SM-S908

1. oj nie tylko elektroniki , Holyboy 18/12/13 21:04
   http://technowinki.onet.pl/...e-prezerwatywy/bt0ce

   Strength is irrelevant.
   Resistance is futile.
   We wish to improve ourselves.

2. nooo ciekawe... , Chrisu 18/12/13 21:24
   tylko żeby nie skończyło się jak z silnikami spalinowymi. Od prawie 100 lat nic nowego...
   NAPRAWDĘ nowego...

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

   1. a co nowego może być w silnikach spalinowych? , Master/Pentium 18/12/13 22:15
      prawa fizyki raczej mocno ograniczają tu możliwości. Jest co prawda kilka intrygujących konstrukcji lecz te z kolei zwykle mają problem z niezawodnością.

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

      1. jakto co? , Okota 18/12/13 23:11
         ceramika, smarowanie sadza, obrotowe tloki, turbiny gazowe...

         Dyslektyka błąd nie pyka...
         RTS wszechczasów:
         Supreme Commander

         1. ogniowa paliwowe , Markizy 19/12/13 10:11
            to jest bardziej przyszłość przyszłych napędów samochodówka niż dalszy rozwój silników spalających mieszkankę paliwowo-powietrzną

            Na Bordzie od 2003-03-03:D
            i5 6600, 2x8GB, 7770

         2. turbino o ile kojarzę są , Master/Pentium 19/12/13 22:56
            tyle że nie w samochodach.
            Smarowanie sadzą świetnie brzmi ale dostarcza mnóstwa problemów, silniki rotacyjne istnieją, gorzej z ich niezawodnością. Ceramika niestety ale jak na razie stanowi problem materiałowo-finansowy.
            To naprawdę nie jest problem zrobić ciut lepszy silnik kosztujący 100x więcej.
            Sztuka jest zmieścić się w budżecie ;)
            
            Generalnie IMHO lepiej kasę topi R&D ogniw paliwowych, akumulatorów i silników elektrycznych bo tutaj nie ograniczają nas tak prawa fizyki.

            Nie ma tego złego , co by się w gorsze
            obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
            włącz komputer :-)

      2. Ja bym raczej powiedział, że , pirat 19/12/13 09:42
         prawa petrodolarów mocno ograniczają tu możliwości.

         odczepta się od mojego podpisu ;)

         1. bardziej , Markizy 19/12/13 10:08
            ci co pobierają akcyzę ;)

            Na Bordzie od 2003-03-03:D
            i5 6600, 2x8GB, 7770

      3. pokaż mi co nowego w ciągu ostatnich , Chrisu 19/12/13 12:21
         50 lat się pojawiło.

         /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

         1. sporo i to bardzo , speed 19/12/13 21:22
            1. Uklady wtryskowe
            2. konstrukcja blokow silnikowych w w szczegolnosci technika natryskiwania gladzi cylindrowych.
            3. Brak aparatu zaplonowego, I wszystkich czesci w chodzacych w system zaplonowy
            4. Silnik sam potrafi dostosowac katy zaplonu w zaleznosci od stosowanego paliwa
            5. Konstrukcja walkow rozrzadu , w malo ktorym silniku jest to odkowka .
            6. mechanism regulujacy katy otwarcia zaworow ssacych I wydechowych jak I regulacja skoku zaworu.
            7. sprawnosc silnikow dzisiejszych jest 2-3 krotnie wieksza od tych z przed 50 lat.
            8. nowoczesne silniki zasilane 'spirytusem' maja sprawnosc przekraczajaca 50% zaden silnik na ' gnojowke ' nawet nie zblizy sie do tego.
            9. swiece zaplonowe w silnikach dzisjaj maja zywotnosc 196tys km ( tak jest w mojch autach)
            awaryjnosc silnikow praktycznie nie istnieje
            Sporo sie zmieilo choc tloki dalej lataja gora dol :))))
            1. wtrysk to XIX w. ;-) , Chrisu 19/12/13 22:38
               To co podałeś to udoskonalenie istniejących rozwiązań...
               
               A z tym:
               "awaryjnosc silnikow praktycznie nie istnieje" to poważnie przegiąłeś ;)

               /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

               1. Tym sposobem mozna powiedziec ze dzisiejszy czolg to nic innego jak ulepszony rydwan , speed 20/12/13 02:10
                  z przed 3tys lat. :))
                  Wracajac do awaryjnosci , kiedy ostatni raz miales awarje silnika?
                  Ja jak pamietam ostatni 'pad' silnika mialem w 1978 lub 1979 roku
                  (rozlecial sie tlok w fiacie 125p 1500 ), w 1969 w skodzie pekl wal korbowy. ojciec mial kilka wypalonych zaworow I popekanych pierscieni ale to lata 50- I wczesne 60.
                  Tak ze nie jest tak zle .
                  1. ... czołg jak DRON... z panczerzem lekkim z grafenu i taczami diamentowymi... , SebaSTS 20/12/13 07:52
                     ... ma być szybki i z aktywnymi systemami przeciwrakietowymi... a jak się dorwie do przeciwnika to piły w ruch... zupełnie jak w matriksie... już można zbierać zachowania graczy w WOT i tworzyć macierze sztucznej inteligencji...

                     >-<

                  2. chwila chwila... , Chrisu 20/12/13 09:48
                     co masz na myśli pisząc "pad silnika"?
                     Jeśli jego wnętrze (tłok, wał itp) to masz rację. Tylko, że silnik to też cała otoczka z nim związana (układ sterowania, pompy itp).

                     /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                     1. silnik to silnik , a osprzet ( kiedys tak sie mowilo na ta otoczke) to inna bajka , speed 20/12/13 17:57
                        Teraz dostrzegasz ze cos tam wiecej jest w tym silniku:)))) ( obok) bez tych zabawek sam silnik malo przydatny. Sam powiedz czy sie nic nie zmienilo w tych zabawkach przez ostatnie 50 lat.
                        jedni robia 'te zabawki' lepiej a inni gorzej . jezeli fabryka daje na auta 8 lat lub 200tys km gwarancji to mozna dosc pewnie powiedziec ze sa pewni tego co robia . A sporo aut ma nielimitowany przebieg gwarancyjny . Autem z 87 roku zrobilem ponad 500tys km I nic doslownie nic nie padlo .Nawet na zlom pojechal o wlsnych silach:)). Patrzac co jezdzi I ile jezdzi aut w Polsce to nie dziwne ze ludzie maja niezbyt pochlebne zdanie bo po prostu uzytkuja technologie z przed 40-50 lat . Sam powiedz ile I od kiedy auta maja caly uklad wydechowy robiony ze stali nierdzewnej. Tutaj 30 lat temu sporo juz to mialo a dzisiaj chyba kazdy . ( nie jestem pewnien co do europejskich). od czasu do czasu cos sie w jakims aucie zepsuje ,normalne ale aby tak pitolic jak sporo ludzi ze auta sa tak robione aby po gwarancji sie psuly to juz przegiecie .

            2. tylko , Markizy 22/12/13 09:30
               1, układy wtryskowe były w czasie II WS dlatego BF miały przewagę na brytolami przy ujemnych przeciążeniach.
               2, tu może postęp ale z racji rozwoju techniki materiałowej a nie konstruowania silników
               3, to bym nie liczył jako punkt bo w sumie diesle tego nie mają a są stare,
               4, zmiana kąta zapłonu w czasie pracy jest również stare, kiedyś nie było dostosowania do jakości paliwa bo było jedno i to różnej jakości.
               5, tutaj się nie wypowiem
               6, to mogę uznać za współczesne rozwiązanie
               7, sprawność 2-3 razy większa, wytrzymałość 2-3 razy mniejsza ;) a tak na poważnie sprawność podniosła się dzięki dołożeniu całej elektroniki do sterowania silnikiem przez co podatność na uszkodzenia wzrosła. Ale jak najbardziej jest to obecne rozwiązanie
               8, wątpię żeby silnik na spirytus osiągał taką sprawność, bo na to nie pozwala sama raczej konstrukcja silnika i kwestia energetyczna paliwa.
               9, tutaj bardziej rozwój materiałów i bardziej miękka praca silnik przyczyniła się do wolniejszego niszczenia świec iskrowych. I czy mniej problematyczne silniki to śmiem wątpić, subaru miało (może i dalej ma) silniki które nie nadają się do tuning bo głowica pęka. Przez długi czas jednostki VW TDI2.0 miały problem z pękającymi głowicami i wieloma innymi. I jeszcze przy znalazł wiele przypadłości co niektórych konstrukcji.

               Na Bordzie od 2003-03-03:D
               i5 6600, 2x8GB, 7770

Komisarz Ryba

1. też mi się nóż w kieszeni otwiera, kiedy czytam to zdanie , bwana 19/12/13 08:13
   do tego zdarza mi się słyszeć je w roli pełnoprawnego dowodu na prawdziwość jakiegoś stwierdzenia - wtedy już ręce i macki opadają.

   "you don't need your smile when I cut
   your throat"

   1. ... lepsze niż masło maślanie ... , SebaSTS 19/12/13 09:31
      ... cofać się do tyłu :-)) ... geneza powiedzenia z wyjątków ortograficznych w j.polskim?

      >-<

      1. ale już "milcz, kiedy do mnie mówisz" , bwana 19/12/13 14:41
         jest mistrzowskie:-D
         
         Do tej pory szlag mnie trafia na myśl o "a wtedy zaczniesz spadać w dół" z, całkiem przecież niezłej, piosenki De Mono.

         "you don't need your smile when I cut
         your throat"

2. Z tego co kojarzę... , JE Jacaw 19/12/13 10:07
   ...to oryginalnie to powiedzenie miało raczej formę: "wyjątek SPRAWDZA regułę" lub może oznaczać, że skoro jest wyjątek, to musi istnieć jakaś reguła.
   
   Lepiej wyjaśnione jest to tu:
   http://michal-gorecki.pl/...tek-potwierdza-regule/

   Socjalizm to ustrój, który
   bohatersko walczy z problemami
   nieznanymi w innych ustrojach

   1. Jajko czy kura? , bwana 19/12/13 14:39
      By nazwać coś wyjątkiem, należy najpierw udowodnić, że istnieje reguła. Nie można natomiast dowodzić istnienia reguły na podstawie znalezienia jakiegoś szczególnego przypadku, niesłusznie w takiej sytuacji nazywanego wyjątkiem - a o takich właśnie sytuacjach (przynajmniej ja) napisałem.
      
      Pełne brzmienie sentencji "exceptio probat regulam in casibus non exceptis" jest "wyjątek w regule potwierdza (prawdziwość, prawidłowość zastosowania reguły) regułę w przypadkach wyjątkiem nieobjętych". A to już z mechanicznym rzucaniem "wyjątek potwierdza regułę" ma wspólnego niewiele.

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

   2. w polskim to kalka z angielskiego , ViS 19/12/13 21:17
      a w ang dobrze wyjasnione jest tu
      http://en.wikipedia.org/...on_that_proves_the_rule
      lub tu
      http://www.snopes.com/...ge/notthink/exception.asp

      I will not buy this record - it is
      scratched.