9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
,FraDesION660P

1. taaa , Matti 27/11/12 14:00
   Art. 555 kodeksu cywilnego:
   Przepisy o sprzedaży rzeczy stosuje się odpowiednio do sprzedaży energii oraz do sprzedaży praw.

1. hmm... , Yosarian 27/11/12 18:58
   "Taka opcja moze sie jedynie oplacic gigantycznym magazynom albo marketom"
   
   Pamiętam te zapewnienia jakie się pojawiały jak to będzie dobrze, jak rynek energii sie uwolni i będziemy mogli (gospodarstwa domowe) zmieniać dostawców energii elektrycznej. Było tylko jedno bolesne "ale" należało, w konsekwencji wprowadzonych zmian, zapalcić energetykom coś koło 12 miliardów złotych odszkodawań (poszło z budżetu, za zerwanie dotychczaswych umów czy jakoś tak) no ale potem to już nas miał czekać tylko "energetyczny raj" i efekty "konkurencji" odczuwalne w domowych budzetach :(

   All the best people in life seem to like
   LINUX.
   Steve Wozniak
   

   1. sratatata , MayheM 27/11/12 20:24
      wiele osob, w tym moj nie zyjacy juz dziadek zostalo naciagnietych na podpisanie umowy z jakimis eneami czy licho wie z kim. Dziadek podpisywal umowe lezac ciezko chory w lozku, bo obiecali mu znacznie mniejsze rachunki, a chcial odciazyc babcie, bo obiecali mu ze bedzie duzo taniej... Oczywoscie nie poinformowali, ze obowiazkowo ubezpieczaja na zycie 80zl/m-c i umowa na 5 lat. Dziadek zmarl w 3 m-ce po podpisaniu umowy i niestety byla batalia z firma dostarczajaca energie, bo obowiazek placenia polisy niezyjacego dziadka i rachunku spadl na babcie. Na szczescie udalo sie rozwiazac ta bezczelnie naciagana umowe, ale walka prawnicza trwala 3 miesiace.
      1. no niestety... , Yosarian 27/11/12 22:09
         tak sie tak "reforma" skończyła a o dodatkowym warunku z ubezpieczeniem na życie to pierwszy raz szłyszę, jawne naciągactwo

         All the best people in life seem to like
         LINUX.
         Steve Wozniak
         

      2. to raczej nie byla Enea , Deus ex machine 27/11/12 22:34
         tylko jakis tworek posredniczacy, u mnie bylo Centrum Energetyczne. Mydlenie oczu zajebiste, jak wszedlem do domu to moja kobita juz podpisala papiery. Na szczescie masz 10 dni na rozwiazanie kazdej umowy podpisanej poza lokalem firmy, to skonczylo sie na malym opr kobiety i instrukcji wyslania poleconych.
         Sami producenci pradu, nie dadza Ci umowy z dodatkowymi ubezpieczeniami, bo po co?

         "Uti non Abuti"

         1. nie enea , MayheM 28/11/12 10:14
            ale jakas inna znana z reklam firma. I wlasnie z tego zyja, ze naciagaja na te ubezpieczenia i inne opcje dodatkowe, ktore po cichu ujawniaja sie na 1 fakturze, a sa dobrze wkomponowane w 20stronicowa umowe.