Filozoficznie: Czy klajstry failover sie przydaja?

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» @GUTEK@ 05:27 » alien1 05:19 » piszczyk 04:17 » Shark20 03:52 » Martens 03:45 » cVas 02:53 » mo2 02:43 » rzymo 02:25 » mirek190 02:21 » Visar 02:04 » MARC 01:52 Dzisiaj przeczytano 41148 postów, wczoraj 25974 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

Filozoficznie: Czy klajstry failover sie przydaja? , ptoki 14/06/12 13:57
Pytam bo wszedzie dookola mi je projektuja, implementuja a jak przychodzi eksploatacja to sie okazuje ze albo nie maja okazji sie przelaczyc albo jak sie juz przelacza to w najlepszym wypadku tylko w jedna strone a zazwyczaj sie nie przelaczaja bo albo baza se sama poradzic nie umie albo aplikacja glupieje.

Nie znam ani jednej sytuacji kiedy ktos sie chwalil ze baza (w sumie dowolna, od mysql, poprzez postgresql az do orakiela czy informixa) i aplikacja sie przelaczyly i dzialaly poprawnie oszczedzajac mu pobudki.

A jak to jest u was? Macie do czynienia z samograjami czy "stand till dead".

gdyby , elliot_pl 14/06/12 14:03
nie klastry failover to bysmy sie w zespole chyba nieraz posrali ze zlosci podczas padu jednego z nodow, bo zdarza sie to co jakis czas. Mam na mysli glownie storage.
momtoronomyotypaldollyochagi...
to nie tylko failover , Druzil 14/06/12 16:45
ale i elastycznosc przy maintanance.
Pozatym zadko kto stosuje automatyczne przelaczenia.
Lepiej zostawic na manual i samodzielnie kontrolowac sytuacje.
1. No to wtedy jest hot/cold backup. I takie instalacje widze czesto. , ptoki 14/06/12 17:40
  No i czesto widze ze dzialaja ok. Ale jak cos sie sypnie to trzeba liczyc kilka minut na reakcje, kolejne kilka na przepiecia/przelaczenie/restarty.
  Ale jakos nie widze takich samograjów które same sobie pstrykaja i ewentualnie informuja admina ze czegos sie nie da zrobic i ma sobie sam zadbac o niezywy node.
  
  Nie chodzi mi o farme serwerow i jakis loadbalancer. Ten typ "failovera" gdzie user sam sobie przegladarke przepnie na inny serwer dziala calkiem ok :)
  1. domyslilem sie ze nie chodzi o duperelki , Druzil 14/06/12 18:07
    To co napisalem mowie z perspektywy ux admina w banku.
    Owszem mozna zrobic automat i bedzie dzialal, ale rozne sa przypadki. Czasami awaria nie jest duza, i nie potrzeba przepinac sie na drugiego noda , a juz zwlaszcza gdy przepiecie kobylastych baz danych jest czasochlonne. Wracajac do tematu, w duzym srodowisku zawsze konfiguruje sie failover. Jesli jest active standby to zawsze mozna odpalic na standby jakies testowe-developerskie bazy ktore pojda w dol gdy trzeba bedzie skorzystac produkcyjnie.
sa klajstry i klajstry , arra 15/06/12 10:12
Np. MSCS to nie jest klaster tylko takie bonus do enterprajsa ;)
Szczerze mówiąc to poza testami zaraz po wdrożeniu nie znam przypadku, żeby po dłuższej pracy MSCS się komukolwiek przełączył bez problemu :P

Jak ktoś ma kasę to polecam VCS-a, nie wiem jak linuchowe klastry, ale zakładam, że do failoveru też nie bardzo.
1. A widzisz, akurat windowsiany klaster u nas , ptoki 15/06/12 12:05
  dzialal ok ale tam byl apache i pliki na dysku macierzowym (FC).
  I przelaczal sie calkiem ok tyle ze tyle to ja moge zrobic byle skryptem, no moze oprocz przepinania dysku z macierzy ale zdazylo sie tak ze dysk sie pojawil na obu węzłąch naraz :)