TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[linux] Montowanie dysku i rozmyty obraz PLUS [rower] Bagażnik i błotnik się nie lubią , Soulburner 16/06/14 18:09 Pierwsza sprawa: jest sobie xUbuntu, którego troszeczkę zmodyfikowałem wedle tej instrukcji: https://www.youtube.com/watch?v=VoM1dis8PSQ i wszystko było pięknie przez jakiś czas. Przez kilka tygodni nie odpalałem Linuksa, aż przyszła pora, aby to uczynić. Pojawiły się dwa problemy:
1. Podczas uruchamiania, na ekranie bootowania pojawia się informacja o niemożliwości zamontowania partycji jednego z twardych dysków z możliwością wyboru S [skip] lub M, aby spróbować manualnie to naprawić. Nie mam pojęcia co zrobić po wybraniu M, więc wybieram S. System się ładuje, ale tej jednej partycji zamontować się wciąż nie da. Próbowałem coś googlać, nawet zacząłem przepisywać jakieś magiczne zaklęcia, ale nie pomogło ;)
Dodam, że dysk, na którym znajduje się ta partycja nie jest w żaden sposób powiązany z systemem Windows: nie ma tam żadnych plików stronicowania, hibernacji itp.
2. Bardzo dziwna sprawa. Obraz z chwili na chwilę coraz bardziej się rozmazuje! Co ciekawe, daje się to złapać na zrzucie ekranu:
http://przygarnij.e-net24.pl/uploads/rerer.png (widać tu tez komunikat dot. montowania dysku).
Nie mam pojęcia o co kaman, ale wydaje mi się, że ma to związek z dłubaniem, o którym wspomniałem we wstępie. Proszę o jakieś porady, bo nie chce mi się Linuksa reinstalować (toć to pewnie graniczy z buźnierstwem ;)).
3. Na koniec coś z zupełnie innej beczki, czyli rower, a dokładniej bagażnik dla sakw Crosso oraz błotnik SKS Longboard. Ni chu chu tego założyć się razem nie da, czy też jestem po prostu ograniczony manualnie? Jeśli się nie da, to czy istnieje jakiś inny bagażnik poza oryginalnym Crosso, który byłby zgodny zarówno z sakwami tej firmy, jak i błotnikiem Longboard?You must gather your party before
venturing forth. - a na , endern 16/06/14 18:23
czym polega ta niezgodność? Bo szczerze mowiąc mam problemy z wyobrazeniem sobie tego.
Co za bagaznik konkretnie masz?- re: , Soulburner 16/06/14 19:28
Bagażnik ten:
http://www.crosso.pl/...gazniki/bagaznik-tylny.php
Rozchodzi się o to, że śrubki w oznaczonych miejscach, wystające do wewnętrznej strony: http://przygarnij.e-net24.pl/...agaznik-tyl350.jpg znajdują się idealnie w miejscu, w którym idzie drut mocujący błotniki (dokładnie tu, gdzie oznaczyłem na czerwono: http://przygarnij.e-net24.pl/...e1312961312529.jpg ). No i nie umiem sobie z tym poradzić ;)You must gather your party before
venturing forth. - wydaje mi sie , endern 16/06/14 20:20
ze nie pozostaje Ci nic innego jak kombinowanie. Nie da się lekko podgiąc prętów utrzymujących błotnik?
W moim bagaznik montowany jest na prostokątnym łączniku dchodzącym do ramy. Dlatego nie ma tego problemu co u Ciebie.
Żona ma bagaznik Kellys, ale tam też jakichś specjalnych problemów nie było(choc sam bagaznik odradzam).
Widze ze poza tym ze konstrukcyjnie ten blotnik jest perfekcyjny z punktu widzenia sakw, to ma jednak jakieś wady.
No ale to co jest dla Ciebie problemem wynika z specyficznego rozstawienia mocowan.
Nie pozostaje nic innego jak przypasowywanie w sklepie innych blotnikow.
- 1.. , J@rek 16/06/14 18:44
Edytować plik /etc/fstab?
Może zmieniłeś UUID dysku? A może montowałeś wcześniej opisując dyski /dev/sdx i coś tam zmieniłeś w konfiguracji?
Zajrzyj do wspomnianego pliku.
Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
3, Talon 4 - ha, wiem , Soulburner 16/06/14 19:32
zmieniałem wdidle3 czas parkowania głowicy - to będzie przyczyna. Szkoda, że dla Windows to nie stanowiło żadnego problemu, a Linux wymaga dłubania, no ale to pewnie to ta "inna filozofia" obsługi systemu ;)
Jakaś podpowiedź czego szukać w /etc/fstab w związku z taką modyfikacją hdd?You must gather your party before
venturing forth.
- Po kolei: , ptoki 16/06/14 19:41
1. uruchom tego linuxa. Daj mu skip jak zapyta o to naprawianie. jesli mozesz to zrob fotke tego co tam narzeka.
Najpewniej filesystem sie rozjechał albo sie uuid zmienił i nie chce automatycznie zamontować ale to sie da naprawic (o ile dysk nie padł).
Jak dasz skip i system sie uruchomi to trzeba sprawdzić co to za dysk, jaka to partycja i w jakim stanie jest filesystem.
więc po kolei:
Z tego ekranu gdzie robisz skip spisz sobie jaką nazwę urządzenia ma ten dysk.
coś w rodzaju /dev/sda lub /dev/sdb lub to samo z cyferką np. /dev/sda2
Jak to masz to robisz:
dmesg | grep /dev/sda
zamiast /dev/sda ma byc to co spiszesz.
I czytasz co tam widać.
można sprawdzić czy partycje widać:
fdisk -l /dev/sda
Tu bez cyferki na koncu.
fdisk ci wypisze jakie tam są partycje albo jak mu sie wydaje ze są.
Jak zobaczysz jaki typ filesystemu ma partycja to mozesz zapuscic fsck (taki scandisk tylko linuxowy).
fsck.vfat /dev/sda - jesli partycja windows.
fcsk.ext3 /dev/sda - jesli partycja linuxowa.
To wszystko najlepiej robic jak już X-y ci sie odpala wtedy latwiej kopiować te wyniki w okienko z boardem.
2. Co do tego rozmazywania: najpewniej masz uruchomiony jakis efekt compiza.
To takie aero linuxowe z masa opcji. Pewnie którąś sobie wyklikałeś na próbe ale okazało się że jest nieciekawa ale nie odklikałeś spowrotem.
Najpewniej nieuzywane okienka robi sie rozmazane a te aktywne są spowrotem ostre. trzeba wejsc w opcje compiza (trzecie menu od lewej i tam poszperać w preferencjach lub administracji i szukać słowa compiz. Tam beda różne opcje i trzeba poszukać która po lewej bedzie miała ptaszka zaczepionego...
3. Bagażnika nie kojarze ;P- ad 3 , Soulburner 16/06/14 19:55
problem rozwiązała aktualizacja sterownika - na 100% nie był to żaden efekt włączony przypadkiem, gdyż rozmazywało się dosłownie wszystko, w różnych oknach w różnym stopniu. Ciekawe, czy problem został zażegnany, czy jeszcze kiedyś powróci ;) Póki co, jest ok.You must gather your party before
venturing forth. - kurna, dalej się rozmazuje :D , Soulburner 16/06/14 20:05
tylko delikatnie i z dużo większym opóźnieniem :D Wątpię, czy istnieje na świecie ktokolwiek z podobnym problemem ;)You must gather your party before
venturing forth.
- Ah teraz widze zrzuta. , ptoki 16/06/14 19:45
Sprobuj zrobić tak:
mkdir /mnt/dysk_awaria
mount -t vfat /dev/sdc1
Jak zrobi sie bez żadnego komunikatu to w /mnt/dysk_awaria beda pliki z tego dysku.
Jak nie zadziała to wpisz:
mount -t ext3 /dev/sdc1
a jak nie zadziała to podeslij wynik polecenia:
fdisk -l /dev/sdc
zobaczymy co tam widać.
- działa tylko ostatnie polecenie: , Soulburner 16/06/14 19:58
------------------
soulburner@havok-nix:~$ sudo fdisk -l /dev/sdc
Disk /dev/sdc: 2000.4 GB, 2000398934016 bytes
255 heads, 63 sectors/track, 243201 cylinders, total 3907029168 sectors
Units = sectors of 1 * 512 = 512 bytes
Sector size (logical/physical): 512 bytes / 4096 bytes
I/O size (minimum/optimal): 4096 bytes / 4096 bytes
Disk identifier: 0x3a5ad2b8
Device Boot Start End Blocks Id System
/dev/sdc1 2048 3907026943 1953512448 7 HPFS/NTFS/exFAT
------------------
Pierwsze dwa polecenia wyświetlają informację o tym jak z nich korzystać, czyli pewnie (jak zwykle, zresztą) mam innego Linuksa niż reszta świata ;)You must gather your party before
venturing forth. - ah czyli masz tam ntfs. , ptoki 16/06/14 20:38
To troche wyjaśnia.
jeśli masz jakąś winde to najlepiej podepnij ten dysk pod nią i spod windy zrób scandiska.
Nie pamietam za bardzo jaki jest aktualny status wsparcia ntfs pod linuxa ale IMHo nadal lepiej naprawiać dysk ntfs-owy pod windą.
a co do montowania to mój byk
nie podałem miejsca montownaia.
Poprawnie powinno być tak:
mount -t ntfs /dev/sdc1 /mnt/dysk_awaria
To polecenie musisz wydać jako root.
czyli najpierw robisz
sudo su -
lub
su -
i podajesz hasło root-a.
jak wpiszesz sobie
whoami
to ci napisze jakim jesteś userem - I jedna ostatnia rada: jesli nadal ci sie nie uda nic wskórać to zorganizuj sobie jakiegoś , ptoki 16/06/14 20:40
majstra od linuxa. Albo na miejscu albo przez sieć (o ile masz publiczny ip). bo samemu moze ci długo zejśc albo sobie dane uszkodzisz jesli coś niewprawnie podziałasz.
Czy masz drugi taki sam duzy lub wiekszy dysk? Bo jesli jest uszkodzony to pierwszy ruch to zrobienie jego kopii sobie na bok.- hmm, dysk jest ok , Soulburner 16/06/14 21:00
a checkdisk pod Windowsem zrobiłem dziś specjalnie przed odpaleniem Linuksa, własnie na wypadek istnienia jakiś błędów w systemie plików.
Polecenie mount -t ntfs /dev/sdc1 /mnt/dysk_awaria sprawiło, że w podanej lokalizacji widzę wszystkie pliki z tego hdd.You must gather your party before
venturing forth. - no to nieźle. , ptoki 16/06/14 21:45
Trzeba było by teraz uporządkować sytuację.
podrzuć rezultat poleceń:
cat /etc/fstab
ls -la /dev/disk/by-uuid/
- hmm , Soulburner 16/06/14 22:55
wynik pierwszego polecenia: https://drive.google.com/...RMWDQ/edit?usp=sharing
i drugiego: https://docs.google.com/...s2DdnF6cWtQc1QtTjg/edit
Póki co, wracam do Windows ;)You must gather your party before
venturing forth. - ojej , Soulburner 16/06/14 22:55
kiedy będzie porządek z https? ;)
http://drive.google.com/...zRMWDQ/edit?usp=sharing
http://docs.google.com/...Hs2DdnF6cWtQc1QtTjg/editYou must gather your party before
venturing forth. - Makabra, nie mozna bylo tu wkleic? :) , ptoki 17/06/14 19:32
Zmodyfikuj sobie ostatnia linijke fstab tak:
UUID=DEBA85DABA85AF97 /media/soulburner/Green ntfs rw,nosuid,nodev,noatime,user_id=0,group_id=0,default_permissions,allow_other,blksize=4096 0 0
I dysk powinien sie pojawiać po każdym reboocie (aż do formatu tego dysku lub repartycjonowania.
- do znajdowania UUID polecam polecenie blkid , kicior 17/06/14 22:09
w razie jakby nic nie poszło to jutro mogę coś pomóc czy nawet poszperać przez ssh jak masz odpalony serwer. Moje gg to 30967 |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|