1. edit: , milekp 14/11/11 11:39
   literówka - "organu (...) który bada"
   1. edit2: , milekp 14/11/11 11:42
      oczywiście są wyjątki od pierwszego stwierdzenia - można podzielić bez zgody właściciela ale na podstawie niektórych przepisów - np. specustawy drogowej lub o EURO 2012. No i w rozumieniu właściciel jest także użytkownik wieczysty.
      
      
      Kurczę, dlaczego na tym forum nie można edytować normalnie postów!!!

2. organem zatwierdzającym podział , Nikita_Bennet 14/11/11 11:45
   jest WK chyba. Dobrze myślę?

   nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

   1. nie wiem co to WK , milekp 14/11/11 12:01
      ale organem z zasady jest wójt burmistrz prezydent :-)
      
      Ale jak wszędzie są wyjątki...
      1. WK. , Dabrow 14/11/11 12:29
         zapewne wydział ksiąg. Reszta się zgadza z uszczegółowieniem że w imieniu wójta, burmistrza, prezydenta decyzje wydaje Wydz. Geodezji Urzędu powiatu/gminy/miasta.

         !!!!!TO JEST SPARTA!!!
         !Tu się nic nie zmienia!
         ------dabrow.com------

         1. wybacz ale nie do końca piszesz poprawnie , milekp 14/11/11 14:08
            po pierwsze - nie wszędzie są Wydziały Geodezji, np. w Poznaniu jest jednostka pomocnicza gminy - Zarząd Geodezji i Katastru Miejskiego GEOPOZ, która w imieniu prezydenta zatwierdza projekt podziału..
            
            po drugie - piszesz "Wydział Geodezji (...) urzędu powiatu" - on nie może wydawać decyzji w imieniu wójta, burmistrza, prezydenta, bo na czele powiatu stoi starosta i jest to inna jednostka samorządu terytorialnego.
            
            To tylko takie drobnostki ...
            1. ok ok , Dabrow 14/11/11 14:20
               Wydział Geodezji - jednostka urzędu/miasta/gminy odpowiedzialna za geodezję i kataster (w Krakowie jest to akurat Wydz. Geodezji po prostu) - czepiasz się nazwy ot co ((-;
               Prezydent itp - ok, pominąłem starostę. Dobrze wiesz o co chodziło, że to ten osobnik za pośrednictwem rzeczonych Wydziałów wydaje decyzję.

               !!!!!TO JEST SPARTA!!!
               !Tu się nic nie zmienia!
               ------dabrow.com------

               1. ojtam ojtam , milekp 14/11/11 14:21
                  zaraz, że się czepiam ... ;-)
                  1. oj tam oj tam , Dabrow 14/11/11 14:24
                     a co, nie? (-;

                     !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                     !Tu się nic nie zmienia!
                     ------dabrow.com------

                     1. czepiać się czepia , Nikita_Bennet 14/11/11 16:36
                        ale ma rację ;)

                        nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

      2. z tego co wiem, to niejeden wójt, burmistrz, prezydent , bwana 14/11/11 15:03
         jest organem;-D

         "you don't need your smile when I cut
         your throat"

         1. i to całkiem , Dabrow 14/11/11 15:58
            sporym.

            !!!!!TO JEST SPARTA!!!
            !Tu się nic nie zmienia!
            ------dabrow.com------

            1. co z tego... , Yosarian 14/11/11 16:22
               jak bardzo wielu i tak działa przez pełnonocników...

               All the best people in life seem to like
               LINUX.
               Steve Wozniak
               

   2. Wydział Geodezji , Dabrow 14/11/11 12:28
      wydaje decyzję o podziale działki. Na podstawie projektu podziału który musi zrobić Ci geodeta. Wtedy wprowadzą to do tzw. zasobu (pilnuj żeby budynki goedeta prawidłowo oznaczył - a nie dał inwetarskiego na budynku mieszkaniowym <znam całą masę takich akcji, co potem powoduje problemy itp>) i wydadzą decyzję o podziale na nowe działki. Księgi wieczyste aktem notarialnym są wtedy informowane o podziale jak ten będzie ustalony.
      Co do dzierżawy to chyba nie powinno to być problemem, ale najlepiej powie Ci geodeta/notariusz.

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

      1. tu błąd popełnia jednostka odpowiedzialna za ewidencję gruntów bo , luckyluc 14/11/11 12:53
         powinna kontrolować podstawę zmiany a nie klepać to co ktoś przepisze albo mu się wydaje... Według mnie zmienić przeznaczenie budynku może geodeta tylko na podstawie inwentaryzacji, a właściwie to on wtedy nadaje przeznaczenie. Ewentualne zmiany powinny być wyjaśniane w dokumentacji dotyczącej np. podziału, rozgraniczenia czy wznowienia granic. No cóż sprawa prosta, łatwo by było uniknąć kolejnych błędów no ale cóż, póki co pozostaje borykać się z już istniejącymi błędami.

         // Get rich or die tryin.

         1. heh , Dabrow 14/11/11 14:24
            rozjechałeś się nt. mojej uwagi dotyczącej literówek jakie geodeci robią a potem - jak piszesz sam - w urzędzie są przeklepane i wprowadzane do zasobu - co rodzi komplikacje. I tylko o to mi chodziło.
            A geodeta nie może zmieniać przeznaczenia budynku, tylko Wydział Architektury (dla kol. Milekp uwaga że to skrót myślowy) na podstawie wniosku o zmianę sposobu użytkowania (w zgodzie z MPZP lub wydanymi WZ). Temat był niżej poruszony w wątku o mieszkaniu w lokalu użytkowym.

            !!!!!TO JEST SPARTA!!!
            !Tu się nic nie zmienia!
            ------dabrow.com------

            1. racja, , luckyluc 14/11/11 19:41
               jednak podwójna kontrola jest skuteczniejsza. Geodeta nie powinien błędu popełniać bo co jak co ale to zawód zaufania społecznego ale znam wielu którzy robią masówki... a urząd klepie co widzi nie sprawdzając. Z tym przeznaczeniem budynku to różnie bywa, czasem trzeba robić inwentaryzaję (na podstawie której wnoszona jest zmiana do ewidencji gruntów) , a czasem nie np. dobudowanie kondygnacji i wtedy inna jednostka winna zrobić aktualizację ewidencji co rzadko robią. Efekt jest taki że podczas robienia mapy syt-wys w danym rejonie geodeta mierzy budynek albo go przerysowuje i zamiast m pisze na mapie m2, a inny olewa sprawę i pisze m tak jak jest na niezaktualizowanej mapie.

               // Get rich or die tryin.

// Get rich or die tryin.

1. ja pinkole , Deus ex machine 14/11/11 13:46
   Nikita chyba szybciej kupic cala dzialke i wydzierzawic temu co dzeirzawi .)

   "Uti non Abuti"

   1. właśnie , Nikita_Bennet 14/11/11 14:09
      to nie przejdzie. Najprościej by tak było ale gdyby gość zgodził sie na rozwiązanie umowy to już nikt z nim jej nie podpisze a grunt będę użytkował ja.
      Typek zgadza się jedynie na to że przeniesione zostanie prawo własności a jego prawo dzierżawy zostanie zachowane.
      Ogólnie jeżeli nie da się tego po dobroci to rozwiązane zostanie to drogą sądowną bo zmniejszył wartość działki (zakrzaczenia itp). Nie chcę jednak dymu kręcić to raz. Dwa muszę wyrobić się w terminach do kredytu i złożenia wniosku o do dopłaty. Trzy to to że nie chcę mieć tych budynków na razie a raczej chce aby były na właściciela aby spokojnie sobie żył bez nerwów że będę mu się wtryniał w życie.

      nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

2. thx , Nikita_Bennet 14/11/11 14:10
   widzę że jeszcze byłoby dobrze podpytać o oświadczenie dzierżawcy jak ma wyglądać i już.

   nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

3. hmm , Kraszan 14/11/11 17:42
   idz do geodety, moze sie uda podzielic w trybie rolnym co znacznie przyspieszy sprawe
   1. przyspieszy o zatwierdzenie projektu podziału ale też nie na 100% , luckyluc 14/11/11 19:31
      ponieważ jeśli jest wydzielana działka w trybie rolnym to warunkiem pominięcia projektu wstępnego jest bezpośredni dojazd z drogi do obu działek czyli sytuacja gdy nie trzeba wydzielać osobnej działki jako dojazd natomiast jeśli będzie wydzielana działka pod dojazd to wtedy podział rolny jest tip top taki sam jak zwykły. Wydzielane działki w trybie rolnym muszą mieć min 30ar
      Zakładając wariant optymistyczny Nikita_Bennet zyska 2-4tyg (które zależą od sprawności gminy) na pominięciu zatwierdzenia wstępnego projektu podziału.

      // Get rich or die tryin.

      1. po podziale , Nikita_Bennet 15/11/11 16:53
         będą większe niż 30arów.
         dojazd jest bezproblemowy bo całość działki przylega do asfaltu i na teren posesji jest jednen wjazd a na pole które mnie interesuje są jeszcze 2 wjazdy.

         nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

nikita_bennet (at) poczta.onet.pl