Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » rkowalcz 18:30
 » Fl@sh 18:29
 » wielo 18:29
 » Jumper 18:28
 » rainy 18:27
 » esteban 18:25
 » elliot_pl 18:21
 » NimnuL 18:19
 » rzymo 18:18
 » ngP 18:14
 » AfiP 18:14
 » Artaa 18:14
 » DYD 18:09
 » Pinokio.p 18:08
 » Markizy 18:07
 » DJopek 18:02
 » AdiQ 17:59
 » Sherif 17:56
 » Paweł27 17:53
 » Zbyszek.J 17:48

 Dzisiaj przeczytano
 43691 postów,
 wczoraj 46755

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[MOTO] Byla ostatnio dyskusja o bezpieczenstwie na drogach... , Kosiarz 22/06/12 09:13
http://wyborcza.pl/...ym_niz_to_opisuja_media.html

Na szybko to jakis chirurg sie wypowiada co do pacjentow z wypadkow. Najlepszy fragment:

''Z moich statystyk wynika: małolat w czarnej beemce z ciemnymi szybami pod wpływem amfetaminy lub alkoholu trafia do szpitala (lub trafiają jego ofiary) raz na dwa miesiące. Motocyklista, który kogoś zabił, trafia się raz na pół roku. Natomiast, motocyklista, którego ktoś zabił lub próbował zabić, trafia do nas dwa razy w tygodniu.

A wiecie Państwo kto jest, też w moich statystykach, absolutnym numerem jeden jeśli chodzi o liczbę ofiar? Jest to pani lat 30-40, trzeźwa, w dobrym, służbowym samochodzie, przejeżdżająca pieszego na pasach. To się zdarza CODZIENNIE, i to kilka - kilkanaście razy dziennie.

I drugi fragment:
''Jeśli najwięcej ludzi zabija 20-letni młodzieniec, to zakażmy wydawania mu prawa jazdy przed 25. rokiem życia. Ale jeśli okaże się, że najwięcej ludzi zostaje zabitych przez kierowców w wieku 30-60 lat, trzeźwych, którzy nigdy w życiu nie przekroczyli 120 km/h, prawo jazdy mają od co najmniej kilku lat (a tak właśnie jest !) - to mamy problem.''

Zapraszam do dyskusji

Ale urwal...

  1. po pierwsze... staaaary artykuł... , Grocal 22/06/12 09:26
    po drugie - http://blogdebart.pl/.../01/pan-doktor-pisze-list/

    Na pewno, na razie, w ogóle...
    Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
    Ortografia nie gryzie!

  2. No to zaczynamy , JE Jacaw 22/06/12 09:30
    Generalnie takie statystyki można sobie wsadzić, bo zawsze pojawia się pytanie ilu jest motocyklistów i ile robią kilometrów ? Tak samo odnośnie wieku itd. Bez tych danych to nawet nie ma co tu komentować. Aby wyciągać jakieś wnioski to statystyka powinna być pełna.

    Z tego co wiem to od lat numerem jeden w statystykach policyjnych jest przekroczenie prędkości, deklasuje ono mocno wszystkie inne przyczyny wypadków. Niestety w tych statystykach brakuje informacje, jaka to była prędkość i o ile przekroczono dozwoloną. Co ciekawe, jest straszna nagonka na nietrzeźwych, natomiast są oni daleko za niedostosowanie prędkości. Chciałbym mieć kiedyś dostęp do takich pełnych statystyk i ciekawe jakie wnioski można by na ich podstawie wysunąć.

    Osobiście uważam, że główną przyczyną wysokiej wypadkowości i śmiertelności na naszych drogach jest... fatalny stan dróg i ich niedobór. Polski kierowca z powodu dróg jest bardziej zmęczony, rozdrażniony i agresywny niż np. jego czeski lub niemiecki odpowiednik. Nie uważam, że to jest kwestia naszej ułańskiej fantazji i mam teorię, że gdyby Niemcy przez 10 lat musieli jeździć po naszych drogach, to zachowywaliby się tak samo. Zresztą można się zastanowić, kto potencjalnie może powodować większe zagrożenie: Polak, który jedzie 13 godzina nad morze, do tego slalomem (jak to mówią: po czym poznać pijanego kierowcę w Polsce ? Jedzie prosto) i w korkach, czy Niemiec, który jedzie 6 godzin i ewentualnie ostatnią godzinę nieco w korku postał ?

    Socjalizm to ustrój, który
    bohatersko walczy z problemami
    nieznanymi w innych ustrojach

    1. Nie można tak generalizować , Demo 22/06/12 09:34
      ja jak jadę nad morze (550km, ok. 8h) to staję sobie to tu to tam. Po drodze coś zjem, jak jest coś wartego zobaczenia to sobie robię dłuższy postój (raz wracałem prawie 20h :D). Jeśli ktoś pędzi na złamanie karku bo koniecznie musi wykręcić lepszy czas niż sąsiad na trasie dom- morze to niestety, zawsze będą wypadki. Stan dróg ok, ma znaczenie, ale kierowcy też nie powinni robić czasówek bo oszczędzi 30 min. a stopień ryzyka wzrasta niewspółmiernie.

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. A tam nie można ;-) , JE Jacaw 22/06/12 10:00
        Częściowo masz rację, oczywiście można robić przerwy, jechać spokojnie, bez pośpiechu. Jednak prawda jest taka, że nie zawsze nam to wychodzi (a jeśli Tobie zawsze gratuluję) i moim zdaniem jest jednak duża korelacja tych zjawisk. Nie jest to też pełne usprawiedliwienie, jak ktoś jedzie 150 km/h na zwykłej drodze, to nie można go usprawiedliwiać tym, że wcześniej stał w korku 2 godziny. Chodziło mi bardziej o to, że moim zdaniem, nie odbiegamy od innych nacji i Niemcy po dłuższym czasie też staliby się bardziej "wypadkowi".

        Niestety statystyki tego nie pokażą, tam policja spisze, że nie dostosował prędkości itd. ale powstaje pytanie czemu ? Oczywiście jak napisałem powyżej, kiepski stan dróg nie zdejmuje odpowiedzialności za nasze czyny, to są dwie zupełnie inne sprawy. Natomiast warto się zastanowić czemu tak odbiegamy od sąsiadów, moje osobiste doświadczenia pokazuję, że główna różnica to stan dróg. Oczywiście mój przykład nic nie znaczy, bo mogę coś źle pamiętać lub odbiegać od statystyki, ale jednak np. pamiętam, że jeżdżąc w Czechach lub Niemczech patrzyłem głównie na drogę i znaki, natomiast w Polsce każdego dnia patrzę dodatkowo jak przejechać wszystkie studzienki i dziury, aby nie zniszczyć zawieszenia. Czyli moja uwaga, która powinna być skupiona na bezpiecznej jeździe zostaje rozproszona na dodatkową rzecz. Do tego może dojść irytacja, agresja itd które pewnie też nie są bez wpływu na bezpieczeństwo.

        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach

      2. i uważasz, że to normalne , piotrszach 22/06/12 12:23
        by w cywilizowanym kraju odległość 550 km pokonywać 8h?! Tu nie chodzi o jazdę na złamanie karku, tylko o próbą nie stracenia 20% urlopu w samochodzie. Paranoją jest, że tyle samo czasu zajmuje dojazd z południa Polski do np. Wenecji i przejazd przez nasz kochany kraj.

        1. nie wiem czy wiesz , Franz 22/06/12 12:39
          ale są też samoloty, może nie do jakiejś dziury nad Polskim morzem ale w wiele fajnych miejsc :)

          Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
          Niedługo nas z ujni europejskiej
          wyrzucą.

          1. wiem , piotrszach 22/06/12 13:46
            ale nie wszędzie są lotniska, ja do najbliższego mam ok. 3h "walki o życie". Na szczęście coś się zmienia, może mój syn, kiedy zasiądzie za kółkiem, dojedzie do stolicy dwupasmówką :)

        2. jasne, że to absurd , Demo 22/06/12 12:43
          ale usprawiedliwianie szaleństwa na drodze faktem, że "odległość X powinienem pokonać w czasie Y i basta" jest bez sensu.

          napisalbym swoj config,ale sie nie
          zmiescil:(

          1. ale ja nie usprawiedliwiam szaleństwa, , piotrszach 22/06/12 13:44
            tylko nerwowość.

            PS. Żeby nie było, nie nadrabiam "stracony czas" pałując na siłę ile wlezie, to już nie ten wiek :)

    2. Ja tam myślę, ... , Muchomor 22/06/12 09:56
      ... że głównym powodem jest jednak brak wyobraźni, kultury na drogach, brawura polskich kierowców.
      Zajmujemy niechlubne, czołowe miejsca w statystykach zabójstw drogowych w Europie. Gorzej niż u nas jest chyba tylko w Bułgarii.
      Statystyczny kierowca w Irlandii wyda się Polakowi ciapowaty i nieogarnięty, wręcz nie wie kiedy ma pierwszeństwo na drodze, więc woli puścić wszystkich. Statystyczny Polak na odwrót, wydaje mu się, że wie, nawet jak nie ma to i tak wydaje mu się, że zdąży, albo, że tamten wyhamuje. I tak w Irlandii w rok ginie tyle osób co w PL w weekend. Wiem, że Irlandia to kraj 10x mniejszy, ale jednak, nawet uwzględniając skalę różnica poraża. Drogi wiejskie i te poza głównymi węzłami nie są niestety rewelacyjne, tak jak i w PL, a jednak nie ginie tam tyle ludzi.
      Jak przyjeżdżam do PL i z różnych powodów muszę prowadzić auto to męczy mnie i stresuje okropne zachowanie kierowców na polskich drogach. Po tygodniu zwykle się przyzwyczajam, ale ta różnica jest cholernie wyczuwalna.
      Polscy kierowcy uparcie starają się szukać winnych wszędzie poza sobą.
      Tymczasem sprawa może być prostsza niż się wydaje.

      Stary Grzyb :-) Pozdrawia
      Boardowiczów

      1. Masz rację... , JE Jacaw 22/06/12 10:08
        ...ale powyżej opisałem o co mi bardziej chodzi. Ty piszesz jak jest, ja się zastanawiam czemu ? I nie zgadzam się z tezą, że to nasza cecha narodowa - wielu rodaków, którzy wyjechali zagranicę jakoś potrafi jeździć spokojniej i bardziej kulturalnie. Oczywiście może tu być wiele czynników np. narody południowe są zazwyczaj bardziej luzackie, ale to raczej czynnik klimatyczny, którego nie przeskoczymy, dlatego porównuję się do państw, które mają podobne warunki naturalne. Zdaje sobie też sprawę, że dodatkowo np. sytuacja gospodarcza/polityczna też ma wpływ na poziom sfrustrowania i agresji, ale ten czynnik trudno też zmienić. Z tego też powodu głownie skupiam się na kwestii dróg, bo tu nie ma czynników zewnętrznych, z powodu których, nie możemy mieć chociaż takich dróg jak Czesi, bo o drogach Niemieckich to nawet nie marzę. Ale u nas lepiej postawić fotoradary - co kiedyś słusznie krytykował obecny premier, ale jakoś mu się o tym zapomniało jak został premierem.

        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach

        1. Będziemy se tak ... , Muchomor 22/06/12 10:46
          ... przytakiwać? Też masz rację :), ale z tym to nawet ciężko dyskutować, bo to są oczywiste rzeczy, a my wciąż wybieramy tych samych kmiotów.

          ...ale poczytaj już np. trzech (na razie) tenorów @3. Szybciutko temat poodchwycony. Tak to wygąda.

          Stary Grzyb :-) Pozdrawia
          Boardowiczów

          1. Tylko na kogo glosowac , Kosiarz 22/06/12 10:55
            bo kazdy obiecuje to samo a G robi.

            Ale urwal...

      2. podobnie... , Kosiarz 22/06/12 10:13
        tyle ze nie wiedziec czemu jestesmy narodem wiecznie wku...nym o czym pisal JE Jacaw wyzej - wynika to ze wszystkiego i z naszej mentalnosci (no... nie wszystkich oczywiscie) - tak mamy i tyle. No i wiadomo nie od dzis ze jak emocje biora gore (czy to te pozytywne czy negatywne) to myslenie i koncentracja plataja figla.

        Ale urwal...

        1. W sumie to ... , Muchomor 22/06/12 10:41
          ... mamy powody:
          http://www.rp.pl/...Celnik--czyli-kat-biznesu.html
          http://www.rp.pl/...om-celnikow-puchna-premie.html
          http://www.ekonomia24.pl/...rojekt-komercyjny.html
          http://www.rp.pl/...talo-sie-cos-bardzo-zlego.html
          itp, itd, ...

          Stary Grzyb :-) Pozdrawia
          Boardowiczów

        2. "nie wiedziec czemu jestesmy narodem wiecznie wku...nym , Kenny 22/06/12 10:55
          wynika to ze wszystkiego i z naszej mentalnosci"

          Nie, imho w 90% to frustracja otaczajaca nas rzeczywistoscia - jak mam nie byc wqrwiony jesli kazdy, na kazdym kroku chce mnie wyruchac? Pracodawca, ubezpieczyciel, lekarz, bank, US, poczta z trabka, sklepikarz... a dlaczego chce mnie wyruchac? Bo zycie w Polsce to walka.

          Na spokojna egzystencje maja szanse bogacze i/lub ci ktorym na niczym nie zalezy. Reszta 'normalych' ludzi starajaca sie zyc normalnie, co rusz wali glowa w mur, potyka sie o system. Potrzeba kilku pokolen aby nasz kraj dogonil te bardziej rozwiniete w zakresie spolecznie-przyjaznych rozwiazan "systemowych" - skarbowych, karnych, biurokracyjnych, proceduralnych, wreszcie komunikacyjnych...

          Oczywiscie mozna mowic, ze owa rzeczywistosc i rozwiazania sa kreowane wlasnie rpzez ludzi. Jednak zwiazek przyczynowo skutkowy nie jest taki prosty. Trzymajac sie tylko temtu drog... jak mam jechac 50km/h w szczerum polu bo ktos postawil znak "teren zabudowany"? To nie jest wina tego, kto go postawil, lecz procedur, ktore kazaly mu go postawic - nie przystajacych do rzeczywistosci, rozmytych, o niejasnej genezie (jakis urzad, jakies rozporzadzenie, na podstawie jakichs innych przepisow).

          .:Pozdrowienia:.

          1. Przypomniałem mi jeszcze jedno... , JE Jacaw 22/06/12 11:02
            ...prócz stan dróg, strasznie wkurzające jest ich oznakowanie, które niekiedy woła o pomstę do nieba, bo jak wytłumaczyć to, że jadę sobie jedną z nielicznych naszych autostrad A4 z Wrocławia do Katowic. Jest sobota, ja wracam z urlopu, droga praktycznie pusta, a tu stoi na autostradzie znak: roboty drogowe (których nie ma), ograniczenie prędkości do 80 i hit dnia: zakaz wyprzedzania, no i na dodatek nigdzie nie było ich odwołania, czyli teoretycznie powinno obowiązywać do następnego wjazdu/zjazdu, czyli kilka dobrych kilometrów. Oczywiście wszyscy (łącznie ze mną) zupełnie zignorowali te znaki, ale formalnie wszyscy łamali przepisy. Ja jeszcze mogę zrozumieć, że na wiejskiej drodze drogowcy zapomnieli zdjąć znaki, ale na autostradzie ?

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

            1. Mnie to rozbraja inna rzecz , Kosiarz 22/06/12 11:11
              Przepisy sa te same (w wiekszosci) bez wzgledu na to czym jedziesz. Czyli TIR ma jechac dokladnie tak samo jak nowiutkie auto z salonu ktore jest zwrotniejsze, elastyczniejsze (manewry) i hamuje prawie w miejscu.

              Ale urwal...

              1. i tu się mylisz , kicior 22/06/12 14:01
                tir ma jechać poza zabudowanym jednopasmówką max. 70 a na wszystkim lepszym niż jednopasmówka max. 80

                1. autostrada , Kosiarz 22/06/12 14:11
                  100-110... drogi jedno pasmowe 100-110 - nie wazne ile moga, wazne ile jada...

                  Ale urwal...

                2. A teraz pokaż mi... , JE Jacaw 22/06/12 14:11
                  ...takiego tira. :-)
                  A prawdę mówiąc właśnie to też świadczy o tym, że ludzie nie znają przepisów (ja jeszcze coś z kursu pamiętam ;-) i widzą taką ciężarówkę jadącą po niezabudowanym 70 i się wkurzają co on się tak wlecze, a niektórzy nawet potrafią trąbić. Do tego jest jeszcze kilka innych przepisów, o których raczej mało kto pamięta np.:

                  3. Poza obszarem zabudowanym, na jezdniach dwukierunkowych o dwóch pasach ruchu, kierujący pojazdem objętym indywidualnym ograniczeniem prędkości albo pojazdem lub zespołem pojazdów o długości przekraczającej 7 m jest obowiązany utrzymywać taki odstęp od pojazdu silnikowego znajdującego się przed nim, aby inne wyprzedzające pojazdy mogły bezpiecznie wjechać w lukę utrzymywaną między tymi pojazdami. Przepisu tego nie stosuje się, jeżeli kierujący pojazdem przystępuje do wyprzedzania lub gdy wyprzedzanie jest zabronione.

                  4. Poza obszarem zabudowanym w tunelach o długości przekraczającej 500 m, kierujący pojazdem jest obowiązany utrzymywać odstęp od poprzedzającego pojazdu nie mniejszy niż:

                  50 m - jeżeli kieruje pojazdem o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t lub autobusem;

                  80 m - jeżeli kieruje zespołem pojazdów lub pojazdem niewymienionym w pkt 1.

                  Socjalizm to ustrój, który
                  bohatersko walczy z problemami
                  nieznanymi w innych ustrojach

          2. to samo jest gdzies indziej , Kosiarz 22/06/12 11:08
            kazdy chce Cie wyruchac na kase jak tylko moze. DK niby taki fajny i spokojny kraj a jak tylko przychodzi co do czego to w wiekszych sumach zawsze sie rypia o maly procent - oczywiscie ZAWSZE na swoja korzysci.

            Ale urwal...

      3. bo niestety statystyczny polak nie dorosł , Thadeus 22/06/12 10:48
        do samochodu a do furmanki...


        taka prawda :(

        ...

      4. Tez tak to odbieram ,nic dodac nic ujac. , speed 22/06/12 23:16
        A szukanie winnych zaczelo sie juz okolo 1000lat temu i jak widac ma sie dobrze i dzisiaj :))))))

  3. tak, panie 30-40 w sluzbowkach , MayheM 22/06/12 09:50
    sam to zaobserwowalem, jezdza jak roboty, zero tolerancji dla przepisow czy innych uzytkownikow drog. Ze nie wspomne o zalazkach kultury.

    1. u mnie caly czas numerem 1 , Kosiarz 22/06/12 10:15
      sa dziadki... te kobitki 30-40 sa chociaz w miare przewidywalne...

      Ale urwal...

      1. popieram, choc do dziadkow dokladam mlodych szczyli co dostali auto od tatusia i prawko , chris_gd 22/06/12 10:24
        pol roku temu, dziadki to mnie co najwyzej wkurwiaja wolna jazda, albo dziwnymi decyzjami, ale mlode szczyle w bmw to ogromne zagrozenie

        Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
        RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

        1. u mnie jakos nie ma tego... , Kosiarz 22/06/12 10:53
          chyba mlodym starzy samochodow nie daja albo jezdza jak trzeba. no ale w PL to widzialem pare razy. najgorzej to jak z laska albo z kumplami jedzie :P

          Ale urwal...

          1. jeśli mowa o UK , Endrioo 23/06/12 20:22
            to poprostu większości młodych kierowców nie stać na ubezpieczenie takiego bmw lub audi. Oni zazwyczaj jeżdżą saxami i stoszóstkami. Spróbuj zrobić symulację na młodego kierowce + bmw serii 3 na jakimś gocompare to Ci wyjdzie ze 2 lub 3k funtów.

            empty space

            1. 2-3k to tanio - uwierz mi , Yorg 24/06/12 12:16
              zobacz np na B276NG.

              Moja Astra 1.7 - na moim adresie £600 - pol mili obok £300 (4 lata NCB, zero pumktow, wiek pozyej 30 lat)

              Poza tym czesc firm teraz np nie ubezpieczy auta jak masz ponizej 21 lat a auto ma powyzej 150 koni

              GG: 1706185
              lub komórka :)

        2. Nie zapomnij ze tez bedziesz dziadkiem:)))) , speed 22/06/12 23:25
          Mnie pewnie zakfalfikowali by do 'walking dead' bo jak to mozna jezdzic wiecej niz 40 lat:)))).
          Pzrypomne tylko lata 60- 70 jak bylo na drogach, Zabijali sie tak samo , chamstwo bylo identyczne z tym ze mniej samochodow i to znacznie to i zadziej sie z tym czlowiek stykal. Zas z opowiadan ludzi ktorzy mogli cos powiedziec o latach 20-30 to nie duzo sie zmienilo tak ze to nie wina dziur w drogach i starych aut.

          1. jak bede dziadkiem , Kosiarz 23/06/12 00:21
            to juz autopiloty beda w samochodach :D

            Ale urwal...

            1. Jak bedziesz dziadkiem to poziom morz sie podniesie o 50m albo i wiecej , speed 23/06/12 01:39
              to autopilot nie bedzie potrzebny tylko patent sternika lub zeglarza:))))

              1. ewentualnie , Kosiarz 23/06/12 10:06
                z dwuwymiarowej sieci drog przeniesiemy sie do trzeciego wymiaru transportu lokalnego wiec poza patentem sternika bedzie jeszcze cos na lodzie podwodne ^^

                Ale urwal...

  4. ale przecież budowane są nowe drogi, a stare remontowane... , Chrisu 22/06/12 10:09
    tylko jak robią remont na jednej wojewódzkiej, po której kamiony zasuwają do Czech, to w jednej wiosce drogę ZWĘZILI! Obawiam się, że zimą jak będą leżały hałdy śniegu 2 ciężarówki będą miały kłopot się wyminąć.

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  5. DUpa tam statystyka , Thadeus 22/06/12 10:15
    takie otoczenie ma to mu się taka statystyka zrobiła.

    Co zatem?

    Ot to że kupi sobie taki mistrz Test Drajva wypasiona furę składaną z 3 przystanków (ważne że ma 3 paski) i myśli że jest królem dróg.

    Dziś miałem chyba ze 3 przykłady takich idiotów w drodze do roboty.
    Pomykałem sobie autostradówką 120 zadowolony i suprize, slalomikiem popierdala jakiś debil wpychając się w dziurę pomiędzy mną a samochodem na lewym pasie. A z jaką fantazją - o długość maski przed mój samochód się zainstalował - oczywiści zero innych kierunków. Drugi zawodnik miał chyba sraczke bo się tak spieszył że migał na mnie bym zjechał mu - pominę że leciałem lewym pasem wyprzedzając samochody ;)

    Wszystkim chyba się żaróweczki popaliły.

    Stad nie statystyka - tylko debile którym się wydaje że są lepsi niż inni bo sobie kupili mega furę, złotówy i przedstawicieli handlowych pominę milczeniem bo to odrębna grupa debili na drodze niestety.

    ...

    1. to jest tez dobry temat... , Kosiarz 22/06/12 10:29
      ostatnio zaczalem uwage zwracac na to kto najczesciej nie wrzuca migaczy. BMW numer 1 - pozniej lepsze wersje hatchbackow (hot hatch) i dlugo dlugo nic. Oni chyba maja zakodowane bycie chu...em w dowodzie rejestracyjnym.

      Co do wpychania sie to jest glupota. Albo masz jak normalnie wyprzedzic albo nie. Jak widzi sie kolejke samochodow z jednej i z 2 strony to chocbys wyprzedzil 50 to bedziesz szybciej o pare minut na 100km - bezsens.

      Mi sie w Holandii ostatnio baran wryl tuz przed sam zderzak (autostrada, ja wyjezdzam na lewy w celu wyprzedzenia jego i jeszcze 2 samochodow przed nim, a on nagle bach przed sam zderzak... no i tak jade za nim w odleglosci moze 2 metrow a ten zaczyna mi hamulcem migac i rekami pokazywac zebym trzymal dystans... - no nie kretyn?)

      Ale urwal...

      1. To fakt , JE Jacaw 22/06/12 10:55
        Ja mam dopiero nieco ponad rok prawko i do tej pory sprawy kierunkowskazów nie potrafię zrozumieć, czy naprawdę tak trudno ich używać ? Nie uważam się za mistrza kierownicy, wręcz przeciwnie cały czas uważam, że się uczę - więc uwaga na Felicię lub i20 w Katowicach. ;-)

        Ale czemu tylu starych kierowców, albo w ogóle nie używają migaczy, albo wrzucają je w ostatniej chwili ? Czy jak widzę, że ktoś chce wyjechać z bocznej uliczki, w którą planuje skręcić, to nie lepiej dać mu znać, że może wyjeżdżać ? Strasznie mnie to wkurza, prawie tak bardzo jak studzienki i przejazdy na polskich drogach.

        Osobiście zaobserwowałem też potworną niechęć do sygnalizowania zamiaru wyprzedzania, to jest wręcz plaga. Stosunkowo niedawno miałem kurs, więc pamiętam, że tam uczyli, aby wcześniej włączyć migacz jak się CHCE kogoś wyprzedzać, a nie dopiero jak się JUŻ to robi. I naprawdę rzadko kto sygnalizuje ZAMIAR wyprzedzania i już nieraz zdarzało mi się, że gościu jedzie za mną, prawie mi do tyłka wjeżdża, wychyla się i wyraźnie widać, że ma zamiar mnie wyprzedzić, ale kierunkowskazu brak. Może się mylę, może to moje małe doświadczenie, ale według mnie to jest ważne, bo jak widzę, że gościu za mną "miga" to wtedy wiem, że mam się wstrzymać z wyprzedaniem, bo on był pierwszy i nawet mogę mu lekko zjechać na prawo, a jak nie "miga" to potem trafiają się sytuację, że ja zaczynam wyprzedzanie, a ten za mną też to robi i pewnie uważa jeszcze, że to ja mu się wpycham, niekiedy nawet trąbi i miga światłami. A co to ja niby wróżka i mam się domyśleć, że on chciał wyprzedzić mnie i tego przede mną ?

        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach

        1. hehe, kretynskich zachowan na drodze jest mnostwo , Kenny 22/06/12 11:01
          Z chora luboscia obserwuje jak ten przede mna wlacza kierunek wtedy gdy ja wylaczam, czyli praktycznie na skrecie :)

          Do powyzszych mozna dodac nieuniejetnsoc uzywania pasow rozpedowych - staje taki na poczatku albo na koncu z kierunkowskazem i czeka na cud zamiast skorzystac z tego co projektant skrzyzowania (jakims cudem slusznie :) mu oferuje. Jestem pewien ze ten temat praktycznie nie przewija sie podczas kursow.

          .:Pozdrowienia:.

        2. 123 , Kosiarz 22/06/12 11:05
          Do tego ze wrzuca w momencie wykonywania manewru wyprzedzania jeszcze idzie sie przyzwyczaic bo z zachowania mozna wywrozkowac jakie ma zamiary. Generalnie jezeli Ty wrzucisz migacz wczesniej to jedziesz pierwszy jak sie trafi okazja - a on niech sobie trabi do woli. Ale jak Ty jedziesz za tirem a z 2 strony kolejka samochodow i nagle masz mozliwosc ale w lusterku widzsz pedzacy samochod no to go puszczasz zeby nie hamowal jak szalony - chociaz i tak pewnie bylaby jego wina bo 1 ze z tylu a 2 ze za szybko. No i wtedy doliczysz go do ulubionej statystyki - predkosc :)

          Gorzej na miescie - zjazdy z ronda, skrety, zmiany pasa.

          Ale urwal...

          1. Ale czemu ? , JE Jacaw 22/06/12 11:27
            Czemu mam się przyzwyczajać, czemu zamiast skupić się na jeździe mam zgadywać co koleś za mną kombinuje ? Czy naprawdę tak trudno włączyć kierunkowskaz ? Może to drobiazg, ale takich drobiazgów jest kupa i wszystkie irytują oraz zwiększają zagrożenie. Można się też domyśleć, po torze jazdy na rondzie, że gościu będzie wyjeżdżał danym zjazdem, ale czy jazda samochodem to ma być jakaś zabawa w jasnowidza, a kierunkowskazy są dla ozdoby lub jako (co też jest często) sygnalizator: parkuję gdzie mi się podoba - dla wielu taki duży przycisk z trójkątem chyba ma opis w instrukcji: parkowanie wszędzie ? Według mnie czym więcej informacji o naszych zamiarach na drodze damy innym, tym będzie mniej niepotrzebnych nieporozumień oraz bezpieczniej. Ostatnio była taka akcja: "patrz w lusterka", ja bym jeszcze do tego dorzucił "oraz informuj innych o swoich zamiarach".

            Faceci, często się wkurzają, że kobiety nie mówią wprost, tylko każą się domyślać... a z jakiś tajemniczych powodów taki facet na drodze często właśnie zachowuje się jak baba z fochami.

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

            1. hehe , Kosiarz 22/06/12 11:39
              faina puenta :)

              a tak na serio to nie napisalem ze sie z Toba nie zgadzam - tylko ze to jeszcze idzie ogarnac - reszte juz nie koniecznie. to wyprzedzajacy zanim zacznie ma sie upewnic ze wszystko dookola jest tip top.

              Ale urwal...

        3. to tzw. "nowi europejczycy" , ham_solo 22/06/12 11:24
          skupieni na sobie, robieniu sobie dobrze, samoluby, egoiści wychowani do odniesienia sukcesu za wszelką cenę bez liczenia się z innymi - jeśli takiemu się spieszy to on jest najważniejszy, nie ma czasu czekać w kolejce, co go obchodzą inni, którzy są dla niego co najwyżej kolejnymi stopniami do osobistego sukcesu?

          SKLEP Z GRAMI - PC i KONSOLE - ZAPRASZAM :)
          www.phurand.pl
          www.uzywane-gry-konsole.pl

    2. sobota, droga krajowa 94 Opole-Brzeg-Oława , okobar 22/06/12 11:21
      jadę sobie do rodziców z Opola na Oławę, sobotnie popołudnie, standardowo odkąd autostrada płatna, kupa tirów, pełno osobówek, w terenie niezabudowanym wszyscy jadę 60-70 km/godz samochód za samochodem... na krzyżówkach stanie

      tiry, półciężarówki, osobówki, wszyscy po kolei

      blachy wrocławskie, opolskie, śląskie, łódzkie a nawet lubelskie

      i od czasu do czasu wyskakuje jakiś idiota, co wyprzedza każdego jak może - akurat 4 takich widizałem - wszyscy na blachach DW, BMW, Audi i Range Rover
      samochody ogólnie za kupę kasy, a oni ciągną krajówką żeby autostradę ominąc i kilkanaście złotych zaoszczędzić, wyprzedzają na chama, na pełnym gazie, zrywy i hamowania
      np. wyprzedził mnie Range Rover w okolicach Skorogoszczy (pod Opolem jak ktoś nie wie) a w Oławie na wiadukcie (60-70km dalej) widziałem że jedzie jakieś 12 samochodów przede mną...
      od strony Wrocławia mniejszy ruch był co chwilę 100-200 m wolnej drogi, to ciołki sobie skakały na wyprzedzeniach, potem nagle jak zobaczyli cieżarówkę czy coś nadjeźdżające czołowo to nagle próbowali wskoczyć między samochody na lewym pasie... i co takiemu zrobisz? nie wpuścisz? to będziesz oglądał czołówkę....

      normalnie przejechałem do rodziców i zmęczony sie poczułem :P trase która robię w max 1 godz 20 minut robiłem w 2 godziny

      AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
      GF 7600 GS, M2N4 SLI
      Win XP SP3

      1. A tak swoją drogą , JE Jacaw 22/06/12 11:31
        Ciekawe, czy taniej nie byłoby dla takich jednak zapłacić za autostradę, bo na takiej jeździe to te ich maszyny pewne potwornie palą.

        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach

  6. no to sobie poczytam , bajbusek 22/06/12 10:30
    miszczów kierownicy teraz jakie to są wszystkie inne "dupki" na drodze cienkie, a jaki to ja miszczu jestem :)

    Dzięki Kosiarz !

    1. nie czytaj, po prostu sie przylacz do dyskusji :) , Kosiarz 22/06/12 10:41
      przeciez kazdy jest najlepszy wiec nie badz gorszy ^^

      Ale urwal...

      1. ja jeżdżę średnio , bajbusek 22/06/12 11:10
        nie jestem mistrzem przepisów ani kierownicy ... daje pupy średnio 2 razy w tygodniu, chwalić Szefa, że jestem cały i auto też ... i tak od 19 lat.

        1. widocznie jezdzisz na tyle dobrze , Kosiarz 22/06/12 11:14
          ze nie miales przygod przez 19 lat, gratulacje. Ja osobiscie malo znam takich co przez 19 lat nie mieliby nawet jakiejs malej przygody.

          Ale urwal...

    2. zasada jest taka: , JanTomasz 22/06/12 11:30
      każdy jadący wolniej ode mnie to ciota, a ci szybsi to banda wariatów ;-)

      (;,;)

      1. + 1 , Kosiarz 22/06/12 11:40
        i to jest wlasnie obiektywne spojrzenie na swiat :D:D:D

        Ale urwal...

        1. +1. , Artaa 22/06/12 12:47
          ;-))

  7. mam prawo jazdy od 17 rż, przeszedłem etap wściekłego i szybkiego , digiter 22/06/12 11:18
    i z mojego doświadczenia wynika że pierwszą przyczyną wypadków jest pośpiech. Nie wiem czy zauważyliście, ale jadąc autostradą 140km/h jesteśmy wyluzowani a gdy jedziemy droga krajową 70km/h jesteśmy wściekli na cały świat.
    Powód jest prosty: na autostradzie nikt nam nie przeszkadza. Każdy jedzie tyle ile chce i nie mamy do nikogo pretensji. Jadąc DK przeszkadza nam TIR, fiat 126p, jesteśmy wkurzeni i wyprzedamy ryzykując. Takie ryzykowne zachowania przy obciążonej samochodami drodze widzimy na co dzień:
    http://www.youtube.com/watch?v=6G3MDjORgY0

    100x się uda a za 101 mamy crash test z żywymi osobami. Co gorsza polski kierowca jadąc cały czas chu***ymi drogami przestaje odróżniać 'drogę głowną' od drogi miastowej. Kiedy w normalnym kraju zjeżdżasz z autostrady widzisz od razu różnicę dróg i odruchowo zwalniasz. W Polsce cały czas jedziesz dziurawymi drogami jednopasmowymi i stąd często wjeżdża się do miasta 100km/h, bo nie ma odruchu że coś się zmieniło.
    kolejna sprawa to zmęczenie: jadac polskimi drogami cały czas w napięciu człowiek szybko się męczy. Po 4 godzinach czuję się jakbym zrobił autostradą 800km. Wolniej reaguję a zarazem zaczynam oswajać się z ryzykiem. Nic dziwnego że trup ściele się gęsto i ofiar śmiertelnych jest 5x więcej niz w Niemczech.

    Piszcie do mnie per ty z małej litery

    1. a ile masz teraz ? , bajbusek 22/06/12 11:19
      że tak zapytam :} ... 19 ?

      1. skoro mam telefon komórkowy dłużej niż ktokolwiek z was , digiter 22/06/12 11:23
        to sam rozumiesz że trochę już na karku mam.
        Rok produkcji: lata 70-te.

        Piszcie do mnie per ty z małej litery

        1. to jak ja ;) , bajbusek 22/06/12 11:49
          witam w klubie starych gniewnych ...

        2. młodzik , Artaa 22/06/12 12:47
          ;-)

    2. a propos wscieklego i szybkiego , Kenny 22/06/12 11:29
      fajny tekst gdzies przeczytalem (moze tu?)

      Koles opowiada o znajomym przedsiebiorcy, jezdzacym jak szatan, coraz to lepszymi (acz nie super luksusowymi) autami. Po jaims czasie dorobil sie limo AMG czy innego Jaga, 400-500KM, luksus... No i jedzie z tym znajomym, a ten prawie jak kapelusznik. Pyta: - A tobie co sie stalo, taka bryka a jedziesz jak nigdy. A ten odpowiada: - A bo teraz to ja moge, a nie musze.

      :)

      .:Pozdrowienia:.

    3. Właśnie o tym... , JE Jacaw 22/06/12 11:38
      ...pisałem powyżej. Oczywiście kierowca odpowiada za swoje czyny, ale trzeba też zapytać czemu tyle pośpiechu i agresji. I według mnie, wcale nie potrzebujemy autostrad, nam spokojnie by wystarczyły przede wszystkim dobre drogi dwupasmowe i do tego trochę ekspresowych, ważne żeby było ich o wiele więcej. A potem może powoli sobie budować autostrady - nawet płatne. Wiele razy jechałem już autostradą i moje obserwacje są takie, że przeciętny kierowca wcale nie musi gnać 140 km/h, często ludzie sobie spokojnie jadą kolo 100 km/h i to wystarcza.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

      1. i krajowe i ważne wojewódzkie , Chrisu 22/06/12 13:15
        przynajmniej z szerokimi poboczami (np dla traktorów).

        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

        1. O to właśnie chodzi... , JE Jacaw 22/06/12 14:00
          ...u nas jest taka autostrado mania, bo patrzymy na Niemcy. Ale te kilkaset płatnych odcinków autostrad niewiele pomoże, a do tego autostrady są cholernie drogie i skomplikowane. Myślę, że większość kierowców byłaby zadowolona, gdyby mogła przejechać Polskę z wszerz i wzdłuż na 2 pasmowej (w każdą stronę 2 pasy) drodze + sensowne pobocze nawet jakby na niej było ograniczenie do 90-100 km/h. I nawet jakby od czasu do czasu były tam ograniczenia do 70-80 km/h (np. przed skrzyżowaniami itd.) to też strasznie by nie przeklinali... no chyba, że jakiś geniusz co chwilę dałbym znak teren zabudowany i 50 km/h, ale zakładam, że byłoby to zrobione w miarę z głową. A jak już statystyczny Kowalski będzie mógł przejechać z północy na południe lub wschodu na zachód Polskę w 8-10 godzin, to wtedy jako wisienkę na torcie może pomyśleć o autostradach.

          Socjalizm to ustrój, który
          bohatersko walczy z problemami
          nieznanymi w innych ustrojach

          1. rozwiazanie jest proste i na swiecie znane , Kosiarz 22/06/12 14:14
            obwodnice miast pomimo tego ze fizycznie znajduja sie w jakiejs tam czesci w tymze miescie sa z niego wylaczone. znak przed wjazdem ze koniec zabudowanego, ekrany, szeroko i jazda.

            Ale urwal...

      2. ta, jest jeszcze lepsze "zjawisko" , piotrszach 22/06/12 13:42
        jadą samochody ekspresówka, to ja bez stresu 120 na tempomat i tylko zmieniam pasy. Kończy się ekspresówka, zwalniam do 80-90 (bo droga fatalna, dziury, brak pobocza) i zdziwienie. Większość tych co jechała wcześniej 110, nawet nie zwolniła! Wytłumaczcie mi to? Tylko nie piszcie, że chodzi o ekonomię jazdy, bo 110 na tym odcinku DK to na pewno nie jest jazda w typie EKO.

        1. bo oni też mają "tempomat" , Chrisu 22/06/12 14:08
          położyli cegłę na pedale gazu ;)

          /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

          1. taa, albo noga była w gipsie :) , piotrszach 22/06/12 14:55
            123

    4. Gowno prawda. , Ament 22/06/12 15:28
      Dziury i smietnik Europy (jesli chodzi o tabor) to moze z 5% przyczyn nieszczesc. 95% to nasza mentalnosc.
      Zaprawde powiadam ci, ze jazda samochodem po Niemczech to nuuuuuuuuuuuda. Najpierw guma, potem spiew, potem szyba, potem zaczynam sie walic po ryju zeby nie zasnac. Dlatego gdybysmy mieli ichniejsza siec autostrad/drog szybkiego ruchu +w wiekszosci jezdzilibysmy mercami/aldi/biemdablju (plebs - paskami w dizlu/autami na F) to i tak trup scielalby sie gesto jak dotychczas.

      Tez mam prawo jazdy od 17 roku zycia.

      I
      -AMENT-
      I

  8. wszystko przez zly stan drog brak autostrad , Okota 22/06/12 11:21
    i tras szybkiego ruchu. a tak remonty dziury i tiry... jak jedziesz autostrada to wiesz ze o tej i o tej dojedziesz ze nie bedzie ciAgnik blokowal przejazdu ze nagle nie okaze sie ze mijanka i musisz nadgonic czas...
    jezdzilem po roznych krajach gdzie infrastruktura drogowa byla o niebo lepiej rozwinieta i tam nigdzie mi sie nie spieszylo tempomat robil swoje
    jedyny raz zadziwil mnie korek na 5 pasmowej autostradzie na wylocie z toronto - ale to brak umiejetnosci jazdy tamtejszych kierowcow...

    a u nas???

    Dyslektyka błąd nie pyka...
    RTS wszechczasów:
    Supreme Commander

    1. no wiesz raz , okobar 22/06/12 11:26
      w życiu stałem w korku na autostradzie. I mówię tu o korku w którym przez 2 godziny przejechałem 3 metry.... a nie o zwężeniu na bramkach na których tracę najwyzej 10 minut:P

      ten korek na autostradzie - to w Niemczech :P

      AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
      GF 7600 GS, M2N4 SLI
      Win XP SP3

      1. no a ja 25km , Okota 22/06/12 11:33
        5 pasmowej autostrady przejechalem w dwie i pol godziny - gdzie google maps podaje 16 minut. w czwartek o godzinie 14. czyli nawet nie weekend. wtedy po raz pierwszy widzialem sfrustrowanego kanadyjczyka :D:D:D

        Dyslektyka błąd nie pyka...
        RTS wszechczasów:
        Supreme Commander

    2. nagle to się okazuje, że dojeżdzasz do , Wedrowiec 22/06/12 18:37
      hym mijanki (z 1 pasa na chwilę 2, o to chodzi?) aaaale postawili znak ograniczenia do 60 czy 70 i do tego fotoradary...

      To jest dopiero posrane.

      "Widziałem podręczniki
      Gdzie jest czarno na białym
      Że jesteście po**bani"

  9. hmmm... , x_nerve 22/06/12 12:07
    http://twojepc.pl/...iwum.php?r=2011&id=153604

    Gentlemen...... START YOUR ENGINES !!!

  10. Co tu dużo mówić , Bitboy_ 22/06/12 12:26
    Przede wszystkim w dużej części zgadzam się z autorem, oczywiście jeśli przyjąć że mówimy tutaj o sytuacji w miastach, a nie na trasach.
    W miastach rzadko wkurza mnie dres w BMW czy Audi, dziadek w Tico czy starym Mercedesie, a najczęściej - panienki i babki w różnej maści pudełeczkach. Od firmowych osobówek, po duże SUV. Dlaczego?
    Jedzie sobie taka pipa.. kierunkowskazy wrzuca jak jej pasuje, najczęściej jadą na pamięć lub tak jak 'każe' nawigacja. Rozmawiają przez telefon, malują się, nie patrzą w lusterka, nie mają wyobraźni przestrzennej, mylą kierunki często, źle oceniają odległość, nie potrafią 'czytać' sytuacji na drodze.. To tylko część grzeszków pań..
    A kiedy coś nieprzewidzianego się dzieje na drodze, zamykają oczy, puszczają kierownicę i naciskają na gaz..
    Jestem kierowcom od 12 lat i powiem Wam, że na całym świecie kobiety jeżdżą tak samo źle. Nie wszystkie, i nie zawsze, ale jest to zauważalne.

    9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
    Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
    ,FraDesION660P

    1. 12 lat , Artaa 22/06/12 12:51
      ehh, moje dziecko ma już więcej ;-)

      Jeżdżą po prostu po babsku ;-)
      ale mężczyźni też mają swoje grzeszki...

      1. Znaczy więcej stażu za kółkiem? , Bitboy_ 22/06/12 13:07
        Zresztą mało istotne ;)
        Oczywiście, faceci święci nie są, i pewnie nawet częściej powodują groźne sytuacje (bo i więcej facetów jeździ po ulicach).

        9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
        Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
        ,FraDesION660P

    2. kierowcĄ kierowcĄ kierowcĄ , Demo 22/06/12 13:40
      qlka !!

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. A no tak, oczywiście , Bitboy_ 22/06/12 13:51
        przepraszam :)

        9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
        Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
        ,FraDesION660P

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL