Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Sociu 09:28
 » jablo 09:27
 » rrafaell 09:13
 » wrrr 09:11
 » ProSavage 09:06
 » maddog 09:01
 » KHot 08:59
 » Syzyf 08:59
 » b0b3r 08:52
 » rooter666 08:51
 » XepeR 08:49
 » MARtiuS 08:48
 » DJopek 08:34
 » Artaa 08:33
 » emigrus 08:33
 » etranger 08:32
 » Kenny 08:21
 » petropank 08:14
 » piwo1 08:12
 » kyusi 08:12

 Dzisiaj przeczytano
 41118 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Rewizja w supermarkecie. , hokr 13/02/15 08:18
Cześć,

sprawa wygląda tak, wchodzę do supermarketu z plecakiem na plecach, często gotuję coś "oryginalnego", więc zdarza się, że do sklepu udaję się tylko po 1 rzecz, jak jej nie znajdę to wychodzę bramką do tego przystosowaną. Przechodzę przez bramkę, brak alarmu, ochroniarz podchodzi do mnie i prosi o otworzenie i pokazanie mu plecaka. Pół biedy jak tylko odsunę zamek i zerknie do środka, ale ostatnio zażądał wyciągnięcia wszystkiego, co miałem. Czy oni mają do tego prawo, bo chyba muszą mieć jakieś podstawy, aby tak robić, a skoro ktoś mnie obserwuje na monitoringu i widzi, że plecaka nawet nie ruszyłem, to skąd zatrzymanie? Co by było jakbym odmówił?

  1. powiedz, ze otworzysz plecak tylko w obecnosci policji , Endrioo 13/02/15 08:27
    jesli nie widzieli cie na monitoringu ze cos kombinujesz to pewnie odpuszcza.
    Wydaje mi sie ze nie maja prawa przeszukiwac ot tak. Musza miec uzasadnione podejrzenie I przeszukanie tez w obecnosci policji.

    empty space

  2. najprostrze z rozwiązań , blimek 13/02/15 08:29
    Nie wchodz z plecakiem

    twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

  3. Zapusc , Ament 13/02/15 08:41
    wasy i brode.

    I
    -AMENT-
    I

    1. nie działa, chociaż może , GULIwer 13/02/15 11:54
      jeszcze za krótkie i jedno i drugie u mnie :)

      I'm only noise on wires

      1. mrucz sury pod nosem , bajbusek 13/02/15 12:15
        to owłosienie straci na znaczeniu :)

        1. Podstawa ... , Muchomor 13/02/15 12:35
          ... to turban na głowie!!

          Stary Grzyb :-) Pozdrawia
          Boardowiczów

  4. Pawo jest takie, że "zwykły" ochroniarz nie może Cię nawet dotknąć... , Dexter 13/02/15 08:45
    Taki ochroniarz z łapanki może tyle co i Ty w teorii.

    Jak jest takim "lepszym" ochroniarzem, z licencją, to może Cię zatrzymać ale nie może przeszukać o ile się nie zgadzasz. Ja Cię zatrzyma od razu musi zawiadomić policję. Nie może sobie Cię trzymać w "kantorku" ot tak sobie. Ochroniarz musi mieć argument, żeby Cię zatrzymać.

    Tyle teoria, ale życie życiem.
    Zapewne większość sklepów ma w regulaminie zapis, że nie wolno wchodzić z "obcymi" towarami...

    Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
    Odpowiedzi oleję.
    THX!

  5. Dexter dobrze pisze. , ptoki 13/02/15 09:04
    A w praktyce najmniej złe rozwiązanie to albo skorzystanie z szafki w sklepie albo wchodzenie do sklepu tylko z zakupami na które masz paragon w kieszeni.

    Jak ochroniarz sie przyczepi to odmawiasz udania się gdziekolwiek, pokazania czegokolwiek. Prosisz o wezwanie policji lub zaprzestanie ograniczania swojej swobody.

    Jak nie chcą wezwać to odchodzisz. Jak cie dotkną, sam dzwonisz po policję i po drodze nagrywasz co się dzieje.

    Jak cie źle potraktują piszesz skarge do kierownictwa z kopią dla centrali tegoż przybytku.
    Po drugim takim razie nie idziesz ponownie do tego sklepu.

    To IMHO optymalna ścieżka ale nie zawsze osiągalna...

  6. Prosze otworzyć samemu i sporządzić z tego notatkę , Emios 13/02/15 09:07
    Ostatnio tak powiedziałem na polecenie policjanta:
    - Proszę otworzyć bagażnik samochodu
    - Proszę o otworzyć samemu i sporządzić notatkę
    zbaraniał nie wiedział co powiedzieć

    Policjant musi podać powód/podejrzenie - np. Proszę otworzyć bagażnik ponieważ w sąsiedniej wsi ukradli worek zboża. Nie jestem pewny jeszcze co do kwestii przeszukania - ale słyszałem że zajrzeć już do toreb znajdujących się w bagażniku nie mogą

    1. zalezy od podejrzenia , Deus ex machine 13/02/15 09:20
      jak beda mieli podejrzenie o nielegalne srodki odurzajace, to moga Ci samochod rozkrecic.

      "Uti non Abuti"

      1. tak ale muszą powiedzieć dlaczego chcą rozkręcić , Emios 13/02/15 11:23
        tak jak napisałeś muszą podać powód

      2. a później chyba skręcić... , Chrisu 13/02/15 16:58
        Opowiadał mi koleś jak wracał 5:20 z dyski. Wszyscy w aucie pijani (oprócz niego - kierowcy). Byli chyba 10 w kolejce do "trzepania" (stały 2 auta i robili łapankę). Jako że wszystko się przedlużało i głośno mówił że mu się nie podoba stanie o tej porze w kolejce do sprawdzania, puścili pozostałych i zabrali się za niego. Gość na co dzień wygląda jakby byl pijany i zdziwili się, że miał 0,0... Więc jazda - szukają prochów. Przeszukali pasażerów, kierowcę - nic. Zaczęli rozkręcać auto (podsufitka, tapicerka itd)... Po ponad godzinie - mówią - "dziękujemy, może pan jechać". Ten się wkurzył i mówi żeby wpierw poskręcali wszystko. Zaczęli się śmiać. Po telefonie na 112 - mieli telefon "góry" i wszystko ładnie złożyli...

        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  7. zawsze mnie zadziwia, że jak , Robak 13/02/15 09:54
    mam plecak to jestem podejrzany. Przecież abym do niego coś włożył muszę go ściągnąć z pleców, otworzyć, włożyć coś do niego i znów założyć na plecy. Takie czynności przecież bardzo łatwo zauważyć. Natomiast do kobiet mających torebkę na wysokości bioder do których dużo łatwiej i mniej widocznie można coś włożyć nigdy się nie czepiają.

  8. mała dygresja, postawcie się po stronie sklepu , DmK 13/02/15 10:31
    niestety łatwiej jest jak ktoś nie ma plecaka niż jak ma, jest tyle kradzieży, że zamiast utrudniać sobie życie nawzajem można ten plecak zostawić w przechowalni, bo po to ją nam udostępniają. Jasne, można się poczuć urażonym, że traktują nas jak potencjalnego złodzieja ale taki mamy klimat. Wszystko można lepiej rozwiązać ale chęci muszą być po obu stronach. Śmieszne, że często jest prośba, żeby nie wchodzić z plecakami ale "klient" wie swoje i mu się należy.

    1. przechowalnia , Kenny 13/02/15 10:37
      nie odpowiada za zostawione rzeczy - end of story

      .:Pozdrowienia:.

      1. i co w związku z tym? , DmK 13/02/15 10:39
        jw.

        1. Ano to że jak wejdziesz z plecakiem to jesteś złodziej a jak zostawisz , ptoki 13/02/15 10:42
          plecak w szafce i ci go skoszą to jesteś głupek bo sklep nie bierze odpowiedzialności.

          To sklep wybrał taka forme sprzedaży to niech sie martwi ajk złodziei łapać.
          Jakby miał długa lade i ganiające ekspedientki to tematu by nie było...

          1. jeżeli wchodzisz z plecakiem do sklepu , DmK 13/02/15 11:03
            w którego regulaminie jest informacja, że masz z plecakiem nie wchodzić dalej nie rozumiem czemu ktoś oburza się na kontrolę. Jasne jej sposób może budzić wątpliwość, jednak wchodząc z plecakiem należy się liczyć z taką możliwością i tyle. Uważam, że obie strony powinny wykazać się ze zrozumieniem i tyle.

            1. z drugiej strony to jest tak , DmK 13/02/15 11:05
              statystycznie w Stanach przestępczość największa jest wśród czarnej społeczności (generalizuje). Statystycznie osoby z plecakiem mogą być najcześciej kradnącymi i tyle w temacie. Nie ma idealnych zabezpieczeń więc są półśrodki.

              1. Ale ja zrozumienie mam. , ptoki 13/02/15 11:10
                I nie czepiam sie kontroli jako takiej o ile jest zasadna.
                Jesli uważasz że ochroniarz powinien móc zaglądać do toreb/kieszeni bez uzasadnionej podstawy to sie z Tobą mocno nie zgadzam.

                Sklepy mają monitoring i bez problemu złodzieja wychaczą. Bo złodziej przychodzi regularnie i kradnie. Nalezy go nagrać i jak mamy dowód to na bramce zatrzymać.

                W praktyce i tak do takiego gagatka trzeba policji więc ochroniaż nie musi robić rewizji bo jak gostek nie będzie miał okazji sie fanta pozbyć to policja znajdzie co ukradł.

                Zaglądanie do toreb to albo oznaka że ochronia nie umie działać albo zwykłe wścibstwo i naduzycie pozycji.

                1. dopóki obie strony podchodzą do siebie z szacunkiem nie mam z tym problemu , DmK 13/02/15 11:56
                  Czasami np. w Media wchodząc z plecakiem, z laptopem, informuje się ochronę i oklejają go naklejkami dla jasności, że go wnosimy. To, że nie każdy sklep ma super ochronę, cóż wszyscy wiemy, że w naszym kraju ma być po kosztach to tak to wygląda. Uważam, że nie ma złotego środku i tylko wzajemnym szacunkiem można coś osiągnąć.
                  I nie mam dostępu do regulaminu, dla mnie naklejka z przekreślonym plecakiem sugeruje, że wchodzą na prywatny teren gdzie ktoś oczekuje danego zachowania.

                  1. druga krotka pilka bo sie watek rozrosl niepotrzebnie , Kenny 13/02/15 12:21
                    "I nie mam dostępu do regulaminu [...] sugeruje, że wchodzą na prywatny teren gdzie ktoś oczekuje danego zachowania."

                    Blad, to jest miejsce publiczne - ogolnie dostepny budynek. Normy to w nim moze ustalac prawo o nie regulamin. Tak ja nie maja prawa nie wpuscic lysego, tak nie maja prawa nie wpuscic z plecakiem.

                    Moga nie wpuscic gdy naruszam normy spoleczne i jestem uciazliwy - chce wejsc z 2 metrowym namiotem na plecach roztracajac ludzi albo spiewajac piosenki albo smierdze - ale za to mozna mnie ukarac z KW a nie jakiegos regulaminu.

                    .:Pozdrowienia:.

                    1. poproszę na jakiej podstawie tak piszesz , DmK 13/02/15 12:41
                      jw.

                      1. no prosze , Kenny 13/02/15 13:30
                        1. rozporządzenie ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2002
                        http://samorzad.infor.pl/...lnego-uzytkowania.html

                        2. Konwencja przyjęta przez Zgromadzenie ONZ 15 grudnia 1997 r., a ratyfikowana przez Polskę w 2003 r
                        http://www.gazetawroclawska.pl/...,t.html?cookie=1

                        3. wyrok SN z dnia 9.11.1971 r., VKRN 219/71, OSNPG 1972, nr 2, poz. 25
                        http://www.wspol.edu.pl/...?panel=2&idedit=930

                        kazde z nich definiuje miejsce publiczne jako ogolno dostepne - nie wazne czy to chodnik, urzad czy sklep...

                        .:Pozdrowienia:.

                        1. rozumiem, że jeżeli przeczytam wszystkie art. , DmK 13/02/15 13:35
                          to będzie tam również informacja, że nie obowiązuje mnie regulamin sklepu? Chciałbym się upewnić, czy właśnie tą informację zawarłeś.

                          1. owszem , Kenny 13/02/15 13:40
                            wynika to z faktu, ze akt podrzedny nie moze ograniczac praw wynikajacych z aktu nadrzednego, a jedynie je poszerzac

                            .:Pozdrowienia:.

                            1. lubisz nadinterpretowywać fakty , DmK 13/02/15 13:44
                              nie jesteś niczym ograniczany jeżeli umożliwiono Ci pozostawienie rzeczy w przechowalni.

                              1. Nie jesteś/jestem ograniczony. Ale zostane/zostaniesz z gołym tyłkiem , ptoki 13/02/15 16:00
                                jak ci z szafki skoszą torbe z laptopem.

                                A chyba wiesz że dorobić sobie kluczyk do takiej szafki jest tak prosto że głowa boli?

                                1. w takim wypadku , DmK 13/02/15 20:26
                                  Tobie pozostaje wezwać Policję, ja jednak wybiorę to co napisałem na samym początku. Jeżeli Ty możesz założyć, że zostaniesz okradziony z rzeczy i stawiasz to jako pewnik, takie samo założenie może mieć ochrona i prewencyjnie może Cię sprawdzić, proste idąc Twoim tokiem rozumowania. Wiesz jak prosto coś włożyć do plecaka (tak jak prosto podrobić kluczyk), dlaczego nie sprawdzają kobiet? Bo widocznie częściej kradną faceci.

                              2. za to ty nie rozumiesz slowa pisanego , Kenny 13/02/15 21:41
                                wg twojej teorii rownie dobrze moga wprowadzic segregacje rasowa... przeciez nie sa niczym ograniczeni... umozliwiono im zakupy w innej czesci sklepu :)

                                .:Pozdrowienia:.

                                1. wszystko niby cacy, ale w takim razie mozna w sklepach robic zdjecia , komisarz 14/02/15 02:49
                                  a mi ochroniarze juz 2 razy zracali uwage, ze nie mozna, ze gdzies tam przy wejsciu do galerii jest zakaz(po poszukiwaniach znalazlem matowy znak wyryty na szybie). A robilem zdjecie swojemu dziecku. Skoro galeria to miejsce pbliczne to jakim prawem wywieszany jest taki zakaz?

                                  Komisarz Ryba

                                  1. takiego zakazu nie ma , myszon 14/02/15 10:41
                                    i możesz spokojnie robić zdjęcia. Poszukaj na dowolnym forum poświęconym fotografii. Tam to było wałkowane wielokrotnie.

                                  2. zadnym prawem, tak samo jak w muzeum ,na lotnisku... , Kenny 14/02/15 20:42
                                    ... gdziekolwiek. Prawnie uwarunkowany zakaz fotografowania upadl w polsce niemal wraz z komunizmem, bodaj w okolicach '94. Mozesz fotografowac absolutnie WSZYSTKO co mozesz zobaczyc wlasnymi gałami. A sorry - nie mozesz rejestrowac utworow chronionych prawem autorskim... filmu w kinie, spektaklu... na to owszem, sa paragrafy.

                                    .:Pozdrowienia:.

                                2. lubisz popadać z skrajności w skrajność , DmK 14/02/15 10:49
                                  jeżeli potrafisz takie wnioski wyciągać to stosuj swoje zasady do sytuacji opisanej w poście, a ja będę stosował swoje - każdy będzie szczęśliwy.

            2. Pokaż mi taki regulamin. , ptoki 13/02/15 11:06
              I zapis o plecakach.
              Bo z ciekawości poguglałem i nie widzę takowego...

              Uwaga: Naklejki na szafkach to nie regulamin. Regulamin ma być podpisany przez np. kierownika sklepu...

              Z ciekawości pytam bom jak zywy nie widział takowego.

            3. pokaż mi sklep, , Matti 13/02/15 11:56
              który wywiesza na wejściu regulamin...

              1. jak Ci naklejka nie wystarcza , DmK 13/02/15 11:57
                to idziesz pytać na jakiej podstawie. Dla mnie naklejka jest jasną informacją.

            4. poza tym , Matti 13/02/15 11:58
              czym plecak różni się od dużej damskiej torebki? Tu i tu można tyle samo napakować, a jakoś kobiety torebek nie zostawiają przed sklepami...

              1. tak jak napisałem niżej , Robak 13/02/15 13:10
                dodatkowo do torebki jest dużo łatwiej coś włożyć niż do plecaka na plecach

      2. Odpowiada:) , Okota 13/02/15 11:54
        ale nie chce sie do tego przyznac:) co prawda odpowiada ze sprawy cywilnej:)

        Dyslektyka błąd nie pyka...
        RTS wszechczasów:
        Supreme Commander

    2. To nie tak. , ptoki 13/02/15 10:40
      Takie kontrole powinny byc robione jak jest 100% pewności że lolek coś wynosi bez płacenia i jest nagranie jak kradnie/ukrywa.

      Kontrolowanie "bo mi sie wydaje" jest co najmniej niestosowne. I dla mnie nieakceptowalne.

    3. Sklepu w to nie mieszaj. , Doczu 13/02/15 11:13
      Ochrona zazwyczaj jest firmą zewnętrzną i czasami pracują tam osoby które nie mają pojęcia o swoich prawach i obowiązkach.

      1. niby czemu mam nie mieszać? , DmK 13/02/15 11:59
        chyba błędnie zakładasz, że jak kogoś zatrudniasz to nie interesuje Cie jak wykonuje swoją pracę.

    4. W sumie popieram... , JE Jacaw 13/02/15 11:54
      ...ja wiem, że teoretycznie mogę się nie zgodzić na kontrolę i takie coś może naruszać moje prawo do prywatności. Ale na litość, jak nic nie ukradłem ;-), to mogę pokazać, te 5 minut mnie nie zbawi.

      Oczywiście są pewne granice i pokazać mogę, ale jakby już chciał abym dokładnie wszystko wyciągał, to mogę się nieco zjeżyć.

      Generalnie prawo prawem, ale człowiekiem też trzeba być i można komuś iść na rękę w pewnych granicach.

      Osobiście jakbym miał się czegoś czepiać to kontroli na lotniskach, nic mnie tak nie denerwuje jak te kretyńskie przepisy, tym bardziej, że często nie ma to nic wspólnego z bezpieczeństwem, a chodzi o zysk lotniska. Swoją drogę, ciekawe, że organizacje walczące tak starannie o przeróżne prawa człowieka nie widzą nic niewłaściwego w tym, że jakiś celnik każe ludziom w skarpetkach (a może i boso) spacerować po zimnej, mokrej i brudnej posadzce ?

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

      1. jakbyś widział znajomego na lotnisku w Krakowie , DmK 13/02/15 12:02
        z zerwanymi wiązadłami, któremu koleś mówi, żeby zostawił kule i przeszedł przez bramki to byś się dopiero zdziwił :) na dodatek osoba była z wynajętymi ludźmi do pomocy, którzy mieli zagwarantować sprawne przejście ;) tzn. przejazd na wózku :D Legendy chodzą o tej akcji. bo gość mu całą nogę "ostukał" żeby sprawdzić czy czegoś nie przemyca...

    5. jasssne... To może jeszcze kurtkę w szatni zostaw i ubierz obcisłe gumowe ubranko... , Chrisu 13/02/15 17:00
      żebyś nie mógł nic za fałdę schować...

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  9. mialem kilka razy taka sytuacje, kazalem im sie walic na cycki , chris_gd 13/02/15 11:02
    nie ma prawa robic czegos takiego, co najwyzej moze cie o to prosic, ja zawsze pytam jak to jest, ze faceta z plecakiem sprawdzacie, a milion babek z torebkami wiekszymi od mojej sakwy przepuszczacie

    Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
    RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

  10. Dexter dobrze pisze ale nie do końca , Doczu 13/02/15 11:11
    Ochroniarz nie ma prawa nikogo zatrzymać. Może jedynie ująć (a to różnica) w celu niezwłocznego przekazania policji.
    Druga sprawa jeśli Cię prosi o otwarcie plecaka zapytaj na jakiej podstawie. Czy ma jakiś zapis z monitoringu na podstawie którego dostał takie polecenie, czy zwyczajnie chce sprawdzić. Chcieć może, ale Ty tez możesz nie chcieć otworzyć.

    1. o nic nie pytac , RusH 13/02/15 12:44
      bo to bezsensowne wdawanie sie w bezprzedmiotowe dyskusje

      wyciagasz telefon, zaczynasz nagrywac i pytasz czy mozesz isc czy beda wzywac policje, w razie glupich akcji filmik jest dowodem w sadzie i jest kilka tysi do wyjecia od sieci marketu

      I fix shit
      http://raszpl.blogspot.com/

      1. takie nagranie możesz sobie co najwyżej na jutuba wstawić , Doczu 13/02/15 14:45
        W sądzie nie jest to absolutnie żaden dowód. Sąd może to uznać za dowód, ale nie musi.

        1. czyli moze byc , RusH 14/02/15 02:39
          wiec jak nie jest? no i zdziwilbys sie jak duzy wplyw ma YT czy inna UWAGA w tv czy art w gazecie

          I fix shit
          http://raszpl.blogspot.com/

          1. czy może być o tym decyduje sąd , Doczu 14/02/15 04:38
            Formalnie nie jest.

  11. Po co Ci plecak? , Dexter 13/02/15 12:12
    https://www.youtube.com/watch?v=HK4y-swGMZE
    https://www.youtube.com/watch?v=ug5z5bpT3QQ

    Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
    Odpowiedzi oleję.
    THX!

  12. a weźcie schowajcie sobie , Demo 13/02/15 12:36
    Wasz honor i postawcie się w pozycji ochroniarza. Najczęściej facet próbuje przeżyć od 1 do 1, szefostwo narzuca kretyńskie zasady i pracownik się musi dostosować.

    Korona nikomu z głowy nie spadnie jak otworzy ten plecak a ułatwicie pracę człowiekowi- i nie oszukujmy się, praca ochroniarza w markecie to nie praca marzeń . Miałem kilka razy taką sytuację i z uśmiechem się rozstawaliśmy.

    napisalbym swoj config,ale sie nie
    zmiescil:(

    1. dokladnie , Deus ex machine 13/02/15 12:48
      takie mam podejscie, jesli facet jest uprzejmy do mnie to i ja do niego. Mnie nie ubedzie jak otworze plecak.

      "Uti non Abuti"

      1. don't shoot the messanger , NimnuL-Redakcja 13/02/15 14:10
        dokładnie tak.
        Chłopek-roztropek dostaje dyrektywy prosto do ucha od innych chłopków-roztropków siedzących przed monitorami. Jeśli jest to uprzejma prośba to nie widzę powodu się stawiać. W jednym z sieciowych marketów ekspedientka wszystkim zaglądała do torby (plecak, torba etc.) - uprzejmie prosiła o otwarcie. Z pewnością każdy miał podstawy do odmówienia, ale po co sobie i innym utrudniać życie całkowicie bez powodu? No, chyba że ktoś ma nadmiar czasu i chce się pobawić to może oczywiście odmówić jej, odmówić ochronie i poczekać pół godziny na funkcjonariuszy, tylko po to, by pokazać że nie było podstaw do tej akcji. No - chyba że były podstawy, to wówczas inna bajka.

        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
        siedziałbym przed komputerem przy
        świeczkach.

      2. gdzie są granice twej uprzejmości? , Hitman 13/02/15 14:35
        i godzeniu się na wszystko??
        Skoro uprzejmie można Cię zrewidować, oczernić, ograniczyć prawa..

        Teoretycznie okłamywanie samego siebie
        jest niemożliwe. W praktyce robi to
        każdy z nas.

        1. mówisz tak, jakby te sytuacje były nagminne , NimnuL-Redakcja 13/02/15 14:45
          a to przecież jakiś margines przypadków - mi osobiście tylko dwa razy przytrafiły się takie sytuacje, z czego dwa razy mieli jakieś podstawy (np. pięć minut obracałem mały elektroniczny element w łapie chodząc z nim po sali i zastanawiając się jakbym podejmował decyzję życia - a na koniec odłożyłem go na półkę :)

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

          1. co innego jak mają podstawy , Hitman 13/02/15 15:43
            co innego jak ktoś nadużywa to po pierwsze.
            Druga kwestia to, że godzenie się na takie coś sprawia że robi się ciche przyzwolenie na łamanie prawa i coś co było incydentalne staje się z czasem regułą..
            I dlaczego przez kogoś widzimisię (normy, wytyczne z góry) ma cierpieć mój wizerunek i ja będę się tłumaczył później "szefowi, przyszłej teściowej, nauczycielce etc"
            ( stosownie do okoliczności ludzi o to posądzonych) że nie jestem wielbłądem i to co mieli okazje widzieć to tylko pomyłka... Brakuje do kompletu tylko zdjęcia kolegów na fejsie i masz metkę, która się może ciągnąć za Tobą b. długo.

            Teoretycznie okłamywanie samego siebie
            jest niemożliwe. W praktyce robi to
            każdy z nas.

    2. ojej , RusH 13/02/15 12:49
      trzeba bylo w szkole sie uczyc a nie bic mlodsze dzieci, to by na starosc nie trzeba bylo pilnowac bramki w markecie

      jak bylem mlodszy i wredniejszy to mialem w breloku do kluczy tag LC ktory aktywowal wszystkie bramki w supermarketach

      I fix shit
      http://raszpl.blogspot.com/

      1. byłem wredniejszy ? , Brauni 13/02/15 12:53
        W co jak w co ale w to trudno mi uwierzyć ;)

        Br@uNi Polska

      2. "trzeba bylo w szkole sie uczyc a nie bic mlodsze dzieci, to by na starosc nie trzeba bylo , DmK 13/02/15 12:56
        gratuluję podejścia.

      3. tzn. co? , Demo 13/02/15 16:55
        nasrać w samochodzie przed wypadem na myjnię, bo się baran nie uczył to teraz niech ma? Nie mówię o włażeniu komuś w dupę tylko zwyczajne ułatwianie życia w pracy, jak np. przepuszczanie autobusu na drodze.

        napisalbym swoj config,ale sie nie
        zmiescil:(

        1. Ale ułatwianie w granicach rozsądku , Yog-Sothoth 13/02/15 17:28
          skoro prawnie nie ma podstaw do takiego zachowania to czemu masz się na to zgadzać? Im szybciej się ludzie/firmy tego nauczą, tym mniej będzie takich sytuacji.

          wrong fool!

          1. wolę być 100x sprawdzony , Demo 13/02/15 17:32
            jeśli tylko pomoże to ująć jakiegoś złodzieja. Taka moja forma poparcia walki ze złodziejami.

            napisalbym swoj config,ale sie nie
            zmiescil:(

            1. taaa... I 100x jeszcze w imię walki z przestępczością , Chrisu 14/02/15 02:40
              niech mi policja robi najazd na dom...

              /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

            2. dla mnie osobiscie , RusH 14/02/15 02:45
              to siec supermarketow jest zlodziejem wyprowadzajacym zyski z pl np w postaci oplat za licencje na znak towarowy (jak swego czasu nawet tepsa/orange, moze i nadal)

              http://www.strefabiznesu.pomorska.pl/...-biedronka

              imo okradanie zlodzieja nie jest czynem szkodliwym spolecznie

              I fix shit
              http://raszpl.blogspot.com/

              1. ale po dupie dostaje szary człowiek , Demo 14/02/15 08:41
                tyrający za minimalną krajową który ma gówno do gadania. Oskarż sklep za nielegalne praktyki a nie na człowieku się wyżywasz.

                napisalbym swoj config,ale sie nie
                zmiescil:(

            3. Heh , Yog-Sothoth 14/02/15 10:30
              Czyli zgadzasz się na łamanie twoich praw żeby komuś było lepiej? Uważaj bo jeszcze świętym zostaniesz :)

              wrong fool!

              1. chodzi o zwykłe zrozumienie , Demo 14/02/15 13:31
                jeśli ochroniarz kulturalnie prosi to mu nie odmówię żeby mu pracy nie utrudniać. Jak mi zagrodzi drogę pałą i każe otwierać to po moim trupie mu otworzę. Serio nie dostrzegacie różnicy?

                napisalbym swoj config,ale sie nie
                zmiescil:(

                1. Różnica jest znikoma , Yog-Sothoth 14/02/15 17:03
                  Za pierwszym razem grzecznie poprosi, tak samo za drugim i trzecim, za czwartym już będzie żądać pokazania bo zobaczy że ludzie ulegają.
                  Twoje myślenie jest krótkowzroczne bo nie widzisz co takie postępowanie może spowodować w przyszłości. Ci goście mają płacone za swoje obowiązki, a jednym z nich przynajmniej powinno być postępowanie zgodne z prawem, i naprawdę nic mnie nie interesuje jak cięzka jest ich praca i ile za nią dostają, tak samo jak inni mają wyjebane na to jak mi jest ciężko/lekko.

                  wrong fool!

                  1. jeśli bym myślał jak Ty , Demo 14/02/15 17:27
                    dawno bym zwariował. Wierzę w ludzi i chcę wierzyć, że nie "wszyscy chcą mnie zrobić w hooya".
                    Przecież grzebanie w plecakach to nie jest ochroniarza hobby. Raczej nie będzie tego robił, jeśli nie ma podejrzeń. A jeśli przekroczy granice przyzwoitości wtedy mogę egzekwować swoje prawa.

                    napisalbym swoj config,ale sie nie
                    zmiescil:(

    3. +1. , Kozo 13/02/15 14:28
      dokładnie takie jest też moje zdanie - tzn. też tak bym postąpił bo jak żyje jeszcze mnie nikt o to nie poprosił ;)

    4. Korona ci spadnie jak się okaże że miałeś w plecaku czekolade którą dała ci rano żona , ptoki 13/02/15 14:39
      A ty pokażesz zawartośc plecaka.

      Polecam wpisac sobie w jutuba "why you should never talk to the police"
      https://www.youtube.com/watch?v=6wXkI4t7nuc
      To jest ten sam problem. To nie ty masz dostarczać dowodów na swoją winę.

      Jak ochrona ma podejrzenie to może cie zatrzymać obywatelsko i zadzwonić po policję.

      Jak pokażesz plecak a w środku masz słuchawki i takie same są aktualnie w sprzedaży w markecie to jesteś ugotowany.

      Za niewinność sie sam ugotujesz.

      To nie ma nic wspólnego z byciem miłym.
      Mili ludzie gadają z policją i leją dowody na samych siebie.
      Smutne ale niestety prawdziwe.

      1. Żadne "zatrzymać" , Doczu 13/02/15 14:51
        Zatrzymać może tylko policja. Ty czy ochroniarz może ująć.
        Ochrona może Cię ująć nie obywatelsko tylko na podstawie Ustawy o Ochronie Osób i mienia. Obywatelsko możesz kogoś ując Ty jako zwykły obywatel.

        1. Racja. , ptoki 13/02/15 14:53
          Wiele nie zmienia ale jednak jest precyzyjniejsze.

          1. W sądzie to znacząca różnica , Doczu 13/02/15 15:22
            Bo z bohatera możesz się stać oskarżonym.

      2. i co z tego? , myszon 13/02/15 15:32
        oni ci muszą udowodnić, że coś ukradłeś a nie na odwrót. Nigdy nie mam żadnych paragonów, wchodzę do sklepów z wielkimi siatami z zakupami i nie kradnę. Nigdy nie miałem problemów. Raz mnie poprosili o sprawdzenie, poszedłem z cieciem, przewinął sobie taśmy, pooglądał jak się kręcę, przeprosił i polazłem do domu. Nic nie otwierałem, nic nie pokazywałem.

        1. Ano to z tego że "cieć" mógł nie byc miły i rzetelny tylko mógł chcieć , ptoki 13/02/15 15:58
          nabic norme i ci narobić problemów.

          Jak miał taśme to czemu sobie jej nie obejrzał sam i nie zgłosił policji w przypadku kiedy coś tam by wypatrzył?

          Sami se chłopaki problemy robicie i choć zazwyczaj nie kończy się źle to bycie miłym w takich przypadkach może skończyc się masą straconego czasu.

          I żeby nie było: Ja staram sie losu i matołków nie kusic i do sklepów nie łażę z innymi zakupami.
          Ale to tylko dzieki temu że zazwyczaj mam auto i mam gdzie graty zostawić.
          A jak musze iść do sklepu z torbą to przed wejściem albo patrzę co w niej mam albo pytam ochroniarza czy mi ja oklei czy coś...

          Tak że te sugestie jakie inni podnoszą podzielam ale nie podzielam tak szerokiej współpracy z ochroną. Jak mają dowód to niech dzwonią po policję, a jak nie dzwonią to ja moge zadzwonić. A jak nic nie mają to niech mnie zostawią w spokoju.

      3. nie jesteś ugotowany , Demo 13/02/15 16:54
        kupiłeś je gdzieś tam/ kiedyś tam i możesz najprawdopodobniej to udowodnić. Dalej, ochrona musi pokazać na monitoringu, że zawinąłeś towar. Inaczej nie ma podstaw do oskarżania Cię.

        napisalbym swoj config,ale sie nie
        zmiescil:(

        1. Masz paragon na słuchawki kupione pół roku temu? , ptoki 13/02/15 20:12
          Na pendrajwa też?

          Ugotowany w tym przypadku oznacza że spędzisz godzine lub dwie w niefajnym towarzystwie, zostaniesz spisany przez policje pewnie kwota i tak będzie poniżej tych 250 (czy ile teraz jest) PLN i nic ci nie zrobią ale swoje odsiedzisz. Tylko przez to że bylekomu pokażesz co tam w torbie masz.

          1. jak masz półroczne słuchawki , Demo 13/02/15 21:09
            czy inny sprzęt to zazwyczaj nie wygląda jak wyjęty z pudełka. Poza tym prosisz o obejrzenie nagrania z monitoringu. Nie ma, dziękuję. Nic też nie stoi na przeszkodzie oskarżyć o zniesławienie. Mimo wielu różnych bzdetów w plecaku nigdy nie miałem problemu. Nawet ze spożywką jak odwiedzałem różne markety.

            napisalbym swoj config,ale sie nie
            zmiescil:(

            1. brawo , RusH 14/02/15 02:50
              wiec wybor jest pomiedzy:

              1
              o/ prosze otworzyc plecak
              ty/ spieridz sobie
              ty/ idziesz do domu

              a

              2
              o/o jakie ladne sluchawki pan ukradl
              ty/nic nie ukra...panie policjancie prosze mnie nie zamykac
              ty/3 godziny i jedno wezwanie do prokuratury pozniej idzisz do domu

              I fix shit
              http://raszpl.blogspot.com/

            2. Bo trafiałeś na kumatych ochroniarzy. Jak ochroniarz głupi albo mu sztuki do normy , ptoki 14/02/15 07:46
              brakuje to ci te półroczne słuchawki potraktuje jak ukradzione.

              RusH z grubsza nakreślił jakie są opcje.
              Otwarcie plecaka jak masz w nim pierdoły nie zaboli bardziej niż 2-3h straconego czasu.
              Jak otworzysz i będzie tam cos Twojego ale zgodnego z tym co jest w sklepie to może być gorzej.

              W praktyce nie jest ale jednak czasem kłopoty się zdarzają.

              1. jeśli by było tak , Demo 14/02/15 08:42
                że byłbym zatrzymany to z marszu oskarżenie o bezpodstawne zatrzymanie i zniesławienie.

                napisalbym swoj config,ale sie nie
                zmiescil:(

              2. RusH i Ty pitolicie od rzeczy , Doczu 14/02/15 10:19
                Pracuje w tym zawodzie niemal 20 lat. Wprawdzie nie cały okres jako ochrona marketowa, ale spotykam się ze znajomymi, którzy pracują, a i zasady działania u mnie i u nich są identyczne.
                Jeśli macie coś na poparcie swoich bredni odnośnie "normy do wyrobienia" to słucham. Tylko konkrety proszę bo nie chce mi się bić piany po próżnicy.

                1. Fajnie, to podaj podstawę prawną do tego abym ci pokazał zawartośc , ptoki 15/02/15 12:57
                  plecaka w sklepie.

                  To że w Twoim środowisku jest porządek nie zmienia faktu że są firmy gdzie zwyczaje są dziwne.
                  Nie pomne który to market miał umowe z taką firmą ale jakieś 2-3 lata temu co chwila w wiadomościach pojawiał się temat nieuprawnionego kontrolowania niewinnych i problemów z ta ochroną.
                  Tak więc nie unoś się honorem bo środowisko jest różne, tak jak i u "informatyków".

                  1. Nie unoszę się honorem , Doczu 15/02/15 14:35
                    Ja mogę Cię tylko prosić (w takim markecie) abyś okazał mi plecak.
                    W innym wypadku mogę Cię nie wpuścić na chroniony obszar/obiekt jeśli odmówisz.
                    Mogę Cię też przebadać RWM jeśli się zgodzisz. Jeśli nie to, sorry Gregory. Wypad.
                    Czy gdzieś napisałem że jest inaczej ?
                    Tymczasem Ty nie odpowiadasz na temat.
                    Poproszę o konkrety, która firma "ma limity" na kontrolowanie "plecakowców" bo rzuciłeś takim zarzutem.
                    Na jakiej podstawie ?

                    1. Prze te normy chodziło mi o sytuacje kiedy , ptoki 15/02/15 16:24
                      w ochranianym obiekcie zdarzają się kradzieże, a ochrona nie potrafi znaleźć winnego.

                      Wtedy pojawic sie może presja i ochroniarz zacznie robić kontrole na łapucapu i bylejak.
                      Mając nadzieję że trafi na złodzieja.
                      A stąd juz krok do próby udowodnienia że zwykły ludzik mający w plecaku słuchawki które kupił w tym sklepie tydzień temu to tenże domniemany złodziej.

                      A jako że może pracujesz w tym zawodzie to wiesz że kontrola torby/plecaka to tak naprawde ostatni etap łapania złodzieja. Bo najpierw trzeba wypatrzyć/zamonitorować lub ewentualnie mieć bardzo solidne podejrzenie aby człowiekowi w dobytek zaglądać.

                      1. nadal konfabulujesz. , Doczu 15/02/15 16:41
                        A o konkrety prosiłem.

                        1. ale czego Ty oczekujesz , Hitman 16/02/15 09:20
                          zmowy spisanej na papierze? litości.. w każdej firmie są niespisane, niezgodne z prawem i postępowaniem wytyczne - Twoja branża nie jest wyjątkiem..

                          Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                          jest niemożliwe. W praktyce robi to
                          każdy z nas.

                          1. hmmm... , Doczu 16/02/15 10:54
                            ... powtarzam - nie ma czegoś takiego jak "norma" ujętych. To jest zwykła bzdura wymyślona przez jednego z drugim.
                            Jesli ktoś twierdzi inaczej to własnie oczekuję konkretów. Gdzie i kto.
                            Jestem w stanie w większości wypadków ( nie licząc "garażowych" firm ochroniarskich) ustalić czy to prawda, czy urban legend.
                            I nie chodzi mi o błedy popełniane przez ochronę, a o twierdzenia, że ochrona ma "normy" do wyrobienia. To jest zwyczajnie zabawne.

                    2. Pierwsze z brzegu: , ptoki 15/02/15 22:06
                      http://www.ochronaforum.eu/...=10366&start=290

                      1. O konkrety pytam , Doczu 15/02/15 22:36
                        Jaka Firma ?
                        Jaki Market ?
                        Jakie "normy" ?

                        Nie wyszukuj mi postów z forum, tylko wal konkretnie.
                        Skąd masz info o "Normie" I jakie sa te "Normy" ?

                        1. google nie masz? , RusH 16/02/15 03:28
                          http://rdc.pl/...-pobita-przez-pracownika-ochrony/

                          I fix shit
                          http://raszpl.blogspot.com/

                          1. Pytam o Wasze doświadczenia a nie googlowe , Doczu 16/02/15 04:40
                            W googlu mogę znaleźć materiały na temat lądowania UFO. Ale czy to dowodzi że UFO istnieje ?
                            Jak z dziećmi kurna.

                        2. Masz w poscie. , ptoki 16/02/15 07:42
                          Dlaczego żądasz dowodów w postaci doświadczeń osobistych?

                          W czym one lepsze od wpisów na forum?

                          1. W niczym lepsze nie są. , Doczu 16/02/15 08:27
                            Próbuję Wam tylko uzmysłowić, że piszecie bzdury. Tylko tyle.

              3. czyli ogólnie do sklepów nie wchodzisz , DmK 14/02/15 11:02
                z własnym telefonem, słuchawkami itp. bo nie masz paragonu? Do takiej paranoi nie trzeba plecaka, przecież Ci straszni ochroniarze tylko na Was patrząc mogę pomyśleć, że wyjąłeś słuchawki z pudełka i zacząłeś używać...

                1. Wchodzę gdzie mi się podoba ale wiem jak się zachować. , ptoki 15/02/15 13:00
                  I wiem że byle lolkowi na bramce nie muszę nic pokazać.
                  Jego rola kończy się na tym aby mi powiedział co mu się wydaje i zakomunikował że mnie zatrzymuje.
                  Jeśli tego nie robi to idę dalej.

                  Zaglądanie w moje prywatne rzeczy to nie jest jego sprawa.

  13. Ja tylko nie rozumiem , DeK 13/02/15 18:44
    tej dewiacji ochroniarzy na punkcie plecaków. Dlaczego zakłada jeden z drugim, że to właśnie posiadacz plecaka może być złodziejem?

    Setki bab łazi po centrach handlowych z torbiskami, które jednym machnięciem ręki są w stanie schować towar do takiej torby.
    Ale ci się uwzięli na plecaki.

    Mając plecak na obydwu ramionach nie wiem jak taki jegomość miałby dokonać kradzieży. Plecak sobie postawi, rozsunie zamki upakuje towar na oczach kamer i radośnie pójdzie do kasy? Idiotyczne rozumowanie. Bo cały zabieg w przypadku plecaka jest w zasadzie dość trudny.

    A do depozytu nie oddam nigdy żadnego plecaka. Nikt tam za nic nie odpowiada. W plecaku mam dokumenty, klucze, telefon. W depozycie to ja mogę jedynie zostawić zakupy robione w innym sklepie, a skoro kobiety jakby nigdy nic wchodzą i nikt się ich nie czepia to nie życzę sobie by taki ochroniarz czepiał się ludzi z plecakami.

    Co do samej nadgorliwości ochroniarza miałem taki przypadek tylko raz w Carrefourze, ale tam zakupów nie robię bo syf. W Kauflandzie na przykład z racje odległości robię zakupy najczęściej, nigdy nikt do mnie nie miał pretensji o plecak.

    ja nie zamierzam prezentować zawartości mojego plecaka właśnie z prostego powodu, kobiet nie kontrolują mimo, że wchodzą z torbami.

    1. bo baby potrafia dyskutowac , RusH 14/02/15 02:52
      mysla ze w jape nie zarobia
      a norma sprawdzen na dzien do wtrobienia jest, i trzeba kogos przetrzepac bo szef zmiany patrzy przez kamerke

      I fix shit
      http://raszpl.blogspot.com/

      1. e tam norma. , Delete01 14/02/15 03:41
        Czy tak wszystkich z plecakami sprawdzają jak podejdziesz do kasy z zakupami ?
        Jak wychodzi bez zakupów przez bramkę 'wyjście bez zakupów' to może i sprawdzają ;).
        Nauczka na przyszłość... chodź bez plecaka.

        1. ja nie wiem kogo trzepia , RusH 14/02/15 05:28
          bo od ~5 lat nie bylem w supermarkecie

          I fix shit
          http://raszpl.blogspot.com/

  14. Po mojemu jest tak , Bergerac 15/02/15 09:51
    Ochroniarz nie ma prawa mnie przeszukać, do tego prawo mają: policja, żandarmeria wojskowa i straż graniczna. DLatego ochroniarz, łapiąc kogoś na gorącym uczynku, dzwoni na pały i dopiero policja przeszukuje.

    Jeżeli ochroniarz chce mnie zatrzymać w celu przekazania policji, musi mnie poinformować za co.
    Jeżeli ochroniarz chce mnie zatrzymać bo ma takie widzimisię i nie ma zamiaru mnie przekazać policji, tylko załatwić sprawę samemu, to niech się wali na ryj, nie ma do tego prawa.

    Tłumaczenie w stylu "postaw się na miejscu ochroniarza" nie uzasadnia bezprawnych działań. Jeżeli jestem ochroniarzem i widzę na gorąco jak ktoś kradnie, to go zatrzymuję i natychmiast dzwonię po psy. Ale jeżeli ktoś mi zasugerował że "ten a ten mógł coś schować do kieszeni", a nie zdążę sprawdzić monitoringu przed wyjściem klienta ze sklepu, to mogę go najwyżej poprosić, żeby został do wyjaśnienia.
    I jeszcze jedno: na pewno nie mam prawa zmuszać kogoś by poszedł ze mną do kanciapy. Jeżeli ochroniarz chce bezpodstawnie użyć siły, mam prawo się bronić w granicach dopuszczonych prawem, czyli bez podcinania gardła, łamania obu nóg oraz kręgosłupa i bez efektownego fatality na koniec ;)

    Barbossa: You're supposed to be dead!
    Jack Sparrow: Am I not?

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL