Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Pinokio.p 00:43
 » doxent 00:17
 » Chrisu 00:06
 » XepeR 00:04
 » john565 23:56
 » rooter666 23:55
 » Pio321 23:53
 » muerte 23:44
 » cVas 23:40
 » yanix 23:32
 » Kenny 23:28
 » Flo 23:16
 » Shark20 23:13
 » dugi 23:12
 » DJopek 23:11
 » ManiusNG 23:02
 » maddog 22:59
 » faf 22:51
 » JaroMi 22:49
 » Dexter 22:45

 Dzisiaj przeczytano
 41136 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Apostata: Wyjście z Kościoła to droga przez piekło , Bitboy_ 12/12/11 15:07
Ciekawe, akurat myślę od jakiegoś czasu o akcie apostazji, a tu taki kwiatek!
http://spoleczenstwo.newsweek.pl/...85603,1,1.html

9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
,FraDesION660P

  1. spoko, nie ma kasy a 10 mld euro będziemy w ramach "solidarności" , Chrisu 12/12/11 15:08
    zapłacić UE.

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    1. to nieco inna sprawa , Bitboy_ 12/12/11 15:13
      jak mi się dobrze wydaje?
      Jak to jest możliwe że niejako 'na siłę' chrzci się u nas masowo malutkie dzieci, a później nie można się odwołać od decyzji która zastała podjęta za nas?
      Przez takie sytuacje mam ochotę jebnąć w ryj każdego napotkanego księdza..

      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
      ,FraDesION660P

      1. jak to? , Chrisu 12/12/11 15:18
        ważnych spraw się nie załatwia - mimo, ze jest ustawa. Zajmuje się jednak rzeczami, na których tylko popłyniemy...

        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

        1. Rozumiem Cię , Bitboy_ 12/12/11 15:23
          ale wychodzę z założenia że w naszym kraju najpierw trzeba zając się rzeczami małymi, w naszym kraju są setki małych i większych absurdów którymi nikt nie chce lub nie potrafi się zająć, a wkur***ją wielu ludzi.
          Zresztą jak widzisz sam, nie robi się nic ani z rzeczami małymi, ani z tymi dużymi jak wspomniana kwota 10mln którą społeczeństwo przyjęło bez zająknięcia :|

          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
          ,FraDesION660P

          1. jak to jest że Żyd , Dabrow 12/12/11 15:36
            wychowuje swoje dzieci w swojej wierze, że Muzułmanin uczy swego syna Koranu? Bo taka jest jego wiara i swoją wiarę przekazuje swoim dzieciom. Tak samo Chrześcijanin. Tak bardzo Cię to boli? Znajdże sobie lepsze zajęcia (-;

            !!!!!TO JEST SPARTA!!!
            !Tu się nic nie zmienia!
            ------dabrow.com------

            1. hmm jak widzisz chodzi o zupewłnie co innego , ulan 12/12/11 15:41
              o niemożność prostego wypisania się z tego biznesu :P
              mówisz im ze nie czujesz się katolikiem i wypisujesz się, a oni wbrew twojej woli nadal maja cie zapisanego jako katolika...

              pozdr. ułan vel ulan
              "Uwielbiam zapach napalmu
              o poranku..."

              1. a to ok tu się zgadzam , Dabrow 12/12/11 15:47
                ale to jest inna historia jednak.

                !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                !Tu się nic nie zmienia!
                ------dabrow.com------

              2. z religii , Lukx 12/12/11 15:54
                zydoskiej i islamu wypisac sie wogóle nie mozna tak woli sprostowania tylko religia katiolicka daja taka mozliwosc- a chszczenie dzieci wywodzi sie ze sredniowiecza - duza umieralnosc - z tego co pamietam pzred sredniowieczem osoby dorosle mogly tylko przyjac chest wlasnie dlatego zeby nie bylo nie porozumien - wieki ciemne namieszaly w tej sprawie i jakos sie tak przykleio to do naszej tradycji. Zalatw sobie ekskomunike i masz sprawe z glowy z wypisywaniem ;)

                ... geniusz ludzki jest ograniczony ,
                a głupota ludzka nie ...

                1. on chce sobie załatwić wykreślenie danych osobowych , Demo 12/12/11 16:33
                  a nie wieczne potępienie :P

                  p.s. Ja kiedyś zamknąłem konto w banku a wg. nich nadal to konto miałem :)

                  napisalbym swoj config,ale sie nie
                  zmiescil:(

                2. oto prawdziwa historia (moja osobista) , Bitboy_ 12/12/11 17:46
                  Był czas kiedy byłem niejako zmuszony przez środowisko do bierzmowania (małe miasto, dzielnica na uboczu i katolicka rodzinka). Już wtedy w dupie miałem wiarę, w sumie każdą, choć każda mnie interesowała z punktu widzenia ściemy którą oferuje, dlatego w temacie religii byłem raczej obeznany. Nie widziało mi się bierzmowanie, miałem około 17 lat, ale niezbędna była opinia od katechety ze szkoły (KUR*A!), więc wiecie co.. było autentycznie tak.
                  Nie wierzyłem, ale aby mieć pewność, że do bierzmowania mnie nie dopuszczą (też mi łaska no rzesz ja pierd...), powiedziałem wprost że czytam regularnie czarną biblię Antona La Vey'a, którą znam i czczę. Wierzę w szatana, a boga mam tam gdzie światło nie dociera. I wiecie co? Idiotka mi wystawiła opinię która wyglądała tak:
                  'Młody, zrównoważony i inteligentny chłopak, obeznany z religiami świata [...] rekomenduję go jako dobrego kandydata do odbycia aktu bierzmowania [..]
                  Myślałem że mnie strzeli..... wiecie co heh.. a smutno mi do dzisiaj :/

                  9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                  Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                  ,FraDesION660P

                  1. Masz gdzieś tą biblię , arra 12/12/11 20:41
                    w pdfie? ;)

                    1. toc wszedzie to lezy , JanTomasz 13/12/11 02:39
                      moge strescic: sam jestes swoim panem, jestes naklepszy, a podczas czarnych rytualow wal konia ile wlezie. Szkoda czasu. Zamiast tego mozna zapoznac sie ze starym testamentem - sa rzezie, cwaniactwo i wiele innych rzeczy, ktore samemu LaVey'owi by sie spodobaly ;-)

                      (;,;)

                  2. E tam, wciskasz na kit , etranger 13/12/11 08:09
                    Jestem z wcześniejszego rocznika (za moich czasów katecheza była jeszcze przy kościele), jestem z małego miasteczka i jeszcze mniejszego osiedla, i wszyscy byli na tym ze osiedlu katolami.
                    Do tego stopnia ze w niedzielę w srodku lata towarzystwo piekło sie w garniakach pod blokiem zamiast jak ludzie wyjechać za miasto nad wodę, lub choćby iść na basen . Nie mówię już o tym jak sie dziwnie patrzono na mojego ojca , mnie i brata którzy o 10 maszerowali z prowiantem.
                    I w dupie miałem i powiedziałem ze mam w dupie, i były naciski ze strony matki i ciotki ze bede miał problemy w życiu dorosłym i jasna cholera wie co jeszcze a ja miałem w dupie i qrwa ksiądz sie na mnie obraził a palant był jeden wioskowy. Rezultat tego taki ze bierzmowania nie mam, krzywda mi sie z tego powodu nie dzieje, ojcem chrzestnym być nie moge (alleluja), świadkiem tez nie , oczywiście w Polsce bo we Francj klecha nie ma prawa nikomu nic zabronić.
                    Wracając to tematu, zawsze w dupie miałem opinie innych dla tego wyjechałem z Polski. A co do wyrejestrowania z ksiąg kościelnych to już jest śmiechu warte, tracić swój czas na jakieś popierdolki ?

                    IStal sie switch:)

                    1. dla tego? , okobar 13/12/11 08:46
                      dlatego :P

                      AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
                      GF 7600 GS, M2N4 SLI
                      Win XP SP3

                3. chszczenie? , okobar 13/12/11 08:47
                  chrzczenie! :P

                  AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
                  GF 7600 GS, M2N4 SLI
                  Win XP SP3

            2. tak boli mnie to , Bitboy_ 12/12/11 15:43
              i to bardzo

              9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
              Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
              ,FraDesION660P

    2. "...zapłacić UE"? , marcin79 12/12/11 15:23
      Kwota, o której wspominasz, to wartość ewentualnej pożyczki udzielanej na określony procent - czyt. pieniądze, które należy oddać z określonymi odsetkami.

      ~~~~ sapere aude ~~~~

      1. wierzysz, że , Chrisu 12/12/11 16:09
        ktokolwiek nam to odda?

        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

        1. Niestety... , marcin79 15/12/11 10:47
          ...nie jest to wiara ślepa i bez zastrzeżeń. Konfrontuje się w niej z jednej strony reakcja społeczeństw w "zagrożonych" krajach, a z drugiej jakaś forma zasady zaufania w międzynarodowych stosunkach handlowych, traktatowych itd itp. Nie mam pewności, niestety i nikogo nie zamierzam przekonywać, że to dla nas bezpieczne rozwiązanie, bo sam tego pewny nie jestem, ale jakoś trzeba obecną sytuacje rozwiązać. Może rzeczywiście dopóki się system totalnie nie rozdupcy o własne fundamenty i nie przestaniemy (o, jaki się zrobiłem solidarny, jakby to ode mnie zależało) podpierać tej rudery z każdej strony- zamiast pozwolić się zawalić - nie będzie lepiej.

          ~~~~ sapere aude ~~~~

  2. 'na siłę' ? , Matti 12/12/11 15:22
    Przecież one rodziców mają. Skoro chcą niech sobie chrzczą swoje dzieci - co Ci do tego?

    1. dziecko nie jest WŁASNOŚCIĄ , Bitboy_ 12/12/11 15:25
      rodziców, jedynie do wieku pełnoletności jest pod ich OPIEKĄ. Nie ma religijnych dzieci, są tylko religijni rodzice a nikt nie powinien dawać im prawa nażucać dzieciom swojej czy jakiejkolwiek innej wiary. Dlaczego dziecko nie może samo wybrać w co chce wierzyć/wierzy kiedy dorośnie?

      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
      ,FraDesION660P

      1. taaa, , Matti 12/12/11 15:31
        jednym z nakazów dla rodziców jest wychowywanie w wierze swoich dzieci. To z kolei wiąże się ze chrztem, komunią, itp. Tak jest to przyjęte i tego nie zmienisz. Jak już pisałem - pretensje do rodziców - to ONI zdecydowali o tym jak Cię wychować.

        1. hmm kiedyś to rodzice decydowali za kogo , ulan 12/12/11 15:39
          żeniły się dzieci, teraz w naszej kulturze to już nie możliwe... obyczaje się zmieniają, może czas wziąć się za zmianę zwyczajów religijny??

          pozdr. ułan vel ulan
          "Uwielbiam zapach napalmu
          o poranku..."

        2. no właśnie , Bitboy_ 12/12/11 15:43
          i ten nakaz jest zbrodniczy wręcz. Tak, boli mnie to że wciska się małym dzieciom jakieś pierdoły o bozi, każe iść do kościoła i zachowywać jak inni bo 'co ludzie powiedzą'.
          Pierze im się głowy mamiąc i nęcąc prezentami na komunię, a 80% mają gdzieś cały ten cyrk a chodzą bo im rodzice każą. Jaki ma to sens?

          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
          ,FraDesION660P

          1. jesteś mistrzem , Dabrow 12/12/11 15:48
            demonizowania.

            !!!!!TO JEST SPARTA!!!
            !Tu się nic nie zmienia!
            ------dabrow.com------

            1. Myślę, że... , marcin79 12/12/11 15:56
              ...można by się spierać czy jest to demonizowanie czy zwykłe rysowanie rzeczywistości grubą kreską. Wydaje mi się (choć może wydawać się źle), że w ankiecie, pytając dzieciaki rok po sakramencie, co najlepiej zapamiętały ze swej Pierwszej Komunii Świętej odpowiedź w rodzaju "duże przeżycie emocjonalne związane z pełnym uczestnictwem w mszy i przyjęciem komunikantu z rąk kapłana" nie byłoby na pierwszym miejscu, a jeśli już to w skromnym procencie ankietowanych.

              ~~~~ sapere aude ~~~~

            2. akurat , Demo 12/12/11 16:34
              w tym ja jestem mistrzem :P

              napisalbym swoj config,ale sie nie
              zmiescil:(

          2. To nie są pierdoły , acd 13/12/11 07:37
            Obyś jednak miał rację,a żebym to ja sie mylił

            >>> We are The BOARD. Resistance
            is futile.<<<

      2. nikt nie powinien dawać Ci prawa kaleczyć moich oczu , Dabrow 12/12/11 15:39
        swoimi ortami (-; Bitboy - nie narzucaj swoich przekonań wszystkim naokoło. JA chcę MOJE dzieci wychować tak jak JA CHCĘ - wara Ci od tego - a ja chcę je wychować po chrześcijańsku. Zabronisz mi?

        !!!!!TO JEST SPARTA!!!
        !Tu się nic nie zmienia!
        ------dabrow.com------

        1. Całkiem niedawno... , marcin79 12/12/11 15:42
          ...ktoś podlinkował filmik, na którym było widać jak tatuś wychowuje swoje dziecko - większość opinii pod powyższym była niechętna sposobowi w jaki tata przekazywał swemu dziecku swoje przekonania.

          ~~~~ sapere aude ~~~~

          1. chodzi Ci o młodego palacza? , Dabrow 12/12/11 15:49
            ale podajesz przykład patologii, a rozmawiamy o wierze. To nie to samo - choć to pierwsze może wynikać (niestety) z tego drugiego...

            !!!!!TO JEST SPARTA!!!
            !Tu się nic nie zmienia!
            ------dabrow.com------

            1. Proszę... , marcin79 12/12/11 16:00
              ...więc mamy nawet dwa przykłady - ja myślałem o chłopcu, który klnie i kopie w "ochraniacz" trzymany przez ojca.
              Napisałeś, że TWOJE dziecko chcesz wychowywać tak JAK TY CHCESZ i wara innym od tego. Uważasz, że to patologia i nie to samo, ale w takim razie kto będzie rozsądzał co jest patologią, a co nie, ja czy Ty, a może ojciec z powyższego przykładu?

              ~~~~ sapere aude ~~~~

        2. a wychowuj, , Wedrowiec 12/12/11 16:04
          a firma jaką jest KK niech po osiągnięciu wieku 18 lat uzyska zgodę obywatela na posiadanie i przetwarzanie jego danych osobowych.

          "Widziałem podręczniki
          Gdzie jest czarno na białym
          Że jesteście po**bani"

        3. tolerancja , Bitboy_ 12/12/11 21:24
          panie ;)
          Najlepsze jest to że tolerancje odbiera się ostatnio czysto wybiórczo. Najlepszy tekst jaki ostatnio słyszałem to 'jestem nietolerancyjny i proszę to uszanować'. Warunkiem tolerancji jest istnienie mniejszości. Zawsze będą ludzie piszący z ortami (słownik nie jest cudotwórcą a człowiek się myli czasem), jak jak będą ludzie palący trawkę, czy mówiący po niemiecku w Polsce (wybrane dwie pierwsze mniejszości, dla przykładu).
          I to mniejszość się toleruje, takie jest chyba założenie, prawda?
          Jeśli dana grupa jest w większości to już ona może ewentualnie tolerować opozycję, lub nie.. ;)
          I meritum teraz. Ja narzucam swoje przekonania komuś? JA?!
          Ja, szanowny i szanowany kolego, zwracam uwagę na brak poszanowania dla wolności wyznania w tym kraju. Niestety powodem tego jest raczej tradycja już niż sam kościół ,który też wcale nie ma zamiaru pogarszać swojej sytuacji co jasne.
          Z drugiej strony nikomu nie zabronię wychować dziecka jak chce, jego dziecko, jego problem..

          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
          ,FraDesION660P

          1. jestem nietolerancyjny i proszę to uszanować , Dabrow 12/12/11 22:06
            to idealna esencja tego jak się teraz traktuje tolerancję - w wykonaniu Raczkowskiego. Widzisz - domagasz się tolerancji - sam nie tolerujesz jednak prawa innych do wychowania swoich dzieci w wierze i zgodzie ze swoimi przekonaniami. Ja też uważam że apostazja powinna być definitywna i dużo mniej skomplikowana, ba wolałbym gdyby 90% polskich katolików podniosło głowę i powiedziało że oni jednak nimi nie są i "się wypisują" - niech zostaną ci którzy faktycznie tak chcą - prawda że byłoby lepiej? Ale niestety ludzie są durni i prostych prawd nie pojmują, a za Biblię się brać chcą (((-;

            !!!!!TO JEST SPARTA!!!
            !Tu się nic nie zmienia!
            ------dabrow.com------

      3. to wytłuść swoim rodzicom , Hitman 12/12/11 16:36
        wszystko co Ci wpoili - bo daję głowę, że było tam pełno ich ambicji zainteresowań, poglądów i postępowań sprzecznych i mijających się z prawdą i rzeczywistością.. Chcesz czy nie chcesz jesteś owocem ich obróbki mentalnej w większym czy mniejszym stopniu - nie odetniesz się od tego zupełnie - czy powiesz im przeto , że zmarnowali Ci szanse bo wychowali tak nie inaczej? Sorry ale prawda jest taka, że rodzic może i zabije talent w Tobie ale założenia chce dobrze - co nie znaczy, że zawsze właściwie...
        A z chrztem to argument jest śmieszny dla mnie, równie dobrze mógłbyś im wytknąć dowolną inną rzecz którą próbowali w Tobie zaszczepić z lepszym czy gorszym skutkiem... a ten jest raczej neutralny i w niczym nie przeszkadza - rzekłbym że tatuaż jest bardziej brzemienny w skutkach - a tu nawet jeżeli cała "szopka katolicka" Ci nie odpowiada to jakiś grant z tego miałeś - a pomyśl co byś miał np z obrzezania ;))

        Teoretycznie okłamywanie samego siebie
        jest niemożliwe. W praktyce robi to
        każdy z nas.

        1. Argumet z obrzezaniem , Brauni 12/12/11 17:50
          Banan na twarzy ...

          Br@uNi Polska

      4. chciałbyś aby rodzice nie milei , Endrioo 12/12/11 20:05
        możliwości zdecydowania za dzicko o chrzcie ale jak np dzieciak wybije sąsiadowi szybę albo zrobi coś gorszego to jest w porządku jak rodzice za jego czyn odpowiadają? Jak będzie pełnoletni to niech sobie występuje z kościoła. Co do sprawy, że jest to bardzo trudne do osiągnięcia to inna bajka. Moim zdaniem jak ktoś tego bardzo chce to powinien to dostać.

        empty space

        1. ale czemu ma bardzo chcieć? , Wedrowiec 12/12/11 21:31
          Idziesz, piszesz, wypisują w tym samym momencie. Tak powinno być co najmniej.

          "Widziałem podręczniki
          Gdzie jest czarno na białym
          Że jesteście po**bani"

        2. no chodzi o to że tak nie jest , Bitboy_ 12/12/11 21:35
          123

          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
          ,FraDesION660P

    2. hmm i włąsnie tu tkwi haczyk... , ulan 12/12/11 15:26
      jesteś zapisywany kiedy nie masz świadomości co się dzieje :P a kiedy nabierasz już zrozumienia to nagle się okazuje ze nie możesz się tak łatwo z tej organizacji wypisać :P
      a tak na marginesie: to nawet za komuny partia nie zapisywała zaraz po urodzeniu :P a mogła :P

      pozdr. ułan vel ulan
      "Uwielbiam zapach napalmu
      o poranku..."

      1. dygresja , Bitboy_ 12/12/11 15:29
        Wiecie dlaczego wiara Katolicka jest w Europie tak popularna?
        Bo jest jak Windows - preinstalowana.. ;]

        9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
        Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
        ,FraDesION660P

        1. heheheeheh , ulan 12/12/11 15:30
          coś w tym jest :)

          pozdr. ułan vel ulan
          "Uwielbiam zapach napalmu
          o poranku..."

  3. hmm chyba z ciekawości , ulan 12/12/11 15:23
    zainstaluje sobie demo programu Fara 5.0 żeby zobaczyć jakie dane gromadzi kościół na temat owieczek...

    pozdr. ułan vel ulan
    "Uwielbiam zapach napalmu
    o poranku..."

  4. Mnie dziwi "rajcowanie" sie tematem. , ptoki 12/12/11 15:47
    Jestem wierzacy i nie wystapilem z Kosciola. Ale jednoczesnie wiem ze na moj temat KK nie wie zbyt wiele.
    Tyle ze jestem, mam swoj wiek i rodzine. Czy to taka wielka tajemnica zeby sie tym "rajcowac"?

    To juz polkomtel wie znacznie wiecej nawet po zaprzestaniu korzystania z ich uslug.
    Nie wspominajac o VISA, banku czy orlen (majac karte lojalnosciowa)...

    Wszystko to tematy zastepcze.

    Jak KK zbiera dane to zle bo cos z nimi zrobi.
    Jak VISA zbiera dane to nie zle bo przeciez do niczego ich nie uzyje...

    1. heheh zdziwłbyś sie co wie na twój temat kościół , ulan 12/12/11 15:51
      znacznie więcej niż ci się wydaje.... oni maja swoich wywiadowców a moherach co im wszytko donoszą :P a oni skrupulatnie to zapisują :P
      i nikt tych baz danych co oni robią nie kontroluje....

      pozdr. ułan vel ulan
      "Uwielbiam zapach napalmu
      o poranku..."

      1. Czyli zbiera plotki. Czy plotki sa wartosciowe? , ptoki 12/12/11 16:28
        To co KK o mnie wie dostal z trzeciej reki. Co taka informacja jest warta? Ile w niej prawdy?
        I czy jest praktyczna mozliwosc kontroli zbieranych danych?

        Innymi slowy moze cos o mnie maja ale znajac moich sasiadow to w tych skoroszytach mam 6 odnozy, jestem zielony i pracuje w jakims cieplym kraju bo do roboty wyjezdzam bez kurtki...

    2. do visy zapisałeś się sam, , Wedrowiec 12/12/11 15:53
      do KK - nie.

      "Widziałem podręczniki
      Gdzie jest czarno na białym
      Że jesteście po**bani"

      1. Nawet ja nie jestem takim hardkorem zeby nie miec karty bankomatowej. , ptoki 12/12/11 16:30
        Dostalem ją od banku. Co prawda visa sie tam poszwedala w regulaminie/umowie ale tam nie ma info na temat zbierania danych a visa dane zbiera.

        1. potencjalny prezydent PL nie miał , Wedrowiec 12/12/11 16:46
          i żył :D i nawet premierem był. Da się? A jakbyś doczytał regulamin to pewnie w regulaminie jest odnośnik do regulaminu co ma odnośnik do regulaminu i tam wszystko jest!

          "Widziałem podręczniki
          Gdzie jest czarno na białym
          Że jesteście po**bani"

          1. Jestes w stanie wskazac? , ptoki 12/12/11 16:58
            Tak z ciekawosci pytam.

            1. ja tam nawet nie czytam , Wedrowiec 12/12/11 17:03
              takich papierów, nie ma sensu.

              "Widziałem podręczniki
              Gdzie jest czarno na białym
              Że jesteście po**bani"

      2. ale to nie ma żadnego znaczenia , bwana 12/12/11 16:33
        ja nie zostałem "zapisany" do KK a na mój temat wiedzę Kościół ma także. Moje dane osobowe, adres i to, że nie przyjmuję księdza z kolędą - to wiadome mi minimum.

        "you don't need your smile when I cut
        your throat"

        1. i za to powinni , Wedrowiec 12/12/11 16:47
          pójść za kratki na lat kilka a firma jako taka powinna zapłacić miliardy kary.

          "Widziałem podręczniki
          Gdzie jest czarno na białym
          Że jesteście po**bani"

          1. hmm Wędro czyli wolisz , Dabrow 12/12/11 22:12
            żeby kościelny nie mając tej wiedzy (że "po kolędzie" nie przyjmujesz) zawracał Ci dupę? A tak wiedzą że do Ciebie nie i już. Problem? Mam wrażenie że cała ta ochrona danych osobowych to kolejna paranoja na której tylko i wyłącznie ktoś sprytniejszy od nas nieźle zarabia (-;
            Tyle lat jakoś nam nie doskwierał brak tejże ochrony, a tu nagle wielki problem.... Zgodzisz się...?

            !!!!!TO JEST SPARTA!!!
            !Tu się nic nie zmienia!
            ------dabrow.com------

            1. no widzisz u mnie , Wedrowiec 12/12/11 22:14
              wisi kartka na klatce że kto chce, niech u siebie na drzwiach zaproszenie wywiesi. Podpisano przez księdza + pieczątka. I chyba tak to powinno działać - chętni niech się deklarują a nie że muszę kolejnemu domokrążcy mówić NIE ? ;)

              "Widziałem podręczniki
              Gdzie jest czarno na białym
              Że jesteście po**bani"

              1. o widzisz , Dabrow 12/12/11 22:17
                poczekaj aż się znajdzie taki którego zaboli - bo przecież to też narusza ochronę danych osobowych (-; Znam takich co tym tłumaczyli brak nazwiska na domofonie.....

                !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                !Tu się nic nie zmienia!
                ------dabrow.com------

                1. e tam gdzie narusza, , Wedrowiec 12/12/11 23:08
                  ksiądz nikogo nie wymienił przeca a na swoich drzwiach każdy napisać "zapraszam księdza" ma prawo.

                  "Widziałem podręczniki
                  Gdzie jest czarno na białym
                  Że jesteście po**bani"

                2. U mnie... , JE Jacaw 13/12/11 09:21
                  ...z 1/3 bloku tak sobie chroni dane osobowe - według mnie kompletny kretynizm. Nawet moja własna żona nie chciała nazwiska na domofonie, oczywiście czemu: bo chroni dane, bo przecież ktoś może je jakoś pokrętnie wykorzystać i... skończyło się na tym, że powiedziałem OK, Twojego nazwiska tam nie będzie, ale moje będzie. :-)

                  Ludzie w jakiś obłęd popadają z tą ochroną, a co ciekawe np. w internecie na NK lub facebook'u to wszystko udostępniają, ale np. na spisie lokatorów to już nie.

                  Socjalizm to ustrój, który
                  bohatersko walczy z problemami
                  nieznanymi w innych ustrojach

              2. u mnie jest tak, że ksiądz w drzwiach mówi "niech będzie pochwalony" , bwana 12/12/11 22:19
                a ja w zupełnie naturalny sposób mówię "Dzień dobry". Ksiądz młody, fajny i od razu wie, o co chodzi:-)

                "you don't need your smile when I cut
                your throat"

      3. A do przedszkola lub szkoły ? , JE Jacaw 13/12/11 09:15
        Zapisałeś się sam ? Nie, zapisali Cię rodzice i co teraz pozwiesz przedszkole o to, że ma w archiwach Twoje dane ? Do KK Twój prawny opiekun Cię zgłosił, więc pretensje do niego.

        Natomiast ludzi, bez jaj, ochroną ochroną, ale żeby nie można było zapisywać już faktów ? Idzie ksiądz po kolędzie i zapisuje, że go pod numerem 5/1 nie wpuszczono, jeśli na drzwiach/spisie/domofonie jest nazwisko to sobie to spisuje. Czy to taka zbrodnia ? Przecież spisał fakt i dane powszechnie dostępne. To jak zobaczę Ciebie na ulicy w czerwonym berecie i to sobie zapiszę, to też uznasz, że zbieram bezprawnie Twoje dane wrażliwe ?

        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach

        1. i tutaj docieramy do sedna , Bitboy_ 13/12/11 09:27
          sprawy jaką jest decydowanie rodziców o dzieciach. Moim skromnym zdaniem lepiej aby decydowali rodzice niż rząd (a w takim kierunku świat idzie). Oczywiście jak już pisałem nic mi do cudzych dzieci, to jasne. Rodzice zapisują do szkoły dzieciaki bo jest obowiązek nauki dzieci. Za to już nie podoba mi się, że rząd i banda kretynów (bo są nimi dla mnie ludzie decydujący o zakresie materiału) za mnie decyduje czego uczyć moje/Wasze dzieci.

          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
          ,FraDesION660P

          1. to teraz mi wyjaśnij jeszcze raz czemu tak się siepiesz , Dabrow 13/12/11 10:49
            że rodzice wychowują swoje dziecko w wierze własnej?

            !!!!!TO JEST SPARTA!!!
            !Tu się nic nie zmienia!
            ------dabrow.com------

            1. ponieważ , Bitboy_ 13/12/11 11:21
              wiara to nie nauka, indoktrynacja dziecka w młodym wieku zmienia całe jego postrzeganie. Pierze się mu mózg. Małemu dziecku. Nie widzicie różnicy między nauką o ewolucji, biologii, matematyki, swojego języka ojczystego, geografii, a wciskaniem pieprzenia o bozi gdzieś na górze? Nauka religii powinna być dozwolona od lat 18, ponieważ szkodzi, tym bardziej zaszczepiona w młodym wieku zwiększa ryzyko ekstremizmu, który rodzi każda religia. Obawiacie się że trawka spowoduje zwiększone ryzyko psychozy u dzieci ją palących, ale że religia może doprowadzić do fanatyzmu to już nikt na to nie patrzy. Hipokryzja to coś co najbardziej mnie wkurwia w naszym społeczeństwie.

              9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
              Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
              ,FraDesION660P

              1. Czyli ogólnie żadnych zasad etycznych ? , JE Jacaw 13/12/11 11:29
                Czy to, że nie należy kraść i mordować itp. to nauka ? Raczej nie, to jest światopogląd, który jest odzwierciedleniem naszego subiektywnego spojrzenia na życie i subiektywnego odczucia co jest dobre, a co złe.
                I jeśli takie coś wpaja się dziecku od małego, to czy to nie jest indoktrynacja, czy to nie zmienia jego patrzenia na świat, czy to nie jest pranie mózgu ? Więc do 18 żadnych zasad, żadnych norm społecznych itp. rzeczy, czy tak ?

                Socjalizm to ustrój, który
                bohatersko walczy z problemami
                nieznanymi w innych ustrojach

              2. e tam, z przykładów , Wedrowiec 13/12/11 11:36
                "zachodnich" oszołomów islamskich to praktycznie sami konwertyci - ludzie w okolicach 20. Idąc Twoim tropem nalezy też zakazać czytania bajek i oglądania kreskówek - to dopiero pranie mózgu! Uczyć całek od przedszkola!

                Rodzice (o ile nie uczą przemocy) niech wychowują swoje dziecko jak chcą. Religia jest od zawsze, mogę uznawać to za narkotyk dla ludzi słabych ale nie będę im tej wiary zabraniał. Ani wychowywania w tej wierze. Teoria ewolucji swoją drogą już dawno została dość mocno podważona co do swojej pierwotnej formy a dowodów na tą formę w sumie nigdy porządnych nie było. W szkołach bredzą o stopniowych zmianach na przestrzeni milionów czy dziesiątek tysięcy lat a okazuje się (na chwilę obecną) że to raczej skoki w bardzo krótkim okresie czasu. Mnie też te 15 lat temu uczyli, że proton elektron to najmniejsze cząstki i koniec - mimo, że już wtedy było wiadomo że to bzdura totalna.

                "Widziałem podręczniki
                Gdzie jest czarno na białym
                Że jesteście po**bani"

              3. ale Ty nie mieszaj , Demo 13/12/11 12:19
                wartości chrześcijańskich z naukami KK. Osobiście obstaję przy tych wartościach twardo, jednocześnie omijając kościół z daleka. Jakoś nikt z moich znajomych fanatykiem się nie stał, na księdza nie poszedł, meczetów nie pali...

                napisalbym swoj config,ale sie nie
                zmiescil:(

    3. Mnie też dziwi - chociaż akurat nie przynależę do (żadnego) kościoła , bwana 12/12/11 16:17
      Każda instytucja i osoba fizyczna może - bez naszej wiedzy - zbierać i przetwarzać nasze dane osobowe. Nie mówię, że ma prawo, ale ma możliwość. Wystarczy nie podawać tego do publicznej wiadomości. Smutne, ale prawdziwe.

      Żeby daleko nie szukać - Facebook ma i przetwarza masę informacji wrażliwych, oprócz danych osobowych, płci, daty urodzenia także informacje o naszych znajomych, dane geolokalizacyjne i pewnie jeszcze masę innych.

      To, że w przypadku Kościoła Katolickiego stan rzeczy wydaje się szczególnie kontrowersyjny jest spowodowane powszechnym błędnym postrzeganiem kościoła instytucjonalnego. Jest to państwo w państwie (a przy okazji "ambasada" faktycznego państwa) które ma swój wywiad, banki, koterie, służby specjalne, funkcjonariuszy, ciemne sprawki i tak dalej. To, że nasze dane może gromadzić CBŚ nas nie dziwi, więc niech nas nie dziwi także ten sam proceder uprawiany przez KK.

      I zastrzegam, piszę "niech nie dziwi" a nie "niech nie oburza".

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

    4. jestem protestantem , blimek 12/12/11 23:09
      i popieram twa wypowiedz w 100%, ostatnio od (3-2lat) zauważyłem wzmożona agresje w stosunku do kościoła, głownie katolickiego , bo wiadomo najwiekszy, ale cos jest na rzeczy

      twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

      1. bo jazda po gejach, Żydach, cyklistach jest passe , Grocal 13/12/11 00:33
        Po prostu "na czasie" jest być antyklerykałem. Taka moda. Była moda na "Solidarność", ale potem Lechu zrobił się gruby i wredny i podawał nogę. I tak dalej i tak dalej...

        A co do meritum, to o ile się nie mylę koleś z artykułu już dawno wypisał się z Kościoła Katolickiego a jedyne do czego się czepia, to fakt, że jego dane są w księgach parafialnych. Jak ktoś zaprzestaje działalności gospodarczej to też lata po swoich usługodawcach i prosi o zniszczenie faktur?

        Na pewno, na razie, w ogóle...
        Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
        Ortografia nie gryzie!

      2. Coś w tym jest. , Muchomor 13/12/11 01:45
        Nie jestem wyznawcą, ale dostrzegam to. Znacznie mniej widzę zastrzeżeń do neofickich w Europie wyznań jak np. islam (tak uważam, że w Europie to noefityzm). Mam mnóstwo zastrzeżeń do KK i szczerze nie poważam tej instytucji. Jestem jednak świadomym spadkobiercą spuścizny kultury chrześcijańskiej i niepokoi mnie to, że gnoi się u nas wyznania "od zawsze" obecne, a jednocześnie jest tyle wyrozumiałości dla np. islamu (innych też, ale ten mnie szczególnie "kole"). Nie chcę urządzać żadnych licytacji ale w UK już się zdarzało, że muzułmański kierowca wypraszał z autobusu niewidomego z psem przewodnikiem. To tylko taki jaskrawy przykład, jest tego sporo więcej.
        To jest zupełnie obca mi kultura i religia i jej ekspansja niepokoi mnie o wiele bardziej. Podobnie jak bwanę, raczej mnie temat "nie dziwi", niż "nie oburza".

        Stary Grzyb :-) Pozdrawia
        Boardowiczów

      3. 1998 - Świtoń protestujący przeciwko usunięciu krzyża z terenu KL Auschwitz Au , bwana 13/12/11 09:41
        hasło "żwirowisko". Już wtedy "jazda po czarnych" była trendy a katolicyzm passe.

        No i rozpęta się awantura.

        "you don't need your smile when I cut
        your throat"

  5. a co się dziwisz , marcool 12/12/11 21:12
    business is business

    Ale ja o czymś trochę innym napiszę:
    Mnie np. denerwują Ci wszyscy moi znajomi wielcy ateiści, co to w każdej chwili są mi w stanie opowiedzieć jak to "nienawidzą czarnych" i "rzygają klerem". I zawsze gaszę ich tym samym pytaniem: "to znaczy, że nie macie ślubu kościelnego?" i w tym momencie jest natychmiastowe spuszczenie z tonu i wykręty "nie no, ślub kościelny mamy.... wiesz jak to jest - rodzina i te sprawy". To samo z pytaniem o chrzest dziecka, też od razu się zaczyna "bo wiesz, rodzina..." . Otóż nie, nie wiem jak to jest, moja żona też ma matkę ultrakatolicką fundamentalistkę i sorry, ale musiała się pogodzić z tym że ślubu kościelnego nie będzie, bo ja nie będę z siebie durnia robił i klękał przed panem w sukience bo "wiesz, rodzina..." . Tylko to trzeba mieć jaja a nie wydmuszki.

    Wielcy, kurwa, ateiści z piwem w jednej ręce i Gazetą Wyborczą w drugiej, ale jak przychodzi co do czego to wycierają kolanami podłogę w Kościele. Po czym oczywiście nie widząc żadnej sprzeczności w swoim zachowaniu, prowadzą wielkie dysputy skąd w Polsce 95% katolików, bo przecież "ani ja, ani Ty, ani nikt ze znajomych nie chodzi do kościoła" , taaaaa.....

    1. Sama prawda , Bitboy_ 12/12/11 21:29
      i to mnie też strasznie boli, poważnie.. nic nie poradzę na decyzje polityków, jest demokracja, głosować chodzę, agitowałem, więc swoje zrobiłem.
      Ale mentalności się nie zmieni przez dłuższy czas, starzy muszą odejść to może coś się zmieni, choć jak na tą 'młodzież' patrzę to nie wiem czy nie lepiej zejść z tego świata kolo 60'ki ;)

      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
      ,FraDesION660P

      1. czuję, że hasło , XTC 12/12/11 21:37
        "starzy muszą odejść" to nieodłączne hasło zaangażoanych młodzieżówek od czasów niepamiętnych.

        W pełni się z marcool'em zgadzam, mało kto ma jaja żeby być gorącym lub zimnym (Ap 3,14-16).

        Linux

        1. no ja nie miałem , Demo 12/12/11 21:40
          i mam ten kościelny. Osobiście nie mam bladego po jakiego falusa moja baba się upierała na ten kościelny, skoro poza ślubem była w kościele jeszcze na chrzcie młodego i poza tym nic. Ja poszedłem żeby mieć święty spokój, a Ona nie mam pojęcia.

          Ale tak jak Bitboy mówi, wraz ze starszym pokoleniem KK traci wyznawców. Z czasem będzie się musiał poważnie starać żeby jakoś przyciągnąć ludzi.

          napisalbym swoj config,ale sie nie
          zmiescil:(

          1. Z moich obsewacji wynika że powyżej 40-50 , Brauni 12/12/11 22:11
            ludziom zmienia się światopogląd i działa cos w stylu "jak trwoga to do Boga".
            Jak byś był ateistą to taki ślub kościelny też można wziąć. Jedna osoba nie klęka nie przysięga na Boga, uczestniczy tylko "dla świętego spokoju"...

            Br@uNi Polska

            1. tu ciut inny czynnik działa , Demo 12/12/11 22:14
              rodzice zrozumieją, ciotki wujki- wisi mi to. Ale np. taka babcia by chyba zawału dostała. Mnie korona z głowy nie spadła jak tam przed batkiem klęknąłem (tym bardziej, że idea wiary w Boga, wielką nienazwaną siłę kosmiczną czy cokolwiek co nas stworzyło mi nie przeszkadza, nie akceptuję tylko KK) a Ona by się zamartwiała.

              Co do zmiany światopoglądu...Myślę, że się przed tym uchronię. Wierzę, że szeryf będzie oceniał jak żyłem a nie czy odstawiałem szopki co niedziela.

              napisalbym swoj config,ale sie nie
              zmiescil:(

            2. tyle że to nie jest "kościelny" , Dabrow 12/12/11 22:15
              a po prostu ekumeniczny czy jak tam (jako specyficzny neofita nie znam się) .... Bogu ślubuje tylko jedna osoba, i owszem da się tak (-;

              !!!!!TO JEST SPARTA!!!
              !Tu się nic nie zmienia!
              ------dabrow.com------

        2. jest jeszcze jedno młode-gniewne przeświadczenie , bwana 12/12/11 22:20
          a brzmi ono w skrócie "aby było dobrze, trzeba najpierw wszystko rozpierdolić":-)

          "you don't need your smile when I cut
          your throat"

    2. piwo pijam od wielkiego dzwonu, a Wyborczej nie lubię , bwana 12/12/11 22:17
      mimo to, jestem ateistą. Ślub kościelny zgodziłem się mieć, bo mojej eks bardzo zależało - koniec końców do tego nie doszło.

      Podobnie jak Ciebie, i mnie burzy samo sformułowanie "czarni". Tak czy siak, generalizując ateistów do piwoszy z Wyborczą, popełniasz ten sam błąd co krzykacze-antyklerykałowie.

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

      1. ale meritum bezpiwne , Dabrow 12/12/11 22:18
        czy jakie kto chce - jest trafione, wielkie larum, a potem na kolanach do Częstochowy (-;

        !!!!!TO JEST SPARTA!!!
        !Tu się nic nie zmienia!
        ------dabrow.com------

        1. ależ to jest Bogu najmilsze , bwana 12/12/11 22:22
          nawrócony grzesznik po stokroć bardziej cieszy Go, niż bierna owieczka, która zawsze grzecznie trawę skubała;-D Przynajmniej taki morał z przypowieści o synu marnotrawnym.

          "you don't need your smile when I cut
          your throat"

      2. też lubię piwo... , marcool 13/12/11 00:58
        w przeciwieństwie do Wyborczej:)

        To nie generalizowanie, ja po prostu lubię czasami "podkolorować" wypowiedź dla lepszego efektu;)

        A tak na serio to po prostu śmieszą mnie właśnie tacy "ateiści z Wyborczej", którzy tak naprawdę są tylko antyklerykałami podążającymi za modą. Gdzież oni wszyscy byli, kiedy ja jako jedyny w całej szkole (ok.3000 uczniów) nie szedłem do komunii, bierzmowania itp.?

        1. to prawda , bwana 13/12/11 09:11
          Gdzież oni wszyscy byli, kiedy ja jako jedyny w całej szkole nie szedłem do komunii, bierzmowania itp.?

          Otóż, jeździli na rowerach Wigry 3 i zerkali na zegarki elektroniczne z melodyjkami:-D

          "you don't need your smile when I cut
          your throat"

  6. Jeszcze trochę i ekskomunika , Bitboy_ 13/12/11 08:52
    może będzie - 666 odświeżeń posta tuż tuż ;)

    9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
    Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
    ,FraDesION660P

    1. nawet gdybys dostal ekskomunike , samsung 13/12/11 11:04
      to pewnie zlal bys to dokumentnie :)

      z drugiej strony fajnie jest widziec jak sie inni wkurzaja, prawda?

      i dobrze ci radze idz na polityka. nadajesz sie. serio.

      pozdr.

    2. no to mam przesrane... , marcool 13/12/11 11:16
      pierwsze otworzenie boarda dzisiaj http://tinyurl.com/cfdpjvt

  7. No tak... , JE Jacaw 13/12/11 09:08
    ...pewnie z tego powodu ludzie po nocach spać nie mogą.

    A tak na poważenie, to osobiście ogólnie uważam, że jest mocna przesada z tą ochroną danych itd. Ludzie się nie ujawniają na spisach w domach, a nawet domofonach (skrajna głupota), bo chronią swoje dane... przed czym ? Nie wiadomo, ale chronią.

    Natomiast co do usunięcia danych, to czy bank z którym kończymy współpracę też je usuwa ? Wydaje mi się, że nie, owszem przestaje je przetwarzać (cokolwiek to oznacza), ale na 99,9% trzyma historię. Tak samo zapewne inne instytucje, chyba nasze prawo nie jest jeszcze tak chore, że każe firmie usuwać fizycznie wszelkie wzmianki o kliencie na jego życzenie ? Przecież musi być zachowana jakaś historia, choćby dla celów kontrolnych. Zapewne tak samo jest tu, przecież to głupota, aby domagać się wykreślenia z ksiąg parafialnych tzn. co proboszcz ma jego nazwisko skreślić, spalić taką księgę czy co ?

    Socjalizm to ustrój, który
    bohatersko walczy z problemami
    nieznanymi w innych ustrojach

    1. Ja ci powiem. , Muchomor 13/12/11 13:26
      Dane osobowe są gromadzone coraz liczniej przez różnej maści korporacje. Nawet jeśli nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie jak mogłyby być użyte przeciwko nam teraz, to już za parę lat może być zgoła odmiennie.
      Handel bazami takich danych stał się intratnym i powszechnym, choć nadal pokątnym zajęciem. Te bazy rosną i są uzupełniane o nowe dane. Kontroli nie ma nad tym żadnej. Nie chcę takiej bazy, ani w KK, ani gdize indziej. Wszyscy i tak wiemy, że nawrażliwsze dane i tak przechowywane są w najgorzej chronionych bazach instytucji państwowych, ale tam być muszą. Niepokoi mnie pęd różnych mniej oficjalnych instytucji do posiadania podobnych baz - wszytsko, w imię ułatwainia życia nam.

      Rzeczywistość rodem z filmu S-F (vide: Gattaca) nie jest wcale tak odległa. Jakiś czas temu Rzepa ogłosiła ranking filmów S-F, ocenionych przez ludzi z NASA pod kątem prawdopodobieństwa realizacji tych scenariuszy. Zwyciężyła Gattaca - czyli zagrożenie chyba jest realne.
      Nie chodzi więc tylko o KK, ale o wszystkie te bazy. Jestem pewien, że ubezpieczyciele też już takie mają i pewnie zaczną je w końcu wymieniać między sobą (o ile już tego nie robią).

      Stary Grzyb :-) Pozdrawia
      Boardowiczów

      1. Gdyby bylo jak piszesz to juz teraz mieli bysmy , ptoki 13/12/11 14:14
        emarkety z dziecmi do porwania (z fotkami itp.), na co drugi ludek mogl by byc szantazowany danymi z sieci itp.

        Problem w tej teorii jest taki ze dane z sieci nadal sa traktowane nieserio i tak juz pozostanie. Tak dlugo jak ktos nie da za nie glowy tak dlugo w zadnym sadzie nie zostana uzyte. I z drugiej strony, plus sle do mnie sms-y ze wygralem GOLFA ze jest loteria i takie tam. Gdyby uzywali tych danych inteligentnie to by wiedzieli ze takie sms-y kasuje od razu bez czytania i wiedzieli by ze nie ma sensu mi proponowac glupiego abonamentu jesli na simplusie nie wygaduje nawet 15 zl na miesiac...

        W tym scenariuszu brakuje jeszcze jednej rzeczy:
        Informacja jawna dla wszystkich staje sie informacja znacznie mniej atrakcyjna.
        Zdradzasz zone? Ukrywasz to? Jesli tak to wtopiles.
        Jesli nie ukrywasz to nikt cie tym nie zaszantazuje. Zona juz wie.

      2. Problem w tym... , JE Jacaw 13/12/11 15:14
        ...że ja w to nie wierzę. A konkretnie w taki złowrogi scenariusz, właśnie jak rozmawiam z kimś, kto moim zdaniem ma hopla na punkcie danych osobowych to właśnie przytacza mi takie wizje. Tylko brakuje dowodów na potwierdzenie tej teorii tzn. wiem, że różne instytucje zbierają dane, jednak ja w tym nie widzę zagrożenia.

        Oczywiście jak ktoś się szlaja po burdelach lub robi różne niezbyt chwalebne rzeczy to potem może się czuć zagrożony, że go ktoś namierzy. Ja mam sumienie czyste i się nie boję, bo co wyciągną mi, że Tesco kupiłem czekoladę, czy co ? To po pierwsze.

        Natomiast po drugie, właśnie straszy się tym ludzi, ludzie się "ukrywają" (wspomniane domofony i spisy lokatorów - dla mnie paranoja i bezsens), ale tak naprawdę nie wiedzą czemu. Wmówiono im, że tak mają robić i kupa ludzi temu ulega, ale nie potrafi uzasadnić czemu.

        No i po trzecie - czy w ogóle można komuś (osobie lub instytucji) kazać zapomnieć jakiś informacji o nas, kiedy sami im je wcześniej podaliśmy lub uzyskali je z publicznie dostępnych źródeł ? Moim zdaniem nie. Jeśli tak bardzo się chcesz ukrywać to nie podawaj swoich danych i nigdzie ich nie prezentuj, a jak już ujawniłeś (oczywiście jeśli dysponent nie przekracza umowy zawartej z Tobą), to jak to się mówi: musztarda po obiedzie.

        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach

        1. Ale ... , Muchomor 13/12/11 15:43
          ... skoro ty to bierzesz "na wiarę" to chyba nie ma o czym dyskutować.
          Znam ułomnośc ludzkiej natury i brak odporności na różne pokusy, znam też niedbalstwo różnych urzędników, to i mogę być pewien, że podobne scenariusze - na mniejszą skalę - już są rozgrywane. Nie posiadam dowodów, nie jestem paranoiczny, jestem chłodnym realistą.
          W czym może ci przeszkadzać, że ktoś trzyma twoje dane? Ot, choćby może ci się nie podobać ilość spamu w skrzynce listowej, lub nękeanie telefonami z różnymi propozycjami dla ciebie.

          Podawania danych nie da się uniknąć, bo urzędnicza armia w PL to zatrważająco wręcz zmusza cię do podawania masy szczegółów. Z pilnowaniem ich jest kiepsko.

          Argument z burdelami, to sory, ale do mnie pijesz? Nawet jeśli faktycznie tam chodzę, to innym nic do tego i tyle. Moje prawo to mogę je egzekwować, nie?

          Po tertio: tak można wymagać. Takie bazy są ogromne i nie ma osoby, która spamięta wszystkie te dane. Wykasowanie rekordu z moimi danymi wystarcza mi zupełnie.

          Stary Grzyb :-) Pozdrawia
          Boardowiczów

          1. To raczej Ty... , JE Jacaw 13/12/11 15:59
            ...przyjmujesz na wiarę. Moje "nie wierzę" jest w sensie takim, że nie widzę takich zagrożeń, jeśli Ty (i Tobie podobni) uważają, że jest inaczej, to ciężar udowodnienia tego spoczywa na Tobie, a nie na mnie. Ja nie znam żadnego przykładu, gdy takie podejście jak moje komuś zaszkodziło, osobiście też mnie nie spotkało i do tego nie widzę sensownego scenariusza dla zagrożenia.

            Kwestia burdelu to nie chodzi o Ciebie, tylko o to, że ludzie często pod płaszczykiem troski o swoje dane, tak naprawdę boją się ujawnienia jakieś kompromitującej jej prawdy. Czy Ciebie to dotyczy ? Nie wiem i nie bardzo mnie to interesuje.

            A co do wymagania, to na jakiej podstawie chcesz tego wymagać ? Jeśli ja sobie napiszę na karteczce Twoje nazwisko, które mi dobrowolnie podałeś lub udostępniłeś publicznie, to jakie masz prawo żądać ode mnie usunięcia tego zapisku ? Moja kartka, mój długopis i moja wiedza uzyskana w sposób legalny. Równie dobrze mógłbyś się domagać, aby zapomniał Twojego nazwiska lub wyglądu lub nie mógł opowiadać innym, że Ciebie np. spotkałem. Póki nie kłamię to opisuję tylko fakty, czego moim zdaniem zabronić nie można.

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

            1. Ta. , Muchomor 13/12/11 16:48
              Ciężar udowodnienia czeogkolwiek to spoczywałby na mnie gdybym kogoś oskarżał np. w sądzie. Ani myślę, cie do mego punktu widzenia przekonywac, bo ty zagrożenia nie widzisz, więc z automatu takiej potrzeby nie masz.
              Przyjmij więc teraz do wiadomości, że ja podobne zagrożenie traktuję jak aksjomat. Co za tym idzie szanuję twój punkt widzenia i nie czepiam się nigdzie twego prawa do zostawiania swych danych gdzie tylko ci się podoba. Wymagam jednak, abyś ty uszanował fakt, że ja widzę w tym zagrożenie i, że wymagam by moje dane nie były zbierane, przetwarzane i poszerzane w żaden sposób przez żadne instytucje, bez mojej wiedzy i przyzwolenia. Nie widzę w jkai sposób może zaszkodzic, czy przeszkadzać tobie fakt, że moje dane zostaną z ich baz usunięte. Tylko tyle, i aż tyle.

              Co do moich wymagań to daje mi je ustawa o ochronie dancyh osobowych. Większość z tych danych zbierane jest poza moimi plecami i bez mojej wiedzy np. poprzez pozyskanie ich od podmiotów pokrewnych, zależnych, zaprzyjaźnionych. W większości przypadków podaje je w konkretnym celu, bo tego wymaga procedura. Nigdy się nie godzę na ponowne ich wykorzystanie, gromadzenie ich do innych celów celów niż ten konkretny. Mimo to mnóstwo z nie znanych mi w ogóle instytucji posiada całą masę moich dancyh. Przeszkadza mi to, ustawa chroni moje dane, więc oczywistym, że mogę wymagać ich usunięcia.
              Jeśli nie jesteś w stanie zrozumieć moich pobudek, to widocznie są to twoje klapki, a nie moje i chyba nie mamy o czym dalej dyskutować. Tym bardziej, że przestaje to być dyskusją.

              Stary Grzyb :-) Pozdrawia
              Boardowiczów

              1. Niezupełnie... , JE Jacaw 14/12/11 08:16
                ...bo to nie jest tylko Twoja sprawa, gdyż wymagasz, aby prawo tak stanowiło i w ten sposób narzucasz mi swój punkt widzenia. Ty uważasz, że zagrożenie jest, wprawdzie nie masz zamiaru go dowodzić, ale jednocześnie wymagasz, aby ja przestrzegał Twojego "widzimisie". Dlatego napisałem, że ciężar dowodowy spoczywa na Tobie. Jeśli ja np. uznam, że patrzenie na mnie to wielkie zagrożenie i prawo powinno tego zakazywać, to też uznasz, że mam do tego prawo bez dowodzenia mojej racji ? I to nie ma nic wspólnego z uszanowaniem Twojego lub mojego zdania, bo jak napisałem powyżej wchodzimy już na grunt prawny i na to co Ty narzucasz mi. Oczywiście abstrahuję tu od obecnego stanu prawnego, bo wiem, że jest niestety taka głupia ustawa i taki jest obecnie fakt - pytanie jak powinno być ?

                A odnośnie właśnie kwestii prawnych to wydaje mi się, że nie masz prawa nawet obecnie żądać od kogokolwiek usunięcia danych archiwalnych. A jeśli tak jest, to znaczy, że ta ustawa jest jeszcze głupsza niż myślałem, bo skoro udostępniłeś dane komuś, miałeś z nim jakieś kontakty, które potem zerwałeś, to Twoja współpraca z daną firmą/osobą/instytucją jest częściom jej historii. I o ile można uznać, że możesz domagać się, aby Twoich danych nie przetwarzali, to nie możesz się domagać cofnięcia czasu np. skasowania swoich danych z rachunków lub umów. Przecież to byłby kompletny nonsens.

                Socjalizm to ustrój, który
                bohatersko walczy z problemami
                nieznanymi w innych ustrojach

                1. Ustawa o ochronie danych osobowych to w ogóle jest bubel , bwana 14/12/11 08:46
                  Dane osobowe są w ustawie określone jako takie, które pozwalają na identyfikację danej osoby fizycznej. Dane, przy których identyfikacja byłaby możliwa przy cyt. "nadmiernych kosztach, czasie lub działaniach" nie są uznane za dane osobowe podlegające ochronie z mocy ustawy. To pierwsza dziura.

                  Wykluczeniu z objęcia ustawą podlegają dane osobowe o ile inaczej stanowi umowa międzynarodowa której stroną jest Polska. Tu należałoby sprawdzić, czy istnieje taka umowa między RP a Watykanem.

                  Przetwarzanie danych jest dopuszczalne, jeśli:

                  "jest niezbędne do wykonania określonych prawem zadań realizowanych dla dobra publicznego" - trudno byłoby polemizować, że działanie Kościoła nie jest "dla dobra publicznego".

                  oraz "jest to niezbędne dla wypełnienia prawnie usprawiedliwionych celów realizowanych przez administratorów danych albo odbiorców danych, a przetwarzanie nie narusza praw i wolności osoby, której dane dotyczą" - czy to, że KK (czy ktokolwiek inny) ma moje dane, narusza moje prawa i wolności? Trudno to udowodnić.

                  I dalej, nawiązując do poprzedniego cytatu: "marketing bezpośredni własnych produktów lub usług administratora danych" jest uznawany za prawnie usprawiedliwiony cel. Nomen omen - Bosko:-)



                  Mimo tych dziur, KK zdaje się naruszać zapisy ustawy artykułach: 24, 25 ale o dziwo NIE NARUSZA 27. Jest tam zakaz:

                  "1. Zabrania się przetwarzania danych ujawniających pochodzenie rasowe lub etniczne,
                  poglądy polityczne, przekonania religijne lub filozoficzne, przynależność
                  wyznaniową, partyjną lub związkową, jak również danych o stanie zdrowia, kodzie
                  genetycznym, nałogach lub życiu seksualnym oraz danych dotyczących
                  skazań, orzeczeń o ukaraniu i mandatów karnych, a także innych orzeczeń wydanych
                  w postępowaniu sądowym lub administracyjnym."

                  Ale zaraz dalej następuje wykluczenie:

                  "2. Przetwarzanie danych, o których mowa w ust. 1, jest jednak dopuszczalne, jeżeli:
                  4) jest to niezbędne do wykonania statutowych zadań kościołów i innych związków wyznaniowych, stowarzyszeń, fundacji lub innych niezarobkowych organizacji lub instytucji o celach politycznych, naukowych, religijnych, filozoficznych lub związkowych, pod warunkiem, że przetwarzanie
                  danych dotyczy wyłącznie członków tych organizacji lub instytucji albo osób utrzymujących z nimi stałe kontakty w związku z ich działalnością i zapewnione są pełne gwarancje ochrony przetwarzanych danych"

                  Roma locuta, causa finita:-D

                  "you don't need your smile when I cut
                  your throat"

                2. Trochę dziwna argumentacja. , Muchomor 14/12/11 10:44
                  Ja wymagam? Ja jestem motorem tych działań, na kanwie których ustawa powstała?
                  Ustawa jest już dawno, więc ja mam prawo domagać się jej repsoektowania. Żaden ciężar nia mnie nie spoczywa - przepisy są. Twoje komentarze o uznaniowości i domaganiu się zakazów są z czapki wzięte i nijak nie odnoszą się do tego co ja pisałem. Nie powstaje dla mnie żadna nowa ustawa ogarniasz to tym swoim wąskim światopolglądem czy nie?
                  Jesteś chyba ignorantem, lub przespałeś ten okres czasu, w którym przpeisy powstały i najwyraźniej nie dociera do ciebie, że całe larum wynika z przypdaków łamania porzepisów ustawy, a nie z mojego widzimisię, czy też łakomstwa na tworzenie nowych praw ograniczających możliwość JE Jacawa do toczenia teoretyczno-filozoficznych rozważań nad tymiż.
                  Nie nadążasz za tematem w ogóle i odnosisz się do jakichś abstrakcyjnych treści, których ja w treści nie zawarłem. Proponuję powrót do punktu wyjścia i zapoznania się z ustawą.

                  Strasznie polska rzecz. Każdy lubi roztrząsać zasadność lub ewentualną bzdurność przepisów, w związku z tym jeśli mu się nie podobają to arbitralnie uznaje, że nie musi ich stosować. Robią tak: kierowcy, podatnicy, ogólnie pełna dowolość. Nie podobają się przepisy? To zacznijcie w końcu kopać w dupę tych którzy je tworzą. Zasranym obowiązkiem każdego obywtela jest respektowanie istniejących.
                  Bwana powyżej wypunktował ci co pod, które punkty podpada.
                  Taki czysto akadamicki ton dyskusji do niczego nie prowadzi, bo właściwie nie wiem do czego zmierzasz. Domagasz się więcej wolności dla siebie, jesteś anarchistą, uważasz, że domagając się swych praw wynikających z ustawy ograniczam twą wolność, czy też uważasz, że skoro tobie coś nie przeszkadza to ustanawia to pełną dowolność w respektowaniu istniejącego prawa?
                  Jeśli nie potrafisz dalej zrozumieć mojej argumentacji to skwitujmy to tak: fakt nadmiernego gromadzenia moich danych osobowych i przechowywania ich w instytucjach, które nie muszą mieć do nich dostępu nie podoba mi się, BO TAK! Domagam się usuwania moich danych z miejsc gdzie być nie powinny, bo mam do tego prawo nadane mi przez ustawę!

                  Dryfujesz za bardzo w czystą abstrakcję i filozoficzne rozważania nad życiem, a temat był konkretny - z mojej strony EOT.

                  Stary Grzyb :-) Pozdrawia
                  Boardowiczów

                  1. A może przeczytasz co pisałem od początku ? , JE Jacaw 14/12/11 14:20
                    Ja piszę o bezsensowności w moim mniemaniu tych przepisów, nawet powyżej wyraźnie napisałem, że: "Oczywiście abstrahuję tu od obecnego stanu prawnego, bo wiem, że jest niestety taka głupia ustawa i taki jest obecnie fakt - pytanie jak powinno być ?"

                    A na samym początku napisałem: "A tak na poważenie, to osobiście ogólnie uważam, że jest mocna przesada z tą ochroną danych itd."

                    Natomiast Ty zacząłeś bronić ten stan prawny i straszyć Gattac'ą, więc w moim mniemaniu prowadzimy dyskusję właśnie akademicką jak powinno być, a nie jak jest. Ja nie negują faktu istnienia takiej ustawy, tylko neguję jej zasadność. Czy teraz jest to zrozumiałe ?

                    Socjalizm to ustrój, który
                    bohatersko walczy z problemami
                    nieznanymi w innych ustrojach

              2. Trzeba jeszcze jedna sprawe unaocznic: Mianowicie te dane ktore oni zbieraja , ptoki 14/12/11 09:34
                maja zazwyczaj zwiazek z ich dzialalnoscia.
                Dajmy na to telekomy nie pozbeda sie twoich danych bo tak ci sie wymyslilo bo np policja czy urzad skarbowy mogly by chciec z nich skorzystac.

                Mam tu na mysli zwyczajne dane zwiazane z samą usługą. Czyli twoje namiary (imie nazwisko, adres, pesel) jak i to jakie polaczenia dla ciebie wykonali.
                I te dane moim zdaniem powinny byc w rownym stopniu ich jak twoje. Czyli jak sobei nie zycza ich usuwac to nie mozna ich do tego zmuszac.
                Przy czym nie zezwolil bym na ich udostepnianie innym podmiotom.

                Co innego dane nie zwiazane z usluga. Czyli np to co sobie tam sms-owales czy gdzie twoje telefon sie przemieszczal. Te dane nie sa ich. Tych danych nie powinni zbierac jesli nie ma prokuratorskiego zezwolenia na podsluch.

                Rozumiem cie ze nie lubisz jak o tobie ktos wie zbyt wiele. Rozumiem jakie czujesz zagrozenie. Ale w praktyce latwiej i prosciej jest po prostu ciebie posledzic bo sie mniej sladow zostawia...

                Zreszta dam jeszcze jeden przyklad:
                Jakos nikt nie konfiskuje klisz fotografom robiacym zdjecia w dzieciom w szkolach. A przeciez taka kolekcja to jak katalog dla pedofilow czy zbieraczy nerek...
                Sam jestem paranoikiem ale tez widze ze albo tego typu proceder nie istnieje albo jest mocno zamaskowany. A przez mocno rozumiem naprawde silna machine.

  8. No tak. , Muchomor 13/12/11 16:50
    Było szybko i posypały się błędy. Przepraszam, angielski FF korekty brak, a i orty widzę!

    Stary Grzyb :-) Pozdrawia
    Boardowiczów

  9. zamiast psioczyć na kosciół , blimek 13/12/11 21:15
    i wyciagac bzdurne argumenty przeciw KK, przyjżyjcie sie lepiej działalności Caritas w Polsce,
    ,które to na dzien dobry zjada Owsiaka x5 i fundacje tvn z ich bzdetnymi esemesami x 20

    twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

    1. Bo to nowa religia jest... , JE Jacaw 14/12/11 08:25
      ...czyli antyteizm, który nie należy mylić z ateizmem. Oczywiście ateista ma prawo mieć zastrzeżenia do KK, natomiast to co się obserwuje ewidentnie wskazuje na antyteizm np. czemu rzekomych ateistów obchodzi to, że za moje pieniądze złożone w tacę mój proboszcz kupił sobie mercedesa ? To moja i jego sprawa. Zresztą dobrze to określił Korwin-Mikke w tym tekście:

      http://korwin-mikke.blog.onet.pl/...,ID218011074,n

      Niestety ludzie, którzy tak często mówią o konieczności naukowego i logicznego podejścia do życia, bez zabobonów typu religia, zapominają o drobnym drobiazgu - czyli w jaki sposób racjonalnie i logicznie ustalić zasady etyczne, które tak naprawdę są taką religią bez Boga. W religii to Bóg daje prawo moralne, a gdy Boga nie ma, tzn. że człowiek ustala sobie je sam i jak udowodnić, że zasady Hitlera, Bin Ladena były złe i co to w ogóle jest zło i dobro ?

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

      1. antyteizm - ateizm poświęcający zbyt wiele uwagi czemuś czego istnieniu zaprzecza , bwana 14/12/11 08:48
        ;-D

        "you don't need your smile when I cut
        your throat"

        1. To jak w tym kawale , JE Jacaw 14/12/11 09:38
          Na zebraniu ateistów, przewodniczący zgłasza do przegłosowania wniosek o tym, że Boga nie ma. Wszyscy są za, prócz jednego. Więc się go pytają: czemu Ty nie głosujesz za ? A on na to: bo ja nie wierzę w Boga.

          http://demotywatory.pl/...-umarl-Nietzsche-1880-r.

          Socjalizm to ustrój, który
          bohatersko walczy z problemami
          nieznanymi w innych ustrojach

      2. Mam taka zabawe. Jak slysze ze ktos naskakuje na jakies tabu ze niby , ptoki 14/12/11 10:29
        to zabobon czy dewocja to pytam ile zarabia.
        W 90% przypadkow zapada cisza.

        Coz, taka juz jest natura ludzka ze nie jestesmy logiczni.
        Logiczny czlowiek to chyba tylko "chory" na autyzm...

    2. zjada też , lamarr 14/12/11 19:03
      pod względem machlojek finansowych... ale nie zbiera na słowniki dla swych niepokalanych obrońców co każą się "przyjżeć"...

      " Wieżę w twoj potencjal intelektualny "
      - aut. lokalny klaun

      1. uuuuooooooo, mocna riposta , bwana 14/12/11 19:42
        ...

        "you don't need your smile when I cut
        your throat"

        1. no, szczegolnie ze przepelniona merytorycznymi argumentami , ptoki 14/12/11 20:01
          Wiele wniosła w dyskusję.

          1. no mówię przecież , bwana 14/12/11 20:22
            że szacun z pokłonem;-D

            "you don't need your smile when I cut
            your throat"

            1. No wiem. :) , ptoki 15/12/11 09:27
              tak ciagne ironie. ;)

    3. Zapominasz chyba... , marcin79 15/12/11 10:39
      ...że akcja Owsiaka zbiera datki przez jeden weekend (powiedzmy nawet tydzień) w roku, a Caritas przez cały rok, więc porównanie efektu i rzucenie "5x" nie wiem czy robi jakiś większy efekt dla kogoś kto się przyjrzy i porówna formy w jakich obie organizacje działają.

      ~~~~ sapere aude ~~~~

      1. Te akcje trodno porownywac. Ale juz z tvn-em czemu nie? , ptoki 15/12/11 13:03
        A tak naprawde nigdy nie lubilem jak sie obcym do kieszeni zaglada i krytykuje. Czy to wiernym czy niewiernym...

        1. Jeżeli... , marcin79 15/12/11 13:23
          ...swoje kieszenie wypychają pieniędzmi, które są zbierane w imię jakiejś idei ode mnie i od Ciebie to wydaje mi się, że nawet należy zaglądać.

          ~~~~ sapere aude ~~~~

          1. I ponownie skrzetnie ominales argument ktory byl wytoczony i tak sobie , ptoki 15/12/11 15:35
            rzucasz pomowieniami.

            Wskaz ze Caritas marnuje kase i jest gorszy od fundacji tvn.

            Bo narazie to takie wlasnie ujadanie "bo u was bija murzynow"...

            1. Co? , marcin79 15/12/11 15:46
              O czym Ty mówisz człowieku?
              Zapomniałem, że z Tobą nie ma dyskusji. EOT.

              ~~~~ sapere aude ~~~~

              1. Przeczytaj jeszcze raz ten podwatek i zauwaz ze , ptoki 15/12/11 16:12
                Najpierw zarzuciles blimkowi ze owsiaka nie mozna do caritasu porownac na co ci wskazalem ze do tvn-u juz raczej tak pod wzgledem jaki wskazales.

                Potem bez ustosunkowania sie do tego co napisalem stwierdziles ze i tak kradna.

                A teraz sie obrazasz.
                I to niby ze mna nie ma dyskusji...

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL