Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » waldisobo 17:32
 » SebaSTS 17:32
 » leon 17:32
 » wrrr 17:31
 » 3kawki 17:30
 » havranek 17:28
 » Armitage 17:25
 » metacom 17:18
 » Sherif 17:18
 » bieniek 17:18
 » dugi 17:16
 » NimnuL 17:16
 » XepeR 17:15
 » Hitman 17:15
 » bajbusek 17:12
 » Artaa 17:10
 » DJopek 17:08
 » KHot 17:07
 » rainy 17:06
 » g5mark 17:03

 Dzisiaj przeczytano
 41111 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Naszło mnie na badmintona , DeK 4/09/13 21:16
Lata temu graliśmy z bratem i znajomym w badmintona przez ogrodzenie na punkty. Była to wręcz rzeźnia, spory wysiłek ale dobry wysiłek. 2 grało, jeden siedział na ławce, przegrany schodził na ławkę, a ten co czekał wchodził do gry. I tak aż do wyczerpania sił.

Po 17 latach stwierdziliśmy, że czas zakupić rakietki i lotki, zrobiłem siatkę ze statywów foto, linki oraz jakiejś siatki ogrodowej, na razie wystarczy :) I dzisiaj się wyszalałem jak nie wiem co.

Sporadycznie gdzieś miałem do czynienia z badmintonem, ale to tak jak każdy od czasu do czasu, raz na dwa lata przy jakiejś okazji...

Super sprawa. Cholernie mi się to spodobało. Zwłaszcza gdy człowiek pracuje przy komputerze i ma mniej ruchu niż powinien.

Kupiłem w Decathlonie trochę lepsze paletki za 70zł sztuka, lotki za 49zł 6 sztuk i fruu.
Lotki super wykonane, to nie to co lotki 17 lat temu z gumowym końcem. Miałem takie 4 wziąłem je na pierwszy ogień, po chwili gumowe łebki odpadły bo już były sparciałe. Gdy wzięliśmy te wypasione lotki to szczena na ziemi jak to leci.

Powiem szczerze, bieganie nie powoduje takiego zmęczenia jak gra w badminton. Po 15 minutach się ze mnie lało, a biegając muszę zrobić minimum 5 okrążeń by mieć choć namiastkę tego wysiłku.

Fajna sprawa przyznam, a niby taki banalny badminton. Czuję się jak nowy po takim wysiłku.

Jakoś mi ta nazwa nie leży, zawsze byłem przyzwyczajony do "babington", a nie "badminton".

  1. bicz plis , Demo 4/09/13 21:21
    "Powiem szczerze, bieganie nie powoduje takiego zmęczenia jak gra w badminton". zrób interwały i pogadamy :P

    A lotka i paletka tak samo jak squash zawsze fajowe :)

    napisalbym swoj config,ale sie nie
    zmiescil:(

    1. Wiesz chodzi jeszcze o , DeK 4/09/13 21:50
      atrakcyjność danej aktywności. Jak pójdę na stadion to biegam i biegam w kółko, nużące trochę. Może przełajowe biegi są fajniejsze, ale tutaj badminton daje kupę radochy, wyskoki, skłony, pozy rodem z azjatyckich filmów kung-fu.

      W kwestii biegania mam oczywiście na myśli swoje subiektywne odczucia i styl biegania.
      W przeszłości szkoła spowodowała u mnie wstręt do biegania, zwłaszcza rywalizacja na 1200metrów. Zawsze po tym mi się rzygać z wysiłku chciało i napierdzielały mnie plecy.

      Później stopniowo się przełamywałem, ale bez presji jakiegoś fanatyka od wf-u, nawet przy okazji zakupu sprzętu do badmintona kupiłem sobie buty do biegania. Próbowałem raz takich butów i to zupełnie inna sprawa jeśli chodzi o bieganie w butach zwykłych, a takich do tego celu przeznaczonych. Nie muszą być drogie ale muszą mieć odpowiednią konstrukcję zwłaszcza pięty. Przynajmniej dla mnie, okiem laika :)

      Natomiast badminton to świetna rozrywka, pracują wszystkie mięśnie, nawet te o których zapomnieliśmy, że są :>

      1. Pozy rodem z kung-fu ? , DrLamok 4/09/13 22:24
        A słyszałeś o Sepak Takraw? Tam to dopiero masz pozy :) Baaaaaardzo popularna gra w Azji południowo wschodniej. Wieczorami na osiedlach w takie coś sobie pykają :P

        http://www.youtube.com/...&v=saaPBVyVL-o#t=308

        http://www.youtube.com/watch?v=rq_p8_HQ9eE

        1. Kurczę, nieźli są :) , DeK 4/09/13 22:57
          Ale to już sport zespołowy. Ja nie lubię tłumów :-P Poziom trudności jednak jest już spory, po kilku sekundach okazałoby się, że potrzebuję pomocy bo zawiązałem kończyny na supeł.

        2. Eeee tam , Remek 5/09/13 07:42
          Zwykła siatkonoga... :)

      2. dokładnie... , hokr 4/09/13 22:37
        ja dość regularnie biegałem po około 60 minut i z czasem zaczęło to się robić nudne jak flaki z olejem, teraz praktycznie biegam raz na tydzien/dwa po około 40 minut, a tak to biegowy HIIT około 20 minut lub coś w rodzaju insanity i spokój :P przynajmniej się nie zanudzam

      3. bieganie na pięcie , Demo 5/09/13 07:11
        to średnio kiepska sprawa. Powinno się upadać na przednią część stopy. Trochę czasu zajmuje przestawienie się ale potem znacznie lepiej.

        Przechodziłem tą samą ścieżkę. Też rzygałem na wf'ie i nienawidziłem biegać. Ale jak już zacząłem bez przymusu...:D

        napisalbym swoj config,ale sie nie
        zmiescil:(

  2. babington , komisarz 4/09/13 21:43
    mam takie samo przyzwyczajenie.

    Komisarz Ryba

  3. Dla mnie normalnie - badminton , P_M_ 5/09/13 15:14
    Ale ja miałem z tym do czynienia od zawsze, bo jestem z Głubczyc. Straszne zadupie, ale ten sport tam zawsze był na wysokim poziomie. Kiedyś mieli jeszcze dobre piwo, ale zostały tylko serki 'Turek' (kiedyś Toska).
    Zajebista zabawa i zero monotonii. Najlepsze jednak jest to, że nie ma zakwasów po tym.
    Wady? - największą jest to, że wiatr psuje całą zabawę, więc gra praktycznie tylko w hali.

    1. Z tymi zakwasami to tak różnie. , DeK 5/09/13 15:52
      Dawno nie grałem i mnie dupsko boli od różnych poz przy odbieraniu lotki, zwłaszcza w sytuacjach gdy wydaje się, że odebrać się już nie da.

      Ale to tak jak mówię dawno w nic nie grałem co wymaga intensywnego ruchu, rower i bieganie oraz nurkowanie to była moja aktywność, choć po kupnie samochodu rower poszedł chwilowo w odstawkę :)

      No wiatr mnie drażni, zwłaszcza, że ostatnio dość wietrzne dni.

  4. Nie przesadzaj , P_M_ 5/09/13 19:10
    Nie każdy ból mięśni to zakwasy.
    U mnie podobnie. Dobrze, że do pracy przynajmniej pieszo chodzę. Od kiedy mam jeszcze małe dziecko, zupełnie brakuje mi czasu i energii na sport.
    Ale - żeby nie było - córcia na pewno będzie pykać badmintona ze starym :D

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL