Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
Odpowiedzi oleję.
THX!

1. wybory się zbliżają , Artaa 13/11/13 19:45
   może zrobią coś pod publikę... ;-)

dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

1. może zaczną spisywać przebiegi przy okazji , Artaa 13/11/13 19:53
   kontroli, przeglądu, wypadku, ubezpieczenia, itp i zacznie być trochę lepiej z realnością przebiegów
   1. Przy ubezpieczeniu już od paru lat spisują i albo focą albo , ptoki 13/11/13 21:09
      wpisują z oświadczenia ustnego.
      1. chodzi o to aby były w ogólnodostępnym systemie , Artaa 13/11/13 21:41
         bo takie indywidualne spisywanie nic nie daje
         1. Pewnie od biedy można by się przejść do agenta danego TUI razem z właścicielem , ptoki 13/11/13 22:39
            aby takie coś wyciągnąć.
            Ale systemowego rozwiązania rzeczywiscie nie ma.
            1. do TUI ... , bajbusek 15/11/13 11:48
               wycieczkę chcesz kupić sprzedającemu ?
               
               Jak miło !
               
               Możesz się przechodzić, ubezpieczyciele nie wymieniają się danymi, nawet ciężko o okres bezwypadkowy (chyba, że właściciel zażąda), jeżeli auto jest od przebiegu 0 km u jednego ubezpieczyciela (nie wierzę) to OK
               1. No tam juz o to "I" sie nie czepiaj. , ptoki 15/11/13 14:36
                  U mnie udalo sie wyciagnac zdjecia kolejnych ogledzin i bezszkodowość.
                  A im dłuższy okres ubezpieczenia u tego TU to tym wiarygodniejsza oferta.
                  
                  Zresztą widzę że wyciaganie takich danych z systemów ubezpieczeniowych to ostatnio raczej technicznie bezproblemowe jest. Co do chciejstwa TU do robienia tego na zawołanie to inna sprawa..

   2. To właśnie paranoja jest... , JE Jacaw 13/11/13 22:01
      ...że wielce każą nam co roku robić przeglądy, a skoro już taki obowiązek jest, to co za problem, aby przy tym był spisywany przy okazji licznik ? Ale z jakiś powodów od wielu lat nie udaje się tego wprowadzić.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

      1. też tak myślałem , Hitman 14/11/13 09:31
         ale to sprawi tylko, że więcej dorobią Ci co kręcą liczniki lub diagności - zawsze będzie się opłacać dać stówę i mieć mniej wytyraną audice czy bmw, zamiast przebiegu flotowego 160tyś w 2-3 lata..

         Teoretycznie okłamywanie samego siebie
         jest niemożliwe. W praktyce robi to
         każdy z nas.

         1. Z dedykacją: , ptoki 14/11/13 09:48
            http://pokazywarka.pl/7w4v92/
            
            I tam dalej:
            
            http://forum.octaviaclub.pl/...der=asc&start=0

         2. Wszystko można obejść... , JE Jacaw 14/11/13 09:49
            ...nie ma zabezpieczeń doskonałych, ale myślę, że większość nie będzie co przegląd dawać w łapę diagnoście, aby nieco zaniżył przebieg z myślą o przyszłej sprzedaży za 5-10 lat. Co więcej powinno to w miarę ukrócić manipulacje komisów - owszem zawsze będą wstanie coś obniżyć, ale co najwyżej zbiją jeden rok w tył, a nie pół licznika.

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

            1. ale najpierw przekręcą go na granicy , Hitman 14/11/13 11:49
               po sprowadzeniu do maksimum i samochód dostanie nowe życie i co mi z tego, że w Polsce będe miał wpisy nawet regularne skoro realnie to będzie 280-380 już nabite - trzeba zdelegalizować korekty liczników i srogie kary walić za to i będzie normalnie - ta usługa nie służy niczemu dobremu..

               Teoretycznie okłamywanie samego siebie
               jest niemożliwe. W praktyce robi to
               każdy z nas.

               1. OK, ale... , JE Jacaw 14/11/13 11:58
                  ...zawsze to krok w dobrym kierunku, poza tym mi głownie chodziło o krajowe auta, a nie sprowadzone.
                  
                  Teoretycznie pewnie na terenie UE też można by takie globalny system wprowadzić, ale trudno mi tu coś powiedzieć, bo nie wiem czy w jakiś krajach tego typu dane zbiera się podczas przeglądów.

                  Socjalizm to ustrój, który
                  bohatersko walczy z problemami
                  nieznanymi w innych ustrojach

                  1. no jak lubisz krajówki to OK , Hitman 14/11/13 15:11
                     przeważnie mają lepiej wszystko udokumentowane - ale wyposażenie to tzw golas z dywanikami więc ja je ignoruje już nie pomne o wersjach nie dostępnych na Polskim rynku...

                     Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                     jest niemożliwe. W praktyce robi to
                     każdy z nas.

                     1. Lubię nie lubię... , JE Jacaw 14/11/13 15:19
                        ...się na tym nie znam i bardziej boję się zagranicznych, bo jak oglądałem swego czasu ogłoszenia, to albo zagranicą ludzie nie mają co z kasą zrobić i sprzedają na pół ceny, albo (co bardziej prawdopodobnie) samochód jest po bardzo ciężkich przejściach.
                        
                        No, ale to już inna bajka. :-)
                        
                        Ostatnio kumpel miał właśnie fajną rozmowę z takim sprzedawcą. Znalazłem bardzo atrakcyjny cenowo samochód, wystawiony jako niebity i przywieziony z Francji. Dzwoni do gościa, a ten mu wprost mówi, że samochód miał skasowany przód i obecnie wszystko jest OK, tylko nie ma poduszek, ale za dopłatą mogą je wstawić - już się ciśnie na ustawa przekleństwo, czemu go wystawił jako niebity ? Ale kumpel spokojnie się jeszcze pyta, czy ma zdjęcia samochodu sprzed naprawy, a gościu na to, że nie, bo zapomniał zrobić... po prostu szkoda słów, ciekawe w jakim musiał być stanie, że nawet fotek nie chcą pokazać (bo nie wierzę, że nie mają) ? Auto oczywiście wystawione (jak już wspomniałem) jako bezwypadkowe, mały przebieg (900 km !!!) i pierwszy właściciel. :-)

                        Socjalizm to ustrój, który
                        bohatersko walczy z problemami
                        nieznanymi w innych ustrojach

                        1. bo auto sprowadza sie samemu :) , Kenny 14/11/13 21:27
                           ja nie wyobrazam sobie kupic w PL uzywane auto od nieznajomego, a od handlarza to juz w ogole.

                           .:Pozdrowienia:.

               2. Tyle że to niewiele da. , ptoki 14/11/13 11:59
                  Bo przebieg to tylko poszlaka stanu auta.
                  I nawet dobry mechanik oglądając i jadąc autem nie powie że auto jest dobre i długo pojedzie albo ma feler i lepiej nie kupować.
                  
                  No i inaczej zuzywa sie auto jeżdżące na trasach a inaczej na dojazdach 5-10km do pracy, przez kobiete, albo młodego gniewnego.
                  
                  W praktyce cena i wolność rynku poprawiają go a nie takie regulacje.
                  Jak było przed 2000r?
                  Co pozwoliło polakom jeżdzić znosnymi i niedrogimi autami?
                  Kontyngenty bezcłowe?
                  
                  Ujmę to inaczej:
                  juz dzis masz mozliwośc szukac aut z udokumentowanymi przebiegami. Czy to w siążce serwisowej czy to w postaci zdjęć czy notatek/faktur i całej otoczki zycia auta.
                  A ludziska zbierają takie szpargoły. I jak ktos takowe ma to kupujesz za sensowna cene. A jak nie ma to olewasz i ewentualnie ryzykujesz ale polowe tego co dalbys za wiarygodne.
                  I tyle.
                  1. spróbuj sprzedać autko z przebiegiem , Hitman 14/11/13 12:18
                     ponad 200tys - sorry w tym kraju to wyczyn - gdy wszystkie 10latki mają dookoła po 120-140tysi ;)

                     Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                     jest niemożliwe. W praktyce robi to
                     każdy z nas.

                     1. bo w naszym kraju kupuje sie przebieg , biEski 14/11/13 12:20
                        nie stan...

                     2. moje 14-latka ma , Demo 14/11/13 12:32
                        149k przebiegu. Nie każdy bo byle pierdołę wsiada w samochód i nie ma co szufladkować. U handlarza bym nie kupił w życiu (i serio nie kumam dlaczego ludzie tam kupują), ale od gościa który udokumentuje, że autko posiada np. 5-6 lat i będzie miał jakieś tam papiery na naprawy/ wymiany to czemu nie?

                        napisalbym swoj config,ale sie nie
                        zmiescil:(

                     3. To jest inna sprawa. Ale jak ktos kupuje z myślą o sprzedaży za pare lat , ptoki 14/11/13 12:49
                        to ma inny problem :)
                        
                        Jakbym miał takie sprzedać to bym kupcowi powiedział: Przyjdź pan jutro, będzie 80kkm.
                        Gratis wymienie panu nakładki na pedały...
                        
                        A prawda jest taka że dobre auta schodzą szybko i za sensowne kwoty w rodzinie lub znajomych.
                        A pasciaki albo sie kiszą albo wiszą w komisach poprzekręcane na przebiegu.
                        1. hmm , Dabrow 18/11/13 09:23
                           "A prawda jest taka że dobre auta schodzą szybko i za sensowne kwoty w rodzinie lub znajomych"
                           
                           Nic więcej ponad ten cytat, dlatego ja już mam "zaklepane" kolejne auto (-;

                           !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                           !Tu się nic nie zmienia!
                           ------dabrow.com------

                  2. przebieg i stan auta to chyba dwie rozne rzeczy. , biEski 14/11/13 12:19
                     Osobiscie wolabym auto ktore przez cale swoje zycie zrobilo 250 tys km na 5 lub 6 biegu tylko na autostradzie niz takie ktore ma polowe z tego przebiegu ale jezdzilo tylko po miescie.
                     To drugie auto bedzie duzo bardziej zniszczone.
                     1. Dokładnie. , ptoki 14/11/13 12:43
                        I teraz mnie naszła taka myśl.
                        Niektórzy kupuja auto nie po to by kupic i jeździć a juz przy kupnie myślą ile stracą na odsprzedaży. I w ten sposób robią sobie sztuczne problemy...

                     2. zgoda jeżeli chodzi o trochę starsze autka , Hitman 14/11/13 15:20
                        ale nowe z 2 stówkami - to praktycznie złom - w czasach gdy drogie części są obliczane na dany przebieg lub, co modne ostatnio komputer decyduje , że np filtr cząstek stałych trzeba wymienić przy danym przebiegu.. przebieg staje się kluczowym elementem..

                        Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                        jest niemożliwe. W praktyce robi to
                        każdy z nas.

                        1. heh, , biEski 14/11/13 15:33
                           części obliczane na przebieg? serio?
                           Dwumasa na przebieg. Gdzie bardziej dostanie w dupe? W miescie czy na autostradzie? To samo DPF.
                           Zawias też pewno bardziej polegnie na autostradzie.
                           1. to poczytaj ile wytrzymują wtryski w nowych autkach , Hitman 14/11/13 16:23
                              boschowskie 300tysi max - średnio po 200 trzeba regenerować, nowsze piezoelektryczne tylko 150tyś, pompa wysokiego ciśnienia też zacznie już puszczać, dpf będzie się przytykał więc trzeba będzie go wymienić lub wyciąć - i nagle do pięknej "nowej" fury za 30-40 tysi trza dołożyć 10-15 klocków na dzień dobry - gdyby było tak jak Ty chcesz każdy by jeździł np bmw 5 za 30tys a tak leżą i nikt ich nie chce..

                              Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                              jest niemożliwe. W praktyce robi to
                              każdy z nas.

                              1. chyba nie rozumiesz , biEski 14/11/13 16:29
                                 co pisze ;)
                                 1. chyba nie umiesz , Hitman 14/11/13 16:34
                                    się odnieś do tego co ja piszę..

                                    Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                                    jest niemożliwe. W praktyce robi to
                                    każdy z nas.

                                    1. heh , biEski 14/11/13 16:40
                                       rozumiem że według ciebie DPF bedzie sie przytykał bardziej w takim aucie w którym miał możliwośc prawidłowego wypalenia się?
                                       Zreszta to samo dotyczy wtrysków, co im bardziej szkodzi częste przyszpieszanie i hamowanie czy może jednostajna jazda :>
                                       1. mnie chodzi o zużycie , Hitman 15/11/13 09:19
                                          ww elementów - no chyba, że wg Ciebie samochody psują i eksploatują się tylko od jazdy miejskiej.. wiadomo że te jeżdżące po mieście będą w gorszym stanie ale nie opowiadajmy bajek, że wylatane dwieście to samochód w dobrym stanie..

                                          Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                                          jest niemożliwe. W praktyce robi to
                                          każdy z nas.

                                          1. jesli był stale serwisowany , biEski 15/11/13 12:15
                                             to jak najbardziej w dobrym stanie
                                             
                                             Nie opowiadajmy bajek ze kazdy samochod z przebiegiem > 200 tys km to szrot.
                                             1. przeważnie jak coś grubszego naprawiasz , Hitman 15/11/13 16:03
                                                to nie po to by sprzedawać - ogólnie zasada obowiązuje taka: albo dokładasz grubo i cieszysz się dalej niezawodnością albo wypychasz strupa nim padnie zestaw: turbina, wtryski, pompa, dpf - (wybierz sobie ) całkiem - w branży mówią na to stan przedzawałowy tudzież potoczna skarbonka..
                                                Oczywiście nie każde autko, które ma nalatane 200k to szrot - nie mniej bombka zaczyna tykać coraz wyraźnie i np takiego vw 1.4 nie wziąłbym za pół darmo..

                                                Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                                                jest niemożliwe. W praktyce robi to
                                                każdy z nas.

               3. w Niemczech masz zdelegalizowane, i co? , Chrisu 14/11/13 15:45
                  Są "ściągacze" aut, którzy kupują auta w Holandii - takie pow 300tkm (juz za grosze ;) ), "na lawecie" kręcą na jakiś realnie niski stan, z nowym przebiegiem rejestrują w Niemczech, a następnie po kilku miesiącach, auta z nową historią jadą do kraju nad Wisłą.

                  /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                  1. ja nie twierdzę, że to idealne rozwiązanie , Hitman 14/11/13 16:03
                     ale mamy komputery i każdy samochód powinien być w bazie i przy każdej okazji przebieg powinien być rejestrowany i wpisywany do tej bazy - przegląd, zmiana właściciela, kolizja, wypadek, serwis - przy fakturze na usługę też przebieg podawany i wtedy uszczelnimy system ( oczywiście kary za niedopełnienie wymogu i fałszowanie ostre )

                     Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                     jest niemożliwe. W praktyce robi to
                     każdy z nas.

1. Debilizm wymyslony przez , Mute 14/11/13 07:23
   ludzi ktorzy na tym zarobia w chuj duza kase.
   Jesli to przejdzie, to definitywnie sie z tego pojebanego kraju wyprowadzam.
   1. Tu jest mały niuans. Jesli oboziwazkiem beda zimowki to , ptoki 14/11/13 07:47
      rzeczywiscie przekręt.
      Jak całoroczne też mogą być to od biedy bym jakoś zaakceptował.
      
      Choć dziś mozna by ubezpieczalnie wkręcić aby odmawiały wypłaty odszkodowania jak auto jechało w śniegu albo na mrozie w letniówkach...
      1. i znowu brak wyobraźni rządzącym , Demo 14/11/13 12:36
         bo mogą zawsze dopisać, że opony mają być na każdy sezon NOWE :)

         napisalbym swoj config,ale sie nie
         zmiescil:(

      2. guzik... , Chrisu 14/11/13 15:50
         a jak masz w listopadzie +15, to też na zimówkach będzie "bezpeiczniej". Jak już - niech będzie jak latem z ciężarówkami (jak jest za gorąco) - jest zakaz przez ministra wydawany i tyle. Więc jeśli temperatura spada poniżej 5*C przez 5 dni, a prognozy dlugotterminowe mówią "idzie zima" odpowiedni minister podpisuje papier. Każdy kierowca ma 7 dni na dostosowanie się.

         /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

         1. o ile wiem , Demo 14/11/13 17:39
            to zimówka w lato trzyma się bardzo dobrze drogi tylko się znacznie szybciej zużywa. To letniaki w zimę ssą drąga.

            napisalbym swoj config,ale sie nie
            zmiescil:(

            1. zimówka w lato slabiej odprowadza wode. , ptoki 14/11/13 17:59
               W deszczu na koleinach bym nie zalecał popieprzać w zimówkach.
               Letniówka w zime na czarnym asfalcie też jako tako dobrze jedzie...

            2. o ile wiem, to letnia na suchej nawierzchni , Chrisu 14/11/13 19:30
               lepiej sobie radzi od zimówki...

               /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

            3. To spróbuj na niej ostro zahamować , zartie 15/11/13 07:47
               j.w.

               Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

         2. najlepiej niech o tym decyduje minister od , Franz 14/11/13 22:02
            zimówek w porozumieniu z ministerem od opon letnich

            Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
            Niedługo nas z ujni europejskiej
            wyrzucą.

            1. o to to ... , ViS 15/11/13 00:30
               w porozumieniu z ministrem pogody

               I will not buy this record - it is
               scratched.

            2. wiem, brzmi absurdalnie , Chrisu 15/11/13 09:20
               ale jeśli już mają nas zmuszać to z głową... ;)

               /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:(

1. można , Nikita_Bennet 13/11/13 23:01
   ale myślisz że przeciętny Kowalski czy Nowak wie jak to zrobić?

   nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

   1. a myślisz , Dabrow 18/11/13 09:28
      że po tej zmianie będzie wiedział? (-;

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

      1. myślę , Nikita_Bennet 19/11/13 11:57
         że i tak to ma głęboko w poszanowaniu bo zarabia mało a gdyby zarabiał więcej to może i by go to obchodziło.
         Płakać i zastanawia się będzie jak trafi na kradziony.

         nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
Niedługo nas z ujni europejskiej
wyrzucą.

1. wyjątkowo się zgadzam , bajbusek 15/11/13 11:57
   z przedmówcą ... jeszcze powinni dorobić do tego kolejną służbę (po policji, straży miejskiej i ITD) do kontroli :)