bez
    znaczenia. Dla Ciebie ważne tylko, czy maszyna działa, czy nie. Jak nie
    działa, to wymiana sprzętu na działający i koniec tematu."

    "Przyjaźń - bezcenna za wszytko inne
    zapłacisz adeną" (C) XiSiO

  2. tu możesz poczytać , myszon 1/06/11 14:04
    http://en.wikipedia.org/...nverter#Multiphase_buck

    Ogólnie mówiąc jest to wiele przekształtników typu buck połączonych równolegle celem zmniejszenia tętnień prądu wyjściowego, zwiększenie częstotliwości tych tętnień, zmniejszenia zapotrzebowania na filtr wyjściowy (pojemności) i zwiększeniu dynamiki układu (wiele indukcujności połączonych równolegle zachowuje się jak jedna o mniejszej pojemności).

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL