1. siodełko , endern 16/07/15 09:43
   boli do pierwszego bólu dupy jak się sezon zacznie, potem problem nie istnieje jak raz na tydzien-dwa sie człowiek przejedzie.
   1. terefere , MARtiuS 16/07/15 12:54
      też tak uważałem. Jakieś 2 lata temu kupiłem przez internet rower skuszony ceną i osprzętem (Alivio). Ustawiałem wszystko co można, dwa razy zmieniałem siodełko i dupa... boli. Nie mogę przejechać więcej niż 40 km. Taka jakaś geometria ramy że nie sposób dojść do optymalnego ustawienia.
      Przejechałem na nim z zaciśniętymi zębami przez 2 sezony 1600 km i dupa sie nie przyzwyczaiła.
      Pożyczyłem jakiegoś Kellysa by sie przekonać czy to aby po mojej stronie nie leży problem. Nie ustawiałem, nie regulowałem po prostu usiadłem i zrobiłem bez zająknięcia 105 km
      Wcześniej na Author Classic zrobiłem spokojnie 6 tys km (ukradli),
      
      Tak więc nigdy więcej nie kupię roweru przez internet.
      
      

      feci, quod potui, faciant meliora
      potentes
      GG 617689

      1. ja mam , endern 16/07/15 13:07
         author classic od ponad dziesieciu lat... wiec dla mnie problem nie istnieje poza zakresem w ktorym zarysowałem ;P
         A im więcej lat rower ma... tym mniejsza szansa że ktoś się nim zaopiekuje :D
         
         1. czasem spoglądam na strone Velo , MARtiuS 16/07/15 13:33
            czy nie mają jakiejś promocji na rowery bo z chęcią bym wrócił do classica. Nie wiem czy nadal ta firma trzyma poziom. Rower nie do zajechania przez 3 czy 4 lata jedynie dętki wymieniałem lub łatałem. Nic nie zgrzytało, nic nie piszczało. Wersja z 2005 roku :D

            feci, quod potui, faciant meliora
            potentes
            GG 617689

            1. ... , endern 16/07/15 13:39
               ja mialem 2004 albo 2005. Poza zużyciem fizycznym osprzętu mucha nie siada ;)
               Kupiłem żonie 3 lata temu odpowiednik... jak na razie bez zastrzeżeń.

            2. promocje , endern 16/07/15 13:40
               sa zawsze w wrzesniu, na koncowki modeli z bieżącego sezonu. Możesz negocjować też z sprzedawcą, jak sensowny chłop to opuści lub da jakieś akcesoria za free. Mi przy rowerze żony opuścił o stówkę.
               1. nie pozostaje mi nic innego , MARtiuS 16/07/15 14:02
                  jak czekać na wrzesień :D

                  feci, quod potui, faciant meliora
                  potentes
                  GG 617689

2. siodelko siodelkiem ale podstawa to ustawienie , Kenny 16/07/15 18:35
   jak miesiac temu kupilem rower to ustawilem sie jak zwykle agresywniej - do przodu - dupa bolala juz po 10km... Siadlem jeszcze raz z miarka... mostek byl juz wymieniony na dluzszy, tym razem siodelko powedrowalo 3cm do tylu, w gore i nosem nizej - to byl strzal w dziesiatke - dupa trafia we wlasciwe miejsce i problem jak reka odjal!

   .:Pozdrowienia:.

desipere est juris gentium

1. Hmmm , Fantomas 16/07/15 10:05
   "Typowy rower rekreacyjny - moim zdaniem najlepiej pasuje tutaj MTB ("górski" ?)"
   
   
   Dzien dobry, poprosze whisky on the rock bez lodu :)

   .... jezeli nie wyłapałes(aś)
   złosliwosci to przeczytaj raz
   jeszcze ...

2. też tak uważam, , Matti 16/07/15 10:23
   sam jeżdżę tylko po mieście i okolicznych wioskach (drogi gruntowe) i mam rower crossowy. W życiu nie użyłbym już do tego górala, którego miałem przez ostatnie kilkanaście lat. Na crossowym jeździ się dużo wygodniej (większe koła, cieńsze opony, itp.). Mam Kands Maestro - taniej się nie da :)
   1. ja do takich celów planuję , Demo 16/07/15 10:25
      fat bike'a :)

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

   2. miejska dżungla to czasem zbyt wysokie progi na rower crossowy , NimnuL-Redakcja 16/07/15 10:34
      a właściwie nie tylko progi ale i krawężniki oraz dziury.
      Mam GT Avalanche 1.0 i za każdym razem, gdy jadę równą ścieżką rowerową lub inną, przyjemną trasą żałuję, że nie mam czegoś szybszego - czyt. 28'' na cieńszych gumach. Ale gdy przemieszczam się po Bydgoszczy to zwinność roweru 26'' przydaje się często, dodatkowo można wygodniej poskakać po krawężnikach, schodach itd. Gdybym aktualnie roweru nie używał w 90% na dojazdy do pracy przez trasę, która jest koszmarem dla rowerzysty, pewnie zamieniłbym na coś crossowego.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. nie , endern 16/07/15 11:03
         przesadzajmy, jezdze na crossie od ponad dziesieciu lat - miasto,chodniki, laski, itp.
         I nie daje rady jedynie w piachu. A na krawęznikach lekko podrywam koło przed najechaniem i nadskakuję, a dziury objeżdzam - wg mnie jest git :)
         Choć przyznaję że raz mi dętka poszła jak za mocno najechałem na ostra krawędz wyzszego krawężnika. Od tego czasu najeżdzam wolniej.
         Na szczescie blisko było do domu ;)
         W życiu nie zamieniłbym na górala... jak widzę jak to jedzie.. jakie opory robią grube opony... to od razu ociężały traktor przychodzi mi na skojarzenie ;)
         1. panowie , Kenny 16/07/15 11:13
            cross od mtb rozni sie geometria... opony mozecie sobie wdadzic jakie chcecie - wczesniej smigalem na 26x1.5 semi slick i faktycznie na ladny asfalt ok, ale cokolwiek poza tym to byla porazka. Jak zmienialem rower wzialem 29x1.75 schwalbe smart sami jest w sam raz. Crossow nie toleruje bo lubie bardziej mtb... w tym nowym B2 jeszcze sobie zmienilem mostek z 80mm na 110mm i jest idealnie. Takze zalezy jaka ktos lubi sylwetke a nie teren czy oponki :)

            .:Pozdrowienia:.

            1. szerokosc , endern 16/07/15 11:16
               opon ma tez znaczenie... a ta przez konstrukcje w cross raczej zbyt szeroka nie wejdzie ;)
               A wlasnie o szerokosc i grubosc opony chodzi Nimnulowi, jesli mowa o nieprzejmowaniu się dziurami i wysokimi chodnikami ;)

         2. pisząc , Pawiano 16/07/15 11:15
            w ten sposób ranisz moje uczucia gdyz ja ciagle na góralu 26" + tarcze + opony 2.2 :( gdzie sie zglasza urażoną dumę zeby dostac odszkodowanie? cos czuje ładną rente do konca życia :)
            1. kto , endern 16/07/15 11:17
               co lubi... dla mnie jest kluczowe mknięcie na asfalcie, reszta schodzi na drugi plan ;)
               Szosówka odpada, bo rower użyteczny musi byc ;)
               1. ile to mknięcie , Pawiano 16/07/15 18:16
                  w km/h wg Ciebie? bo ja rozumiem bardziej liczby niz opisy przyrody i nie wiem jak sie odniesc :)
                  1. generalnie , endern 16/07/15 20:01
                     chodzi o stan umyslu... pusta prosta szosa plus lasy i rzeki wzdłóż ;)
                     1. czyli hulajnoga też spełnia , Demo 17/07/15 07:34
                        warunek.

                        napisalbym swoj config,ale sie nie
                        zmiescil:(

                        1. tyyy , endern 17/07/15 08:31
                           nie pomyslałem!. Nie ma to jak burza muzguw ;)

      2. to nie dzungla , Pawiano 16/07/15 11:08
         a umiejetnosci są najwazniejsze, a duze kolo nie znaczy szybsze.
         Mozesz bez problemu do swojego zakupic 26x1.5 slick i mieć "crossa" czy jak to sie zwie.

   3. Crossowy , DeathClaw 16/07/15 11:14
      albo przełajowy. Zależy ile w mieście, a ile w lesie masz zamiar jeździć.
      
      

.:Pozdrowienia:.

1. czemu , Fantomas 16/07/15 16:28
   tarczowki sa idiotyczne ?

   .... jezeli nie wyłapałes(aś)
   złosliwosci to przeczytaj raz
   jeszcze ...

   1. w sensie idiotyczne , Kenny 16/07/15 18:03
      "w terenie miejskim/leśnym - ale na pewno nic offroadowego", a teraz niestety pakuja je do wszystkiego bo ma byc 'pro'. Tarcze w rowerach to wynik sytuacji w ktorych vbrake nie dawaly rady, a okres mojego zycia, i jak mniemam watkotworcy, gdy na jednym zjezdzie z Pilska znikal komplet gumek, minal bezpowotnie 15 lat temu ;)

      .:Pozdrowienia:.

1. tylko pytanie , MARtiuS 17/07/15 12:41
   czy obecne modele są równie nie do zajechania jak te sprzed kilku lat?

   feci, quod potui, faciant meliora
   potentes
   GG 617689

   1. brawo za czujność , Artaa 17/07/15 15:35
      z tego co obserwuję to chyba wszystkie firmy robią się coraz delikatniejsze,
      za to lżejsze i droższe ;-)
      
      ale może ktoś jeszcze robi trwałe rowery...

   2. no nie wiem , biEski 18/07/15 11:12
      cena wzrosła jakies 400 zł przez te 7 lat ;)
      
      Kumpel kupił taki rower 3 miesiące temu i widziałem że rama została zmieniona. Jest grubsza na dole. Ogólnie rower wygląda trosze nowocześniej.
      Ja osobiście jestem zadowolony.
      

1. Teren miejsko/lesny , biEski 18/07/15 18:36
   a ty mtb chcesz? Bezsens jak terenowka w miescie :P
   1. przyzwyczajenie , jafar 18/07/15 18:55
      jak kiedyys jezdzilem wiecej to byly skladaki i górale :)

   2. a co za roznica? , Pawiano 18/07/15 21:56
      serio pytam? opony mozna zamontowac 1.5/1.75 i normalnie jezdzic gdzie chcesz.
      wlasnie "terenowka" dobra do miasta bo jest duzo dziur/kraweznikow/schodów pod ktore mozna przejezdzac ale rozumiem ze niektorzy muszą prowadzic przez kazdy kraweznik ...