I fix shit
http://raszpl.blogspot.com/

Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-)

1. a widziałeś kiedyś dysk, który nie wstał? , myszon 21/08/14 10:27
   ja się jeszcze nie spotkałem. To są dyski laptopowe i raczej nie będą pobierać dużo prądu.
   
   Myślę że jest to bardziej zależne od tego do czego podłączasz. Większość portów USB jest już w stanie dać 2A a to powinno spokojnie dla dysku wystarczyć.
   1. mam taki , Master/Pentium 21/08/14 10:39
      stary laptop, 1,5A na 5V :)
      Spora cześć portu na da nic powyżej 0,5A. Niektóre płyty odetną port przy przeciążeniu.
      Żaden ze znanych mi komputerów nie potrafi wystawić 2A na USB więc jestem bardzo ciekaw w jakich to płytach standardem jest 2A na USB.
      

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

      1. w płytach Appla :) , myszon 21/08/14 10:57
         iMaki/MBP potrafią dać 2.1A. No i wszystkie porty USB3 mogą dać 0.9A.
         1. a teraz podaj % udział Apple w komputerach w Polsce i Europie , Master/Pentium 21/08/14 11:18
            a potem w tym kontekście uzasadnij słowo "większość".
            To że w Aple standardem jest niestandardowy amperaż (pewnie jakaś odmiana PowerUSB) niewiele zmienia sytuacje dla większości osób w Polsce.
            To już USB 3.x jest bardziej popularne i faktycznie mogli dać 0.9-1 A od samego początku.
            0.5A w USB 1.x i 2.x to jedna z tych decyzji w stylu braku zasilania w eSATA - "wszyscy" zastanawiają się jakim sposobem grono inteligentnych podobno osób mogło "przyklepać" równie durny pomysł.

            Nie ma tego złego , co by się w gorsze
            obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
            włącz komputer :-)

            1. odpowiedź jest bardzo prosta i znana od wielu lat , digiter 21/08/14 14:02
               trzy zasady którymi posługują się duże firmy:
               1. Nigdy nie rób produktu doskonałego. Każdemu produktowi ma czegoś brakować
               2. Produkt powinien rozwalić się w jeden dzień po skończeniu gwarancji
               3. Postęp ma się sączyć powoli jak piasek w klepsydrze
               
               Od razu mogli dać w usb większe napięcie i natężenie. To była oczywista sprawa kiedy wprowadzali usb2. Wtedy jednak ktoś wstał i powiedział: Panowie a co będziecie wymyślali za kilka lat? Z czego będą żyli producenci zasilaczy? Tak być nie może. Żyj i daj żyć innym. To samo było przy usb3. Zwiększyli natężenie do 1A :) Totalna żenada, ale pkt 3 obowiązuje. Dopiero w usb 3.1 w przyszłym roku mają wprowadzić większe napięcie i natężenie. Widocznie już dłużej nie mogą się kompromitować.
               
               

               Piszcie do mnie per ty z małej litery