Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
G-forc 460 gietex,barakudy
Children of Neostrada Association MVP

1. co z kolei , blimek 1/02/13 15:06
   Co z kolei spowoduje wzrost piracrwa tzn chjuwego złodziejstwa, bo piraci to są w Somali

   twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

2. watpie , RusH 1/02/13 15:17
   Steam jest pionierem promocji, to oni pierwsi doszli do wniosku ze lepiej sprzedac 100K sztuk za $5 zamiast 10K sztuk za $20
   
   a ceny raczej spadna jeszcze bardziej bo beda musialy konkurowac z rynkiem wtornym z ktorym tak na prawde walczy DRM.

   I fix shit
   http://raszpl.blogspot.com/

napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:(

I use arch btw

1. tyle ze vzbv , Okota 1/02/13 16:44
   chce bys byl WLASCICIELEM i mogl zakupionym towarem rozporzadzac do woli = odsprzedac

   Dyslektyka błąd nie pyka...
   RTS wszechczasów:
   Supreme Commander

   1. czyli albo zrodlo , daver 1/02/13 16:50
      albo niemiecki sad nie wie o co chodzi, lub myli tolnie rozne kwestie. Raz pisza o "posiadaniu gry", innym razem o przypisaniu licencji do konta. Niby jak Valve mialoby miec prawo do przenoszenia wlasnosci czegos, do czego sami nie maja prawa?

      I use arch btw

2. w takim razie... , metacom 1/02/13 16:45
   ...niech dadzą normalną cenę za "użytkowanie" softu... na przykład ściągam grę i płacę za każdą godzinę spędzoną przy grze... no ale wtedy to byle gniot by na tym nie zarobił...

   Największą sztuczką Szatana jest to,
   że ludzie w niego nie wierzą.

   1. ale tak jest , daver 1/02/13 16:54
      w kazdym sofcie. Nawet w przypadku softu ma (na przyklad) GPL-u nie jestes wlascicielem, masz tylko o wiele wieksze prawa (modyfikacji, kopiowania, uzytkowania, itp, itd).
      
      Jesli chca o cos walczyc, to tylko prawo przenoszenia licencji.

      I use arch btw

      1. jest tak... , metacom 1/02/13 18:31
         ...bo im na to pozwolono... może czas to zmienić...

         Największą sztuczką Szatana jest to,
         że ludzie w niego nie wierzą.

         1. tia , daver 1/02/13 18:50
            Historie pan zna czy wagarowal? http://pl.wikipedia.org/wiki/Komunizm

            I use arch btw

3. tak tak , RusH 1/02/13 17:10
   i kupujac obraz jestes tylko wlascicielem licencji na ogladanie :)
   brzmi smieszbnie, ale maksymalisci prawa "intelektualnego" juz sobie wylobbowali takie bzdury - tz mozesz sprzedac rzezbe na pomnik, a potem zabronic jej fotografowania mimo ze nie jestes juz jej wlascicielem.
   
   Czas juz skonczyc z tym szantazem spolecznym.

   I fix shit
   http://raszpl.blogspot.com/

   1. lol , daver 1/02/13 17:14
      Ty serio, serio? Przestane sie wiec czepiac za kazdym razem, bo widze ze szkoda klawy w tym temacie.

      I use arch btw

      1. ale serio co? , RusH 1/02/13 17:44
         Autor "dziela sztuki" (chronione tym samym prawek intelektualnym) nawet po sprzedaniu nadal jest "wlascicielem" tych smiesznych wymyslonych "praw intelektualnych".
         
         pierwszy link z brzegu
         http://www.metafilter.com/...righting-public-space

         I fix shit
         http://raszpl.blogspot.com/

         1. wiec o co chodzi? , daver 1/02/13 18:10
            Bo sobie przeczysz. Nie wiem czy zupelnie nie rozumiesz praw intelektualnych, czy sie z nimi nie zgadzasz? Kupujac "Mona Lise" chcialbys przejac wszelkie prawa do tego obrazu?

            I use arch btw

            1. nie , RusH 1/02/13 18:13
               wymieniajac rure w kiblu chcialbym zapewnic tantiemy moim wnukom

               I fix shit
               http://raszpl.blogspot.com/

               1. rotfl , daver 1/02/13 18:18
                  widze, ze jedno i drugie. Snij dalej.

                  I use arch btw

            2. to chyba oczywiste, , Wedrowiec 1/02/13 18:25
               że do tego obrazu - tak. Tego konkretnego kawałka płótna, drewna i farby.

               "Widziałem podręczniki
               Gdzie jest czarno na białym
               Że jesteście po**bani"

               1. no jasne , daver 1/02/13 18:45
                  wytlumacz to teraz RusHowi, bo z tego co rozumiem, to chcialby miec rowniez prawa do dziela.

                  I use arch btw

                  1. kup sobie , RusH 1/02/13 18:49
                     ironiometer

                     I fix shit
                     http://raszpl.blogspot.com/

                     1. serio, RusH , daver 1/02/13 18:54
                        Jestes spalony przy wikendzie, czy tak juz masz. O co wiec Ci chodzi piszac "Byc moze za 5 lat wreszcie staniecie sie prawdziwymi posiadaczami softu za ktory zaplaciliscie Valve.", skoro pozniej rzekomo ironizujesz?

                        I use arch btw

                        1. rece opadaja , RusH 1/02/13 19:02
                           123

                           I fix shit
                           http://raszpl.blogspot.com/

                           1. rotfl , daver 1/02/13 19:06
                              otoz to!

                              I use arch btw

                  2. jakoś nie mam problemu ze zrozumieniem , Wedrowiec 1/02/13 19:37
                     RusHa :)
                     
                     Aale już tłumaczę (oczywiście w przybliżeniu bo w szczegółach może być trochę inaczej): kupując grę powinieneś mieć prawo ją sprzedać/oddać/pożyczyć - czy nośnik czy prawo do użytkowania. Ten jeden konkretny egzemplarz/sztukę/licencję/ jak zwał tak zwał. Płacisz np. 100 zł co umożliwia granie w daną grę - kiedy chcesz gdzie chcesz jak chcesz. I powinieneś móc te prawo przekazać dowolnej innej osobie (jednocześnie te prawo tracąc). I tak rozumiem stanowisko RusHa. Który jednocześnie nabija się, że niedługo jak ktoś wymieni Ci rurę w kiblu to jak wnuki będą chciały się odlać w kiblu za lat 30 to
                     - albo zrobią to nielegalnie
                     - albo będą musiały zapłacić za użytkowanie tej rury.
                     
                     RusH?

                     "Widziałem podręczniki
                     Gdzie jest czarno na białym
                     Że jesteście po**bani"

                     1. no i o tym mowie , daver 1/02/13 19:42
                        >> ale tak jest , daver 1/02/13 16:54
                        >> "Jesli chca o cos walczyc, to tylko do prawo przenoszenia licencji."
                        
                        To jest tylko zapis licencyjny i nie ma zadnego zwiazku z prawem do wlasnosci.

                        I use arch btw

                        1. ... , daver 1/02/13 19:44
                           wlasnosci gry (oczywiscie), nie licencji.

                           I use arch btw

                           1. myśle , Markizy 2/02/13 08:34
                              że tu jest problem z pojęciami, bo każdy co innego rozumie pod pojęciem program, bo o ile finalna kompilacje (+patche) jest przewidziana do sprzedaży, to taki już kod programu i rzeczy z tym powiązane już nie (pomijam programy pod przetargi bo tam rożnie jest). Dlatego mimo wszystko słowo licencja też nie jest najlepszym słowem do opisania co klient chce. Teoretycznie kupując auto w salonie dostajesz licencje na jeżdżenie tym konkretnym egzemplarzem, co brzmi co najmniej dziwnie.
                              
                              Moim zdaniem słowo licencja powinno być zarezerwowane bardziej do oprogramowania sprzedawane na konkretną ilość stanowisk (jedna płyta i instalujesz 100systemów), albo w przypadku gdy program możemy użytkować tylko czasowa 12m/24m itp. A nie do całej masy softu będącego w obrocie.

                              Na Bordzie od 2003-03-03:D
                              i5 6600, 2x8GB, 7770

/// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

1. Raz kupiłem grę która była aktywowana , Bitboy_ 2/02/13 12:01
   w taki sposób (wtedy o tym nie wiedziałem), i więcej tego nie zrobię.
   Mieszkając w Holandii nie miałem dostępu do internetu, ale że miałem super sprzęcik do grania poskładany własnoręcznie w okolicy roku 2009, postanowiłem wybrać się do sklepu z grami żeby kupić jakąś fajną grę w którą mogę grać w wolnym czasie, którego to po pracy miałem całkiem sporo.
   Kupiłem Fear 2. Wróciłem do domu, wkładam płytkę, instaluję.. a tu informacja że do aktywacji potrzebne jest połączenie z internetem.
   Wściekłem się, dosłownie. Zapamiętam tą lekcję do końca życia i nie kupię ŻADNEJ gry która do aktywacji/instalacji będzie wymagać połączenia z internetem.
   Jak już będę mieć połączenie z netem to sobie wolę ściągnąć obraz z piratebay, niech mnie pocałują w nie-tak-już-różową dupę.

   9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
   Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
   ,FraDesION660P