TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[OT] Pare mądrych słów o wizycie Orbana i polityce zagranicznej Polski , endern 19/02/15 23:01 Krzysztof Rak
Wizyta Orbana dowodzi jednego: w przewidywalnym czasie Polska nie odbuduje swojej pozycji na arenie międzynarodowej, ponieważ polskie elity polityczne nie posiadaja nawet krzty zrozumienia dla mechanizmów rządzących relacjami międzypaństwowymi.
1. Zarówno rząd jak i jeszcze bardziej opozycja nie kryły swojej niecheci do premiera Węgier. Pani premier publicznie przywoływała go do porządku, a szef najwiekszej partii opozycyjnej chwalił się ustami swoich współpracownikóe, że odmówił spotkania z Orbanem. Bez przesady można powiedzieć, że Polacy upokorzyli węgierskiego premiera. Mozna by zapytać, co zostało z naszej tradycyjnej gościnności. Jednak problem tkwi nie w braku kindersztuby, ale pełnegu upadku rzemiosła dyplomatycznego w Polsce. Jesli nie chcemy z kimś rozmawiać, to nie obrażamy go demonstracyjnie, lecz odwołujemy po prostu wizytę.
2. Orban w swojej polityce kieruje sie racja stanu swojego państwa. Prowadząc podmiotową politykę zagraniczną naraził się różnorodnym europejskim lobby (przemysłowemy, bankowemu itp.) i za to był straszony przez UE sankcjami. Izolowany w Europie Orban zrobił to, co każdy polityk zrobić powinien, otworzył sobie opcję wschodnią i nawiązał bliskie stosunki z Putinem. Słabość swoich aktywów na zachodzie zrównoważył inwestycją w stosunki ze wschodem. Po tym wyrównaniu znowu zwrócił się na Zachód i zasygnalizował gotowość dogadania się. Ale tym razwem już nie z mitycznym Zachodem, ale z Niemcami (wizyta kanclerz Merkel na poczatku lutego w Budapeszcie). Dziś Orban gra na oś Berlin-Moskwa. I jest tej decyzji beneficjentem (chociażby dlatego, że płaci za gaz mniej niż Polska).
3. Polscy politycy zarzucają Orbanowi, że niszczy on jedność i solidarność Zachodu. Tym samym potwierdzają, swój zupełny brak zdolności umysłowych. Nie istnieje bowiem żadna jedność i solidarność Zachodu, ponieważ Zachodu jako podmiotu politycznego już nie ma i to od dawna. Istnieją tylko mocarstwa Zachodu i to one są odpowiedzialne za rozpad zachodniej wspólnoty. W pierwszej kolejności Niemcy i Francja, którzy chcą wreszcie wyrosnąć spod kurateli amerykańskiego wielkiego brata. Polscy politycy nie rozumieja również, że mocarstwa Zachodu są dogadane w sprawach Europy Środkowej i Wschodniej (potwierdza to ostatnia wizyta Merkel w Waszyngtonie). Za klęskę polityki wobec Moskwy odpowiedzialność ponosi Obama, Merkel i Hollande, a nie Orban - przywódca małego i słabego państwa środkowoeuropejskiego. Polscy politycy źle adresują swoje pretensje. Nota bene, to polscy politycy są współwinni w dziele niszczenia solidarności i jedności Zachodu, popierając bezmyślnie politykę Obamy i Merkel.
4. Upokarzając dzisiaj Orbana straciliśmy partnera, który pomógłby nam odbudować zniszczoną przez PO polityke regionalną (innej nie jesteśmy w stanie robić). Skonfliktowaliśmy się z ostatnim państwem naszego regionu, z którym moglibyśmy próbować odbudowywać naszą pozycję regionalną. To klasyczny strzał w stopę. Dziś możemy powiedzieć, że w najbliższych latach nie bedziemy liczyc się w polityce europejskiej i regionalnej, czyli nie bedziemy liczyć sie na zrenie międzynarodowej, bo ażeby robić polityke zagraniczna trzeba mieć do tego partnerów. A dziś stracilismy z własnej winy ostatniego partnera. A wszystko przez to, że nie rozumiemy, że Orban może być parenerem i Putina, i Kopacz. Polityka zagraniczna to gra na wielu fortepianach.
5. Otto von Bismarck powiedział kiedyś: „Jedynym zdrowym fundamentem wielkiego państwa, a tym różni się ono zasadniczo od małego państwa, jest egoizm państwowy, a nie romantyzm, i wielkiemu państwu nie godzi się bić się o sprawy, które nie leżą w jego interesie.” Dzisiaj Polska po raz kolejny zademonstrowała swoją małość.- Wegry , zorg 19/02/15 23:45
Zgadzam sie w 100% salsa merenqe bachata - Takie były rozkazy z Ambasady Izraelsko Jankeskiej , blimek 20/02/15 00:02
Co biedna Ewcia miała zrobić ?
Dobrze wie , że niesubordynacja karana jest śmiercią...
twojepc - forum światopoglądowych ekspertów - To, że się z tymi słowami zgadzasz , DeathClaw 20/02/15 00:50
nie oznacza od razu, że są mądre.
To tylko komentarz do przekazu medialnego, bo autor tych słów raczej nie uczestniczył w rozmowie pomiędzy premierami i nie zna realnego wydźwięku tego spotkania. Snuje jedynie pesymistyczne teorie w oparciu o swoje przekonania i nadinterpretacje.- Pieprzysz jak potłuczony , ReMoS 20/02/15 10:14
Trzeba być ślepcem aby nie widzieć co się dzieje. Że Polacy romantyczni znów z szabelką na czołgi porywają się.
Przecież już nawet w sprawie Ukrainy nie mamy nic do powiedzenia i nas nie zapraszają etc. etc.
Mnie dziwi jedno, że żaden kandydata na kandydata na Prezydenta nie poszedł "za Orbanm" przecież to aż się prosiło żeby tą niszę wypełnić, a tak to pokazano znów nasz rodzimy populizm.
Nie ufaj każdemu, kto zawsze mówi
uwierz mi. - Hehehe. , Muchomor 20/02/15 10:21
Ale ty machasz teraz szabelką jeszcze bardziej od nich.
Kolega ma rację - nie daj się manipulować mediom i używaj własnego rozumu. Tego co się tam faktycznie dzieje i tak sie nie dowiesz.
Prawdziwa, wielka polityka nie jest rozgrywana przed kamerami i przy błyskach fleszy.
Taki problem z Polakami i politykanctwem - strasznie łatwo nas podjarać.Stary Grzyb :-) Pozdrawia
Boardowiczów - DeathClaw , endern 20/02/15 10:42
pitoli dla pitolenia w ogóle w oderwaniu od faktów i rzeczywistości - bo takie frazesy mozna zawsze zapodawac.
Do tego można sprowadzić KAŻDĄ analizę w każdej dziedzinie. I celują w nich orły nie mające nic sensownego do powiedzenia w danej dziedzinie.
Autor tego tekstu jest analitykiem zajmujacym się polityką wschodnią od 10-20 lat(stale publikuje na łamach Rzeczospolitej.
-> i przychodzi tu taki miszczu DeathClaw który tłumaczy nam że autor jest niewiarygodny bo mial kontakt tylko z przekazem medialnym :DDD
A już a propo przekazów medialnych z konferencji Kopacz, Orban - mówią o tym że Orban był ewidentnie zaskoczony połajanką jaką Kopacz mu urządziła.
Głupek Kaczyński zamiast się spotkać z Orbanem i w każdym razie dowiedzieć się o co kaman w układach z wegry-ruskie -> tez publicznie wzgardził spotkaniem(a te był proponowane z inicjatywy orbana)
- Problem w dyskusji z tobą , DeathClaw 20/02/15 11:14
jest taki, że jak ktoś ma odmienne od twojego zdanie, to w swoich kontr-wypowiedziach starasz się taką osobę zdyskredytować poprzez płytkie zaniżanie wartości merytorycznej zdania oponenta lub też nie rzadko poprzez zwykłe obrażanie.
Z wypowiedzi tego pożal się Boże specjalisty wynika, że nie ma żadnej wiedzy na temat rozmów pomiędzy polskim i węgierskim rządem. Brak jest jakiegokolwiek konkretnego komentarza na temat choćby jednego z wątków w dyskusji. To, że od ponad dekady pisze dla RP nie oznacza od razu, że jest dobrym analitykiem. Na pewno jest kiepskim dziennikarzem, bo podszedł do tematu emocjonalnie, a nie rzeczowo. Poza tym Kaczyński publicznie nie wzgardził spotkaniem. Media podniosły ten fakt do rangi informacji typu "must know".
Wracając do początku wypowiedzi - nie interesuje mnie polemika z kimś, kto głoszenie swoich prawd objawionych wpisuje w konwencję dyskusji. Partnera w tego tupu konwersacjach znajdziesz w osobie Barta lub bartka_mi. Większość twoich postów dotyczy krytyki sytuacji politycznej kraju, a to jest board z PC w nazwie. Ewidentnie szukasz tutaj czytelników, więc może załóż niezależnego od tej strony bloga i zobaczysz jak wiele osób ma ochotę czytać twoje żale. Z mojej strony kończę pisanie w twoim kierunku, gdyż jest to zupełnie bezcelowy proces.- rotfl , endern 20/02/15 11:45
"Z wypowiedzi tego pożal się Boże specjalisty wynika, że nie ma żadnej wiedzy na temat rozmów pomiędzy polskim i węgierskim rządem.
Brak jest jakiegokolwiek konkretnego komentarza na temat choćby jednego z wątków w dyskusji."
Z którego fragmentu wypowiedzi wynika że nie ma "żadnej wiedzy"?
To jest komentarz oceniający zaistniałą sytuację, a nie analiza.
Zenek, chcesz analizy to poczytaj sobie tekst OSW, który się pojawi za parę dni :DDD
"To, że od ponad dekady pisze dla RP nie oznacza od razu, że jest dobrym analitykiem. Na pewno jest kiepskim dziennikarzem, bo podszedł do tematu emocjonalnie, a nie rzeczowo. "
A w którym konkretnie momencie mamy do czynienia z tą "emocjonalnością" :D? Konkrety.
Facet żyje z zajmowania się tą tematyką, więc wybacz, ale większą wartość dla mnie i większości rozumnych ludzi mają komentarze tego Pana niż twoje frazesy i ogólniki.
"Poza tym Kaczyński publicznie nie wzgardził spotkaniem. Media podniosły ten fakt do rangi informacji typu "must know"."
Co za pitolenie, jakbym z zartie "dyskutował". Zanim cos napiszesz sam to zweryfikuj zamiast marnować mój czas.
http://wiadomosci.onet.pl/...iktorem-orbanem/97c6v
Spotkania się po prostu nie organizuje, a tu rzecznik informuje że Kaczor odmówił ROTFL. Jakie media doniosły :D?
"Wracając do początku wypowiedzi - nie interesuje mnie polemika z kimś, kto głoszenie swoich prawd objawionych wpisuje w konwencję dyskusji."
- no to że cie nie interesuje jakakolwiek polemika to juz widac po twojej pierwszej wypowiedzi - zapodawanie ogolnikow i frazesów.
- w mojej odpowiedzi poziom dyskusji dostosowuję do poziomu rozmówcy. - na co ty na koniec strzelasz FOCHA że poziom dyskusji ci nie odpowiada.
Komiczny jestes :DD
"Większość twoich postów dotyczy krytyki sytuacji politycznej kraju, a to jest board z PC w nazwie. Ewidentnie szukasz tutaj czytelników, więc może załóż niezależnego od tej strony bloga i zobaczysz jak wiele osób ma ochotę czytać twoje żale."
Aha, a ja mam do ciebie prośbę, skoro wątek jest w dziale [OT], to czy mógłbyś sobie najzwyczajniej odpuscic na przyszłość uzewnetrznanie sie w moich watkach ktore nie dotyczą wspomianego z nazwy PC, a do których nic nie wnosisz poza ogólnikami i frazesami?.
Bo ja tu piszę by poznać innych punkt widzenia na takie tematy, by ktoś wzbogacił faktami, linkami na temat informacji które do mnie nie dotarły.
A ty tylko bijesz pianę.
"Z mojej strony kończę pisanie w twoim kierunku, gdyż jest to zupełnie bezcelowy proces."
Też uwazam że twoja aktywnosc tutaj była bezcelowa -> nic nie wniosła do zagadnienia watku poza wycieczkami typu:
"Z wypowiedzi tego pożal się Boże specjalisty wynika"
pod adresem analityka którego wypowiedz była punktem wyjścia w dyskusji.
- rzadko , Markizy 20/02/15 17:49
mogę się zgodzić częściowo zgodzić, a prawie wcale w pełni, ale tutaj masz racje. Odnośnie osoby.Na Bordzie od 2003-03-03:D
i5 6600, 2x8GB, 7770
- świetny masz argument , juzek 20/02/15 15:57
"Autor tego tekstu jest analitykiem zajmujacym się polityką wschodnią od 10-20 lat(stale publikuje na łamach Rzeczospolitej."
taki zajebisty argument, że moge przytoczyć ci 10ci innych takich analityków z innych gazet, którzy mają inne zdanie, a właściwie zdania i oceny od sasa do lasa.
Więc daj sobie na luz z powoływaniem się na autorytety, bo ty już nie raz miałeś tutaj problem z tym.
- w tym , LooKAS 20/02/15 19:53
problem, że ty tylko negujesz poglądy inne od twoich a nie przypominam sobie żebyś sam podał kiedykolwiek jakieś merytoryczne argumenty.
Dlatego czekam na przytoczenie tych 10 analityków.I wanna suck, I wanna lick
I wanna cry and I wanna spit
- oj oj , bajbusek 20/02/15 11:09
nie zwykłem się publicznie z Endernem zgadzać ale teraz politykę się uprawia TYLKO w błysku "fleszy" ... bez mediów nie ma polityki ... to co jest pod stołem to jest "byznes" Szanowny Kolego!- Ech. , Muchomor 20/02/15 14:07
Ty tylko odwracasz znaczenia - znak czasów, bo powoli się to formalizuje.
W błysku fleszy robi się PR, a pod stołem to są polityczne deale. Byznes polityczny, to też polityka.
W Polsce wszytsko jest przeinaczone i polityka z biznesem przenika się tak bardzo, że byznes polityczny to też biznes.
Robi się z tego kwestia semantyki.Stary Grzyb :-) Pozdrawia
Boardowiczów - PR to polityka , bajbusek 20/02/15 15:02
za "naszych" czasów było inaczej ... bo PR nie było ...- To .. , Muchomor 20/02/15 21:05
... też jest znak czasów, co piszesz. PR, to marketing - nie tylko ten polityczny.Stary Grzyb :-) Pozdrawia
Boardowiczów - jak zawsze , bajbusek 21/02/15 00:40
zgadzam sie z Tobą ... takie czasy, taki klimat
- ja w kwestii formalnej , Hitman 20/02/15 11:55
co do szabelek i czołgów:
https://www.youtube.com/watch?v=MJKY96ODIscTeoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas.
- bez roznicy , zorg 20/02/15 01:25
Przyjecie premiera Wegier nie bylo dyplomatycznym osiagnieciem Warszawy. salsa merenqe bachata - dla ciebie ktokolwiek kto jest przeciwko obecnej Polsce , juzek 20/02/15 08:00
to będzie geniusz i wyśmienity strateg - to cały motyw twoich diagnoz.
- co za , endern 20/02/15 10:26
motłoch intelektualny :D.
Już nie dało rady powtarzac pod kazdym moim postem tego frazesu co zawsze że ze mnie pisowiec :D?
Jesteś merytoryczny jak i retoryczny cienias, i dobrze o tym wiesz :D
- Myślę podobnie... , Burni 20/02/15 08:43
i nie przejmuj się opiniami domorosłych psychoanalityków, którzy najlepiej wiedzą co inni myślą i dlaczego piszą to co piszą (ad. 5) - to, ze nasza polityka nie umie , Deus ex machine 20/02/15 08:54
być dyplomatyczna, to żadne odkrycie. Co do Orbana, polecam wyjazd na Węgry i zapytaj zwykłych ludzi jak go uwielbiają i jak uwielbiają to co robi z nimi "rząd". Jeśli uważasz, że w Polsce jest korupcja i bezkarność. Po powrocie uznasz, że w tym naszym grajdołku nie jest tak źle .)
O dobrym polityku-dyplomacie nie dowiesz się za wiele. Bo on wie, że nie o "show" tu chodzi. Tylko, żeby takiemu zależało jeszcze na interesie państwa czyli ludzi."Uti non Abuti" - dobry , endern 20/02/15 10:32
polityk zawsze będzie wywoływał kontrowersje... bo nigdy wszystkim się nie dogodzi. Polityka się rozlicza po efektach.
Ja tam jestem przeciwny układaniu sie zbyt dużemu z ruskimi.
Ale przykładowo w przypadku Węgier, aktualnie nie maja w ogóle zdyweryfikowanych dostaw gazu. Do tego
Więc gra z ruskimi była najsensowniejsza alternatywą.
Mają umowę take or pay z ruskimi i byli winni z tego tytulu 3mld euro za nie zakupiony gaz w ostatnich paru latach. I to udało się Orbanowi załatwić za parę frazesów pod adresem ruskich.
O tym typowy wegier Ci nie powie. - ale co to za pustoslowie , komisarz 20/02/15 14:48
Polecasz wyjazd na wegry bo tam niby Orbana nie lubia? Moze jego wiekszosc konstytucyjna w pralamecie od dwoch kadencji to wynik machinacji tamtejszej PKW?Komisarz Ryba - sobie zmienil konstytucje , Deus ex machine 20/02/15 16:40
to ma wiekszosc .)"Uti non Abuti" - raczej odwrotnie , komisarz 20/02/15 16:57
...Komisarz Ryba
- panie prezydencie , Chrisu 20/02/15 10:41
to w końcu kiedy będzie ta wojna? /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - wojne to my mamy od 5 lat, niestety polsko-polska , chris_gd 20/02/15 13:41
ale z dwojga zlego dobra i taka, a tak powaznie mowiac, to jeszcze jak kiedys byl dym miedzy popisem i sld, bylem w stanie to zrozumiec, bo to kolorowa ksiazkowa potyczka lewych z prawymi, dobrego ze zlym, solidarnosci z komuna, ale to co to teraz mamy to jakis zart, bija sie sami swoi, na grobie prawicowego prezydentaRyzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
- inny analityk , endern 20/02/15 10:46
z innej opcji:
http://mojeszyfrogramy.salon24.pl/...ej-dyplomacji
O "maestrii" polskiej dyplomacji
Witold Jurasz
Maestria polskiej dyplomacji (w wykonaniu zarówno PO, jak i PiS) jest taka, że aż słów brak.
Po kolei. Premier Węgier Victor Orban, który prowadzi niewątplwie szkodliwą z punktu widzenia interesów RP (a śmiem twierdzić również i UE) politykę zagraniczną odwiedza Warszawę. Sądziłem, że będziemy premiera Orbana przekonywać do swoich racji (wydawało mi się, że na tym polega dyplomacja), ale się myliłem. Jarosław Kaczyński odmówił spotkania z szefem węgierskiego rządu. Szef doradców politycznych premier RP z kolei stwierdził, że V. Orban "nie otrzymał żadnego rozgrzeszenia, wprost przeciwnie - został przywołany do porządku". Innymi słowy nie przekonujemy, nie lobbujemy, nie przeciągamy na naszą stronę. Odmowa spotkania z jednej strony i połajanki z drugiej to nie jest polityka zagraniczna - to jest poświęcanie interesu narodowego na ołtarzu PR. Obrażanie premiera innego kraju nie jest polityką zagraniczną.
Nie prowadzimy realnej polityki regionalnej - nie podjęliśmy ws. Ukrainy żadnej inicjatywy wspólnie z naszymi sąsiadami (czy też szerzej - państwami regionu). Mamy złe stosunki z Litwą, marne z Białorusią (zarówno w wypadku Wilna, jak i Mińska na sygnały o gotowości dialogu nie reagujemy w ogóle, albo reagujemy z opóźnieniem). W relacjach z Ukrainą politykę określa ten, kto pierwszy danego dnia udzieli wywiadu. Relacje ze Słowacją i Czechami są takie, że państwa te w istocie przestały zwracać na nas już uwagę. Przez ostatnie lata tłumaczono nam, że to wszystko bez znaczenia, bo robimy politykę wspólnie z Niemcami i Franuzami. Tyle, że pewnego dnia minister spraw zagranicznych Niemiec zapomniał zaprosić na pokład swojego samolotu lecącego do Kijowa naszego (ówczesnego) szefa dyplomacji. To był moment,w którym spodiewałem się, że zaczniemy szybko odbudowywać relacje regionalne. Na to jednak jesteśmy chyba nadal nadmiernie - proszę wybaczyć, ale innego słowa nie znajduję - "nabzdyczeni". Nie wiem, co musi się stać, abyśmy zeszli na ziemię. Skoro wojna na Ukrainie nas nie otrzeźwiła to doprawdy nie wiem, co może.
- akurat pod wieloma względami nie jest mi po drodze z endernem , Grocal 20/02/15 11:42
Ale w tym temacie zgadzam się w 100%. "Obrażanie premiera innego kraju nie jest polityką zagraniczną." Przykładem idealnej polityki zagranicznej było zachowanie Wielkiej Brytanii i Francji przez II Wojną Światową. Obiecanki, cacanki, Polska jest fajna, pomożecie? pomożemy! A potem i tak robi się swoje wyrażając oburzenie na atak Niemiec na Polskę. Tak się robi politykę zagraniczną... Nikt jawnie nie powinien drugiej stronie walić po mordzie - chyba, że w przypadkach ewidentnych (np. ta druga strona właśnie wbiła nam nóż w plecy). To co wczoraj zrobiono z Orbanem to naprawdę kiepska sprawa.Na pewno, na razie, w ogóle...
Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
Ortografia nie gryzie! - najwieksza , endern 20/02/15 11:52
polewke to mam w buraka kaczora... tyle napinania sie jacy to wizjonerzy i wytrawni politycy -> a tu taki strzał w stopę. Po prostu buractwo ma maksa.
po premierzycy sie specjalnie niczego lepszego nie spodziewalem -> to cienka figurantka która posadzili by trzymała stołek.
Z orbanem trzeba bylo siąść i pogadac jaki jest jego real politik w tej kwesti i czerwone linie. Orban przyjechał z konkretną ofertą -> zdeklarował że nie będzie blokował jakochkolwiek sankcji w ramach UE.
I mnie taki deal satysfakcjonuje. Bo nie mam prawa oczekiwać że Węgry wyzbędą się sowich interesów w momencie gdy nie robią tego Niecmy czy Francja robiąc deale i głaskając się ruskimi.
- kompletne brednie:) , juzek 20/02/15 12:27
kompletne.. nawet szkoda z tym dyskutować.
"Nie podjęliśmy, nie potrafiliśmy, nie prowadzimy..." lol.. jakbyśmy my, z tą siłą militarną i gospodarką, cokolwiek znaczyli w Europie.
"Tyle, że pewnego dnia minister spraw zagranicznych Niemiec zapomniał zaprosić naszego szefa dyplomacji' :) - no i właśnie to jest odpowiedź. "zapomnieli" i tyle:) i co możemy zrobić? gówno.
Jak byśmy nie skakali, to daleko nie wyskoczymy, bo nie mamy takich możliwości, jeśli inni nie nie bardzo chcą. Ale ok - inni marzą jeszcze gdzieś w obłokach, że wszystko w regionie, łącznie z sytuacją na Ukrainie i jeszce w całej Rosji, zależy od Polski.
- alez wlasnie o to chodzi , komisarz 20/02/15 14:50
nie znaczymy nic i nikt sie z nami nie liczy. Az zapamiatm ten post na wypadek jak znowu zaczniesz glosic jaka polska jest wazna w UE.Komisarz Ryba - ee, ja nigdy takiego nic nie mowilem. , juzek 20/02/15 15:17
Polska jest mało-średnio znaczącym krajem w UE i pewnie taka zostanie.
Dlatego najważniejszą opcją jest tworzenie jednego, silnego państwa UE i tyle. Nie ma innej drogi.
Dlatego Orban to pajac.
a co do rury Szredera: po pierwsze wtedy nie było mowy o unii energetycznej, po drugie nie bylo takiej sytuacji jaka jest obecnie z Rosją.
Po trzecie i tak to była słaba akcja, no ale był to jednak inny czas.
- ta opcja o ktorej piszesz faktycznie oznacza , komisarz 20/02/15 17:01
ze nie bedziemy juz malo znaczacym panstwem. bedzie calkiem bez znaczenia i bez sansy na zmiane tego statusu.Komisarz Ryba - i o to chodzi , juzek 20/02/15 17:45
że kompletnie nie o to chodzi, aby Polska sama w sobie miala jakieś znaczenie czy nie miała.
ważne aby ludzie z takimi podobnymi wartościami jakie są w Polsce i Unii Europiejskiej mieli znaczenie.
- odnosnie uni energertycznej , komisarz 20/02/15 14:46
ktora to niby Orban torpeduje - nasi najwieksi przyjaciele Niemcy maja rure do Rosji po dnie Baltyku ktora ladnie omija Polske, Ukraine i wszystkich innych sasiadaow.
No, ale Orban jest zly, a Angela dobra.
Ludzie ni tylko nie mysla, ale nie pamietaja wydarzen sprzed tygodnia.Komisarz Ryba - na dobrą , Markizy 20/02/15 18:04
sprawę ruscy chcieli tę rurę przez PL przepuścić, tylko nasi politycy stanęli w obronie interesów Ukrainy, która sama tylko pomrukiwała o tym że nie miała by nic przeciwko bo i tak nic by do gadania nie miała. Druga sprawa nitka południowa została storpedowane przez UE ale okazuje się że i tutaj Rosja wykiwała UE bo rura nie pójdzie do Bułgarii (jak pamiętam), tylko do Turcji a stamtąd do UE. Spowoduje to że państwa południowe unii Węgry, Gracja, Austria, Słowacja, Słowenia, Czechy, Chorwacja, Włochy, Bułgaria, Rumunia oraz Polska będą musieli z nimi negocjować. Bo według zapowiedzi Gazpromu rurociąg idący przez ukraine przestanie być użytkowany koło 2020roku.
Na tych gierkach przeciwko Rosji straciła połowa UE a zyskała Turcja oraz Grecja do której w pierwszej kolejności ma trafiać gaz z Turcji.Na Bordzie od 2003-03-03:D
i5 6600, 2x8GB, 7770 - otoz to , komisarz 20/02/15 20:19
i to pokazuje, ze polscy politycy sa bardzo glupi a Rosja nie jest antypolska. Zawsze bylem zwolenikiem USA< ale teraz juz nie zdziwilbym sie, gdyby to USA na nas naciskala zeby takie a nie inne decyzje podejmowac.Komisarz Ryba - no widzisz , endern 20/02/15 20:45
a wg mojej wiedzy nizej wspomnianej to byla najrozsdadniejsza decyzja.
- taa... , endern 20/02/15 20:44
- jakie to biznesy na tranzycie sie robi to swietnie widac na przykladzie europolgazu na przestrzeni ostatnich 15 lat. Wiesz ile Polska zarobiła na tym tranzycie?
- rosja wykiwała UE? niby jak? Nie ciągnąc rury do Bułgarii?
Przeorganizowano w UE podejscie tworzac projekt sieci gazociągów północ-południe. Tak że kraje europy południowej będą niezalezne od szantaży rosyjskich i będą mogły kupować gaz z naszego gazoportu. I to jest śmiertlene zagrożenie dla ruskiego monopolu. Jedynie co mogly ruskie zrobic to strzelic focha odgrazajac sie ze zakup gazu bedzie tylko na granicy z Turcją. Spoko, niech żrą ten gaz :DDD Nie chcą wysyłać gazu przez Ukraine, ich problem :DDD
- zgadzam sie z MArkizy , komisarz 21/02/15 10:49
Rosja wykiwala UE bo UE chciala blokowac south stream a Rosja i tak puszcza rure. Czyli Rosja realizuje plan ktory UE chciala blokowac.
Po drugie UE stracila na swoim kombinowaniu, bo byla szansa na rure ktora zalezala tylko od Rosji i UE. A teraz mamy posrednika, Turcje, panstwo niespecjalne przyjazne i z ambicjami mocarstwowymi. Predzej czy pozniej wynikna z tego klopoty.
O nasym gazoporcie trudno mi sie wypowiadac, bo nie istnieje. Ale poczytam jak juz wybuduja wszystkie te nitki i sam gazoport. Poczekam tez na kolejke chetnych na ten gaz, bo ze bedzie drogo, to wiadomo.
Komisarz Ryba - ... , endern 21/02/15 12:37
to co piszesz przeczy faktom:
"Rosja wykiwala UE bo UE chciala blokowac south stream a Rosja i tak puszcza rure. Czyli Rosja realizuje plan ktory UE chciala blokowac."
"Wykiwała"? To czemu od razu nie zaplanowała takiego wykiwania :D? Rosja robi dobra mine do złej gry.
Jak śledzę od prau lat tematyke jeszcze nie spotkałem się w róznych źródłach specjalistycznych z choć JEDNYM komentarzem że Rosja kogokolwiek wykiwała rezygnacja z South stream. Jestes pierwszy :D
No ale do meritum, z\czym innym jest rura o duzej przepustowosci położona bezpośrednio az do Austrii - centrum europy, a czym innym na granicy ue z bulgaria. Realizacja takiej inwestycji blokuje tez alternatywne, gdyz staja sie one nieoplacalne. Dlatego istotne jest by byc pierwszym. UE wspiera realizacje kanalu północ-południe -> i to jest realne zagrozenie dla monopolu gazpromu na rynkach europy poludniowo wschodniej. Bułgaria będzie mogła dzięki temu kupowac gaz z naszego gazportu.
Do tego wg unijnego prawa polowa przepustowosci gazociagu musi byc w polowie udostepniona konkurencji - i dla ruskich kluczowe bylo by ten gazociag nie podlegał temu prawu. Zrezygnowali kiedy wiedzieli ze nie bedzie tego wyjatku dla nich, a ue zaczela promowac kanał północ-południe.
"Po drugie UE stracila na swoim kombinowaniu, bo byla szansa na rure ktora zalezala tylko od Rosji i UE. A teraz mamy posrednika, Turcje, panstwo niespecjalne przyjazne i z ambicjami mocarstwowymi. Predzej czy pozniej wynikna z tego klopoty."
UE nic nie straiła, zyskała bo zaczeła w koncu coś robic w kwestii stworzenia szans dywersyfikacji dla krajow UE pod wpływem szantazu Rosji. To rosja tylko i wylacznie straciła - monopol. DYWERSYFIKACJA powoduje że mozna negocjowac z ruskimi cene a nie podlegac dyktatowi.
Wiesz dlaczego Polska ma najwyzsze ceny gazu w UE? bo nie miala mozliwosci dywersydikacji gdy przedluzala umowe z ruskimi. Teraz tak nie bedzie. Jedyny minus że Pawlak, rosyjski agent podpisał umowe na te niekorzystene ceny z tego co pamietam do az 2022 pomimo faktu że było wiadomo że za kilka lat bedzie gazoport.
Co wyniknie z tego że gazociag bedzie szedl przez turcje, a nawet nie wiadomo czy ktos zrobi kontektor do bram UE?. Skoro głównym ogniwem dla UE zaopatrzenia bedzie siec gazoportow? Wytłumacz.
"O nasym gazoporcie trudno mi sie wypowiadac, bo nie istnieje. Ale poczytam jak juz wybuduja wszystkie te nitki i sam gazoport. Poczekam tez na kolejke chetnych na ten gaz, bo ze bedzie drogo, to wiadomo."
Premier i premierzyca twierdza że bedzie do połowy roku. Oni zarzadzaja realizacja tego kontraktu od 8 lat, wiec wiedza co mowią :D?
Jest juz gazoport na Litwie, i jest juz plan wybudowania tam kolejnego.
Nie rozumiem dlaczego swiadomie pod swoja teze ignorujesz fakty.
FAKTEM jest ze uzupelniamy nasz bilans kupujac tanszy gaz z niemiec. Wlasnie dzieki inkonektorom. Wiec to jest kluczowe. Ich rozwoj w ramach UE, jak juz powiedzialem bylby zablokowany gdyby powstal south stream. A powstałby gdyby nie kryzys ukrainski. Wiec na tym tym kryzysie tylko mi zyskujemy.
Wiec nie rozumiem, twoje argumenty mnie nie przekonuja, ale przyjmuje do wiadomosci że Ty i Markizy jestescie przeswiadczeni o swojej racji.
- bo nasze , Markizy 22/02/15 08:56
media nie przyznają się nigdy że tak jest. UE zwłaszcza niektóre państwa myślały że nie zbuduje Rosja tej nitki i wszystko pójdzie po staremu przez Ukrainę (dalej będą mogli grać tą kartą). Ale Rosja dogadała się z Turcją, mało tego zapowiedzieli że gazociąg z ukraiński zostanie wyłączony za 5 lat. Ponadto gazoport w PL nie umożliwia zastąpienia w 100% dostaw gazu z Rosji, a gdzie tam inne kraje. Mało tego gaz z Rosji i tak będzie raczej tańszy niż ten z gazoportu. Wiec Europa jest dalej skazana na gaz z Rosji tylko na gorszych warunkach niż wcześniej. Jedyną alternatywą dla europy jest energia elektryczna otrzymywana z elektrowni atomowych lub opracowywanych termo jądrowych, przy pierwszych problem może być surowiec skąd go wziąć i jak zutylizować.
Takie porównanie litwy do polski 3,5 mln - 38mln, więc łatwiej jest jednym gazoport zabezpieczy kraj z 10 razy mniejszą liczbę mieszkańców w gaz niż Polskę. A co z możliwością zaopatrywania innych krajów jak Włochy (62mln), Rumunia (21mln), Grecja (10mln).
Więc argument o tym że gazoport nam cokolwiek da między bajki można spokojnie włożyć, bo gaz co miał być dostarczany do niego miał być i tak droższy od tego z Rosji. Mało tego sam gazoport nie zabezpieczy nawet polski w dostawy gazu a co dopiero z innymi państwami. Wiec to co piszesz i chcesz udowodnić nie ma pokrycia w niczym.Na Bordzie od 2003-03-03:D
i5 6600, 2x8GB, 7770
- tyle w temacie , endern 23/02/15 17:19
http://gazownictwo.wnp.pl/...nie,244922_1_0_0.html
Czyli dla UE KLUCZOWE jest by nie powstał soutstream, a właśnie powstało połączenie do Tucji( bo oba te projekty wykluczalyby się z racji oplacalnsci).
Bo połaczenie do Trucji oznacza REALNA DYWERSYFIKACJE i dostęp do gazu z Azerbejdżanu, Iranu i w przyszłości także do paliwa z Turkmenistanu."
Czyli ruskie twierdzac ze zagraly na nosie unii tak na prawde jak zwykle sieja propagande dla naiwnych.
Inna kwestia że ra rura do Turcji i tak nie powstanie w najblizszym czasie, bo nie ma na to kasy.- tak zagra , Markizy 23/02/15 19:40
bo wystarczy że Rosja pierwsza zbuduje gazociąg do Turcji po dnie morza czarnego i dogada się z Turcją że nie zgodzą się na nitkę z Azerbejdżanu to UE będzie usadzona.
Bo przez Gruzję nitka nie przejdzie bo na dnie morza czarnego gazociągi nie mogą się krzyżować. Natomiast trasa na południe od Turcji nie wchodzi w ogóle w grę w najbliższym czasie, bo zbudowanie czegokolwiek na strefie niestabilnej politycznej jest bardzo ryzykowne.
Co ważniejsze Gazociąg Południowy przewidywał, że w 2018 roku osiągnie on pełną moc - 63 mld metrów, u ciebie w linku "Roczna zdolność przesyłu ma wynosić 20 mld m3." Czyli jest to 3 razy mniej niż we wcześniejszym projekcie.
http://pl.sputniknews.com/...dniowego-nie-ma-9257/
http://pl.sputniknews.com/...st-bardzo-wazne-3490/
Odnośnie tego jakie jest zapotrzebowanie UE
http://pl.sputniknews.com/...6-6-mld-m3-gazu-2063/
wiec to by zapewniło ledwie 1/6 co eksportuje się obecnie do UE a wiadomo potrzeby będą rosły więc nadal UE będzie zależne Rosji, a takie nikt to by musiały powstać ze 3/4 żeby mówić o uniezależnieniu się.Na Bordzie od 2003-03-03:D
i5 6600, 2x8GB, 7770
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|