"you don't need your smile when I cut
your throat"

1. Nie ;) , pachura 29/02/12 08:50
   Perl jest językiem w którym nadzwyczaj łatwo jest napisać kod który będzie niezrozumiały dla każdego poza autorem. A po paru miesiącach i sam autor nie będzie wiedział o co chodziło. Takie koncepcje jak "deklarowane zmienne są domyślnie globalne" albo domyślna zmienna $_ wołają o pomstę do nieba...
   
   Ja rozumiem że można w jednej linijce napisać program który wczyta plik, posortuje, zmieni wielkość liter i tak dalej, ale ten program będzie wyglądał jak jakieś wielkie wyrażenie regularne.
   
   Zresztą, kto w dzisiejszych czasach używa Perla? Widziałeś ostatnio jakieś strony internetowe w Perlu, jakieś programy na desktop? Mówi się że PHP jest bałaganiarskie, a mimo to kompletnie wygryzło Perla właśnie dlatego że ma normalniejszą składnię, bardziej przypominającą standardowe C++/Javę/JavaScript. A oferuje to samo co Perl: hashe, listy, wyrażenia regularne, interpolację stringów...
   1. Zgadzam się z pewnością z tym, że kod w Perlu jest łatwiejszy do pisania niż czytania:-) , bwana 29/02/12 09:23
      sam miewam problemy z jakimiś swoimi skryptami do których zaglądam po pewnym czasie. Deklarowane zmienne są domyślnie lokalne, tu chyba albo ja albo Ty czegoś nie wiemy. Ale jestem pewien, że lokalne. $_ to akurat praktyczna sprawa wg mnie, bo dzięki temu kod jest zwarty (a kiedy używa się pragmy strict, nie trzeba deklarować zmiennych chwilowych).
      
      Wyrażenia regularne w Perlu też jest fajne, zabawa z Pattern i Matcher jakoś mi nie leży.
      
      Jeśli chodzi o software kliencki, to faktycznie, Perl nie ma czego szukać (choćby z powodu braku GUI dla aplikacji). W aplikacjach webowych też już nie bardzo (powiedzmy, jest niszowy PerlScript, jest kawałek Perla w Rubym). Ale skrypty narzędziowe w środowisku uxowym to jednak nadal często właśnie perle. No co tu dużo mówić, jest zajebiście wygodny a do tego (jednostkowo argument nie do odparcia:-D) umiem w miarę w nim pisać, w przeciwieństwie do Javy z którą teraz się na nowo zapoznaję.

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

      1. Kiedys czytalem dyskusje nad watkami i procesami. I wyszlo z grubsza ze , ptoki 2/03/12 22:51
         jesli jest duzo prostej, krotkiej komunikacji miedzy czesciami programu to lepsze i rostsze sa watki. Ale do obrobki plikow to moze tego nie trzeba?
         
         Moze lapiej zrobic sobie kilka procesow, tak aby sensownie mialy podzielona robote i dodatkowo jeden ktory calosc bedzie agregowal w oparciu o istnienie plikow-semaforow.
         Moze wyjsc prosciej...

No to się wkopałem...