Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

1. tak tak , bajbusek 31/08/11 12:14
   ceny w hurtowni nie zmieniają się z powodu jednodniowego skoku dolara... waluty w przeciągu miesiąca skaczą po 10%, poza tym mamy sezon szkolny ;)
   1. nie nie , zartie 31/08/11 12:31
      Ależ oczywiście, że się zmieniają. Małe hurtownie popadały, a duże robią co chcą. Jak dolar tanieje, to tłumaczą się kontraktami długoterminowymi, jak drożeje, to podnoszą ceny.
      Waluty, poza frankiem, wcale tak bardzo nie skoczyły. Euro oscylowało wokół 4,05, teraz jest 4,15 (4,20 to było maksimum), dolar był po ok. 2,80, teraz jest w okolicach 2,90. Akurat wtedy planowałem modernizację kompa i czekałem na przelew, ceny sprawdzałem prawie codziennie. Na szczęście udało mi się wszystko kupić za w miarę normalne ceny, teraz bym zapłacił 15 % drożej niż na początku lipca. A był moment, że ceny były jeszcze wyższe.

      Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

      1. tak tak , bajbusek 31/08/11 13:07
         euro przed wakacjami to kosztowało 3,95 ...
         
         http://waluty.onet.pl/...8,820,4,821,wykresy-detal
         
         Teraz kosztuje 4,15 czyli 20 groszy więcej ... wakacje to zawsze stagnacja w branży i stąd niższe ceny, teraz rok szkolny a waluty mają wpływ na ceny elektroniki w Polsce.
         1. hmm , beiks 31/08/11 13:09
            dolar ma raczej tylko wplyw, euro nie bardzo
            1. tak to prawda , bajbusek 31/08/11 13:27
               http://waluty.onet.pl/...8,820,8,821,wykresy-detal
               
               Z tym, że dolar waha się jeszcze bardziej niż euro i np w czerwcu był po 2,7 a ostatnio po 2,9 ...
               
               Generalnie w naszym kraju w ostatnim okresie wszystko mocno podrożało -taka moda ?

         2. nie nie , zartie 31/08/11 13:25
            To teraz obejrzyj wykresik dla dolara. Ceny rosły dokładnie tak samo. Widzisz tam zmianę o 15 %?

            Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

            1. tak tak , bajbusek 31/08/11 13:33
               góra 10% podrożał ale ja nie powiedziałem, że to tylko wina walut. Zobacz ceny produktów np spożywczych ... benzyna aż tak nie podrożała. Może coś się zmieniło ale za czasów gdy interesowały mnie ceny w hurtowniach z częściami do pecetów to okres wakacyjny = okres bezruchu więc taniej.
               1. nie nie , zartie 31/08/11 14:25
                  ;-)
                  2,70 to były piki, od maja dolar oscylował wokół 2,75 - 2,76 zł. Ale nawet licząc 2,70, to zmiana kursu jest 7,4 %. Na wakacje ceny specjalnie nie spadły. Znajomy podgląda ceny w hurtowniach niemieckich i mówi, że tak drogo to u nas chyba jeszcze nie było. Czy coś się zmieniło od czasów, kiedy interesowały Cię ceny w hurtowniach? "Inwestorzy finansowi" - mówi Ci to coś?

                  Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

                  1. tak tak , bajbusek 31/08/11 14:45
                     co roku ceny na wakacje spadają, no to w tym roku coś się zmieniło :}
                     1. Czasem spadają , zartie 1/09/11 12:27
                        Od tych "reguł" że we wrześniu, na Święta i na komunie drożej, a w lutym i na początku wakacji taniej, to było już tyle wyjątków, że sam nie zliczę. A odkąd został ogłoszony kryzys, to już w ogóle potrafi być zupełnie inaczej.

                        Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

                  2. hmm , beiks 31/08/11 20:12
                     ""Inwestorzy finansowi" - mówi Ci to coś?"
                     
                     maja pejsy ;)?