Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » yeger 14:55
 » M@ryna 14:53
 » Ament 14:50
 » JE Jacaw 14:48
 » maddog 14:43
 » elliot_pl 14:37
 » KHot 14:37
 » [yureq] 14:37
 » 3kawki 14:25
 » Wedelek 14:17
 » rainy 14:15
 » Pio321 14:15
 » Sherif 14:08
 » El Vis 14:00
 » piwo1 13:57
 » Robek 13:56
 » alkatraz 13:56
 » adolphik 13:50
 » Hitman 13:47
 » NimnuL 13:40

 Dzisiaj przeczytano
 36876 postów,
 wczoraj 25433

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT - prezydenta Obamy walka z globalnym ociepleniem] Śnieżyce w USA , Micky 10/02/13 10:13
Tylko link bo szkoda słów na komentowanie http://wiadomosci.gazeta.pl/...ale=lodz#BoxWiadTxt

  1. nieco ponad 10 lat temu , Soulburner 10/02/13 10:26
    powstało pełno artykułów w stylu "Śnieg domeną przeszłości" i straszono, że nasze dzieci nie będą wiedziały co to znaczy ulepić bałwana, jeździć na sankach itp.
    Dziś, kiedy nic z tego się nie sprawdziło powiadają, że pogoda to nie klimat oraz, że w wyniku globalnego ocieplenia będzie zimno i dużo śniegu.

    http://www.independent.co.uk/...e-past-724017.html

    Mimo to, mamy teraz jakieś opłaty klimatyczne, niedługo każdy człowiek indywidualnie zostanie opodatkowany za oddychanie, na czym bogacić będzie się wąskie grono bankierów oraz Al Gore...

    You must gather your party before
    venturing forth.

  2. Trzeba być strasznie , Bitboy_ 10/02/13 10:36
    niedouczonym człowiekiem, żeby uważać że GLOBALNE ocieplenie oznacza.. globalne ocieplenie :)
    Nie jestem specem od geologii ani meteorologii, ale to dla mnie oczywiste że globalna zmiana temperatury oznacza lokalne anomalie.
    A nie to, że wszędzie będzie cieplej.
    Klimat się zmienia, i tam gdzie było zimno - może być jeszcze zimniej, lub zupełnie ciepło, a tam gdzie było ciepło, może być gorąco, lub zrobić się zimno.

    9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
    Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
    ,FraDesION660P

    1. Dokładnie , zartie 10/02/13 10:56
      Dla Europy globalne ocieplenie będzie oznaczać duże ochłodzenie, bo słabnie anomailia, która zapewniała nam łagodne zimy - jak ktoś nie wierzy, to niech sprawdzi jakie zimy są na 52 stopniu szer. geogr. w innych częściach świata. Dla Ameryki to coraz bardziej gwałtowne zjawiska pogodowe, dla Australii coraz większe susze. A średnia temperatura idzie w górę.

      Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

    2. +100 , blimek 10/02/13 11:47
      Lol grobalne ocieblenie = globalnie cieplej, ten topik powinien awansować do tematu roku na twoje pc hehehehe

      twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

    3. owszem, jesteśmy laikami, ale w moim poście powyżej , Soulburner 10/02/13 13:37
      mówię o tym, że _klimatolodzy_ wieszczyli koniec opadów śniegu. Kilka lat później i się okazuje, że globalne ocieplenie przemianowano na zmiany klimatyczne, wycofano się z proroctwa dotyczącego braku śniegu i nagle ocieplenie = śnieg, klimat != pogoda, itp.

      Skoro specjaliści 10+ lat temu mówili, że zimą będziemy się opalać, a dziś mówią, że śniegu będzie więcej niż zwykle, to są trochę niekonsekwentni i pokazują, że ***** wiedzą ;)

      You must gather your party before
      venturing forth.

      1. Skoro specjaliści 10+ lat temu mówili, że zimą będziemy się opalać , digiter 10/02/13 13:55
        dziennikarze tak twierdzili.
        Mechanizm jest prosty: zaprasza się do studia jakiegoś nawiedzonego profesora typu Krystyna Pawłowicz (wykładowca w Ostrołęce) i potem jest komentarz że"specjaliści tak twierdzili".
        Może chodziło im o Alpy albo Aspen.

        Piszcie do mnie per ty z małej litery

        1. Dobra, dobra. W latach 70 tych była propaganda globalnego oziebienia (bo siarka) , ptoki 10/02/13 14:34
          I nagle mamy ocieplenie.
          Jak bylem w podstawowce to mi oczy wycierali rzeką która sie zapaliła (bo tak zanieczyszczona) wystarczylo pare lat aby byla czysta.

          Teraz ocieplenie to nie ocieplenie tylko zmiany klimatyczne, jakby ich wczesniej nie bylo.

          A chiny i tak maja to w rzyci.

          Zwykle bicie piany i wpieprzanie sobie na plecy niepotrzebnych obciazen.

          Moze bym i w te durnoty uwierzył gdyby ta kasa z obciązeń szła na przygotowania do tych zmian albo do opracowania technologii do adaptacji do nich. Ale ta kasa idzie na procenty dla bankow przy zakupie solarow i podobne cyrki.

          Prawda jest taka ze swiat sie zmienia, czesciowo przez nas a czesciowo samoczynnie.
          I 99% tego co nas sie tyczy to propaganda, kłamstwo i oszustwo a 1% jest prawdą.

          Ja sie wyleczyłem z słuchania tych bzdur jak globalne ocipienie zmieniło sie w globalne zmiany klimatu.
          Mialem kolege w szkole ktory tak kłamał. Prymitywna sztuczka. Na mnie juz nie dziala.

    4. skoro jestes taki "douczony" ... , Nebuchadnezzar 11/02/13 11:59
      i twierdzisz, że GLOBALNE ocieplenie nie oznacza globalnego ocieplenia ...
      to na jakiej podstawie stwierdzono, że jest globalne ocieplenie?

      dupa na stołku, morda przy korycie...

  3. A co to ma wspólnego z globalnym ociepleniem? , Rhobaak 10/02/13 10:50
    Globalne ocieplenie to zmiania średniej _globalnej_ _temperatury_. A ty linkujesz informację o _opadach_ śniegu na obszarze stanowącym _promile powierzchni Ziemi_.

    Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
    G-forc 460 gietex,barakudy
    Children of Neostrada Association MVP

  4. łopatologicznie dla tych co nie kumają fizyki , acd 10/02/13 11:11
    im więcej ciepła w lecie tym większe parowanie wody na całej powierzchni. Im więcej wyparuje tym więcej musi spać (równowaga być musi;)) później w porze chłodniejszej. Na tym polega globalne ocieplenie - rozumio?

    >>> We are The BOARD. Resistance
    is futile.<<<

    1. RE: , rooter666 10/02/13 17:12
      no i gdzie ten deszcz? tyle napadało że Wisła była najpłytsza od xxx lat ;]

      1. a o co chodzi w całym tym poście? , acd 10/02/13 18:31
        w USA napadało

        >>> We are The BOARD. Resistance
        is futile.<<<

      2. to ze u nas wyparuje , Chucky 10/02/13 21:12
        nie oznacza ze u nas napada...

        Corei5 9600K, Z390 PRO, 2x16 Vengeance
        3200Mhz, GTX 2060 Super, Seasonic X-650

  5. myślisz że czym niższe temperatury tym większy śnieg , viktorio 10/02/13 11:28
    jak to się dzieje że np. w Polsce przy największych mrozach masz słoneczną pogodę ?

  6. ... , Franz 10/02/13 12:17
    dodatkowo rozpadają się lodowce nie tak dawno bo w 2002r. rozpadł się lodowiec o powierzchni 3200 km 2 i wysokości przekraczającej wysokość pałacu kultury... miał 12 000 lat. Klimat się zmienia. Tak jak się do niedawna nabijałem z eko-oszołomów, tak teraz zaczynam im wierzyć. Potrwa to jeszcze długo ale średnia amplituda temperatur rośnie, jak uwolni się metan spod tych zmarzlin to cały proces zacznie przyspieszać. W przeszłości widać że ten proces też musiał być gwałtowny bo widać zamarznięte żywcem zwierzęta które nie zdążyły przewędrować w rejon łagodniejszy...

    Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
    Niedługo nas z ujni europejskiej
    wyrzucą.

    1. rozpadł się lodowiewc co miał 12 tys. lat ... , Nebuchadnezzar 10/02/13 15:53
      czyli że 12 tys. lat temu go nie było, a ludzie wtedy żyli i mieli się doskonale. Jakby dzisiaj był klimat sprzed 12 tys. lat jak powstawał ten lodowiec, to pewnie byś pisał posta o tym, że o matko bosko klimat się oziębia i zamarzniemy żywcem.

      Tu nie chodzi o to, czy glob. ocieplenie jest czy nie, ale problem jest w tym, że politycy i ekooszołomy (którzy jak się przyznajesz zrobili ci już z mózgu galaretę) każą sobie płacić za to, że zmienia się klimat bo stopił się lodowiec co był bardzo stary, ale kto był winien temu, że ten lodowiec powstał (bo żeby on powstał musiał się zmienić klimat) to ekooszołomstwo już nie potrafi wytłumaczyć.

      dupa na stołku, morda przy korycie...

      1. nono , Franz 10/02/13 17:13
        panie wszechwiedzący :)

        To może po kolei co się działo 10-14 tys lat temu ?

        http://www.zycieaklimat.edu.pl/...268229151c9bde11 to ci rozjaśni o czym my tu piszemy i nie chodzi tu o samą cykliczność zmian bo ona jest oczywista, ale o skutki jakie za sobą niesie bo wiadomo gdzieś się ociepli gdzieś sie ochłodzi gdzieś będą deszcze a gdzieś susze, ale jako mieszkańca europy powinno cię to zainteresować .

        Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
        Niedługo nas z ujni europejskiej
        wyrzucą.

      2. tu fajnie , Markizy 10/02/13 17:40
        przedstawili to jak wygląda klimat
        http://www.youtube.com/watch?v=jEAzAdlmGBE
        pieprzenie ekologów kupy się nie trzyma, ziemie lubi sobie na przemian robić wieku upalne jak i epoki lodowcowe, kwestia jest czy społeczeństwa będą umiały szybko się dostosować do możliwych zmian.

        Na Bordzie od 2003-03-03:D
        i5 6600, 2x8GB, 7770

    2. tylko że jak chyba 2 lata później powierzchnia lodowców była największza od xxx lat , Chrisu 10/02/13 20:21
      o tym była cisza...

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  7. jak czytam co niektórych to mi sie robi niedobrze... , ulan 10/02/13 12:51
    wystarczy poczytać trochę historii by wiedzieć, ze klimat ziemi w naturalny sposób zmienia się...
    małe przykłady:
    w średniowieczu ok 1000 było znacznie cieplej niz teraz, w Polsce bez problemów uprawiało się winorośl, która lubi ciepło. a Grenlandia została Grenlandią, bo nie była tak pokryta lodem jak teraz...
    jednocześnie w XVII w. były takie zimy że z Polski do Szwecji można było jechać przez Bałtyk saniami, a na środku Bałtyku budowano karczmy dla podróżnych....

    a teraz wielu dla własnych celów wmawia rożne teorie o globalnym ociepleniu i ciągnienia z tego korzyści...

    pozdr. ułan vel ulan
    "Uwielbiam zapach napalmu
    o poranku..."

    1. ale to jest fajne , ViS 10/02/13 13:04
      bo można pokazać swój romantyzm, padać jak Reytan, wskazywać anomalie pogodowe i krzyczeć jaka ta ludzkość zła i niedobra. To jest tanie(w sumie pier*olenie jest bezpłatne) a kobiety to lubią.
      I jednocześnie mieszkać w mieście, ciągnąć prąd do swojego 700W komputera z elektrowni na węgiel, jeździć 5L jeepami.
      :)

      I will not buy this record - it is
      scratched.

      1. ale ty , Franz 10/02/13 13:26
        nawet nie zrozumiałeś o czym ludzie tu piszą... każdy pisze tutaj że klimat się zmienia i nie wiadomo czy jest to pętla która rozpoczęła się 1000 lat temu czy jakaś jeszcze dłuższa. Nikt nic nie pisze o co2 od człowieka. Tylko sam fakt że klimat się zmienia, Arktyka faktycznie ma coraz mniej lodu podczas arktycznego lata. Dzięki temu są nowe szlaki morskie. Przeczytaj jeszcze raz posty napisane wyżej. I co głupio ci teraz ?

        Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
        Niedługo nas z ujni europejskiej
        wyrzucą.

        1. ale Ty , ViS 10/02/13 18:54
          zauważ uprzejmie że napisałem posta w odp. do Ulana a nie w głównym wątku Autora. On pisze o wyciąganiu korzyści w skali makro-, a ja tak sobie z braku czasu dodałem o wg mnie - korzyściach mikro-.
          Ale spoko, rozumiem że jesteś podekscytowany i zainteresowany tematem, co widać w tym wątku i nie życzysz sobie wypowiedzi dyletantów.

          I will not buy this record - it is
          scratched.

    2. To jasne, że w globalnym klimacie występują cykliczne zmiany o różnej częstotliwości. , Rhobaak 10/02/13 13:35
      Od skali miliardów lat gdzie decydujące znaczenie ma temperatura efektywna Słońca, przez skalę milionów lat gdzie rządzi geologia oraz wielkoskalowe zdarzenia losowe (upadki planetoid) po skalę dziesiątek tysięcy lat, gdzie decyduje najprawdopodobniej charakterystyka ruchu obrotowego i orbitalnego Ziemi oraz skalę setek i dziesiątek lat, gdzie rządzi teoria chaosu.
      Cały problem polega na tym, że w ostatnim stuleciu doszedł dodatkowy czynnik czyli gwałtowny rozwój przemysłu. Co prawda ostatecznego wpływu na globalny klimat nie da się ze 100% pewnością ocenić, ale nie trzeba być geniuszem, żeby stwierdzić, że emisja dużych ilości gazów o których wiadomo, że powodują efekt cieplarniany na pewno nie jest dla klimatu obojętna. Może się wydawać, że Ziemia jest wielka i efekt jest pomijalny, ale kilkadziesiąt lat temu mieliśmy przykład z warstwą ozonową - stosunkowo niewielka emisja pewnych gazów spowodowała wielkoskalowy ubytek ozonu.
      Wiele procesów zachodzących w atmosferze bazuje na dynamicznej równowadze i w przypadku jej zaburzenia zmiany może być bardzo trudno powstrzymać.

      Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
      G-forc 460 gietex,barakudy
      Children of Neostrada Association MVP

      1. Dziura ozonowa jakos medialnie zniknela... , Ziola 10/02/13 13:47
        nikt z was tego nie zauwazyl? Media przypadkiem zapomnialy ten temat pisac. Ciekawy punkt widzenia na ten temat mozna poczytac sobie tutaj:

        http://nstarzone.com/OZONE.html

        Jestem rasista i nie wstydze sie tego -
        pigwy to lepsze jablka - zwlaszcza w plynie.

        1. lol , Franz 10/02/13 13:55
          http://earthobservatory.nasa.gov/...rming-related/

          a tak wogle to dziura ozonowa zmniejszyła się ostatnio.

          Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
          Niedługo nas z ujni europejskiej
          wyrzucą.

          1. zeby nie było , Franz 10/02/13 14:12
            http://www.nasa.gov/...atures/ozone-hole-2012.html

            najmniejsza dziura ozonowa od 20 lat, zakaz stosowania freonu czy coś innego ?

            Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
            Niedługo nas z ujni europejskiej
            wyrzucą.

        2. Tekst tygodnia , Bitboy_ 10/02/13 14:07
          Czyli jeśli media wg. Ciebie o czymś nie mówią, znaczy że tego nie ma, nie istnieje?
          :DDD

          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
          ,FraDesION660P

        3. To co linkujesz to bzdury. , Rhobaak 10/02/13 14:20
          "It seemed strange to Tazieff that an ozone hole situated above the Antarctic was blamed on CFC gases, when most deodorants were sprayed in the northern hemisphere."
          Nawet to zdanie wskazuje na niezrozumienie zagadnienia. Samo hasło "dziura ozonowa" od razu sprowadza na błędne tory myślenia. Takie "dziury" nad Antarktydą i Arktyka występowały od zawsze i są związane głównie z temperaturą. Główny problem polega na spadku _średniej_ ilości ozonu w stratosferze, co znacznie pogłębia takie cykliczne wahania. Przykładowo jeśli wcześniej średnie stężenie ozonu to było 300 DU a "dziura" miała 150 DU, a obecnie średnie stężenie to 200 DU i dziura ma 50 DU - ubyło średnio 1/3 ozonu, ale wzrosty natężenia promieniowania UV w pewnych okresach zwiększyły się trzykrotnie.

          Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
          G-forc 460 gietex,barakudy
          Children of Neostrada Association MVP

    3. abstrahując , ibiz 10/02/13 21:17
      od głównego wątku i dyskusji proszę poczytaj sobie o tych karczmach na środku Bałtyku (np. tutaj http://doskonaleszare.blox.pl/...y-na-Baltyku.html).

      1. koleś niby zaprzeczył , Wedrowiec 10/02/13 21:27
        a tak naprawdę to dokładnie potwierdził...
        1. Karczmy na Bałtyku były - potwierdził
        2. "tak, możliwa była piesza czy konna przeprawa przez zamarznięty Bałtyk" - potwierdził.

        "Widziałem podręczniki
        Gdzie jest czarno na białym
        Że jesteście po**bani"

        1. Tak , ibiz 10/02/13 22:21
          ale nie były możliwe podróże przez Bałtyk ze Szwecji do Polski i nie było karczm na środku Bałtyku. I nie "koleś", a źródła historyczne.
          T.Górski. Dzieje polskiej floty od Kazimierza Jagiellończyka do
          Augusta II Mocnego:
          "Do silnego zamarzania dochodziło w czasie ostrych zim przy
          bezwietrznej pogodzie, ponieważ wiatry, głównie sztormowe, utrudniają
          tworzenie się powłoki lodowej. Zamarzanie Bałtyku w niektórych latach
          przybierało ogromne rozmiary, powodując zalodzenie znacznych obszarów
          morza i zatok. Niekiedy wolny od lodów pozostawał jedynie Bałtyk
          właściwy. Cieśniny duńskie - oba Bełty i Sund, rzadko zamarzały
          całkowicie. niemniej zupełnie zamarzły w latach 1349, 1423, 1545,
          1658, 1716, 1740, 1888.
          Podczas bardzo ostrej zimy w 1412 roku morze tak zamarzło, że ludzie
          chodzili pieszo między Niemcami a Danią. Zimą w latach 1422-1424
          jeźdźcy konno docierali po skutych lodem obszarach Bałtyku z Prus do
          Lubeki i do innych portów, w których żegluga całkowicie zamarła. Była
          tak mocna zima, że Bałtyk był pokryty lodem, że można było konno
          saniami wozić z Gdańska do Lubeki, a również z Pomorza do Danii.
          Również w latach 1440, 1445 był taki lód, że można było po Niedzieli
          Palmowej (2 marca) jeździć po lodzie z Helu do Gdańska. W 1454,
          1457-1458 i na przełomie 1459/1460 morze było drogą publiczną dla
          konnych.
          W roku 1495 morze znów mocno zamarzło, a następnego roku zima była tak
          surowa, że konno jeżdżono po lodzie z Gdańska na Hel, z Pomorza do
          Danii itd. Ówczesny kronikarz podaje, że 6 marca 1496 roku Zatoka
          Gdańska była tak zamarznięta, że jechali czterema końmi saniami,
          należycie dorszami załadowanymi z Helu aż tu do Wisły."

          W czasach "nowożytnych" to też nic dziwnego, np. zdarzają się zimy w czasie których Bałtyk był całkowicie zlodzony (1893, 1940, 1942, 1947).

          1. Pan Górski , Wedrowiec 11/02/13 01:02
            udowadnia właśnie pewne rzeczy.
            "zdarzają się zimy w czasie których Bałtyk był całkowicie zlodzony (1893, 1940, 1942, 1947)."

            1. niecałe 70 lat temu "Bałtyk był całkowicie zlodzony"
            2. "1893, 1940" - 47 lat przerwy
            3. " 1940, 1942, 1947" - krótkie odstępy czasu

            i "teraz" - teksty typu "w ostatnich 5 latach zanotowano..", największy ubytek do 10 czy 20 lat hmmm lodu po prostu - rok później największy przyrost od okresu ileś razy dłuższego.

            Coś się dzieje, fakt. Coś się dzieje zawsze. Czy mamy na to wpływ - jakiś z pewnością. Tylko nie można(?) na takich podstawach wyciągać takich wniosków, proponować takich rozwiązań i tak zmieniać nazw/wyników badań.

            Prosta sprawa. Prognoza na następny dzień dla danego obszaru. Każdy tego doświadczył. Dołóżmy do tego kabaret w postaci prognozy dla dzielnic dużych miast. Są oszołomy które to wykonują, media oczywiście codziennie to w radiu podają.

            Pomyślmy po wysłuchaniu "prognozy":

            8 rano, prognoza dla miasta Warszawy: teraz pada, przed południem spodziewane deszcze.

            Mieszkasz na Bemowie, za oknem słońce świeci, zero chmur. Żona już praktycznie w pracy lekko na południe od centrum, leje jak z cebra. Znajomy na "fejsie" czy innym TPCB pisze, że pogodynka znowu do zwolnienia bo chmury jak diabli ale już przechodzą chyba.

            "Widziałem podręczniki
            Gdzie jest czarno na białym
            Że jesteście po**bani"

            1. poprawka , Wedrowiec 11/02/13 01:05
              "teraz pada" -> "przed południem spodziewane deszcze w entrum". A znajomy mieszka na Kabatach.

              "Widziałem podręczniki
              Gdzie jest czarno na białym
              Że jesteście po**bani"

            2. Ale , ibiz 11/02/13 01:40
              ja nie odnosiłem się do głównego wątku tutaj poruszanego. Prostowałem tylko wypowiedź o podróżach po lodzie ze Szwecji do Polski i karczmach na środku Bałtyku. Mit ten pierwszy raz usłyszałem na początku lat osiemdziesiątych (pewnie jest starszy) i do teraz często jest powielany, a tak po prostu nie było. Co do zmian klimatu (i wpływu na nie człowieka) się nie wypowiadam. Zgadzam się natomiast z Tobą, że przy obecnym stanie wiedzy i możliwościach ciężko przewidzieć jaka pogoda będzie za tydzień a co dopiero za 5,10,15,x lat.

  8. widzę sami eksperci... , metacom 10/02/13 12:57
    ...co się pouczają nawzajem a tak naprawdę nie mają pojęcia o co chodzi... nic dziwnego, że potem daje się ludziom wciskać kit w stylu dziury ozonowej, globalnego ocieplenia albo przeludnienia ziemi...

    Największą sztuczką Szatana jest to,
    że ludzie w niego nie wierzą.

    1. Zaraz, twierdzisz, że ubytek warstwy ozonowej nie istnieje... , Rhobaak 10/02/13 13:38
      ...albo że problem przeludnienia to fikcja a Chińczycy wymyślili ograniczenia wielkości rodziny bez powodu?

      Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
      G-forc 460 gietex,barakudy
      Children of Neostrada Association MVP

      1. Co do ozonu to jakims cudem propaganda ucichla jak freony wymieniono na "czynniki" , ptoki 10/02/13 14:40
        Tyle ze ten freon zazwyczaj skonczył na wysypisku dziurawiony czym popadło.

        Teraz jak już freonu nie mozna uzywac to dziura sie nie zamyka.

        A co do chin to specyficzny kraj. Jakos mniej gesty od niderlandów czy indii a jednak komunisci uparli sie zeby ograniczac przyrost.

        Sam wiesz ze te problemy nie sa jednokolorowe wiec takie rzucanie hasłowo jest równie puste po stronie bijących pianę jak i tych co bronią oficjalnej wersji.

        1. Patrz posty wyżej. , Rhobaak 10/02/13 14:44
          ...

          Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
          G-forc 460 gietex,barakudy
          Children of Neostrada Association MVP

          1. Akurat dosyc ciekawy art mi sie trafil. Pokazuje o co mi chodzi: , ptoki 10/02/13 18:57
            http://nicprostszego.wordpress.com/...k-prawdziwa/

            Ja np. Bardzo wierze elektronikom bo mimo ze fizyka nie jest w stanie wyjasnic dlaczego procesory działają (na poziomie cząsteczkowym bo ogólnie to umieją) to elektronicy uzyskuja powtarzalne i trwałe wyniki.

            Troche gorzej jest przy czujnikach chemicznych ale i tak jako tako.

            W przypadku pogody, klimatu, medycyny czy socjologii badania są narazie tak nieprecyzyjne że denerwuje mnie jesli decyzje podejmuje sie na ich podstawie. Czyli w sumie w ciemno.

            I dlatego jestem w tym temacie sceptykiem.

            Jedno z moich ulubionych powiedzeń to:
            "czemu trzeci raz próbujesz uruchomić ten nie działający program? Czy chciałbys aby programy działały tak chaotycznie?"

            Chodzi oczywiscie o durne klikanie bez zerkniecia w logi...

            Dodatkowo akurat na reddicie bylo badanie gdzie przedstawiono ludziom fikcyjne zdarzenie i polowa ludzi stwierdzila ze je pamieta. Sadze ze naukowcy tez sa takim felerem skażeni choc pewno w mniejszym stopniu niż reszta szaraków.

            1. Coś małą masz wiarę w naukę. , Rhobaak 11/02/13 08:52
              Jak mam rozumieć stwierdzenie, że fizyka nie jest w stanie wyjaśnić działania procesora na poziomie cząsteczkowym? W zasadzie jest to nawet zgodne z prawda, bo działanie półprzewodników opiera się na efektach kwantowych, ale tak czy inaczej - jest to mechanizm na tyle dobrze poznany, że trudno go uznać za tajemnicę.

              Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
              G-forc 460 gietex,barakudy
              Children of Neostrada Association MVP

              1. Mam małą wiarę w ludzi albo inaczej: Mam małą wiarę w niestabilne systemy. , ptoki 11/02/13 09:21
                A Nauka aktualnie jest dosyć niestabilna bo albo nie zależy jej na całej prawdzie (patenty, czy efekty uboczne chemikaliów) albo zalezy jej na drenowaniu grantów i fabrykują wyniki albo po prostu naukowcy chcą mieć kolejną sztukę opracowania i nie interesuje ich jakość.

                No i nauka dziś nie premiuje badania tego co już zostało zbadane.
                Weryfikacja odbywa sie empirycznie tylko jak komuś rezultat poprzedniego badania jest potrzebny...

                O procesorach to chodzi mi o poziom miedzy cząsteczkami a kwantami.

                Jak studiowalem (8 lat temu) to Profesor Pustelny z politechniki śląskiej omawiał jak dobrze znane i opisane są zjawiska w półprzewodnikach przy wysokich częstotliwościach.
                Wtedy popularne procesory to były pentium 120-166. A nauka potrafiła dobrze opisać dlaczego elektronika działa do jakichś 25MHZ.

                Chodziło o to że nauka była w stanie wyjaśnić dlaczego akurat takie a nie inne materiały przy takich a nie innych wymiarach i złączach powodują takie a nie inne działanie.

                Sądzę że do dziś trend jest zachowany i mimo że intel potrafi wyciskać w półprzewodników to co wyciska to nie do końca jest w stanie wyjaśnić dlaczego jest to mozliwe a poszukiwanie nowych granic jest robione w labie a nie przy tablicy (a przynajmniej głównie w labie bo teoria czasem wskazuje w którą stronę warto pójść np. german czy arsen i podobne historie).

  9. Moim skromnym zdaniem - to wszystko bajka... , Ziola 10/02/13 12:59
    Temat zmian klimatycznych i przede wszystkim wplywu ludzkosci na nie to historia wymyslona po to, by zmusic nas do placenia coraz to nowych podatkow i oplat "na nature". Dodatkowo, wszystkie te dzialania zmniejszaja defacto konkurencyjnosc krajow europejskich w stosunku do krajow ktore ekologie maja w dupie (USA, Chiny i Japonia) - to moze przypadek?
    To co produkuja nasze fabryki zmienia napewno lokalnie otoczenie, globalnie nie ma jednak wielkiego znaczenia. Natura sama z siebie dba o to, by sie wszystko wyrownalo. Prosty przyklad - zwiekszenie temperatury powierzchni ziemi doprowadzi do roztopienia zloz metanu uwiezionych w Tajdze - to skolei spowoduje zmiejszenie zniejszenie ilosci promieniowania dochodacego do powierzchni ziemi - chyli jej wychlodzenie. W ten sposob cykl sie zamyka i wracym do punktu wyjscia.
    Jesli chodzi o lodowce i oceany - cykl ich wzrostu i malenie to cos periodycznego i w skali tysiacleci wielokrotnie dochodzilo do tego ze lodowce "znikaly". Ktos zwas zastanawial sie juz, dlaczego Grendlandia tak sie nazywa? (Grönland = zielony kraj/ziemia).
    Co ciekawe, rozne powazne istytucje zaczynaja powoli korygowac swoje prognozy "wzrostu" temperatury ziemi -przyklad tutaj:

    http://www.metoffice.gov.uk/...ng-range/decadal-fc

    Wydaje mi sie, ze w przeciagu kilku kolejnych lat nastapia dosc dramatyczne zmiany w pojmowaniu procesow zachodacych w naszym otoczeniu i tak zwane "zielone myslenie" bedzie musialo zostac zweryfikowane. Ten proces zaczyna sie wlasnie w Niemczech - gdzie po latach subwencjonowania tzw. odnawialnych energi (Fotowoltaika) okazuje sie, ze doprowadza to tylko do destabilizacji systemu pradowniczego i jakotakiego zagrozenia ludnosci. Co gorsza - wszystkie koszty tych zmian ponosza tu bezposrednio mieszkancy (np. wzrost cen pradu o 60% w ostatnich 10 latach).
    Stara prawda mowi - jak niewiadomo o co chodzi - to chodzi o pieniadze....

    Jestem rasista i nie wstydze sie tego -
    pigwy to lepsze jablka - zwlaszcza w plynie.

    1. jasne jest że pogoda się zmienia , viktorio 10/02/13 13:46
      pytanie tylko czy kiedykolwiek temperatura zwiększyła się o 1 stopień w ciągu 100 lat.
      Od czasu rozpoczęcia pomiarów w XIX wieku obecnie mamy najwyższe średnie temperatury i rosną one proporcjonalnie do wzrostu stężenia CO2.

      1. patrz jakie to wygodne , Markizy 10/02/13 17:54
        zaczyna się mierzyć od XIX wieku i pozwiązuje się to z CO2, ale około 1000 roku temperatury były wyższe, ilość CO2 niższa, a jakoś wszystko się kupy trzymało jakim cudem? A przecież ludzie pod pola wypalali lasy, ale w tamtym czasie były ich całe hektary a węgiel wydobywano w bardzo małych ilościach. Z kolei w XVIII Bałtyk zamarzł, a sytuacja nie zmieniła się bardzo przez 700 w europie jeśli chodzi o gospodarkę.

        Na Bordzie od 2003-03-03:D
        i5 6600, 2x8GB, 7770

  10. polecam przeczytać ten artykuł , Soulburner 10/02/13 13:53
    niestety, jest on tylko angielsku i dość sporawy:
    http://whatreallyhappened.com/...S/climategate.php
    Ja wiem, że ogólnie ta strona internetowa należy na grona siejących rozmaite teorie spiskowe (mniej lub bardziej wiarygodne), ale warto o tym na chwilę zapomnieć, nawet jeśli traktuje się takie rzeczy jako duperele, bo tekst jest naprawdę niezły.

    H. L. Mencken, 1918: "głównym celem polityki jest utrzymywanie ludzi w ciągłym niepokoju (by domagali się zapewnienia im bezpieczeństwa) poprzez zastraszanie ich niekończącą się serią straszaków, z których wszystkie są urojone".

    You must gather your party before
    venturing forth.

    1. jest dokładnie odwrotnie , digiter 10/02/13 14:03
      rozumiem że autor miał na myśli rządzących.

      Zdanie byłoby prawdziwe:
      "głównym celem opozycji jest utrzymywanie ludzi w ciągłym niepokoju (by domagali się zmiany władzy) poprzez zastraszanie ich niekończącą się serią straszaków, z których wszystkie są urojone"

      Podział ról odkąd pojawiły się gazety, radio i telewizja jest następujący:
      Dziennikarze i opozycja straszą
      Rząd uspokaja.

      Piszcie do mnie per ty z małej litery

      1. a pogoda , Bitboy_ 10/02/13 14:09
        ma w dupie jednych i drugich, i robi swoje ;)

        9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
        Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
        ,FraDesION660P

  11. Temat wątku , Remek 10/02/13 15:00
    z dupy

  12. Ja na temat ekologii powiem tak , Micky 10/02/13 17:46
    1. 99% koniunkturalnych naukowców, którzy ssią kasiorę z "programów ekologicznych" wciska na lewo i prawo teorię jakoby ludzie mieli zasadniczy wpływ na planetę. Czyli rozumiem, że jak mateczka ziemia postanowi zmienić bieguny magnetyczne, to my ludziska napniemy się, nadmiemy się i mateczce ziemi na takie fanaberie nie pozwolimy. UHahahhhaaaaa.
    2. 99% ekologów mówi nam, że zużywamy surowce i wkrótce nic na ziemi nie zostanie !!! A co ulata w kosmos ??? Może nam kosmici podkradają ??? Z grubsza ziemia to układ półotwarty, coś ulata i coś spada, na miejscu ekologów bardziej martwił bym się tym co nam na ziemię z kosmosu spada.
    3. Ekologiczne zanieczyszczenie ropą - hi hi ha ha, znaczy się rosły sobie ekologiczne drzewka, obumarły sobie, zgniły sobie, ziemia je zasypała, papkę z drzewek przerobiły bakterie, też sobie zgniły, i tak po paru milionach lat pod wpływem temperatury i ciśnienia powstała ropa, super szkodliwa substancja z 100% ekologicznych roślin. Super teoria.
    4. Energia atomowa jest bee - NO EKOLODZY MIGIEM SŁOŃCE GASIĆ !!!!!
    5. Zagrożone gatunki zwierząt i roślin - spieszmy się chronić mamuty tak szybko odchodzą !!!! Chyba za późno :P

    Na podsumowanie - dlaczego pitekantropy i australopiteki (boczne gałęzie ewolucji człowieka) wyginęły ?? Bo łączyły się w "związki homogenizowane" (taka moja teoria).

    1. ad. 3 , Chucky 10/02/13 21:16
      Rosliny sa ekologiczne jak sa zywe.
      Takie pytanko, a co rosliny wchlaniaja? CO2 - no i to uwiezione CO2 na skutek spalania ropy zostaje uwolnione do atmosfery... w przyrodzie nic nie ginie...

      Corei5 9600K, Z390 PRO, 2x16 Vengeance
      3200Mhz, GTX 2060 Super, Seasonic X-650

      1. i tu się , Markizy 11/02/13 07:55
        zdziwisz, bo rośliny pobierają też tlen w przypadku braku możliwości przeprowadzania fotosyntez, oczywiście proporcje są na ogół na korzyść produkcji tlenu, a przy samym obumieraniu liści wydziela się CO2, obumieranie wynikające z wegetacji. Z tego co pamiętam oceny produkują 70% tlenu jak nie więcej.

        Co do zanieczyszczeń przez człowieka kiedyś widziałem takie porównanie:
        jedna krowa w ciągu roku produkuje tyle samo zanieczyszczeń co silnik 1,6HDI na odcinku 15kkm, a podejrzewam że na świecie jest dużo więcej bydła niż samochodów mimo wszystko.

        Na Bordzie od 2003-03-03:D
        i5 6600, 2x8GB, 7770

  13. Czemu Wy takie płytkie gazety linkujecie? , Krzem 10/02/13 20:29
    Śmieszy mnie to eko-pie*rzenie. I szkoda mi ludzi którzy nie widzą, że to zwykła propaganda na siłę wiążąca ludzi z pewnymi rozwiązaniami technologicznymi. Żal.

  14. a te wszystkie "naukowce" to od kiedy badania robią? , Chrisu 10/02/13 20:29
    od 130? 150? czy od 2000? Jeśli coś w okolicy 2 pierwszych to dziękuję bardzo...

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  15. naukowcy niestety bredzą , Wedrowiec 10/02/13 21:17
    http://wiadomosci.onet.pl/...406849,wiadomosc.html

    "zawiera on wykresy czterech modeli wzrostu temperatur, które IPCC publikuje od 1990 roku. Problem w tym, że każdy wykres podaje zawyżone wartości tych wzrostów temperatur. W rzeczywistości były one znacznie mniejsze."



    "temperatura na Ziemi na pewno nie wzrastała w takim tempie, jak to jest zawarte w raporcie. - Pomylili się cztery razy z rzędu "

    a ten fragment to już kabaret:
    "Podaje się tu przykład, że IPCC nie mogła przewidzieć np. w swoich prognozach wybuchu wulkanu Pinatubo w 1991 roku, który tymczasowo "schłodził" Ziemię."

    Skoro jeden wybuch spowodował, że przeszacowali 2-3,5 raza wzrost temperatury to co by było gdyby nagle co roku przez dekadę wybuchał wulkan? Epoka lodowcowa?

    Towarzystwo nie ma zielonego pojęcia (albo ma i kłamie) jaki jest rzekomy wpływ człowieka, wie natomiast doskonale jak się podpiąć pod kasociąg.

    "Widziałem podręczniki
    Gdzie jest czarno na białym
    Że jesteście po**bani"

    1. i wlasnie o to chodzi... , Ziola 10/02/13 22:46
      tylko i wylacznie o kase.
      Wprowadza sie nowe "oplaty", subwencje, podatki. Wymienia sie ogolno dostepne srodki chemiczne (szkodliwe), na opatentowane "dobre". Przy tym blokuje sie wszystkimi sposobami proste rozwiazania, ktore tak naprawde pomaglaby nam - zwyklym ludziom.
      Coz - po co prowadzic wojny, skoro mozna wyciagnac kase calkowicie "legalnie"?
      I na koniec taka mala "madrosc", dajaca nieco do myslenia w tej sprawie:

      Sukces w interesach to wymyslec problem, wmowic wszystkim, ze go maja i sprzedawac "rozwiazanie" na ktore ma sie calkowita wylacznosc.

      Przykladem tej metody sa a propos, kosmetyki na celulitis ;)

      Jestem rasista i nie wstydze sie tego -
      pigwy to lepsze jablka - zwlaszcza w plynie.

  16. hmmm , Chucky 11/02/13 08:36
    do wszystkich ekosceptykow, ciekawe co powiedza jak powiedzmy za 50 lat na syberii bedzie sie siac zboze...
    tu nie ma zadnego backupu, w razie kolejnej epoki lodowcowej (takie beda konsekwencje globalnego ocieplenia) wszyscy pojdziemy do piachu...

    Corei5 9600K, Z390 PRO, 2x16 Vengeance
    3200Mhz, GTX 2060 Super, Seasonic X-650

    1. Ee... Ale przecież na Syberii uprawia się zboże od dawna. , Rhobaak 11/02/13 09:03
      No i nie ma podstaw do twierdzenia, że przy kolejnej epoce lodowcowej "wszyscy pojdziemy do piachu" - na pewno dla wielu obszarów (Europa) oznaczać to będzie katastrofalne zmiany i cywilizacyjny regres, ale nie będzie na pewno globalną zagładą.

      Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
      G-forc 460 gietex,barakudy
      Children of Neostrada Association MVP

      1. Ale też wiele obszarów rozkwitnie. , ptoki 11/02/13 09:25
        Bo albo nagle zacznie na nich padać deszcz albo odmarzną albo się osuszą.

        IMHO zamiast nakładać sobie na plecy bezsensowne obciążenia trzeba było by pomyśleć jak przygotować się do wielkich migracji.
        I to od strony technicznej (budowa nowych miast, lepszych, wygodniejszych) czy to od strony socjalnej (wyrównanie różnic kulturowych, edukacja).

        A narazie mamy tylko demokracje na bagnetach (wykonanie usa) albo bezsensowne dofinansowanie portali o kotach (ue).

    2. wszyscy pójdziemy do piachu? , Nebuchadnezzar 11/02/13 11:53
      w perspektywie czasu na pewno :)

      Fascynuje mnie w jaki sposób ekooszołomstwo zmienia swoją retorykę w zależności od pogody która w danej chwili występuje. Jeszcze 2 lata temu, globalne ocipienie oznaczało, że zrobi się cieplej, będą wielkie susze, roztopią się lodowce i zaleją świat. Dzisiaj jak sam donosisz (zakładam, że wyczytałeś to z odpowiedniego źródła) globalne ocieplenie oznacza, że nastąpi ... epoka lodowcowa.

      Zapewne chodzi tu o to, że:
      - jak będzie cieplej to okooszołomstwo powie: a nie mówiłem? zapłaćcie nam szybko to uratujemy świat
      - jak będzie zimniej to okooszołomstwo powie: a nie mówiłem? zapłaćcie nam szybko to uratujemy świat
      i tym sposobem zawsze będą mieli racje.

      Zmiana klimatu prowadząca do "epoki lodowcowej" trwa przez tysiące lat , więc spokojnie ... zdążysz uciec z domu zanim lodowiec zablokuje ci drzwi.

      dupa na stołku, morda przy korycie...

      1. zmiany , Markizy 11/02/13 13:26
        do epoki lodowcowej nie muszą trwać setek lat, wystarczy że nastąpi kilka gwałtownych erupcji wulkanicznych i masz epokę lodowcową. Notowano już zdarzenia że czasem pora roku lato nie wystąpiło.

        Na Bordzie od 2003-03-03:D
        i5 6600, 2x8GB, 7770

      2. hmmm , Chucky 11/02/13 23:07
        bo najpierw zrobi sie cieplej, beda susze, wielkie powodzie, rostopia sie lodowce (znikna tysiace km2 ladu), ale w koncu ziemia sama sie ureguluje - zapodajac nam epoke lodowcowa...
        a pozatym, teraz zmiany klimatu zachodza znacznie gwaltowniej...
        eh.. standardowe podejscie ludzkosci do wszystkiego i nagle pelne zaskoczenia obudzenie sie z reka w nocniku...

        Corei5 9600K, Z390 PRO, 2x16 Vengeance
        3200Mhz, GTX 2060 Super, Seasonic X-650

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL