Prezydent zawetował ustawę o nasionach (w tym część o GMO)

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» Sherif 20:22 » mravel 20:15 » dugi 20:14 » rurecznik 20:06 » esteban 20:05 » zibi13 20:04 » adolphik 20:03 » siwydym 20:02 » elliot_pl 19:49 » DJopek 19:42 » Curro 19:31 » wrrr 19:28 » waski 19:21 » Draghmar 19:20 » Wedelek 19:14 » Kraszan 19:11 » Katoda Lt 19:10 » past 19:06 » bajbusek 19:04 » ripek 19:03 Dzisiaj przeczytano 36867 postów, wczoraj 25433 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

Prezydent zawetował ustawę o nasionach (w tym część o GMO) , juzek 24/08/11 13:57
na razie będziemy wolni od szarlataństwa, nekromancji, irydologii, gwiezdnych wojen, harego potera.

tu jakis dzisiejszy wywiad o GMO http://wyborcza.pl/...0164045,Eksperci_za_GMO.html

acha.. i tu sama decyzja Bronka , juzek 24/08/11 13:59
http://biznes.onet.pl/...8565,4828880,1,news-detal
hmm , bartek_mi 24/08/11 14:08
teraz zawetowal ale i tak to przepchna - za duza kasa wchodzi w rachube. kazdy rzad i sejm by to lyknal (koperty sa odpowiednio grube)

a na ile to weto bylo wyliczone i wliczone w PR nikt nie wie
dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj
No, propaganda ruszyla. , ptoki 24/08/11 14:15
"To taka sama zywnosc jak ta ktora jemy."
Fajny przyklad jak GW klamie.
Nie przypominam sobie zebysmy za pomoca krzyzowek genetycznych mieszali kartofle z robakami. A te krzyzowki ktore mogly byc robione wirusami (znikoma ilosc) nie byly wprowadzane na dany teren w ilosciach masowych...

To jak z ta dziewucha co to niby zgwalcona, niby chciala usunac ciaze i niby miala wyrok sadowy na aborcje.
problem z GMO , kubazzz 24/08/11 20:04
nie jest w tym, że nie można tego jeść. Czasem nawet byłoby lepsze i "zdrowsze", może nawet łatwostrawne.
Problem jest w tym, żeby nie zaburzyć ekosystemów i nie doprowadzić do niekontrolowanej i nieprzywidywalnej reakcji łańcuchowej, jakiegoś "efektu motyla".
Oczywiście zwolennicy GMO to bagatelizują, a przeciwnicy GMO olewają i szukają bardziej dosadnych argumentów, tworząc przy tym różne bajki.
SM-S908
hehe , marcool 24/08/11 21:51
w tym sponsorowanym artykule w GW nie można wysłać komentarza jeżeli wpiszesz nazwę Monsanto, czyli firmy która opłaciła GW i opłaca tych wszystkich "naukowców"
pseudoekolodzy są ja PIS , digiter 25/08/11 00:34
1. Każdy kto ma inne zdanie jest przez kogoś opłacany.
2. Psedoekolodzy muszą mieć wroga.

W latach 80-tych wrogiem były elektrownie atomowe, w latach 90-tych do ok. 2005r wrogiem był Microsoft, potem wojna w Iraku i Afganistanie a teraz będzie Monsanto.
Najlepsze jest to że to co teraz jemy to w 99% zywność modyfikowana. 100 lat temu nie było takich wielkich jabłek, truskawek, tak wydajnych krów mleczych i mięsnych. Nie było pszenżyta ani setek odmian ryżu. Pseudoekolodzy wpieprzają szynkę gdzie z 1kg mięsa powstało 3kg produktu i wcale im to nie przeszkadza, nie protestują przed sklepem mięsnym tylko robią banana kiedy mozna kupić tanią kiełbasę za 9zł/kg.
I tu dochodzimy do sedna sprawy: politykom nie chodzi że zjadacie tani shit, którego dobry pies by nawet nie tknął. Tu chodzi tylko o kasę, o patenty na nasiona które za kilka lat mogłby być kłopotliwe dla rządzacych: rolnicy nie chcieliby za nie płacić, sądy orzekałyby ze płacić trzeba a dla polityków takie wyroki byłyby kulą u nogi.
Krótko mówiąc chodzi tylko o kasę, dla polityków mozecie żreć nawet własny shit, nikogo nie obchodziło to że jedliści GMO dopóki nie pojawił sie monopolista z patentami.
Piszcie do mnie per ty z małej litery
1. specially 4 u , Rafael_3D 25/08/11 00:53
  Mąż ma bardzo grubą żonę i brzydką. Powiedział to swojej połówce.
  Ta podała go do sądu i zapadł wyrok:
  
  "Żona jest chuda i ładna."
  
  To tak na kanwie dzisiejszych ruchawek mediów rządowych.
  Gdy niesprawiedliwość staje się prawem, bunt jest obowiązkiem.
2. fakt, ci eko-zieloni jakoś nie walczą o jakość tego, co znajduje się obecnie w sklepach. , juzek 25/08/11 02:48
  wszystkie coca cole, paróweczki, czekoladki i bułeczki.. nafaszerowane czym się da.. ale co tam, ważne żeby pokazać się przy GMO, bo to temat na topie.
  
  Co tam pestycydy i chemikalia stosowane w rolnictwie... ważne że myszy odżywiane zmodyfikowanymi orzechami w 4 pokoleniu miały mniejsze libido ;)
  Eko-zieloni nawet nie mają za bardzo argumentów w ręku, bo ich po prostu nie ma..a jak mówią że martwią sie też o rolników, bo ci będą zmuszeni kupować nasiona u określonych dostawców.. to ręce opadają.
  1. Poczytaj jak koncerny zmonopolizowały hodowlę trzody w USA ... , zartie 25/08/11 13:55
    albo uprawy w Indiach. Wtedy zastanów się nad tym, co napisałeś.
    Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem
    1. nie chodzi o monopole, bo to może i prawda. , juzek 25/08/11 19:42
      chodzi o eko-zielonych. Ich monopole czy systemy organizacji w ogóle nie powinny obchodzić. Powinni zajmować się tylko ekologią i środowiskiem.
      1. Chodzi o całkowite wyparcie tradycyjnych odmian i ras , zartie 26/08/11 12:35
        a to z punktu widzenia środowiska jest bardzo istotne.
        Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem