Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » rooter666 09:36
 » bajbusek 09:36
 » PCCPU 09:35
 » RADMAN 09:34
 » AfiP 09:29
 » @GUTEK@ 09:27
 » Menah 09:26
 » P@blo 09:25
 » Kenny 09:24
 » Matti 09:23
 » tuptun 09:19
 » Wedrowiec 09:19
 » lcf 09:19
 » Ament 09:15
 » okobar 09:13
 » Lucyferiu 09:09
 » ARTi 09:09
 » JE Jacaw 09:04
 » NimnuL 09:03
 » ligand17 08:57

 Dzisiaj przeczytano
 41128 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[GIEŁDA/SPRZEDAM] Kia Cee'd 1.6MPI 2007r, ~113kkm , abes99 20/01/13 18:02
Mam nadzieję, że DYD wybaczy, ale muszę się pozbyć auta w jakieś 1,5 tygodnia. Tak więc mam na sprzedaż samochód Kia Cee'd hatchback z 2007r., z silnikiem benzynowym 1.6 (122KM), aktualny przebieg ok. 113kkm. Jestem pierwszym właścicielem, auto kupione i cały czas serwisowane w ASO Kia (jest jeszcze gwarancja na silnik i skrzynię do 03/2014r. o ile ktoś dalej będzie robił przegląd gwarancyjny). Jest to najwyższa wersja wyposażenia Optimum + dodatkowo automatyczna klimatyzacja i ESP z resztą elektroniki. Więcej w opisie: http://otomoto.pl/...wersja-a-c-esp-C27607427.html Jakby co, to w ogłoszeniu jest telefon do mnie albo walić tutaj ;)...

Narka i pozdruffka ;)
abes99

  1. Na marginesie... , Kilgor-Admin 20/01/13 18:07
    100tys km i maly remont silnika oraz wymiana sprzegla z dociskiem to troche sie jednak dzialo ;)

    Pozdr. Kilgor
    Admin Board'a

    1. Sprzęgła to zmora tego modelu, , abes99 20/01/13 18:12
      ludzie wymieniali przy przebiegu 30-40kkm, miały tendencję do palenia się. Z silnikiem faktycznie był problem, trochę to trwało zanim się ASO za to wzięło, ale w końcu zrobili remont - mam nadzieję że porządnie (przynajmniej od remontu oleju nie bierze, a jakby co jest jeszcze gwarancja). Na cały serwis mam papiery, mogę nawet faktury dołączyć, więc jest też pewien plus ;). A piszę o wszystkim, bo chcę potem uniknąć kłopotów...

      Narka i pozdruffka ;)
      abes99

  2. porządne ogłoszenie! , bajbusek 20/01/13 18:32
    jak bym się przekonał do Kia to bym żonie kupił ... ale się nie przekonałem.

    1. Chcę sprzedać uczciwie... , abes99 20/01/13 18:44
      ale mam wrażenie, że ludzie szukają głównie świeżo ściągniętego po dziadku z Niemiec, w tym roczniku to z przebiegiem chyba <50kkm, oczywiście bezwypadkowy i bezstłuczkowy ;). U mnie były cztery stłuczki, ostatnia nie zrobiona, ale naprawdę parkingowe (moge podesłać fotki), żaden dzwon. Jako ciekawostkę mogę dodać, że robił to warsztat blacharski który robi nie odstawia chałtury. Tutaj ich już od dawna nie aktualizowana strona np.: http://www.autobednarczyk.pl/lamb.php - przez moje kilka wizyt widziałem tam więcej super aut niż chyba w życiu osobiście. Są polecani m.in. przez Ferrari, a widziałem tam np. czerwoną Testarossę + kilka innych Ferrari, kilka Astonów, o Porkach nie wspominając ;)...

      Narka i pozdruffka ;)
      abes99

      1. <.> , Maniak 20/01/13 18:52
        Powiem Ci tak, kiedyś znajomy sprzedawał audi A3. Opisał wszystko co tylko było do opisania, wszystkie drobne stłuczki, lakierowania i inne duperele. Nie mogł sprzedać samochodu. W końcu pozmieniał opisy na bezwypadkowy, tylko w niedziele do kościoła itp, chetni odrazu się znaleźli...taka mentalność w tym kraju.

        Zmień swój podpis na Boardzie

        1. a ja jak sprzedawałem rodziców i brata , Demo 20/01/13 19:01
          opisywałem wszystko w 100% i brał 1 albo 2 oglądający, generalnie bez problemów. Raz nawet była akcja, że facet zadzwonił i pyta, czy wszystko jest jak w ogłoszeniu. Mówię, że tak, a on, że bierze.
          Przyjechał po kilku dniach i pyta który to (akurat się złożyło, że wtedy stały 3 takie autka przed domem). Wskazaliśmy, z marszu wpłacił $, podpisał umowę i pojechał. Nawet nie zajrzał pod maskę, nic :) Kupił jak bułkę.

          napisalbym swoj config,ale sie nie
          zmiescil:(

          1. sprzedałeś , Darek K. 20/01/13 19:15
            rodziców i brata? Co się w tym kraju dzieje, że najbliższą rodzinę sprzedadzą ;)

            Everything that has a beginning has an end

          2. heh , Rafael_3D 20/01/13 19:16
            tytuł Twego posta masakra ;)

            Gdy niesprawiedliwość staje się prawem, bunt jest obowiązkiem.

            1. oł szit :P , Demo 20/01/13 19:51
              bywa :)

              napisalbym swoj config,ale sie nie
              zmiescil:(

          3. przypadkiem nie masz jakiejś gosposi do sprzedania? , JanTomasz 20/01/13 19:30
            interesuje mnie tylko nie bita, łatwo prowadząca się i bez zahamowań ;-)

            aa no, i młody rocznik.

            (;,;)

            1. moze byc na zabytkowych blachach ? , bajbusek 20/01/13 22:57
              Hehe

      2. ... , rzymo 20/01/13 19:04
        "ale mam wrażenie, że ludzie szukają głównie świeżo ściągniętego po dziadku z Niemiec, w tym roczniku to z przebiegiem chyba <50kkm, oczywiście bezwypadkowy i bezstłuczkowy ;)" - to nie jest wrażenie, to jest smutna rzeczywistość :/

        Ponad rok temu kupowałem diesla, sprzedający był baaardzo zdziwiony, że nie interesuje mnie przebieg i wypucowane wnętrze :)

        ... ITX ...

  3. cokolwiek byś nie napisał , digiter 20/01/13 19:36
    i tak będziesz miał problem ze sprzedażą. Po prostu teraz już wszyscy samochody mają, rynek w Polsce jest wysycony na maksa i sprzedanie za kwotę powyżej 20.000 zł będzie sukcesem. Zresztą nawet jak dasz 20.000 zł to i tak będzie marudzenie.
    Cienkie bolki będą do ciebie dzwonić i pytać się o gaz, którego nie masz a grube bolki kupują nowe auta.

    Piszcie do mnie per ty z małej litery

    1. +10 , blimek 20/01/13 19:45
      ciężko teraz sprzedać auto za 20-15 tyś. ludzie kupują auta do 10 tyś

      twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

  4. z doświadczenia , Piratez 20/01/13 20:37
    w opisie nie pisać nic prócz telefonu i specyfikacji samochodu

    dopiero przy rozmowie telefonicznej lub ogledzinach opowiedziec o aucie.

    1. Dupa tam. , Dexter 20/01/13 21:10
      Napisałem w ogłoszeniu dokładną historię auta, wypisałem wady, jakie i kiedy miał kuku.

      Poszedł szybciutko.

      Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
      Odpowiedzi oleję.
      THX!

  5. swoja droga przylacze sie , Piratez 20/01/13 20:38
    co brac
    nowego ceeda czy i30?? musi byc kombi...

    1. Ja zamówiłem i30, ale hatchback , abes99 20/01/13 20:44
      jak masz firmę to mają fajną promocję "rabat za regon" - w sumie z promocją wyprzedażową ponad 10k taniej dałem niż w cenniku. Pytanie też, jaka wersja Cię interesuje i silnik (ja brałem 1.6MPI którego nie ma w nowym Ceed'zie - tym razem planuję zagazować auto, więc GDI odpada).

      Narka i pozdruffka ;)
      abes99

      1. No wlasnie , Piratez 21/01/13 22:46
        Chce w leasingu
        Opowiedz cos wiecej o tym rabacie

        1. Na leasing jest jeszcze inna promocja , abes99 22/01/13 08:12
          Możliwe, że będzie taniej (przynajmniej jeśli mowa o cenie wyjściowej), pytanie jak z całą resztą. Teraz łączą leasing z obsługą serwisową, czyli teoretycznie nie płacisz nic przez okres leasingu. Ale np. jak mi wyliczyli Elantrę, to mi wyszło jakieś +40% do ceny bez leasingu, co nawet wliczając serwis wg mnie się średnio kalkuluje. Zresztą zastanawiając się nad ew. LPG leasing i tak odpada.

          Narka i pozdruffka ;)
          abes99

          1. ogolnie liczylem sobie , Piratez 22/01/13 11:47
            promocja - 6000tys - 7% rabat za regon i wychodzi super cena za calkiem fajna wersje z automatem...

            w weekend podejde do salonu, na razie szukam oferty leasingowej w bankach

            1. Jak chcesz to Ci mogę podesłać , abes99 22/01/13 12:11
              kilka kalkulacji, które robili dla mnie. Odezwij się na maila jakby co...

              Narka i pozdruffka ;)
              abes99

  6. o, Raciborzanin na TPC :) , Bodhi 20/01/13 21:16
    i placyk przed Be Quick :D

    Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię
    do swojego poziomu i pokona
    doświadczeniem.

  7. Ano, Raciborzanim ;) , abes99 20/01/13 21:51
    fotki akurat tam, bo spokój był i mało ludzi, na co dzień gdzie indziej bywam :)

    Narka i pozdruffka ;)
    abes99

    1. ech, miało być pod: o, Raciborzanin na TPC :) , Bodhi 20/01/13 21:16 , abes99 20/01/13 21:52
      123

      Narka i pozdruffka ;)
      abes99

    2. znam to poszukiwanie miejsc na fotki :) , Bodhi 20/01/13 21:54
      były Raciborzanin pozdrawia z Trójmiasta :)

      Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię
      do swojego poziomu i pokona
      doświadczeniem.

    3. IMHO dobra cena. , ptoki 21/01/13 12:56
      Jakbym szukał to na pewno bym zerknął. Ogłoszenie jest ok.
      Nie martw sie co tu piszą. Sensownych ludzi troche jest. Kupujący się znajdzie szczególnie po rozpuszczeniu wici przez znajomych.
      Powodzenia!

  8. dobra pokazałem w pracy kilku osobom , okobar 21/01/13 09:31
    szukającym aktualnie samochodu w cenie ok. 20 tys.
    jeden stwierdził, ze skoro sprzedający tyle napisał to znaczy ze auto jest na pewno wypadkowe, bo przecież nikt nie pisze prawdy, każdy coś ukrywa :P
    i zrozum tu Polaków


    ps. podłokietnik kierowcy auto ma?

    AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
    GF 7600 GS, M2N4 SLI
    Win XP SP3

    1. Kiedy parę lat temu sprzedawałem samochód w taki sposób zniechęciłem kilku , bwana 21/01/13 09:45
      potencjalnych nabywców. Bez żadnej ściemy pokazywałem w aucie: tu jest to do naprawy, to jest taka wada, to trochę ciężko chodzi, tu nie działa coś tam, sprzęgło niedługo chyba trzeba będzie wymienić. W tym momencie nabywcy robili się już bardzo podejrzliwi. Koniec końców sprzedałem samochód komuś, kto się znał na samochodach i sam sobie sprawdził wszystko. Też się zdziwił potem, że "faktycznie, wszystko się zgadza" (czyli że poza opisanymi problemami istotnie nie ma ukrytych wad).

      Dla mnie to elementarna uczciwość, że mówisz nabywcy co bierze, choć oczywiści także nie spodziewam się, że ktoś wobec mnie podobnie się zachowa.

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

      1. kolega sprzedawał audi a4 , Chrisu 21/01/13 10:06
        przebieg 260 tysięcy, znanych problemów - brak. Po ponad miesiącu narzekań, że duży przebieg, poddał się i skręcił na 160 - po 3 dniach auto sprzedane...

        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

        1. Znajoma miała tak samo. , pippi 21/01/13 12:47
          Tygodniami nie mogła - mimo niewygórowanej ceny wyjściowej - sprzedać zadbanego, regularnie serwisowanego Avensisa z przebiegiem powyżej 200k km. Ludzie dzwonili, pytali, ale wycofywali sie usłyszawszy, jaki jest przebieg.
          Korekta licznika o jakieś 60k km sprawiła, że bryczka "poszła" w ciągu kilku dni.

          1. zwykłe , endern 21/01/13 12:49
            perfidne oszustwo

            1. potem , endern 21/01/13 12:51
              sie dziwic ze przebiegi sa niewiarygodne

            2. Przy najbliższej okazji... , pippi 21/01/13 13:01
              ...przekażę jej Twoją opinię.

              1. sam , endern 21/01/13 13:28
                sprzedawałem ostatnio samochód 14 letni z przebiegiem 270 tyś i najłatwiej byłoby przemilczeć jego defekty i cofnąć licznik. Co wiedziałem że jest uszkodzone naprawiłem. Zamek od prawych drzwi był zepsuty, obniżyłem cene o koszt i dałem namiar na zakład który to zrobi bez wymiany kluczyka(sam tego nie robiłem bo bylo to dla mnie bez znaczenia)

                Co do przebiegu zrobiłem odwrotnie, wpisałem w aukcji że za za swoje 6 lat i ostatnie 100tys użytkowania gwarantuję przebieg. No i od siebie że: "w przypadku mojego chociaż jest pewność, bo 80% innych wystawionych pewnie ma kręcone."
                Reszte opisałem też jak kolega wyżej, choć już nie tak szczegółowo, bo to nic nie wnosi. Zwykła uczciwość.

                Dwa miesiące sprzedawałem, przyjechał w końcu zdecydowany człek, zweryfikował, kupił i pojechał.

                Przekaż, choć podejrzewam że jej to wisi, bo do "sprytnych cwaniaczków" należy. Jak to być cwanszym i zyskać kosztem kupującego.
                Taka cała Polska rzeczywistość pełna cwaniaczków których kiwaja większe cwaniaczki... zjawisko opisane.

                1. Ech... , pippi 21/01/13 14:43
                  Rzeczywistość jest, jaka jest. Można być pryncypialnym - jak Ty, sądząc z opisanej sytuacji - i czekać aż trafi się amator sprzedawanego pojazdu, giodząc się z tym, że się go w ogóle nie sprzeda, ewentualnie za reklatywnie niską cenę. Postawa godna szacunku, ale niestety mało praktyczna. Niemniej mam szczerą nadzieje, że takich jak Ty będzie przybywać.

                  1. jako ciekawostkę , endern 21/01/13 14:55
                    dodam że dużo tu zależny też o wzorca kulturowego, szacunku do drugiego człowieka, itp.

                    W Chinach np właśnie "przechytrzenie" jest uważane za najwartościowszy atrybut sprzedającego. Im będzie sprytniejszy, tym większy prestiż dla niego z tego.
                    Ale tam model społeczny i organizacyjny społeczeństwa, podejscie do jednostki i grupy to zupełnie inny świat.

                  2. ale co ma praktyka do tego? , Demo 21/01/13 14:56
                    Za to powinni wsadzać do pierdla. Oszustwo jak każde inne. Tylko jak kupisz autko w komisie i wyjdzie, że kręcone, to komis powie "to nie ja" i po sprawie. A wystarczyłoby nałożyć odpowiedzialność na sprzedającego. Jak nie jesteś pewien to sprawdź w autoryzowanym punkcie. Jak potem wyjdzie, że punkt dał dupy to punk odpowiada. Tyle tylko, że procedura powinna być automatyczna, bez żadnych zabaw w sądy i inne takie. Jest oszustwo, idzie zgłoszenie i się łapie winnego za dupę.

                    napisalbym swoj config,ale sie nie
                    zmiescil:(

                    1. Sam sobie w zasadzie odpowiedziałeś. , pippi 21/01/13 15:23
                      Opisujesz Nibylandię, nie Polskę AD 2013. I jak nie mogę się z Tobą nie zgodzć, że TAK BYĆ POWINNO, to jednak tak nie jest.
                      Jakie są realia? Kwestia przebiegu pojazdów nie jest kontrolowana w żaden sposób. Nie ma sankcji, nie ma kar za tego typu praktyki. Rynek jest zalany samochodami, które mają zaniżone wskazania przebiegu i to one dyktują warunki reszcie. Chcesz w rozsądnym czasie i za rozsądną kwotę sprzedać samochód, który nie jest młodym atrakcyjnym modelem, po który ustawią się w kolejce znajomi - dostosowujesz się do realiów rynku.
                      Taka jest praktyka.
                      Stąd rozumiem owo dwójmyślenie u wielu osób uczciwych i solidnych we wszystkich sprawach ogólnożyciowych, którzy jednakże przy sprzedazy samochodu będą skłonni zrezygnowac ze swoich standardów i dopasowują je do norm stosowanych przez handlarzy.

                      Nie, nie pochwalam takiego stanu rzeczy, nie cieszy mnie on. Wolłabym, żeby istniały skuteczne prawne mechanizmy, zabezpieczające interesy nabywców pojazdów na rynku wtórnym. Niestety nie ma takowych. M.in. dlatego jeżdżę kilkunastoletnim samochodem - bo nie stać mnie na nowy podobnej klasy a nie znam nikogo, kto miałby do sprzedania niestary używany, z wiarygodną historią.

            3. zgadzam się z Tobą , Chrisu 21/01/13 13:41
              i on też się zgadza. Tylko kupujący są durni, bo wierzą, że ktoś na zachodzie jeździ autem < 10tkm rocznie. Tyle nawet w PL mało kto jeździ. Zdarzają się "super" przypadki (jakieś 5 lat temu widziałem VW Golfa II, '86, z przebiegiem 36 tkm), ale to jest 1/1000, a nie 7/10!

              /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

              1. Jest tez opcja B. , pippi 21/01/13 14:13
                Przeciętny zmotoryzowany Kowalski nie musi byc durny. Po prostu jest przekonany (np. w wyniku lektury forów), że każdy sprzedawany samochód ma kręcony licznik i przykłada taką miarkę do przeglądanych ofert. W efekcie auto z przebiegiem nieco poniżej 200k km jest postrzegane jako mniej-więcej 250k. I sprzedający pojazd z takim właśnie przebiegiem ma do wybnoru trzy opcje: bardzo obniżyć cenę, przekręcić licznik lub uzbroić się w cierpliwość.

                1. bzdura , endern 21/01/13 14:28
                  przeciętny kowalski kupuje samochód od znajomych lub z udokumentowanym przebiegiem. Przebiegi są choćby na polisach ubezpieczeniowych.
                  A jak nie ma takiej możliwości to bawi się w takie kupowanie z drugiej reki na rynku. I albo trafi na zwyklego uczciwego czlowieka albo...

                  Kręcone są głównie te sprowadzane przez handlarzy i sprzedawane przez takich cwaniaków jak Twoja znajoma.
                  I jest to zwyczajne oszustwo z punktu widzenia prawa.

                  1. Gdyby przeciętny Kowalski... , pippi 21/01/13 14:48
                    ...kupował samochód od znajomych lub z udokumentowanym przebiegiem, to z czego by żyły te jakże liczne auto-komisy? Sorry, Winnetou, ale jeśli ktoś pisze bzdury w odniesieniu do rynku moto, to chyba jednak nie ja.
                    BTW udokumentowany przebieg też się fałszuje - widziałem kiedyś reportaz poświęcony takim praktykom - choć wymaga to znajomości procedur danego koncernu motoryzacyjnego i pewnego zachodu, w związku z czym rzecz dotyczy raczej niestarych pojazdów z górnej półki.

              2. ale czy , endern 21/01/13 14:17
                głupota dużej części kupujących jest przesłanką za tym by fałszować przebieg?

            4. zrobiłem pogadankę w pracy na ten temat , Demo 21/01/13 14:39
              z 5 osób uczestniczących w rozmowie jako jedyny postrzegałem fałszowanie przebiegu i ukrywanie wad jako oszustwo i chamstwo. Reszta ludzi twierdziła, że to zwykły spryt handlarza i jak się uda trupa sprzedać to trzeba to opić a kupiec niech się martwi. Szok...a ludzie w codziennym życiu bardzo w porządku...

              napisalbym swoj config,ale sie nie
              zmiescil:(

              1. no... , endern 21/01/13 14:48
                ładnie to podsumowałeś, nic dodać nic ująć.

              2. No to chyba jednak nie są w porządku. , ptoki 21/01/13 14:53
                Bo to jednak jest oszustwo.
                Nie trzeba kłamać żeby oszukiwać wystarczy nie udzielić odpowiedzi.

                A z mojego doświadczenia to jednak auta są kiepskie i sprzedawcy oszukują.
                Tyle że miałem szczeście i aktualne auto kupiłem i się nie przejechałem. Liczyłem że będę musiał wsadzić w niego jakieś 6kzl a narazie wsadziłem 2kzl i to razem z nowymi oponami i przeglądem.

                1. heh , endern 21/01/13 15:08
                  odczucia takie są z tego że sensowne samochody schodzą za sensowne pieniądze.

                  To co zalega to przebrane, albo zbyt wysoko wycenione, albo z poważniejszymi problemami - w każdym razie wystawiane przez handlarzy w dużej części.

                  Ja od handlarza samochodu bym nie kupił. On żyje z tego by mnie jak najbardziej zgolić.

                  Inna kwestia to to że zakładać kupując 10 letni samochód że nic się nie będzie psuć jest głupotą wymieszaną z naiwnością. Jeśli kupuję samochód za 10tyś to biorę poprawkę na to że spokojnie będe musiał w niego zainwestować te 1-3 tyś niż kupując młodszy za 20 tyś. Co dalej nie zmienia że jestem 7 tyś do przodu z punktu widzenia lat które mi posłuży.

                  1. Róznie jest. Obejrz post niżej. , ptoki 21/01/13 15:42
                    Ale generalnie u nas brakuje przejrzystości.
                    I samochody takie są że nie widać że się psują.
                    Purchle na lakierze czy dym z rury to w sumie tyle co można sprawdzić.

                    Jak ktoś ma mozliwość sprawdzić vin w jakimś TU pod kątem szkód to jest szczęśliwy bo robaczywki odrzuci. Ale nie zawsze się tak daje.

                    Dlatego albo nowy albo uzywany od kogos kogo się zna ale i tu się można naciąć :)

                2. mnie sprowadzał znajomy , Demo 21/01/13 15:08
                  trochę się obawiałem, bo ze znajomymi różnie bywa. Autka szukał mi pół roku w Niemczech. Dziś, po 3 latach użytkowania jak robię pierdy w stylu klocki hamulcowe, wymiana oleju i takie tam mechanicy gwiżdżą z podziwem, że w świetnym stanie autko.

                  napisalbym swoj config,ale sie nie
                  zmiescil:(

                  1. A widzisz. Ja kupilem fokusa 4 letniego za 18kzl. , ptoki 21/01/13 15:39
                    w eurotaksie wisiał za 28kzl.

                    I teraz co ciekawe:
                    Facet go kupił z leasingu ze znanej firmy w czerwcu. Auto miało nabite 190kkm i wszystkie przeglady robione w aso (bo leasing).
                    I auto nie chciało się sprzedać.
                    Bo szyby miały pajączki, bo przednia maska malowana i lakier odłazi, bo próg obity (ale zrobiony ładnie), bo to juz 200kkm...

                    A ja po obejrzeniu stwierdziłem że 4 latek nie bedzie bardzo gnił bo młody, jak nie kopci to pojezdzi, a cena atrakcyjna.
                    A właściciel chciał auto dla siebie ale kasy było trzeba. I sprzedał mi o 500zl drozej niz wzial z leasingu (dostałęm fakture z leasingu).

                    I narazie zrobilem 30kkm w rok i tylko rozrusznik i pasek wielorowkowy trzeba było wymienic/zregenerować.
                    I w sumie te 2kzl na to wydałem.

                    Licze ze turbina i sprzeglo z dwumasa i wtryski sie niedługo zmęczą ale narazie sie nie zapowiada.

                    I co ciekawe kupilem od obcego. :)

                    Ale już kumpel kupil auto z licznikowym 135kkm a w komorze silnika wisiała kartka z wymiany oleju sprzed roku z wypisanym 170kkm.
                    Niedługo padł mu czujnik na wale i mechanik po drodze wymienił mu pompe paliwowa (bo pluła opiłkami) i zregenerował wtryski.

                    I on za 8 latka dał 13kzl plus 6kzl za naprawy.

                    Taki lajf. Nie zawsze sie udaje.

    2. Podłokietnik kierowcy jest, , abes99 21/01/13 14:36
      nawet podwójny, bo od góry jest płytki (np. na portfel albo navi), a poniżej głeboki (tam wożę wszystkie ładowarki, kable itd.). Tutaj jest ulotka z okresu jak kupowałem: http://www.studio2t.pl/ceed/Ceed_ulotka_2007.pdf
      Do kompletu brakuje tylko pakietu skórzanego, szyberdachu, automatycznej skrzyni i fabrycznych alufelg. Pierwotnie był na stalówkach 16" (nawet powinienem je jeszcze mieć), ale optymalniej "finansowo" było przejść na alu 15" + opony...

      Narka i pozdruffka ;)
      abes99

  9. "jeden stwierdził, ze skoro sprzedający tyle napisał to znaczy ze auto jest na pewno wypad , piotrszach 21/01/13 09:46
    to chyba tylko u nas są takie problemy. Jak dodać to tego, że czasem aby sprzedać samochód trzeba ZWIĘKSZYĆ przebieg (pisał o tym ktoś na boardzie) , to zapytam się, "Jak tu żyć, panie Premierze, jak tu żyć" :(

  10. Ja rozumiem chęć sprzedaży... , marcin79 21/01/13 12:35
    ...ale żeby od razu baner wykupić... http://w194.wrzuta.pl/obraz/6MGZOCVp4Jr/kia

    ~~~~ sapere aude ~~~~

    1. Guglarka taka cwana jest. , ptoki 21/01/13 12:57
      U mnie jak szukalem telefonu to na wszystkich stronach nagle byly reklamy :)
      A potem jak zaciekawilo mnie to gupie inteligentne domowisko o smiesznej nazwie to przez dwa tygodnie widzialem ich reklamy...

      1. O proszę... , marcin79 21/01/13 13:01
        ...nie wiedziałem. Sprytne.

        ~~~~ sapere aude ~~~~

  11. Mnie tylko zastanawia jedno , Thadeus 21/01/13 15:12
    Jeśli ja w 15 letnim samochodzie robiłem uszczelkę przy 150 tys przebiegu bo po prostu lał się z niej olej w rogu w którym jest kanał olejowy- to co za chłam teraz robią w którym trzeba po 30 tys wymieniać pierścienie.

    ...

    1. niedawno w piśmie motoryzacyjnym czytałem o BMW , Demo 21/01/13 15:25
      i jego atrakcjach z łańcuchem rozrządu. W starycm BMW wymiana co 500k, w nowych jajca zaczynają się po 120-130k. Łańcuch niby ok, ale element prowadnicy czy docisku jest z badziewnego plastiku, wyciera się cholerstwo i łańcuch się ślizga. I teraz wisienka na torcie: żeby wymienić tą pierdołę trzeba wyjąć silnik i skrzynię biegów, bo łańcuch rozrząd nie jest z boku silnik tylko z tyłu (między silnikiem a przedziałem kierowcy). Usługa wymiany ~4k i ~4k części. Podziękował.

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

    2. dlatego , LooKAS 21/01/13 15:37
      dbam o to co mam, 300tys na liczniku, 100tys na gazie. 16lat na wale, i nie bierze, nie cieknie. Nastepny tez bedzie accord coupe.

      I wanna suck, I wanna lick
      I wanna cry and I wanna spit

      1. i ja podobnie... , Chrisu 21/01/13 15:53
        1995 rok, wreszcie naprawiony (po 4 miesiącach ;) ) za grosze, 300tkm prawie stuknęło, brak rudej - jeszcze z 4 lata potrzymam (czyli ok 120 tkm)..

        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    3. W moim przypadku było tak: , abes99 21/01/13 16:49
      Samochód regularnie serwisowany co 15kkm z wymianą oleju + zalecana wymiana po 2 czy 3 kkm (po dotarciu). Jakoś w okolicach 70 czy 80kkm zaczęło ubywać oleju. Zgłaszałem to kilka razy w ASO, ale za pierwszym razem - wycieków nie widać, olej jest (bo dolałem). Potem zrobili analizę spalin - wyszła ok, silnik suchy, więc niemożliwe, niech pan przyjedzie jak nie będzie oleju. Po ponownej wizycie ponoć wymienili uszczelniacze - miało być ok. Ale nie było, więc znowu auto odstawione do ASO (jakoś przy przebiegu 102kkm) - tym razem już rozebrali silnik. Stwierdzili, że prawdopodobnie fabrycznie pierścienie były za luźno dopasowane i tłoki latały. Musiałbym sprawdzić w papierach co robili, ale z tego co pamiętam to wymienione są tłoki, pierścienie, zawory i głowica była regenerowana. Od tego czasu poziom oleju się trzyma. Ponoć było kilka takich przypadków w Polsce i jednym ze wspólnych mianowników było to, że silniki były zalewane przez ASO olejem Castrol 5W30 SLX, ale ciężko stwierdzić czy to on był powodem usterki (jestem też na forum mojaceed.pl - jest tam wątek o tym)...

      Narka i pozdruffka ;)
      abes99

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL