9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
,FraDesION660P

1. Organy wewnętrzne , NimnuL-Redakcja 20/10/11 16:12
   strzelą jak popcorn :)
   
   Lubię ostre potrawy, ale jedna papryczka piri piri posiekana na kanapce to moja górna granica.

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

   1. Niby nie powinny , Piter 20/10/11 16:47
      "Kapsaicyna nie powoduje jednak żadnych trwałych uszkodzeń tkanek – pobudza tylko komórki nerwowe w dokładnie ten sam sposób, jak rzeczywiste uszkodzenia tkanek na skutek urazu mechanicznego lub poparzenia. Jej działanie toksyczne w zbyt dużych dawkach wynika tylko z nadmiernego porażania układu nerwowego i zakłócania jego normalnego funkcjonowania."

      "Uspokój się! bo zobaczysz,
      dostaniesz wpierdol." - Piston (TM)

2. aż takim świrem , laciak88 20/10/11 16:18
   nie jestem :P. Mi wystarcza Mama Africa's Habanero, a w dodatku nie wali tak octem jak mój Blair's After Death. A idealna jest świeża jalapeno na pizzy czy kromce.
   
   Nie słyszałem jeszcze żeby ktoś się otruł kapsaicyną, ale od koncentratów udusić się chyba można...

   "To Alcohol! The cause of, and solution to, all of
   life's problems."

   1. otruc to raczej ciezko, ale jak ktos ma wysokie cisnienie, badz serduszko , chris_gd 20/10/11 16:42
      nie do konca zdrowe, to moze sie najzwyczajnie w swiecie nabawic zawalu albo wylewu na zawolanie,

      Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
      RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
      
      

      1. taa wylewu... , Okota 20/10/11 16:43
         chyba odry

         Dyslektyka błąd nie pyka...
         RTS wszechczasów:
         Supreme Commander

         1. sprawdz sobie cisnienie po ostrej dawce takiego zarcia , chris_gd 20/10/11 18:31
            rekord za rekordem 180/120 to czysta norma, jak ktos ma z natury wysokie, to leci 210/150 a to juz nie przelewki

            Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
            RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
            
            

3. to i tak malo , elliot_pl 20/10/11 19:03
   ja w tym roku wyhodowalem bhut jolokia - ten twoj sosik to przy tym maselko :) Poki co czekam az sie ususza - na zywca tego nie zamierzam jesc w tym roku ;) Za to Red Savina tez ladnie obrodzila i na kanapki jak znalazl.

   momtoronomyotypaldollyochagi...

   1. jesz habanero na kanapkach?! , laciak88 20/10/11 19:06
      Myślałem, że ja lubię ostre. Z daleka jesteś? Wymieniłbym się za jedną bhut jolokię :)

      "To Alcohol! The cause of, and solution to, all of
      life's problems."

      1. no zdarza mi sie , elliot_pl 20/10/11 19:10
         ale nie na co dzien, bo mozna pasc. Juz od dawna obserwuje twoje gadanie o ostrym i wiem ze jestes dopiero mlodym adeptem :P Co do BJ to trzeba uwazac, bo jesli ma katalogowo - ok. 1 miliona w skali to mozna sie udusic :) A jedno habanero, drugiemu habanero nie rowne. Co innego zolte, a co innego czekoladowe (tez mam krzaczek, ale wstydliwy jakis).
         
         Czy z daleka? Raczej nie - ja mam wszedzie blisko :) O wymianie pomysle, ale poki co tylko 2 owoce nadaja sie do uzytku. Moze jeszcze sie zbiory powieksza - wtedy mozesz jedna dostac.
         
         A co do twoich upraw, to zazwyczaj jest odwrotnie - w polskich warunkach co rok zbiory sa lagodniejsze. Traktowales je jakos specjalnie?

         momtoronomyotypaldollyochagi...

         1. nie przepadam , laciak88 20/10/11 19:40
            za habanero na kanapce, bo albo ostrość czuje co któryś gryz (jak dam mało) albo czuje ciągle, ale za ostre. Ale jolokie bym spróbował kawałeczek na kanapkę, a resztę do jakiegoś dania, także jak będziesz miał kiedyś nadmiar, to daj znać.
            
            Krzaczki traktowałem tak samo jak w tamtym roku, ale niestety w tym bardzo mało obrodziły (pogoda), a te które jeszcze były małe, to jak poczuły zimno, stały się od razu czerwone (zarówno jalapeno jak i habanero - ale centymetrowe minihabanero jest łądne :)). Stały cały czas na balkonie (teraz już na oknie), słońce od wschodu do 14-15, jedyna różnica, to plaga mszyc i w związku z tym oblewanie ich petami, czosnkiem, trochę chemią, ale dałem spokój, bo nie wyluzowały (one też wpłynęły na plony, bo niszczyły kwiatki i młode liście.
            
            PS Moje habanero miały być pomarańczowe, a są mocno czerwone, lekko wydłużone, coś takiego: http://www.vismaya-maitreya.pl/...anero_pepper.jpg (moje wszystkie są tak wydłużone jak sztuka na górze i po prawej na dole, a nwet trochę bardziej)

            "To Alcohol! The cause of, and solution to, all of
            life's problems."

            1. w zyciu , elliot_pl 20/10/11 20:12
               nie widzialem czerwonego jalapeno :D

               momtoronomyotypaldollyochagi...

               1. no to wyobraź sobie, że , laciak88 20/10/11 20:15
                  dojrzałe jalapeno są czerwone :]

                  "To Alcohol! The cause of, and solution to, all of
                  life's problems."

                  1. no tak tak , elliot_pl 20/10/11 20:19
                     to to ja wiem, ale mowie ze nigdy takich nie widzialem - musiales przegapic ten moment kiedy nalezalo zerwac :)

                     momtoronomyotypaldollyochagi...

                     1. aha , laciak88 20/10/11 20:25
                        Nie przegapiłem, tylko zmarzły i się zaczerwieniły mikrusy ze wstydu :)

                        "To Alcohol! The cause of, and solution to, all of
                        life's problems."

                        1. btw - skad chcesz podjechac i odebrac w razie czego , elliot_pl 20/10/11 23:53
                           bo poczta ani kurier nie wezma ADR :)

                           momtoronomyotypaldollyochagi...

                           1. nie , laciak88 21/10/11 06:05
                              chciałbym się narzucać, ale raczej Nysa lub Wrocław, chyba, że daleko.

                              "To Alcohol! The cause of, and solution to, all of
                              life's problems."

9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
,FraDesION660P

1. please, nie zaczynaj , Demo 20/10/11 16:19
   a ja się pochwalę, że mnie mordę wykręca zwykła papryka słodka :P

   napisalbym swoj config,ale sie nie
   zmiescil:(

   1. dlaczego? , Bitboy_ 20/10/11 16:20
      to zwyczajne pytanie.. ale whatever, odpowiedzi nie ma.

      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
      ,FraDesION660P

      1. wiesz dlaczego , Demo 20/10/11 16:22
         zraz ze zwykłego posta o papryczce zrobi się kolejny war :P

         napisalbym swoj config,ale sie nie
         zmiescil:(

2. bo kapsaicyna , elliot_pl 20/10/11 19:11
   nie jest srodkiem psychoaktywnym

   momtoronomyotypaldollyochagi...

   1. nie zjadles , Bitboy_ 20/10/11 20:55
      dostatecznie dużo..

      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
      ,FraDesION660P

      1. a jednak , elliot_pl 21/10/11 01:40
         zjadlem az za duzo niekiedy - nadal nie jest psychoaktywna

         momtoronomyotypaldollyochagi...

         1. To dziwne , Bitboy_ 21/10/11 09:35
            po zjedzeniu około 10ml ekstraktu na pizzy (3x3ml) 357 Mad Dog Ghost Pepper, miałem banie, mało tego miałem 'haluny' delikatne wręcz. Tak jak pisałem - nie zjadłeś wystarczająco dużo kolego :)

            9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
            Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
            ,FraDesION660P

3. tak przy okazji to niedługo pewnie jakieś BSA będzie chodziło , Chrisu 22/10/11 12:06
   po ogródkach i sprawdzało czy się nie sieje nasion z poprzedniego roku...

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

>>> We are The BOARD. Resistance
is futile.<<<

Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas.

1. Kropla (ćwierć mililitra) ekstraktu rozpuszczona w wannie pełnej wody * , NimnuL-Redakcja 20/10/11 17:00
   Nieźle.
   
   * Dla wanny o pojemności 150l.

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

   1. ale zajebiście określone stałe:)) , acd 20/10/11 17:05
      jak stąd do ja pierdole :D

      >>> We are The BOARD. Resistance
      is futile.<<<

      1. Wersja amerykańska , NimnuL-Redakcja 20/10/11 17:13
         Kropla potu ściekająca po tłustym czole Johnego jedzącego siódmy z rzędu hamburger rozpuszczona w wodzie mieszczącej się na pace 23. pickupów Chewroleta :)

         Gdyby nie wymyślono elektryczności,
         siedziałbym przed komputerem przy
         świeczkach.

   2. trochę duża ta kropla, , konto_usuniete01 20/10/11 18:01
      250 mikrolitrów to jakieś 5 kropli ;-)

2. nigdy nie potwierdzono oficjalnie , elliot_pl 20/10/11 19:06
   Red Saviny o tej wartosci :) Przyjmuje sie, ze maja gdzies 230-350 tys

   momtoronomyotypaldollyochagi...

   1. To byl cytat w wikipedii. , ptoki 20/10/11 19:38
      A czy to jakas roznica miedzy 250k a 500k?
      I tak pyska pali (chyba, bo nie koligowalem odczuc z skala).
      Lubie ostre ale IMO ostrosc ma sie harmonizowac z reszta potrawy. Jak w pysku pali i nic wiecej nie czuc to do smieci z takim jedzeniem...
      1. takie cool story , laciak88 20/10/11 19:45
         Zobaczyłem w sklepie habanero, więc chciałem porównać do moich. Kupiłem sztukę, naciąłem dupkę, dotknąłem językiem noża - nic, dupki - nic, zjadłem dupkę - słaba, więc wkroiłem całą do Kociołka do syta. Efekt? Jadłem to z przerwami, danie było tak ostre, że wydawało się aż gorzkie. Papryczka jednak była tak ostra jak moje, tylko kapsaicynę wzięła na klatę :)

         "To Alcohol! The cause of, and solution to, all of
         life's problems."

         1. cool story z mocnym zakończeniem , bwana 21/10/11 07:52
            dodaj do swojej opowieści jedno zdanie "A potem zajarał mi się papier toaletowy";-D

            "you don't need your smile when I cut
            your throat"

            1. Jak to kiedyś W. Cejrowski powiedział w swoim programie podróżniczym , NimnuL-Redakcja 21/10/11 10:31
               opisując jakąś ostrą papryczkę.
               
               "Piecze na wejściu i na wyjściu"
               
               :)

               Gdyby nie wymyślono elektryczności,
               siedziałbym przed komputerem przy
               świeczkach.

               1. zdaje się, że sformułował to nieco finezyjniej , bwana 21/10/11 12:10
                  tj. że "piecze dwa razy":-D

                  "you don't need your smile when I cut
                  your throat"

                  1. Zależy od odcinka , NimnuL-Redakcja 21/10/11 12:27
                     użył obu wersji o ile moja pamięć jeszcze jakoś łączy informacje w całość.

                     Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                     siedziałbym przed komputerem przy
                     świeczkach.

            2. co ciekawe, zauważyłem, że , laciak88 21/10/11 11:48
               po świeżych nie pali anusa, a po marynowanych bardzo.

               "To Alcohol! The cause of, and solution to, all of
               life's problems."

      2. z czasem , elliot_pl 20/10/11 20:14
         tolerancja sie zmienia. Ja mimo jedzenia ostrych rzeczy, ktorych znajomi nie tkna, czuje smak doskonale i czuje smak samej papryczki czy reszty potrawy. Kwestia przyzwyczajenia - kiedys jalapeno bylo dla mnie ostre - teraz to jest LEKKO pikantne.

         momtoronomyotypaldollyochagi...

         1. To jest inna sprawa. , ptoki 20/10/11 20:45
            Chodzi mi o to ze jedenie ostrzych potraw nie jest sportem i nie ma sensu sie niepotrzebnie umartwiac.
            Ma byc ostro ale tak zeby calosc byla smaczna.
            Tyle chcialem przekazac bo czytajac dyskusje na ten temat mam wrazenie ze wszyscy sie licytuja na "scoville" zapominajac o tym ze ma smakowac i ze takie jedzenie to nie pojedynek kto wiecej wytrzyma...
            1. no ale o to chodzi przeciez :) , elliot_pl 20/10/11 23:40
               ze po pewnym czasie "stare ostre" juz nie jest dla ciebie ostre samo z siebie i czujesz smak samej papryczki, a te bywaja w przeroznych smakach. Dlatego to nie kwestia ostrosci tylko wlasnie smaku na pewnym etapie. A samo ostre dla sportu ma sens - duuuzo endorfin sie wydziela kiedy zapodasz sobie taka ostrosc :)

               momtoronomyotypaldollyochagi...

               1. nie jestem przekonany. Widziales filmik goscia ktory zezarl jedna taka , ptoki 21/10/11 09:07
                  ostra i po paru godzinach nie wytrzymal i jednak karetke sobie zamowil?
                  
                  Czasem mam wrazenie ze dyskusje (tu na boardzie albo w rzeczywistosci) wlasnie maja takie zabarwienie w rodzaju:
                  -a ja to papryke X normalnie na chlebie zjadam
                  -eee tam, ja zjadam XX bo jest 38 razy mocniejsza niz x.
                  I dyskusja toczy sie o to kto bardziej sobie pysk pali.
                  
                  Skoro sie "uodparniasz" to sobie dokladasz wiecej papryki albo uzywasz ostrzejszej. Nie rozumiem calej tej "wyscigowej" otoczki i tej ambicji zeby jesc najostrzejszą.
                  1. widzialem , elliot_pl 21/10/11 23:39
                     dlatego nie zamierzam tego zjesc w tym roku (jak napisalem wyzej). Nie wiem czy ty widziales co gosc w tym filmiku mowil. A mowil, ze dotychczas Habanero mu szlo ladnie - czyli porwal sie na cos o ostrosci +100% w stosunku do i tak mega ostrej papryki.
                     
                     No i napisales dokladnie to samo co ja - skoro zwieksza mi sie tolerancja to jadam coraz ostrzejsze i o innych smakach. Co w tym dziwnego? Skala to tylko narzedzie ktore mi sluzy do wskazania czy jestem w stanie przezyc spotkanie z taka roslinka, czy rozsadnie poczekac ;)

                     momtoronomyotypaldollyochagi...

                     1. Chodzi mi o to ze takie zarcie dla sportu jest goopie. , ptoki 22/10/11 20:26
                        Jedzenie ostrych przypraw tylko dla ostrosci jest bez sensu.
                        
                        Ten gostek tak zrobil i to bylo bez sensu.
                        
                        Jesli lubisz ostre _potrawy_, spoko.
                        Jesli lubisz ostra papryke - lekko bez sensu.
                        Jesli lubisz uczucie ostrosci w ustach - bardzo bez sensu.
                        Powyzsze jest IMVHO.

dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

1. Tez w tym roku mialem jakies papryki w szklarni. , ptoki 20/10/11 19:41
   Dobre sa bo swieze i ostre.
   I w sumie najlepsze jest wlasnie to ze sa swieze.
   Takie placki kartoflane z pomielona swieza papryczka...

1. mysle ze , elliot_pl 20/10/11 20:24
   jalapeno bylyby niezle na poczatek, chociaz roznie mozna trafic. Mozesz sprobowac kupnych - to ci da jakis obraz. Mozesz tez kupic suszone pepperoncino i dodawac do potraw w roznych proporcjach. Pieprz kajenski dla mnie jest bez sensu, bo o ile swieze opakowanie nawet daje faja ostrosc, o tyle po miesiacu juz mozna to jest jak slodka papryke - szybko wietrzeje :) A jak to bedzie dla ciebie ok to sie pomysli dalej. Nie startuj z petardami od razu, bo sie tylko przestraszysz :)

   momtoronomyotypaldollyochagi...

   1. jalapeno ale czerwone , Rafael_3D 20/10/11 20:28
      zielone jakos dziwny posmak mają, taki gorzkawy (nie mylić z ostrością).

      Gdy niesprawiedliwość staje się prawem, bunt jest obowiązkiem.

      1. hmm , elliot_pl 20/10/11 20:29
         to jeszcze powiedz mi gdzie kupic czerwone w PL?

         momtoronomyotypaldollyochagi...

         1. w Pl to nie wiem , Rafael_3D 20/10/11 20:39
            ale u mnie to np. tu jest spory wybór nasion, jalapeno mają w 2 odmianach (zwykła i szybka, obie czerwone):
            http://www.chileseeds.co.uk/...ili_pepper_seed.htm

            Gdy niesprawiedliwość staje się prawem, bunt jest obowiązkiem.

      2. eeee tam , laciak88 20/10/11 20:31
         Zielone lepsiejsze, pachną jak zielona papryka i mają smak, a czerwone nie.

         "To Alcohol! The cause of, and solution to, all of
         life's problems."

2. Jak wyjdzie za ostre to trzeba zrobniej posiekac/zmiazdzyc i w wiekszej ilosci , ptoki 20/10/11 20:47
   jedzenia rozrobic. U nas w naszym klimacie trudno bedzie rekordy bic ale cieply parapet czy szklarnia pozwola dosyc pikantne sztuki uprawic.
   1. Wydaje mi się, że nie ciepło jest tu kluczem, , laciak88 20/10/11 20:50
      a ilość słońca. U mnie dostawały speeda jak tylko się słońce pojawiało, a jak nie było, to wegetacja.

      "To Alcohol! The cause of, and solution to, all of
      life's problems."

      1. Zgadza sie, tak jak truskawki. , ptoki 21/10/11 09:10
         Tyle ze slonce jest bardzo pomocne podczas owocowania a cieplo jest dosyc istotne jako "baza" podczas calego okresu wegetacji.
         
         Jak slonko bedzie swiecic ale bedzie zimno to roslinka slabo urosnie. A zapewnienie ciepla jest u nas mozliwe. Na naslonecznienie raczej wplywu nie mamy...

3. nooo jakie wyznanie... "żonka lubi ostrawo" - może pociągniesz temat ???? , Doczu 23/10/11 04:51
   ;)))))))))))))))

...

1. a zapomniałem dopisać , Thadeus 21/10/11 08:07
   po co ?
   
   
   lepiej sie delektować

   ...

   1. lepiej się delektować , Remek 21/10/11 18:20
      "protokułem"...