TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
O tym jak polityka wpływa na ceny rozmów komórkowych , Krzem 7/02/13 21:10 Anna Streżyńska, o tej kobiecie można mówić "żelazna dama polskich urzędów". Co Jej zawdzięczamy? "W czasie prawie sześcioletnich rządów Streżyńskiej średnie koszty usług komórkowych spadły o 72%, koszty dostępu do Internetu o prędkości 1 Mb/s o 70% i odeszły w niepamięć limity transferu, o 22% spadły koszty telefonu stacjonarnego". To tak pokrótce. Myślę, że gdyby nie jej działania, wciąż mieli byśmy 3 operatorów. Warto więc o tej Kobiecie pamiętać, tym bardziej, że została wydalona ze stanowiska z powodu takiego, że: "zdaniem Pana Premiera pewne instytucje muszą co jakiś czas zyskiwać nowy charakter, nową twarz". Pierwsze tygodnie Jej następczyni pokazują, że polską scenę telekomunikacyjną czeka regres. Niestety :(
http://www.telepolis.pl/...ynska,3,3,465.html?cp=1
http://fiszka.koci.net.pl/...-do-play-jest-drozej/- Wplywa. Jak na kazdy monopol albo oligopol. , ptoki 7/02/13 21:44
Mi sie marzy otwarty standard telefonii IP i tanie skrzynki BTS i VOIP.
Cos ala dns tylko dla rozmów głosowych.
W sumie nie wiem czemu tylko skype jakos sobie radzi i nie ma konkurencji przecadź to żadna filozofia.
A zasada finansowania mogla by byc prosta: Rozmowy przychodzące przyjmujesz za darmo (no, ewentualnie za token, jak ilosc tokenow przyjetych i wydanych jest znaczaco różna to możesz dropowac przychodzące). Wychodzące ceń sobie jak chcesz, abonament ustawiaj jak chcesz.
I w sumie kazdy mogl by stac sie telekomem.
Innej drogi do niskich cen i dobrej jakosci nie ma.
W internecie to dziala (analogia do sajtów www na ten przyklad).
To i wspolne edytowanie plikow tekstowych i arkuszy jest dla mnie zadziwiajace ze nie zrobione powszechnie (w sumie tylko google sheets i moonedit (OIDP) sa sensownie dzialajace).- @up , Krzem 8/02/13 04:36
W sumie, to co mówisz ma sens. Ale wydaje mi się, że to nie przejdzie. Potrzebne były by nowe rozwiązania w infrastrukturze, więcej modeli telefonów, itd - a tu zapewne pojawi się zdecydowany lobbing takich firm jak Vodafone, AT&T, China Mobile. Mamy już takie przykłady w historii - samochody elektryczne z lat siedemdziesiątych, zderzak Łągiewki... Są i bardziej przyziemne przeszkody - zasięg internetu. Droga do doskonałości daleka, ale Google naszym światełkiem ;) : http://www.reuters.com/...fi-idUSBRE9070PO20130108- zderzak łagiewki nie jest dobrym przykładym , Master/Pentium 8/02/13 08:14
bo poprostu NIE działa.
Skrócona przyczyna - zasada zachowania pędu.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - Działa ale są problemy z materiałami i masą. , ptoki 8/02/13 11:10
Ty wiesz jak ten zderzak jest zbudowany?- wiem jak jest zbudowany i dlatego wiem, że NIE DZIAŁA , Master/Pentium 8/02/13 11:17
Po pierwsze zderzak ten może pochłonąć TYLKO energię kinetyczną.
Moment pędu pozostaje cały czas problemem a co za tym idzie przeciążenia deakcelarycyjne które są często głównym zagrożeniem podczas wypadku.
Jedyną zaletą tego zderzaka względem stref zgniotu jest możliwość wielokrotnego użycia.
Wadą jest masa, złożoność konstrukcyjna oraz brak materiałów potrafiących wytrzymać działające podczas zderzenia siły. Defakto sam zderzak może być źródłem kolejnego zagrożenia jeśli jego konstrukcja nie wytrzyma siły zderzenia.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - OK. Nie działa tak jak strefy zgniotu czy standardowy zderzak. , ptoki 8/02/13 11:55
Ale na swój sposób działa. To że nie daje sie go zamontowac ot tak w aktualnie produkowanych autach to inna sprawa.
Wzbudzilem sie bo kategorycznie napisales ze nie dziala co jest nieprawda.
Co ciekawe amortyzatory+sprężyny w podwoziach działają troche podobnie i się sprawdzają w tym co robią.- niestety mówisz bzdury , Master/Pentium 8/02/13 12:53
pochłonąć energię zderzenia można na różne sposoby i wspomniany zderzak to potrafi (o ile działa co jest kwestią materiałów). Ale nie jest w stanie osunąć sił bezwładności a to one są groźne a nie sama energia kinetyczna. Dlatego zderzak nie działa bo nie daje lepszych efektów niż inne metody wydłużenia drogi/czasu zderzenia (zderzaki, strefy zgniotu etc.). Na podstawie wzoru na akceleracje/decelerację możesz wyliczyć działające siły gdy jedziesz 50/100/150 km/h oraz zderzak (dowolnej konstrukcji) wyhamowuje cię na dystansie 40 cm. Wynik to odpowiednio 24,5 g(w pasach raczej nic ci się nie stanie)/98 g (niemal na pewno obrażenia)/221 g (może przeżyjesz, może...). Dlatego filmiki ze zderzeń przy 30-50 są ściemą.
To naprawdę jest fizyka na poziomie 3 praw dynamiki Newtona.
Amortyzatory też nie niwelują bezwładności więc nie rozumiem tej "podobności" działania.
Amortyzatory "buforują" wstrząsy magazynując energię w sprężynie (lub czymś innym) i rozpraszając ją. Ale działają dzięki temu że NIE usuwają bezwładności. Żeby amortyzator działa to masa obiektu musi być znacznie wyższa od masy amortyzatora.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - Ależ ja rozumiem jak działa ten zderzak. , ptoki 8/02/13 12:59
Ja rozumiem że jak mamy strefe zgniotu to jest miejsce aby przyspieszenia zmniejszyc.
Dlatego napisalem ze nie daje sie tego zderzaka montowac do samochodow w dzisiejszej postaci bo musiał by o te 50cm wystawac (pisząc w uproszczeniu).
Ale nie zmienia to faktu ze zderzak dziala, tylko jest niepraktyczny.- więc po co zderzak Łagiewki? , Master/Pentium 8/02/13 13:26
do tego używa się strefy zgniotu bo są dostępne materiały, jest względnie lekka i NIEZAWODNA.
Zderzak można użyć ponownie i to jest jego zaleta ale nie przy obecnych materiałach.
Bardziej marzą mi się strefy zgniotu z materiałów z pamięcią kształtu. Autko się gniecie a potem samo lub po ogrzaniu stopniowo wraca do pierwotnego kształtu :)Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - teraz już po nic , digiter 8/02/13 13:55
Łągiewka projektował zderzak na przełomie lat 80/90-tych kiedy głównym zadaniem inżynierów było nie dopuścić zgniotu to kabiny pasażera. Obecnie ten problem występuje przede wszystkim w małych samochodach i tutaj zderzak Łągiewki mógłby zadziałać tyle, że wtedy trzeba by przedłużyć samochód czyli z małego zrobić duży, ale w dużych nie ma już takiej potrzeby :)
W samochodach nie ma szans na powszechne zastosowanie.Piszcie do mnie per ty z małej litery
- Co do amortyzatorów to one po pierwsze pozwalają na przesunięcie mas wzgledem siebie , ptoki 8/02/13 13:07
i pochłaniają energię.
Idea jest podobna do strefy zgniotu (zmniejszenie przyspieszenia) tyle ze rozpraszanie energii jest powtarzalne a nie jednorazowe.
Metoda pochłaniania energii i charakterystyka rozwiazania oczywiscie ze zaleza od rozwiazania i dostepnych materialow.
Wiec nie pisz ze mówię bzdury bo po pierwsze nie mówię a po drugie nie twierdzę że zderzak Łągiewki można bez problemu zastosować w każdym samochodzie.- pochłaniają energię - słowo klucz , Master/Pentium 8/02/13 13:28
Problemem przy wypadkach nie jest energia a bezwładność czyli moment pędu i dlatego w warunkach praktycznych zderzak Łagiewki nie działa (tzn. o ile działa to podobnym skutkiem jak. np. strefa zgniotu).Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - Pochłanianie energii w amortyzatorach,strefach zgniotu czy w zderzaku Łągiewki , ptoki 8/02/13 15:26
Jest związane z takim lub innym zmniejszeniem przyspieszeń.
I głównie o to mi chodzi.
Gdyby w aucie zamocować rządek amortyzatorów i na nim wstawić zderzak to też by troche działało.
Tyle że dziś chyba lepiej zamontować czujniki i elektronike która sama zacznie hamować...- to po co udziwniać? , Master/Pentium 8/02/13 15:52
skoro ten zderzak działa tak jak strefa zgniotu (bo inaczej nie może) to jaka z tego korzyść. A przy aktualnych materiałach nawet działać nie może.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - A czy ja chce udziwniac? , ptoki 8/02/13 16:16
ZŁ jest fajnym pomyslem ktory moze kiedys udac sie zrealizowac albo jak materialy pozwola albo w innej skali (np w nanoskali).
Czy gdzies aktualnie ma szanse na realizacje? Pewnie tak. Gdzieś byla zajawka o tak oprawionych nadbrzeżach.
Strefa zgniotu jest jednorazowa. Do tego ostatno jest optymalizowana pod gwiazdki z testów (moze to plotka).
Auta i tak staja sie coraz wieksze wiec moze warto byc je zaprojektowac tak aby z przodu byl bagaznik (zazwyczaj pusty) a pod nim ZŁ. W czasie wypadku czesc energii zezre bagaznik jako strefa zgniotu a czesc ZŁ. Po wypadku bagaznik sie wymieni jak caly podzespol.
Tak sobie gdybam.- ale po co? , Master/Pentium 8/02/13 19:59
strefa zgniotu nie ma ruchomych częsci, nie ma co się zepsuć.
A ZŁ ma ruchome części, które same mogą być zagrożeniem w trakcie wypadku no i może może się poprostu zepsuć.
A ZŁ umieszczony na nadbrzeżasz to czysta SF. Ile tego trzeba by skonstruować, koszty porażające a efektywność taka sobie.
Pokaż przewagę ZŁ nad innymi rozwiązaniami oprócz możliwości ponownego użycia?Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - Np przewaga taka że przy małych zderzeniach nie trzeba złomować całego auta. , ptoki 8/02/13 20:12
Teraz dosyć częste jest że już niewielkie zderzenie skutkuje szkodą całkowitą. Strefy zgniotu paradoksalnie działają tak że dla niewielkich zderzeń (rzędu 20-30km/h) masakrują konstrukcję auta tak doszczętnie ze już wyklepać się nie daje. A nawet jakby wyklepać i odzyskac poprzedni kształt zewnetrzny to takie strefy już swoje pochłonęły i następne zdarzenie równie niewielkie zmasakruje całe auto nie mówiąc o zderzeniu standardowym (50km/h).
W zeszłym roku kumpel pozbył się 3 letniej skody octavii w stłuczce na parkingu gdzie prędkości chyba nawet nie były w okolicy 30km/h.
Strefy zgniotu aktualnie projektowane są jakby nadczułe.
Zwykla rama jest w tym przypadku i w tym aspekcie nieco lepsza. Nawet jak się mocniej stuknie to można ją relatywnie łatwo wymienić na inną albo zreperować tak zeby dalej była bezpieczna i mogła pochłaniać energię.
ZŁ też mógł by być skuteczny dla niewielkich zderzeń powodując że auto nie uległo by kasacji od lekkiej stłuczki.- ok, powiedzmy, że dla małych to zadziała , Master/Pentium 8/02/13 20:57
ale co zrobić aby ZŁ sam nie był zagrożeniem przy zderzeniach przy dużych prędkościach.
Ale jakoś nie widziałem aby zderzenie przy 30 km/h powodowało złomowanie auta, ale może to ja mam więcej szcześcia ;)Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-)
- pochłanianie energii zderzenia NIE zmniejsza przeciążeń , Master/Pentium 8/02/13 20:02
warto o tym pamiętać.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-)
- odwołania Streżyńskiej nigdy nie zrozumiem , Grocal 7/02/13 23:55
i tyle w temacie...Na pewno, na razie, w ogóle...
Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
Ortografia nie gryzie! - A ja Ci powiem, że słowem klasyka , Krzem 8/02/13 04:14
przyczyna jest "arcyboleśnie prosta". Ta Kobieta była zbyt dobra. Dziś w PL nie ma miejsca dla urzędników którzy potrafią stanąć twardo przeciwko takim molochom jak Telekomunikacja Polska, którzy potrafią korzystać z przepisów polskich i unijnych przeciwko najpotężniejszym firmom na rynku w interesie klientów. Najwidoczniej nie dało się Jej kupić więc musiała odejść.- bo dziś w Polsce nie rządzi rząd , Chrisu 8/02/13 09:13
a lobbyści. /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - tylko w polsce? , Banan 8/02/13 11:09
chyba na swiecie- jasne że nie tylko , Chrisu 8/02/13 11:21
ale o Polsce mówiliśmy... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\
- Streżyńska robiła dobrą robotę ale , digiter 8/02/13 09:05
trzeba by ją wybrać na 3 kadencję a na to Tusk nie mógł się zgodzić. Cel nie może uświęcać środków. Tusk też nie będzie rządził w 3 kadencji nawet jeśli PO wygra wybory.
Inna sprawa że burzliwe czasy regulacji telekomunikacji należą już do przeszłości. To co nas najbardziej interesuje to obniżka MTR i Gaj je obniża. Od stycznia spadły do 8,26 groszy a od 1 lipca spadną do 4,29 groszy. Nie ma żadnego regresu.Piszcie do mnie per ty z małej litery - a co jak się okaże, że Gaj lubi Kossaka? , Grocal 8/02/13 10:32
;))))Na pewno, na razie, w ogóle...
Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
Ortografia nie gryzie! - To nie musi być pewnie obraz , digiter 8/02/13 11:06
Jakaś rzeźba może jakaś? Coś takiego. Grom wie?!
http://www.forbes.pl/...i,artykuly,138402,1,1.htmlPiszcie do mnie per ty z małej litery - oj tam .... , ulan 8/02/13 14:10
a jak woli obrazy Tamary Łempickiej???
ostatnio jeden poszedł: http://www.polskieradio.pl/...y-za-85-mln-dolarow-pozdr. ułan vel ulan
"Uwielbiam zapach napalmu
o poranku..."
- >>> O czym Ty gadasz Digiter?! , Krzem 8/02/13 18:23
Dlaczego nie mogła być na 3 kadencję?
I gdzie PeOwa Gaj obniża MTRy? Gdzie? Obecne obniżki to efekt pracy Pani Streżyńskiej. Regres jest bo WSZYSCY POWINNI PŁACIĆ DO PLAY TYLE SAMO CO DO INNYCH OPERATORÓW! Takie są przepisy, a Platformerska Gaj nie potrafi ich wyegzekwować i mówi żeby operatorzy sami się w tej kwestii dogadali. No proszę Cię, po co ona jest prezesem UKE?
Cytat z felietonu na telepolis ws. MTR:
"Muszę szczerze przyznać, że nie rozumiem postępowania Prezes UKE Magdaleny Gaj. Kiedy Anna Streżyńska zgodziła się złagodzić spadek z 9,66 groszy i zaproponowała 12,66 groszy, to nie zrobiła tego za darmo, a w zamian za inwestycje operatorów w pokrycie białych plam. Co uzyskała Magdalena Gaj? I czemu lobbowała w Komisji Europejskiej za stawką około 7 groszy na cały 2013 rok, o czym nie wspomniała w harmonogramie przedstawionym w decyzjach dla operatorów? To są pytania, na które warto poznać odpowiedź."
http://www.telepolis.pl/...ol-miliona,3,3,564.html- nie masz pojęcia o czym piszesz , digiter 8/02/13 23:55
coś gdzieś usłyszałeś i się tym podniecasz. Streżyńskiej nie ma od ponad roku a ty wyskakujesz jakbyś się dzisiaj obudził. Może wstąpiłeś niedawno do PISu, gadali o tym na wiecu i mózg ci zlasowali. Rozmowa z ludźmi którzy zostali zindoktrynowani jest trudna ale postaram się wytłumaczyć:
1. Dlaczego nie mogła być na 3 kadencję?
Ano dlatego że takie są reguły demokracji. Nawet kościół zrozumiał że musi wprowadzić kadencyjność i tu masz pięknie wyjaśnione dlaczego tak powinno być
http://info.wiara.pl/...8413.Proboszcz-na-kadencje
2. I gdzie PeOwa Gaj obniża MTRy?
Sam napisałeś że Streżyńska zaproponowała 12,66 groszy. Teraz masz 8,26 groszy.
Jest obniżka czy jej nie ma?
Jeśli nie jest to obniżka to radzę wrócisz do szkoły.
3. Regres jest bo WSZYSCY POWINNI PŁACIĆ DO PLAY TYLE SAMO CO DO INNYCH OPERATORÓW! Takie są przepisy.
MTRy dla play są już takie same jak do W3 czyli 8,26 groszy. Stawki były asymetryczne a teraz są symetryczne. To się nazywa progres czy regres ?
Radzę ci, wystąp z tej sekty dopóki czas.Piszcie do mnie per ty z małej litery - Nie rozumiem skąd w Tobie tyle agresji wymierzonej w moją osobę... , Krzem 9/02/13 05:12
Zwykle jest tak, że obraża człowiek, któremu brak argumentów. Mimo to, odpiszę Ci, bo szanuję swoich rozmówców. Nie będę jednak dłużej tolerował takiego tonu i na tej wypowiedzi kończę naszą rozmowę.
Po pierwsze. Kadencyjność prezesa UKE. Wciąż piszesz o trzeciej kadencji, a była to pierwsza kadencja Streżyńskiej (2006-2012)... Twojego linku nie będę komentował, ale jeśli już chciałeś mi coś wytłumaczyć, to powinieneś dać namiar na ustawę ze strony http://isap.sejm.gov.pl/...rvlet?id=WDU20041711800 w której nie ma wzmianki blokującej reelekcje na to stanowisko (jeśli by była, to najprawdopodobniej w art. 190).
Po drugie. MTR. Wydaje mi się, że nie rozumiesz w czym problem. Istotą nie są obniżki ale dostosowanie się Wielkiej Trójki do równych stawek MTR. Dysproporcja MTRów ustalona w 2007 roku miała ułatwić Play wejście na rynek. Z czasem, dysproporcja malała aby zrównać się 1 stycznia 2013. Sprawdź sobie o ile w tych latach zmieniły koszty połączeń do Play? Ale ok, dotychczas operatorzy mogli zasłaniać się asymetrią. Co mamy dziś? Dziś stawki są symetryczne, ale tylko na papierze. Centertel, Polkomtel i PTC (z miesięcznym opóźnieniem) podpisali 31.01.2013 aneksy na nowe stawki MTR z P4, więc nie ma podstaw do dalszego zdzierania abonentów Wielkiej Trójki na połączenia z Play. W tym rzecz, rozumiesz? Może Ty akceptujesz taki burdel i nieuczciwe praktyki. Ale mnie to przeszkadza.
Zamiast udawać, że wszystko jest ok uświadom siebie, a potem innych, że jesteśmy robieni w konia przez głównych dostawców telekomunikacyjnych i jedyna osoba która może coś w tym kierunku zrobić to prezes UKE. A skoro sama nie reaguje na tą sytuację, to ludzie powinni jej przypominać o ciążących na niej obowiązkach. To właśnie jest istota demokracji.
Mimo wszystko pozdrawiam Cię i nie oceniaj innych po preferencjach politycznych.- kadencja Prezesa UKE trwa 5 lat , digiter 9/02/13 11:25
a Streżyńska była blisko 6 lat. Długo by o tym pisać dlaczego tak się stało, generalne została powołana z naruszeniem prawa i gdyby Tusk chciał to mógłby ją wyrzucić kiedy PO doszła do władzy.
Tu masz link
http://m.onet.pl/wiadomosci,1rp2f
A tutaj Tusk stwierdza że i tak jej nie wyrzuci
http://voip.bloog.pl/...k,index.html?ticaid=61008b
Jak więc sam widzisz ten Tusk nie był taki zły jak go malują. Można prezesa UKE powoływać na kolejne kadencje, ale czym dłużej jesteś na wysokim stanowisku tym większa szansa na nadużycia. Dlatego nie powołano jej na kolejne kadencje mimo że Streżyńska była kompetentnym prezesem. Osobiście uważam że posłowie i senatorowie też powinni być wybierani na maksymalnie 2 kadencje, ale to jest kółko wzajemnej adoracji i do tego nigdy nie dojdzie.
Co do reszty to też trudno mi się z Toba zgodzić.
Piszesz: Myślę, że gdyby nie jej działania, wciąż mieli byśmy 3 operatorów.
To nie jest prawda. Przetarg ogłoszono na 4 operatora kiedy zwolniły się częstotliwości. Streżyńska miała niewiele do gadania, co najwyżej mogła ten proces opóźnić o kilka miesięcy.
Obecnie Gaj zamierza wydzierżawić kolejne częstotliwości.
W czasie prawie sześcioletnich rządów Streżyńskiej średnie koszty usług komórkowych spadły o 72%, koszty dostępu do Internetu o prędkości 1 Mb/s o 70% i odeszły w niepamięć limity transferu, o 22% spadły koszty telefonu stacjonarnego"
W innych krajach w Europie też ceny spadły. Pokaż mi kraj w którym ceny wzrosły.
"podpisali 31.01.2013 aneksy na nowe stawki MTR z P4, więc nie ma podstaw do dalszego zdzierania abonentów Wielkiej Trójki na połączenia z Play"
Drogi kolego. W telekomunikacji od kilku lat mamy rzeczywisty wolny rynek, każdy może dawać ceny jakie chce. Pewnie marzysz o powrocie do PRL kiedy minister ustalał ceny maksymalne. Mam nadzieję że te czasy nie wrócą. Możesz przejść do Play i nie będziesz 'okradany", przymusu płacenia dla W3 nie ma.
Ja nie czuję się okradany. Przeniosłem całą rodzinę do Play i każdy może zrobić to samo.
Osobiście uważam że Gaj jest przeciętnym urzędnikiem, ale robi co do niej należy. MTRy spadły, asymetria została zniesiona, jest gotowy projekt na dzierżawę kolejnych częstotliwości.Piszcie do mnie per ty z małej litery
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|