Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » ligand17 07:36
 » arra 07:32
 » Promilus 07:29
 » PeKa 07:14
 » KHot 07:14
 » DrLamok 07:04
 » NimnuL 06:52
 » Kilgor 06:44
 » Doczu 05:46
 » NWN 05:07
 » PCCPU 04:30
 » cVas 04:19
 » luckyluc 04:09
 » xpx 03:45
 » mark_d 03:37

 Dzisiaj przeczytano
 7370 postów,
 wczoraj 48330

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT] brak TV i brak internetu w domu - rece opadaja jak widze taka rodzinke , chris_gd 5/06/11 13:34
tak mnie naszlo podzielic sie sytuacja jaka ostatnio widzialem
jako, ze prowadze serwis komputerowy czesto wybieram sie do klienta do domu w celu usuniecia awarii
kilka dni temu odwiedzilem rodzine z dwojka dzieci (na oko 3 i moze 6 lat) w domu brak tv, jest komp ale brak internetu bo rodzice nie potrzebuja, problem byl z drukarka i tatus zadzwonil po serwis bo mu praca dyplomowa stanela w martwym punkcie, od slowa do slowa pytam czy nie brak internetu, nie bo po co mi, tam same porno i piractwo muzyczne (szeroka wiedza) no to ja argumentuje, ze to dosc dobre zrodlo informacji ze swiata tym bardziej przy braku tv, no niby tak ale co mnie to obchodzi, ja mowie, ze dzieci tez sporo mogly skorzystac, lekka nauka, zabawa, bajki tym bardziej przy braku tv, on, ze dzieci tego nie potrzebuja i tu mnie az ruszylo, jak taki stary idiota moze wiedziec co dziecko potrzebuje, bo co, ze tatus nie lubi badz nie mial, poprostu rece opadaja, tak patrzylem na te dzieci az mi serce sciskalo, malo zabawek w domu jakos tak prosto ale IKEA, co to za dziecinstwo bez tv, toc to sie wspomina do konca zycia, sam mam prawie 30 lat i do dzisiaj pamietam gumisie, smerfy, kaczora donalda, bez kitu takich zgredow powinno sie karac

Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

  1. Brak TV i Internetu, mało zabawek i prosty wystrój domu? Odebrać im dzieci! , Rhobaak 5/06/11 13:43
    Jeszcze wyrosną na wolnomyślących ludzi nie ulegających konsumpcjonizmowi! Szok!

    Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
    G-forc 460 gietex,barakudy
    Children of Neostrada Association MVP

    1. moze wogole zamiast dziecinstwa niech ida do pracy , chris_gd 5/06/11 14:28
      przeciez i tak kiedys beda musieli isc

      Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
      RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

      1. ja bym starych w kamasze , bwana 5/06/11 16:16
        a dzieciarnię do kopalni uranu wysłał, po co to w ogóle żyje jak telewizora nie ma:-D

        "you don't need your smile when I cut
        your throat"

        1. zartujesz, a widzisz ja uwazam, ze jak starzy maja swoje chore jazdy to niech sie sami , chris_gd 5/06/11 18:28
          tak kreuja, tylko czemu dzieci maja obrywac

          Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
          RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

          1. być może jednak jest tak, że rodzice zamiast TV-niani serwują swoim pociechom dużo zabaw , bwana 5/06/11 19:27
            poświęcają im wiele uwagi, czytają bajki i tak dalej. Brak telewizora i internetu jako jedyny fakt nie pozwala na wyrobienie sobie pełnej opinii o danej rodzinie:-)

            "you don't need your smile when I cut
            your throat"

            1. prawdziwe bydlaki , Demo 5/06/11 19:30
              brak TV= brak PS3 cz XBOXa, jakże niezbędnego do kształtowania osobowości :D

              napisalbym swoj config,ale sie nie
              zmiescil:(

              1. właśnie to mając na uwadze napisałem , bwana 5/06/11 19:43
                "w kamasze";-D

                "you don't need your smile when I cut
                your throat"

      2. Wyobraź sobie, że rozrywki dla dzieci to nie tylko TV i Internet. , Rhobaak 5/06/11 21:24
        Opisałeś sytuację tak, jakby to była jakaś patologia, a tak nie jest.

        Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
        G-forc 460 gietex,barakudy
        Children of Neostrada Association MVP

    2. Wyrosna na Wolnomyslacych. Zgadzam sie , Maverick 5/06/11 18:35
      W sensie tempa myslenia.

      1. Czy spowolnienie procesów myślowych przez brak TV zostalo naukowo udowodnione? , Rhobaak 5/06/11 21:26
        ...

        Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
        G-forc 460 gietex,barakudy
        Children of Neostrada Association MVP

        1. z tego co napotkałem to tylko odwrotnie... , XTC 5/06/11 21:34
          regularna godzina dziennie potrafi powodować spowolnienie rozwoju.
          Nie wiem czy w to wierzyć mam pewne swoje obserwacje ale na razie zbyt mało danych zebrałem aby móc je podsumować :)

          Linux

        2. Nie TV , Maverick 5/06/11 23:14
          Masz jakas fobie. W TV jest masa programow w stylu "Jak to dziala" czy "Jak to jest zrobione". ulica sezamkowa, muppety, krolik bugs itp. Zgadzam sie ze dzisiejsze bajki w stylu Ben 10 to masakra jakas ale to rodzice sa juz od odsiewu sieczki.
          Rozumiem, ze zamiast umozliwienia dzieciakowi wyszukiwania info w necie dasz mu encyklopedie papierowa? Z ktorego roku bedzie ta encyklopedia, 1995?

          W szkole wszystko na kompach, pomysl jak takie dziecko sie czuje. Pozostale sa oblatane z kompami itd.

          Kiedys pracowalem z kolesiem, jego syn lewa noga z kompem byl. Chcialzostac archeologiem. Takie czasy, archeologia korzysta z najnowoczesniejszych osiagniec techniki i sprzetu komputerowego.

          Nawet farmerzy maja gospodarstwa ze sterowaniem komputerowym mniej lub bardziej zaawansowanym.

          1. a to chyba nie w Polsce , okobar 6/06/11 07:53
            znam kupę rolnikó (nie farmerów) i żadko ktory ma cokolwiek sterowane elektronicznie :P

            AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
            GF 7600 GS, M2N4 SLI
            Win XP SP3

            1. moze , Maverick 6/06/11 10:06
              nie mieli internetu i TV gdy byli dziecmi :))) zartuje sobie, rzecz jasna.

              w Polsce to nie powszechne bo rolnik sam ma podejscie do samego siebie i do swojej gospodarki, ze jest wiesniakiem a to co ma to wiocha.

              w UK na ten przyklad rolnik/farmer to raczej biznesmen, zaczynal od kopania lopata w polu a teraz najczesciej prowadzi na spole z innymi okolicznymi farmerami sklep farmerski z zywnoscia, ktora sami produkuja itd. wszysto zasilane/wspomagane solarami, wlasne oczyszczalnie sciekow itd. itd.

              temat rzeka na temat tego jak sami siebie postrzegamy.

          2. Szkoły z komputerami? , NimnuL-Redakcja 6/06/11 08:29
            Podstawówki? No nie w Polsce, nie powszechnie.
            Przeglądanie treści w słownikach czy encyklopediach tradycyjnych uczy umiejętności wyszukiwania, czytania itp.

            No dobra, zbaczamy z kursu i dyskutujemy jak ktoś ma wychowywać swoje dzieci, a każdy powinien to robic po swojemu i osobom trzecim nic do tego.

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

            1. tzn. kompy byly i je usuneli?? , Maverick 6/06/11 10:02
              helou.. 6-7 lat temu wspolmontowalem sale komputerowe na poludniu Polski, miasta 40-100tys. okolo 70 szkol. dzieciaki uczyly sie obslugi kompa, painta, worda i excela - w zaleznosci ktora klasa.

              w jakich szkolach w jakim miescie nie ma kompow? az sprawdze bo ciezko uwierzc, ze sa takie szkoly. sorry.

              1. Są, szkoły w małych miastach , NimnuL-Redakcja 6/06/11 10:10
                pewnie zależy od województwa, ale komputery nie są popularne w szkołach. Co więcej, jeśli komputery już są to nie ma sensownego programu nauczania i kompetentnego nauczyciela.

                Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                siedziałbym przed komputerem przy
                świeczkach.

                1. noo tu juz wkraczamy , Maverick 6/06/11 10:20
                  na temat nieudolnego dyrektora szkoly.

                  tu akurat wiem chyba wszystko bo uczestniczylem w tym programie jako strona wiec jesli dyrektor nie mial pomyslu na szkole to przykrosc.
                  a raczej mial pomysl - na szkole z "Domku na prerii".

                2. na wsi gdzie jest niecałe 3k , biEski 6/06/11 19:56
                  maja dwie nowoczesne sale komputerowe a w mieście nie maja. Nie uwierze :P

            2. hehehehe w podstawowce , Kenny 6/06/11 10:18
              to ja na poczatku lat 90 na elwro 800 junior rysowalem kreski w grafice zolwia :D

              .:Pozdrowienia:.

            3. NimnuL błądzisz i to bardzo... , carlosA 6/06/11 13:43
              podobnie jak Maverick instalowałem sieci dla szkół jakieś 6-7 lat temu (ponad 200 sieci woj. świętokrzyskim) i to głównie w małych wsiach (były i takie gdzie 2 pks dziennie przyjeżdżały), w większości z nich były już pracownie komputerowe, w niektórych nawet dwie, połowa z tych szkół to były podstawówki. Jeżeli znajdziesz mi dzisiaj jakąś szkołę bez pracowni komputerowej, to musi ona mieć mego-nieudolnego dyrektora przy mnogości programów w jakich można taką pracownię pozyskać (począwszy od gminy a skończywszy na programach ministerialnych), śmiem twierdzić nawet, że taka szkoła nie istnieje, ale pewnie zaraz ktoś mnie wyprowadzi z błędu ;)

              #whatever

          3. Jaką fobię? Jeśli potrafię sobie wyobrazić wychowanie dziecka bez TV, to... , Rhobaak 6/06/11 09:17
            ...to jestem nienormalny? Obejrzenie programu "Jak to działa" i królika Bugsa a potem wklepanie tematu zadanego wypracowania do Google - to jest wspinanie się na wyżyny intelektualne? TV i Internet nie są podstawowymi środkami wychowawczymi - mogą być pomocne, ale można się obejść bez nich.

            Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
            G-forc 460 gietex,barakudy
            Children of Neostrada Association MVP

            1. nie podstawowymi , Maverick 6/06/11 09:59
              popadasz w skrajnosc. oczywiscie, ze da sie obejsc bez tego. sam przez kilka lat nie mialem TV. nie byl mi potrzebny i dalej nie jest do zycia potrzebny. do zycia potrzebna jest woda, sol i zywnosc i nic wiecej.

              ale zycie jest latwiejsze i o wiele szybszy jest dostep do informacji.
              zyjesz w jakims swiecie zaprzeczania? masz dzieci? masz TV i internet? jesli nie masz to gratuluje. jesli masz dzieci, TV i internet to siedz cicho bo piszesz o czyms czego sam nie stosujesz :)

              1. Ale to nie ja popadam w skrajności. , Rhobaak 6/06/11 11:05
                chris_gd opisuje tę sytuację jako patologię, Ty twierdzisz, że tak wychowywane dziecko nie będzie w stanie myśleć normalnie. Znam dwie rodziny, gdzie dzieci wychowują się bez TV i Internetu, z ograniczonym dostępem do komputera. Zamiast tego książki, zabawy "analogowe", rysowanie, rower, sporty, bajki lub filmy edukacyjne z DVD itd. I dzieci raczej nie wygladają na nieszczęśliwe, wręcz przeciwnie. Oczywiście takie wychowanie wymaga większej uwagi niż posadzenie dzieciaka przed TV czy komputerem. IMO nadmiar TV i Internetu w młodym wieku jest znacznie groźniejszy niż jego brak, więc dziwne jest dla mnie piętnowanie ograniczania dostępu do nich.

                Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
                G-forc 460 gietex,barakudy
                Children of Neostrada Association MVP

                1. rozumiem Ciebie , Maverick 6/06/11 11:21
                  ale ja na ten przyklad nie mam problemu z ograniczaniem czegos ale z kompletnym brakiem dostepu. a o tym pisal chris_gd - brak dostepu.

                  wszystko jest dla ludzi ale uzywac z glowa i rozsadkiem trzeba.

      2. Ciebie to chyba telewizor wychował , slanter 6/06/11 11:02
        ...

        owoc żywota twojego je ZUS

        1. No ortograficznie to powiedziałbym wpływ netu... , Grolshek 6/06/11 15:39
          ...o inteligencji wypowiada się "tempy" głąb...

          ***** ***!!!

  2. "Co to za dzieciństwo bez TV"? ZA-JE-BIS-TE. , Dexter 5/06/11 13:54
    Oglądałeś w dzieciństwie TV?
    Ja tak, jakieś 15 minut dziennie, maks, jak była brzydka pogoda (czyli bardzo rzadko, deszcz był powodem do wytaplania się w kałużach).

    Za to wciągałem książki jak odkurzacz. Nawet po kilka razy (Verne, Lem, Sienkiewicz, MacLean (a co...) etc) jak ciekawe. Chyba więcej wyciągnąłem z tych książek w rok niż współczesny nastolatek przez całeżycie z TV.

    I było zajebiaszczo.

    Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
    Odpowiedzi oleję.
    THX!

    1. No i wyrosłeś , ibiz 5/06/11 20:48
      na ciemnego zdegenerowanego faceta. Ja tak samo :-) Mam podobne wspomnienia z dzieciństwa. Ale np. moja znajoma (28 lat) nie przeczytała w życiu ani jednej książki (lektury też nie - miała "bryki") i potrafi się nawet tym faktem pochwalić. Za to potrafi godzinami bawić się przy komputerze (portale społecznościowe). No i jej, to mnie naprawdę żal... chociaż myślę, że takich ludzi jak ona cały czas przybywa...

      1. Oglądałeś "Idiokrację"? , Dexter 6/06/11 11:08
        Autorem scenariusza chyba jakiś wizjoner jest ;-P

        Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
        Odpowiedzi oleję.
        THX!

        1. Tak! Oglądałem... , ibiz 6/06/11 17:01
          ... no i chyba nawet tych 500 lat nie będziemy musieli czekać na podobne efekty. Smutne, ale prawdziwe...

      2. smutne nie rozumiem jak moznie nie lubic czytac ksiazek , Carmamir 6/06/11 12:19
        no ale co sie dziwic obecnemu spoleczenstwu jak tylko facebook i inne gowna...

        Jak bylem maly mimo ze TV i komp byl to jednak ksiazek tez mase wsysalem i problem taki ze moje ulubione juz przeczytane (lecialem po autorach), teraz 1-2 ksiazki tygodniowo (jak robie sobie przerwe to czytam na sgs)...

        Nie wiedza co traca ;)

        No to się wkopałem...

  3. z czasów dzieciństwa pamiętam , Demo 5/06/11 14:10
    wieczorynkę która trwała tyle ile miała trwać i zaczynała się dokładnie o 19. Dodatkowo programy jak "Morze", "Sonda". Dzisiaj wieczorynka zaczyna się 10min później z powodu reklam, i z tegoż samego kończy 10 min. wcześniej. Programów dobrych zwyczajnie nie widzę. Tak, dzieciństwo bez TV może być dzisiaj zajebiste (mnie TV służy wyłącznie do filmów z kompa).

    napisalbym swoj config,ale sie nie
    zmiescil:(

    1. a nieprawda , McSlavko 5/06/11 16:05
      bo kiedys wieczorynka była o 18:50 :P

      Powered by 4x4

      1. wywróciłeś mój świat , Demo 5/06/11 16:24
        do góry nogami :(

        napisalbym swoj config,ale sie nie
        zmiescil:(

  4. cóż zrobić , digiter 5/06/11 14:16
    odkad mam dziecko tez przejmuję się losem innych dzieci, ale nic zrobić nie mozna jak rodzice mają własną filozofię wychowywania.
    Najwiekszy postep umiejętności nastepuje w dziecinstwie i napewno nie będzie tak że jak nie mają TV to będą odporniejsze w przyszłości na reklamę. Bardziej prawdopodobne że będzie dokładnie odwrotnie.
    Co do braku internetu - pewnie go w koncu dostaną i będzie tak jak z moim kolegą ze szkoły który zaczął się uczyć pływać w wieku 17 lat.
    Porażka.

    Piszcie do mnie per ty z małej litery

    1. pleciesz że tak powiem , okobar 6/06/11 07:55
      też zacząłem się uczyć pływać w liceum (jakoś tak 16-17) i w niczym mnie to nie skrzywiło, kartę mam, pływać umiem więc nie kumam o co ci chodzi :P

      AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
      GF 7600 GS, M2N4 SLI
      Win XP SP3

  5. nooo taaa tylko gdzie dziś zobaczysz smerfy, gumisie czy kaczora donalda ? , Doczu 5/06/11 14:27
    Same gówna typu pokemony czy pingwiny z madagaskaru.
    Ja także miło wspominam dzieciństwo z TV, tyle że zajmowało mi jego oglądanie średnio może z godzinę dziennie, albo i nawet nie.
    Moja córa przez internet i TV wogóle z domu się nie rusza, jak wyjdzie na dwór z koleżankami to jest świeto. Dopiero jak jej rolki kupiliśmy to zaczeła cześciej wybywać z domu.
    Poniekąd jej się nie dziwię. Teraz na osiedlu nie widzę dzieci bawiących się w podchody, gibających na trzepaku, czy bawiących w wojnę. Teraz siedzą na ławie i skubią słonia. i palą szlugi po krzaczorach.

    1. to rusz tylek , m&m 5/06/11 14:43
      z cora i zorganizuj jej czas, na rolkach mozecie razem jezdzic, moze wypad za miasto - samosieniezrobi

      1. za naszych czasów , Demo 5/06/11 15:11
        błagało się rodziców, żeby jeszcze trochę można było zostać na dworze. Dzisiaj rodzice męczą dzieciaki, żeby jeszcze trochę posiedziały :)

        napisalbym swoj config,ale sie nie
        zmiescil:(

        1. No i to jest chyba 100% prawda. , jenot 5/06/11 18:46
          Piękne podsumowanie.

          Mój podpis max 100 zanaków,
          zabroniony spam oraz reklama.

          1. Dokladnie , cris22 5/06/11 21:19
            Kiedys nie bylo boisk, a na dworze byla chmara dzieciakow. Dzis sa boiska, i sa puste bo malolaty wola pograc na kompie i posiedziec przed TV...

      2. W moich czasach... , Doczu 5/06/11 15:45
        ... ja sobie sam czas organizowałem a nie prosiłem o to starych :)
        Zresztą jak Demo wyżej pisze - błagałem starych żeby być na dworze.
        A z moją córą to nie jest prosta sprawa - za duży wpływ na nią ma matka i teściowie, którzy trzymają ją "pod kloszem" a mnie się już znudziło walić łbem w ten klosz. Córa sama zaczyna pomału rozumieć, że ja to nie jestem tylko ten co zabrania tego czy owego. No ale to już temat na odrębną dyskusję.

    2. gumisie i smerfy , ibiz 5/06/11 21:13
      to w polskiej TV. Gumisie np. Polsat - dzisiaj (jak co niedzielę) rano i to nawet dwa odcinki. Smerfy np. co sobotę w TVP1 (wieczorynka) i w niedzielę rano. Kaczor Donald w soboty (Polsat) w porannym paśmie filmów animowanych (od 7:15). Moje siostrzenice uwielbiają Scooby Doo (to chyba gorsze od Pokemonów)...

      1. kaczor donald w soboty , XTC 5/06/11 21:36
        u mnie to już wpisało się w harmonogram weekendu :)
        Jak nie ma - puszczam donalda z płyty.
        Wszystko idzie na torrentach dostać - od misia uszatka po "Masza i niedźwiedź" (swoją drogą kapitalna rosyjska animka komputerowa).

        Linux

  6. Jak czytam ten belkot, , gigas! 5/06/11 15:39
    to mam wrazenie, ze w twoim dziecinstwie przesadzili z dostepem do mediow. Miej szacunek do czytelnika, czlowieku.

    Na tpc przelotem, ale z nadzieja.

    1. to jest moje zdanie i brak szacunku dla takich ludzi, dla mnie to 19 wiek , chris_gd 5/06/11 18:32
      maja swoje poglady ok, ale szkoda mi dzieci, ze czas w ktorym powinny po ludzku nic nie robic, cieszyc sie wiczorynka nie maja do tego dostepu bo tatus uwaza media za zlo straszne

      Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
      RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

      1. hmm , Dabrow 6/06/11 00:00
        ja to się cieszę za każdym jednym razem, gdy moja córa woli żebym jej poczytał na dobranoc zamiast oglądać TV - choć tego nie zabraniam. Słuchowiska radiowe też są fajne. Ba, teraz idzie dostać na CD stare dobre słuchowiska jeszcze z lat 60-tych nawet... I Ala to woli często. Mam znajomych gdzie dzieciaki same nie chcą (Serio!) tv tylko wolą radiowe słuchowiska. Komputer jest - i wcale nie siedzą przed nim nonstop, bo to tylko narzędzie. Chrisu - trochę pojechałeś normalnie no....

        !!!!!TO JEST SPARTA!!!
        !Tu się nic nie zmienia!
        ------dabrow.com------

        1. i super, na tym to polega, ale co innego jak dziecko oleje tv a co innego jak rodzic , chris_gd 6/06/11 09:36
          mysly, ze mu to do szczescia nie potrzebne i tak bedzie dla niego lepiej

          Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
          RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

          1. hmm , Dabrow 6/06/11 10:43
            ale tv nie mieli z decyzji rodziców przez długiiiii czas. Dzieci jakoś wyrosły, i mimo że tv jest to wcale się w niego nie gapią jak wrona w gnat....

            !!!!!TO JEST SPARTA!!!
            !Tu się nic nie zmienia!
            ------dabrow.com------

  7. dziwny jesteś... , Chrisu 5/06/11 16:27
    kompa nie miałem , tym bardziej netu, w TV wieczorynka tylko i jakoś mam miłe wspomnienia z dzieciństwa...

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  8. a Ty chirs_gd , XTC 5/06/11 16:39
    masz swoje dziecko? Bo jak masz to chętnie bym poznał Twój stosowany model wychowania. Jak rozpoczynasz dyskusję w taki sposób - to albo masz swoje doświadczenia - z którym dobrze by było abyś się podzielił jak robią to odpowiadający nade mną w tym wątku, albo ich nie masz i robisz sobie syntetyczny obraz jak być powinno. Jeśli to drugie to EOT.
    Było tu wiele wątków gdzie przedstawiano swój pogląd na to do czego dać dostęp 3-4-5-cio latkowi. Mój smyk (4 latka) na kompie to jedynie czasem ze mną obejrzy zdjęcia na flickr.com lub ponaciska literki. Nie zamierzam go uzależniać a żeby być w zgodzie sam ze sobą - sam radykalnie zmieniłem (w stosunku do tego co było na studiach) swój stosunek do roli komputera w domu.
    Co do TV - 95% oglądanych bajek to płyty - powiesz gestapo ale ja chcę mieć kontrolę nad tym co ogląda i móc go czasem zostawić samego na 20 minut bez karmienia go reklamami w przerwach.

    Linux

    1. ja swoim bliźniakom , Chrisu 5/06/11 23:14
      3 miesiące temu (4,5 roku mieli) po raz pierwszy dałem się kompem bawić. Odpaliłem lapki i w paincie zasuwali - jak wcześniej o tym napisałem tu, to paru mnie wyzwało, że analfabetów wychowuję... A oni rysują, lubią jak im sie bajki czyta... Straszne nie?

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  9. Słusznie, spotkałeś normalnych i jesteś w szoku. , Bart 5/06/11 18:22
    Nie przejmuj się, w Twojej sytuacji reakcja jest całkiem słuszna.
    Swoją drogą, ciekawy pomysł na wspaniałe dzieciństwo - TV :)
    Są dwie drogi, można dziecko wychować samemu lub oddać na wychowanie TV i/lub kościoła. Druga możliwość jest najwygodniesza - zero odpowiedzialności i teoretycznie czyste sumienie.
    TV i internet w 90% to gówno. Czy 6 latek potrafi wyłowić te 10% cennej wiedzy lub rozrywki z takiej kupy gówna ?
    Po jalką cholere dziecko od najmłodszych lat ma mieć kontakt z kretyńskim systemem wartości lansowanym przez multimedia ? Gdy trochę podrośnie i będzie miało fundament wyniesiony z domu samo będzie oceniać i wybierać.
    Dziecko wychowane przez TV nie ocenia i nie wybiera tylko łyka.
    Nie oceniaj sytuacji tak jednoznacznie i krytycznie bo za przeproszeniem uja wiesz o tych ludziach.

    1. jezu ludzie, ja nie mowie, ze dziecko ma siedziec 10 godz. przed tv , chris_gd 5/06/11 18:29
      chodzi o fakt, jakby raz kiedy teleranek ogladnelo to na pewno wyszlo by mu na dobre

      Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
      RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

      1. A o której leci teleranek? , Dexter 5/06/11 20:48
        123

        Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
        Odpowiedzi oleję.
        THX!

        1. Uch, nie skończyłem... , Dexter 5/06/11 20:52
          Generalnie - obserwuję w swoim otoczeniu pomału odchodzenie od zachłyśnięcia ogromem wrażeń, jakie dają TV satelitarne. Owszem, jestem więźniem kanałów w stylu Discovery lub Animal Planet, ale coraz więcej luda rezygnuje z masowej rozrywki jaką daje C+, PC czy N i wcale się nie dziwię.

          Bez TV człowiek ma M_N_Ó_Ś_T_W_O czasu dla siebie, znajomych i, co najważniejsze, dla rodziny.

          Da się żyć bez TV i internetu niczego nie tracąc. Ba - można zyskać.

          Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
          Odpowiedzi oleję.
          THX!

        2. nie leci , Dabrow 6/06/11 00:02
          bo poleciał (((-;

          !!!!!TO JEST SPARTA!!!
          !Tu się nic nie zmienia!
          ------dabrow.com------

    2. Dzięki - to właśnie chciałem napisać , slanter 6/06/11 11:11
      321

      owoc żywota twojego je ZUS

  10. juz mialem , Meteor 5/06/11 18:44
    wstawic linka z kultowym filmem "straszne skutki awarii telewizora", ale temat najwyrazniej nie jest o tym :)

    ale co tam, wstawie moze ktos nie widzial :)

    http://www.youtube.com/watch?v=ZyuseuSeicA

    Tak, naleze do grupy trzymajacych
    kierownice i jestem z tego dumny!
    Pzdr. Univega,Author&Meteor

    1. hehe, dla takich cycków dałbym sobie zepsuć telewizor , bwana 5/06/11 19:29
      ale góra 14 calowy daewoo. Teraz proponuję konkurs na cycki godne zepsucia 56 calowego LED-a 3D;-)

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

  11. heh ja widzialem ze board to dziwne miejsce ale ze az tak? , PaKu 5/06/11 18:46
    ludzie bez przesady, wszystko jest dla ludzi i TV i internet tez. Wbrew pozorom ogladajac TV dzieciaki cos tam jednak sie troche ucza, poznaja swiat. Nie mowie ze maja siedziec po kilka godzin dziennie, ale jakas bajke czy program edukacyjny to moga obejrzec.

    Oczywiscie wy wszyscy tez nie macie TV i internetu w domu ;)

    bez podpisu

    1. Ale też nie można robić wariatów z ludzi, którzy telewizora nie mają. , jenot 5/06/11 19:01
      Co to "obciach" jak się nie ma TV ? Może już niedługo będzie obciach jak Twoje 4 letnie dzieci nie będą miały własnych komórek ze stałym netem ? Każdy ma prawo wybierać co chce mieć w swoim domu. Ja sam od ponad pół roku nie oglądam TV i żyję, mam kilku znajomych którzy bez TV też potrafią przeżyć. Dla mnie TV ( tak jak ktoś napisał wyżej ) to 90% "gówna" a to lepsze 10% zaczyna się o 23:50 lub później. Pomijając, że patrzenie się w to durne pudło to strata czasu. Co takiego jest w TV czego nie dowiesz się z radia lub gazety ?

      Mój podpis max 100 zanaków,
      zabroniony spam oraz reklama.

  12. Nie mam dzieci, nie chce ich mieć, i ich nie lubie, , blimek 5/06/11 19:14
    Mam nadzieje ze nigdy mi się takie nieszczęście nie przytafi.

    Jak czytam wasze wypowiedzi pod tym wątkiem to mnie krew zalewa, rzuciło się stado pseudointeligentnych, gówno się na czymkolwiek znających tatusiów do wypowiedzi. Ludzie ogarnijcie się.

    Widocznie opisywani w temacie rodzice mają taki sam stosunek do potomstwa jak ja, stąd brak jakichkolwiek instynktów rodzicielskich.

    Jak można skazywać dzieciaka na odmienność od razu na starcie ?
    W telewizji reklamy i głupie bajki wyjeb....ć telewizor, w internecie można czasem zobaczyć gołą cipkę ,odciąć internet. Ciekawe co dalej ?
    Telefon dzieciakowi nie potrzebny bo w latach 80 wszyscy sie wychowaliśmy na lugoli i bez telefonów na podwórku i żyjemy a jacy jesteśmy teraz mądrzy i jak pięknie potrafimy wychować dziecko.
    Jestem tak zbulwersowany, że nie mogę pisać dalej :(

    Kiedy wbijecie sobie do głowy to że szkoła najgorszy okres w życiu człowieka, wrzucasz dzieciaka do kotła z całym motłochem przyszłych kryminalistów, polityków, bankierów, i bóg wie czego jeszcze. Odbierając mu podstawową broń (TV Internet Kom) Widziałeś wczoraj co się stało w Japonii ? Nie bo tatuś wyrzucił telewizor bo mówi że tam bzdury są, przeczytam o tym w ksiażce Piotra Kraśko jak wyjdzie za pół roku. Odebrałeś pocztę ? Nie nie mamy komputera bo tatuś za często walił sobie konia przy internecie i mama sprzedała.

    Zadziwia mnie bardzo popadania ludzi w skrajności. Albo zostawić dziecko 12 h przed TV albo w ogóle, Albo zostawić dzieciaka na 24h przed kompem albo w ogóle. Jeśli macie tylko takie opcje na wychowanie dziecka to naprawdę wam trzeba współczuć.

    I z takiego domu wyjdzie później taki ulung w wieku 20 lat totalnie nie przystosowany do życia w społeczeństwie, zastraszony, wyalienowany, bo przez cala szkole 30 dzieciakow z klasy wyzywalo go od debili, nikt nie chcial sie z nim bawić ani porozmawiać.
    Bez szans na żadna prace bo na rozmowach kwalifikacyjnych zjedza go bardziej pewni i wygadani.
    Wszytko dzięki inteligentnej mamie i tacie, którzy obrazili sie na media
    bo myśleli że pozjadali wszystkie rozumy i są inni i fajni bo nie robią tego co wszyscy

    twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

    1. Chyba trochę przesadzadz. , jenot 5/06/11 19:29
      I wydaje mi się, że paranoicznie boisz się ludzi, którzy mają inne zdanie niż "jedyne słuszne" wyuczone w szkole i wpojone przez media.

      Mój podpis max 100 zanaków,
      zabroniony spam oraz reklama.

    2. No tak, jest tak opcja, ale jest tez druga. , Bart 5/06/11 20:03
      Wychodzi z takiego domu pewny siebie, mądry, oczytany dzieciak. W przeciwieństwie do innych świadomy gówna jakie go otacza. Oczywiście, że nie jest akceptowany przez większość - bo nie jest debilem - całe szczęście. Większość podziwia i akceptuje tylko debili. Na rozmowach kwalifikacyjnych radzi sobie doskonale bo się uczył i nie tracił czasu na pierdoły dla motłochu. Jest pewny siebie bo ma oparcie w rodzinie i jego filozofia życia się sprawdza - nie rozczarowuje go bo nie pochodzi z seriali TV. Rozrywka - owszem miał ją przez całe życie tylko trochę ambitniejszą niż kretyńskie TV i internet. Jego rodzice się nim zajmowali a nie hodowali na sztucznej popce medialnej.
      "Skazywć na odmienność ?". Błogosławić odmiennością chyba.
      Fajni robią to co wszyscy - dobre, jesteś fajny, tylko dzieci nie chcesz, ale pogadać lubisz.
      Oczywiście, że skrajności to przesada, ale są dopuszczalne w dyskusji celem uwypuklenia problemu. Po obserwacji naszego kolegi nie jesteśmy w stanie stwierdzić czy mamy doczynienia ze skrajnością. Mamy jedynie jego skrajną opinię.
      Znasz kogoś kto myśli o sobie, że jest debilem ?
      Skoro nie to znaczy, że wszyscy pozjadali wszystkie rozumy ;)

      PS. Szanuję Twoją decyzję co do dzieci, ale jestem też pewnien, że da się to wyleczyć - trzeba tylko chcieć.

    3. puknij się , GULIwer 6/06/11 00:55
      jakby im nie zależało to właśnie poszliby na łatwiznę i dostęp do TV i internetu by dali dzieciakom i problem z głowy, niech se siedzą i papkę absorbują
      A co do Japonii, co dziecko zrozumie z takich informacji. Jasne z 3 latkiem sobie pogadam o kryzysie nuklearnym w kraju kwitnącej wiśni.
      Mogę się założyć, że z czasem internet zawita do ich domu, może rodzicom niepotrzebny, albo nauczyli się bez niego żyć, ale dzieciom w szkole (starsze klasy podstawówki i wyżej) będzie potrzebny do wypracowań/prac domowych i wtedy rodzice będą zmuszeni do jego założenia a póki nie potrzeba to na co.
      A na marginesie, jak dzieci widząc obcą osobe (chris_gd) nie zaczęły uciekać z krzykiem i chować się po kątach to chyba jednak nie jest tak źle ;)

      I'm only noise on wires

    4. Fajny z Ciebie , slanter 6/06/11 11:18
      produkt, niestety identycznych jest teraz pełno.

      owoc żywota twojego je ZUS

  13. hmm , akustyk 5/06/11 19:56
    moj biosie... moja corka tez praktycznie nie oglada TV, bo w tym pakiecie kablowki ktory mamy nic nie ma ciekawego dla niej, a i ja jak cos to wylacznie CNN i BCC ogladam.

    z internetu mloda poki co tez nie korzysta, tyle co czasem na komorce badz netbooku sobie z Youtube'a cos obejrzy, typu wybuch wulkanu albo co innego ja wciagnie z dyskusji w szkole.

    mozna bez tego spokojnie zyc. ja mam w domu TV z przymusu (kablowka nie da netu bez abonamentu na ten chlam).


    z tym ze moje dziecie oglada conieco samo z plyt. ostatnio namietnie meczy "Bylo sobie zycie" a z nami oglada Life badz Human Planet (skadinad fenomenalne serie - goraco polecam). i tak znajac ja, to jakbym jej nawet pozwolil wlaczyc TV, to by sie po kilku minutach znudzila na amen papka. nie zeby kiedykolwiek sama kazala sobie wlaczyc...



    da sie znakomicie zyc bez jednego i drugiego. mozna czytac ksiazki chociazby, zamiast lykac wciskana masowo papke dla kretynow...

    http://akustyk.magma-net.pl

  14. nie przesadzaj , MayheM 5/06/11 19:59
    Sa przeciez gazety :)

    Jakkolwiek ja internet mialem dopiero gdzies od ~15 roku zycia i sie dalo przetrwac.

  15. o ile brak tv to raczej zaleta niż wada domu , Pawelec 5/06/11 20:35
    to brak netu może zaowocować a właściwie nie wydać owoców kiedyś. Nie wszystko da się nadrobić.

    Tom Drwal
    LAS Ltd.

  16. podsumowujac, nie chce tutaj nikogo obrazac, zdaje sobie sprawe, ze na bank jest tu , chris_gd 5/06/11 20:39
    ktos bez tv i to szanuje, tylko chce aby moje zdanie nawet moze ciut za mocne tez bylo szanowane
    wedlug mnie jest to lekke chore, trwa jakas moda na sile obrazania mediow, jakie to sa glupie, malo wiarygodne i wiele osob na sile pozbywa sie tv bo to jest trendy, wszystko fajnie pieknie jesli to nie dotyka kogos innego, imho dziecko ma prawo jak kazdy z nas a przynajmniej duza wiekszosc zobaczyc byle dobranocke, ogladnac teleranek czy poznac pokemony
    bedac w szkole oszczedzi mu to glupich zartow innych dzieci, ktore wiadomo, ze potrafia krzywdzic, niech sobie rodzic tv nie oglada, niech sobie manifestuje i odlacza sie od swiata, ale nie kosztem dzieci
    tyle z mojej strony i jeszcze raz przepraszam jesli kogos obrazilem

    Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
    RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

    1. Nie, nie , nie, nie. , Bart 5/06/11 21:09
      Nie musi poznac pokemonów. Musi natomiast być odporne na żarty głupawych kolegów. Musi potrafić przeciwstawić się większości. Musi być sobą i nie ulegać większości. Musi mieć własny pomysł (czyt. wyniesiony z domu) na rozrywkę i system wartości.

      1. wedlug mnie dziecko paro letnie nic nie musi, to rodzic musi myslec , chris_gd 5/06/11 21:54
        jak mu pomoc a nie na sile modelowac bo to jest trendy dzisiaj nie miec tv, wychowywac po swojemu i olac wszystkich

        Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
        RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

        1. hmm , akustyk 5/06/11 22:07
          pierdu pierdu...

          TV, poza bardzo nielicznymi kanalami, nie ma nic ciekawego do zaoferowania dla kogos, kto ma mozg i lubi sie nim poslugiwac, w zwiazku z czym nie lyka bezkrytycznie i pasywnie wszystkiego, czym jest bombardowany. a na chwile obecna program ogromnej wiekszosci stacji TV to beztresciowa kupa...

          http://akustyk.magma-net.pl

        2. btw , Dabrow 6/06/11 00:04
          masz byka w podpisie.

          !!!!!TO JEST SPARTA!!!
          !Tu się nic nie zmienia!
          ------dabrow.com------

      2. ale to nie rodzic powinien decydowac ktora bajke dziecko polubi czy nie , chris_gd 6/06/11 09:37
        rodzic ma pilnowac aby to byla bajka a nie film o zabijaniu, jak bedzie lubilo smerfy to super, jak pokemony tez fajnie bo bez przesady od tego sie nie choruje

        Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
        RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

    2. nie masz bladego pojecia ani o dzieciach, ... , Nebuchadnezzar 6/06/11 00:09
      ani o tym co leci teraz w TV. Mam dla ciebie radę: idź do jakiegoś dużego sklepu z zabawkami i poobserwuj asortyment (jakiego rodzaju zabawki teraz się sprzedaje) a zwłaszcza dzieci i ich reakcję na nie. Jak już zobaczysz wrzeszczącego, tarzającego się po ziemi bachora którego przyczyną nieszczęścia jest to, że mama nie chce kupić zestawu do makijażu Hanna Montana to może zrozumiesz co puszcza się dzieciom teraz w TV i czemu to służy.
      Pewnie cię rozczaruje ale dzieci nie oglądają teraz teleranków czy Ulicy Sezamkowej (takich programów już w tej chwili nie ma jak się nie mylę) edukacja nastolatków bazuje teraz na programach typu "my sweet sixteen" a to jebie psychikę dziecka na równi z prochami.

      Ja jestem w stanie zrozumieć twój punkt widzenia bo oczywiście rozumiem że źle jest jak rodzic pozbawia dziecko jakiegokolwiek kontaktu ze światem, ale jeśli zamiast TV daje dziecku książkę i klocki to tylko i wyłącznie działa na plus.

      dupa na stołku, morda przy korycie...

    3. co ty z tym telerankiem? , okobar 6/06/11 08:04
      moze zrozum ze juz gi nie ma:(

      AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
      GF 7600 GS, M2N4 SLI
      Win XP SP3

  17. to żeś pojechał chrisu z tą rodzinką bez TV i Internetu , TheW@rrior 5/06/11 23:01
    Zauważyłem już że lubisz bronić swój światopogląd i swoje wybory ale może tak nie oceniaj innych bezpodstawnie.
    Sam posiadam TV do filmów z PC i Internet ale nie uważam by to było potrzebne dzieciakowi. Wmawiania że jest to WYMAGANE jest naprawdę śmiesznym argumentem i pokazującym jak sam nie potrafisz sobie wyobrazić świata (dla dziecka) bez TV i Internetu. Znam parę rodzin co wychowują dzieci na bajkach z laptopa i książkach nie mając w domu Internetu czy TV. Są to zdrowe dzieci i nie mają problemów z rówieśnikami.
    Oczywiście w późniejszym rozwoju dziecko powinno "liznąć" trochę technologii czyli Internet na komputerze itp. ale w wieku 3 i 6 lat to rozrywką mogą być nawet klocki czy dobra książeczka z bajką. Technologia jest dobra bo przyspiesza nam rozwój społeczeństwa ale uważam że warto ją "dawkować". Uważam że TV był dobry te 20 lat temu jako nowum technologiczne. Obecnie można ten wynalazek pominąć w rozwoju gdyż nie mamy w tym medium wyboru co chcemy MY tylko musimy się dostosować do tego co chcą nam pokazać Oni. Więc gość który uważa TV za zło ma trochę racji ;-)

    People who fear free software are those
    whose products are worth even less

  18. Ja w domu nie mam dostępu do Internetu, nie mam też TV , NimnuL-Redakcja 6/06/11 08:02
    mam dzięki temu więcej czasu dla siebie na wartościowe dla mnie rozrywki.

    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
    siedziałbym przed komputerem przy
    świeczkach.

  19. Od siebie dodam komentując ostatnie Twoje zdanie , NimnuL-Redakcja 6/06/11 08:07
    "te dzieci az mi serce sciskalo, malo zabawek w domu jakos tak prosto ale IKEA, co to za dziecinstwo bez tv, toc to sie wspomina do konca zycia, sam mam prawie 30 lat i do dzisiaj pamietam gumisie, smerfy, kaczora donalda, bez kitu takich zgredow powinno sie karac"


    Mało zabawek? Świetnie, jak dzieciak mądry to z kija zrobi pistolet, powisi na trzepaku, poskacze w klasy/gumę/skakankę itp.
    Proste meble? Dla mnie bomba.
    Gumisie? Dmurfy? Gdzie? W obecnej TV? No chyba nie.
    Dzisiaj TV jest mało przyjazna i przydatna dla dzieci.

    A jak rodzice nie sa oblatani w Internecie to lepiej zeby ich dzieci nie mialy dostepu do sieci.

    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
    siedziałbym przed komputerem przy
    świeczkach.

    1. Wow , gigas! 6/06/11 09:13
      i howgh.

      Na tpc przelotem, ale z nadzieja.

  20. brak TV i brak internetu w domu, ale za to , Matti 6/06/11 08:49
    pewnie lodówka pełna za grubo ponad 1000zł/osobę:)

  21. Mnie natomiast przeraża to... , JE Jacaw 6/06/11 09:32
    ...że w takich sytuacjach już pojawiają się głosy, aby odebrać dzieci rodzicom. Oczywiście nikt nie wie, czy takie wychowanie jest lepsze, czy gorsze od bardziej powszechnego... ale jest inne i to wystarczy, aby takie głosy się pojawiły. Tragiczne jest to tym bardziej, że to wszystko dzieje się w czasach, gdzie rzekomo walczy się o "tolerancję" (nieprzypadkiem pisaną w cudzysłowie). Jak widać "tolerancją" jest ważna, ale pod warunkiem, że jest zgodna z moim "widzi misie" - czy tak ?

    Sam mam 2 pary znajomych, którzy w dużym stopniu przeciwnie wychowują swoje dzieci, np. jedni długo nie mieli telewizora, a drudzy pozwalają oglądać telewizor bez ograniczeń. Dzieci są w podobnym wieku i... jakoś nie widzę, aby któreś były bardziej lub mniej szczęśliwe, a dopiero przyszłość pokaże (lub nie), który z tych modeli był lepszy. Natomiast denerwują mnie wszyscy mądrale, którzy już teraz widzą przyszłość... jak są tacy dobrzy, to niech robię jako jasnowidze.

    Socjalizm to ustrój, który
    bohatersko walczy z problemami
    nieznanymi w innych ustrojach

    1. i w końcu ktoś napisał coś mądrego , piotrszach 6/06/11 09:59
      W Polsce wszyscy znają się na wszystkim, sami eksperci. A najwięcej o wychowaniu dzieci wiedzą ci co ich nie mają. Taki kraj. Każdy powinien wychowywać według własnego uznania (oczywiście w granicach zdrowego rozsądku i poszanowania praw dziecka). Teraz porobiło się tak, że strach krzyknąć na dzieciaka w miejscu publicznym, bo zaraz ktoś się znajdzie, kto wie lepiej jak powinno się wychowywać dzieci.

    2. glos madrosci , Maverick 6/06/11 10:07
      dziekuje.

    3. hehehe , Dabrow 6/06/11 10:51
      cholera wie co będzie. Ale wiesz - każdy na swój sposób buduje kokon wokół dzieciaka chcąc go uchronić przed ryciem beretu za młodu. Pytanie czy to też nie jest rycie beretu? Pewnie jest (-; Dopóki nie miałem dzieci też byłem radykalny - zero tv itp - cuerva nei da się, już nie jestem taki stanowczy, też czasem ułatwiam sobie życie przy pomocy tv i bajek... bo wolę żeby mi się szkrab w tv chwilę pogapił niż kręcił pod nogami jak na piecu mam np. gorący olej (-;

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

      1. hmm , akustyk 6/06/11 11:19
        a nie... to ja juz wole, jak moj narybek sobie wlaczy Dore badz Bylo sobie zycie, niz zeby ogladalo kretynskie programy telewizyjne dla cwiercmozgow...

        moj problem z TV nie polega na istnieniu ekranu, ale na tym co w programach jest serwowane. szczesliwie, dziecieciu mojemu nie grozi raczej fascynacja tzw. rozrywka masowa jaka oferuja komercyjne stacje TV... za to z plyt DVD czy dysku twardego oglada filmy dosc regularnie...

        http://akustyk.magma-net.pl

        1. pogapił , Dabrow 6/06/11 13:54
          w to co mu z nagrywarki w dekoderze puszczę, czyli 90% że to będzie coś od disneya (jeśli bajka), albo z serii "było sobie..." bo wciąż tę serię można oglądnąć w tv - to i ją dzieciakom nagrywam. Ot co, nie myślałem że muszę być aż tak dosłownym (-;

          !!!!!TO JEST SPARTA!!!
          !Tu się nic nie zmienia!
          ------dabrow.com------

  22. Ja mam prawie 30 , slanter 6/06/11 11:25
    i pamiętam jak budowałem z kolegami dom na drzewie, czy śmigałem na rowerze po lesie.

    owoc żywota twojego je ZUS

  23. No i nawet , slanter 6/06/11 11:25
    komputer umiem obsługiwać...

    owoc żywota twojego je ZUS

  24. hmm myślę, że , filet 6/06/11 12:34
    najważniejszy jest umiar we wszystkim bo każda rzecz po przedawkowaniu szkodzi. TV, Internet nie jest szkodliwy jak się go odpowiednio dawkuje i oferuje w formie odpowiedniej do wieku dzieciaka. Mój syn jeszcze jest za mały na internet (4lata) i nie mam zamiaru go w najbliższym czasie przekonywać, że mu to jest niezbędne do życia - przyjdzie odpowiedni czas na to. Co do TV to jedyne co ogląda to od czasu do czasu to bajki czy mini-mini (kanał na którym nie ma bajek "ryjących beret") i to też w określonej ilości.
    Moim zdaniem najważniejsze jest aktywne wychowywanie i zapewnienie dziecku jak najwięcej różnego rodzaju bodźców w postaci atrakcji typu: czytanie, opowiadanie, wspólne zabawy, gry planszowe, aktywność fizyczna (basen, rower, konie, hulajnoga, spacer etc.) itd itd. Jeżeli zapewni się dziecku tyle atrakcji to ono nawet nie pomyśli/spojrzy w stronę telewizora..
    Niestety jak już tu było powiedziane, wiele osób w dzisiejszych czasach traktuje TV jako "wirtualną nianie" która "zajmie" się dzieckiem aby rodzice mieli czas.. Im więcej zaoferujesz swojemu dziecku i im lepiej pozna świat i doświadczy tym bardziej będzie pewne i świadome siebie i większa szansa będzie na to, że będzie wiedziało co chce w życiu robić i jakie posiada talenty..
    Media powinny być uzupełnieniem i pomocą w wychowywaniu, a nie głównym „wychowawcą”.

    --<< Człowiek mądry zmienia
    zdanie, głupiec nigdy >>--

  25. glupota do kwadratu , tytan 6/06/11 12:53
    Oczywiscie, ze bez tv czy netu da sie zyc, ale...w obecnych czasach brak dostepu do tych technologii rowna sie pewnej formie wykluczenia spolecznego. Zarowno na poziomie interakcji spolecznych, jak i dostepu do wiedzy i informacji. Ponadto pozostaja kwestie edukacji, pracy i wielu innych dziedzin, gdzie dostep do sieci jest niezbedny.

    Ponadto dostep do zabawek czy madry! dostep do sieci i tv pobudza i stymuluje procesy poznawcze u dzieci. Oczywiscie mozna tu podawac kontrargumenty dzieci, ktore tylko ogladaja tv i siedza przy komputerze, ale to jest w takim samym stopniu spaczenie jak brak dostepu do w/w rzeczy.

    W zadnym wypadku nie mozna powiedziec, ze sytuacja opisana powyzej w naszych czasach i w naszym spoleczenstwie jest normalna. Szkoda dzieci przez pseduo madrosc rodzicow, ktora jest po prostu glupota przez pryzmat rozwoju dzieci.

    --
    "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
    życiem..."

    1. Oj tam, oj tam , NimnuL-Redakcja 6/06/11 13:10
      brak konta na NK/FB to równie forma wykluczenia społecznego i niewpasowywanie się w normy społeczne.

      Olać normy i robić to co się lubi.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. widzisz;-) , tytan 6/06/11 13:14
        jasne, ze ludzie dorosli jak my mozemy sobie na to pozwolic. Ale dzieci, ktore dorastaja w pewnych warunkach spolecznych potrzebuja do pelnego rozwoju dostepu do roznych rzeczy wplywajacych na rozwoj. Zaczynajac od przedszkola, ktore uczy socjalizacji, poprzez dostep do nowoczesnych technologii, konczac na odpowiedniej stymulacji jak chociazby zabawy z rowiesnikami czy zajecia sportowe.

        W obecnych czasach internet czy tv jest czyms co tworzy spoleczenstwo i odcinanie dziecka od tego jest co najmniej nieodpowiedzialne. Masz 40 lat i chcesz mieszkac w lesie - nie ma sprawy, ale nie porownuj swoja miara dzieci, ktore sie rozwijaja!

        --
        "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
        życiem..."

        1. Jak już wcześniej wspomnialem , NimnuL-Redakcja 6/06/11 13:19
          każdy powinien wychowywać swoje dzieci jak sam uważa i innym nic do tego.

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

          1. Amen !!! , JE Jacaw 6/06/11 13:34
            Pełne poparcie.

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

          2. zgadzam sie , tytan 6/06/11 13:37
            kazdy ma prawo do decydowania o losie swoim i tych za ktorych jest odpowiedzialny, co nie znaczy ze nie mozna wyrazic krytyki, jezeli ktos cos robi zle (tym bardziej jezeli idzie to w strone dzieci).

            Pozatym idac tym tokiem rozumowania - z celowym przerysowaniem sytuacji - czyli mopsy i sady w pizdziec rozwalic?

            --
            "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
            życiem..."

            1. Ale jakim prawem my mamy oceniać/decydować , NimnuL-Redakcja 6/06/11 13:50
              czy ktoś wychowuje swoje dzieci źle czy dobrze? Inaczej niż masy wygodnie siedzące sobie przed TV kiedy ich dzieci robią co chcą?
              To życie zweryfikuje czy dzieciak trzymany zdala od mediów wyrośnie na osobę no wlasnie ... jaką? To czy będzie osobą lepszą czy gorszą zadecyduje wychowanie rodziców. Jeśli rodzice oleją sprawę i dziecko zostanie wychowane przez rówieśników/TV/Sieć/opiekunkę to ma szansę być dzieckiem mniej kontaktowym i rozgarniętym niż jego rówieśnik mający pełną uwagę rodziców.
              Co z tego, że dzieciak siedzący przed TV/komputerem będzie wiedział co się dzieje na świecie skoro nie będzie umiał się tym podzielić bo jego socjalne umiejętności sprawia, że będzie się wstydził odezwać w towarzystwie ...

              Być może tak będzie, a być może nie.

              Jedno jest pewne, my, czyli np. Ty czy ja, dzieciństwo spędziliśmy na podwórku, w TV i Komputer gapiłem się później niż dzisiejsza młodzież, a z perspektywy czasu żałuję, że i tak sporo późnej młodości zmarnowałem przed pudłem.

              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
              siedziałbym przed komputerem przy
              świeczkach.

              1. ocena moralna, a ocena pedagogiki rozwoju dziecka , tytan 6/06/11 14:01
                to dwie rozne sprawy. Mozna sprzeczac sie na co do sposobow wychowania i jego kierunku jezeli chodzi o wartosci, ukierunkowanie itp. rzeczy. Mozna dyskutowac o wyzszosci wpajania dziecku uwielbienia do opery nad nauka gry na gitarze elektrycznej.
                Nie zmienia to jednak w zaden sposbo faktu, ze dzieciom potrzeba wielu, zroznicowanych bodzcow stymulujacych rozwoj. Nie nalezy tez zapominac przy tym o konktekscie w ktorym zyjemy.
                Zabierajac dziecku bodzce rozwojowe jakimi sa dostep do internetu (ktory powstal jako narzedzie do rozwoju wiedzy) czy telewizji nalezy dac dziecku cos w zamian. I tutaj jestem ciekaw co rodzice opisani w watku maja swoim pociechom do zaproponowania? czy zamiast zwiedzania online muzeow i ogladaniu ciekawych programow na discovery chodza z dziecmi do muzeow, jezdza na wycieczki, opowiadaja o swiecie? Jesli tak to nie ma problemu jezeli chodzi o stymulacje rozwojowa.

                Jednak rownolegle do tego jest cos takeigo jak spoleczenstwo, ktore odgrywa ogromna i czesto niedoceniana role w rozwoju dziecka. Najnowsze badania pokazuja, ze oprocz genow i sposobow wychowania dziecka przez rodzicow zostaje jeszcze 50% rozwoju spolecznego. Sorry, ale brak sieci czy tv w XXI wieku w Europie nie daje rownych szans w spoleczenstwie. I tutaj takie dzieciaki chocby nie wiem jak starali sie rodzice beda w tyle.

                Wiele osob tutaj robi tez blad mowiac "zobacz wychowalismy sie bez kompow i jacy jestesmy". Jasne, my mielismy dostep do technologii znacznie pozniej, ale w takich czasach zylismy. Dzis swiat jest inny i nie mozna cofac sie wracajac sentymentem do przeszlosci. Proby zas robienia czegos takiego owocuja wlasnie historiami jak wyzej...

                --
                "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
                życiem..."

                1. "bodzce rozwojowe jakimi sa dostep do internetu" , NimnuL-Redakcja 6/06/11 14:22
                  Nie uważam aby Internet spełniał w/w rolę. W moich oczach Internet może jedynie pełnić rolę informacyjną/edukacyjną (może, ale trzeba to odsiać od ton mułu i gówna).
                  Rozwojowe dla dziecka to mogą być książki, gry planszowe, zabawy/gry podworkowe itp. Ale Internetowi w obecnej formie, jeśli nie odsiany przez rodziców, może pełnić rolę destrukcyjną dla chłonnego i młodego organizmu.

                  Powiedz kiedy Ty po raz pierwszy zobaczyłeś roznegliżowaną panienkę (nawet nie nagą, a w skąpym bikini) i w jakich okolicznościach? Skrzętnie ukryte czasopismo?
                  Dzisiaj włączasz program muzyczny lub w google image wpisujesz "fajna dupa" czy coś w tym stylu ...

                  Wiem, golizna/pornografia to tylko kropla w morzu syfu serwowanego przez media.

                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                  siedziałbym przed komputerem przy
                  świeczkach.

                  1. Nim ale co tu porownywac? , Maverick 6/06/11 14:35
                    nasi dziadkowie, a pewnie czesto i nasi rodzice nie widzieli sie nago.

                    my jestesmy z innej epoki i nasze dzieci tez beda z innej. z kazdym rokiem krzywa rozwoj do wieku jest inna, wyzsza bo zapewne okolo 5-6 roku zycia dzieci maja spory skok. kiedy sa w 2 klasie podstawowki potrafia obsluzyc radio, odtwarzacz DVD i Kindle/iPada aby poczytac cos czy rysowac, grac na symulatorze instrumentu.

                    nie ma porownania, tylko umiar ratuje. brak dostepu chyba nie bardzo ratuje sytuacje.

                2. wszystko fajnie ale z tymi muzeami , XTC 6/06/11 17:43
                  on-line to popłynąłeś trochę :)
                  Umówmy się - rozmawiamy o dzieciach w wieku DO tych nieszczęsnych 6-ciu lat.
                  Im bardziej normalny obecny świat jest potrzebny niż muzea.

                  Linux

            2. a czemu źle robi? , Dabrow 6/06/11 13:57
              jeść mają, ubranie mają, psychikę zdrową, organizm też - to źle tak? Dobra więź z rodziną, to źle - bo penisowy target dla marketoidów? Stary - są rzeczy i pojęcia ważniejsze. I rzadko się z retraktorem zgadzam ale dobrze mówi, choć jeszcze nie wie sam co mówi bo niedzieciaty (((-;

              !!!!!TO JEST SPARTA!!!
              !Tu się nic nie zmienia!
              ------dabrow.com------

    2. Jakbym czytał podręcznik , slanter 6/06/11 23:16
      z psychologii. Masz gościu w ogóle jakieś swoje pomysły? Przytocz jakieś liczby dotyczące wykluczenia społecznego to się razem pośmiejemy (ilu ludzi "zbadano", 500, 5000 czy 50k?). "TV i zabawki stymulują procesy poznawcze u dzieci" - wg mnie (a żaden ze mnie pseudo-naukowiec) bardziej od TV, sieci czy zabawek stymuluje je cokolwiek innego.
      Czytasz czasem co napisałeś? Co jest dla ciebie normą? Wszystkich chcesz mierzyć, ważyć i szufladkować? Goń sobie za tym lepszym życiem nawet przez całe swoje, ale daj innym zachować umiejętność własnej oceny tego co dobre, a co złe.

      owoc żywota twojego je ZUS

  26. komórki też nie dawajcie , Hitman 6/06/11 13:34
    dziecku bo wszelka elektronika to zło wcielone - niech urośnie taki prosty chłopak który klawisze zobaczy w szkole dopiero.. sami amiszowcy qrna na tym forum - ciekawe ilu tu przykładnych ojców spędzających każdą wolną chwilę z dzieckiem - bo ja np. bywam często tak zje.. wyczerpany że nie mam siły ani chęci na kreatywną zabawę i jedyne co robię to skacze po kanałach tv..

    Teoretycznie okłamywanie samego siebie
    jest niemożliwe. W praktyce robi to
    każdy z nas.

    1. co Ty , Maverick 6/06/11 14:08
      przeciez czytasz powyzej, ze tu wiekszosc to przykladni. Rodzi sie dziecko wyrzucaja TV i net odpinaja coby dzieciak sie zdrowo chowal.
      Do szkoly jeszcze musieliby dziecka nie puszczac bo inne dzieci maja niestety TV i dostep do WYBRANYCH programow, bajek itd.
      No i dostep do netu tez maja.

    2. no wlasnie mam takie wrazenie , tytan 6/06/11 14:17
      ze niektorzy po prostu powielaja zachowanie swoich starszych, ktorzy tak samo reagowali technike.

      --
      "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
      życiem..."

      1. ale durne porównania... , XTC 6/06/11 17:56
        technikę... oglądanie głupich pokemonów czy siedzenie na youtube lub przy grach flash to zajebiście wielki kontakt z techniką.
        Mój malec przynajmniej wie jak korzystać z multimetru i co to jest zmienna geometria skrzydeł w samolocie ;P (no... mniej więcej :)

        W tej krytyce nie zauważacie o co chodzi rodzicom odcinającym dostęp do badziewia a koncentrujecie się na chwytliwych tematach typu odcinanie od zdobyczy techniki.
        Mi przyświeca pomysł aby moje dziecko traktowało komputer tak samo jak każde narzędzie - wiertarkę, lutownicę, multimetr czy zestaw śrubokrętów lub ...książeczki.
        Znam kilka przypadków, kiedy rodzice zmuszeni byli zrobić zwrot od przedwczesnego sadzania przed kompem - i wtedy to jest bolesne i niezrozumiałe.

        Linux

        1. o to to to to , Dabrow 7/06/11 11:00
          komp/tv ma być tylko jednym z, a nie jedynym/głównym źródłem informacji nt. świata nas otaczającego...

          !!!!!TO JEST SPARTA!!!
          !Tu się nic nie zmienia!
          ------dabrow.com------

    3. oj tam oj tam , Dabrow 6/06/11 14:31
      zauważ że to jednak Chrisu ostro pojechał stwierdzając że ktoś kto chowa inaczej niż on sobie wyobraża dzieci to patologia wręcz. To co się dziwisz? Na przykładzie mojej córki - lubi przed kompem się zatrzymać i popatrzeć jak jej coś ciekawego pokażę, ale sama się jakoś celowo nie garnie do tego, i dobrze. Ma czas spokojnie. Generalnie - gdyby go nie było wiele by to w jej życiu nie zmieniło po prostu. Nie ma nic wspólnego z amiszami itp.... Wybrane - owszem, wybrane, bo samym faktem że pozwalam jej oglądnąć to czy tamto - wybieram. Nie siedzi jak zombie przed tv wciągając jak leci - choćby z tego powodu że jej nie pozwalam, sam widzę - byle reklamę pamięta miesiac później (-; Więc nie ma to tamto, musimy jej "wybierać" te programy. Skoro Ty tego nie robisz tylko latasz po kanałach nie znaczy że ja to muszę. Może po prostu nie wiesz, że dziecku wybiera to co ma oglądnąć jego matka? (-;

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

      1. mój 2latek , Hitman 6/06/11 16:30
        nie jest zainteresowany specjalnie tv póki co i reaguje jak widzi tylko zwierzątka psy, kotki itp, wszystkie media oddałby za piaskownice w domu a jak będzie woda jeszcze to przepadł na amen.. Wiadomo że w przyszłości nie będę mu serwował papki jak leci - ale kotary też nie będę rozwieszał i chronił przed diabłem medialnym bo przed tym nie ucieknie - byle wiedział, że wartościowe rzeczy można znaleźć wszędzie a przed reklamami, porno i rottenami nie uchronisz całkowicie i tak ( co nie znaczy że nic nie mamy w tym kierunku robić bynajmniej.. )
        Co do skakania po kanałach tv ja nikomu nie narzucam swego stylu - ale skręca mnie jak czytam banialuki że ktoś woli oglądać ulice sezamkową niż dajmy na to discovery lub tvn turbo..
        Chcesz kreuj swój świat jak ci się podoba - ja piszę o prozie życia a ta niestety odbiega od poradników. Niestety doba jest za krótka i nie mam czasu na wiele rzeczy. Dużo już przegapiłem, jeszcze więcej przede mną chwil które ulecą - zdaję sobie sprawę ale nie zaklinam rzeczywistości.. nie ma recepty na idealne warunki i dziecko. Można wychować inteligentnego psychopatę jak i debila pod jednym dachem. Mam wiele przykładów z otoczenia - wybitnych wirtuozów z braćmi alkoholikami - każdy miał szanse na sukces ale nie każdemu starcza sił i motywacji.. można dopatrywać się zaniedbywań po stronie rodziny ale to otoczenie kształtuje nas i nasze dzieci w większym stopniu niż myślimy..

        Teoretycznie okłamywanie samego siebie
        jest niemożliwe. W praktyce robi to
        każdy z nas.

        1. broń Boże , Dabrow 6/06/11 17:30
          woleć Sezamki niż Discovery - no dobra, młodsza będzie wolała Sezamki, ale starsza - fifty/fifty (-; I też nie wieszam kotary - wszystko dla ludiz itp. Mi szło tylko o to że jeśli Chris zapodał hasło że to jakaś nienormalna sytuacja to ja piszę że nie .... i żadna patologia.

          !!!!!TO JEST SPARTA!!!
          !Tu się nic nie zmienia!
          ------dabrow.com------

  27. polecam obejżeć , Holyboy 6/06/11 18:18
    http://vod.onet.pl/...grac,586,3,1297,odcinek.html

    i się zastanowić kogo powinno się karać... ludzi którzy biorą pełną odpowiedzialność za wychowanie dziecka, czy ludzi którzy idą w "outsourcing"...

    Te dzieci do wieku w którym faktycznie przyda im się Internet mają jeszcze sporo czasu.

    Swoją drogą jak Ty możesz wypowiadać się na temat wychowania dzieci skoro nazywasz publicznie swojego klienta per "stary idiota" czy "zgred". Czy podobny poziom kultury przekażesz swojemu potomstwu?

    Strength is irrelevant.
    Resistance is futile.
    We wish to improve ourselves.

  28. a dzięki Twojej , okobar 6/06/11 19:34
    wypowiedzi wiem,że nadmiar telewizji i komputerów moze zryć psychikę...

    zanim zaczniesz krytykować innych naucz się pisać poprawnie w Twoim ojczystym języku!
    o składni słyszał?
    o interpunkcji też?
    to stosować!!!!

    AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
    GF 7600 GS, M2N4 SLI
    Win XP SP3

    1. o moja psychike sie nie martw, jakos sobie daje rade, pracuje na swoim , chris_gd 6/06/11 19:55
      utrzymuje dom, place podatki i mimo, ze checi nie mialem studia skonczylem, wiec psychika chyba jakos daje rade, a kiedy trzeba i wypada o interpunkcje dbam i stosuje

      Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
      RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

    2. Mnie chyba zryl , burczester 6/06/11 23:23
      Dobrze ze nie wymieniles ortografii. Dam se glowe uciac, ze czytalem dzis Twoj post, w ktorym jak byk stalo "żadko". Paczek tak pisze, bo on je "ważywa" i jest z tego znany. Reszcie nie przystoi sie pod niego podszywac, bo to slabe. Musze jednak przyznac, ze podoba mi sie Twoj post. Bardzo stylowo napisany. Kiedys sie chwaliles umiejetnoscia pisania postow, trzymajac dziecko na rekach. Widac ze idzie Ci to calkiem sprawnie. Impressive, sir :)

      1. jest , okobar 7/06/11 08:27
        "żadko" :) tylko ten co nic nie pisze nie robi błędów :P ale ja nikomu nie nakazuję jak wychować dzieci :) a mógłbym bo samemu wychowuję :P

        AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
        GF 7600 GS, M2N4 SLI
        Win XP SP3

  29. Ale sie co nie ktorzy spinaja:)) , speed 8/06/11 18:31
    Nie ma TV czy netu jego broszka a jak ktos juz swoje zale wylewa na publicznym forum to niech zda sobie sprawe ze ktos inny ma tez prawo skrytykowac jego.
    Jest ktos tutaj kto wychowal juz dzieci (dziecko) ??? tak do 19-20lat??
    Wtedy mozna powiedziec czy dobrze sie robilo czy nie a nie na podstawie 3-4-5 letniego dziecka spinac sie ze tak dobrze a tak zle.
    Ja do 6 lat niewiedzialem co to TV i jakos niezaszkodzilo mi to o necie nie wspomne :)))
    Moj syn poraz pierwszy zasiadl zemna do kompa majac 3 lata a to po to aby pokazac mu kilka bajek. Uwielbial ogladac bajki z takiego czarnego pudeleczka gdzie wkladalo sie klisze i obraz byl na scianie (specjalnie sciagnalem takie ustrojstwo z polscki wraz z okolo 50 bajkami). mnustowo czytanych bajek .
    Glowne zabawki to klocki i ksiazeczki do kolorowania.
    Na rowerze nauczyl sie jezdzic (na dwoch kolkach ) majac 3 lata, jak skonczyl 4 umial juz plywac .Nauczylem go jezdzic na luzwach ,grac w hokeja, rozpoznawac grzyby,ptaki,zwierzeta , jak podrosl, to narty, deska,lodka,ryby,golf i.t.d.
    TV jakos go nie ciagnela ale ksiazki tak .Do 18 roku zycia przeczytal mase ksiazek ,od Szekspira do Pierscieni jednym slowem pochlanial ksiazki jak odkurzacz.Dzisjaj jest na drugim roku Uniwerku ,uczy sie dla siebie nie dla 'starych' ,wie ze ma przed soba jeszcze 10 lat nauki i jakos to mu nie przeszkadza.
    Ma czas dla siebie .jest instruktorem jazdy na desce,ma niebieski pas w Judo nalezy do kluby (teraz) akademickiego.
    Hobby pisanie gier we Flash, nawet zaczal juz zarabiac na nich :)))). Na szesnaste urodziny jak pytalem jakie auto chce dostac to odpowiedz' cokolwiek byle nie nowe' .Nie lubi wydawac kasy ale lubi pomagac innym ,na zakonczenie szkolu sredniej jednoglosnie wybrali go 'Valedictorian' ( taki przedstawiciel wszystkich absolwentow ktory w ich imieniu wyglasza mowe koncowa).
    ma 186cm ,wysportowany cool guy. Za pierwsza pensje powiedzial ze kupi mi Ferrari (wie ze lubie te auta):))))).
    Czy moge powiedziec ze dobrze wychowalem syna ?? tak z cala pewnoscia ma wyrobione zachowanie skromnosci i wartosci szczegolnie dla rodziny i dla ludzi.
    Jak dzieci maja 3-4-5 lat to nie ma madrego kto powie ze tak dobrze tak zle i napinanie sie ze brak TV czy netu to uposledzenie, jest nie na miejscu.

  30. Ja z dzieciństwa pamiętam , J@rek 8/06/11 18:49
    jak mi mama czytała, później sam dużo czytałem, mnóstwo czasu na świeżym powietrzu, TV to jak nie zapomniałem... dobranocka. Internetu też mi rodzice nie zaserwowali :)

    Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
    3, Talon 4

  31. 3 grosze , kubazzz 9/06/11 20:12
    http://www.kafeteria.pl/...ie/obiekt.php?id_t=1428

    SM-S908

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL