TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
uff. Po dlugiej i krwawej walce udalo mi sie zrestorowac gry z skoruptowanego dysku ps2 , ptoki 4/03/12 19:17 W bitwie wzieli udzial:
-Whiip - udawal ze robi
-hdl_dump - walczyl ale tylko z tym co przyniosl kolejny:
-hdrestore (z pakietu hdl_dump2) znosil z pola bitwy kolejnych odnalezionych.
Whiip najpierw wylistowywal dyska ale potem przestal, hd loader zaczal bardzo dlugo wczytywac liste, po jakims czasie przestal (albo trwalo by mu to ponad 20 minut - dluzej nie czekalem).
Probowalem tego dyska potraktowac whiipem (jakas tam funkcja skanowania (wywalal read error na jednej z pozycji).
Podobnie hdl_dump.
Dopiero hdl_dump initialize, restart kompa i nastepnie hdlrestore scan pokazaly zapisane gry.
I wtedy juz hdlrestore restore je powrzucal poprawnie do TOC-a.
I stamtad hdl_dump je powyciagal.
Dosyc dlugo zeszlo, ale chyba i tak szybciej niz wciaganie ich spowrotem z plyt. Zaraz bede sprawdzal czy powyciagane gry dzialaja.- W łazience coś się zatkało, , Dhoine 4/03/12 19:41
rura chrapała przeraźliwie aż do przeciągłego wycia, woda zaś kapała ciurkiem. Po wypróbowaniu kilku domowych środków zaradczych (dłubanie w rurze szczoteczką do zębów, dmuchanie w otwór, ustna perswazja itp.) – sprowadziłem hydraulika.
Hydraulik był chudy, wysoki, z siwą szczeciną na twarzy, w okularach na ostrym nosie. Patrzył spode łba wielkimi niebieskimi oczyma, jakimś załzawionym wzrokiem. Wszedł do łazienki, pokręcił krany na wszystkie strony, stuknął młotkiem w rurę i powiedział – Ferszlus trzeba roztrajbować.
Szybka ta diagnoza zaimponowała mi wprawdzie, nie mrugnąłem jednak i zapytałem – A dlaczego?
Hydraulik był zaskoczony moją ciekawością, ale po pierwszym odruchu zdziwienia, które wyraziło się w spojrzeniu sponad okularów, chrząknął i rzekł – Bo droselklapa tandetnie blindowana i ryksztosuje.
- Aha – powiedziałem – rozumiem. Więc gdyby droselklapa była w swoim czasie solidnie zablindowana, nie ryksztosowałaby teraz i roztrajbowanie ferszlusu byłoby zbyteczne.
- Ano, chyba… A teraz pufer trzeba lochować, czyli dać mu szprajc, żeby śtender udychtować.
Trzy razy stuknąłem w kran młotkiem, pokiwałem głową i stwierdziłem – Nawet słychać.
Hydraulik spojrzał dość zdumiony – Co słychać?
- Słychać, że śtender nie udychtowany. Ale przekonany jestem, że gdy pan mu da odpowiedni szprajc przez lochowanie pufra, to droselklapa zostanie zablindowana, nie będzie już więcej ryksztzosować i co za tym idzie, ferszlus będzie roztrajbowany. I zmierzyłem hydraulika zimnym, bezczelnym spojrzeniem.
Moja fachowa wymowa oraz nonszalancja, z jaką sypałem zasłyszanymi po raz pierwszy w życiu terminami, zbiła z tropu ascetycznego hydraulika. Poczuł, że musi mi czymś zaimponować. Ale teraz nie zrobię, bo holajzy nie zabrałem. A kosztować będzie reperacja – wyczekał chwilę, by zmiażdżyć mnie efektem ceny – kosztować będzie… 7 złotych i 85 groszy.
- To niedużo – odrzekłem spokojnie. – Myślałem, że co najmniej dwa razy tyle. Co zaś dotyczy holajzy, to doprawdy nie widzę potrzeby, aby pan miał fatygować się po nią do domu. Spróbujemy bez holajzy.
Hydraulik był blady i nienawidził mnie, uśmiechnął się drwiąco i powiedział – Bez holajzy? Jak ja mam bez holajzy lochbajtel krypować? Żeby trychter był na szoner robiony, to tak. Ale on jest krajcowany i we flanszy zulajtungu nie ma, to na sam abszwerwentyl nie zrobię.
- No, wie pan – zawołałem rozkładając ręce – czegoś podobnego nie spodziewałem się po panu. Więc ten trychter według pana nie jest robiony na schoner? Cha, cha, cha! Pusty śmiech mnie bierze. Gdzież on na litość Boga jest krajcowany?
- Jak to, gdzie? – warknął hydraulik – Przecież ma kajlę na iberlaufie.
Zarumieniłem się po uszy i szepnąłem wstydliwie – Rzeczywiście. Nie zauważyłem, że na iberlaufie jest kajla. W takim razie zwracam honor: bez holajzy ani rusz.
I poszedł po holajzę. Albowiem z powodu kajli na iberlaufie trychter rzeczywiście robiony był na szoner, nie zaś krajcowany, i bez holajzy w żaden sposób nie udałoby się zakrypować lochbajtel w celu udychtowania pufra i danie mu szprajcy przez lochowanie śtendra, by roztrajbować ferszlus, który dlatego źle działa, że droselklapę tandetnie zablindowano i teraz ryksztosuje.
Tak mi sie skojarzylo, bo mimo ze sam mam PS2, to zrozumialem mniej wiecej tyle co z wywodow hydraulika :)- skojarzenie w 100% uzasadnione , bwana 4/03/12 20:18
;-D"you don't need your smile when I cut
your throat" - A jam naiwnie myslal ze jak wrzuce cos tu w slangu branżowym to , ptoki 4/03/12 21:16
ktos doceni. ;)- No proszę Cię... , Doczu 5/03/12 07:05
... przecież to nie jest forum komputerowe :) - o, to ciekawe , Seadog 5/03/12 08:28
"spowrotem" to taki slang branżowy? :>http://nadobranoc.weebly.com/
http://ciii.blogspot.com/ - Tak, działają. Operacja sie udała. , ptoki 5/03/12 10:47
Ale dysk zdycha, mimo ze smart raportuje tylko jeden problem (jeden realokowany sektor) to dysk w niektorych obszarach ma wydajnosc na poziomie 20kb/sek.
PS. Uwielbiam ortokomando. Są jak moja polonistka. Równie uzyteczni...- uwielbiam ludzi , okobar 5/03/12 11:14
robiących błędy ortograficzne i mających to gdzieś ... są jak politycy, równie pożyteczni :PAMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
GF 7600 GS, M2N4 SLI
Win XP SP3 - W ktorym miejscu wyczytales ze mam to gdzies? , ptoki 5/03/12 11:49
Nie czepial bym sie ortokomanda gdyby w tresci odpowiedzi bylo tez cos na temat z wątka.
A tak to w sumie mozna by chyba u kazdego znalezc blad i sobie zrobic "fun" wpisujac ortokomando.
Takie trolowanie we fraku...- w którym , okobar 5/03/12 12:06
miejscu wyczytałeś, że uważam, że masz to gdzieś? Przecież nigdzie nie napisałem, że masz to gdzieś
:)AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
GF 7600 GS, M2N4 SLI
Win XP SP3 - ;-P , ptoki 5/03/12 14:12
dalem sie podejsc...- no cóż , okobar 5/03/12 14:40
zdarza się :)AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
GF 7600 GS, M2N4 SLI
Win XP SP3
- i jeszcze ze skoruptowanego , Chrisu 5/03/12 17:28
a nie samo z. /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\
- moze ja jestem jakis inny , Maverick 5/03/12 11:42
ale zrozumialem wszystko co napisales.- Napisalem glownie po to aby osoby majace hdd w plejach wiedzialy ze sie daje , ptoki 5/03/12 11:52
ratowac dane.
Konkretna procedura moze sie roznic w zaleznosci od przyczyny padu dlatego napisalem tylko haslowo.
Podobnie jak z tym programikiem do poprawiania parametru zasypiania kieszeni wellanda.
Juz chyba ze 4 osoby sie mnie dopytywaly o ten programik a nie wiem ile sciagnelo go sobie jak jeszcze wisial na jakims hotfile.- nie przejmuj sie , Maverick 5/03/12 12:50
Ci ktorzy zechca zrozumiec zawsze zrozumieja tresc czy napisana zartobliwie, czy z przypadkowymi bledami czy wogole pisane w pospiechu z jakiegos powodu.
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|