"Uti non Abuti"

http://www.krzysztofwasko.pl

napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:(

Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.

Doświadczenie wzrasta
proporcjonalnie do liczby
zniszczonych urządzeń.

1. Dzięki, fajne radio (nawet do roboty ;) , abes99 5/06/14 11:37
   na razie słuchałem RMF Fitness, ale dopiero zaczynam i rozglądam się za czymś innym.

   Narka i pozdruffka ;)
   abes99

1. Dynamiczniejsze rzeczy to na treningi tempowe, , pippi 5/06/14 09:10
   których przecież też nie może zabraknąć (sprinty pod górę, szybkie "tysiączki", etc.). A wtedy to zawsze najbardziej mi podchodzi druga płyta ze składanki "The Singles Collection" Apoptygmy Berzerk. Przy "Non-stop violence", "Electronic warfare" czy "Bitch" nogi same się ruszają ;-)
   1. to powinien Ci podejść Juno Reactor , Demo 5/06/14 13:22
      np:
      
      https://www.youtube.com/watch?v=HeD-hpqaDfk

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. Dzięki za linkę. , pippi 5/06/14 22:43
         Przyjemne granie, niemniej bardziej transowe od APB - pozostając w klimacie okołobiegowym (niekoniecznie z maratońskimi aspiracjami ;-P) raczej na dłuższe, równe wybiegania, nie sprinty. Zapisane w zakładkach, będę sobie słuchał. Jutuba ma sporo wrzuconych numerów JR, na trochę wystarczy.
         BTW Nie wiem dlaczego, ale jakoś mi się rzecz luźno skojarzyła z - cokolwiek ekstremalnie transowym, dark-ambientowym - Lull. Swoją drogą, to intrygujący projekt - muzyka całkowicie bez rytmu. Co ciekawe, stworzona przez byłego perkusistę Napalm Death...

2. bo bieganie , endern 5/06/14 09:22
   maratonów nie ma nic wspólnego z zdrowiem.
   Ino się wypromował taki owczy bezmyślny pęd.
   1. żaden sport nie jest zdrowy , Demo 5/06/14 10:14
      jak się przegnie pałę. A co do długotrwałych biegów to człowiek jest podobno najlepiej przystosowaną do tego istotą na naszym padole.

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

   2. Ani owczy, ani bezmyślny. , pippi 5/06/14 10:33
      Bieganie rekreacyjne, to fajna forma dbania o zdrowie (w szerszym kontekście - układ krążenia, nerwy, utrzymanie wagi, etc.). Dla znacznej części ludzi rzeczą absolutnie normalną jest, że starają się rozwijać, iść dalej w tym, w czym czują się coraz lepsi i mocniejsi. Dotyczy to tak samo biegaczy, jak miłośników wspinaczki skałkowej, czy fanów driftu. Rozwój w bieganiu przekłada się na sukcesywne zwiększanie pokonywanych dystansów i poprawę średniego tempa.
      A przebiegnięcie maratonu ma charakter symboliczny. Jest w tym jakaś magia, coś jak majstersztyk w rzemiośle. Poza tym biegi długie dają mentalnego kopa, pozwalają na oczyszczenie umysłu, mają w sobie coś z medytacji. W przymusowym rozbracie z bieganiem chyba tego najbardziej mi brakuje, takiej możliwości uwolnienia się od stresów.
      
      1. i właśnie dlatego robię sobie , Demo 5/06/14 10:42
         regularne przerwy od biegania. Był okres, że biegałem niemal codziennie, to jeśli z jakiegoś powodu nie mogłem pobiegać koszmarnie mnie nosiło. I tak i tak niedobrze :)

         napisalbym swoj config,ale sie nie
         zmiescil:(

      2. dobrze , endern 5/06/14 11:35
         wiem czym jest ruch i jaką pełni funkcję. Sam codziennie robię 40km na rowerze.
         Ale nie stawiam sobie celu by przejechać jednego dnia bez przestoju 200km(magia okrągłej cyfry). Bo to bez sensu, nic to nie wnosi do mojego życia poza tym że mogę się tym pochwalić. Buduję kondycję każdego dnia, analizując swoje możliwości rozwoju w tym zakresie.
         Właśnie o tym aspekcie tego bezmyślnego i owczego pędu mówię:
         "A przebiegnięcie maratonu ma charakter symboliczny. Jest w tym jakaś magia, coś jak majstersztyk w rzemiośle."
         Wszyscy biegają lub planują przebiec. Taki jest cel gdy rozpoczyna zabawe. Bez względu na predyspozycje fizyczne.
         Nikt nie myśli że jest to nienaturlany poziom przeciązenia i poza "jakąś magią" nic nie wnosi. Rozumiem sens stawiania sobie poprzeczki, ale stawianie jej na nienormalnym poziomie tylko na zasadzie magi cyfr z czasow antycznych wg mnie jest bez sensu.
         Powtórzę jeszcze raz... maraton jest zdecydowanie przeciązeniem organizmu, i nie ma to związku z czymkolwiek zdrowym - poza gonieniem za króliczkiem.
         I się to jeszcze nakręca... pytanie "biegasz?" "a kied maraton?".
         
         Ale co kto lubi, jego problem/nieproblem.
         
         1. a egzaminy na studiach , Demo 5/06/14 11:47
            nie są przeciążeniem? No są. A poród dla kobiety nie jest? Ktoś kto zrobi maraton może się niesamowicie podbudować i wynieść znacznie więcej korzyści niż szkody. Czego tu nie rozumieć?

            napisalbym swoj config,ale sie nie
            zmiescil:(

         2. wszystko dobre , Deus ex machine 5/06/14 13:01
            tylko z umiarem. Jak ktos zaczyna biegac tylko po to, zeby zrobic maraton to wspolczuje. Ja biegam dla dobrego samopoczucia, dla dobrego towarzystwa (zadna maruda zyciowa dlugo nie pobiega bo nie da rady/sie znudzi), dla ruchu - zeby od siedzenie przy kompie mi sie stawy nie zaspawaly, dla chwili na przemyślenia jak biegam samemu. Do tego czasem rower, zeby inne miesnie popracowaly.
            A dystans maratonu juz zrobilem, tylko na biegu przelajowym i zajelo mi to jakies ~8h (~44km). Na koncu cieszylem sie jak dziecko z zimnych przypalonych ziemniakow i schabowego, zapitego kranowa .) Jak biegne zazwyczaj mam banana na pysku, bo to mi sprawia frajde .)
            A i najwazniejsze, kształty biegaczek bardzo mobilizują do biegania ,)

            "Uti non Abuti"

            1. o tak tak tak , Demo 5/06/14 13:19
               żeby jeszcze baba zechciała ruszyć swoje podwozie, eh....

               napisalbym swoj config,ale sie nie
               zmiescil:(

               1. zmien , endern 5/06/14 14:00
                  babe :P
                  Moja sama by mnie najchetniej przymusila do biegania razem z nią. Ale ja wolę rower :P
                  1. wszystko 1, rower, bieganie, pływanie , Demo 5/06/14 14:18
                     byle się ruszyła :P

                     napisalbym swoj config,ale sie nie
                     zmiescil:(

            2. nom , endern 5/06/14 14:01
               zgadza się, mi analogiczna przyjemność sprawia rower.
               Kluczowy jest sam fakt aktywnosci i czerpania z tego satysfakcji.

Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

Kiedyś normą był ogół a nie margines...