people can fly, anything
can happen...
..Sunrise..

1. Naturalnie , NimnuL-Redakcja 25/10/11 10:51
   czyli woda z niewielką ilością soli kuchennej (najlepiej nieoczyszczonej). Ilość na tyle niewielka by woda nie była słona, ja sypię szczyptę na pół litra. Dzięki temu dostarczamy nieco minerałów i woda nie przelatuje przez nas jak przez dziurawe wiadro.
   Białko tak jak mówisz, naturalne - nabiał wszelkiego rodzaju i mięsa.
   Żadnej sztucznej suplementacji, proszków, kitów i innych bzdur.

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

   1. moim zdaniem zadnej soli , lol555 25/10/11 11:38
      123

      123

      1. Pijąc samą wodę , NimnuL-Redakcja 25/10/11 11:51
         wypłukujesz szybko sole mineralne i nie uzupełniasz ubytku płynów.
         Tu też kwestie są podzielone. Ja wolę słuchać swojego organizmu (latem biegam nawet w upałach ponad 30st.) i wiem jak się zachowuje gdy piję samą wodę, a gdy piję ją np. z solą. No i wolę słuchać lekarzy medycyny niż porad kolesi na siłowniach.

         Gdyby nie wymyślono elektryczności,
         siedziałbym przed komputerem przy
         świeczkach.

         1. Tak się dzieje gdybyś pił H2O, albo wodę z filtra osmotycznego. , Doczu 25/10/11 16:41
            Woda sprzedawana w sklepach zawiera mikroelementy i sole mineralne więc nie ma potrzeby dosypywać soli.
            1. Praktyka pokazała, że mniej wody tracę , NimnuL-Redakcja 25/10/11 16:50
               gdy piję z domieszką soli. Także mam mniejsze pragnienie i łatwiej mi je zaspokoić po biegu.

               Gdyby nie wymyślono elektryczności,
               siedziałbym przed komputerem przy
               świeczkach.

               1. dodając sól , resmedia 25/10/11 19:13
                  zatrzymujesz wodę w organizmie, to fakt, ale nie oznacza to, że pijąc samą wodę wypłukujesz sobie mikroelementy. Woda paruje - mniej przy związaniu z solą, więcej - bez. Dlatego masz mniejsze pragnienie po soli. Mikroelementy nie parują - zostają w organizmie. Picie destylowanej wody też nic nie wypłukuje - ale jest niebezpieczne, bo spada stężenie mikroelementów i zaburzone jest ciśnienie osmotyczne komórek.
                  
                  PS. I nie rozumiem, jak picie wody nie uzupełnia ubytku płynów? To co je uzupełnia? ;)

                  desipere est juris gentium

                  1. hmm , w1lko 25/10/11 19:25
                     http://www.thisislondon.co.uk/...too-much-water.do
                     
                     This is when there is so much water in the body that it dilutes vital minerals such as sodium down to dangerous levels. It can lead to confusion, headaches and a fatal swelling of the brain.
                     1. tzn? , resmedia 25/10/11 19:35
                        jw.

                        desipere est juris gentium

                  2. Zapomniałeś o pocie, który występuje w dużych ilościach podczas wysiłku fizycznego , NimnuL-Redakcja 26/10/11 08:47
                     i w nim sole mineralne uciekają w ilościach hurtowych. Dlatego trzeba też je uzupełniać poza treningami.

                     Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                     siedziałbym przed komputerem przy
                     świeczkach.

                     1. Do tego wystarczy pić mineralkę , Doczu 26/10/11 09:01
                        Nie trzeba sypać soli. Ale jeśli tak Ci smakuje, i odpowiada to ... kto bogatemu zabroni ? :)

                     2. zobacz skład potu , resmedia 26/10/11 09:15
                        sole mineralne nie uciekają hurtowo, bo tam są oczywiście, ale w śladowych ilościach (pomijając trochę większe ilości NaCl).
                        Poza tym, jeżeli solisz wodę, aby się mniej pocić, to zaburzasz podstawową funkcję wydalania potu, czyli termoregulację organizmu.
                        Do tego dodajesz szczyptę soli - czyli NaCl, reszta to śladowe ilości jakiś innych związków (jeśli chodzi o sól tzw. nieoczyszczoną, bo zwykła to tylko NaCl).
                        To już lepiej kupić tanie "Witaminy i minerały" w Biedronce, przynajmniej fajny smak to ma :)

                        desipere est juris gentium

                        1. edit , resmedia 26/10/11 09:20
                           a sam chlorek sodu jest wszechobecny i nie trzeba ekstra dosalać sobie jeszcze wody.
                           Do tego powoduje wzrost ciśnienia tętniczego (zbędny i może być bardzo niebezpieczny).

                           desipere est juris gentium

                        2. Ilość soli jaką sypię jest śladowa , NimnuL-Redakcja 26/10/11 09:37
                           nie sądzę by wpłynęło na wzrost ciśnienia tętniczego.
                           Jak już wspominałem nieco wyżej, bazuję na obserwacji własnego organizmu i porównaniu wody z i bez soli. Nie jest to też mój wymysł, wystarczy poczytać w sieci. Zresztą o czym my tu mówimy. W moim wypadku nie można mówić o uprawianiu sportu, moje bieganie czy jazda na rowerze to zwykła rekreacja, do prawdziwego sportu jeszcze kawałek, a do sportu wyczynowego lata świetlne.

                           Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                           siedziałbym przed komputerem przy
                           świeczkach.

                           1. Dopowiem jedynie , NimnuL-Redakcja 26/10/11 09:58
                              że odrobina soku z cytryny przynosi podobny skutek. Woda lepiej gasi pragnienie i jest orzeźwiająca.

                              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                              siedziałbym przed komputerem przy
                              świeczkach.

      2. Najlepiej , w1lko 25/10/11 12:30
         napoje izotoniczne a nie czysta wode, jak juz wode to tak jak Nimnul pisze - z dodatkiem soli.
         Juz wielu sportowcow umarlo bo wyplukali sol z organizmu pijac sama wode (przewaznie podczas maratonu).

   2. "Żadnej sztucznej suplementacji, proszków, kitów i innych bzdur." , Mute 25/10/11 11:39
      Bo?
      1. Bo nie jest to zdrowe , NimnuL-Redakcja 25/10/11 11:49
         o ile ktoś sport traktuje jako zdrowy dodatek do życia, a nie sposób na życie.
         Skondensowane suplementy białkowe mocno obciążają organy wewnętrzne. Zdania są podzielone, co do tego jak bardzo odżywki białkowe uderzają w wątrobę. Dla mnie wystarczy, że większość lekarzy twierdzi, że szkodzi, a to że nie są zgodni w jakim stopniu już mnie nie interesuje.
         To samo dotyczy jakichś sztucznych koktajli witaminowych czy węglowodanowych.
         Odnoszę wrażenie, że ludki dziko do tego podchodzą. To, co kiedyś brali zawodowi kulturyści by wygrywać w konkursach (ich zdrowie nie ma znaczenia) trafiło pod strzechy i teraz biorą to ludki bez opanowania. Ta sama historia ze słuchawkami dokanałowymi pierwotnie stworzonymi dla muzyków. Dzisiaj dzieciaki biegają z tym po dworze i głuchną.
         Ale odbiegłem od tematu.

         Gdyby nie wymyślono elektryczności,
         siedziałbym przed komputerem przy
         świeczkach.

1. Plan jest taki: , waldisobon 25/10/11 10:54
   1. Ćwiczenia - 4-5 razy w tygodniu, min. 3 razy (po ~godzinie, bo tak mi z grafika wychodzi ;-)
   
   2. O siłowych na razie nie myślę, na razie chcę się pozbyć kolegi Maćka.
   
   3. Co do wagi - wzrost ~180, waga zbliża się do 100, marzy mi się ~80.
   
   Dzięki.

   Niektórych boardowiczów uważam za idiotów i
   oni o tym wiedzą.

   1. Odpiszę Ci po robocie , Remek 25/10/11 12:28
      Bo to dłuższy wywód, a teraz nie dam rady.
      1. A kiedy odpisze robot? , waldisobon 25/10/11 12:30
         Bo nie wiem ile będę czekał ;-P
         
         Dzięki.

         Niektórych boardowiczów uważam za idiotów i
         oni o tym wiedzą.

         1. Mocne :))) , Remek 25/10/11 12:50
            To może teraz w skrócie.
            
            Zakładam ćwiczenia co drugi dzień.
            
            Jeśli masz tylko godzinę w grafiku, to faktycznie na siłowy czasu niezbyt wiele, a przydałby się, aby jednocześnie pobudzić mięśnie i się lekko wzmocnić. Ale skoro nie da rady, to załóżmy te 3-4 dni w tygodniu. Ja bym zrobił to tak:
            
            TRENING X: godzinka aerobów (polecam spining) na tętnie na poziomie ok. 60-65% maksymalnego. Po aerobach 5-10 min sauny, jeśli masz możliwość, ew. łaźni parowej.
            
            DZIEŃ PRZERWY
            
            TRENING Y: 30-40 minut treningu obwodowego, czyli po 1-2 ćwiczenia na każdą z partii mięśni (klatka, biceps, triceps, plecy, barki, nogi (niekoniecznie) z krótkimi odstępami między seriami (po paręnaście powtórzeń każda na obciążeniu na poziomie 60-70% Twoich możliwości). Po tym treningu 10-15 minut interwałów, czyli 30-45sek maksymalnego tempa, 30-45 wolno i tak na zmianę. Najlepiej na bieżni albo (przy Twojej wadze teraz) rowerku stacjonarnym. W kolejnych dniach, jak złapiesz lepszą kondycję, rób 60 sek MAX, 60 sek. MIN. Sauny nie, bo po interwałach serducho będzie pikać.
            
            DZIEŃ PRZERWY
            
            i znów TRENING X itd.
            
            Proporcje treningów X do Y możesz sobie zmienić. Np.
            
            X, X, Y, X, X, Y
            lub
            X, Y, X, Y, X, Y
            
            Nie da się z racji Twoich ograniczeń czasowych zrobić jednego dnia obwodowego i aerobów, a czasem by się przydało.
            
            Teraz jedzenie. W dni treningowe dostarcz organizmowi węgle, czyli zjedz też makaron/ryż/kaszę i oczywiście białko. Sugeruję 50g ryżu/kaszy na posiłek i 100-150g mięsa + warzywa i oliwa z oliwek (5ml)
            
            W dni nietreningowe nie jedz kasz i makaronów, tylko białko i warzywa.
            
            Wieczorem mile widziana rybka wędzona.
            
            Sugeruję 5 posiłków dziennie w odstępach 3-4 godziny. Przy czym wieczorem w dni treningowe nie jedz już węgli.
            
            To tak w skrócie (dużym)...
            1. Ja pitolę - to aż takie hocki klocki są z odchudzaniem ? , Doczu 25/10/11 16:50
               Masakra jakaś.
               Rozpiska jak dla jakiegoś Adamka :)
               Poważnie pytam.
               Przy okazji to jedzenie które rozpisałeś, to jest wszystko co można jeść ?
               P.S.
               Jakbym chciał z 82 na 75kg zrzucić to też tak trza się katować ?
               172 cm wzrostu mam.
               1. no a co , robinn1 25/10/11 21:03
                  chciałeś schudnąć na batonach?
                  
                  Ja osobiście zrzuciłem 14 kg w 2 miesiące bez powrotu wagi gdy przestałem trenować.
                  Tydzień wyglądał mniej więcej tak : pon siłownia wtorek basen sroda silownia i tak caly tydzien na przemian + wieczorne bieganie od czasu do czasu. Wspomagałem się aminokwasami bcaa bo bym nie wyrobił bez tego:). A co do jedzenia dużo się naczytałem tych diet ale to nie dla mnie takie coś, generalnie uważałem co jeść np. brak smażonego itp itd.

                  @skate - dla ułomnych deska

               2. Tak, bardzo podobnie , Remek 26/10/11 22:34
                  Pytanie w czym masz tę nadwagę. Bo może wystarczy zrzucić 4-5. Sprawdź ile masz tkanki tłuszczowej.
                  
                  Dla przykładu ja przy ok. 190cm ważę ok. 105kg i mam teraz jakieś 13% tkanki tłuszczowej i redukuję do ok. 10-11 docelowo.

            2. Uch... , waldisobon 26/10/11 07:43
               Dzięki, wydrukowane, w domciu na spokojnie przeanalizuję.
               
               Dzięki za trud.

               Niektórych boardowiczów uważam za idiotów i
               oni o tym wiedzą.

Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
3, Talon 4

Zmień swój podpis na Boardzie

1. Bzdura , Mute 25/10/11 11:38
   jak chce schudnac, to ciezki trening silowy - aeroby to wzajemne smyranie sie po jajkach z tymi ciotami na biezni w sportowych koszulkach za 500zl i iphonie przyczepionym do ramienia.
   Pobiega, efektu bedzie zero, znudzi sie i dalej bedzie grubasem.
   
   Jesli chce sie efekty, to niestety trzeba wysuplac na trenera i zabrac sie za trening wielostawowy - np. przysiady, wioslowanie sztanga, zolnierskie wyciskanie, klatka sztangielkami, pompki na poreczach etc.
   
   Do tego dorzuci godzine w tygodniu na wioslach w tempie ~2:05 i nie przestanie mu sie ryj smiac przechodzac kolo lustra za 2 miesiace.
   1. bue mylisz przypadkiem , PaszkfiL 25/10/11 11:40
      budowania ciała ze zrzucaniem wagi ?

      o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

      1. Nie. , Mute 25/10/11 11:42
         Najskuteczniejsza metoda zrzucania tluszczu jest ciezki trening silowy. Publikacji na ten temat jest miliard.
         Ale ludzie dalej powtarzaja utarte bzdury o aerobach.
         1. Jedzcie g.... , Remek 25/10/11 11:48
            Miliony much nie mogą się mylić.
            
            Pierdoły wypisujesz. Szkoda komentować.

         2. mhm ... , PaszkfiL 25/10/11 12:01
            to dlaczego mimo tych mialiardów artykułów Kobiety po ciązy, którym zostało za dużo tu i tam nie zapierdalają na siłowni z ciężarami tylko chodzą na aerobic i po 3-4 miesiącach mają taki brzuch i dupeczke, że ślinka cieknie ? ;]

            o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

            1. bo sie boja ze beda wygladaly , Menah 25/10/11 12:56
               jak wspomniany Burneika jak pomachają trochę 3 kg hantlami :)

               W sumie to ja nie wierzę w ten internet

               1. ... , PaszkfiL 25/10/11 13:02
                  hantle 3 kg nie wiele mają współnego nawet u Kobiety z treningiem siłowym o którym pisze Mute ...

                  o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

            2. Hihihi , acd 26/10/11 07:58
               widze, że o tej dupeczce to z doświadczenia:D

               >>> We are The BOARD. Resistance
               is futile.<<<

               1. no tak, dokladnie tak , PaszkfiL 26/10/11 13:00
                  jak się chodzi już jakiś czas to siłą rzeczy się obserwuje ... i gołym okiem widać jak się dupeczka zaokrągla z miesiąca na miesiąc ;]

                  o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

         3. hmm , dede 25/10/11 13:03
            pierdolenie, dziekuje dobranoc

            :Abit IC7-G : P4 2.8C : 1GB Hynix D43 :
            Herc9800Pro : 2*120
            Maxtor SATA : Plextor48x :

         4. Nieprawda , Bergerac 25/10/11 13:17
            Polecam artykuł w zeszłomiesięcznej ''Wiedzy i życiu''.

            Barbossa: You're supposed to be dead!
            Jack Sparrow: Am I not?

         5. ma trochę racji , Demo 25/10/11 16:44
            ciężki trening siłowy przyspiesza przemianę materii i w efekcie pali się sadło. Ale nie jest to jedyna droga, bieganie również czyni cuda ale trzeba biegać z głową.

            napisalbym swoj config,ale sie nie
            zmiescil:(

   2. hmm , bartek_mi 25/10/11 11:42
      bzdura
      
      chudniecie to dieta. madrze ulozna.

      dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

   3. Ćwiczyłeś kiedykolwiek? , Remek 25/10/11 11:43
      Chyba nie, bo duby smalone wypisujesz.

   4. <.> , Maniak 25/10/11 11:51
      Wiekszych bzdur nie czytałem. Trener ? lol po co mu trener. Klatka sztangietkami ? Chyba nie wiesz o czym piszesz, albo nigdy nie byłeś na siłowni.

      Zmień swój podpis na Boardzie

   5. Bzdura , NimnuL-Redakcja 25/10/11 12:12
      mówisz o swojej wypowiedzi?
      Trochę ruchu - regularnie, przemyślana dieta (bez wizyt u dietetyków) i efekty murowane.
      
      2-4x w tygodniu jogging po 20-40 minut na sesję. Do tego mała modyfikacja diety - nieznaczne ograniczeine słodkiego, trochę więcej błonnika. Efekt to redukcja ponad 6kg na wadze, blisko 5cm w pasie i znaczące efekty na wyglądzie.
      Do tego nie poświęciłem temu dużo czasu i nie niszczyłem zdrowia.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. 20 minut na sesję to mało. , pippi 25/10/11 13:43
         Z tego, co można wyczytać, dopiero po 30-40 minutach ruchu organizm wyczerpuje zapasy glikogenu i zaczyna czerpać z zapasów. Ergo - 40 minut to raczej niezbędne minimum.
         Poza tym - zgoda.
         1. Zgodzę się , NimnuL-Redakcja 25/10/11 13:55
            moja aktywność ruchowa nie była optymalna, ale nie byłem nastawiony na chudnięcie. Po prostu chciałem poprawnić sprawność ruchową. Przy okazji sporo zrzuciłem.

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

   6. Schudłem bardzo dużo , J@rek 25/10/11 12:36
      nie chodząc na siłownię. Poprawiłem wydolność, sprawność... jadę np. kilkadziesiąt km rowerem, do tego 12 km biegu... i jeszcze kolejne km rowerem. Zrób tak po chodzeniu na siłownię.
      
      Nie dość, że schudłem to jestem dużo sprawniejszy i nie dostaję zadyszki.
      
      Siłownia wg mnie to może być jeden z elementów treningów, żeby schudnąć.

      Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
      3, Talon 4

      1. jednym słowem, zastosowałeś aeroby :) , PaszkfiL 25/10/11 12:39
         i tak właśnie się chudnie ... :)

         o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

   7. Ehh , Mute 26/10/11 15:07
      Zero pojecia w tym watku. Oczywiscie, ze po aerobach sie chudnie. Mozna chudnac nawet po siedzeniu przed telewizorem dopoki bilans kaloryczny jest ujemny.
      Ale najskuteczniejsza metoda ruchu przyspieszajaca ubytek tluszczu jest trening silowy.
      Jest to FAKT, a nie zadne "ale ja robilem brzuszki i schudlem" - jakbys zarl mniej i nic nie robil, to tez bys schudl.
      1. Tu politycznie poprawny , Mute 26/10/11 15:38
         artykul, ktory bardzo ogolnie wyjasnia czemu trening silowy jest lepszy od aerobow na zrzucanie tluszczu:
         http://www.askmen.com/...lifting-for-fat-loss.html
         
         Nie tlumaczy oczywiscie dlaczego ciezki trening FBW jest lepszy od splita i machania bicepsem na maszynie (druga czesc tego o czym pisze), ale i tak 99% ludzi wypowiadajacych sie w tym watku zrobiloby sobie krzywde robiac martwy ciag, zolnierskie wyciskanie, czy wioslowanie sztanga normalnym ciezarem.
         1. Racja , robinn1 26/10/11 17:03
            Ehh, jak widzę co tu się pisze to człowiek musi coś napisać.
            
            
            Najśmieszniejsze jest to jak kilka osób powyżej wyśmiało Cię, bo proponowałeś trenera. A niestety taka prawda, że jak nigdy nie byłeś na siłowni to bez opiekuna tam się nie wchodzi , bo więcej zrobimy sobie krzywdę niż cokolwiek polepszyć...
            
            
            Aeroby się dodaję aby uzyskać szybszy efekt do wysiłku siłowego, najlepiej jak się robi ACT, FBW ...
            
            
            Co do diety... przychodzą największe sukcesy jeśli się ją połączy z treningami jednak jeśli się nie lubi jeść np. ryżu, jajek to po co się katować?? Można jeść normalne jedzenie unikając smażonego, a zamiast kolacji jakiś twaróg półtłusty a efekty będą:).
            
            
            Jak pisałem wcześniej chodziłem 2 lata na siłownie z przerwami gdy zacząłem kurację zrzuciłem w 2 miesiące 14-15 kg co uważam za dobry wynik, ponieważ tłuszczyk nie powrócił. Nie miałem jakieś konkretnej diety, bo podczas ćwiczeń (dzien w dzień basen / siłownia) musiałem nieraz coś zjeść co lubię. Jakoś mi to nie przeszkodziło w utracie wagi.
            
            
            Podsumowując - zgadzam się z panem Mute, ponadto życzę litrów wylanego potu na siłowni i zadowalających efektów przed lustrem.
            
            
            Pozdrawiam i wytrwałości.

            @skate - dla ułomnych deska

o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

1. ooo taaak. Spinning najlepszy... , Chrisu 25/10/11 11:56
   zawsze coś się wyciągnie :)

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

   1. nie , PaszkfiL 25/10/11 12:02
      nie ten spinning szujo jedna! :D

      o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

      1. wiedziałem, że jakieś perwersje ci pewnie po głowie chodzą... , Chrisu 25/10/11 12:14
         szczególnie, że dalej było "bieganie, basen, skakanka"...
         Ech, kiedy ja ostatnio ryby łowiła...

         /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

         1. łowiłem , Chrisu 25/10/11 12:14
            łowiłem, łowiłem, łowiłem, łowiłem, łowiłem, łowiłem, łowiłem, łowiłem, łowiłem, łowiłem, łowiłem, łowiłem, łowiłem, łowiłem, łowiłem, łowiłem, łowiłem, łowiłem, łowiłem, łowiłem, łowiłem...
            em em em em!

            /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

            1. masz problem ... , PaszkfiL 25/10/11 12:15
               z określeniem swojej płci i osoby w której się do siebie zwracasz ? ;P

               o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

ORIGINAL PROFILE

1. Taaa, jasne... , Remek 25/10/11 11:42
   Na KFD dostanie głównie odpowiedzi typu:
   
   - a po co?
   - ja brałem suplement XXX, ale na kumpla nie działał
   - kup 30 różnych suplementów i może któryś zadziała
   - podaj staż, daj fotę i będziemy myśleć
   - nie pij wody
   - pij wodę
   
   Kiedyś zaglądałem na KFD, ale teraz szkoda czasu, bo nowicjusz niczego sensownego tam nie wyłowi.
   1. ale , Damian_11 25/10/11 14:52
      ja nie pisze o KFD tylko SFD;-)
      Wydaje mi sie ze w tym temacie lepiej zajrzec tam niz tu:-)

      ORIGINAL PROFILE

      1. Ano fakt... , Remek 25/10/11 16:21
         Wiesz, z tym zaglądaniem bywa różnie. Ja np. udzieliłem się tu, a na SFD/KFD ani na żadnych innych się nie udzielam. Mam akurat doświadczenie z treningami, bo ćwiczę 5-6 razy w tygodniu i przerabiam różne cykle treningowe, więc staram się doradzić praktycznie. Koledze początkującemu łatwiej zadać pytanie tutaj, niż tam. Mniejsza szansa, że zostanie obśmiany.
         
         To tak jakby na TPC zadali pytanie jak zainstalować system ;)...
         1. :-) , Damian_11 25/10/11 16:44
            ...

            ORIGINAL PROFILE

Dyslektyka błąd nie pyka...
RTS wszechczasów:
Supreme Commander

1. heh , qwertix 25/10/11 10:51
   stosowałem oba i po 5kg jak waga stanęła tak ani drgnie i nie bardzo mam koncepcje co dalej robić, a pasowało by jeszcze 15kg w dół zjechać :/

   jak cos moze pojsc zle to napewno
   pojdzie

   1. ... , resmedia 25/10/11 11:14
      to jest normalny objaw, że waga stanie. Organizm przystosowuje się do nowych warunków odżywiania. Mnie czasem stała 7-14 dni i ruszała w dół (przy nie zmienionej diecie).

      desipere est juris gentium

   2. to idz , Okota 25/10/11 11:22
      na dukana

      Dyslektyka błąd nie pyka...
      RTS wszechczasów:
      Supreme Commander

      1. hmm , bartek_mi 25/10/11 11:30
         serio mowisz czy zartujesz?

         dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

      2. niech cie reka boska broni , lol555 25/10/11 11:30
         Zlooo.

         123

      3. Ja próbowałem dukana , Emalia 25/10/11 12:02
         najpierw spadło 10 kg, a potem stanęło. Ale fakt, że przy lekkiej zmianie diety - mniej pieczywa, cukru, słodyczy, itd. bez większego bólu taki spadek wagi można utrzymać w dłuższym okresie.
         1. Dukan jest zabójczy dla organizmu... , Remek 25/10/11 12:31
            Można się łatwo wykończyć. Co z tego, że schudniesz, skoro osłabisz organizm i zaburzysz jego metabolizm.
            1. Nie bardzo rozumiem dlaczego jedzenie przez tydzień , Emalia 25/10/11 12:33
               wędzonej makreli bez chleba miałoby osłabić mój organizm.

            2. bzdura , Okota 25/10/11 12:43
               do ^2

               Dyslektyka błąd nie pyka...
               RTS wszechczasów:
               Supreme Commander

               1. Nie skomentuję. , Remek 25/10/11 12:57
                  Skoro wiesz lepiej :))) Niestety bardzo mało wiesz o organiźmie.
                  1. Może jednak nas oświeć , Emalia 25/10/11 13:02
                     Proszę
                     1. Zwykła logika , Remek 25/10/11 13:11
                        Organizm do odpowiednia funkcjonowania potrzebuje szeregu składników. Jeśli ich nie ma, nie funkcjonuje jak trzeba, a to znaczy, że się osłabia. Jeśli będziesz pchał w organizm tylko białko, to go zakwasisz i m.in. zmusisz nerki do nadmiernej pracy. Brak zbilansowanego pokarmu zawsze wpłynie ujemnie na organizm.
                        
                        Poza tym każde gwałtowne odchudzanie osłabia organizm, któremu nagle zakłócasz metabolizm.
                        
                        Nie jestem lekarzem, nie będę się mądrzył, ale podstawowe informacje o organiźmie i jego działaniu posiadam, a te wystarczają, by odpowiedzieć na zarzut bzdury.
                        
                        Oczywiście ktoś może pchać 800g białka w organizm dziennie, a ktoś jechać na jednej makreli. Skąd mam wiedzieć ile tego jesz. Ale im bardziej drastyczny Dunkan, tym gorzej dla organizmu
                        1. Nerki to jest pikus... , Wolf 25/10/11 13:18
                           Znam dziewczyne, ktora po kilku latach przybierania na wadze i zbijania dukanem ma watrobe jak alkoholik z przynajmniej 20 letnia praktyka...

                           Vey iz mir!

                           1. taaa od dukana.... , Okota 25/10/11 13:54
                              moze raczej WZW?
                              w dukanie niwelujesz ile sie da cukry, nie mineraly nie vitaminy itp.

                              Dyslektyka błąd nie pyka...
                              RTS wszechczasów:
                              Supreme Commander

                              1. Od dukana... , Wolf 25/10/11 14:12
                                 Tak oznajmilo kilku lekarzy, ktorzy ja lecza...

                                 Vey iz mir!

                                 1. hmm pierwsze slysze , Okota 25/10/11 14:54
                                    a prase medyczna czytam i nic takiego nigdzie nie doniesiono...

                                    Dyslektyka błąd nie pyka...
                                    RTS wszechczasów:
                                    Supreme Commander

                                    1. Wlasnie przed chwilka do niej zagadalem zeby dowiedziec sie wiecej... , Wolf 25/10/11 15:07
                                       Poszla do lekarza bo miala chwilowe zacmienia i tracila rownowage, zdazalo sie to takze wczesniej wlasnie w trakcie dukana.
                                       Problemem okazal sie poziom amoniaku w organizmie, ktorego przybywalo w trakcie trwania diety, a po jej zaprzestaniu poziom amoniaku dosc szybko spadal.

                                       Vey iz mir!

                                       1. wiesz , Okota 25/10/11 15:27
                                          mozna by powiedziec ze dziewczyna za malo pila plynow... ale coz nie dla kazdego jest wszystko nieprawdasz?

                                          Dyslektyka błąd nie pyka...
                                          RTS wszechczasów:
                                          Supreme Commander

                                          1. Zgadza sie... , Wolf 25/10/11 15:55
                                             I dlatego nie powinno sie przeprowadzac diety na podstawie pierdol i pol-pierdol wyczytanych w internecie, a zamiast tego najpierw sie przebadac i skonsultowac to ze specialista...

                                             Vey iz mir!

                        2. widzisz piszesz cos o czym nie masz pojecia... , Okota 25/10/11 13:56
                           dukan do nie samo bialko
                           i skoro nie jestes lekarzem to nie pisz juz nic wiecej ok? bo elementarna wiedza nie wystarcza przy braku wiedzy o zalozeniach diety dukana... ok?:)

                           Dyslektyka błąd nie pyka...
                           RTS wszechczasów:
                           Supreme Commander

                           1. Biorąc pod uwagę , Remek 25/10/11 14:37
                              że ta dieta poprzez brak węgli spowoduje, że organizm inaczej zacznie korzystać z białka, straci masę mięśniową, zwiększy ryzyko zawału serca, to wszystko jest cacy. Chcesz, to korzystaj, ale nie namawiaj innych.
                              1. ech... , Okota 25/10/11 14:52
                                 a jednak nie masz podstawowych informacji o organizmie...

                                 Dyslektyka błąd nie pyka...
                                 RTS wszechczasów:
                                 Supreme Commander

                                 1. eee... , Okota 25/10/11 14:53
                                    wyslalo sie samo...
                                    ... jak wyeliminujesz z diety cukry to organizm zacznie zuzywac... tluszcz ktory wczesniej magazynowal, za bialka sie wezmie dopiero wtedy kiedy zabraknie tluszczu

                                    Dyslektyka błąd nie pyka...
                                    RTS wszechczasów:
                                    Supreme Commander

                                    1. Poczytaj o ketogenii.... , Remek 25/10/11 15:00
                                       Problem w tym, że organizm zacznie te białka w tłuszcz odkładać. Mowa o dłuższym okresie stosowania takiej diety.
                                       1. diete dobiera sie czasowo do , Okota 25/10/11 15:31
                                          konkretnej osoby, wybiera sie ile jaka faza ma trwac, samo jedzenie bez cukrow to nie dieta dukana.
                                          powiedz mi gdzie czytales o ketogeniii?

                                          Dyslektyka błąd nie pyka...
                                          RTS wszechczasów:
                                          Supreme Commander

                                          1. pozdrowienia , Maverick 26/10/11 17:20
                                             od meza kobiety, ktora ludzi po dukanach, srukanach i dietach Kwasniewskiego probuje doprowadzic do porzadku zywieniowego.
                                             
                                             naczytales sie prasy medycznej nie tam gdzie trzeba.
                                             kazda z tych diet wyjalawia organizm maksymalnie a zagrozenie dla organizmu jest niewyobrazalne. jest pewien punkt przegiecia gdzie tylko leczenie szpitalne moze odratowac.
                                             
                                             moze i z poczatku Ci taka "dieta"pomoze bo schudniesz ale po kilku latkach sie odezwie watroba, trzustka czy chgw co jeszcze.
                                             
                                             dla organizmu potrzebne jest WSZYSTKO ale z umiarem. dlatego np. wegetarianizm takze nie jest zdrowy. tluszczu nie da sie zastapic.
                                             kazdy organizm jest inny. jednemu brak tluszczu zwierzecego nie zrobi mocnej roznicy a innego polozy na glebe.
                                             
                                             przed ustaleniem diety robi sie tzw. sledztwo, ile czego klient zjada, w jakich porach dnia (lub nocy) itd.
                                             wiele zalezy od motywacji bo trzeba do formularza usiasc i go wypelniac skrupulatnie aby ulozona pozniej dieta byla odpowiednia.

            3. re: , turzol 25/10/11 17:16
               o szkodliwości diety Dukana pitolą najwięcej dietetycy, którym gabinety świecą pustkami albo farmaceuci z koziej dupy.
               Jestem na ostatniej (III fazie) Dukana, wieńczącej 10 miesięczny cykl. Wyniki badań mam lepsze niż przed rozpoczęciem diety, moje samopoczucie i ogólna sprawność wzrosła o kilkadziesiąt procent , po schodach biegam jak młody źrebak, przestałem budzić żonę nocnym piłowaniem. Wcześniej wszystkie szmaty w rozmiarze XL, teraz max to M często S.
               Dodam, że wybrałem wariant hardcore czyli w czasie trwania diety rzucałem również palenie.
               Ogólem 25kg mniej i nowe życie

               trance addicted
               :B ::KX:: ::ASIO Otachan::

               1. super i ciesze sie, ze jestes szczesliwy , Maverick 26/10/11 23:37
                  obys nie musial nawiedzac w niedalekiej przyszlosci lekarzy/dietetykow/innych specjalistow i oby zdrowko sprzyjalo nieustannie. pisze o tym bo widze to na codzien.

dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

1. Co rozumiesz przez wysokie tętno? , Remek 25/10/11 11:46
   Jak będzie za wysokie, to spali mięśnie przy okazji, a nie wytrzyma na nim a długo, więc efekt spalania tłuszczu ŻADEN.
   1. Dlatego trza wybadac wlasne strefy tetna... , Wolf 25/10/11 11:57
      Ale kiedy kondycja juz sie poprawi, tetno max i spoczynkowe opadna to trza wybadac ponownie...

      Vey iz mir!

      1. Dla mnie wysokie , Remek 25/10/11 12:28
         Oznacza 80% maksymalnego, a tłuszcz spalamy na ok. 60% maksymalnego po co najmniej 40 minutach. Wcześniej tracimy głównie wodę.
         1. czyli jeżdżenie na rowerze , laciak88 25/10/11 12:33
            z lekkim sapaniem jest ok?

            "To Alcohol! The cause of, and solution to, all of
            life's problems."

            1. Oczywiście. , J@rek 25/10/11 12:41
               Rowerek, żeby miło się zmęczyć. Jak się zakatujesz na początku to zrezygnujesz. Regularne przyjemne męczenie. Chudniesz, lepsze samopoczucie, kondycja, wytrzymałość, wydolność.

               Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
               3, Talon 4

            2. Generalnie mówi się, że , Remek 25/10/11 12:52
               chodzi o taki wysiłek, że jesteś jeszcze w stanie swobodnie rozmawiać bez zatykania się...

Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?

1. Kółko zamknięte... , Remek 25/10/11 13:15
   W 100g izotonika masz 89g węgli w tym cukrów 81g.
   
   Tylko woda.
   1. No to , Bergerac 25/10/11 13:17
      woda + aspargin.

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

   2. W 100g proszku, jak sądzę. , pippi 25/10/11 13:39
      Izotonik w wersji płynnej, to circa 20-27 kcal/100 ml, czyli co najwyżej niewiele ponad 100 kcal na typową półlitrową butelkę. Żaden dramat. Osobnik o parametrach Waldisobona spala ok. 100 kcal pokonując 1 km - energię dostarczoną w formie izotoniku zużyje więc podczas rozgrzewki.
      Przy wysiłku ograniczonym do 1 godziny oczywiście w zupełności wystarczy poczciwe H2O, zaś izotonik nie jest potrzebny - organizm nie zdąży się na tyle odwodnić/zaburzyć gospodarki elektrolitowej, żeby wspomaganie takie było konieczne. Ale gdyby ktoś mógł i chciał poświęcić na ćwiczenia więcej czasu, to warto się już zastanowić nad zamianą wody na izotonik.
      A ogólnie najlepszy patent na odchodzanie, to regularne aeroby, najlepiej rano, jeśli to możliwe - ruch podkręca bowiem na kilka godzin metabolizm. Bez cudowania, bez slim-fastów czy innych l-karnityn. Bieganie jest OK, z tym, że przy wadze rzędu 100kg trzeba trochę jednak uważać na ewentualne przeciążenia i kontuzje. Rower jest bezpieczniejszy, ale chyba mniej efektywny - moje osobiste próby (robione na rowerkach na siłowni, więc nie wiem na ile to miarodajne) wykazały, że zużycie energii w jednostce czasu jest mniejsze przy pedałowaniu, niż podczas biegu.
      1. Ano... , Remek 25/10/11 13:44
         Zgadza się, że przy dłuższym wysiłku trzeba organizmowi coś tam jeszcze dostarczyć. Dla jednej godziny nie ma co.
         
         Bieganie z rana, w ciągu godziny, półtorej od przebudzenia zwiększa efektywność o ponad 30%, więc warto. Oczywiście nie tyczy to cięższego treningu siłowego, bo do tego trzeba jednak być po jakimś posiłku, a najlepiej dwóch.
         
         Rowerek stacjonarny rzeczywiście jest kiepski, chyba, że robimy interwały. Natomiast spiningowy do aerobów jest zdecydowanie dużo lepszy.

2. a jeśli ktoś ma wstręt , bwana 25/10/11 19:26
   do potu, to co powinien zamiast niego pić?;-D

   "you don't need your smile when I cut
   your throat"

   1. Spróbuj , Bergerac 26/10/11 10:16
      moczu, będziesz wśród nas pionierem :D
      Tysiące górników nie mogą się mylić :D

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

bez podpisu

Za dwadzieścia lat bardziej będziesz
żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż
tego, co zrobiłeś

1. szkoda, ze nie lubisz plywania , Maverick 26/10/11 17:21
   bo plywanie jest jedna z najlepszych form ;-)

2. To tak , Remek 26/10/11 22:29
   Nie wiem jaką masz budowę, bo przy wzroście 182, waga 80-82 jest całkiem na miejscu. W pierwszej kolejności sprawdziłbym badaniami, jaki masz procent tkanki tłuszczowej i wyliczył ile trzeba jej spalić. Zakładam, że 2-3 kg chyba. Poleciłbym bardzo podobny trening, co autorowi wątku. Na siatkówce dużo nie spalisz, bo to nie jest ciągły wysiłek. Squash prędzej, ale to też nie to. Tu pozbędziesz się wody, ale nie tłuszczu z trudnych stref (jak tzw. boczki). Ja bym dodał dwa dni aerobów na rowerku spiningowym, po godzinie każdy + ograniczenie kasz, ryżów, ziemniaków, makaronów, oczywiście słodyczy i jakiegokolwiek pieczywa.
   1. ok, spróbuję ten spinning , Marvel 27/10/11 12:07
      która z tych opcji będzie dla mnie najlepsza?
      
      Endurance - zajęcia o niskiej intensywności przeznaczone dla osób początkujących i średnio zaawansowanych mające na celu budowanie podstawy do bardziej intensywnego treningu wydolnościowego.
      Hill - zajęcia o średniej/wysokiej intensywności będące symulacją podjazdu. Charakteryzują się jazdą w wolnym tempie lecz z dużym obciążeniem
      Interval - zajęcia o średniej/wysokiej intensywności polegające na naprzemiennym stosowaniu większych i mniejszych obciążeń
      
      Myślę, żeby (jeżeli się uda) mieszać, raz Endurance, raz Interval.
      ps. Doszedłem do wniosku, że chyba warto też będzie zapisać się gdzieś na lekcje dokształcające pływania. Teraz mam tak, że przepłynę kawałek i się zaraz męczę, może jak podrasuję technikę, to polubię też ten rodzaj ćwiczeń :)

      Za dwadzieścia lat bardziej będziesz
      żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż
      tego, co zrobiłeś

      1. Generalnie typowe zajęcia ze spiningu , Remek 27/10/11 14:38
         nie mają takie podziału. Różnią się głównie czasem trwania. Czy to godzina, czy dwie czy pięć i składają się z dobranych z sensem wedle tempa utworów muzycznych, do których kręcimy. Prowadzący w trakcie decyduje, czy jedziemy w stójce, na jakim obciążeniu, czy sprintujemy 30 sekund a potem normalnie, czy robimy pompki, fale itp.
         
         Z reguły początkujący schodzą z wywieszonym jęzorem już po kwadransie, ale po kilku kolejnych zajęciach łapią kondycję i kręcą pełną godzinkę.

      2. Spinning zdecydowanie polecam , bwana 27/10/11 21:22
         Wędeczka w auto, nad Zalew, lodówencja z piwkiem i wałówka w bagażniku...;-D

         "you don't need your smile when I cut
         your throat"