1. Przeciez kupujac takie np 3szt do tego regulator mozna zrobic juz samemu , zgf1 11/02/13 22:28
   ladowac kilka akumulatorow od np Stara i w lecie mamy w sumie fajne zasilanie do sprzetu elektronicznego malej mocy, wiadomo wylozona kasa sie nie zwroci, ale hobby to hobby :)
   
   Ciekawe ile energii w sloneczny dzien w zimie moze taki panel dac, pewnie z 10% mocy. No i w lecie przy zachmurzonym lekko niebie.

   Leave me alone I know what I'm doing!

   1. Ładowanie akumulatorów to dosyć słaby biznes. Panel 20% sprawnosci, stary aku może 70% , ptoki 11/02/13 22:46
      w rezultacie najbardziej sie ugrzejesz przy tej zabawie niż poświecisz :)
      
      Ale w jakiejś dziczy czy na łodzi jest zupełnie ok a z przetwornica można podładować telefon i laptopa.
      
      Niedawno tu pisałem że gdyby ułatwić ludziom podpinanie sie w sieć miało by to sens. Byle przetwornice były idiotoodporne i standardowe.
      
      Wtedy obiema recami popieram.
      
      Jesli panel ma 100W nominalnie to w sloneczny dzien tyle da.
      W mniej sloneczny skutecznosc leci na pysk. W pochmurny ale jasny dzień można wyciągnąć 10-20% nominału.
      
      Instalacja nadążna w tym przypadku ma sens. jest w stanie podwoić uzysk a przynajmniej dać te 150% nominału.
      
      Licząc zgrubsza:
      100W * 12h dziennie *365 dni=438 kWh to daje pi *oko 200zl w energii elektrycznej rocznie.
      
      Instalacja zwróci się w 2-3 lata. Może mieć sens.
      Ale mi sie marzy akumulator parafinowy :)
      1. W zyciu nie uzyskasz 12 godzin 100% sprawnosci.. :D , Ziola 11/02/13 22:57
         Takie historie, to tylko w folderach reklamowych...
         W zaleznosci od polozenia georgraficzne, kata nachylenia i azymutu - w optymalnych warunkach masz ok 800-1100 kW/rok na 1 kW/Peak mocy paneli.
         W moim przypadku (moge Ci wyslac wykresy) - ustawienie idelanie na poludnie, nachylenie ok 20°, przy obecnym stanie slonca mam max ok 600W/Peak. Od kwietnia bedzie ok 950W/Peak. Od wrzesnia 2012 (instlacja) nazbieralem ok 275 kW pradu, przy 1300 W/Peak zainstalowanych paneli 100 Watowych.
         
         Pozdrowienia

         Jestem rasista i nie wstydze sie tego -
         pigwy to lepsze jablka - zwlaszcza w plynie.

         1. Wszystko oczywiscie w kWh ;) , Ziola 11/02/13 22:59
            ach te jednostki..

            Jestem rasista i nie wstydze sie tego -
            pigwy to lepsze jablka - zwlaszcza w plynie.

         2. Optymistycznie szacowalem. Myslalem o ukladzie nadążnym , ptoki 11/02/13 23:05
            a ten dosyć dobrze sobie radzi, szczegolnie latem kiedy od 5 rano az do 21 jest słońce.
            
            Wtedy te 16h troche podgoni do tych średnich 12.
            Ale rzeczywiscie moze byc trudno miec średnio 12h słońca.
            Ale scinając do średnio 8h mamy 150zl rocznie. Nadal może mieć sens ale nie kiedy ładujemy akumulatory...

         3. Powiedz cos wiecej, wrzuc zdjecia... , zgf1 11/02/13 23:14
            jak Ci to dziala, czy w zimie cos tam zasilisz, ogolnie opisz bo temat jest mega ciekawy!

            Leave me alone I know what I'm doing!

            1. Zdjec w tej chwili nie mam.. ale kilka slow moge napisac , Ziola 12/02/13 07:23
               Jak juz wczesniej wspomnialem mam:
               - 13 Paneli a 100 Watt (18.6 Volt) polaczonych szeregowo
               - Prostownik Fronius, 1500 Watt (kupilem po znajomosci za 300 Euro)
               - Kabel 4mm2,
               - dwa bezpieczniki (1xDC, 1xAC - automat)
               - elektroniczny licznik z wyjsciem S0 (wizualizacja i logowanie danych)
               
               Wszystko zaintalowalem sam. Na poczatku bawilem sie prostownikami typu GridTie (mam jescze jeden 400Watt w piwnicy) - ale nie byly zbyt wydajne, a do tego dosc glosne. Po miesiacu przesiadlem sie na profesjonalny Fronius i jest to super rozwiazanie.
               Jesli chodzi o dzialanie - we wrzesniu/pazdzierniku wychodzilo ok 5-6kWh dziennie przy ladnej pogodzie. Teraz, jesli swieci slonce to max 3kWh. Max moc chwilowa do tej pory to 1320 Watt (wg. danych prostownika) - chwilowo (luty) - dochodzi juz do ok 800-900 Watt. Trzeba do tego dodac, ze mieszkam dosc cieplym i slonecznym regionie (srodek doliny Renu w Niemchech).
               Na temat odnawialnych energii sluze chetnie rada, od 3 lat zajmuje sie tym dosc intensywnie w domu - dzieki czemu mam panele fotowoltaiczne, panele rurowe (ogrzewanie) i pompe cieplna ;) Wszystko zainstalowane i skonfigurowane/sterowane wlasnorecznie.
               Pozdrowienia

               Jestem rasista i nie wstydze sie tego -
               pigwy to lepsze jablka - zwlaszcza w plynie.

               1. masz solar powietrzny? , Tomasz 12/02/13 12:03
                  chciałem takiego zbudować więc chętnie bym się popytał.

                  https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko

                  1. Jak znasz niemiecki, to tu jest dosc dokladny opis takiego projektu , Ziola 12/02/13 21:27
                     http://www.copy-net.de/..._Projektbeschreibung.pdf
                     
                     jesli chodzi o mnie - to nie - nie mam czegos takiego. Zastanawialem sie nad tym, ale na poludniowej stronie fasady mam poprostu winogron :D
                     
                     Pozdrowinia

                     Jestem rasista i nie wstydze sie tego -
                     pigwy to lepsze jablka - zwlaszcza w plynie.

                     1. nie znam, ale da się zrozumieć , Tomasz 12/02/13 22:18
                        to nie poezja przeca, dziękuje

                        https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko

      2. Wiesz w sumie robie maly projekcik, cos ala... , zgf1 11/02/13 23:12
         Mieszkam na wsi, czasem sa awarie sieci, pol nocy nie ma pradu, chodzic ze swiecami? Pomyslalem i zrobilem zasilacz buforowy z akumulatorem zelowym, normalnie z ten zasilacz podlaczony jest do sieci, z niego wychodzi 12V 3A, laduje on rowniez akumulator zelowy.
         
         Przy obecnym napieciu w sieci, urzadzenia zasilane sa z sieci, jesli zanika napiecie w sieci, przekaznik przelacza zasilanie na akumulator. To zrobione juz mam.
         
         
         Teraz bedzie kilka glownych odbiornikow.
         
         Odbiornik1:
         Lampka zlozona z tasmy LED, 4 paski tasmy LED po 3 ledy, nie wiem ile to bedzie bralo ale niewiele mysle. Do tego bedzie tu tez stacja ladowania, uklad 7805 bedzie obnizal napiecie 12V na 5V dla telefonow i innych urzadzen. Plus wyjscie do ladowania tabletu..
         
         
         Odbiornik2,3,4:
         To beda tylko lampki LED, takie jak wyzej, czyli na kazda lampke LED bedza przypadac po 4 paski tasmy led(2ledowe), te lampki beda wlaczaly sie automatycznie kazdego dnia po zmroku.
         
         
         Odbiornik5:
         To oswietlenie w kuchni, pod szafkami na blaty, planuje tam uzyc okolo 1m tasmy LED aby bylo stosunkowo jasno.
         
         
         Wiem, ze ta lempeczki ktore chce zrobic dobrze nie oswietla pomieszczen, ale w zalozeniu nie chodzi o duza ilosc swiatla, ale o to aby po zmroku, idac w nocy np do toalety nie zabic sie czy nie przepasc przez spiacego niewinnie kota ;)
         
         
         
         Zapytam Cie o cos jeszcze, Odbiornik1 jest stosunkowo mocno obciazony, do niego podciagam nowy, gruby kabel. Dalej od tego odbiornika linia to moze max 2m tasmy led i to tej takiej 60 ledow na metr(nie sa to ledy 5050). Nie chcialo mi sie przeprowadzac nowego kabla, mysle podpiac Odbiorniki2,3,4,5 lezacym kablem od modemu, nieuzywanym od lat, biegnie niemal idealnie tak jak potrzebuje przez cale mieszkanie...
         
         Jak sadzisz, pytalem na swiatelkach mowia, ze bedzie ok, ale nie daje mi to spokoju, 2m tasmy led to troche obciazenia jest, ale uzywajac go uproscilbym sobie niesamowicie zycie, nie musialbym odrywac listew, progow itp

         Leave me alone I know what I'm doing!

         1. Zmierz sobie spadek napiecia na tym kablu. , ptoki 12/02/13 00:14
            Kup multimetr podepnij te ledy włącz wszystko i zmierz jakie jest napiecie na początku i na końcu kabla. Wyjdzie ci ile masz strat.
            
            A na cienkim kablu może być nawet 5-10% strat. Zmierz i bedzie wiadomo co sie może zadziać.
            
            Jak rozumiem jedziesz z 12V. Cienki kabel przy wiekszych mocach nie tylko zrobi straty ale też będzie się grzał. nie węszę katastrofy w postaci spalonej izolacji i zwarcia ale cholera wie. Szczegolnie jak kabel bedzie leżał a ktoś podepnie na końcu jeszcze coś "bo przecież jest kabel i nic sie nie dzieje".
            
            Ja u siebie też mam czasem problemy z prądem ale od tego mam UPS-a 800VA. I podpinam do niego świetlówkę 5W i wystarcza na dobre 2-4h świecenia i radyjka.
            
            Zeby mieć prąd na dłużej lepiej jest kupic agregat. Benzyna jest bardzo dobrym nosnikiem energii. Koszty podobne do solara a pozytek IMHO lepszy. A brak akumulatora sprawia że całość "nie gnije" od nic nierobienia.
            
            I na koniec uwaga: Przy remoncie odkryłem że ta sama żarówka umieszczona na wysokości 150cm nad podłogą świeci mocno słabiej (subiektywnie) niż ta sama podwieszona pod sufitem.
            Taki psychologiczny efekt oraz wpływ białego sufitu.
            
            I moja subiektywna uwaga: Ledy jeszcze nie dorosły do sprawnego oświetlania.
            Po pierwsze stara zasada że dwa źródła światła po 50W nie równają się jasnością jednemu 100W. Ledy mimo ze na papierze maja iles tam lumenow i jakąś tam sprawność to jednak w rezultacie świecą tak sobie.
            Świetlówki lepsze na kryzysowe oświetlenie. Ale z drugiej strony trzeba przetwornice a ledy pogonisz z akumulatora.
            Ja ledy omijam. Tak jak z premedytacją ominąłem DVD i BR tak omijam ledy.
            
            Niemawem robie szafje na książki to zrobie testa oświetleniu o podeśle. Bo od dawna mnie kusi żeby taki test zrobić.
            1. Firmowe LEDy , myszon 12/02/13 09:25
               są ok. Chińszczyzna w 80% przypadków nie osiąga zadeklarowanych parametrów. Mam u siebie praktycznie tylko LEDy Philipsa MyAmbiance i nie da się ich odróżnić od halogenów. Wrzuciłem jedną do spektrometru i spokojnie osiąga deklarowane lumeny.
               1. Ale te deklarowane lumeny dobijają do żarówki/świetlówki 60W? , ptoki 12/02/13 09:35
                  Bo jak sobie patrze na strone phillipsa to nie chwalą się lumenami a tylko piszą jaki to ekwiwalent żarówkowy.
                  1. ja mam ekwiwalent , myszon 12/02/13 10:52
                     halogena 35W (3W) i porównywałem z halogenem 40W i ilość światła była podobna.

            2. No tak zrobie dzieki, ale dla spokoju ducha puszcze nowy kabel, , zgf1 12/02/13 20:23
               to ma byc oswietlenie awaryjne na sufitach sa swietlowki energoszczedne, a to bedzie druga instalacja 12V.
               
               W sumie coraz wiecej sprzetow mam na to napiecie, nawet monitor podpinam bezposrednio pod zasilacz PC.

               Leave me alone I know what I'm doing!

               1. No to troche strat masz na kablach. , ptoki 12/02/13 20:59
                  Kable nie są jakoś strasznie drogie. 2,5 czy 3mm2 sa relatywnie tanie wiec wsadz sobie je i zatynkuj na zawsze...
                  1. Wiesz, kupie kabel taki jak np do lampek nocnych jest , zgf1 12/02/13 21:54
                     zylka powinien sie nadac, przebiegal bedzie pod listwami przypodlogowymi, kuc nie chce, masakra zwlaszcza teraz w zimie, za duzo z tym roboty i domownicy pewnie nie byliby zachwyceni :)

                     Leave me alone I know what I'm doing!

Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas.

Jestem rasista i nie wstydze sie tego -
pigwy to lepsze jablka - zwlaszcza w plynie.

1. nawet przy tej cenie nieopłacalne , Hitman 12/02/13 08:59
   jeszcze ale za 2-3 lata kto wie..

   Teoretycznie okłamywanie samego siebie
   jest niemożliwe. W praktyce robi to
   każdy z nas.

"Uspokój się! bo zobaczysz,
dostaniesz wpierdol." - Piston (TM)