1. hmmmm... , Dromic 16/03/12 19:03
   wydaje mi się że dość jasno opisałem sytuację.
   Masz trzy pliki( a,b,c) - dowolnie jakie( ale jeśli to aż tak ważne to pliki .pdf). ich docelowym miejscem jest dla pliku a lokacja B, dla pliku b lokacja C, a dla pliku c lokacja A. Modyfikuje je w lokacji XXX i po modyfikacji muszę je przemieścić wg powyższego schematu. Modyfikuję je w lokacji XXX 20 razy dziennie i przerzucam do lokacji A,B,C(też 20razy dziennie - po każdej modyfikacji). i to chcę zautomatyzować. Jaśniej tego nie wytłumaczę, ot co.
   1. nom dobrze napisal , RusH 16/03/12 22:30
      skoro sie pytasz to windows, wiec
      
      bat a w nim jakies 'rsync, ftp,scp' z linii polecen

      I fix shit
      http://raszpl.blogspot.com/

      1. hmmm , Delete01 16/03/12 23:17
         a gdzie napisane, ze to windwos ??
         rsync fajna sprawa ... ale czy zadziala ?kto wie ? ;)
         1. no w pytanie napisane ze windows , RusH 17/03/12 00:27
            tylko ludzie z windowsem (tak jak ty) nie wiedza co to google

            I fix shit
            http://raszpl.blogspot.com/

            1. widzisz jest tak , Dromic 17/03/12 07:16
               wiem co to google, nawet czasem z nich korzystam, chociaż często się gubię ;p
               po prostu zadając pytanie liczę na to, że w wątku wypowiedzą się osoby, które z takim problemem się spotkały i potrafią pomóc. Nie widzę potrzeby wyważania otwartych drzwi. KPW?
               1. moja diagnoza , RusH 17/03/12 10:42
                  potrzebujecie w firmie
                  
                  
                  
                  
                  uwaga
                  
                  
                  
                  
                  zatrudnic Informatyka :)
                  
                  Obecnie nikt nie potrafi podmontowac katalogow na kilku kompach i napisac 3 linijkowego bata.
                  Juz 2 osoby ci napisaly co zrobic a ty ciagle sie pytasz, zupelnie jakby ptoki mial racje i czekasz na plik exe ktory wszystko sam magicznie zalatwi.
                  moze
                  http://twojepc.pl/boardPytanie155990.htm
                  to nie jest glupi pomysl, zaplac 100zl studentowi niech ci klepnie ten skrypt.
                  
                  Wrogosc jest wynikiem twojej checi przerzucenia na nas obowiazkow zawodowych.
                  Z pierwszego posta dowiadujemy sie ze pracujesz w firmie zatrudniajacej >=3 handlowcow oraz managera, komputery sa waszym podstawowym narzedziem pracy. Mimo to firma nie ma nikogo kto by sie na nich znal, dogladal, serwisowal (przynajmniej platnie).
                  
                  Car analogy:
                  Spedytor wchodzi na forum fanklubu Scania (czytanego rowniez przez zawodowych mechanikow) i prosi o pomoc w darmowej wymianie oleju w jego flocie ciezarowek.

                  I fix shit
                  http://raszpl.blogspot.com/

                  1. niekoniecznie , Dromic 17/03/12 21:01
                     nie zrzucam niczego na nikogo, pytam, po to jest forum prawda? nigdzie nie napisałem, że wcześniej tego tematu nie rozgryzałem. po prostu tak jak powiedziałem wcześniej staram się nie wyważać otwartych drzwi sprawdzając czy kombinując. programów tego typu w google znalazłem kilka. ale chyba głupotą było by sprawdzanie każdego prawda? więc zamiast proponować zatrudnienie informatyka ( chyba że faktycznie chcesz sobie podnieść ilość napisanych postów w co wątpię) zaproponuj rozwiązanie tego problemu. ja sam już znalazłem i powinno zadziałać. i o dziwo nie jest to pisanie .bat-ów :)
                     pozdro

                  2. a z posta kolego , Dromic 17/03/12 21:04
                     nie dowiadujesz się ilu PH zatrudnia moja firma, ilu jest managerów jakie jest moje wykształcenie, wzrost i ile lat przepracowałem. dowiadujesz się jedynie, że jest problem do rozwiązania. i widzę, że sam nie potrafisz go rozwiązać po prostu :)

                  3. i żeby zakończyć temat , Dromic 17/03/12 21:16
                     komputery to tylko dodatek do normalnej pracy handlowców, którzy mi podlegają. nie mamy aż takich klapek na oczach, żeby komputer był centrum wszechświata. zawsze komputer w firmie to dodatek ułatwiający pracę a nie punkt wokół którego wszystko się kręci i ma pomagać i ułatwiać zarabianie kasy i wsio. ale widać z tego co piszesz, że dla ciebie to punkt centralny i też dobrze :) powodzenia. a moje obowiązki zawodowe zahaczają o komputery ale nie są aż tak bardzo z nimi związane :)
                     1. Pamietaj aby nie zabrnac za daleko w takiej "drutowaninie". , ptoki 17/03/12 22:39
                        Staraj sie myslec o procesach w twojej firmie troche przyszlosciowo.
                        Pewnie to rozwiazanie jest ok i sie sprawdzi ale im wiecej takiej drobnicy tym trudniej nad tym zapanowac. To kosztuje czas i pieniadze.
                        
                        Jesli obsluga takiego potworka to powiedzmy pol dniowki to znak ze trzeba cos w systemie zmienic aby mniej roboty bylo...

                     2. dodatek , RusH 17/03/12 23:59
                        "komputery to tylko dodatek do normalnej pracy handlowców"
                        
                        Wyobraz sobie sytuacje w ktorej przychodzisz do pracy w poniedzialek i wszystkie komputery padniete.
                        Radiolink w kopropacji Taxi to tez pewnie wedlug ciebie tylko dodatek.

                        I fix shit
                        http://raszpl.blogspot.com/

                        1. nie muszę sobie wyobrażać takiej sytuacji znam je z życia... , Dromic 18/03/12 09:52
                           dwa przykłady:
                           1. na przełomie roku nadzorowałem w firmie zmianę programu zarządzającego firmą( produkcja,sprzedaż, magazyny wys.skł) na nowy. Z pewnych względów nie dało się zrealizować sensownie migracji danych i dużą cześć trzeba było przeklepać ręcznie. Zbiegło się to w czasie ze zmianą firmy obsługującej naszą ksiegowość i całkowitą restrukturyzacją działu ksiegowego(łącznie z tworzeniem nowych schematów księgowań i innych magicznych rzeczy na których się totalnie nie znam). Efekt? 1,5tyg firma działała na papierach. Handlowcy prowadzili sprzedaż, magazyny wydawały towar, flota robiła trasówki. Dało się chociaż nie ukrywam, ze było cięzej niż ze wsparciem komputerów :)
                           2. Przez pewien czas nadzorowałem pracę magazynu wysokiego składu. Towar o dużej rotacji, bo to żarcie. Dziennie wychodziło 50-60 ton sieczki, czyli parenaście tys indeksów do złożenia. Magazyn total skomputeryzowany - skanery kodów, kolejkowanie składania towaru, proirytetowanie zamówień - cuda wianki na kiju nadzorowane przez dedykowany system komputerowy. Dinks był taki, że od czasu do czasu nie było prądu, więc cała komputeryzacja w piz.... szła. I co? masz pod sobą 10 magazynierów na jednej zmianie, kilkunastu kierowców i trochę personelu pomocniczego. Każesz im iść do domu bo nie działają komputery? Organizujesz pracę tak, że firma działa, towar wychodzi do klienta. trwa to dłużej, ludzie się bardziej męczą , są obsuwy to jasne, ale generalnie działa. Na generatorze benzynowym uruchamiało się 2 kompy do fakturowania i drukowania wz, a ludziki zasuwali nie ze skanerami ale kartkami papieru :)
                           Reasaumując komputery to pomoc, zajebiscie ważna ale pomoc. Dobrze zarządzana firma ma działać bez nich. A jeśli nie jest do tego zdolna to już problem osób odpowiedzialnych za zarządzanie.
                           
                           Ufff się opisałem. Dobra moim zdaniem koniec tematu
                           pozdrawiam
                           Dromic
                           1. teraz to juz zupelnie nie rozumiem , RusH 19/03/12 00:08
                              Z opisu wynika ze to srednia firma pod wzgledem wielkosci (na pewno nie Zenek&Szwagier).
                              Imo potrzebujecie opieki IT. Nie koniecznie etatu, ale minimum jakiejs umowy z czlowiekiem pod telefonem.

                              I fix shit
                              http://raszpl.blogspot.com/

   2. Majster, Nie napisales czy to windows. A nawet jakbys napisal to bym zapytal czy to , ptoki 17/03/12 01:24
      XP czy visa czy siodemka czy jakis 2003 server albo 2008 server.
      W kazdym z przypadkow moga byc rozne aspekty sprawiajace ze cos jest ciutke wygodniejsze.
      
      Jesli zyczysz sobie rozwiazania na talerzu w postaci exeka wystawionego ci na jakims hotfile ktorego dwuklikniesz i sie samo zrobi to sie zawiedziesz. Nie tylko raczej nie dostaniesz ale nawet jakby ci ktos takiego zrobil to bym ci odradzil go uzyc bo nie wiesz czy nie dostal bys jakiegos robaka w gratisie.
      
      Ale jesli masz winde to sciagnij sobie paczke z putty. Ale taka pelna gdzie jest i scp i sftp.
      Przeczytaj instrukcje i instrukcje samych programow (menu start-uruchom-cmd.exe-i tam cd do katalogu gdzie wypakujesz te paczke a potem scp.exe /? albo scp.exe -h (nie pamietam ktora wersja tam dziala).
      Pocwicz sobie jak dzialaja te
      I napisz sobie skrypt (.bat) w ktorym te komendy sobie poumieszczasz.
      
      Troche ci zejdzie Ale jak uczciwie to zrobisz to zmadrzejesz.
      Jesli przyjdziesz tu i zapytasz konkretnie i zrozumiale to na pewno ktos ci pomoze.
      
      Przepraszam za inicjalne potraktowanie ale zainicjowales watek jak blondynka:
      -moj maz uciekl z kochanka naszym samochodem!
      -jaki to samochod?
      -taki czerwony...
      1. ok więc tak , Dromic 17/03/12 07:01
         w pierwszym pytaniu napisalem ze to ma dzialac na różnych maszynach - tak w firmie ludziki pracują na windowsach, żeby było ciekawiej na różnych - od xp do 7, więc rozwiązanie ma być maksymalnie uniwersalne. Jak napisałem wcześniej nie chodzi o przerzucanie na katalogach jednej maszyny tylko kilku...

      2. a tak na marginesie abstrahując od tematu , Dromic 17/03/12 07:05
         to wydaje mi się, że wystarczyło z twojej strony zadać pytanie o informację dodatkowe potrzebne do rozwiązania tego problemu...
         Kiedyś tak to tu działało, ale fakt czasy się zmieniają, ludzie też, fora i podejście też...
         1. Wiesz, jak bylem maly i zaczynalem w sieci to wszedzie tlukli zeby , ptoki 17/03/12 22:33
            zaznajomic sie z netykieta. I co prawda nie wszystkie jej punkty sa tyle samo warte ale zadawanie dzis pytania bez podania konkretow jest marnowaniem czasu odpowiadajacych.
            Ja bym napisal rozwiazanie dla XP lub win 2003 srv a Ty bys sie ujawnil ze chciales dla win7 albo mac-a i cala pisanina na marne.
            
            Lubie pomagac ale tyle juz razy sie rozpisalem i okazalo sie ze potrzebujacy kreci nosem na rozwiazanie bo on se tam cos jeszcze umyslil ale nie napisam o tym...

Br@uNi Polska

1. dzięki :) , Dromic 17/03/12 21:08
   Już problem z tego wątku rozwiązałem, ale to co podesłałeś przyda się do innej akcji z którą walczę :)