Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » adolphik 13:50
 » Hitman 13:47
 » Sherif 13:46
 » NimnuL 13:40
 » ligand17 13:36
 » XepeR 13:35
 » elliot_pl 13:32
 » Chrisu 13:32
 » LooKAS 13:29
 » Dhoine 13:26
 » Holyboy 13:23
 » Guli 13:23
 » NWN 13:20
 » Kenny 13:14
 » siwydym 13:13
 » mravel 13:04
 » Visar 13:01
 » gigamiki 12:57
 » AdiQ 12:54
 » zibi13 12:53

 Dzisiaj przeczytano
 36857 postów,
 wczoraj 25433

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[GSM] czy zdjęcie simlocka kodem może uszkodzić tel? , Bodhi 20/11/14 20:20
Witam,
jak w temacie - czy ściągając simlocka kodem można w jakikolwiek sposób uszkodzić telefon? Konkretnie rzecz biorąc chodzi o Xperię Z z simlockiem Orange PL zdjętym kodem uzyskanym z aukcji allegro. Wziąłem używany telefon od znajomego handlarza, zdjąłem simlock w powyższy sposób i są jaja z zasięgiem, który raz jest, raz go nie ma, skacze sobie jak chce, a bywają także chwile gdy zasięgu zupełnie nie ma. Znajomy zasugerował mi, że kod mógł być nieprawidłowy, ale wg mnie kod albo działa i ściąga blokadę, albo nie działa i simlock pozostaje. Przecież to tylko skorzystanie z furtki producenta dostępnej w telefonie, a nie ingerowanie w jego oprogramowaniu. Mylę się czy nie? Sytuacja robi się niesmaczna, a nie chcę jeszcze iść na noże i obstawiać może niesłusznie przy swoim zdaniu. Na szczęście telefon jest jeszcze na gwarancji, więc spróbuję go oddać do naprawy.

Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię
do swojego poziomu i pokona
doświadczeniem.

  1. No co ty , konio 20/11/14 20:29
    Sima albo ściągniesz albo nie .. nie ma wpływu na zasięg.
    Nie gubił by zasięgu tylko kartę . Może modem jest uwalony.

    1. To może doprecyzuję... , Bodhi 20/11/14 20:49
      Nie mam żadnej karty Orange, więc nie mogłem sprawdzić telefonu przed zdjęcie simlocka, bawiłem się nim jedynie po wifi i pięknie śmigał. Zdjąłem simlock i wsadziłem aero2 (jedyną kartę microsim, którą miałem) - telefon nie odczytał w ogóle karty. Zobaczył ją po jakiejś pół godzinie, ale zasięg szalał, czasem zupełnie się tracił i wówczas z ekranu blokady znikał napis "Aero2", a na górnej belce zasięg zerowy i czerwony X. Po wymianie docelowej karty w salonie T-mobile taka sama akcja - na początku nie stwierdza karty, potem znajduje i jest zasięg, ale kiepski (na innym telefonie był na full, tutaj pełny nigdy nie jest, najczęściej w połowie), a czasem w ogóle go nie ma. Przy braku zasięgu również nie wyświetla nazwy operatora. Czyli gubi kartę czy jednak problem z zasięgiem? Karta nowa, więc chyba nie uwalona, w innym telefonie działa bez zarzutu. Czy w takim razie może mieć tu znaczenie to zdjęcie simlocka czy nie? Głupieję już :)

      Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię
      do swojego poziomu i pokona
      doświadczeniem.

      1. od początku uwalony telefon. , fiskomp 20/11/14 21:05
        Jak jest możliwość to naprawa gwarancyjna.

        1. Jutro pójdzie do salonu... , Bodhi 20/11/14 21:09
          i mam nadzieję, że nie będzie problemów. Jeśli naprawią to nie ma tematu, natomiast będzie smród jeśli odmówią. Mogą się przyczepić do zdjętego simlocka?

          Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię
          do swojego poziomu i pokona
          doświadczeniem.

          1. Nie mają za bardzo podstaw. , fiskomp 20/11/14 21:25
            Ale zawsze możesz natrafić na "beton". Ale nie popuszczaj.

            1. nie , endern 20/11/14 21:52
              popuszczaj, bo tym bardziej bedzie smród

          2. a po co do salonu? , biEski 20/11/14 21:56
            jak ma isc na gwarancje to lepiej od razu do producenta.
            No chyba że niezgodność towaru z umową.

            1. Niestety... , Bodhi 21/11/14 05:15
              nie mam karty gwarancyjnej, jedynie fakturę zakupu. To na co lepiej będzie się powołać - gwarancja czy niezgodność? Iść do Orange czy do serwisu Sony?

              Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię
              do swojego poziomu i pokona
              doświadczeniem.

              1. Re: , Kool@ 21/11/14 10:42
                [...]Iść do Orange czy do serwisu Sony?[...]
                Iść do "znajomego handlarza" to On Ci sprzedał telefon i On odpowiada za wady.

                ...

            2. Re: , Kool@ 21/11/14 10:37
              [...]jak ma isc na gwarancje to lepiej od razu do producenta[...]
              A czemu zakładasz że gwarantem jest producent?

              ...

              1. a czemu ma nie być... , biEski 21/11/14 16:40
                Jak miałem jeszcze telefony od Orange to nawet do nich nie zanosiłem bo przeważnie tydzień dłużej u nich leżał. Lazłem z fakturą do serwisu i wsio.
                Ostatnio naprawa samsunga sgs trwała tydzień, z wysyłką do jakiegoś serwisu głównego.

                1. Re: , Kool@ 21/11/14 16:52
                  A czemu ma być?

                  ...

                  1. no wiesz , biEski 21/11/14 17:18
                    Wszelakie smartfony mają przeważnie gwarancję producenta, nawet te nabyte u operatora komórkowego. Widzę jednak że dalsza dyskusja nie ma największego sensu....

                    1. Re: , Kool@ 21/11/14 17:43
                      Odpowiedź "a czemu ma nie być..." na pytanie "A czemu zakładasz że gwarantem jest producent?" nazywasz dyskusją?

                      To tylko krótkie wyjaśnienie dla "dyskutanta"
                      Gwarancja jest dobrowolna - gwarantem jest ten kto udziela gwarancji a nie ten którego Ty sobie wybierzesz na gwaranta - gwarancję może dać producent/importer/sprzedawca/etc. ale nie musi.
                      Warunki gwarancji ustala gwarant.

                      ...

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL