Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Faraonix 09:48
 » Kool@ 09:46
 » Kenny 09:43
 » Dexter 09:43
 » KHot 09:42
 » DYD 09:42
 » milekp 09:41
 » ligand17 09:40
 » Doczu 09:40
 » Artaa 09:38
 » Sebek 09:31
 » AfiP 09:24
 » XepeR 09:23
 » dugi 09:20
 » rulezDC 09:10
 » PiotrexP 09:06
 » emigrus 09:06
 » Fl@sh 08:51
 » DJopek 08:44
 » NimnuL 08:19

 Dzisiaj przeczytano
 41114 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT] ZUS ukradł moje dokumenty, zgłaszać na policję? , Bitboy_ 25/04/12 11:45
Mam problem, problemem moim jest ZUS. Na czym polega problem?
Do lokalnego inspektoratu ZUS oddałem komplet dokumentów wymaganych do starania się o rentę z tytułu niezdolności do pracy. Dokumenty ZUS otrzymał na początku grudnia, w dokumentach tych były oryginały świadectw pracy i inne. Niestety brakowało mi roku pracy w Polsce więc dodatkowo dodałem lata pracy w Holandii z kompletem dokumentów. Teczka poszła prosto do Warszawy do 'Wydziału Realizacji Umów Międzynarodowych'.
I tutaj zaczynają się schody. Jest koniec kwietnia, a ja odpowiedzi jak nie miałem tak nie mam - i nikt nic nie wie. Nie mogę się zarejestrować jako bezrobotny, nie mogę w zasadzie nic tak długo jak ZUS nie podejmie decyzji i nie odeśle dokumentów.
Niestety, oficjalne numery telefonów są trzy, z czego wszystkie 3 są zajęte w godzinach o 9.oo do 17.oo, mało tego, chciałem złożyć skargę, ale miła Pani podała mi dodatkowe kilka numerów do tegoż wydziału, niestety oczywiście nikt telefonu pod żadnym z tych numerów od kilku tygodni - nie odbiera.
Co ja mam zrobić? Iść na policję, złożyć do prokuratury zawiadomienie o kradzieży dokumentów czy co? TEN KRAJ JEST QRWA CHORY.
Ręce mi już opadają..

9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
,FraDesION660P

  1. Trzeba bylo wysłac kopie. , Artk 25/04/12 11:46
    ..........

    1. wymagane są oryginały , Bitboy_ 25/04/12 11:48
      Panie powinny same zrobić kopię w lokalnym inspektoracie, i przybić pieczątką 'zgodne z oryginałem' z podpisem, ale nikt tego nie zrobił. Zabrały dokumenty i do widzenia.
      Ja alfą i omegą też nie jestem i nie miałem pojęcia że będzie to trwać ponad 5 miesięcy.

      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
      ,FraDesION660P

      1. mogłeś dołączyć , Matti 25/04/12 22:33
        notarialnie poświadczone kopie. Albo skorzystać z usług radcy czy adwokata - on wówczas też mógłby poświadczyć kopie.

        1. bo notariusze nie mają co robić , Dabrow 26/04/12 11:23
          tylko co chwila poświadczać byle "dokument"... Jedna z największych głupot te notarialnie poświadczone kopie. Zwykła "zgodność z oryginałem" którą podpisuje składający np. wniosek jest wystarczająca w 90% urzędów - widać poza ZUSem - wraz z oryginałami do wglądu....

          !!!!!TO JEST SPARTA!!!
          !Tu się nic nie zmienia!
          ------dabrow.com------

          1. wiem, że tak jest, , Matti 26/04/12 18:15
            ale przepis mówi co innego:

            "Art. 76a KPA
            § 1. Jeżeli dokument znajduje się w aktach organu lub podmiotu, o którym mowa w art. 76 § 1 lub 2, wystarczy przedstawić urzędowo poświadczony przez ten organ lub podmiot odpis lub wyciąg z dokumentu. Organ administracji publicznej zażąda udzielenia odpisu lub wyciągu, jeżeli strona sama uzyskać ich nie może. Gdy organ uzna za konieczne przejrzenie oryginału dokumentu, może wystąpić o jego dostarczenie.
            § 2. Zamiast oryginału dokumentu strona może złożyć odpis dokumentu, jeżeli jego zgodność z oryginałem została poświadczona przez notariusza albo przez występującego w sprawie pełnomocnika strony będącego adwokatem, radcą prawnym, rzecznikiem patentowym lub doradcą podatkowym.
            § 3. Zawarte w odpisie dokumentu poświadczenie zgodności z oryginałem przez występującego w sprawie pełnomocnika strony będącego adwokatem, radcą prawnym, rzecznikiem patentowym lub doradcą podatkowym ma charakter dokumentu urzędowego.
            § 4. Jeżeli jest to uzasadnione okolicznościami sprawy, organ administracji publicznej zażąda od strony składającej odpis dokumentu, o którym mowa w § 2, przedłożenia oryginału tego dokumentu. "

            1. wiem, że KPA tak mówi , Dabrow 26/04/12 20:10
              była nawet o to jakiś czas temu medialna awantura, a nasza izba zawodowa mocno cisnęła o normalne interpretowanie tegoż paragrafu....

              !!!!!TO JEST SPARTA!!!
              !Tu się nic nie zmienia!
              ------dabrow.com------

  2. masz potwierdzenie oddania dokumentów? , Chrisu 25/04/12 11:58
    jak tak to na policję.

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    1. Z tego co wiem nic takiego nie istnieje , Bitboy_ 25/04/12 12:03
      Ale Panie w lokalnym inspektoracie na pewno mają jakąś ewidencję dokumentów bo kiedy po 3 miesiącach dzwoniłem z pytaniem o to co się dzieje i ile to potrwa, Pani powiedziała że dokumenty trafiły do W.R.U.M. do Warszawy. Czyli w systemie to muszą mieć. Niestety potwierdzeń oddania nie wystawiają :/

      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
      ,FraDesION660P

      1. hmmm, ja jak pracowałem w gminie , Chrisu 25/04/12 12:08
        zawsze wydawałem potwierdzenia odebrania dokumentów (kopie brałem)

        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

        1. widocznie w ZUS , Bitboy_ 25/04/12 12:10
          mają inną Customer Policy heh..

          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
          ,FraDesION660P

          1. ale to twoja broszka , Dabrow 25/04/12 13:08
            ja do jakiegokolwiek urzedu składasz wniosek/podanie itp - to jeśli nie ma systemu rejestracji elektronicznej itp to składam zawsze 2 kopie tegoż podania/wniosku - jedna dla mnie z pieczęcią i datą złożenia na Dz.Podawczym. Elementarne. Zawsze masz wtedy podstawę do dyskusji, numer sprawy (albo przynajmniej wstępny numer z DP) i masz się o co oprzeć. Dałeś ciała imho trochę. Zacznij od swojego lokalnego inspektoratu gdzie to składałeś - niech dadzą Ci numer sprawy który temu nadali - to już będziesz wiedział co masz śledzić dalej...

            !!!!!TO JEST SPARTA!!!
            !Tu się nic nie zmienia!
            ------dabrow.com------

            1. Jak się ma wstręt wrodzony , Bitboy_ 25/04/12 13:28
              do biurokracji, i marzy się aby wszystkie urzędy z urzędnikami w środku - spłonęły, to się ma w dupie takie rzeczy jak numer sprawy.
              Co mi do tego? Ja wypełniam wnioski czytelnie i podaje do właściwego okienka, reszta nie jest moim problemem, od tego są ludzie na stołkach żeby to załatwić, dlaczego ja mam za nich robotę odwalać i prosić się jeszcze o coś?

              9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
              Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
              ,FraDesION660P

              1. Teoretycznie masz rację... , JE Jacaw 25/04/12 13:41
                ...jednak jak sam widzisz, teraz to przede wszystkim Ty masz problem. Niestety tak to jest, że strzeżonego Pan Bóg strzeże, chociaż jak najbardziej Ciebie rozumiem i uważam, że masz rację... ale że tak powiem co z tego ?

                Socjalizm to ustrój, który
                bohatersko walczy z problemami
                nieznanymi w innych ustrojach

              2. czyli rozumiem , okobar 25/04/12 14:58
                że chcesz mnie zabić..
                za dużo ziułek...

                AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
                GF 7600 GS, M2N4 SLI
                Win XP SP3

                1. nie no to takie marzenie , Bitboy_ 25/04/12 15:01
                  senne, w rzeczywistości byłoby mi troszkę przykro.. i jeszcze zależy od rodzaju urzędnika. I wierz mi, ziółka nie mają nic do rzeczy, a jeśli mają to tylko tyle, że jeszcze tam nie wpadłem z siekierą i nie skróciłem kogoś o głowę bo już mi się cierpliwość kończy, na szczęście dymek raz na kilka dni trzyma mnie w ryzach (jeszcze..).
                  Niestety tak to jest, jak mamy dany urząd, do którego jest podane oficjalnych 5 numerów telefonów, i przez 2 miesiące wszystkie są 24h/dobe zajęte, a do tego wszyscy mają Cie w dupie choć domagasz się SWOICH PIENIĘDZY bo nie jesteś w stanie pracować, to w człowieku budzą się demony. Taka natura.

                  9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                  Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                  ,FraDesION660P

              3. ależ misiu , Dabrow 25/04/12 15:30
                znak sprawy to podstawowa rzecz - niestety urzędy takie są (wszędzie) że pewne procedury to nie jedno twoje pismo, jeden wniosek tylko cała korespondencja - bez numeru sprawy nie przejdziesz - musisz się na coś powołać itp itd... Widać że mało z "urzędami" i sprawami z zakresu KPA masz do czynienia (-; Twoje szczęście - a teraz jak widać nieszczęście...

                !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                !Tu się nic nie zmienia!
                ------dabrow.com------

                1. pewnie masz rację , Bitboy_ 25/04/12 15:34
                  zdobędę jakoś numer sprawy.
                  No i co do mojego stosunku do biurokracji też się nie mylisz, brzydzę się, gardzę do szpiku kości biurokracją i urzędami które przypominają w Polsce 'dom który czyni szalonym' z Asterixa.
                  Jakoś w Holandii z urzędami problemu nie miałem, zawsze na czas, grzecznie, maksimum informacji, wymagany jeden podpis i do domu. Zawsze góra pół godzinki i wiedziałem wszystko co powinienem. Ale gdzie tam Polsce do normalności z zachodu :(

                  9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                  Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                  ,FraDesION660P

                  1. trzeba było składać w Holandii, , Matti 25/04/12 22:38
                    j.w.

              4. ta trawa robi z Tobą coś złego. , Matti 25/04/12 22:36
                Nie pomyśleć o potwierdzeniu złożenia dokumentów? PIT pewnie wysyłasz listem zwykłym ? ;) A jakbyś mi zwrócił pożyczkę 5000zł, też byś pewnie nie chciał pokwitowania?

  3. hmm , kubazzz 25/04/12 12:03
    Mówisz, że Zakład Upodlenia Społecznego odstawia cyrki? Aż ciężko uwierzyć. Musiałeś coś źle zrobić, albo mieć strasznego pecha... ;)

    Niedługo pooglądasz sobie Euro2012(C) to Ci się humor poprawi ;)

    SM-S908

    1. Chłopie gdyby nie to że , Bitboy_ 25/04/12 12:06
      mieszkam tymczasowo u rodziców to nie wiem co bym jadł od 3 miesięcy. Jeszcze na 2 miesiące życia to miałem kasę, ale teraz musiałbym sprzedać samochód i motorek za grosze żeby w ogóle mieć pieniądze na życie. Już nie wspomnę o narastającym od grudnia długu u rodziców. Gdyby nie oni, pewnie bym trafił pod most albo co..
      A Euro mam w dupie, ja kombinuje skąd wziąć 100zł żeby net zapłacić, nie Euro mi w głowie ;)

      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
      ,FraDesION660P

      1. nie bierz pytania za złośliwe , Demo 25/04/12 13:18
        ale co to za niesprawność, że do pracy niezdolny a na motorze jeździć możesz?

        napisalbym swoj config,ale sie nie
        zmiescil:(

        1. A kto mówi że śmigam na moto? , Bitboy_ 25/04/12 13:25
          Moto od wypadku stoi w garażu pokiereszowane, a niezdolność do pracy wynika z tego że zrost kości udowej jest obecnie na poziomie 75% z powodu komplikacji i ponownej operacji. Nie liczę już czekającej mnie rehabilitacji oraz gdybym się zdecydował na usunięcie płytki stabilizującej po pełnym wzroście to mam kolejne 6-8 mieś w dupę.
          Poruszam się ciągle o kuli, mam słabe ścięgna i stawy, nie mogę jeszcze podjąć rehabilitacji do czasu pełnego zrostu. Tyle w temacie..

          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
          ,FraDesION660P

      2. A ZUS wie, że jak przyzna rentę, , Matti 25/04/12 22:42
        to weźmie udział w narkobiznesie? ;)

        1. ale o co chodzi? , Bitboy_ 25/04/12 22:48
          jaki narkobiznes, jak ja nigdy nie handlowałem.. Nigdy zioła nie trzymam przy sobie ani w domu. Palę okazyjnie.. jestem dobrym człowiekiem i tego będę się trzymał.

          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
          ,FraDesION660P

    2. Niepotrzebny ... , Muchomor 25/04/12 12:09
      ... sarkazm.



      :D

      Stary Grzyb :-) Pozdrawia
      Boardowiczów

      1. sarkazm calkowicie niepotrzebny, poza tym mam wrazenie, ze mocno skierowany w moja , chris_gd 25/04/12 13:03
        strone

        Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
        RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

        1. hmm , kubazzz 25/04/12 14:29
          teraz jak to napisałeś, to w pewnym sensie nie dziwię się, że mógłeś tak pomyśleć ;)
          Ale zapewniam, że ten sarkazm nie był skierowany w niczyją stronę. Na pewno też nie pomoże koledze rozwiązać problemów z ZUSem, ale jakoś tak nie powstrzymałem się przed tą drobną kpiną z propagandy sukcesu ;)

          SM-S908

  4. Well, it looks like you are another , Ament 25/04/12 13:12
    polaczek, ktory popracowal kilka lat za zagranica a nie myslac o przyszlosci w ojczystym kraju - sprzeniewierzyl w miedzyczasie owe "godziwe zarobki" na wino, lokalne dziwki i telefon z Androidem. Z racji tego, ze po powrocie dostales w pysk od rodzimych realiow zaczales kombinowac jak tu naciagnac panstwo na rente z tytulu niezdolnosci do pracy* Przychylam sie do, cytuje: "TEN KRAJ JEST QRWA CHORY" bo i owszem, jest chory. Toczy go m.in. choroba wywolana mutacjami patologicznymi jednostek tobie podobnych ;-)


    * apatyczny stan ducha powodujacy zaniechanie jakiegos wymaganego dzialania lub dzialan i powodujacy przedluzenie czasu wypoczynku pasywnego ponad uznane w danej chwili i dziedzinie normy (za Wikipedia).

    I
    -AMENT-
    I

    1. Jak mówi przysłowie 'w dupie byłeś gówno widziałeś' , Bitboy_ 25/04/12 13:23
      Polaczek nie polaczek, pracowałem uczciwie płacąc podatki i wszystkie składki (nie jak 80% moich znajomych na czarno byle zarobić) od ukończenia szkoły, za głodową pensję 1350zł. Po 4 latach pracy w Polsce znudziło mi się, i dostałem świetną ofertę za granicą więc wyjechałem na 3 lata, coś w tym jest złego?
      Niestety po części kryzys w NL a po części skuszony ofertą pracy u mnie w mieście - wróciłem. Pracowałem kilka miesięcy i miałem wypadek, po którym dalej (mija 20miesięcy z powodu komplikacji) nie mam pełnego zrostu kości i chodzę o kuli. Jestem (jeszcze) niezdolny do pracy. Na jaki chuj płaciłem te kilka lat składki na ZUS?
      I tak nie dożyję wieku emerytalnego, więc tak, będę ich doić bez litości ile się da, bo inaczej tej kasy nigdy nie zobaczę.
      Nie kombinuję, po prostu nie mogę podjąć pracy i koniec.
      Patologii sobie szukaj w swojej rodzinie, zjebie..
      Po powrocie nie dostałem w pysk, miałem dobrą pracę, miałem gdzie mieszkać i było fajnie, a to na co wydawałem swoje pieniądze powinno Cię najmniej interesować bo chuj Ci do tego :)

      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
      ,FraDesION660P

      1. Jak mowi przyslowie 'zeby kozka nie skakala...' , Ament 25/04/12 13:28
        Mniemam, ze tnac powietrze 200km/h motorkiem musiales nagle ubic proces Facebooka na telefonie i stad lubudu.

        I
        -AMENT-
        I

        1. hahahah , Bitboy_ 25/04/12 13:31
          dobre, tak, ubijałem też interes przez telefon, i ubijałem jajka lewą ręką :)
          To raczej nieistotne jak doszło do złamania kości, prawda?
          Więc Twoje mniemanie też jest nieistotne.

          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
          ,FraDesION660P

          1. Hehe , Ament 25/04/12 13:38
            Cale szczescie, ze czlowiek generalnie nie posiada bakulum bo bym znowu mniemal.

            I
            -AMENT-
            I

    2. idzie koniec świata , piotrszach 25/04/12 13:29
      nie dosyć że zrozumiałem to co napisałeś, to jeszcze zgadzam się z Tobą w 100% :)
      @Bitboy_, nie obraź się, ale co Ty robiłeś tyle czasu w Holandii, że po dwóch miesiącach skończyła się kasa?! Przypominasz mi moich kolegów z podstawówki. Wyjechało ich kilku do USA do pracy. Co najmniej dwóch już nie żyje (jeden się zaćpał, drugi zapił). Tylko jeden wrócił do kraju, za zaoszczędzone pieniądze założył firmę i jakoś normalnie żyje w tym p... kraju.

      1. A to już inny temat , Bitboy_ 25/04/12 13:33
        Spłaciłem kredyt, kupiłem swój własny samochód, motocykl, kombinezony, pomogłem finansowo rodzicom bo budują nowy dom, mało?
        Poza tym po co ja się tłumaczę, nie znasz mnie a już porównujesz do 'dwóch kolegów' co to się zaćpali czy zapili, a mnie to dosłownie gówno obchodzi ja tylko chcę swoje dokumenty i niech spierdalają (ZUS).

        9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
        Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
        ,FraDesION660P

        1. OK, , piotrszach 25/04/12 13:43
          teraz widzę, że faktycznie miałeś po prostu niezłego pecha. Jak już pisałem, mam na co dzień do czynienia z ludźmi, którzy "zbijali kokosy na zachodzie", a po powrocie do kraju, okazuje się, że przywieźli ze sobą co najwyżej długi.

          Wracając do meritum sprawy, zrób tak jak radzi Dobraw. A jak już będziesz miał numer sprawy to nie wiem czy nie warto było by osobiście pofatygować się do Warszawy i odpowiedniego urzędu.

    3. ten kraj toczy sie w taki sposob dzieki takim pogladom jak Twoj , Maverick 25/04/12 13:29
      czy Bitboy biadoli, ze mi nie dali renty? on chce tylko swoje dokumenty odzyskac wiec po co go oceniasz G o sprawie wiedzac?

      jesli mu sie nie nalezy renta to mu pewnie odmowia wiec sie nie ciskaj psia kostka.

      aha, i pozwol takze wydawac pieniadze jak kto chce. lub moze napisz na co mozna a na co nie.

      1. i przecież robił z kasą co chciał , piotrszach 25/04/12 13:38
        jego sprawa. Tylko dlaczego teraz narzeka, że musi być na "garnuszku" u rodziców?! Rozbrajają mnie ludzie, którzy nie potrafią chociaż trochę myśleć o przyszłości, że może coś się przytrafić (choroba, utrata pracy) i jednak trzeba będzie z czegoś żyć.

        1. pieprzysz pan , Bitboy_ 25/04/12 13:43
          Z czego miałem odkładać? Z 1350zł pensji kiedy pracowałem w Polsce?
          Zaoszczędzoną kasę w Holandii wydawałem w Polsce, lub wysyłałem rodzicom, od tego płacę ubezpieczenie i składki ZUS żebym miał zabezpieczenie, nie tak to u nas działa?
          Mnie chodzi tylko o to że dokumenty mi wzięli i oddać nie chcą, a są lub będą mi potrzebne na dniach.
          Chodzi o zasady, nie o dług u rodziców bo to pestka i pomijalny problem. Skup się na tym że żyjąc w Polsce płacisz haracz w postaci składek ZUS, a kiedy faktycznie coś się stanie, trzeba się prosić i czekać miesiącami na kasę która Ci się należy kurze ziarno!
          Rozumiesz?

          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
          ,FraDesION660P

          1. pisałem już powyżej , piotrszach 25/04/12 13:46
            że nie znałem Twojej sytuacji. Teraz mogę tylko przeprosić.

            1. Luz , Bitboy_ 25/04/12 13:47
              ale takie gadanie nie rozwiąże sprawy, choć na dole widzę już pewne dobre rady.. coś z tym muszę zacząć robić bo tak tego nie zostawię.

              9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
              Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
              ,FraDesION660P

            2. a co do działania Systemu , piotrszach 25/04/12 13:51
              to nie musisz mi nic tłumaczyć. Przedwczoraj osobiście doświadczyłem prywatnej "wojenki" lekarze vs aptekarze. Trzykrotnie chodziłem do lekarza, który nie potrafił poprawnie (czyli zgodnie ze wzorem, pomijając fakt, że ten wzór to totalny debilizm) wypełnić recepty. Na koniec pani "mgr" poinformowała mnie, że właściwie to recepta jest tak pokreślona, że nie powinna jej zrealizować (ale oczywiście wcześniej nawet nie wspomniała, że trzeba wystawić nową receptę, tylko co trzeba poprawić).

        2. Zgodziłbym się z Tobą, ale jest jedno "ale"... , JE Jacaw 25/04/12 13:47
          ...chodzi o to, że tak powinno być w przypadku kraju liberalnego (którego bym bardziej chciał), ale w tym wypadku państwo potrąca Ci pod przymusem składki/podatki/akcyzy itd. więc coś Ci się za to należy ? Gdyby nie to, że mamy państwo socjalistyczne zwane "opiekuńczym" to jak najbardziej miałbyś rację.

          Socjalizm to ustrój, który
          bohatersko walczy z problemami
          nieznanymi w innych ustrojach

          1. ale jakie "państwo opiekuńcze"?! , piotrszach 25/04/12 13:55
            Chyba w teorii. Nie ma co liczyć na służbę zdrowia, ZUS. Jak się samemu o siebie nie zadba, to zdechnie się pod płotem i nawet nikt uwagi nie zwróci.

            1. Ja to wiem... , JE Jacaw 25/04/12 13:58
              ...ale skoro to państwo twierdzi, że jest "opiekuńcze" i dlatego zabiera mi na emeryturę/rentę/szkolnictwo/zdrowie itd. to mam prawo się tego domagać. Jak mi oddadzą to przestanę i będę szczęśliwszy.

              Socjalizm to ustrój, który
              bohatersko walczy z problemami
              nieznanymi w innych ustrojach

              1. Dokładnie , Bitboy_ 25/04/12 14:01
                a swoją drogą, to wiecie co, chyba mają rację moi znajomi pracujący 'na czarno'.
                Robotę zawsze mają (budowlanka głównie), zarabiają całkiem niezłe pieniądze, w dupie mają ZUSy i emeryturę, sami odkładają..
                A do tego większość z nich płaci KRUS bo ma trochę pola przepisanego od rodziców (na mojej dzielnicy co drugi facet jest właścicielem jakiejś ziemi w okolicy bo jest jej sporo).

                9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                ,FraDesION660P

              2. i ja się z Tobą zgadzam , piotrszach 25/04/12 14:12
                tylko pamiętaj o jednym. Co zrobić z ludźmi, którym przysługują już konkretne świadczenia(renty, emerytury)? Zabieramy im kasę i niech zdychają z głodu? Teraz mamy wybór, możemy dodatkowo się ubezpieczyć, coś zaoszczędzić. Pamiętaj że prawie wszystko co teraz nam zabierają idzie na pokrycie obecnych świadczeń.

                1. Umowy trzeba dotrzymywać... , JE Jacaw 25/04/12 14:36
                  ...nawet jak są głupie i zostały zawarte przez złodziejskie rządy np. kwestia wieku emerytalnego lub wieku dla policjantów itd. Moim zdaniem da się jeszcze z tego sensownie wybrnąć, oczywiście już wiele rzeczy zostało zaprzepaszczonych i jak dobrze pamiętam jedynie rząd SLD (co piszę z wielkim smutkiem) zrobił mały krok w dobrym kierunku tworząc rezerwę demograficzną, którą do spółki PiS i PO naruszyły. Na zaspokojenie przyszłych świadczeń powinny od początku transformacji iść pieniądze z prywatyzacji. Teraz jeszcze trochę tego majątku jest, natomiast jak zabraknie to niestety trzeba by przez jakiś czas utrzymać podatki pokroju VAT lub akcyza. Oczywiście w tej chwili nic z tego nie zostanie zrobione, bo każdy dotychczasowy rząd prezentował i prezentuje politykę: po nas to choćby potop.

                  Socjalizm to ustrój, który
                  bohatersko walczy z problemami
                  nieznanymi w innych ustrojach

      2. Nawet jesli , Ament 25/04/12 14:27
        to ludzi o moich pogladach jest moze ulamek promila w stosunku do znafcow, miszczow i cfaniakow powracajacych po spadku GBP/PLN i podobnych.

        I
        -AMENT-
        I

        1. spadku GBP/PL , Maverick 25/04/12 15:06
          no to ubaw na calego :) podziwiam, jesli ktos wrocil z tego powodu. serio. ceny w PL w tym czasie wzrosly wysmienicie takze luz naciagnietych bluzz.

          i wez tez pod uwage, ze cfaniaki i miszcze to jedno a dobrzy fachowcy to drugie. pakuje sie ich do jednego worka, niestety. i dlatego oni wracaja zagranice.

          1. coś w tym jest , Bitboy_ 25/04/12 15:12
            :(
            Kryzys przyniósł nie tylko destabilizację na rynku walut, to mi osobiście zwisało maksymalnie, gorzej że jako technik kontraktowy, nie miałem wtedy żadnego sensownego kontraktu, a siedzieć tam na kontraktach 2 tygodniowych, nie mając pojęcia czy za 2 tygodnie praca dalej będzie (okazało się że nie było, chyba że ktoś by przeżył pracując 2 tygodnie i kolejne 2 siedząc w domu ale to nie realne) to było bez sensu.
            Wróciłem z powodu braku ofert, Holendrzy woleli jednak zostawić swoich, i nie zatrudniać ludzi 'kontraktowych' tak długo jak widniało nad nimi widmo tego strasznego kryzysu, choć z rozmów z właścicielami firm wiem że faktycznie gro dużych firm miało w tym czasie duże problemy z zamówieniami na swoje produkty.
            W Polsce czekała na mnie bardzo fajna posada, pewna, dająca możliwość rozwoju, nauki i awansu. Dlatego wróciłem.
            Nie oszukujmy się praca na kontrakcie nawet za duże pieniądze nie da technikowi tej satysfakcji co ciekawa praca w miejscu gdzie ludzie Cie szanują, i masz jakieś perspektywy rozwoju.

            9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
            Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
            ,FraDesION660P

            1. poprawka , Bitboy_ 25/04/12 15:13
              'wisiało nad nimi widmo..'

              9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
              Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
              ,FraDesION660P

              1. przyjezdzaj do UK , Maverick 25/04/12 15:37
                roboty po czlonka

                1. pokaż mi , Chrisu 25/04/12 15:44
                  gdzie i za ile.

                  /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                  1. cv mi , Maverick 25/04/12 15:59
                    podeslij na maila z profilu

                  2. masz te CV? , Maverick 26/04/12 11:40
                    i kiedy mozesz przyjechac.

                    1. wieczorem wyślę... , Chrisu 26/04/12 14:03
                      realizuję jeden projekt i mam go już dość :/ (nawet nie mam kiedy do kibla iść :( ).

                      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                      1. siuraj , Maverick 26/04/12 14:59
                        w gacie ;-)

                2. oj kusisz kusisz , Demo 27/04/12 07:36
                  eh...gdyby nie baba :/

                  napisalbym swoj config,ale sie nie
                  zmiescil:(

  5. Ja Ci proponuję coś takiego. , pirat 25/04/12 13:40
    Idziesz do Oddziału (zostaw Inspektorat w spokoju, jeśli Cię tam olewają) i uderzasz prosto do Dyrektora Oddziału np. ze skargą. Ale tutaj ważne jest, abyś nie szedł tam ze zgiętym karkiem i cichym "dzień dobry, czy mogę coś powiedzieć", tylko stanowczo i jeśli trzeba to z lekko podniesionym tonem, że Cię w Inspektoracie takim a takim olewają w takiej a takiej sprawie. Masz duże szanse, że dyro się przejmie i będzie kazał natychmiast sprawę wyjaśnić co, jak, dlaczego. Byłem raz świadkiem takiej akcji. Przyszła emerytka, że nie ma jeszcze pieniędzy na koncie. Wszyscy dookoła latali na wysokościach lamperii.

    odczepta się od mojego podpisu ;)

    1. Niestety chyba masz rację... , JE Jacaw 25/04/12 13:50
      ...awanturującego się petenta nawet urzędnicy chcą jak najszybciej się pozbyć. A szefostwo chce mieć spokój, a nie jakieś wrzaski na korytarzach lub niewygodne pytania mediów. I to jest smutne, że zbyt często ważniejszy jest "pysk" niż racja.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

      1. Nie do końca o to chodzi. , pirat 25/04/12 14:02
        Dyrekcja rzeczywiście będzie się bała rozgłosu itd. Ale pracownicy Inspektoratu, jeśli do tej pory olewali sprawę, wezmą się za to w podskokach jak Dyrektor zadzwoni. Wiem co piszę, bo pracuję w tej instytucji. Tutaj szarzy pracownicy do petenta może i są mocni w gębie, ale przed kierownictwem to robią w gacie. Jak Dyrektor dzwoni i coś każe zrobić, to ludzie rzucają wszystko i lecą. Taka tu jest mentalność - na dyrekcję i centralę w wawie patrzą jak na boga wszechmogącego.

        odczepta się od mojego podpisu ;)

        1. Potwierdzam. Z jednej strony istnieje tabu "dyrektora" i jego telefon powoduje , ptoki 26/04/12 11:09
          ogromny przyrost mocy sprawczej w pracownikach.

          Z drugiej strony czesto okazuje sie ze poza zadzwonieniem czy zarzadaniem efektu to taki dyrektor niewiele moze i jak to nie zadziala to juz chyba tylko sprawa sadowa pomaga...

  6. "w dokumentach tych były oryginały świadectw pracy i inne" , Kenny 25/04/12 13:40
    samobojca...? No wez, stary, co Ci do glowy strzelilo... Ale teraz to juz po ptokach.

    1) Jesli interesuje Cie zalatwienie sprawy korespondujesz w celu jej sfinalizowania, a dopiero potem w celu ewentualnego odzyskania Twoich dokumentow.

    2) Jesli interesuje Cie odzyskanie dokumentow, wtedy od razu pkt 2. A pkt 2 to art 276 KC (dobrze dziala na uczelnie, ktore nie chca oddac oryginalow dyplomow lub swiadectw maturalnych).

    .:Pozdrowienia:.

    1. nie wiem na jakiej podstawie, ale fakt, że , Chrisu 25/04/12 13:50
      ZUS życzy sobie zabierać do siebie oryginały. :/
      Mojemu ojcu z 10 lat temu też zgubili - miał kopie i NA SZCZĘŚCIE oryginały się znalazły... Ale stres był...

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. nigdzie, przenigdy, absolutnie nikt , Kenny 25/04/12 14:22
        nie ma prawa uzalezniac zrobienia, tego co nalezy do jego obowiazkow, od zatrzymania oryginalnych dokumentow petenta.

        Sa one wlasnoscia posiadacza i nigdy nie ma obowiazku ich oddawania. Przyjmujacy wniosek czy cokolwiek, powinien zadbac o uwierzytelnienie sobie tychze po ujzeniu oryginalow na wlasne galy.

        W przypadku sporu, na 100% wygrywasz z zusem, ktory np odmowilby przyjecia wniosku bez oryginalow. Inna oczywiscie sprawa po jakich bojach :)

        .:Pozdrowienia:.

        1. Niestety kluczowe tu jest ostatnie zdanie... , JE Jacaw 25/04/12 14:41
          ...mam znajomych, którzy z ZUS'em walczyli. Znajomy jest adwokatem, jego rodzice prowadzą kancelarię prawną i też są prawnikami, do tego jego ojciec jest wykładowcą i doktorem prawa. W końcu wygrali, ale ile to trwało, ile wysiłku wymagało to aż strach się bać. Znajomy sam przyznał, że zwykła szary człowiek to ma przechlapane.

          Socjalizm to ustrój, który
          bohatersko walczy z problemami
          nieznanymi w innych ustrojach

        2. 276 kc? , Matti 25/04/12 22:52
          Nie znalazłem takiego. O który Ci chodziło?

          1. tfu - KK , Kenny 26/04/12 06:56
            mialo byc

            .:Pozdrowienia:.

  7. a co Ci szkodzi zlozyc zawiadomienie ? , Carmamir 25/04/12 18:08
    sprobuj, moze te kutwy zrobia to co do nich nalezy...

    No to się wkopałem...

  8. Ale co Ty tak naprawdę chcesz? , Matti 25/04/12 22:51
    Trwa postępowanie w Twojej sprawie, więc dokumentów Ci nie oddadzą. Dopiero jak się skończy wystąp ze stosownym wnioskiem.

    1. nie chcę , Bitboy_ 25/04/12 23:05
      tylko żądam odpowiedzi konkretnej, odpowiedzi na pytanie jak długo mam czekać, i dlaczego. A poza tym żądam kopii moich dokumentów. I w sumie to wszystko, ale miło by było też gdyby szanowni urzędnicy odbierali, albo choćby z przyzwoitości - włączyli - w tym wydziale telefony.. miło by było bo pewnie nie jestem sam, a sześć oficjalnych numerów z których 50% jest zajęta 'przypadkowo' przez cały dzień, a reszta nie raczy odebrać, albo wszystkie są zajęte.. no to jest już kpina z ludzi, sam przyznaj.

      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
      ,FraDesION660P

      1. Z telefonami , pirat 26/04/12 10:15
        jest taki problem, że zwykle takie infolinie są na salach obsługi. I jeśli babka ma kolejkę do okienka, to telefonu nie dotknie. Inna sprawa, że czasem też olewają, jak kolejek nie ma.

        odczepta się od mojego podpisu ;)

        1. czasem? , Bitboy_ 26/04/12 10:44
          Chłopie ja Ci piszę jasno że dzwonie pod 6 numerów telefonów, tych oficjalnych i mniej oficjalnych, praktycznie codziennie od 2 miesięcy o rożnych porach, i jakimś cudem połowa nie działa (jest zajęta 100% czasu) a drugiej połowy nigdy nikt nie odebrał.
          To nie jest przypadek chłopie :)

          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
          ,FraDesION660P

        2. infolinie na salach obslugi :) takie rzeczy to tylko w PL , Maverick 26/04/12 11:41
          chyba ;-)))

      2. pytanko, , Mery 26/04/12 13:17
        to Ty kopii (też) sobie nie zostawiłeś?

      3. Przyznaję:) , Matti 26/04/12 19:03
        Co prawda do ZUSu nigdy nie dzwoniłem, ale problemu do dodzwonienia się do jakiegokolwiek sądu w Polsce czy urzędu gminy/powiatu nigdy nie miałem, więc się trochę dziwię, że masz taki problem ze skontaktowaniem się...

        1. Podać Ci numery? , Bitboy_ 26/04/12 20:11
          Zobaczysz sam :)

          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
          ,FraDesION660P

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL