Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » gigamiki 13:18
 » Artaa 13:13
 » SebaSTS 13:12
 » steve 13:11
 » piotrszac 13:08
 » evil 13:06
 » Kenny 13:03
 » ham_solo 13:01
 » JE Jacaw 13:00
 » jenot 12:56
 » Matti 12:51
 » laciak88 12:50
 » GLI 12:49
 » john565 12:47
 » maddog 12:44
 » doxent 12:44
 » korytkoBT 12:43
 » Mariosti 12:42
 » havranek 12:41
 » Wedrowiec 12:39

 Dzisiaj przeczytano
 20184 postów,
 wczoraj 19730

 Szybkie ładowanie
 jest:
wyłączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

(OT - napoje) Yerba Mate - od czego zacząć ? , JE Jacaw 5/04/12 10:34
Po ostatnim temacie odnośnie herbat, coraz bardziej chodzi mi po głowie spróbowanie Yerba Mate. Niestety w Katowicach nie znam żadnego stacjonarnego sklepu, który to sprzedaje - pewnie takie są ale nie mam pojęcia gdzie. Więc wstępnie chcę kupić zestaw przez Allegro i takie coś wpadło mi w oko, czy to będzie dobrze na start:

http://allegro.pl/...gla-uruguay-i2242875197.html#

Ewentualnie może, ktoś zna sklep w okolicach Katowic, który oferuje tego typu zestawy ? Mile widziane też wszelkie inne rady, czego unikać, co polecacie itd.

Z góry dziękuję za pomoc.

Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach

  1. Trzy rzeczy , NimnuL-Redakcja 5/04/12 10:43
    1. poczytać jak się prawidłowo robi ten napar
    2. kupić coś smakowego (naturalna może na początku odstraszyć), ja zacząłem od Five o'clock - Yerba Mate z dodatkiem bratka, róży i mięty
    3. jeśli się wciągniesz to obkupić się w osprzęt - bombilla, czarka ...

    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
    siedziałbym przed komputerem przy
    świeczkach.

    1. ja bym zalecał naturlaną ale słabszą , yorg5 5/04/12 20:52
      jakbym zaczął od smakowej to bym nie zdzierżył, pluję tym. Ale z herbatą mam podobnie, żadnych aromatów.
      Ja kupuje wysyłkowo z yerbamarketu, jest OK

      The Borg's frightening appearance
      may scare small children.

  2. od lektury , tytan 5/04/12 10:48
    http://www.yerbamateforum.pl/

    ;-)

    --
    "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
    życiem..."

    1. Oraz , NimnuL-Redakcja 5/04/12 10:53
      http://www.yerbamate.com.pl/...zyrzadzanie-i-picie

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

  3. ja zacząłem , Phate 5/04/12 10:53
    od bombilli, bo bez tego praktycznie nie da się pić Yerby - jest drobna jak herbata ekspresowa wyjęta z torebki i nie opada (przynajmniej przy pierwszym zalaniu).
    Nie piłem nigdy Yerby z tykwy, ale co mogę powiedzieć - ponieważ Yerbe zalewa się kilka razy, czasem stoi u mnie taka resztka w szklance czekająca na kolejne zalanie - i jak się tak zdarzy, że zapomnę o tym przez 2 dni, zwykle ta Yerba zaczyna pleśnieć/gnić czy co tam i smród jest taki, że bardzo się cieszę, że pijam ze zwykłego kubka, bo go sobie porządnie mogę wymyć, tykwy tak nie wyszorujesz.

    Pozdrawiam ;-)

  4. odpuść sobie ten zestaw... , Doczu 5/04/12 11:30
    ... tykwa pojemności większego kieliszka, Ta Yerba to raczej nie na początek.
    Jak radzi Phate - zacznij od jakiejś dobrej bombilli a tykwy czy inne matero zostaw sobie jak Ci się spodoba yerbowanie.
    Na początek może zacznij od jakiejś smakowej Yerby. Limonkowo-miętowe dobre powinny być na początek.

    1. Albo zwyczajnie sitko do herbaty , NimnuL-Redakcja 5/04/12 11:34
      na początek też powinien wystarczyć.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

    2. jak pisze Doczu , Deus ex machine 5/04/12 12:10
      samą Yerbe kupisz w dowolnym sklepie z kawami i herbatami. Drożej niż na alledrogo, ale kupisz mniejszą ilość i spróbujesz. Herbaciarni, żeby ktoś porządnie zaparzył nie znam ( też z Katowic ). Sam porządnie nie zaparzysz za pierwszym razem, dlatego zrobisz albo za słabą albo tak Ci pyska wykręci, że hoho .)
      Jednak ze sprzętu to bombille bym jednak kupił, sitko do herbaty pyłu nie zatrzyma ,)
      Reszte sprzętu, to jak Ci zasmakuje i jak będziesz w potrzebie. Ja tylko zakupiłem dwie bombille i jedno naczynko ceramiczne. W robocie trzymam komplet, w domu ciągne z kubka.
      Pamiętaj, to dość specyficzny smak .)

      "Uti non Abuti"

      1. Używam takiego sitka , NimnuL-Redakcja 5/04/12 12:18
        http://www.fackelmann.de/...n_pi%5BbackPid%5D=1824

        Bardzo drobne otwory, zatrzymują wszystko. Takie sitko:
        http://www.fackelmann.de/...n_pi%5BbackPid%5D=1820
        może faktycznie nie być wystarczające.

        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
        siedziałbym przed komputerem przy
        świeczkach.

  5. tu pewnie coś masz: , Chrisu 5/04/12 11:44
    św. Tomasza 21/ Floriańska 15
    tel. (012) 421 23 39
    w Pożegnaniu z Afryką.

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    1. Warto też poszukać w sklepach... , pippi 5/04/12 12:05
      ...z żywnościa ekologiczną/vege lub w zielarskich. IIRC swego czasu w takowym eko-przybytku (w Szczecinie) widziałem różne zielska do zaparzania, w tym mate. Przypuszczam, że w Katowicach sklepiki takie będa miały zbliżony asortyment.

      1. Popularne "wyspy" kawa/herbata w supermarketach , NimnuL-Redakcja 5/04/12 12:10
        stoiska typu Five O'Clock itp. mają w asortymencie yerbę, ceny zaczynają się często od 5zł za 50g. Pewnie nie jest to siano najwyższej próby, ale na początek powinno wystarczyć.

        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
        siedziałbym przed komputerem przy
        świeczkach.

  6. Od software ;-) , pippi 5/04/12 11:49
    Najlepiej zacząć od kupna samego zielska i od zaparzenia w normalnym kubku, co najwyżej korzystając z jakiegoś sitka, jak to zasugerował Nimnul. Ewentualnie od kupna mate w wersji ekspresowej - kiedyś można było kupić takową, oryginalną made in Argentina, nie wiem jak teraz, bo po krótkim okresie fascynacji tym napojem już go nie pijam i nie interesuję się rynkiem mate w Polsce. Puryści mogą mieć jakieś anse odnośnie parzenia mate z torebki, ale myślę że dla kogoś, kto jej nigdy nie pił najważniejsze jest w ogóle zaprzyjaźnienie się ze specyficznym smakiem naparu. Nie każdemu on odpowiada - po co więc się wbijać w kupno gadgetow, jeśli (ze sporą dozą prawdopodobieństwa) może się okazać, że mate w ogóle Ci nie podejdzie?

  7. Dzięki - przekonaliście mnie , JE Jacaw 5/04/12 12:00
    Wpierw spróbuję skosztować, a potem będę się bawił w akcesoria.

    Socjalizm to ustrój, który
    bohatersko walczy z problemami
    nieznanymi w innych ustrojach

  8. hmm , bartek_mi 5/04/12 12:15
    najpierw sprobuj

    mi by musieli zaplacic za picie tego syfu

    dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

    1. +11 , bajbusek 5/04/12 16:27
      witam w klubie :)

  9. hmm , RoBakk 5/04/12 14:10
    najlepiej umówić się z kolegą z boarda (okolice katowic jak najbardziej) na degustację ;)

    Najlepszym sposobem zamawiania
    piwa jest powiedzenie: Ubik

  10. Yerba smakuje jak zawartość popielniczki :-) , El Vis 5/04/12 17:59
    Ale pijam ja ze względu na właściwości. Super sprawa w dalekie podróże samochodem. 20h mogę przejechać bez zmrużenia oka.
    Z doświadczenia powiem Ci, że bombilla z twojego linka będzie kiepska w czyszczeniu. Ja mam taką ze sprężynką. Była droższa, ale jest na prawdę łatwo utrzymać ją w czystości.
    Ja używam tykwy, bo fajnie wygląda plus podobno podnosi walory smakowe. Jeśli to prawda to nie mam zamiaru próbować jej z kubka ;-)

    I don't suffer from insanity.
    I actually quite enjoy it.

    1. zgadzam się :) , yorg5 5/04/12 21:01
      ja mam podobnie, choć po pewnym czasie zaczęło mi nawet smakować i lubię zmieniać gatunki, bo mam akurat konkretnego smaka :)
      Zaczynałem od tykwy - faktycznie dodaje specyficznego smaku, zwłaszacza na początku, ale to przeciakanie, farbowanie pojemność i krótka żywotność (max 3 mc bo gnije) mnie odrzuciła. Kupiłem naczynie ceramiczne 0,5l i jest git

      The Borg's frightening appearance
      may scare small children.

      1. Przeciekanie? , El Vis 6/04/12 00:14
        Moja tykwa nie przecieka. Mam ja od lipca tamtego roku. Używana może nie regularnie, ale sporadycznie też nie. Kiedyś zostawiłem w aucie prawie pełną na 4 dni i też nie przesiąknęła. Jakąś lepsza mi się trafiła?

        I don't suffer from insanity.
        I actually quite enjoy it.

        1. tak, tykwy ze swej , Deus ex machine 6/04/12 10:57
          natury pęcznieją chłonąc wodę i często gęsto pękają.

          "Uti non Abuti"

        2. to dobrze trafiłeś , yorg5 6/04/12 22:16
          ja miałem ze 4 szt, z czego 3 przeciekały, (a właściwie pociły się) od spodu. Nie chciało mi się już z tym babrać

          The Borg's frightening appearance
          may scare small children.

          1. Może i tak , El Vis 7/04/12 15:40
            Z drugiej strony w instrukcji którą dostałem wraz z tykwą było napisane żeby herbaty nie trzymać dłużej niż 24h i porządnie wysuszyć przed ponownym użyciem. Swoja drogą ciekawe ile jej jeszcze życia zostało. Tania nie była więc mam nadzieje, że mi posłuży ze 2-3 lata.

            I don't suffer from insanity.
            I actually quite enjoy it.

  11. hmm... , Yosarian 5/04/12 21:36
    polecam parzenie w zwykłym dzbanku ze szkła termisil (żaroodpoprne) http://allegro.pl/...0&string=dzbanek+termisil ja nie używam żadnych tykw i bombilli, zasypuję i zalewam gorącą wodą (nie może być wrzątek bo zmętnieje, tak 80 stopni jest OK) do pełna, w miedzy czasie przemieszam łyżką, po zaparzeniu ziele opada na dół a na górze klarowny płyn.
    Jaka moc i co za tym idzie smak będzie ci odpowiadał, musisz sam ustalić (ilość ziela w proporcji do wody, po zaparzeniu też możesz dolać H2O, z mocą nie przesadzać bo serducho będzie pobolewać).
    Z moich doświadczeń wynika, ze dobrze sprawdza się z cytryną, sokiem jabłkowym (ale nie może być słodki, dobry jest w dużych kartonach Hortexu, ma odpowiednią kwaskowosc i cierpkość i nie jest przesłodzony jak inne, świetnie też sprawdza się yerba z winem wytrawnym czerwonym (polecam), a i yerba z sokiem z żurawin wielkoowocowych (ale naturalnych, nie słodzonych (kandyzowanych), zresztą yerba nie znosi być słodzona... nigdy nie pijam cipłej czy goracej, zimna lub letnia (zimą)
    Zaletą yerby jest to, że świetnie pobudza, dodaje sił, usuwa zmęczenie, nie pij przed snem bo nie uśniesz :)
    Możesz zacząć od PAJARITO TRADITIONAL
    http://allegro.pl/...kg-dla-macho-i2192529839.html
    są też zestawy w próbkach
    http://allegro.pl/...0-g-3-probki-i2190432379.html

    All the best people in life seem to like
    LINUX.
    Steve Wozniak

    1. ps. , Yosarian 5/04/12 21:38
      no i zwykłe domowe siteczko do wlewania gotowego naparu (juz wyklarowane go w termisilu, do szklanki czy kubka

      ps. wkład możesz zalewać ze 4-5 razy, będzie slabszy ale mniej wody lać

      All the best people in life seem to like
      LINUX.
      Steve Wozniak

    2. z winem? , yorg5 6/04/12 22:20
      coś a'la grzaniec?
      Możesz rozwinąć? :)

      The Borg's frightening appearance
      may scare small children.

      1. hmm... , Yosarian 6/04/12 23:19
        "coś a'la grzaniec?"
        no jeśli chodzi o temperaturę napoju, to wprost odwrotnie :) ja pijam taką mieszankę w temperaturze pokojowej, nigdy na ciepło bo IMHO dla mnie by straciło walory

        "Możesz rozwinąć? :)"
        Proste, zaparzasz yerbę j.w. czekasz jako ostygnie, wlewasz do kubka czy szklanki i potem trochę wina wytrawnego (tak od 1:10 do 1:25 części, wg uznania), yerba zyskuje smakowo i am to tą zaletę, że taki napój nie zostawia uczucia suchości w gardle/przełyku, zamiast "siorbania" z tykwy tu działasz przez "łyki" ze szklanki czy kubka ;)

        All the best people in life seem to like
        LINUX.
        Steve Wozniak

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL