AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
GF 7600 GS, M2N4 SLI
Win XP SP3

1. no i , okobar 25/02/15 19:34
   https://www.e-dym.pl/

   AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
   GF 7600 GS, M2N4 SLI
   Win XP SP3

2. czego używasz, jak wyglada kwestia eksploatacji, jakie koszty? , john565 25/02/15 19:45
   bo niestety jest z czego wybierać a ja jestem niezdecydowany z natury, tym bardziej że to nie chodzi o fajke dla mnie a dla osoby która z komputerami nie jest obeznana

   f*ck

   1. Ja używam , Ramol 25/02/15 19:54
      to:
      https://www.e-dym.pl/.../9979-Clearomizer_T3s.html
      i grzałki na wymianę (średnio 1,5 na tydzień):
      https://www.e-dym.pl/...-Grza%C5%82ka_do_T3_S.html
      do tego bateria:
      https://www.e-dym.pl/..._Joyetech_eGo-T_1000mAh.ht
      i bazy (czasem z aromatami, czasem bez):
      https://www.e-dym.pl/...wa_FRESH_12mg_-_100ml.html
      
      Zestaw prosty i tani, bo często gubię lub psuję ;).
      Wcześniej kupowałem w e-dym, teraz allegro.

      Ramol

   2. w tej chwili , okobar 26/02/15 07:37
      używam LM Forward :P
      ale e papierosów używałem ponad 6 miesięcy non stop, a sporadycznie od 2008

      AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
      GF 7600 GS, M2N4 SLI
      Win XP SP3

3. że niby Ty?????? , Chrisu 25/02/15 19:53
   nie wierzę!!!

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

Najlepszym sposobem zamawiania
piwa jest powiedzenie: Ubik

1. fajne to pudełeczko , JasioWP 26/02/15 03:03
   i ma passthrough - dobre rozwiązanie, z początku swojej przygody z e-fajami najgorzej wspominam przerwy na ładowanie
   co do grzałek, gdyby BVC nie podeszły, to można zastosować BDC, szkoda tylko, że e-dym już ich nie sprzedaje

o roztramtajdany charkopryszczańcu...

1. ale ja mu nie każe rzucać, co odstawienie substancji smolistych mu zaszkodzi? , john565 25/02/15 21:53
   Ojciec ma 57 lat i pali od, chyba, zawsze, no rzucać mu nie każe, niech sie przezuci na sztucznego fajka i dalej pochłania te swoje narkotyki. Lekarz już go kilka lat namawia do rzucenia, bo już mu krązenie siada i kaszle. ma także POHP
   
   To mówisz że tak od razu to za duży szok? trzeba stopniowo odstawiać zwykłe fajki? czy może e-papieros to wogóle nie rozwiązanie?
   
   jakieś bym prosił argumenty, bo znam osobiście parę osób w starszym wieku co rzuciło w tym 67-letnia kobiete co w wieku 60 lat rzuciła fajki z tabexem po 45 latach nałogu i sobie chwali. A problemów ze zdrowiem to miała troche, i jej sie wszytsko poprawiło
   
   czekam więc na jakąś wiekszą argumentacje, może jakieś artykuły z netu czy coś
   
   pozdrawiam
   
   

   f*ck

   1. zero , endern 25/02/15 22:05
      dyskusji, rob co możesz by przestał palić.
      Wyniki badań mówią wprost że po 2-3 latach od rzucenia spada ryzyko zawałów i nowotworów drastycznie(60-70%). To po ptostu dłuższe życie.
      
      Moja mama już mocno pokaszliwała. Po roku od rzucenia nie było śladu już tego kaszlu. A wydolność tak jej skoczyła.. że teraz także rzeczy na basenie i na rowerze wyprawia że głowa boli.
      
      Zadbaj o niego i się nawet nie zastanawiaj. Nigdy nie jest za późno. Może dzięki epapierosowm w ogóle w pewnym momencie sam to rzuci całkowicie.

   2. hmmm , Ranx 25/02/15 23:11
      raczej nikt nie poleca zostania przy nałogu ale z obserwacji kilku osób w tym teściów i rodziców kumpla widzę, że nie zawsze to ma sens.
      Teściowa przez pół roku po odstawieniu postarzała się o 10 lat. Zdrowie klękło bardzo. Żadne tabexy, sreksy nie pomogły. Pali od zawsze i ma teraz 69. Od 2 lat pali ponownie (mniej) ale pali i jest "stabilna".
      To przypadek skrajny ale pokazuje, że nie zawsze stare drzewa opłaca się przesadzać.
      Tata kumpla przestał. Wiek podobny. Przy następnej wizycie u lekarza usłyszał, żeby natychmiast zaczął palić bo wyniki mu pikują. Po powrocie do nałogu - stabilny.
      I tak kilka osób.
      To nie są zapewne przypadki mega reprezentatywne ale mam ich sporo w zasięgu ręki - może rozkład dziwny - ale minimum 5 sztuk w wieku ok 60 w zasięgu ręki to dla mnie sporo.
      Nie popieram nałogu ale wolę palącą babcię niż wrak jaki widziałem.
      Więc ostrożnie.
      pzdr

      o roztramtajdany charkopryszczańcu...

      1. nie napisałem. , Ranx 25/02/15 23:17
         są palacze i "palacze". Sam wiesz - popala po troszku itp.
         Po 30 latach palenia min paczki dziennie organizm potrzebuje dużo zdrowia by usunąć toksyny i odzwyczaić się od nałogu i trucizny,
         Kumpel którego ojciec rzucał, przestał po 15 latach prawie 2 paczek dziennie. Przez 2 miechy drażliwy jak królik na sterydach a przez pierwszy miesiąc blady mimo tabexów.
         Aha.
         no i są ludzie co lubią palić. Są. I nic im nie pomoże:)

         o roztramtajdany charkopryszczańcu...

      2. nom , endern 25/02/15 23:20
         a ja znam 2 przypadki na wyciagniecie ręki: w obu tracheotomia gardła, w drugim przerzuty raka i generalnie schodzenie już z tego świata.
         Osoby które rzuciły, dwa przypadki na wyciągnięcie ręki - odżyły - zupełnie inny poziom życia.
         
         Wiec to o czym mowisz, to raczej postrzegałbym w kategorii zaburzeń psychicznych z tytułu odstawienia lub zwyczajnej koincydencji.
         
         A już lekarz zalecający powrót do palenia... to hit. No to faktycznie pomógł pacjentowi :D
         1. no wiesz... , Ranx 26/02/15 01:31
            po tracheotomii to się raczej już nie pali. a przy raku z hopami to ma jakieś znaczenie?
            Możesz postrzegać jak chcesz.
            Ja nie zalecam nierzucania ja tylko piszę co widzę.
            A lekarz który widzi co się dzieje i wyciąga wnioski to jak dla mnie dobry lekarz.
            Zwłascza, że diagnoza była słuszna.
            Świat nie jest czarny i biały. A cukier nie tylko krzepi:)
            pzdr

            o roztramtajdany charkopryszczańcu...

            1. nom , endern 26/02/15 07:58
               Ty podajesz przypadki gdzie rzucenie "zaszkodziło", ja podaje przypadki gdzie za 5-10 lat ludzię będą mieli ostrą jazdę. Wolę smutną teściową, ale bez rurki.
               Nikotyna uzależnia, ale dopatrywanie się w tym aż takiego przełożenia negatywnego przy odstawieniu to skrajne przypadki w mojej ocenie.
               No i dla takich wlasnie idealnym rozwiazaniem są epapierosy... bo pozwalaja uniknąc terapii szkowej dla orgnizmu.
               Nie bede sie wymadrzał za lekarza, tym bardziej że nie znam przypadku indywidualnie - ale mimo wszystko dziwne to :)