TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
Walkman muzealnym eksponatem. , AbuDab 17/04/14 16:32 Jak kazdy z nas milo wspomina ten eksponat ;-) http://proline.pl/?n=walkman-muzealnym-eksponatem. Ciekawe czy jak by spytac gimbaze tych lat czy też by nie wiedzieli co to jest tak jak tam na filmie? ;-)- po podaniu linka zawsze klikaj enter , digiter 17/04/14 16:55
link wchłonął kropkę i dupa zbita
http://proline.pl/?n=walkman-muzealnym-eksponatem
Żyłem w czasach walkmanów, ale jakoś nigdy go nie kupiłem. Potem były przenośne placki czyli Discmany i też nie kupiłem. Myślałem że to tylko dziewczyny takie rzeczy kupują :)
Pierwszym urządzeniem przenośnym z którego odtworzyłem plik muzyczny była Nokia E52 kupiona 5 lat temu.
Piszcie do mnie per ty z małej litery - Good point. , Bitboy_ 17/04/14 17:39
Tymniemniej to i ciekawe, i smutne zarazem.
Kiedy ja byłem tylko nieco starszy od nich, walkman był czymś powszechnym.
Sam kupowałem kasety, miałem ich mnóstwo. Prodigy, Spice Girls, składanki z bazarów, i całe multum różnych różności. Po 3, może 4 latach powszechne były już używane "discmany" z zachodu, ale były albo zbyt awaryjne, albo zbyt wrażliwe na wibracje by można ich używać w drodze do szkoły w autobusie, czy podczas spaceru, i tak, ciągle wracałem do walkmanów i kaset, kolekcja powiększała się latami, aż w końcu przestałem słuchac muzyki "w drodze", bo przesiadłem się z autobusu do samochodu, choć w sumie wtedy dalej normą były raczej odtwarzacze kasetowe. Rewolucja nastąpiła kiedy kilka lat później pojawiły się tanie odtwarzacze najpierw CD, później MP3...
Ahh... tak niewiele czasu, tak ogromne zmiany.. Cieszę się że pamiętam walkmany, cieszę się że słyszałem winyle które puszczaliśmy w gronie znajomych. Co więcej.
Dziadkowie mieli schowany w pokoju cud techniki. Odtwarzacz SZPULOWY. Jak miałem jakieś 8 lat, była to dla mnie prawdziwa machina z kosmosu. Wiedziałem jak ją obsługiwać, jak mniej więcej działa, ale sposób w jaki odtwarzała dźwięk, te szpule, głowice.. magia!
Teraz tego nie ma :/9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
,FraDesION660P - Mnie ominęły Discmany , NimnuL-Redakcja 17/04/14 21:34
za to Walkmany miałem trzy, a właściwie to dwa przenośne odtwarzacze kasetowe oraz jeden SONY Walkman (bo to przecież nazwa handlowa, zastrzeżona w dodatku). Pierwszym kaseciakiem był jakiś tandetny, chiński wynalazek, ale jakoś działał i jakiś dźwięk z siebie wydawał. Cieszyłem się z niego jak dziecko, którym wówczas byłem. Drugim modelem był już Panasonic z radiem, szał ciał na dzielni i w dodatku całkiem niezłe słuchawki na pałąku do tego dali. Ostatni, który do dzisiaj leży w szafie na pamiątkę, to SONY Walkman Stamina z miękkimi przyciskami oraz miękką mechaniką. Kosztował wówczas kilka moich kieszonkowych (chyba trochę ponad 200zł jeśli dobrze pamiętam). Działa do dzisiaj. W zestawie były słuchaweczki - ni to pchełki, ni to dokanałówki. Ale pamiętam, że bas miały solidny, bo Walkman miał przełącznik Groove :) Wtedy ilość basu świadczyła o statusie społecznym w towarzystwie :D
Pamiętam, że byłem napalony na MiniDisc, ale ze względu na zaporową wówczas dla mnie cenę nigdy go nie nabyłem, z czego bardzo się teraz cieszę. Wzdychałem też do odtwarzaczy MP3 32MB, które zaczynały się pojawiać gdzieś w gazetach typu CHIP w sekcjach z nowinkami ...Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - Walkmany, discmany, minidisc, odtwarzacze mp3 od rio i creative. , Wolf 17/04/14 23:52
Miałem, gdzieś wyrozdawalem w cholerę.
Ale pierwszego iPoda nadal trzymam.Vey iz mir!
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|