|
TwojePC.pl © 2001 - 2025
|
 |
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
 |
| |
|
chyba jednak skasuję u nich konto , DeK 12/02/13 00:52 jeśli ta firma uskutecznia takie praktyki:
Nie lubię takich zagrywek. Sam zawsze dość dokładnie mierzę paczki, ale gdybym dostał takie roszczenie bez ceregieli poszedłbym do sądu.
Wychodzi z tego tyle, że należy paczki fotografować z linijką by mieć dowód?
To już tak ten kraj jest zdeformowany, że to ja mam jako klient udowadniać, że było inaczej niż mi usługodawca zarzuca?
[wpis edytowano na prośbę strony]- wygląda na to , Markizy 12/02/13 07:36
że firma plajtuje i próbują naciągnąć ile się da ludzi na tego typu kary. Sprawę należałoby skonsultować z uokik, bo widoczne jest tu naciąganie, lub jakaś inna firma sie podszywa pod powyższą.Na Bordzie od 2003-03-03:D
i5 6600, 2x8GB, 7770 - widzę pewną niekonsekwencję , Demo 12/02/13 07:44
klient ma udowodnić np. zdjęciem kartonu, że był taki a nie inny, a serwis nic nie musi? I takie coś rzeczywiście przechodzi?napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:( - nie przechodzi , resmedia 12/02/13 08:03
to jest szukanie jelenia.
Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie wywodzącej z tego faktu skutki prawne.desipere est juris gentium
- no właśnie, , Matti 12/02/13 07:55
skoro oni domagają się dopłaty, oni mają udowodnić, że paczka była większa (art. 6 kc). - hoho, sasiad ma dokladnie taka sama sytuacje, widac nie jest to pojedynczy przypadek , chris_gd 12/02/13 07:58
w grudniu wyslal telewizor 32' LCD, wielkosc i waga dokladnie okreslona, wysylka dotarla, po miesiacu faktura na prawie 500zl. i waga z kosmosu 52kg :D tyle to CRT chyba nawet nie warzyRyzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
- warzy , Remek 12/02/13 08:03
to się piwo....- eh Ty , Demo 12/02/13 08:03
1 byłeś :Pnapisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:( - Miałeś szansę... , Remek 12/02/13 08:05
na ex aequo... ;)
- ja jeszcze spie , chris_gd 12/02/13 08:42
za duzo filmow wczoraj w nocy, a robota sama sie nie zrobiRyzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
- to na pobudkę , Matti 12/02/13 09:18
http://youtu.be/_caqjVuTxSE?t=7m19s - robota... , metacom 12/02/13 09:48
...na TPC?? chłopie zaharujesz się na dwa etaty...
...a tak w ogóle to DYD o tym wie??Największą sztuczką Szatana jest to,
że ludzie w niego nie wierzą. - na TPC to nie robota, to uzaleznienie , chris_gd 12/02/13 10:06
wstaje rano, kawa, papieros i na board-a :(Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
- proszę Cię , Demo 12/02/13 10:21
mogę przestać kiedy tylko zechcę :Pnapisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:( - mam tak , Deus ex machine 12/02/13 10:55
samo, przez 11 lat mogę przestać - teraz też o ... idę po kawę .)"Uti non Abuti" - a to ja mam tak samo, ja tu jestem bo chce, a nie, ze potrzebuje , chris_gd 12/02/13 12:41
moglbym odejsc w kazdej chwili, tylko po co, co ja bede pozniej robil w wolnej chwili w necieRyzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
- A to dlatego mi coś , DeK 12/02/13 12:59
stale na boardzie dymem zalatuje :)- ale ja pale e-papierosa , chris_gd 12/02/13 13:53
wiec to nie dym, tylko paraRyzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
- Errata. , DeK 12/02/13 14:52
A to dlatego mi coś ,
stale na boardzie PARĄ zalatuje :>
- Mi się widzi że to próba wyłudzenia. , ptoki 12/02/13 08:11
Albo bajzel ale trudno rozróżnić jedno od drugiego.
Ciekawi mnie jak sie sprawa skonczy. Bo na mój rozum jeśli coś z paczką jest nie tak to powinni paczke zatrzymać na magazynie i wyjaśniać.
To że sie z UPS rozliczaja co 100lat to ich problem. - ja mialem niezle przeboje z Siodemka , MayheM 12/02/13 12:13
link ponizej:
http://mar.net.pl/7/siodemka.jpg
Uslugi w tym kraju to juz tylko wyzysk i cwaniaczenie + kary. Nie mozna normalnych uslug swiadczyc i pobierac za nie kase, tylko trzeba cwaniaczyc i kombinowac, jak tu podstepem wyludzic jak najwiecej kasy od ludzi. Tak dziala coraz wiecej firm niestety.- dodaj tam licznik odwiedzin :) , Demo 12/02/13 13:08
też miałem z nimi przeboje. Odszkodowanie za zgubiona paczkę dostałem po 3 (słownie: TRZECH) latach :)napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:( - Siódemka ma chyba jedne , DeK 12/02/13 13:45
z najgorszych opinii spośród wszystkich firm kurierskich.
Już od lat wszędzie czytam dość nieciekawe historie związane z Siódemką co za tym idzie unikam tej firmy przy każdej okazji.
Ostatnio sprzedawałem części ze starego komputera, została mi tylko karta grafiki, którą na życzenie kupującego wysłałem pocztą w poniedziałek, ale takie rzeczy zawsze wysyłam jako ubezpieczone.
Nadałem przesyłkę w poniedziałek o 13:20 z Podkarpacia , a we wtorek o 11:30 była w Łodzi co mnie pozytywnie zszokowało. Koszt przesyłki to 13zł. Koszt tej samej przesyłki kurierem to jakieś 22-23zł.
Problem jednak polega też na tym, że ludzie nie reagują brutalnie na niekompetencje firm. Często jest machnięcie ręką i firmy czują się bezkarne bo w zasadzie klient nie egzekwuje swoich praw, niejednokrotnie z powodu poczucia bezradności.
Dlatego też takie XXX pozwala sobie na tego typu zgarywki.
Ale konsekwencją tego jest to, że ja z ich usług rezygnuję tak jak nie korzystam z usług Siódemki.
W naszym kraju nadal do wielu firm nie dociera czym jest renoma i jak szybko w dobie tak zmasowanego przepływu informacji można się tej renomy, wypracowywanej latami, pozbawić w przeciągu kilku dni.- "Problem jednak polega też na tym, że ludzie nie reagują brutalnie na niekompetencje firm. , Chrisu 12/02/13 14:09
Taaa, a jak ja napisałem, że zostałem oszukany i będę dochodził swojego, to mnie tu od cwaniaków zaczęli wyzywać.... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - Nie przesadzaj. Ja cie rozgrzeszylem. , ptoki 12/02/13 14:49
Tyle ze w opinii wiekszosci szanse miales marne... - Ja akurat trzymałem Twoją stronę. , DeK 12/02/13 14:53
Bo uważam, że miałeś rację.- dzięki chłopaki :) , Chrisu 12/02/13 14:57
odnośnie sprawy - póki co cisza... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\
- Dokładnie to. Jedyny bat na firmy poza sądem to po prostu mail z informacją i rezygnacja z , ptoki 12/02/13 14:44
usług no i na deser informacja w sieci co i jak. - moze i masz racje , tian 12/02/13 15:05
ale w moim przypadku musialbym zatrudnic dodatkowego pracownika, aby te wszystkie reklamacje napisal i wysylal, a przy okazji wykupic duzy abonament z olbrzymia pula minut :-) Wiesz jak ciezko czasem sie dokopac, aby stosowna reklamacje zlozyc? Czasami odpisuja, ze nic Ci sie nie nalezy (w domysle czytaj oszuscie jeden). Jak masz czas brniesz dalej...sprawy czesto sie ciagna. Reklamacja jednej paczki u pewnego posrednika (cos w stylu xxx), ktora dostarczona zostala mi po 10 dniach (gdzie zaznaczone zostalo, ze ma byc dostarczona w ciagu 24h) a przy okazji totalnie zniszczona- trwala cos okolo 2 miesiecy, gdzie oddano tylko za wysylke, a za zniszczona paczke musialem skladac osobna reklamacje po uzwzglednieniu poprzedniej reklamacji. Jesli raz na jakis czas wysylasz cos to jeszcze czlowiek moze sie pobawic w pisanie listow, ale kiedy Jestes czlowiekiem dosyc zajetym to naprawde papierologia, centrala telefoniczna. Czasem nie warto. W sytuacji kiedy odpisza, ze nic sie Tobie nie nalezy, zostajesz z reka w nocniku i mozesz byc pewny, ze reklamacja bedzie sie wyjatkowo dlugo ciagnac... Uwazam, ze kazda firma kurierska powinna miec swoj osobny dzial reklamacyjny, gdzie Jestes traktowany jako osobny przypadek, a nie jako kolejny mozliwy "naciagacz", "oszust"... GPS u kurierow to tez dziwna historia, ktora moglby sie wydawac prosta sprawa. Kurier twierdzil, ze prawie caly tydzien do mnie jezdzil, a mnie nie bylo. Co bylo klamstwem! Jak to udowodnisz?- Dokładnie to rozumiem, , DeK 12/02/13 15:26
bo ostatnio wożę się z Multimedią o banalną kwestię,
błędnie naliczono mi kwoty na fakturach po podpisaniu aneksu. Niby sprawa prosta, kwestia korekty, ale pracownicy tej firmy w moim mieście zrobili z tego cyrk.
Ktoś zawalił podczas wdrażania aneksu a ja tracę czas.
Wytłumaczenie telefonicznie w centrali problemu nic nie dało z powodu zawiłości związanych z tym jak namieszano w fakturach, a nie ma mozliwości tego wytłumaczyc przez telefon bez wskazania paluchem.
Choć w mojej ocenie ja jako klient powinienem tylko zgłosić problem, że jest nieprawidłowość a ich działką jest to naprawić, a nie bym to ja musiał robić doktorat z odczytywania ich faktur, by umieć wytłumaczyć pracownikowi gdzie leży problem i z czego wynika! To paranoja.
Byłem w lokalnym BOK to zostałem odesłany z kwitkiem bo pracownik nie rozumie gdzie jest błąd, a poświecił na to może 30 sekund. A żeby zrozumieć to trzeba wziąć do łapy aneks, obie faktury i przeliczyć.
Ja chciałem jedynie korektę, a teraz mam kilka dni straty czasu na załatwianie pierdół bo jakiś niekompetentny pracownik popełnił błąd i sprawa się ciągnie od 3 miesięcy. Złożyłem pismo w lokalnym BOK, i oczywiście pismo do centrali nie trafiło, wyparowało... mam kopię z pieczątką, która właśnie poszła do centrali.
Gdy mówię pracownikowi, że nie przełączono mi internetu z 20Mb na 30Mb zgodnie z aneksem to pracownik robi ze mnie idiotę.
Później po interwencji na centrali okazuje się, że faktycznie nie przełączono. jako że reklamację składałem w centrali e-mailowo to trwało to miesiąc...
Cały ten aneks mi bokiem wyszedł.
Ja za takie numery oczekuję rekompensaty, za mój czas i wkurzanie się, dodatkowo odsetki za to co musiałem zapłacić, a co im się nie należało, bo w odwrotnej sytuacji bez mrugnięcia okiem odcięto by mi usługi gdybym niedopłacił faktury albo jej nie zapłacił w całości, a w naszym kraju nie ma zwyczaju ponosić odpowiedzialności za błędy i niekompetencję. Zawsze finalnie przerzuca się to na klienta albo przemilcza sprawę, bo może klientowi się znudzi, może odpuści, podaruje...
Dlatego jestem cięty w zakresie walki o swoje, a do histeryków nie należę.
Staram się sprawy załatwiać na spokojnie ale gdy już widzę skrajne olewajstwo to mnie po prostu roznosi.- dokladnie tak jak mowisz... , tian 12/02/13 16:15
jestem wyjatkowo spokojnym czlowiekiem... ale czasem juz trace cierpliwosc. Nie wszedzie Jestes w stanie cos ugrac. Moja sprawa z Vectra, ktora opisalem tutaj kiedys na forum zakonczyla sie porazka. Nie dlatego, ze mieli racje, ale wykonczyli mnie tymi pismami, telefonami. Nie mialem na to czasu. Po pol roku dalem sobie na wstrzymanie. Tam pismo zginelo, tam nie doszlo, tu z 20 minut czekasz na polaczenie, zeby za chwile Cie rozlaczylo. Kwota byla za mala, aby walczyc do samego konca. Chcesz wszedzie z wszystkimi wojowac, sadzic sie... kto w dzisiejszych czasach ma na to czas? Naturalnie, ze tam gdzie ktos wyjatkowo mnie zdenerwuje albo gdzie ewidentna jest wina, to nie odpuszcze. Za nic w swiecie. Wszystko tez opiera sie o kwote,o ktora walcze. Juz nie raz napisalem, ze bardzo cenie sobie swoj czas (bo zawsze mi go brakuje). Jak zareagowac w chwili kiedy Pani w okienku PKP sprzedaje Tobie bilet abonamentowy na pociag, ktorego nie ma? Jestem wyrozumialym czlowiekiem...wiec grzecznie poprosilem o zwrot za niewykorzystany bilet. Kazdy sie moze pomylic. Dowiedzialem sie, ze mam pecha! A moj 3 miesieczny bilet okazal sie juz nic nie warty. Kwota ta nie byla mala. Wprawdzie po 2,5 miesiacach udalo mi sie odzyskac rekompensate. To byla katorga. Na dworcu nikt nie chcial mi pomoc, nikt nie byl zainteresowany rozwiazaniem tego problemu. Czulem sie nabity w butelke. A zalamany, bo w kasie nikt nie czul sie winny, "nie nalezy sie Panu", "mial Pan pecha". Dopiero ktos kompetentny z PKP zajal sie ta sprawa. Jednakze, aby sie do kogos takiego dokopac to naprawde wymaga duzej wytrwalosci...i znowu duzo czasu z duza iloscia minut w abonamencie ;-) Te moje problemy to sa drobne sprawy, ale jak slysze, ze komornik komus zabiera majatek za cudzy dlug, bo ktos ma tylko takie samo nazwisko i imie? I to jest kolejna sprawa tego typu w ciagu 2 miesiecy, to nachodzi mnie pytanie "Co z ta Polska?" Niestety- samowola, kazdy robi co mu sie podoba... i to dotyczy roznych dziedzin... nie ma odpowiedzialnosci, ani tej Pani ktora sprzedaje bezmyslnie bilet w okienku, ani tego komornika, ktory bezprawnie zabiera komus majatek zycia, a sad sie temu spokojnie przypatruje... Ty masz problem z rachunkiem, a ja mam problem z biletem, ktos inny jeszcze cos innego. Na kazdym kroku musisz walczyc o swoje...
- a ja sobie przypomnialem , Banan 12/02/13 12:43
sytuacje, chyba z boarda.
ktorys z kurierow ciagle wysylal palete samochodem bez waznego badania technicznego i ubezpieczenia. oczywiscie straznik nie chcial wpuscic takiego pojazdu na teren zakladu.
przewoznik byl bardzo zszokowany, ze nie pozwala mu sie dostarczyc palety i zwalal cala wine na odbiorce- bo ten nie pozwala mu dostarczyc przesylki :)- no i? , Matti 12/02/13 14:40
ja nadal obstaję przy tym, że sprawdzanie i wymaganie przez prywatną firmę OC jest niedopuszczalne. Już pomijam fakt, że jakikolwiek regulamin zachowania się na danym terenie nie może być nikomu narzucany. Słowem, kurier powinien olać wymóg ciepłym moczek i wywalić paletę przed wjazdem.- Re: , Kool@ 12/02/13 15:39
Jednak kierownik/dyrektor oddziału miał inne zdanie.
A rozumując tak jak Ty to mógł to olać i odesłać przesyłkę z adnotacją że kuriera trzy razy nie wpuszczono na rampę wyładowczą lub wywalić paletę przed bramą.
Poczytaj regulamin przewozów paletowych - transport odbywa się z rampy na rampę a nie w dowolne miejsce wymyślone przez kuriera.
Na szczęście są inne firmy, które potrafią taką paletę na tej samej trasie dostarczyć w 24 godz. i nie mają problemów z ubezpieczeniem i badaniami.... - rampa rampą, , Matti 12/02/13 15:47
i pewnie by kurier dowiózł, ale jakim prawem ktoś obcy wymaga okazania przed dojazdem na rampę OC? Jak się spotkamy na przejściu dla pieszych to też mi okażesz na moje żądanie Twój dowód osobisty i OC? No bo przecież mógłbyś mnie teoretycznie potrącić autem, którym stoisz przed przejściem....- teren prywatny , Hitman 12/02/13 16:57
jeżeli ustalę zasady że wolno wchodzić tylko w różowych gumiakach i wyznaczę osobę to egzekwującą to można.. Poza tym jak masz "winde" w aucie to wymaga papierów na przegląd wiec po co ryzykować niesprawną i ryzyko wypadku pracownika ..Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - Re: , Kool@ 12/02/13 18:22
[...]jeżeli ustalę zasady że wolno wchodzić tylko w różowych gumiakach i wyznaczę osobę to egzekwującą to można[...]
troszkę przeginasz - wydumane obostrzenia mają się nijak do powszechnie wymaganych dokumentów.... - to Twoje jest równie wydumane, , Matti 12/02/13 20:07
bo cieć na bramie nie jesteś Policją i może co najwyżej sobie facebooka sprawdzić a nie czyjeś OC. ale jak tego nie pojmujesz to szkoda gadać:)- Ale Kola przecież to pojmuje. , ptoki 12/02/13 20:58
Strażnik nie może wymagać i przecież nie wymagał. Ale jak mu nie pokazali OC to nie musiał wpuscic na teren. Tego też nie ma obowiazku robić.
Jak był szlaban i regulamin to jest teren prywatny i nie ma obowiazku wpuszczac kuriera.
I IMHO i tak sie gosciowi upiekło bo można było spisać numery i zadzwonić na 112 i zgłosić że OC nie ma. A ZTCP dali mu spokój... - Re: , Kool@ 12/02/13 21:44
[...]bo cieć na bramie nie jesteś Policją i może co najwyżej sobie facebooka sprawdzić[...]
To co może "cieć na bramie" reguluje ustawa o ochronie osób i mienia - o sprawdzaniu Facebooka nic tam nie ma ale za to jest
...
Art. 36. 1. Pracownik ochrony przy wykonywaniu zadań ochrony osób i mienia w granicach chronionych obiektów i obszarów ma prawo do:
1) ustalania uprawnień do przebywania na obszarach lub w obiektach chronionych oraz legitymowania osób, w celu ustalenia ich tożsamości,
2) wezwania osób do opuszczenia obszaru lub obiektu w przypadku stwierdzenia braku uprawnień do przebywania na terenie chronionego obszaru lub obiektu albo stwierdzenia zakłócania porządku,
...
Na teren tego obiektu nie ma prawa wjazdu pojazd i kierowca bez stosownych dokumentów wymaganych ustawą/rozporządzeniem/etc., które obowiązuje wszystkie pojazdy poruszające się po drogach.
Tutaj nie chodzi o to że kierowca nie chciał okazać tych dokumentów "cieciowi na bramie" tylko ich nie miał. Mógł powiedzieć że okaże dokumenty Policji ale nie powiedział bo ich nie miał....
- dam Ci prosty przykład teraz , Hitman 12/02/13 21:57
czy wpuścisz kuriera na teren gdzie firma testuje prototypy lub trzyma drogie zabawki na powietrzu?? - nie ważne czego... samochodu, motocykla, pojazdu jakiegoś - dochodzi do kolizji z winy kuriera i niesprawnego samochodu. Powiedz mi czy tworzenie "wydumanych" wymagań ma uzasadnienie na takie okoliczności??Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - Re: , Kool@ 12/02/13 22:07
Ty do mnie piszesz?
Co mają różowe gumiaki do kolizji i niesprawnego samochodu?... - dedukcja u ciebie iście , Hitman 13/02/13 10:37
akademicka - co jeszcze połączysz??
ale jakbyś nie zrozumiał to napiszę jeszcze parę przykładów:
- są firmy do których nie wejdziesz z komórką i w dupie mają że jesteś pizzamenem, kurierem czy znajomym królika..
- tak samo jak nie wejdziesz prosto z ulicy tam gdzie wymaga tego reżim technologiczny ( warunki sanitarne lub np dot sterylności )
Podsumowując - wchodząc na dany teren musisz dostosować się do panujących tam reguł.Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas.
- Re: , Kool@ 12/02/13 19:09
[...]ale jakim prawem ktoś obcy wymaga okazania przed dojazdem na rampę OC?[...]
Ten "ktoś obcy" to pracownik służby ochrony na terenie ustawowo objętym obowiązkiem ochrony, który sprawdza czy osoby wchodzące na teren mają prawo tam przebywać.
Jeżeli kierowca nie chciał okazać dokumentów ochronie mógł poprosić o wezwanie Policji - ale tutaj nie to było problemem, gdyż kierowca/przewoźnik zwyczajnie nie miał ważnych dokumentów i dobrze wiedział że wezwanie Policji mocno by go "zabolało".
[...]Jak się spotkamy na przejściu dla pieszych to też mi okażesz na moje żądanie Twój dowód osobisty i OC? No bo przecież mógłbyś mnie teoretycznie potrącić autem, którym stoisz przed przejściem....[...]
Wymyślasz jakieś abstrakcyjne sytuacje, żeby uzasadnić swoje stanowisko.
Przychodzę do Ciebie jako adwokata/radcy/notariusza, ale że wizytówkę, pieczątkę i tabliczkę na drzwi może sobie zrobić każdy to pytam czy masz jakieś aktualne dokumenty potwierdzające fakt że jesteś tym za kogo się podajesz (adwokat/radca/notariusz). I co słyszę "nie przedstawię żadnych dokumentów bo nie masz prawa ich ode mnie żądać"?... - a jak wchodzisz do sklepu , Matti 12/02/13 20:05
to żądasz zaświadczenia z CEIDG? No bez jaj. Wchodzisz i kupujesz. Zakładasz po prostu, że przedsiębiorca działa legalnie. Tak samo Zakładasz, ze każdy ma prawo jazdy i OC. A tak btw: prawo jazdy też trzeba okazywać na wjeździe to tej śmiesznej firmy?- Eee no. W wielu firmach przy zakupach czy starcie do zakupu/przetargu , ptoki 12/02/13 20:52
i to niekoniecznie ustawowych wymagane jest przedstawienie papieru z ZUS, US o niemaniu z nimi problemów.
I firmy przedstawiają.
Ja bym też takiego kolesia na prywatny teren nie wpuscil. Jakby mi płot rozjechał to bym mógł sobie tylko w brode pluć...
A płot to pikuś. - Re: , Kool@ 12/02/13 22:03
[...]a jak wchodzisz do sklepu to żądasz zaświadczenia z CEIDG?[...]
W sklepie z bułkami nie ale gdybym kupował samochód od handlarza albo zlecał zakup/sprzedaż mieszkania pośrednikowi to bez problemu bym poprosił o odpowiednie dokumenty.
Ty możesz zakładać co chcesz ale ja chcąc zlecić adwokatowi, którego nie znam, jakąś większą sprawę to bez problemu bym poprosił żeby przedstawił dokumenty potwierdzające, że jest tym za kogo się podaje. Gdybym w odpowiedzi usłyszał "jak wchodzisz do sklepu to też żądasz zaświadczenia z CEIDG?" to bym wyszedł bez wdawania się w dyskusje....
- "adnotacją że kuriera trzy razy nie wpuszczono na rampę wyładowczą lub wywalić paletę" , Kenny 12/02/13 17:33
oczywiscie ze mogl... widac jednak zalezalo mu na kliencie..:Pozdrowienia:. - Re: , Kool@ 12/02/13 18:31
[...]oczywiscie ze mogl[...]
Wiązałoby się to z porzuceniem/zagubieniem ładunku i kierowca/przewoźnik spłacałby to długie lata - bo OCP (OC Przewoźnika) zapewne by nie pokryło strat skoro środki transportu nie posiadały ważnego przeglądu.
[...]widac jednak zalezalo mu na kliencie[...]
Takiemu kierowcy/przewoźnikowi to wisi - On się boi że będzie musiał pokryć straty.
A klienta i tak stracili - inna firma, za podobne pieniądze, dowozi bez problemu....
- a tak w ogóle, , Matti 12/02/13 14:42
to jak odbierasz coś prywatnie od kuriera, to sprawdzasz mu dowód rejestracyjny i OC? :))))- ale , Markizy 12/02/13 17:59
sprawdzenie wszystkich plomb w zębach nie zaszkodzi ;P
Co do wymagań OC i badanie techniczne, może są to dziwne wymagania, ale może ktoś chce się zabezpieczyć na wypadek jak by taki typek się wpierd,,,, w coś, a później poszkodowanemu zostaje bujanie się po sądach w celach wyegzekwowania odszkodowania, a tak ma problem z głowy w większości. Kto wie co za skarby tam trzymają.Na Bordzie od 2003-03-03:D
i5 6600, 2x8GB, 7770 - Re: , Kool@ 12/02/13 19:17
[...]ale może ktoś chce się zabezpieczyć na wypadek jak by taki typek się wpierd,,,, w coś, a później poszkodowanemu zostaje bujanie się po sądach w celach wyegzekwowania odszkodowania, a tak ma problem z głowy w większości[...]
No nie robią tego przecież dla przyjemności oglądania papierków ;)
Jest to kwestia zminimalizowania ryzyka - chociaż gdyby taki kierowca się "postarał" to jego OC (suma odszkodowania za szkody na mieniu 1 mln euro) nie wystarczyłoby na pokrycie nawet niewielkiej części szkód ;)... - to od dziś zatrzymuję każdego kierowcę i żądam okazania OC, , Matti 12/02/13 19:55
bo moje życie jest bezcenne :)- prawo , Markizy 12/02/13 20:26
wymaga żeby każdy miał OC, za to mandaty są nie małe jakieś 3k i więcej. Ale jak wiadomo prawo można olać, ale jak on przez kogoś takiego ucierpi to od razu krzyk.Na Bordzie od 2003-03-03:D
i5 6600, 2x8GB, 7770
- jakby , Franz 13/02/13 09:19
tam było coś cennego to by przywieźli konwojem a nie kurde na palecie w najtańszej firmie kurierskiej. Powinien wam zostawić 3x awizo i do odbioru gdzieś tam i tyle.Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
Niedługo nas z ujni europejskiej
wyrzucą.
- troche tych paczek ostatnio wyslalem... , tian 12/02/13 14:40
nie wiem co sie dzieje z tymi kurierami, ale ostatnio 8 na 10 paczek dochodzi do mnie po tygodniu a nawet 2 tygodniach! Czesto nawet uszkodzone. Poczta Polska na drugi dzien lub w ciagu 2 dni (0 ostatnio jakichkolwiek uszkodzen). Kiedys bylo odwrotnie, ale teraz czasy sie zmienily. Chyba czas sie przestawic na Nasza Poczte Polska... Jedna firma kurierska nie odbierze ode mnie paczki, bo nie maja stosownego samochodu- pralka plastikowa, waga nawet 10 kg nie bylo... oczywiscie kase za wysylke pobrali z gory. Stos telefonow, skarg itp. Po tygodniu przyjechal samochod dostawczy (!) A przeciez na liscie przewozowym mieli podana wage, cm, wszystko podane jak na dloni. Podczas rozmow powiedzialem wielokrotnie, ze to jest tak male i lekkie, ze jednym palcem to otrzymam. Historia odbioru paczki z drugiej strony podobna (zasugerowali nawet, ze lepiej bedzie jak sami sobie odbiora z magazynu-ok 40 km). Nie wiem za co zaplacilem? Kolejna historia. Paczke nie moze zostac dostarczona, bo nie maja sprawnego samochodu. Zdarza sie...ale naliczenie oplat, za to, ze u nich lezy paczka na magazynie to juz przesada!!! Z jakiej racji? Z ich winy nikt nie chce dostarczyc, a oplaty sobie naliczaja z kosmosu! "Adresata nie zastano w domu" -tak pisal jeden zlosliwiec przez caly tydzien- pomijam fakt, ze przez tego idiote musialem brac tydzien urlopu z pracy. Kazdego dnia obiecywal, ze przyjedzie. Klamstwa kurierow nie znaja granic. ("Bardzo zle sie poczulem", "powazna awaria samochodu" - akurat w tym czasie zamawialem duzo paczek i slyszalem to co chwile. Dzwoniac na infolinie: nikt nie slyszal o zadnej awarii samochodu :-) Nie chce opowiadac wszystkich opowiesci, ktore ostatnio mi sie przytrafily. I nie chce tez sie denerwowac ;-)
Korzystam z serwisu, ktory wymieniles w temacie. Podejrzewam, ze to firmy kurierskie zaczynaja nekac serwis dziwnymi oplatami... nabijaja sobie dodatkowe fikcyjne przyjazdy do klienta, wagi i wymiary z kosmosu... z pewnymi kurierami mozna porozmawiac jak czlowiek z czlowiekiem i powie Tobie szczerze jak wyglada sprawa z przesylkami... Prawie wszystkie reklamacje, ktore zlozylem zostaly uwzglednione. Nie mam powodu, aby posadzac akurat serwis za kombinatorstwo. Jednak dziwi mnie, ze nie chca pomagac w rozwiazaniu problemu pomiedzy klientem a firma kurierska. Kto wie, moze kolega Markizy ma racje... oby nie, bo serwis do tej pory spisywal sie znakomicie...- Wiesz co? Na moje oko to tzw syndrom tpsa. Pamietasz narzekania z lat 90-tych na , ptoki 12/02/13 14:58
tepse ze rozłącza, ze nie podłączają na czas że cyrki i wogóle katastrofa?
A u mnie działa. Od zawsze. Stabilnie. Podłączają sprawnie.
Pamietam dosłownie 3 awarie (jedną kiedy padły jakieś modemy dostepowe i zeby sprawdzic czy juz wlaczyli gwizdalem w słuchawke żeby sprawdzic czy juz modem tepsowy odpowiada :) ).
I sądzę że i ty doświadczasz tego syndromu. Po prostu masz u siebie syfiatego debila który robi za twarz całej firmy.
Ale jesli problemy są grubsze to może byc rzeczywiście feler oglniejszy.
Ja jako odbiorca paczek nie narzekam. czy poczta czy kurier dochodzą dosyć sprawnie.- pamietam :-) , tian 12/02/13 15:38
czlowiek chcialby miec takie teraz problemy jak kiedys ;-) na ta "twarz" calej firmy zlozylem juz kilka skarg. Kolejna sprawa, to nie jest jedna firma kurierska. Jestem swiadomy, ze mieszkam w takiej miejscowosci, gdzie sie nie oplaca juz dowozic paczek. Jeszcze 2 lata temu, kurier byl zawsze w ciagu 2-3 dni. Przez ostatni rok jest z kazdym dniem gorzej. Z tego co sie dowiedzialem teraz kurierzy sa tez z lapanki, ktos dal sie wkrecic w jakas miejscowosc, gdzie dostarczenie paczki sie nie oplaca i potem wychodza takie cyrki. Teraz kurier wychodzi to zieje z niego procentami albo lacina. Kiedys tego nie bylo. Kiedys tych ludzi znalem, nawet na Ty przeslismy... teraz te twarze sie zmieniaja- czyli jest zonglerka wsrod ludzi... Jednakze w duzych miastach nie mam zbyt wielu problemow z kurierami. Zawsze jest terminowosc, jesli sie spozni to zadzwoni, jesli nie moze to poinformuje. Tak jest w duzych miastach. I w tej kwesti nie narzekam... a co sie z tym nadzorem stalo w mniejszych miastach? Poczta Polska musi swiadczyc wszedzie uslugi i zazwyczaj 6 dni w tygodniu. Druga firma, ktora swiadczy uslugi pocztowe na polskim rynku , twierdzi, ze bedzie dojezdzac tutaj raz w tygodniu (nawet jesli to listy sa polecone- priorytetowe). I maja to "gdzies". Z tego co sie dowiedzialem, to firmy kurierskie nie wyrabiaja juz z rozwozeniem paczek. Brakuje ludzi, a sa jeszcze ciecia. Znowy slynny kryzys. Czesto przypadkowe osoby prywatne do rozwozenia paczek, sa nieswiadome nieoplacalnosci niektorych regionow. I tu zaczyna sie problem. Kiedys byla walka o renome o tym, aby pokryc zasieg calej Polski. Teraz taka praca jaka placa. Dzis rowniez czekam na kuriera (paczka nadana w czwartek). Dlatego teraz uwazam, ze obecnie Polska Poczta jest dla mnie w mojej sytuacji jedynym rozsadnym dostarczycielem paczek. Oni musza swiadczyc kazdego dnia uslugi pocztowe, kurier tu pojawi sie dopiero wtedy, gdy to mu sie oplaci. I to jest ta roznica.
|
|
|
|
 |
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL |
 |
|
|
|