Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Kenny 12:31
 » rooter666 12:26
 » Jumper 12:20
 » doxent 12:19
 » zbiggy 12:17
 » Guli 12:15
 » Hitman 12:15
 » abes99 12:14
 » ligand17 12:09
 » Markizy 12:06
 » Sherif 12:01
 » g5mark 12:00
 » maddog 12:00
 » petropank 11:58
 » rad 11:55
 » NimnuL 11:50
 » Artaa 11:48
 » Rybeck 11:47
 » burz 11:46
 » Wedelek 11:45

 Dzisiaj przeczytano
 41104 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[AUTO - Problem] - Jak na 1 wrzucam sprzęgło to... Samochód staje w miejscu... , Chrisu 28/01/12 19:37
właśnie coś takiego przytrafilo mi się dzisiaj. Jechałem do kumpla, nie wiedziałem za bardzo który dom i pykałem sobie na 1. Nagle! JEST! Wrzucam sprzęgło a auto staje jak wryte... Jeszcze 2 razy spróbowałem - to samo. Jak wyjechałem od niego - już było OK.

/// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  1. nie martw się , Fantomas 28/01/12 20:17
    niektórym kobietom podczas jazdy myli się sprzęgło z hamulcem :P

    .... jezeli nie wyłapałes(aś)
    złosliwosci to przeczytaj raz
    jeszcze ...

    1. kobietom , RusH 28/01/12 20:38
      i Amerykanom czesto tez hamulec myli sie z gazem i nagle OH MY GASH THE GAS PEDAL IS STUK!!!!

      I fix shit
      http://raszpl.blogspot.com/

  2. cos przymarzlo , Banan 28/01/12 20:30
    moze na recznym jechales, moze duzo sniegu czy blota bylo na drodze i blokowalo, a moze miales snieg nabity w nadkola i tarlo o kola. a moze na jakis kamien najechales, albo o kraweznik sie oparles, a moze....

    niestety (?) nie jestesmy jasnowidzami :) dam ci rade- jak sie aktualnie nic nie dzieje, to zapomniej o tym incydencie.

    1. nie przymarzło :( , Chrisu 28/01/12 20:52
      i śniegu ani kamieni nie było... Próbowałem kilka razy - gasiłem, włączałem auto - to samo. Dopiero jak postał - przestało...
      Wyglądało tak, jakby obroty spadały, a sprzęgło nie wysprzęglało...

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. sprzeglo nie wysprzeglalo? , Banan 28/01/12 22:39
        bo jeszcze raz czytam twoj opis i nie rozumiem "wrzucam sprzeglo"

        1. no tak, bo , Chrisu 29/01/12 11:40
          przyciskać przyciskałem, ale odczucie było takie jakby całkiem pedał nie zadziałał. ALe nawet jakby tak było, to nie powinno kół blokować...

          /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

          1. ech, wybacz , Banan 29/01/12 12:01
            ale "kilka" :) lat przerobilem na warsztacie i uwiez, ze czasami zrozumienie tlumaczen klienta bylo najwiekszym problemem.

            mam rozumiec, ze byly 2 problemy: sprzeglo sie nie rozlaczalo i samochod zachowywal sie jakby hamowal.

            jedyne co mi do glowy przychodzi to blokujace sie hamulce.

            1. hamulce przy naciśniećiu sprzęgła? , Chrisu 29/01/12 12:50
              LOL.

              /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

              1. wiec jak LOL to LOL , Banan 29/01/12 15:13
                chlopie, problemu nie umiesz napisac, a polewasz z innych.
                opisz najpierw problem a dopiero pozniej oczekuj pomocy.

                1. problem opisałem , Chrisu 29/01/12 20:02
                  dokładnie.

                  /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                  1. Wiesz co... , Bergerac 30/01/12 12:50
                    Jeżeli ''pykasz na jedynce'', to ja widzę sytuację w ten sposób:
                    1. Silnik jest połączony z wałem napędowym i samochód reaguje na najdrobniejsze dodanie gazu. Zgadza się? Jedziemy dalej.
                    2. Wciskasz sprzęgło, a więc próbujesz odłączyć silnik od wału. Efekt powinien być taki, że samochód powinien poczuć ulgę i toczyć się swobodnie. Tak?

                    Według zasad działania sprzęgła mogą być dwa stany ''zachowania się'' samochodu: praca w reżimie silnika czyli reagowanie na to co zrobisz z gazem oraz jazda swobodna przy odłączonym silniku. Trzeciego stanu (stawania dęba) w ogóle nie powinno być, bo nawet nie da się tego wytłumaczyć patrząc na schemat układu jezdnego. Dlatego przychylę się do opinii Banana, że coś jest nie halo z opisem problemu albo pomyliłeś pedały.

                    ATSD Chrisu, od kiedy jeździsz? I drugie pytanie: jesteś bardziej ''techniczny'' czy ''humanistyczny''? Pytam poważnie, bo ma to znaczenie przy rozumieniu zasad działania urządzeń.

                    Barbossa: You're supposed to be dead!
                    Jack Sparrow: Am I not?

                    1. techniczny , Chrisu 30/01/12 13:19
                      autem jeżdżę 16 lat (tzn prawko mam tyle, jeżdżę ciutkę dłużej). Wiem co to jest świeca, klocki hamulcowe i wiele innych rzeczy - ktore sam wymieniam i żadna śrubka mi nie zostaje.
                      Natomiast to co się działo, jest ekstremalnie dziwne i ja bym wręcz do archiwum X to zapisał - dlatego się pytam co to być może.
                      Aha - pedałów nie pomyliłem ;-)
                      Jak auto się już zatrzymało, to aż je "odbijało" do tyłu.
                      Od tego momentu jak wyjechałem od kumpla juz wszystko jest OK.

                      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                      1. No to , Bergerac 30/01/12 13:38
                        faktycznie do archiwum X :)
                        Wygląda to tak jakby sprzęgło zamiast odłączyć silnik włączyło wsteczny ciąg :)

                        Barbossa: You're supposed to be dead!
                        Jack Sparrow: Am I not?

                        1. jakby to była syrenka , Chrisu 30/01/12 13:39
                          do 104 chyba, to bym pomyślał, że ktoś przy cewkach się bawi ;)

                          /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  3. hmm , wrrr 29/01/12 14:08
    jak ci nie chcial wysprzeglic pomimo puszczania sprzegla to konczy sie bodajrze docisk - jak jest nagrzany (po dluzszej zabawie sprzeglem np w korku) to problemy, jak samochod ostygnie dziala poprawnie...

    mozna jezdzic az wkocu nie bedziesz mogl wbic biegu wogole, wtedy naprawa - najlepiej zrobic odrazu calosc a nie tylko docisk

    tanie srodki zaradcze - jesli starsze auto, poprostu podciagnij linke, albo dorob podkladke gdy juz sie sruba skonczyla (do podciagniecia 2 klucze wystarcza, z podkladka masz juz wiecej roboty - awaryjnie kiedys poprostu wcisnolem i skrecilem klucz francuski i jezdzilem tak tydzien 30km dziennie az moj mechanik mial czas sie zajac sprzeglem)

    1. o o o... , Chrisu 29/01/12 20:06
      i to by pasowało... Jak jadlem dziś obiad, przypomniało mi się, że z rok temu (a właściwie półtora roku temu) tak mi się raz już przytrafiło... Tylko jakby to był docisk, to tych 18 miesięcy i ok 35-45 tysięcy bym nie zrobił ;)

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. oj tam , wrrr 30/01/12 18:22
        jak jestes swiadomy zuzycia, i poprawnie poslugujesz sie sprzeglem/gazem to i z 50k jeszcze przejezdzisz :)

        ja tuz po kupnie obecnego auta wiedzialem ze wtopilem (sprzeglo) i jezdze juz 2 lata (obca osoba za kierownica raczej nie ruszy, albo zgasnie na ktoryms z rzedu skrzyzowaniu)

  4. Nie zostawiłeś na noc zaciągniętego ręcznego? , zartie 29/01/12 14:15
    Jeśli tak, to zapewne przymarzły klocki/szczęki i wlokłeś tył za sobą (zakładam, że to przednionapędowiec). Sprzęgło mogłeś nie wyciskać do końca z powodu sztywnych zimowych butów, lodu na dywaniku albo gdzieś przy mechanizmie.

    Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

    1. będę się czepiał jak Banan czepia się mnie ;) , Chrisu 29/01/12 20:04
      "Jechałem do kumpla, nie wiedziałem za bardzo który dom i pykałem sobie na 1."
      Zatem już jakiś kawał przejechałem zanim tam zajechałem. Jest i kontrolka ręcznego i komputer by mi powiedział, że na ręcznym jadę - więc i blondynka by zauważyla, że ręczny jest zaciągnięty... Poza tym jak temperatura jest już w okolicy 0, staram sie nie używać ręcznego.

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. Nie napisałeś, czy kumpel mieszka 2 ulice dalej, czy w sąsiednim mieście , zartie 29/01/12 21:15
        W ogóle niewiele napisałeś. Ja nie mówię o jeździe na zaciągniętym ręcznym, tylko o tym, że jak samochód stał z zaciągniętym ręcznym na mrozie, to hamulce mogły przymarznąć.

        Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

    2. o_O , Bergerac 30/01/12 12:52
      Zamarznięty ręczny zadziałał po wciśnięciu sprzęgła? :))))))

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

      1. Gdyby jechał po oblodzonych uliczkach osiedlowych ... , zartie 31/01/12 19:05
        to mógłby nie czuć, że tylne koła ma zablokowane. Odłączanie napędu na przód mogłoby w takiej sytuacji dawać efekt "stawania dęba".

        Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

  5. no to na bank nie jeździsz Toyotą , Nezget 29/01/12 20:16
    W Toyocie ręczny nie zamarza. A tak na serio to odpowiedz sobie czy auto hamowało silnikiem czy układem jezdnym i będziesz miał już jakieś naprowadzenie na problem

    1. na ilości procent dążącej do 100 , Chrisu 29/01/12 20:20
      silnikiem.

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  6. zyli coś z dociskiem , Nezget 29/01/12 21:08
    jeśli będzie się powtarzać to mechanik wita

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL