Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » DJopek 06:48
 » Dexter 06:45
 » PeKa 06:37
 » RoBakk 06:36
 » NWN 06:20
 » CodeNameH 06:19
 » Kenny 06:18
 » NimnuL 05:58
 » Promilus 05:48
 » @GUTEK@ 05:27
 » alien1 05:19
 » piszczyk 04:17
 » Shark20 03:52
 » Martens 03:45
 » cVas 02:53
 » mo2 02:43

 Dzisiaj przeczytano
 41146 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[MOTO] sprzedaż autka powypadkowego- jak ostrzec przyszłego kupca? , Demo 27/04/15 07:26
Rodzice sprzedają autko po kolizji. Wg. mechaników/ blacharzy autko nie do zrobienia, ale dzisiaj ma je ktoś kupić. Jak nic, wyciągną je, wyprasują i będzie wystawione jako "emerycko-niedzielny egzemplarz". Macie jakieś sposoby jak ostrzec potencjalnego przyszłego kupca w co się ładuje?

napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:(

  1. opisz po sprzedazy , Deus ex machine 27/04/15 07:56
    i opublikuj zdjecia z VINem - jak ktos przed zakupem bedzie szukal to sie polapie

    "Uti non Abuti"

  2. Po sprzedaży fotki i opis , Emios 27/04/15 09:07
    1234

    1. fotki i opis i co? , Demo 27/04/15 09:14
      Mam je sobie na ścianie powiesić?

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. upps nie dopisałem wyślij do TVN Turbo Kamera - oni robią prowokacje , Emios 27/04/15 09:17
        1234

        1. bardziej myślałem , Demo 27/04/15 09:19
          żeby może gdzieś ukryć wiadomość o realnym stanie autka i przebiegu, którą w niedalekiej przyszłości mógłby znaleźć użytkownik. Tylko jak to schować żeby kolo co będzie picował autko nie znalazł.

          napisalbym swoj config,ale sie nie
          zmiescil:(

          1. Jakby nowy właściciel "bezwypadkowej igły" znalazłby gdzieś taką wiadomość... , Zbyl 27/04/15 09:34
            to mógłby mieć uzasadnione pretensje również do ciebie, że tak ukryłeś wiadomość uniemożliwiając zdemaskowanie oszusta PRZED dokonaniem zakupu.

            "Nie ma takich bredni, w które ludzie nie byliby
            w stanie uwierzyć." S. Lem

            1. bzdura , Demo 27/04/15 09:53
              przecież ja sprzedając nic nie ukrywam. Nie mogę odpowiadać za działanie handlarza. A nie zostawię przecież wiadomości na kartce "za szybą" bo zwyczajnie wyparuje.

              napisalbym swoj config,ale sie nie
              zmiescil:(

              1. Oczywiście masz rację , ale postaw się w roli nowego właściciela , Zbyl 27/04/15 10:24
                np. emeryta, który odkładał całe życie na to jedyne "bezwypadkowe" auto, kupił "igiełkę", po paru miesiącach wymienia filtr a tu taki zonk. Bach i gościu leży z zawałem serducha"

                "Nie ma takich bredni, w które ludzie nie byliby
                w stanie uwierzyć." S. Lem

          2. w obudowie filtra kabinowego , PaszkfiL 27/04/15 10:27
            j.w

            o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

  3. jeśli auto ma radio z BT , ghostmc 27/04/15 09:58
    możesz dodać telefon z opisem - uwaga - auto po wypadku. Lub coś w ten deseń.
    Handlarze zwykle nie bawią się ustawieniami radia / książki telefonicznej. Chyba że trafiłeś na wyjątkowo zawziętego sprzedawcę.

    What a beautiful creature.
    Wish him luck, boys.

    1. seryjna yariska z 2003r. , Demo 27/04/15 10:02
      Myślałem, żeby ukryć wiadomość przy filtrze powietrza. Handlarz raczej wymieniać nie będzie, czy może się mylę?

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. Jak auto jest do remontu to nie zakłądaj niczego. , ptoki 27/04/15 10:34
        Gostek może nie ruszać niektórych spraw, a może zrobić solidne sprzatanie i znajdzie co ma znaleźć.

        Masz dwie drogi:

        Wtykasz w różne miejsca kartki z informacją o stanie auta (VIN, numer rejestracyjny, przebieg, info o szkodzie całkowitej, info o ubezpieczycielu). Wtykasz w kieszenie foteli, schowki, skrytki itp.

        Druga droga to udokumentowanie stanu i powieszenie gdzieś w internecie.
        Możesz zrobic se profil na picasie i tam poukładać info.

        Po jakims czasie wpisanie vin-u lub rejestracji zaskutkuje wyświetleniem tych danych...

        A z drugiej strony nie ma co panikować.
        Nie każde auto jest ciete i spawane w kupke.
        Sporo sie rozchodzi na częsci. Silnik, plastiki, drzwi, szyby, kanapy, fotele - to sporo rzeczy które można wymontować i sprzedać.
        A to nikomu krzywdy nie zrobi.


        Jak chcesz sie upewnić że nikt z tego auta nie zrobi nówki sztuki to weź kilof i rozwal najważniejsze blachy, tak aby nie było warto kombinować.
        Jak mechanik sie kapnie że każdy element blaszany ma po 5-10 sporych dziur to nie będzie sie tym zajmował a jak sie zajmie to kupiec z miernikiem lakieru to znajdzie.

  4. to dlaczego sprzedają , Darek K. 27/04/15 11:00
    a nie zazłomują?

    Everything that has a beginning has an end

    1. bo zdecydowanie więcej dostaną , Demo 27/04/15 11:18
      niż na złomie.



      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. ja złomowałem , biEski 27/04/15 11:35
        i dostałem więcej. Przyjechał gośćiu mówi że daje tyle i tyle i auto poszło do złomowania.

      2. no to, co jest ważniejsze , Darek K. 27/04/15 14:40
        kasa czy sumienie ?

        Everything that has a beginning has an end

        1. chodzi o uczciwość , Demo 27/04/15 17:07
          sumienie nie ma nic do tego, a kasa to sprawa rodziców.

          napisalbym swoj config,ale sie nie
          zmiescil:(

      3. guzik prawda... , Chrisu 27/04/15 16:47
        dobry złom na nim więcej zarobi niż "pan Heniek" który go wyremontuje i sprzeda...

        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  5. 2 minuty po sprzedaży auta handlarzowi... , waldisobon 27/04/15 11:03
    ... wrzucasz na bezwypadkowe, z VINem, może na wykop, wrzuć vin tutaj. gdzie się da.

    Jak ktoś ma głowę na swoim miejscu to będzie googlował to i znajdzie.
    A jak nie ma to nic nie wymyślisz. Jak wsadzisz kartkę gdzieś w samochodzie, to albo znajdzie handlarz przy picowaniu, albo "szczęśliwy" nabywca po fakcie.

    Niektórych boardowiczów uważam za idiotów i
    oni o tym wiedzą.

  6. ewentualnie ASO , Markizy 27/04/15 11:58
    jak byś miał jakiegoś znajomego w toyocie to może jest możliwość umieszczenia stosownej notatki z informacją kiedy bity, że nie nadający się do naprawy. Bo to wydaje się być najpewniejsze.

    Na Bordzie od 2003-03-03:D
    i5 6600, 2x8GB, 7770

  7. umiesc tu , Okota 27/04/15 16:46
    VIN plus foty plus opic. TPCB ma naprawde dobre pozycjonowanie w google.
    i na bezwypadkowe

    Dyslektyka błąd nie pyka...
    RTS wszechczasów:
    Supreme Commander

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL